Teksty i komentarze

Na razie zainwestowałam w książki trochę mniej "psychologiczne", chociaż kto wie - trzeba przeczytać i ocenić: 1. Język niemowląt 2. Język dwulatka Od razu dwie, bo w pakiecie taniej ;) Wysyłka dopiero dziś, więc pewnie odbiorę za tydzień, bo wyjeżdżam na wakacje. No i zobaczymy, co to za cuda :) Mam w każdym razie duży dystans do nich, bo nie chciałabym popaść w paranoję - najważniejsza jest intuicja, książki tego typu można przeczytać ja...

Nie wiem jak w Warszawie, ale w Krakowie akademik był wyposażony w: - łóżko (zazwyczaj piętrowe) z pościelą - mini-stolik + krzesło (po sztuce na głowę) - szafę (bez wieszaków) - półki (jedna nad biurkiem i jedna do sufitu dla wszystkich) A w kuchni: kuchenki elektryczne i kosze na śmieci. I to wszystko :) Więc cały sprzęt kuchenno-łazienkowo-pokojowy trzeba było mieć swój. Można było wypożyczyć odkurzacz (oczywiście nikt tego nie robi...

Z przykrością stwierdzam, że nie znalazłam nic na wymianę :( Ewentualnie wchodzi jeszcze w grę sprzedaż, jeśli chcesz. Jak coś - daj znać. Pozdrawiam.

nadzieja, zapał, miłostka

zabierz ze sobą dużo książek.

Masz bardzo ciekawy gust. Podoba mi się ta lista, choć moim skromnym zdaniem 'Kubuś Puchatek' powinien być na wyższym miejscu :)

Rewelacyjny pomysł :) Dzięki niemu będziemy się czuć jakbyśmy 'podróżowali' po świecie, co oczywiście czynimy przez samo czytanie książek o tematyce światowej, kiedy to możemy poznawać obyczaje i kulturę innych krajów, jednak realizacja pomysłu sprawi, że będzie to przedstawione czarno na białym. Jestem za!

> trzeba by wtedy wprowadzać miasto pochodzenia dla każdego pisarza po kolei, co mogłoby być już wielkim kłopotem :P Otóż to :) Technicznie żaden kłopot, ale ktoś to musi uzupełnić i jeszcze sprawdzić, czy bzdury nie są powpisywane. W wielu przypadkach miasto urodzenia jest nieznane lub niepewne, albo zupełnie nie daje informacji o pisarzu. Mickiewicz trafiłby na Białoruś, Miłosz na Litwę, a Lem na Ukrainę. :) Można by myśleć o kraju po...

Hmm... a nie lepiej po prostu podążać za głosem własnego serca i własnymi upodobaniami, niż za jakąś listą? Tzn. ja rozumiem, że taka lista może być czasami pomocna, wskazując książkę, której w innych okolicznościach byśmy nie przeczytali, ale...nie lepiej np. głębiej poznać autora, który nam się spodobał? Nie lepiej eksperymentować?

Właśnie pisałam kilka dni temu, że rozumiem w takim razie- skoro spotkania są nieogłaszane- że niezbyt chętnie widziane są nowe osoby. No i że skoro spotkania sa wyjazdowe, to nie są krakowskie ;) Ale mam wrażenie, że mój post został usunięty... :> (albo ja za mało razy wcisnęłam "wyślij" czy "dalej")

Kalais, dzięki za zainteresowanie twórczością Steva Berry'ego. Czytam obecnie drugą jego książkę - po "Bursztynowej komnacie" zaczęłam wczoraj "Przepowiednię dla Romanowów" - i już się martwię, skąd zdobyć następne. Wielki dzięks ;-)

No, już w ostatnie Boże narodzenie w Amazonie sprzedaż e-booków po raz pierwszy przekroczyła ilość wydawnictw papierowych [ http://www.guardian.co.uk/business/2009/​dec/28/amazon-ebook-kindle-sales-surge ]. Aczkolwiek świat może być znacznie bardziej zakręcony i zmiany mogą się nałożyć z czymś innym albo skręcić w inną stronę, choć rzeczywiście w tej chwili tendencja jest jasna.

Za to nazwy wydawnictw można znaleźć przy notach wydawców lub tekstach z okładki. To chyba lepsze rozwiązanie, o tyle, że wydawców w przeciągu czasu mogło być wielu a przyporządkowanie ich do not, nie do tytułu nie wprowadza zamieszania. ;-)

Taaaa, jak widać, rankingi są dobre na wszystko. ;-)

Nienie, na drugi raz, i na ten pierwszy mam swoje planowania - tyle tego w schowku siedzi (poza nim też), że chciałabym pożyć jeszcze troszkę, a tu mnie próbują uśmiercać! Może jak wstrzymam się z tymi jeszcze nieczytanymi z tej listy, to pożyję na tyle długo by chociaż połowę swojej własnej przeczytać? ;-)

Po odparciu pierwszego ataku Adwersarza na Baśniogród jego mieszkańcy muszą przygotować się do prawdziwej wojny, która bez wątpienia wybuchnie. Dla jednego z Baśniowców oznacza to opuszczenie miasta i rozpoczęcie kariery skorumpowanego magnata filmowego w Hollywood, co - jak ma nadzieję - przyniesie mu sławę i majątek. Lecz dla innego Baśniowca perspektywa wojny oznacza o wiele bardziej niebezpieczną wyprawę - podróż w baśniowe Strony Rodzinne, d...

A ja grzecznie proszę, aby można wyświetlać stronę "Polecanki" w formie "do czytania", czy "do druku", na której nie byłoby ikonek (i linków) informujących, że książka ma dodaną czytatkę, jest dostępna w księgarni itd. Była kiedyś taka możliwość w Biblionetce.

