Dodany: 01.01.2015 14:06|Autor: benten

Cicer cum caule, czyli przeczytane w 2015


Teraz czytam:

14. (z półki) Sprytna kuchnia czyli Kulinarna ekonomia (Kuroń Jan) Prezent gwiazdkowy, aż żem popełniła recenzję - Kuchnia odgrzana (3)
13. Ostatni wyskok donżuana (Dunn Carola) Daisy działa dalej, nie wiem czy to faktycznie kryminał. Bardziej już opowiadanie o społeczności nadmorskiego miasteczka (4)
12. Jezus (Roux Jean-Paul) Podchodziłam niepewna czy mi się spodoba, a wyszło całkiem ciekawie. Ironicznie, chociaż autor sam identyfikuje się jako głęboko wierzący w wydarzenia z Nowego Testamentu, sposób w jaki opisuje życie Chrystusa mnie bardziej przypomina mitologię niż biografię. (4,5)
11. Zaślubiny z kostuchą (Dunn Carola) W końcu! W końcu siedzą na miejscu w rezydencji. I wiedziałam, od razu, że będzie lepiej. Chociaż pani tłumaczka straciła zupełnie resztki przyzwoitości - pełno błędów, w tej części dodatkowo ortograficznych (np. "uraz wobec babci" Wawa, 2014, s.201/ "ale fakt, że ktoś morze umrzeć", s.260). Dodatkowo ewidentnie nie chciało jej się pogłębić swojej wiedzy na temat tytulatury szlacheckiej, i znów mamy kfiatki podobne do Wentwaterów... chyba lepiej przerzucić się na oryginał, bo polskie tłumaczenie nie wyświadcza serii żadnych przysług. (5)
(audiobook) Kabaret metafizyczny (Gretkowska Manuela) Zazwyczaj Gretkowska albo mi się podoba, albo nie. Tu pół na pół raczej (4)
10. Katuj mnie śmiechem (Dunn Carola) Już trochę lepiej z tą naszą Daisy, cieszę się, że była możliwość poznania jej nowego otoczenia (4)
9. Życie codzienne magnaterii polskiej w XVII wieku (Czapliński Władysław, Długosz Józef) Ostatnio dużo czytałam o domach szlachty i magnaterii, choć w wiekach późniejszych, i chyba pojawił się pewien przesyt. Albo fakt, że jak dla mnie rozdziały zostały potraktowane dość pobieżnie wpłynął na ocenę (3,5)
(audiobook) Eugenia Grandet (Balzac Honoré de (Balzak Honoriusz))
8. Wokół tysiąca stołów czyli Historia jedzenia (Fernández-Armesto Felipe) Niby lubię o jedzeniu, niby dobrze się zaczęło. Ale to opracowanie jakoś tak trochę tylko po powierzchni się przesuwa, nie próbując zajrzeć głębiej. Można było trochę zawęzić obszar i potraktować go mniej powierzchownie. I trochę narzekający ten autor - przynajmniej przyznaje, że jest tak uwięziony w jedzeniu swojej kultury, że inne zwyczaje trudno mu zaakceptować (np. smażenie na maśle uważa za niższy stopień kultury, prywatnie nie naukowo). (4)
7. Morderstwo pod choinkę (Dunn Carola) Tu Daisy ciut lepsza, chociaż cały czas czytając tę książkę przypominały mi się urywki kryminału, który oglądałam spod kołdry dziecięciem będąc. (4)
6. Graal: Od celtyckiego mitu do chrześcijańskiego symbolu (Loomis Roger Sherman) O ile dostałam wszystko czego oczekiwałam, to czuję się trochę oszukana. Mamy tu zdecydowanie więcej przytoczeń konkretnych legend niż ich analizy. (4,5)
5. Strzały w Hotelu Chelsea (Dunn Carola) No nie, Daisy, tak być nie może. Intryga jest zupełnie nieprzemyślana. Myślę, że rozumiem zamysł - miało być w stylu amerykańskich kryminałów noir w połączeniu z Daisy. Nie wyszło. No i to ganianie wszędzie. Nie lepiej siedzieć w jakimś zamku/na statku/ na wsi i tam się nawzajem mordować? Raz wybaczam, bo nowi bohaterowie przyjemni. (2,5)
4. Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek (Shaffer Mary Ann, Barrows Annie) Bardzo nie chciałam dać się porwać. A jednak dałam się porwać. Tak trochę, pierwszej części. Bo to wspaniale tak spontanicznie zaprzyjaźnić się z kimś, o przyjemności pisania listów nie wspominając. Pierwsza część napisana z dużym humorem, ciekawie i "ładnie" skonstruowana, w drugiej części tego mi zabrakło. Wszystko było dla mnie trochę na kolanie pisane, żeby już dotrzeć do tej puenty, której połowa przynajmniej była zupełnie oczywista. (4,5)
3. Sánchez i jego dzieci: Autobiografia rodziny meksykańskiej (Lewis Oscar) Lewis podjął najlepszą decyzję pozwalając bohaterom wypowiedzieć się samodzielnie i ubrać otaczającą ich rzeczywistość we właściwe słowa. Inaczej by się nie dało. A na pewno, napisana inaczej, praca nie miałaby takiego emocjonalnego ładunku.
