Teksty i komentarze

Ja się nie boję. Po prostu jest mało naprawdę dobrych romansów. Reszta to tandeta. Przeminęło należy właśnie do tych wspaniałych romansów-nie romansów.

Google niech będą dzięki za translator! Owszem słyszałem o Michio Kaku, choć nie zagłębiałem się w jego twórczość. Teza wielu w światów, w których istnieje jakiś Ja, który nie popełnia moich błędów - wspaniała, niemniej nie zaszkodzi postarać się aby w tym w którym przyszło nam żyć, nie popełniać ich za wiele.

Generalnie każda książka Murakamiego jest "zupełnie" inna od Norwegian Wood, dlatego że tylko ta jedna powieść nie zawiera elementów magicznych (nazwę to tak w dużym uproszczeniu). Widzę, że drażni Cię sam styl pisarza, ale skoro chcesz przeczytać coś jeszcze, to oto polecam: Koniec Świata i Hard-Boiled Wonderland oraz Kronika ptaka nakręcacza. Książki są całkowicie inne od Norwegian Wood, chociaż proza Murakamiego ma to do siebie, że zawiera pew...

Książki dobrego humoru: "Awans" Redlińskiego "Lubiewo" Witkowskiego "Paragraf 22" Hellera "Cena" Łysiaka "Disneyland" Dygata "Tylko dla mężczyzn/kobiet" Samozwaniec "Gringo wśród dzikich plemion" Cejrowski "Świat według Garpa" Irwinga

Dla mnie kiepska. Zbyt naiwna, zbyt mało pachnąca. Spodziewałam się czegoś innego. Chyba zaniżyłam średnią...

Miałam trochę inne wyobrażenia na temat tego filmu - "Niebo nad Berlinem" - ale mimo wszystko cieszę się, że się one nie spełniły, bo film bardzo mi się podobał i wywarł na mnie ogromne wrażenie! Wspaniała opowieść z pomysłem zrealizowana jako film! Dziękuję bardzo A. Grimm za polecenie tego filmu, jest genialny! Teraz ubolewam, że nie mogę znaleźć drugiej części "Tak daleko, tak blisko"...

Dziękuję bardzo! :D Dopiero teraz jak widzę tytuł, to już wiem, że to było to! :) Jeszcze raz dziękuję za pomoc :) Pozdrawiam

Tytuł książki jest bardzo adekwatny, bo to jest naprawdę bardzo dziwna opowieść. Jak dla mnie nawet trochę za bardzo. Wydaje mi się mocno newage'owska, przemieszane zostały w niej mitologia starożytna, chrześcijaństwo, okultyzm, wschodnie wierzenia obejmujące np. reinkarnację, generalnie pomieszanie z poplątaniem. Oczywiście głównym motywem jest walka dobra ze złem, a główni bohaterowie są heroicznymi obrońcami dobra, ale niestety nie udało im si...

tfu, oczywiście "dwie szanse"

Czy moglibyście polecić mi książkę Murakamiego zupełnie inną niż "Norwegian Wood"? Bo właśnie przeczytałam i niestety mi się nie podobało (tani sentymentalizm, zabijanie wszystkich postaci jak w grackiej tragedii, drewniane dialogi i irytujące moralizatorstwo), ale nie chcę oceniać pisarza na podstawie jednej książki i dlatego postanowiłam przeczytać coś jeszcze, zanim skreślę Murakamiego (nawet Coelho miał dwie szansy :)). W związku z tym prośb...

Jednym tchem. Właśnie tak przeczytałem, a właściwie wchłonąłem powieść Marka Krajewskiego zatytułowaną "Erynie". Okładka na pierwszy rzut oka sugeruje nam, że znajdziemy w niej fantastyczne elementy - nic bardziej mylnego. Mamy pięknie i dokładnie opisany przedwojenny Lwów, w którym władzę sprawują dwie osoby: komisarz Edward Popielski i "gubernator" świata podziemnego Mosze Kiczałes. Obaj są poruszeni, kiedy mieszkańcy znajdują długo torturowane...