Mieszkańcy Baśniogrodu dowiedzieli się w końcu, kim jest Adwersarz. Nadszedł więc czas, by poważnie zabrać się za przygotowania do obrony ich twierdzy w docześniackim świecie. A to oznacza zawieranie aliansów z każdym, kogo nie dosięgły legiony Adwersarza. Jednak przybycie do Baśniogrodu delegacji Baśniowców z odległych Stron Arabskich dowodzi, jak trudne może być budowanie takich koalicji, zwłaszcza gdy jedna ze stron skrywa przed resztą Broń Ma...

1. Camille Fauque ("Po prostu razem" - Anna Gavalda) 32 2. Emilia Korczyńska ("Nad Niemnem" - Eliza Orzeszkowa) 30 3. Julia Kapulet ("Romeo i Julia" William Szekspir) 2 OUT 4. Inżynier Trurl (Stanisław Lem, w różnych dziełach) 42 5. Sam Vimes (z cyklu "Świat Dysku" Terry'ego Pratchetta) 44 SAVE 6. Cezary Baryka ("Przedwiośnie" - Stefan Żeromski) 20 7. Jakub Wędrowycz (cykl "Kroniki Jakuba Wędrowycza" - Andrzej Pilipiuk) 40 8. Krystyna ("K...

Ta książka poruszyła mnie do głębi. Może dlatego, że sama zbyt pochopnie oceniam ludzi, ulegam złudnym przekonaniom, ze to co widzę to pewna, zamknięta całość. Młoda bohaterka tej książki zdaje się krzyczeć

Tak naprawdę to potrzebujesz i wiele, i niewiele ;) Wiele, bo jednak będziesz tam normalnie mieszkać, żyć i po prostu wszystko się może przydać. Niewiele, bo zawsze można coś pożyczyć od kogoś albo wykorzystać coś w celu innym niż pierwotny (np. solniczka na imprezach staje się kieliszkiem). Po pierwsze, zorientuj się co jest w akademiku. Najprawdopodobniej macie tam pościel, koce, może garnki, żelazko, czajnik elektryczny, suszarka na prani...

Człowiek zmienia się przez całe życie... Tak, to ja jestem autorką tej krytycznej recenzji. Minęły 2 lata, a ja znów sięgnęłam po tą książkę. Byłam po prostu ciekawa mojej reakcji. I co? Nic. Wszystko, co dzieje się z tym chłopakiem i jego dziewczynami jest w pełni naturalne. Wcześniej nie umiałam tego zrozumieć, bo po prostu byłam młodsza. Teraz mam 17 lat, inaczej to oceniam. Właściwie to moja powyższa ocena była zbyt surowa i dziwię się, że ni...

"I jeszcze rankingi... też już była prośba o umożliwienie przeglądania wg roku wydania, ale i wg języka oryginału. I od razu byłby jakiś punkt wyjścia do ewentualnego zrealizowania pomysłu dotyczącego nagrody Biblionetki dla twórcy polskiego w danym roku. ;-D " Ja też o to bardzo proszę. Wszelkie rankingi są idealne do tropienia uczciwej inaczej promocji literatury. ;) Nieuczciwa promocja będzie raczej dotyczyć naszego krajowego podwórka. A...

Ja tez zaczelam przygode z Biblionetka od tego tekstu wlasnie! A przeciez to bylo tak niedawno!

RYZYKOWAŁEM ŻYCIE, BY ŻYĆ 6,5 tysiąca kilometrów przez skutą lodem Syberię, pustynię Gobi, Chiny i Himalaje. Polak, który dokonał brawurowej ucieczki z sowieckiego łagru, opowiada o swoich przeżyciach i o tym, jak po wojnie skradziono mu życiorys. --- Epopeja rozpoczęła się zimą 1941 roku w łagrze pod Jakuckiem, w samym sercu Syberii. Miasto i jego okolica uznawane są za najzimniejsze zamieszkane miejsce na ziemi. W zimie pod Jakuckiem może ...

Akcja powieści obejmuje ostatnie lata życia i panowania króla Zygmunta Augusta. Był to ostatni monarcha z dynastii Jagiellonów. Powieść rozpoczyna się przybyciem do Krakowa kilkunastoletniego pacholęcia. Chlopak przedstawia się jako Maciek Skowronek i wkrótce zostaje żakiem krakowskim. Faktycznie jednak nazywa się zupełnie inaczej. Kim jest i czemu ukrywa prawdziwe pochodzenie? Tajemniczy ludzie już od pierwszych dni pobytu usiłują się go pozbyć....

Przedwojenna Warszawa staje się terenem zaciekłej rywalizacji wywiadów. Jean-François Mercier, francuski attaché wojskowy, kieruje siatką agentów, którzy zbierają dla niego informacje o przygotowaniach Niemców do wojny. Wspomagają go przy tym sojusznicy (czy tylko?) z polskiego wywiadu. Rasowy arystokrata, pełen uroku osobistego i niepodrabialnej klasy, weteran I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku, sprawnie lawiruje w świeci...

Akurat mnie - śledzącego Twoje recenzje systematycznie - to nie dziwi:) Wiem, że "Tabu" i "Senność" umieściłabyś na liście książek, których absolutnie nie należy czytać:D Ale cóż, de gustibus... i tak dalej:)

A może jak znów będzie ładna pogoda spotkamy się w Żywcu. :)

Weź coś do czytania! Aczkolwiek podejrzewam, że jeśli weźmiesz sobie do serca rady z linka podanego przez Sherlocka, książki Ci się w pokoju nie zmieszczą, ich miejsce zajmie telewizor, komputer, mikrofalówka, kufer kosmetyków, żelazko, suszarka i cukierniczka. Rozkosznie odwieczny konflikt między być a mieć!