2. Plaga gąsienic: Powrót do afrykańskiego buszu (Barley Nigel) Opowieści zaprawione dużą dozą sympatii do opisywanych Dowajów również mnie tą sympatią zaraziły. Co z tego, że z naszego punktu widzenia większość ich działań zalatuje kombinatorstwem i kumoterstwem. No i przynajmniej wiem, jak u nich było z kanibalami.
1. W salonie i w kuchni: Opowieść o kulturze materialnej pałaców i dworów polskich w XIX wieku (Kowecka Elżbieta) Od razu mi się spodobało, że we wstępie wiem, co dostanę. Wiem też, dlaczego czegoś nie dostanę, i nie będzie zawodu ani zdziwienia. W końcu wiem, czym się różni kamerdyner od lokaja. Mnóstwo odwołań do pamiętników pań, które znałam za młodu w Kuferku. I do Nakwaskiej - może trzeba w końcu przeczytać.

Listopad:
(audiobook) Kronika wypadków miłosnych (Konwicki Tadeusz) Tu najmniej udane spotkanie z Konwickim (4)
17. Przeklęty rejs (Dunn Carola) Jak zwykle z przyjemnością przeczytałam w jeden wieczór, chociaż wolę być bardziej zaangażowana w trupy. (4)
16. z Dzieł wszystkich t. 3 i 6, Arystotelesa: Etyka nikomachejska (Arystoteles (Aristoteles)), O cnotach i wadach (Arystoteles (Aristoteles)) (4,5) Najsłabsze dla mnie spotkanie z Arystotelesem do tej pory. O cnotach to w ogóle takie maleństwo, jak dostało osobną stronę na Bnetce?
15. Doktorat z zabijania (Dunn Carola) A tu znowu najsłabsza Daisy. Morderstwo na 66 stronie! Niestety najsłabszym elementem są wywody naukowe - powtarzalne i napisane w nieinteresujący sposób. W ogóle jakoś w kółko rzeczy się tam działy (3,5)
14. Z moim ojcem o jedzeniu (Iwaszkiewicz Maria) (4) Faktycznie, są ciekawe opinie, ale wydaje mi się, że byłoby dużo lepiej, gdyby większość myśli została rozwinięta. Książeczka za krótka, żeby zrobić wrażenie (4)
13. Zaczęło się od listu (Dunn Carola) Dobra Daisy, chociaż intryga wydaje mi się jeszcze mniej wiarygodna niż zazwyczaj. Ale lubię u Daisy to samo, co lubię u Franny Fisher - czasem na salonach, czasem wśród bohemy (5)
(audiobook) Podróż za jeden uśmiech (Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)) Chyba moje najbardziej udane spotkanie z Bahdajem w dorosłym życiu. (4)
12. Życie codzienne w Egipcie w epoce Ramessydów XIII-XII w. p.n.e. (Montet Pierre) Kolejna udana książka z serii. Minusem była duża - moim przynajmniej zdaniem - nadinterpretacja rzeczywistości egipskiej tamtego okresu. Na szczęście autor prowadzi nas przez materiały dowodowe, więc można samemu ocenić prawdziwość/wiarygodność założeń (4,5)
11. Franny i Zooey (Salinger Jerome David) Zabawne, że z całego Salingera najmniej podobał mi się Buszujący... Tu plus głównie za obraz rodziny Glassów, w kwestii akcji niewiele się w sumie dzieje, jeśli chodzi o dyskusje rodziny - świetna sprawa (5)
10. Wet za wet, milordzie (Dunn Carola) Znów trochę mocniejsza Daisy, przypomina mi się trochę Pani Fisher - podobnie mamy ciekawy pomost między wyższymi sferami a bohemą. (5)
9. Rozważania nad kuflem piwa (Hašek Jaroslav) Podobają mi się takie reportaże, wiele razy roześmiałam się na głos, ale zbyt dużo to chyba z tego nie zapamiętam (4,5)
