Redakcja BiblioNETki poleca teksty, które są najlepiej napisane - lub prezentują interesujące zdanie na temat omawianej książki - lub omawiają nieznaną a godną polecenia pozycję.
RSS
„A gdyby ktoś od razu zobaczył go takim, jakim był, elementem niepasującym do niczego (…)?”[1]. Tym „elementem niepasującym do niczego” jest tytułowy bohater powieści autorstwa Akwaeke Emezi „Śmierć Viveka Ojiego”. Historia jest tak skonstruowana, byśmy od początku wiedzieli, że on nie żyje, a w trakcie czytania próbujemy dociec, co się wydarzyło i zwyczajnie poznać tę postać.
Pewnie zastanawiacie się, jaki problem jest z Vivekiem, że nie pasuje do społeczności, w jakiej żyje. Akwaeke Emezi o...
Do twórczości Marlen Haushofer mam stosunek skrajnie nieobiektywny. W książkach austriackiej pisarki odnajduję własne emocje, własną wrażliwość i własne doświadczanie świata. Podczas lektury mam irracjonalne poczucie pełnego porozumienia z autorką. W związku z tym nie umiem spojrzeć na powieść Haushofer z dystansu, nie umiem ocenić, czy jest obiektywnie dobra, ale nawet nie chcę tego robić. Zostawiam to zawodowym krytykom, a sobie pozwolę na napisanie kilku słów o „Ścianie” z perspektywy czyteln...
Podróż od matki do matki. Podróż wyzwalająca wspomnienia. Podroż człowiekoznawcza. Takie mam skojarzenia z podróżą kolumbijską rzeką Atrato, jaką odbywają biała matka i jej czarny syn, centralne postacie powieści Loreny Salazar Masso „Rana pełna ryb”. Wraz z autorką zapraszam i was do tej podróży. Wsłuchajcie się w szum wody i w ludzkie historie z dalekiego zakątka świata.
Lorena Salazar Masso z bardzo niewdzięcznej formuły stworzyła coś bardzo wdzięcznego. To nie jest coś, co lubi masowy czy...
Dodany: 06.12.2022
|
Autor: fugare
Wybór tej książki na grudniowe wieczory nie był chyba najlepszą decyzją - taka była jedna z moich pierwszych refleksji po przeczytaniu kilku rozdziałów. Już dawno żadna z powieści nie była w mojej ocenie jednocześnie tak dobra i tak bardzo przygnębiająca. "Może to przez deszcz, może przez tę mgłę"? [1]. Niczym w słowach piosenki "Kraków", którą Marek Grechuta śpiewa z zespołem Myslovitz, a która sprawia, że targają mną podobne uczucia: podoba mi się, lubię ją i bardzo chętnie jej słucham, ale wp...
Dodany: 01.11.2022
|
Autor: fugare
Listopad w Polsce jest z różnych względów, takim miesiącem, w którym, jeśli tylko ma się już swoje "...dzieści" lat, nie sposób uciec od refleksji nad przemijaniem, upływaniem, ostatecznością. Jakkolwiek to nazwać, brzmi raczej złowrogo i przypomina o tym, co tak irracjonalnie i dziecinnie, ale niezwykle starannie upychamy w swojej świadomości głęboko na dnie, wciąż wierząc, że TO może się przytrafić wszystkim, tylko nie nam.
Cmentarz Starofarny w Bydgoszczy jest najstarszą nekropolią katolicką...
„Powiedz mi o moim synu coś, czego nie wiem, mówi Mitsuko.
No więc, odpowiadam.
Ale sęk w tym, że nie mam nic do powiedzenia”[1].
Powieść „Upamiętnienie” Bryana Washingtona zaliczyła u mnie niejeden falstart. Najpierw dowiedziałem się, że dialogi są zapisywane bez standardowych znaków interpunkcyjnych, więc zrezygnowałem z czytania, bo nie lubię bezzasadnych eksperymentów. Co więcej, jak się później okazało, recenzenci bywali dalecy od entuzjazmu. Ponoć „Upamiętnienie” to „skucha”, „wydmus...
"I tak szli, woda pluskała, kończyła się krótka, całkiem już ciemna letnia noc, piasek wsypywał się do trampków i sandałów, a oni patrzyli do przodu, chociaż niczego nie można tam zobaczyć, ani domyślić się, ani wytargować stamtąd żadnej wiedzy, ale mocno, bardzo mocno patrzyli w przód, bo w zasadzie na ich miejscu tylko to warto było robić" [1].
