Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Powieść Michaela D. O'Briena stawia mnóstwo pytań. Jeżeli lubisz podkreślać w książkach ciekawe myśli, razem z bohaterami zajmować się problematyką ludzkiej egzystencji, odpowiadać na pytania i dziwić się światem, to zdecydowanie jest to książka dla Ciebie. To jest największa rekomendacja, na jaką mnie stać. I jak najszczersza. Do tej powieści można ciągle wracać i za każdym razem znaleźć coś idealnie pasującego do aktualnej sytuacji :) Zastan...
No nie, usiłuję Cię tylko odpowiednio przygotować na dzisiejszy spacer, żebyś się za bardzo nie złościła na te hałasy. Może jak będziesz sobie szła i dotrą do Ciebie te dwie fale dźwięków, to może sobie przypomnisz tę naszą wirtualną rozmowę i się uśmiechniesz?
Głupawkę mi robisz na dobranoc, jak możesz! :P
Nawet ci, którzy zdają sobie sprawę z dobrodziejstw, jakie niesie nam towarzystwo psa, często nie mają pojęcia o wielu właściwościach i zwyczajach tych zwierząt. Autor w prostych słowach i bez zbędnych szczegółów tłumaczy przyczyny psich zachowań, które są dla nas niezrozumiałe, włącznie oczywiście z tytułowym merdaniem. Jest dobrym uzupełnieniem dla poradników dla hodowców psów, które najczęściej omawiają pielęgnację, opiekę i opisują ras...
Szukam tytułu książki - Rzecz dzieje się na dzikim zachodzie. Dziewczyna jest zakochana w jednym bracie a zaręczona z drugim. Może ktoś coś kojarzy?
Ale te teksty to, musisz przyznać, głębokie. To jak wracasz do domu tak wzmocniona duchowo, to może trzeba by im jeszcze podziękować. :)
Chodzi o książkę Judith McNaught - Doskonałość.
No tak, poza jest jak najbardziej właściwa, rzeczywiście. :) No to, w takim razie, popieram pomysł w 100%, bo tak to ze względu na dodatkową wymowę słowa było to 99,5%. A tak to ja też chcę nim być! :)
Jasne! :D Wychodzę z suką o 23. W pubie przed balkonem koncert: „A ja będę twym aniołem, twą radością, smutkiem, żalem”. Przechodzę na drugą stronę ulicy, w wigwamie koncert: „Szukam, szukania mi trzeba, domu gitarą i piórem”. No to sobie pośpiewałam. ;)
A próbujesz śpiewać sobie z nimi? Tak wiesz, żeby się dźwięki nie marnowały. :-)
Z Rajskiej. :)
Przynieść możesz, to się czyta w mig. Ryzykuję jedynie tym, że mnie wielbiciele Jeżycjady zlinczują w końcu na forum, jeśli znów mi się nie spodoba. ;) Wiesz, ja myślę, że to chodzi o autorkę i jej stosunek do rzeczywistości. To musi znajdować odbicie w tego rodzaju literaturze.
Śmiem podejrzewać, że nawet nie wiesz, jak wiele masz racji. :-(
"Oni w tej książce są rodzicami bohaterek, jak ma się o nich pisać? " Ależ, Czajko, w również lubianej przez Ciebie książce dla tego samego odbiorcy - "Beethoven i dżinsy" - rodzice też są rodzicami. Co nie przeszkadza im mieć własnych imion, własnej osobowości. Co nie przeszkadza matce być nie tylko matką prowadzącą dom, robiącą zakupy i gotującą, ale również kobietą mającą jakąś pracę zawodową, w której też się spełnia. Mającą jakieś hobby, ...
Kwiat kalafiora Sprężyna
Podsumowanie miesiąca i jednocześnie rocznica, jestem w Biblionetce od 3 lat i prawie 2 godzin ;) 10 prostych sposobów na nieśmiałość: Jak pokonać nieśmiałość, brak pewności siebie i tremę przed publicznymi wystąpieniami (4,5) Kolekcjoner kości (4) Lot nad kukułczym gniazdem (4,5) Emigranci (5) Imigranci (5) Za chlebem (4)
Obejrzyj stronę niezalogowana, to powinnaś zobaczyć. Czasem są tak zabawnie dobrane, ze aż żal się logować, by nie przeoczyć jakiegoś kwiatka.