8. Jak Nanna swą córeczkę Pippę na kurtyzanę kształciła (Aretino Pietro) Pomijając techniczne zagadnienia fachu bardzo ciekawie było poczytać o "indywidualnym" podejściu do każdego potencjalnego klienta. Wyszła z tego całkiem ciekawa analiza społeczeństwa (4,5)
7. Młoda dama w opałach (Dunn Carola) Kolejna Daisy, ją lubię bardziej niż Agatkę, chociaż ten tom dla mnie chyba słabszy od poprzednich. No, ale ja w sumie przecież wolę, jak siedzą we dworze, a nie ganiają po wsiach i miastach. (4,5)
6. Księga pieśni (Konfucjusz (Confucius)) Czytanie na uczelnię, ale to piękne w sumie. Jak poetycko pisać o zasadach i wymogach (5)
5. Symbolika świątyni chrześcijańskiej (Hani Jean) Jedna ze słabszych pozycji tej serii, może z mojej winy, w ogóle nie mogłam się skupić na słowie pisanym. Chociaż dużo drobiazgów przykuło moją uwagę - lubię jak mi mówią o ewolucji tych, z pozoru przypadkowych, zwyczajów (4)
4. Agatha Raisin i zabójczy taniec (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) To najlepsza od kilku tomów książka, chociaż zagadka taka sobie. Podobał mi się motyw współpracowników. (4)
(audiobook) Przygody barona Münchhausena (Bürger Gottfried August) Gdybym przeczytała w dzieciństwie, to pewnie by mnie bawiła ta książeczka. (3,5)
3. Życie codzienne polskich klasztorów żeńskich w XVII-XVIII w. (Borkowska Małgorzata (właśc. Borkowska Anna)) Bardzo porządne opracowanie, jedno z najlepszych pod względem warsztatu i wachlarza omawianych zagadnień. A mimo to jakoś nie mogłam się wciągnąć. Przeczytałam mechanicznie (4,5)
2. Święta z Anią i inne opowiadania na Boże Narodzenie (Montgomery Lucy Maud) Jak to z opowiadaniami bywa - nierówne. Bufiaste rękawy są zawsze przyjemnym elementem, a Ania ma w sobie dużo uroku, ale większość postaci jest mi zupełnie obojętna. A w innych lokalizacjach trochę wtórna, czy nie? (4)
1. Supełki i krzyżyki (Rankin Ian) Detektyw Rebus to chyba nie mój typ kryminału. Wracam do swoich książeczek retro (3)

Październik
17. Nowe lektury nadobowiązkowe: 1997-2002 (Szymborska Wisława) Dowcipne i ciekawe felietony, które podczytywałam przez cały miesiąc. Aż chcę wrócić do poprzednich części. Tu pojawiło się chyba najwięcej znanych mi tytułów: 5 przeczytanych, jeden już w schowku i jeden na półce. A ile zaraz dodam do schowka! uh (5,5)
16. Rodzinne gniazdo: Jak zwierzęta rozwiązują swoje problemy rodzinne (Dröscher Vitus B.) Ciekawe przykłady zachowań zwierząt okazały się nieskutecznym środkiem na moją rosnącą irytację w trakcie lektury. Nie dość, że autor używa takich naukowych określeń jak "cud" i "magia", to jeszcze próbuje je oceniać na zasadzie norm społeczeństwa ludzkiego. Wygląda jak próba emocjonalnej manipulacji, a to dla mnie jedna z najbardziej irytujących rzeczy (2)
(audiobook) Kapelusz za sto tysięcy (Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)) W ramach nadrabiania zaległości z dzieciństwa. Bahdaj chyba nie jest dla dorosłej mnie. Pamiętam z dzieciństwa Wakacje z duchami, które mi się podobały, ale poza tym większość spotkań skończyła się niezbyt mocno (3)
