Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
A to już pytanie do redakcji, nie do mnie. ;-)
Ok, dziękuję. :-)
Wątki żeglarskie występują u Nienackiego: "Pan Samochodzik i złota rękawica", "Nowe przygody Pana Samochodzika", "Pan Samochodzik i Winnetou".
Przepraszam, że się jako autor wtrącę, choć powinienem tylko siedzieć jak mysz pod miotłą i wyczytywać te komplementy z piekącymi uszami (zwłaszcza po co poniektorych wyznaniach wiary), ale muszę jednak sprostować mylne wrażenie co do częstotliwości występowania Marty. Otóż Marta jest główną bohaterką finału i występuje w przedostatniej scenie. Trudno więc mówić, że ją porzuciłem w połowie książki. Chyba sobie, Verdiano, musisz odświeżyć treść :)
Dla Stevena Scotta wymyślanie zabawek i ich produkcja jest zajęciem wysoce dochodowym. Na tyle, by mógł sobie kupić kilka koni wyścigowych. I znaleźć dla nich dobrego trenera, żeby wygrywały ważne gonitwy i przynosiły splendor. Jednak Jody Leeds okazuje się nie tylko zdolnym trenerem, ale i zwyczajnym oszustem zaplątanym w układy z właścicielami zakładów bukmacherskich. Decyzja Stevena, by zabrać mu konie, wywołuje ostry sprzeciw Leedsa. I...
Slapstick jest świetną książką, nie da się ukryć, że inne książki Vonneguta są też wyjątkowe,no nie bez powodu to mój ulubiony pisarz.
Zmian merytorycznych prawie nie ma, jest trochę stylistycznych i, że tak powiem, logicznych :)
Paulo Coelho do moich ulubionych pisarzy z pewnością nie należy,jest bowiem straszliwie przereklamowany, a pseudointelektualny bełkot w jego książkach bywa nie do zniesienia. Jednak akurat powieść "Weronika postanawia umrzeć" wyszła Coelho całkiem znośnie! Nareszcie jakaś sensowna fabuła, nareszcie jakaś znośna ilość "życiowych prawd". Książka opowiada historię tytułowej Weroniki, która traci sens życia, zatraca się w rutynie, tych samych sche...
Znam to. Podoba Ci się?
Ja nie potrafię żyć bez herbaty zielonej, ale tej liściastej; za ekspresową raczej nie przepadam, chyba że z opuncją figową - wtedy to co innego. Dzisiaj przymierzałam się do kupna białej herbaty, ale gdy pani w sklepie 'zaśpiewała' 25 zł za 100 gram, jakoś od razu mi się odechciało. Może kiedy indziej, przy większy zasobie portfela. ;) I chyba się zaziębiłam - pokasłuję, kicham, w kościach łamie, raz mi gorąco, raz zimno... brr! Aktualni...
"NAPAD" R. Cooka.
Najgorzej zacząć, ale potem wciągnie. ;)
Każda kolejna książka Childa jest lepsza... Tą mi się wspaniale czytało... :)
Program mam, ale wolę się sama pobawić :)
Nieśmiało przypominam - nie po raz pierwszy - że Szkocja nie leży w Anglii. :-)
"Paw królowej" to druga książka najciekawszej pisarki młodego pokolenia, która swoim debiutem, "Wojną polsko-ruską...", wywołała prawdziwą burzę w lekko zatęchłym światku literackim. Wielu wróżyło, iż Masłowska jak szybko się pojawiła, tak też szybko się skończy, że takiego sukcesu już nie uda się jej powtórzyć! A tu proszę, nagroda Nike, świetna sprzedaż. Czy jednak "Paw królowej" w pełni zasłużył na owe splendory? Szczerze? Jak najbardziej!...
:)
Ja też kiedyś szukałam. :-) [artykuł niedostępny]
Powinien wygrać Szczygieł ;
Oj no tak, nie pomyślałam o filologii rosyjskiej. Na filologii polskiej jest przedmiot "literatura obca". Ja np. w tym roku będę miała do wyboru anglosaską, arabską, albo grecko - rzymską. Rosyjska pewnie też jest na niektórych uczelniach:)
Szczerze powiem, że znam tylko "Drzazgę" Lipskiej. Podobała mi się bardzo - to muszę przyznać. Ale zgadzam się z przedmówcami, że wybieranie najlepszej książki spośród tylu różnych, to jakieś nieporozumienie. Jak można porównywać np. Lipską z Janion i z Myśliwskim?? ... Poza tym, to nagroda Nike ma u mnie duży minus od czasu, gdy dostała ją Masłowska...
Z tego co napisałaś wnioskuję, że mogłaby Ci się bardzo spodobać książka "Kolumbowie, rocznik 20". Polecam, to takie "Kamienie na szaniec" razy trzy.
Ale tacy też są:) Takie procenty liczy program do powinowactwa Biblionetkowego, opisany na odpowiednim temacie forum. Możecie go dostać tam poprzez mail. Polecam.
Tak też sądziłam, ale może komuś się przyda ;) W końcu więcej tu humanistów niż matematyków :)
O! To jest myśl! Trafiłaś na coś bardziej obiektywnego..? :-))
Ja osobiście zapisuje sobie liste osób nominowanych i póżniej sprawdzam w bibliotece. Ale nie nażekam ponieważ sprawdzam inne opinie czytelników czy książka warta jest przeczytania.
A mnie sie też ta trzecia osoba bardzo spodobała. Trafiłam na "Marię i Magdalenę" właściwie przypadkiem, bo biblioteka zrobiła przemeblowanie i weszłam tą półkę z rozpędu. I nie żałuję! Jestem zachwycona, choć przeczytałam raptem połowę. A że Kossaki zdolne bestie były to wiedziałam od dawna. Widziałam gdzieś kiedyś śliczny album z pracami Juliusza i Wojciecha... :)
Bardzo trafny komentarz. Miałam takie same odczucia po przeczytaniu tej książki. Nie ukrywam, że jest wciągająca, przeczytałam ją cała ( a muszę dodać, że nie czytam wszystkich książek, wychodząc z założenia, że szkoda czasu na mierną lekturę ), oczekując wyjaśnienia niesamowitych wątków wprowadzonych przez autora. Niestety po skończeniu tej książki jedyną moją refleksją było pytanie : ale o co chodziło? Po co to piętrzenie tajemnic, wprowadzanie...
Cosić też stoi u mnie na półce. Z podaja przywędrował ;) Sawicką rok temu wyżebrałam (bo inaczej tego określić się nie da) od taty pod choinkę, więc mam swoją :) Wzmóc poszukiwania, powiadasz? :> A ja zapytam o "Kobiety i duch inności". Jak się podobało?
Chwilowo piję Vitax Żurawinowo - malinową. Jedna z moich ulubionych. Bo gdy nie piję zielonej herbaty lub czerwonej piję owocowe herbaty Vitaxu :) Są pyszne i mają wyrazisty smak. Osobiście polecam 1. czarna porzeczka, aronia, malina 2. Żurawina malina 3. Jabłko cynamon 4. Oczywiście zielona i czerwona :D Dziś bardzo się przydaje gorąca herbata. Wieczory coraz zimniejsze a ja wymarzłam na działce przy koszeniu trawy i zrywaniu śliwek. ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
Autor: Marylek
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)