Przez otwarte okno to ja słyszę karaoke z dwóch pubów. :P
Wiewiórka już trzeci wrzesień z rzędu na morzu ogromnym lubownym żeglownym. ;)
Co do korektorów, mnie najbardziej rozśmieszyło "sądowanie" zamiast sondowania. Powtarza się kilkakrotnie. Są też inne błędy ortograficzne, ale ten najśmieszniejszy (jak dotąd, bo jeszcze nie skończyłam). Też mam wrażenie, że książka powstawała w pospiechu.
Przepraszam, że zapytam, ale jakie reklamy google?
Polecam uwadze: http://osiolki.net/ :)
Życzę powodzenia w czytaniu "Mitologii..." Kubiaka. Uważam, że naprawdę warto. Już w podstawówce lubiłam "Mitologię" Parandowskiego, a książka Kubiaka pokazała mi inne wersje i źródła poznanych dzięki niemu mitów. Kiedyś przeglądałam "Mity greckie" Gravesa. Nie zaznajomiłam się dobrze z tą książką, ale wydało mi się, że tam to dopiero była mnogość wersji mitów i ich drobiazgowa analiza! Czytałam właściwie tylko ten rozdział o wojnie trojańskiej i...
Och, komentatorzy sportowi i ogólnie prezenterzy telewizyjni i ich zdolności językowe to temat rzeka. O ile w charakterze komentatorów czasem występują sportowcy, czy inni znawcy i można na ich polszczyznę przymknąć oko, to w przypadku prezenterów pewne błędy strasznie rażą. Kryterium doboru powinny być nie tylko koneksje i wygląd, ale również umiejętność poprawnego wysławiania się.
Madame Serce Wspomnienia niebieskiego mundurka
Nie, to nie to. Ja Jeżycjadę po raz pierwszy czytałam będąc dobrze po trzydziestce i już właściwie w ogóle nie wiem dlaczego jedna książka się podoba a druga wcale.
Ichigo Kurosaki jest zwykłym, nastoletnim chłopakiem. No, może poza pewnym szczegółem – widzi duchy. Mieszkał sobie spokojnie (?) wraz ze swoją szaloną rodzinką w podtokijskim miasteczku Karakura – i zapewne mieszkałby nadal, gdyby pewnego dnia w jego pokoju nie pojawiła się tajemnicza dziewczyna w czarnym kimonie. Chwilę później rodzinę Kurosakich atakuje tajemniczy potwór, a oszołomiony Ichigo dowiaduje się, że jest tylko jeden, jedyny sposób, ...
No tak. Ja tylko mam nadzieję, że mi się nie będą taką wiedzą kazali popisać. Bo się nie popiszę (chyba że długopisem w czasie zintensyfikowanego procesu myślenia). ;)
Oczywiście. Tyle że tej literatury jest tyle, co kot napłakał. Dlatego pytam ludzi oczytanych, znających się na książkach, czy znają jakieś jeszcze. Bo to, na szczęście, nie jest Wojewódzki Konkurs Kuratoryjny i można się popisać znajomością lektur spoza listy obowiązującej.
*** ..Ziarnem staje się słowo w świecie milczenia.. kiełkuje..wzrasta..kwitnie..i owocuje.. świat zmienia.. ..Na palcach ..ostrożnie.. nie oddychając prawie.. dziecko się skrada..zrywa kwiat..strąca owoc.. świat zmienia.. ..Pełznie gąsienica motyla .. spokojnie..dostojnie.. wgryza się w owoc..świat zmienia.. ..Zmienia się świat.. niejednokrotnie.. ..bez znieczulenia.. 13.08.2009 ............. Skała ..P...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)