Nie szukam negatywnych powiązań. Raczej przyszło mi na myśl urocze porównanie. Coś tkliwego. Poruszającego serce. Nawet pewien żal, tęsknota, nostal...
Kiedy słyszymy określenie „saga rodzinna”, wyobrażamy sobie opasłe bądź wielotomowe dzieło. A gdybym zaproponowała wam sagę na niecałych 200 stronach? Zerkacie na mnie z powątpiewaniem? Zapytam więc was: kto pisarzowi zabroni? Marie-Hélène Lafon – francuska autorka – w bardzo oszczędnej formie opisała historię trzech pokoleń. Książka ma tytuł „Historia syna” i jest przykładem, ile bogactwa może tkwić w oszczędności.
Jest to opowieść o niechcianym synu, nieobecnej matce i nieznanym ojcu. Pewni...
Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: idiom1983 (Krzysztof Gromadzki)
Zgodnie z kanonami halachy - żydowskiego prawa religijnego - Jezus Chrystus urodził się mamzerem - dzieckiem z nieprawego łoża - jako że święty Józef, mąż i opiekun matki Jezusa Maryi, nie był jego biologicznym ojcem. Mamzer, choć przynależy do żydowskiej wspólnoty wiernych i jest obowiązany przestrzegać przewidzianych przez prawo norm postępowania, posiada w owej wspólnocie upośledzoną pozycję członka drugiej kategorii, ...
Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: idiom1983 (Krzysztof Gromadzki)
Swoją recenzencką przygodę na BiblioNETce rozpocząłem od tekstu poświęconego powieści "Judasz" autorstwa Amosa Oza. Przystępując do pisania jubileuszowej, trzydziestej biblioNETkowej recenzji, ponownie zabieram się za powieść izraelskiego pisarza, tym razem za swego czasu głośną i poczytną "Czarną skrzynkę", wznowioną ostatnio nakładem Domu Wydawniczego Rebis. Nie ukrywam, że pisarstwo Oza bardzo przypadło mi do gustu, a ...
Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: idiom1983 (Krzysztof Gromadzki)
Pytanie o to, jak należy inscenizować klasykę światowej literatury, jest niemal tak samo stare jak sama klasyka, a nawet jak sama literatura. Na przestrzeni wieków, w odmętach wielu następujących po sobie i przemijających epok, krytykujących to, co dane im było zastać przed sobą, równocześnie nieustannie zapatrzonych w idealne wzorce z przebrzmiałej nie tak dawno przecież przeszłości, pośród mnóstwa mód, konwenansów i kłę...
Jest takie powiedzenie: „Każdy chce żyć wiecznie, ale nikt nie chce być stary”. Rosnąca popularność medycyny estetyczniej doskonale pokazuje lęk przed przemijaniem. Tytułowy bohater powieści Waltera Mosleya „Ostatnie dni Ptolemeusza Greya” ma 91 lat. Piękny wiek, prawda? Szkoda, że jego codzienność nie wygląda równie pięknie. Samotny, złapany w szpony demencji, wegetujący w zagraconych reliktami przeszłości śmierdzących czterech ścianach, patrzący nieufnie na drzwi, jak na przejście do krainy de...
Dodany: 30.07.2022
|
Autor: fugare
Na „Testament” Niny Wähä zdecydowałam się z dwóch powodów. Powieść w tłumaczeniu Justyny Czechowskiej, kolejna, którą wydało w tym roku Wydawnictwo Poznańskie w ramach Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich - to powód pierwszy. Żadna książka z tego „skandynawskiego” zestawu jeszcze mnie nie zawiodła i okręt na okładce traktuję wciąż jako znak jakości. To w pełni zasłużona reklama dla tego cyklu i wydawnictwa, bo wypływa wprost z mojego czytelniczego serca, a nie z innych, na przykład merkantylnych p...
Większość powieści o miłości kończy się tam, gdzie dopiero zaczyna się wspólne życie – w momencie ślubu, wyznaniu uczuć lub pokonania przeciwności losu. O wiele mniej jest pozycji traktujących o tym, jak wygląda to szczęśliwe zakończenie i jak bohaterowie radzą sobie w zwykłym, codziennym życiu. „Sprawy, na które przyszedł czas” to wiwisekcja pożycia małżeńskiego i obraz szarej rzeczywistości, która nieubłaganie dościga każdego.
