Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
A ja się może z moim Szczęściem na spacer wybiorę po północy. Obaczymy. Czytałam sobie, ale i tak przed pólnocą nie skończę. ;->
Dziękuje Ci serdecznie.:)
Pozdrawiam Was wszystkich Noworocznie! U mnie dopiero dochodzi 17, ale u Was Nowy Rok już puka. Trzymajcie się ciepło! gaba_n
jeszcze, jeszcze, troszeczkę naszego kochanego życia zostało do 2006..........a potem.......?:)
Idę teraz do Pana Męża, bo zgłasza pretensje, że się czuje opuszczony! Będziecie po północy? Sprawdzę!:-)))
Istotnie. Recenzja jest napisana bardzo wprawnie - aż miło się ją czyta. Odczuwam to samo co autorka, Dostojewski poprzez swoje powieści daje człowiekowi bardzo dużo do myślenia i zmienia jego sposób patrzenia na te przeklęte problemy...
Bąbelki, babelki....bą...., a mój mężuś zrobił sobie grzańca z wina i całą butlę obtrąbił - czerwony Mikołaj, bo ja piję łiskasa.....:(
Sprawdziłam! Kochany Ślepaczku, witaj w klubie! Ja bez okularów nawet do sklepu nie chadzam!:-)
tak Aniu okularki na nosku jat ta lala...:(
Zobaczyć, czy puszczać?
Najlepszego Wam zycze :) A sylwestra spedzam tradycyjnie w domu, przed komputerem. Zaraz moze wyjde pod dom kultury zeby zobaczyc pokaz sztucznych ognii :) A pozniej spanko.
Czy Ty też okularnica? Ja wiem, że był taki wątek, ale chyba nie będziesz wymagać ode mnie, żebym t e r a z pamiętała????
Taaa. To mój debiut.:-)
A fe! Takie paskudne życzenia (dla Kaczusia). Więcej bąbelków i świat poróżowieje...:-) Bogatego w nowe fascynacje książkami Nowego Roku!
Aniu, a czy Ty też pierwszy raz spędzasz Sylwestra z biblionetką?, bo ja tak.:)
czytam, bo motywuje mnie to do myślenia. Może nawet nie tyle motywuje, co dostarcza tematów do rozmyślań ;) no i.. lepiej przeczytać głupią książkę niż obejrzeć głupi serial:P
...ta.... bo w Warszawie to nam smutasy załatwił na Sylwestra, nie to co we Wrocławiu.:)
I ja do Was dołączę :) dokończyłam książkę i jakoś za śpiąca się zrobiłam na nową...
Rechu, rechu, ha, ha, ha jest zabwa z biblionetykQow,....na sto dawa, i pozdrawiam serduszka czerwone wszystkich mocno, mocno, już niedługo będziemy starsi i bardziej ślepi od tego czytania.:(
też z Wami jestem ;P i z babcią ;p w tym roku bojkotuję tę całą imprezową głupawkę :P moi drodzy: wszystkiego najlepszego w nowym roku :) i żeby Kaczor wpadł pod pług śnieżny ;D
A witam, witam!:-)))
Obejrzałam "Postrzyżyny" - nie zawiodłam się (zachwyt ekranizacją Hrabala mi nie minął) i po raz któryś z kolei chichotałam radośnie! W scenie przyjęcia dla Rady Nadzorczej po świniobiciu, poczułam głód - takie to realistyczne; prawie mi pachniało w pokoju!:-)
Sporo tu nas :-))))
Co spowodowało, że gentleman, naukowiec i miłośnik sztuki dopuścił się kradzieży, a następnie morderstwa? Dlaczego tak wielki wpływ na jego losy wywarł obraz holenderskiego mistrza? Co w jego narracji jest prawdą, a co grą i myleniem tropów? Poruszająca opowieść o życiu Fryderyka Montgomery ujęta została w formę jego zeznania, osobliwej spowiedzi, z której wyłania się pogmatwany, niejednoznaczny autoportret. Powieść jednego z najwybitniej...
Edyciu, Serduszko! Może Ty już przejdź na soczek:-) Mnie musuje, ale w klawiaturkę jeszcze trafiam!:-)))
Muszę powiedzieć, że z całą pewnością spędzam Sylwestra z Biblionetkowiczami,.. .łomatko... jakie to długie.:)
Dziękuję, Edyciu! Pozytywne myśli? To będzie chyba bardzo dobry dodatek. Mam nadzieję, że uda Ci się sprawić, aby ten rok był "lekki jak krem śmietankowy". Wszystkim życzę smacznych dni!
Żeby mażyć to chyba pasuje a także bo umiem, a umiem od 3 roku życia, w związku z czym, podejżewam że w poprzednim życiu byłem czytelnikiem któremu jedno życie nie starczało.Zaczęłem spisywać tytuły które przeczytałem, mam już 222 i drugie tyle do wpisu.
Jejusiu! Czuję się zaszczycona - jestem na szczycie! Bratnia Duszyczko, kłaniam się niziutko i pozdrawiam radośnie!!!:-)))) (Nadajemy na podobnych falach!:-D :-D :-D)
Eddgins to jedno z pierwszych fantasty jakie czytałem, podoba mi się i też zaczęłem od kopuł,ale nie żałuję bo to jest własciwie odrębna przygoda, i nie wpadasz w sam środek akci jak to się zdarza w seriach potem będzie jeszcze ,,Świetliści" ,,Ukryte miasto'' Ta trylogia jest bardzo dobra.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)