Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Gdzie leżą granice sztuki? Myślę, że granice sztuki leżą tam, gdzie granice jej recepcji, czyli są one wyznaczane przez sumę (a raczej z "wypadkową") wrażliwości, intelektu, życiowych doświadczeń odbiorców sztuki.
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070226/kultura/kultura_a_1.html
jest "najbardziej nierozstrzygniętym" przetagiem od czasu F-16. Jedni rozstrzygają, inni unieważniają... Jednak stawka jest wysoka, więc chyba nie ma się co dziwić. W ostatniej (ponoć ostatecznej) odsłonie konkursu wygrał projekt szwajcarskiego projektanta. Moim zdaniem niezbyt ciekawy (przypomina typową, nijaką bryłę "Gierkowskiej" BWA). Odważniejsze projekty odpadły... bo były "zbyt odważne", a my Polacy nie lubimy wyróżniać się odwagą este...
Z "Wysokich Obcasów" (20.01.2007), rozmowa z Cezarym Kosińskim: "Ogólnie się przyjęło, że muzyka pop albo techno jest niedobra, a muzyka rockowa czy jazzowa to coś wspaniałego. To są tylko nic niewarte stereotypy. W muzyce rockowej tak samo jak w popie jest mnóstwo chłamu, tępego naśladownictwa. Jest to szczególnie widoczne na polskim rynku muzycznym - pełnym uprzedzeń i nieznośnych mód".
Ja też lubię Wnuka-Lipińskiego (motyw tortur przez pozbawienie snu - brrr). Lema bym tak zaraz nie skreślała; on pisał tak przeróżne rzeczy, że chyba każdy znajdzie taką jego książkę, która mu przypadnie do gustu. Z polskiej SF poczytaj sobie jeszcze Dukaja.
> Jedni wolą ambitne książki, innym wystarczą > te pisane prostym i względnie zrozumiałym > językiem - przynajmniej nie wymaga się od > nich wytężonego wysiłku umysłowego. Używanie języka niezrozumiałego nie jest tożsame z wysokim poziomem książki. Zaryzykowałabym wręcz twierdzenie, że prawdziwie wielkie dzieła pisane są językiem prostym i zrozumiałym. Potrzebę komplikacji odczuwają autorzy, którzy próbują ukryć fakt, że nie ...
> Hańba Coetzee? Po "Czekając na barbarzyńców" tego autora raczej już po niego nie sięgnę. Świetna książka skądinąd, ale dobrnęłam tylko do połowy, a i to z trudem. Potworne opisy tortur. Ale książka to nie film, straszne sceny raczej nie wyskakują na czytelnika znienacka. Zazwyczaj dość łatwo jest przestać czytać albo ominąć to, co okropne. Dzieckiem w kolebce cenzurowałam sobie "Narnię", nieco starszym dzieckiem om...
Nie czytałam żadnego Harrego Pottera, więc w tej kwestii się nie wypowiem, bo z takiego typu literatury chyba już dawno wyrosłam :) Popieram pogląd, że ludzie powinni być ostrzegani o brutalnych scenach w filmach, książkach, aby mogli dokonać wyboru (np. jakimś malutkim znaczkiem na ekranie pojawiającym się przed drastyczną sceną, informacją na okładce książki) Mówiąc "brutalne" mam na myśli "krwawe jatki", przemoc, sceny ro...
„jestem na skalistym wzgórzu nad morzem noc, późno w nocy; schodzę po skałach mój samochód nade mną jak matka ze stali stopami rozbijam kawałki kamienia drapią mnie bezmyślne i szorstkie rośliny morskie schodzę w dół niezgrabny, zagubiony największy dziwoląg na wybrzeżu otaczają mnie kochankowie dwugłowe potwory oglądają się zatrzymują wzrok na osobliwym samotniku [...] to nie jest dobre miejsce na umieranie ża...