15. Ślepy tor fortuny (Dunn Carola) Daisy zdecydowanie lubię. To również ciekawa zagadka, z pewnością inspirowana Orient Expressem - nic dziwnego, przecież to takie dobre. Dodatkowo seria jest dość zabawna (5)
14. (z półki) Humor i mądrość Świata Dysku (Pratchett Terry) Wszystkie pratchetty już znane, więc o tym nic. Ciekawe ćwiczenie: czytając, starałam się określić czy umieściłabym dany cytat w takiej kompilacji. Okazuje się, że ja i Briggs mamy zupełnie inne pojęcie o tym, co się kwalifikuje do "najlepszych" kawałków. Zgodni jesteśmy tylko w kwestii Babci Weatherwax. (5)
13. z Dzieł wszystkich t. 3 i 6, Arystotelesa: O duszy (Arystoteles (Aristoteles)) (5), Poetyka (Arystoteles (Aristoteles)) (6). O duszy to ciekawe opracowanie, często zadziwiał mnie sam tytuł i to, co kwalifikuje się do rozprawy o duszy. Jestem też wielką fanką wstępów, którymi opatrzona jest każda praca, dużo mi wyjaśniają. Poetyka to rewelacja, z której zostałam okradziona przez system szkolnictwa
12. (z półki) Codzienność niegdysiejszej Warszawy (Milewski Stanisław) Pięknie wydana, mnóstwo rycin, bo 40 ostatnich stron to przedruki rysunków Franciszka Kostrzewskiego. Bardziej udane spotkanie niż w przypadku Życia ulicznego... (5)
11. (z półki) Życie codzienne na Pomorzu wczesnośredniowiecznym (Kiersnowski Ryszard (1925-2006), Kiersnowska Teresa) Ciekawie napisane, wśród lepszych opracowań z serii, ale niczym nie zaskakuje (5)
10. Golem (Meyrink Gustav (właśc. Meyer Gustav)) Dobrze że przeczytałam symbolikę kabały, mam wrażenie, że trochę więcej zrozumiałam, ale nadal mam wrażenie, że dużo rzeczy mi umknęło (4)
9. Szamanka od umarlaków (Raduchowska Martyna) Początek zapowiadał się bardzo ciekawie i zabawnie. W momencie kiedy Ida przeprowadziła się do kamienicy zaczęłam się coraz bardziej nudzić. Dowcip też stracił trochę na płynności, wyglądało jakby autorka koniecznie chciała pewne żarty koniecznie wykorzystać i zbudowała cały dialog na siłę wokół tego. (3)
8. O procesie cywilizacji (Elias Norbert) Na granicy podręcznika akademickiego, ale nadal zawiera bardzo dużo przykładów z historii cywilizacji zachodniej. Dowiedziałam się przynajmniej, że jest takie słowo jak 'dogaressa'. (5)
7. Dawna Warszawa: Wspomnienia (Waydel Dmochowska Jadwiga) Wspaniale się czytało, a dodatkowo jakoś szybko ta lektura poszła. Ciekawe opisy życia codziennego, zarówno tego domowego jak i społeczno-kulturalnego. Tym razem domowy aspekt chyba bardziej mi się podobał. Wspomnienia były pisane po latach więc autorka miała szanse ocenić co na z "codzienności" przełomu XIX i XX wieku mogło już nie być takie oczywiste dla czytelnika 40 lat później (mocne 5)
(audiobook) Pod słońcem Toskanii: U siebie we Włoszech (Mayes Frances) Naprawdę chciała, żeby mi się podobało. Gorąco temu kibicowałam i nawet z chęcią słuchałam kolejnych odcinków. Ale niektóre mądrości pani autorki są rodem z Coelho, i jest bardziej włoska niż Włosi. I jeśli ktoś spędził choć jedno lato na wsi (u rodziny) to te jej zachwyty nad pewnymi kwestiami są zwyczajnie dziecinne i naiwne. I na wszystkich bogów świata, arugula ma polską nazwę - to rukola, Pani Tłumaczko, nie ma sensu utrudniać życia czytelnikowi. Czyta Danuta Stenka.
