Teksty i komentarze

Jestem wielojęzyczna, ale rosyjskiego nie znam na tyle by czytać w tym języku. Na dodatek trochę się boję autorów rosyjskich/radzieckich bo wiem czym epatują. Toteż kiedy w totalnej posusze książek dano mi na pożarcie po francusku Sołżenicyna między innymi, przeczytałam wszystkie inne... i został tylko Pavillon de cancereux - co mogłam zrobić? Przeczytałam. Co mogę powiedzieć? Książka tak piękna jak straszna. Zbyt straszna by czytać ją jeszcze ...

Bardzo fajnie :-)

:-(

Nikt nie twierdzi, że "Pan lodowego ogrodu" to wielka literatura, ale Grzędowiczowi nie można odmówić dobrego pióra i umiejętności tworzenia dobrych bohaterów. Dobra proza rozrywkowa i niewiele więcej. Autor nie stara się tworzyć niczego oryginalnego, miksuje istniejące wcześniej elementy. Drugi wątek według mnie wyszedł tej książce na dobre. Pozwala odetchnąć i bardziej cieszyć się przygodami Vuka, które bez tego byłyby męczące. Przeładowanie...

Ok. :-)

1. Robert Rojek (cykl "Jeżycjada" - Małgorzata Musierowicz) 28 2. Woland ("Mistrz i Malgorzata" - Michaił Bułhakow) 24 save A idźcie do diabła :P 3. Odyseusz ("Odyseja" - Homer) 30 out 4. Ayla (z cyklu "Dzieci Ziemi" Jean M. Auel) 38 5. Kapitan Holly Nieduża (cykl "Artemis Fowl" Eoin Colfer) 42 6. Cecylka ("Witaj smutku" - Françoise Sagan) 20 7. Chochoł ("Wesele" - Stanisław Wyspiański) 14 8. Mikołajek (z serii książek Goscinnego) 40 9. A...

Dla mnie ta książka jest ponad czasowa, zawsze aktualna i nie dotyczy tylko ówczesnego Związku Radzieckiego. Podstawowym jej przekazem jest to , że wobec choroby wszyscy ludzie są równi. Rak nie wybiera sobie ofiary nie patrzy czy to ktoś "ważny " czy "zwykły obywatel" , dla niego to nie ma znaczenia. Odniosę się tu jednak do słów Vermilion. Są różne sposoby postępowania w przypadku nieuleczalnych chorób , obecnie informuje się pacjenta o ...

Jakby co, to nie czekajcie.

Właśnie wpadłam na pomysł w kwestii tożsamości 21 i zaraz się nim mailowo podzielę! :D

5. Z 9 było łatwiej, prawda? 13. Nie wiem, czy znalazł tam argentorat, ale na pewno alloksan. Uzupełnij opuszczone i będziesz wiedzieć. 16. Z 12 było łatwiej, prawda? 18. Konsekwentnie poprzez autora. Faliste ukształtowanie terenu utrudnia lądowanie. Później jest znacznie gorzej. Na koniec czeka jednak pół królestwa i ręka księżniczki, tj. córki prezydenta. 21. Nie masz?! Mądra przecież jesteś!

Też tak uważam. Człowiek który nie jest paranoikiem i nie oddycha teoriami spiskowymi nie odbierze tego hasła negatywnie. Mnie się raczej kojarzy z czymś w stylu "I ty zostaniesz..." albo "I ty możesz..." Zastanawiam się nad ewentualną kolorystyką - niebieska jest bardziej biblionetkowa. Może do ocieplenia całości umieścić gdzieś w rogu, przy książkach np kubek z parującą herbatą? I ewentualnie zmienić dziewczynce kolor oczu na brązowe - poczciwe...

Z takiej propozycji grzech nie skorzystać. W takim razie ja poprosiłabym ślicznie o jakieś dodatkowe mataczenia pozaregulaminowe odnośnie dusiołków nr 5, 13, 16, 18 i 21. Musiałam ostatnio trochę odpuścić główkowanie i teraz intensywnie analizuję dostępne podpowiedzi, ale skoro sam proponujesz... :D

To Ty masz jeszcze w domu jakieś książki? Myslałam, że wszystkie u mnie! ;) A co masz, co masz? Nie, może lepiej nie mów, przecież ja mam słaby charakter i chomikuję, bo się nie wyrabiam. A Tobie jeszcze coś przywiozę, zobaczysz! Ale cienkie. ;)

Pierwsza ok.400 stron, druga niecałe 300.

Zaklepane!

Oooo, tak! A grube to?

Świetny artykuł; sceptykom polecam trzy ostatnie akapity. :)

Teraz widzę, że już wszystko ostatecznie ustalone. Może jednak się skusisz?

Dzięki :) Nie, modelką było zdjęcie z deviantArta :P

A która dla Ciebie jest odpowiedniejsza? Może po prostu pozostali dojdą?

"Być może, jak twierdzi Desmond Morris, obie teorie da się pogodzić. Kilka milionów lat temu nasi przodkowie mogli bowiem się przystosować do życia w środowisku wodnym (na przykład nad brzegiem afrykańskich jezior albo mórz), a dopiero stamtąd ruszyć na podbój sawanny. Mogło być również tak, że nasi dalecy przodkowie, żyjący kilkanaście milionów lat temu, przystosowali się do środowiska wodnego i nauczyli się chodzić na dwóch nogach. Część ich po...

Najnowsze nowości będziemy mieli z wydawnictw, więc recenzenci po uzgodnieniu z Piotrem po prostu książkę dostaną do domu. Pomoc zawsze się przyda, ale to już Piotr będzie wołał jak będzie na granicy wyczerpania :)

Aha. To ja z recenzjami odpadam, bo rzadko czytam "najnowsze nowości". Nie lubię też, kiedy ktoś mi narzuca, co mam przeczytać i na kiedy... A czy można pomóc w jakiś inny sposób, nierecezująco? :-)

Ano, jeśli przyjeżdżasz samochodem, to chętnie wezmę :-)

Dostarczyć Ci coś z Twojego schowka? Wstępnie zlokalizowałam u siebie "Piłsudskiego" Sulei i "Katarzynę II" Serczyka.

Dla mnie 19:00 to trochę za późno, więc nie wiem, czy się zjawię.

Nooooo... Piękne!!! Diana była Ci modelką, Sznajper?

Hmmm Bryniu, jeśli polecisz mi którąś z książek Pratchetta którą możesz ze szczerą chęcią polecić osobie która nigdy nic jego nie czytała a masz tą książkę: też z chęcią spróbuję. Kiedyś musi być ta pierwsza książka... ;)

A weźmiesz? :) Chociażby obiecany tom 3 Wachowicz?

Myślę, że to rozsądne rozwiązanie, tym bardziej że teoria wodna ma wciąż wielu przeciwników wśród naukowców i ewolucjonistów. Ale książkę można potraktować jako ciekawostkę, inne, alternatywne spojrzenie na pochodzenie gatunku. :) Na pewno prowokuje do dyskusji.