Witam, potrzebuje do prezentacji z polskiego jakiś przykład prawdziwego radzieckiego bohatera wyidealizowanego w każdym calu, może to być książka a jeszcze chętniej film, przyd mi sie również plakat lub piosenka wojenna chwaląca jakiegoś bohatera... Narazie mam "opowieść o prawdziwym cżłowieku" ale to nie jest tak do końca to, bo tutaj główny bohater nie jest wyidealizowany w tak przejaskrawiony sposób. pozdrawiam-Wara
Dziękuję bardzo. Jeśli zaś chodzi o blog, to jego zawartość została w pełni przeniesiona na forum: www.jointgeneration.pl. Jest to forum, które kiedyś założył mój dobry kumpel Wolfus, razem przyciągneliśmy do niego ludzi, którzy są zainteresowani różnymi tematami, począwszy od polityki i socjologii, a skończywszy na książkach, muzyce i filmie. Zaprszam do obejrzenia forum, być może Ci się spodoba, wówczas będziesz się mogła zarejestrować i pisać ...
Dlaczego od razu skreślać? Przecież zawsze znaleźć można ludzi, którzy nie wymagają jakiś trudnych lektur. Jedni wolą ambitne książki, innym wystarczą te pisane prostym i względnie zrozumiałym językiem - przynajmniej nie wymaga się od nich wytężonego wysiłku umysłowego. PS Chociaż tak się zastanawiam teraz, czy kluby takie jak KDC, Świat Książki "sztucznie" nie napędzają popytu na kiepskie pozycje wydawnicze: niektóre recenzje, ba, ...
Brutalne zachowania wśród dzieci i młodzieży niepokoją pedagogów i rodziców oraz wzbudzają liczne pytania: - Co właściwie oznaczają "agresja" i "przemoc"? - Czy rzeczywiście można zaobserwować wzrost przemocy wśród dzieci? - W jakim związku pozostają przemoc dziecięca i świat dorosłych? - Jakie społeczne czynniki wpływają na podatność dzieci i młodzieży na przemoc? - Jak zaradzić agresji i przemocy? Rosemarie Portmann dostarcza gruntown...
WPROWADZENIE Do napisania tego artykułu skłoniła mnie książka, którą ostatnio czytam i którą, nie kryję, jestem zachwycony; to książka Rogera Scrutona, brytyjskiego pisarza politycznego i filozofa, którego osobę już jakiś czas temu przedstawiałem na forum i zachęcałem do zainteresowania się jego twórczością. Książka Scrutona „The West and the Rest” jest krótką rozprawą na temat obecnej sytuacji politycznej na świecie, z szerokim tłem historycz...
To nie błąd, ale powinnaś mieć w obu zdaniach ten sam czas (na pewno nie Past Perfect jak w pierwszym, nie ma potrzeby). Czyli na przykład: "We have not inherited the Earth from our fathers. We have merely borrowed it from our children" - z Gugla. Gugiel zna też taką wersję: "We have not inherited the Earth from our fathers. We are borrowing it from our children."
Hmm... ale ten adres odnosi się do niemieckiego sklepu internetowego, a nie biblioteki. Recenzje książek owszem są, ale i tak się nie popisali.
Uuups bląd gramatyczny brzydki - powinno być : we borrow it from our children
Z Robotem Snerga jest jak z trylogią braci Wachowskich, a nawet gorzej, o wiele gorzej :) Np. Jak ma się owa trylogia widzowi podobać jeśli nie ma zielonego pojęcia o informatyce lub zupełnie go ta tematyka nie intersuje? Ze Snergiem byłoby jak z trylogią Wachowskich, gdyby Matrixy były wyświetlane kilkadziesiąt lat temu, pozbawione efektów specjalnych :) Polecanie Snerga, ludziom którzy mają ochotę spróbować s-f nie jest dobrym pomysłem. To r...
...po lekturze odczuć można pewien niedosyt wiedzy. Autor momentami zbyt ogólnikowo opisuje znaczenia gestów czy też charakterystycznych cech ludzkich - książkę poleciłbym więc przede wszystkim osobom chcącym wstępnie zaznajomić się z komunikacją niewerbalną. Oprócz teorii zaprezentowane zostały również ciekawe testy, których wyniki lepiej potraktować z przymrużeniem oka ;).
W tej sprawie całość mojego poglądu zawiera sie w zdaniu : "We had not inherited the world from our ancestors, we borrowed it from our children" - dla tych co nie znają angielskiego wolne tłumaczenie: Nie odziedziczyliśmy świata po naszych przodkach lecz pożyczyliśmy go od naszych dzieci.
