Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Hihihihihi... Jak niepodległości, dobre :) Ok, to wierzę, że Licho i reszta ekipy spędzą u Ciebie mile czas :) Zaraz wpiszę do kajecika, żebym się nie pogubiła co komu. A co do zakladników :) Jeżeli mogę pożyczyć na dłużej niż miesiąc, to prosiłabym o Hatszepsut. A z odsyłaniem nie musisz się bardzo spieszyć, bo myślę, że w tym roku nie dam jeszcze rady po nią sięgnąć :(
Moje ulubionye cytaty, których używam na co dzień, to pojawiąjące się już wcześniej: - "smrodek dydaktyczny" - nie wiedziałam, że to z Wańkowicza :-) - "ja tylko pociągnął" - z filmu "Kochaj albo rzuć" oraz - "Bezapelacyjnie, do samego końca, mojego lub jej" - "Psy" - "Siedmiu adwentystów któregoś tam dnia" - "Alternatywy 4" - "To to ja lubie, to to ja rozumiem" - z "Wojny Polsko-Ruskiej" - wprawdzie, nie czytałam książki, ani nie oglądała...
zdecydowanie jedna z jej najgorszych książek,ciężko mi było przez nią przebrnąć...
A gdzie zdjęcia? I kto będzie na następnym spotkaniu, może 10 VIII?
O cudze dbam zawsze lepiej, niż o swoje. A już cudzych książek bronię jak niepodległości. No i zawsze zapraszam, możesz wziąć paru zakładników ;> I jeśli jest taka dobra, jak wszyscy mówią, to szybko odeślę.
Tak sobie jednak myślę, że to dobrze, że nie robią zielonych styczników. Przynajmniej nie ma wątpliwości. Tak jak przy rozbrajaniu bomby - zielony kabelek przeciąć, czerwonego nie tykać. I sprawa jasna. Inaczej BUUUM! Kolorki dla sierot antytechnicznych są bardzo, bardzo dobre. ;-D
Praca u najbogatszego człowieka w okolicy to świetny pomysł, toteż Eadie, która boryka się z kłopotami finansowymi, przyjmuje ofertę Hoyta bez chwili wahania. Musi tylko uważać, by nie domyślił się, że od kilku lat jest w nim beznadziejnie zakochana. Wkrótce Hoyt ulega poważnemu wypadkowi, który zmienia jego spojrzenie na świat. Pragnie mieć żonę i dzieci, by przekazać komuś dorobek całego życia. Prosi Eadie o rękę, ale nawet nie wspomina o miłoś...
Ja mogę :) O ile przysięgniesz mi na słońce i księżyc, że będziesz o nią dbać lepiej niż o męża, matkę i dziecko ;) A już tak na serio: pożyczę, tylko musiałabyś brać pod uwagę, że to jedna z moich najukochańszych książek, przez co jestem na jej punkcie delikatnie przewrażliwiona :> Plnauję zresztą za kilka miesięcy do niej wrócić, ale niestety nie szybko.
Ciekawe co zacz ten "peniso-szczur" - podejrzewam, że to jakaś "tłumaczeniowa kaczka" jest! :-)
Rzeczywiście zasugerowałam się tytułem... Oczekiwałam, właśnie jak piszesz "sielskiej opowieści o dziewczynie żyjącej w zgodzie z naturą i pluskającej się w oceanie ze stadem sympatycznych ssaków" :) Książka napisana świetnie, jednak na kolana mnie nie powaliła.
Jakże szczęśliwe są te wszystkie kobiety, które wybierają piękne drewniane, wiejskie domki, zimą opalane drewnem, te cudne łąki i lasy oraz urokliwe rozlewiska, zamiast ciasnego apartamentu w centrum miasta, z malutką loggią, w którym jedyną roślinność możemy podziwiać w donicy na balkonie albo na kawałeczku trawnika pod oknem. Hanna Cudny też powinna być szczęśliwa. Właśnie przeprowadziła się z mieszkania w bloku, w hałaśliwej i śmierdzącej s...
Nigdy nie przepadałem za kryminałami. Powód? Trudno przepadać za książkami, których tak naprawdę się nie czyta. A gdy już się zaczyna, to… Więc zaczęło się z powodu Krajewskiego. Nie pociągał mnie sam fakt pisania przez tego pisarza o takiej, a nie innej tematyce, ale zauroczony byłem klimatem jego książek. Kto umie stworzyć klimat, ten zdobywa moje zaufanie. Mroczne tajemnice miasta Breslau, oryginalne postacie hardych bohaterów i to dobro miesz...
Czy ktoś mógłby mi pożyczyć Dożywocie? Strasznie się nakręciłam na tę książkę, a zanim w mojej bibliotece przyjdzie moja kolej, to chyba zdążę osiwieć? Ja oczywiście również mam schowek otwarty, więc bierzcie i pożyczajcie z niego wszyscy.
Gdybym miała napisać kiedyś książkę. to chciałabym napisać ją tak jak Szczygielski. Prosta historia z happy endem opowiedziana w sposób wciągający i zabawny. Autor wykorzystał swoje doświadczenie z pracy w redakcji, w barwny sposób przedstawiając bohaterki - stylistki z kobiecego pisma. Dziewczyny, przyjezdne z Siedlec, nieco pretensjonalne, nieco małostkowe, ukazywane są w taki sposób, że trudno jednak nie poczuć do nich sympatii. W przezaba...