@Puppet Master Chodziło mi o wydajność i konkurencyjność państwa. Jeśli chce się rozprzestrzeniać swój system społeczny i ekonomiczny na inne kraje, to musi być on od nich lepszy (silniejszy). Porównaj Rosję z czasów Stalina z USA. Za Stalina mieliśmy do czynienia z biedą i wielkim niżem demograficznym. Cały system oparty o odgórne zarządzanie był całkowicie niewydajny - produkowało się za mało, bądź za dużo produktów (popyt i podaż nie były bra...

Tę opowieść pamiętam z wykładów prof. Niziurskiego (brata pisarza Edmunda Niziurskiego) z którym miałam wykłady z historii muzyki na studiach podyplomowych. A książka zapowiada się ciekawie - do schowka:)

Czy Pietno istnieje naprawdę?

Pieniny - przepiękna kraina. Janosik chadzał tędy, czarownice latały, zbójnicy przeprawiali się przez Dunajec, a niektóre - może i wszystkie - z dzisiejszych szlaków turystycznych to ich tajemne przejścia przez góry. Te historie zdarzyły się naprawdę i przetrwały do dzisiaj w postaci mówionej. "Gawędy Pienińskie" pomagają odkrywać uroki tej ziemi. [Astraia, 2006]

Daj znać,proszę, jak skończysz i powiedz co myślisz, bo też się do tego przymierzam.

A przede wszystkim jest znany z tego, że uważa się go za ojca operetki, o ile mnie moja licealna pamięć nie myli :]

"pomysł na to by czytać "Hobbita" jako pierwszego uważam jednak za jak najbardziej uzasadniony, w końcu wydarzenia opisane we "Władcy pierścieni" następują po tych przedstawionych w "Hobbicie", czyż nie?" Owszem, ale są w trylogii dostatecznie dobrze opisane, by nie było w ogóle potrzeby czytania go. A Hobbit jest infantylną opowiastką dla dzieci i z pewnością wywiera wrażenie na czytelnikach do których był adresowany. I nie sądzę, by płeć m...

>Kim Dzong II ma realną władzę Doprawdy? Wierzysz w to, że jeden schorowany człowiek może mieć realną władzę bez wsparcia partii? A poza tym się zgadzam.

Okazuje się, że ten konkurs tylko wygląda na taki trudny. :-) Przypominam, że jako konkurs wakacyjny ma nie tylko inną formułę, także czas trwania - kończy się już w poniedziałek , w samo południe. :-)

Cześć.Nazywam się Ola.Mam 8 lat.Moja mama pokazała mi Biblionetkę gdy byłam w wieku 3 lat.Bardzo lubię poznawać nowe osoby.Czy Ty też?Jak masz na imię?Pozdrawiam

Witam.Wracam z wakacji dopiero 21 sierpnia,27 jestem we Wrocławiu.Pasuje mi więc tylko 3.09.Fajnie,że przyjeżdżasz.

Świetnie opisałaś:) To jest Mama, Kaśka, ja i gangsterzy

Na razie pasują mi obydwa terminy

Dziękuję - "Harry'ego Pottera" i "Przed świtem" dodałam, a wspomniany Jeden dzień - "One Day" miał na razie tylko premierę światową, czekam zatem z niecierpliwością, kiedy trafi do Polski (książkę właśnie przeczytałam - bardzo dobra).

No bo pojęcie "romans" się zdewaluowało teraz, w domyśle to taki harlequin jest. Anna Karenina i Pani Bovary to też romans, a jednak mają w sobie dodatkową moc klasyki właśnie. :)

Jan Santeuil :) A na drugim, bo jedynkę przeczytałam w połowie: Wesela w domu Też mam w planach

O, to dobre, a na boku barek można uzupełniać. :) A tak w temacie, to ja zabrałabym Biblię jednak, jeżeli to na całe lata miałoby być. No i Odyseję do kieszeni potajemnie. :))

To ja myślę, że z takiej okazji musi się odbyć. :)) Ponieważ 27 jest zlot we Wrocławiu, więc zostaje sobota 20.08 albo 03.09. Mnie odpowiadają obie. Dziewczyny (i chłopaki) co Wy na to? :)

Mnie zawsze ta książka będzie kojarzyć się ze zdaniem, które padło z ust Doktora No na powitanie Bonda i tej głupiej dzierlatki o okropnym imieniu: "Wybaczcie, że się z wami nie przywitam. Nie mam rąk." Boskie! :)