6. Życie codzienne katarów w Langwedocji w XIII w. (Nelli Rene) Dość przeciętna pozycja z serii, druga połowa bardzo polityczna już. Dlatego mam wrażenie, że część o życiu codziennym ucierpiała trochę na rzecz ważnych wydarzeń (4,5)
5. Wykłady o literaturze rosyjskiej (Nabokov Vladimir (pseud. Sirin W.)) Ciekawie musiało być na tych wykładach, chyba chciałabym żeby mnie uczył. Wielu pozycji jeszcze nie czytałam, ale analiza jak zwykle jest jasna i zajmująca (5)
(audiobook) Pamiętniki (Casanova Giovanni Giacomo (właśc. Casanova di Seingalt Giacomo Girolamo; Casanova de Seingalt J.)) O, bogowie, takiego samozadowolenia nie słyszałam od czasu autobiografii Dalego. Tamten przynajmniej miał się czym zachwycać. czyta: Waldemar Barwiński (1)
4. Między kłamstwem a ironią (Eco Umberto) Przyznam, że to przykład właściwej lektury we właściwym czasie. Szukając metodologii we wszystkim znalazłam MWD, który w zasadzie rozłożył mi na części pierwsze sytuację z zeszłego tygodnia. O tym jak językowo tworzymy komizm. Mnóstwo przykładów, z których oczywiście większej części nie czytałam (5,5)
3. Nasza Pani Radosna czyli Dziwne przygody pułkownika Armii Belgijskiej Gastona Bodineau (Zambrzycki Władysław) No jak pięknie sobie panowie radzili z wódką, bimbrem, piłką nożną i kartami. Dopiero po przeczytaniu zorientowałam się, że ta książka kwalifikuje się do fantastyki. Z takim podejściem byłabym zawiedziona. A tak, przeczytałam bardzo przyjemną pozycję o czwórce przyjaciół radzących sobie w czasach starożytnych. (5)
2. Oklaski zbierze morderca (Dunn Carola) Chyba słabsze niż część 2, ale nadal bardzo przyjemne było to spotkanie. Tym razem mam wrażenie, że więcej uwagi poświęcono budowie postaci. No i trzech śledczych Scotland Yardu to wspaniała grupa (5)
1. Kabała i jej symbolika (Scholem Gershom) W sumie dowiedziałam się czegoś porządnie o kabale, a nie tylko słowa-klucze w plotach o gwiazdach. Najlepszy był rozdział o golemie, no i jeszcze w micie tellurycznym. (4)
(audiobook) Dziękuję, Jeeves! (Wodehouse P. G. (Wodehouse Pelham Grenville)) Bardzo przyjemnie się z Jeevesem i Bertiem spędza czas. Może pierwsze spotkanie było większym zdziwieniem, ale tu to już prawie jak powrót między przyjaciół. Tylko lektor trochę słabszy, niż poprzednio. Tu Jacek Rozenek. (5)

Wrzesień:
17. Człowiek i śmierć (Ariès Philippe) To przede wszystkim świetnie zbudowane opracowanie. Mnie najbardziej podobały się części 2 i 3, chociaż to w 4 było o śmierci w literaturze. Duży minus za brak porządnej bibliografii (4,5)
16. Ulica Ciemnych Sklepików (Modiano Patrick) Całkiem mi się podobało, co mnie samą zdziwiło. Ale z drugiej strony mogłabym się spokojnie obyć bez tej lektury (4,5)
15. Życie codzienne oficerów Drugiej Rzeczypospolitej (Kusiak Franciszek) W porządku, chociaż chętnie zamieniłabym niektóre rozdziały na inne kwestie, które nie zostały omówione w tym opracowaniu (4,5)
14. z Dzieł wszystkich t.2, Arystotelesa: Meteorologika (Arystoteles (Aristoteles)) (4,5), O świecie (Arystoteles (Aristoteles)) (5). Dalszy ciąg wyrównywania zaległości z przeszłości. Może tu już nie tak legendarnie jak w pierwszym tomie, ale nadal ciekawie się czyta o nauce w przeszłości.