Petra Soukupová pokazuje życie wewnętrzne Richarda i Alice – za...
Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)
Literatura skandynawska coraz lepiej zadamawia się w Polsce. Świadczy o tym chociażby popularność tzw. „Serii skandynawskiej” Wydawnictwa Poznańskiego. Bądźmy szczerzy, gdyby to się nie opłacało, wydawnictwo nie wypuszczałoby kolejnych tytułów. Ja lubię ciepło, ale przyznam, że chłodny klimat północy Europy, surowość tych terenów mają coś w sobie i są wdzięcznym literackim tłem.
Właśnie miałam przyjemność przeczytać powieść...
Dodany: 18.06.2022
|
Autor: lutek01
„Ideały Kanta starte na piach.
Trendy mody, nowy fach,
cierpienie sprzedawane jak lody,
szach i mat. (…)
Świetne ujęcie – mózgu pęknięcie.
Świetne ujęcie – cóż za napięcie! (…)
Hipnozy czary mary, czuć forsy opary,
Króluje tajne bractwo łowców ludzkiej miary”[1].
To słowa piosenki „W kinie” rapera o pseudonimie L.U.C., które od kilku dni przelewają mi się w głowie, przypomniane za sprawą lektury książki „Instadzieci” francuskiej pisarki Delphine de Vigan.
Paryż, początek dr...
Dodany: 24.05.2022
|
Autor: dot59
Zabierając się do lektury ostatniego tomu „Dzieła Garrenów”, większość czytelników jest już w pełni zorientowana, że nie zawsze miał on taką postać, jak w tej chwili, gdy biorą go do ręki. Tak pisał o tym osiemdziesięciosześcioletni autor na dwa lata przed ukazaniem się pełnego wydania cyklu: „I.V. [inicjały wydawcy - przyp. rec.] chciałby opublikować w dwóch tomach sześć części »Dzieła Garrenów« - »Zbuntowanych«, »Zazdrosnych«, »Znieważonych« [sześć dlatego, że wyjściowo „Zazdrośni” dzielili si...
Dodany: 20.05.2022
|
Autor: dot59
Fakt, że w poszczególnych tomach „Dzieła Garrenów” dzieje się bardzo niewiele (przynajmniej w sensie konkretnych wydarzeń, które byłoby trzeba pamiętać, chcąc przejść do następnej części), pozwoliłby na czytanie poszczególnych tomów w dużym odstępie czasowym, ale jeśli człowiek ma pod ręką całość, czemu miałby z tej okazji nie skorzystać i nie przeczytać wszystkich za jednym zamachem? Do „Obcych” zabrałam się więc niemal zaraz po skończeniu „Zazdrosnych”, w których młodzi Garrenowie, zebrani prz...
Dodany: 18.05.2022
|
Autor: fugare
Bardzo żałuję, że nie będę mogła być w Warszawie 26 maja. W ramach Targów Książki, których Norwegia jest w tym roku gościem honorowym, Oksana Zabużko przeprowadzi rozmowę literacką z pisarką Vigdis Hjorth. Wydarzenie odbędzie się o godzinie 15.00 w Pałacu Kultury i Nauki. „Spadek” i przeczytany zaraz po nim „Song nauczycielki”, powieści, których Vigdis Hjorth jest autorką, to były dla mnie poruszające lektury, a ponieważ to wrażenia bardzo świeże, chętnie wzięłabym udział w tym spotkaniu.
„So...
Dodany: 11.05.2022
|
Autor: fugare
Finlandia budzi skojarzenia z surową naturą, północnym klimatem, sportami zimowymi, Nokią, zorzą polarną, miasteczkiem Rovaniemi – siedzibą Świętego Mikołaja - a może jeszcze z Laponią i sauną, nazywaną fińską łaźnią. Kultura i historia tego kraju są już znacznie mniej znane i popularne. Dla mnie również, do czego muszę się przyznać, pozostawały przez wiele lat niewiadomą i gdyby jeszcze niedawno zapytano mnie o przedstawicieli fińskiej kultury, to potrafiłabym wymienić tylko jedną pisarkę - ocz...