Georgette Heyer też są całkiem dobre. Poza tym Robert Goddard np."Malowanie ciemności" Laclos "Niebezpieczne związki" Riley np."Czara wyroczni", "Tajemnica Nostradamusa" Henry James "Portret damy" A. Trollope "Rodzina Paliserów" Connie Willis "Nie licząc psa" L.M.Alcott "Małe kobietki" S.Barron "Jane i ostatni bal lorda Scargrave" J.Galsworthy &quo...
Do "Kamieni na szaniec" radykalnie zniechęcił mnie mój polonista (skądinąd świetny facet, kochałam sie nawet w nim :-)) w 8 klasie podstawówki, kiedy kazał mi pisać 10 razy wypracowanie o tych, co "na śmierć idą po kolei, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec". W każdej wersji co innego musiałam poprawiać a i tak nie było idealnie i wersja idealna nie powstała nigdy. W ten sposób facet przygotowywał mnie do egzaminu wstęp...
Dot - gdzie wygrrzebałaś tą książkę? poluję na nią od jakiegoś czasu bez skutku, bez nadziei:( Baran to jeden z najbliższych mi poetów,mądry i cudownie wrażliwy
1."Niebieski" ponad wszystkie - oglądam go kilka razy w roku,najczęściej gdy nic mi się nie układa,stawia mnie do pionu 2."Wrogowie" --to jedna z lepszych adaptacji jakie udało mi się obejrzeć 3."Wybór Zofii"cudo 4."Zurek" świetna Kasia Figura,inna niż wszędzie indziej,bardzo potrzebny i ważny film 5."Fargo"najlepsza sensacja jaką obejrzałam 6."Wożąc panią Daisy" uwielbiam ta...
Mnie też. Ostatnio jednak kupiłam sobie tę książkę i zaczęłam ją ponownie czytać. Może po raz trzeci, może czwarty... Ona jest faktycznie chwilami straszna, koszmarna wręcz. Eliot ma rację. Ta scenka z wieszaniem pajaca na przykład. W każdym rozdziale jest taki horror. :-))) Zmieniam ocenę.
Combichrist, Mudvayne, Ektomorf, In Flames, Coal Chamber, Crematory, Enigma i wiele innych
Joanna Chmielewska: http://artefact.lib.ru/library/chmielewska.htm John Tolkien: http://artefact.lib.ru/library/tolkien.htm Margit Sandemo: http://artefact.lib.ru/library/sandemo.htm Joanne Rowling: http://artefact.lib.ru/library/rowling.htm Terry Pratchett: http://artefact.lib.ru/library/pratchett.htm "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa: http://artefact.lib.ru/library/bulgakov.htm &qu...
może ich serwer jest przeciążony? :)
1.Kochanek (najbardziej erotyczna scena filmu-gdy On w taksówce dotyka Jej dłoni)... 2.Strach na wróble (najpiękniejsza filmowa przyjaźń) 3.Wspaniali Baker Boys (chciałabym być bohaterką tego filmu) 4.Pożegnanie z Afryką (urzekający) 5.Chinese Box (kocham Ironsa i Orient)
Hola pepinillo! Ja też uczę się hiszpańskego ale w szkole jako język obowiązkowy. Drugi, po angielskim. Trzy razy tygodniowo. Niby dużo, ale wolałabym jeszcze więcej. Fajny język. Wiecie jak brzmi hot dog po hiszpańsku? "el peurito caliente" (chyba nie popełniłam żadnej literówki, co? o ile pamętam tak to mniej więcej brzmiało). A znaczy to po polsku "ciepły piesek". Niby tak jak w angielskim ale jakoś zabawniej tak sympatyczn...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 24.05.2024 10:18
Autor: Meszuge
Czytałem tę książkę (oraz kilka innych tegoż autora, z sierżantem Chanem w roli głównej) pod koniec lat siedemdziesiątych, może na początku osiemdzies (...)
Dodany: 22.05.2024 22:43
Podobno Truman Capote powiedział, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz”. Nie wiem. Wciąż obce są mi oba te doświ (...)
Dodany: 19.05.2024 11:11
Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To za (...)
Dodany: 13.05.2024 10:25
Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komuni (...)
Dodany: 10.05.2024 09:48
Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. (...)