(audiobook) Królewskie sny (Hen Józef (właśc. Cukier Józef Henryk)) Wydaje mi się, że postać Jagiełły została jednak trochę wybielona, żeby bardziej podobała się współczesnemu czytelnikowi. Postanowiłam, że nie będzie mi to tak bardzo przeszkadzało i miałam bardzo przyjemne spotkanie z Henem. No i świetny Machalica (5)
13. Agatha Raisin i nawiedzony dom (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Agatka w gorszej formie, chociaż to nie najgorsze spotkanie z dotychczasowych. Ale czemu ona nie może odpuścić tym facetom. Jedno spotkanie i już marzy (3,5)
12. Zjadanie bogów (Kott Jan) Jak wspaniale pisze o dramatach greckich, o mitologii i Szekspirze chyba przedstawiać nie trzeba. Ja jestem kupiona. Jak zwykle późne trafienie, przydałoby mi się do matury, jak mówiłam o Protemeuszu Skowanym. Ale lepiej późno niż wcale. (5,5)
11. Tajemnica Domu Helclów (Szymiczkowa Maryla (właśc. Dehnel Jacek, Tarczyński Piotr)) I znów rozdarcie. Czytało się bardzo miło, w sumie takie życie w Krakowie (głównie wyższych sfer). Opisy świetne. Zagadka też w zasadzie ciekawa, chociaż to nie kryminał-kryminał. I nie miałabym zastrzeżeń, bo w sumie bohaterka charakterystyczna jak na owe czasy - trzeba nawet oddać autorom, bo inni czasem nie mogą się powstrzymać od uwspółcześniania swoich postaci (Dunn, Hen, tak to do Was). Ale mimo to przeczytałam - tyle. (4,5)
10. Jedwab (Baricco Alessandro) Niby to krótkie, ale za to jaki ładunek emocjonalny. Wcale się tak szybko nie czytało, Wracałam często do podobnych fragmentów, żeby je ze sobą porównać. (5)
9. (z półki) Życie codzienne we Florencji: Czasy Medyceuszów (Dubreton Jean-Marie Lucas) Mam mieszane uczucia w kwestii tego tomu, zwłaszcza po sukcesie 'zakonników'. Jest o życiu codziennym, ale autor bardzo skupia się na jego opisie przez pryzmat wydarzeń polityczno-historycznych. W sumie jak mogłoby być inaczej we Florencji w tym czasie. Przez to w wielu miejscach skupia się na konkretnych postaciach historycznych, co nigdy nie jest moim ulubionym podejściem. Ale inaczej chyba by się nie dało (4,5)
8. Tajemnica ogrodu zimowego (Dunn Carola) Kolejna Daisy, może nawet ciekawsza niż pierwsza część. Postaci świetne, i o ile pewne wątki oczywiste były od samego początku, to i tak podobało mi się ich poprowadzenie. (5)
7. Pustelnicy i demony (Przybylski Ryszard) Dla mnie najsłabsza z serii, czytało mi się bardzo opornie i ciągle miałam wrażenie, że wszystko opisane trochę po łebkach, niedostatecznie głęboko bo za dużo wątków. Ale jest etymologia i ciekawa bibliografia (3)
6. Do grobowej deski (Quin-Harkin Janet (pseud. Bowen Rhys)) Dla mnie to najsłabsza do tej pory pozycja, ale też warto się zapoznać, bo Molly i spółka jak zwykle ciekawi. Jak zwykle bardzo bogaty wątek polityczno-historyczny, ale dla mnie może trochę za dużo. I tak wrócę (4)
5. Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer)) Bardzo przyjemna klasyka, mimo że znałam najważniejsze wątki (dzięki Thursday!). Świetnie opisane losy Jane, całkiem wciągające, chociaż jak dla mnie końcówki mogłoby nie być. (5)
4. Jadę zobaczyć, czy tam jest lepiej: Niemalże brewiarz wschodnioeuropejski (Cataluccio Francesco M.) No jak cudownie o wszystkim i wszystkich. Eseje z przemyśleń autora o Polsce przez pryzmat artystów i miejsc, które poznawał i o których czytał. I jaka erudycja, czyżby kolejny WD? (5,5)