Taak dawno to czytałam, ale mnie ten artysta-malarz naprowadził :)
Piąta chronologicznie z serii książek o reporterce Annice Bengtzon. Jak zwykle u Marklund, wątki kryminalne splatają się z wątkami politycznymi, choć opinia, iż w tym tomie polityki jest najwięcej, uważam za przesadzoną. Uwaga: recenzja pisana wyłącznie na podstawie znajomości „Studia Sex” i „Czerwonej Wilczycy”! Co mamy tym razem? Na początek – śmierć Eklanda, dziennikarza, gwiazdy lokalnej prasy na mroźnej, dalekiej północy Szwecji. I pe...
Jako wielbicielka fantasy w ogóle, a Tolkiena w szczególe już chciałam odpisać, ale tak dokładnie ujęłaś moje myśli, że mogę się tylko podpisać pod Twoim postem :)
Popieram!!! Zwłaszcza tezę o zorganizowaniu!!! A ten balagan w naszym domu to tylko wyraz twórczego chaosu, obecność bałaganu i zlew pełen brudnych naczyń nie mają nic a nic wspólnego z czytaniem! Nic a nic ;)
:):):) Wujek włączający telewizor – cudne!!!!!
Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią wszystkimi kończynami ;) Ja też pamietam wiekszość książek z dzieciństwa, także tych czytanych przez Mamę i Dziadków. Natomiast mój mąż i jego siostra są takimi chlubnymi wyjątkami od reguły – nie czytano im w dzieciństwie, teściowe nie czytali, w domu nie było książek, a oboje czytają namiętnie. Trudno mi jednak uwierzyć, że ktoś, nie czytający w ogóle w szeroko pojętej młodosći i wieku dojrzałym nagle, n...
Książka jest aktualna, ale niestety nie widzę książek w Twoim schowku. 7 sierpnia wracam z urlopu, wtedy się odezwę....
Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić co do nastolatek czytających zmierzchopodobną literaturę. Naprawdę wolałabym, żeby taka nastolatka czytała choćby ów nieszczęsny Zmierzch, niż tylko simsy, facebook, Bieber i kolorowe kosmetyki, aha, latem jeszcze rower/rolki. Mam siostrę nastolatkę – nieczytającą ku utrapieniu całej czytającej rodziny – niechlubny wyjątek od omawianej poniżej reguły o czytaniu w dzieciństwie. Podejrzewam, że przeczytanie prze...
- Pierwsze wrażenia - Wspólna granica - Kuj żelazo, póki gorące - Kurs języka angielskiego - Zaczęło się w barze "Pod Niedźwiedziem" - Murzyn zrobił swoje - Madame Zorina - Dżentelmen i jego szlafrok - Absolwent wyższej uczelni - Egzamin wstępny na wyższą uczelnię - Dziesięć funtów szterlingów - Na londyńskim bruku - A kudły miał ogromne - Czarna owca - W barze "Royal" obcych biją - Rodaku, tu nic nie wskórasz - Latająca trumna -...
- Sąsiedzi - Oni nie są twoim mężem - Witaminy - Bądź cicho, dobrze? - Tyle wody, tak blisko domu - Drobna przyjemność - Jerry i Molly i Sam - Śmieciarze - Powiedz dziewczynom, że jedziemy - Lemoniada [Historia i Sztuka, 1994]
W czasach gdy Ziemia wchodzi w siódmy krąg, Hammal Cahone, przywódca Kosmicznych Sił Anielskich, kontaktuje się z Julią Busch, aby oznajmić, iż Ziemia była już niszczona siedmiokrotnie - zawsze kiedy zbliżała się do siódmego kręgu. Ale tym razem, aby ocalić ludzkość przybywają Kosmiczne Siły Anielkie. Istnieją jednak przeciwnicy tego planu - cierpiące dusze, które blokują nadchodzącą wiedzę. Ostrożnie dobierając słowa, Hammal przekazuje tę wiadom...
"Autorka bardzo świadoma jest języka, smakuje go i bawi się nim podobnie jak robią to dzieci." To prawda. Piaskowy Wilk na plaży faluje fale, śledzi śledzie, mrowi mrówki, tudzież oddaje się innym niezwykłym zajęciom. :) A jaka to była potem frajda, i dla dziecka i dla mnie, wymyślać kolejne podobne czynności, którymi mógłby się zająć Wilk. Książka jest absolutnie cudowna. Rzadko kiedy zachwycam się książkami w tym stopniu, a już zwłaszcza ...
na 100% Osobowość ćmy Grocholi :)
Tak, jest to poszerzona wersja ''Spełnionych marzeń''. Oprócz opowiadań które znajdziemy we wcześniej wymienionej książce jest tam również jedno dodatkowe opowiadanie i wiersze Ani Waltera. Jeśli ktoś nie jest pewny czy sięgnąć po tą książkę polecam ją wszystkim fanom Ani, która mimo przygnębienia z powodu Waltera, jak zawsze stara się być silną.
Witajcie! Po dłuższej nieobecności spowodowanej ciężkimi przeżyciami (czytaj: obrona) wreszcie wracam do życia! Na spotkanie chciałabym bardzo przybyć. Zaległości w czytaniu mam oczywiście ogromne, ale postaram się coś oddać. Do zobaczenia!
Oj już nie posiadam - poszło w świat ;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)