3. Życie codzienne zakonników w średniowieczu: X-XV wiek (Moulin Léo) Jedna z mocniejszych pozycji z tej serii. Wszystko bardzo dobrze opisane, i chociaż autor miałby okazję do większej liczby etymologii i tak lektura była satysfakcjonująca. Zwłaszcza, że starał się wyjaśnić motywację i genezę niektórych zwyczajów panujących w rzeczonych zakonach. Jeśli ktoś planuje sięgnąć po coś z tej serii, to polecam tę pozycję. (5,5)
2. Muzyka sfer: O muzyce, nauce i naturalnym porządku wszechświata (James Jamie) Pięknie o wszystkim w zasadzie. Pięknie o muzyce i o matematyce - i jeszcze tak, że sama zrozumiałam. Dużo o Platonie i Pitagorasie, ale też o Keplerze i późniejszych (5)
1. Egzotyczny świat sawanny: Kultura i cywilizacja ludu Hausa (Piłaszewicz Stanisław) Pierwsza część to z serii "Życie codzienne w...", a w drugiej bajki, legendy i opowiastki. I niby takie zrozumiałe i morał każdy może do siebie odnieść, a jednak inne... (5)

Sierpień:
17. Bohater o tysiącu twarzy (Campbell Joseph) Pierwsza część szła mi trochę topornie, ale część druga o cyklu kosmogonicznym wszystko wynagrodziła. Wszystko zrozumiale zaprezentowane i podzielone. A mity z różnych kultur zawsze działają na korzyść (5)
16. Zbrodnia w szkarłacie (Kwiatkowska Katarzyna (ur. 1976)) Kolejne udane spotkanie z Janem i Mateuszem. Podobało mi się zwłaszcza stopniowe budowanie poszlak, miałam wrażenie, że gdybym się zabrała do ich układania, byłabym w stanie uzasadnić, kto jest winny, a nie tylko go wskazać. Cała otoczka też świetnie opisana (5)
15. Tradycje kulinarne Korei (Tomaszewska-Bolałek Magdalena) Świetnie opisane, piękne ilustracje. Dodatkowo ciekawa historia i ta bibliografia, która mnie zabija (5)
14. Larwa (Fowles John) Trochę zaniżona ocena, bo po opisie spodziewałam się czegoś innego. O ile historia nudna, to formuła dopasowana (3)
13. Król szczurów (Clavell James) Mocna pozycja, trochę nie w moim stylu, ale trzeba przyznać, że obraz życia w obozie odmalowany wspaniale i dokładnie. (5).
12. Odkrywcy oceanów (Skrok Zdzisław) Zdecydowanie dla młodszych, bo to w sumie opis kolejnych wypraw i podróżników. Poza tym nic odkrywczego (3)
11. Przed i po dinozaurach (Trepka Andrzej) Ciekawe historie zwierząt i ich opis, chociaż raczej dla młodszych - zresztą wygrzebałam z dziecięcych książek na działce (4)
10. Antropologia ciała: Zagadnienia i wybór tekstów (antologia; Bachtin Michaił, Elias Norbert, Łotman Jurij i inni) Podręcznik zawierający wybór tekstów w tym temacie. Niektóre już czytałam, ale ogólnie bardzo ciekawe spostrzeżenia. Dla mnie najciekawsze ujęcie historyczne i zmiana w postrzeganiu konkretnych pojęć (5)
9. Menażeria (Durrell Gerald) Zbiór historii, bardziej o samym Durrellu, niż o zwierzętach. Ciekawe dwie pierwsze historie- pierwsza o Korfu, druga o sklepie zoologicznym w Londynie. Reszta już mnie nie wciągnęła. (4)
8. Książka i jej czytelnicy w dawnej Polsce (Kosmanowa Bogumiła) Dobrze opracowana, chociaż katalogowanie stanu posiadania poszczególnych osób z taką częstotliwością trochę mnie znudziło (4)
7. Długi, deszczowy tydzień (Broszkiewicz Jerzy) Cała zagadka mnie przesadnie nie wciągnęła, ale postaci interesujące, okoliczności przyrody ładne, a dodatkowo parę scenek do zapamiętania - na przykład panie w okienku na poczcie. (4)
6. Śmierć w posiadłości Wentwaterów (Dunn Carola) Bardzo przyjemny kryminał, taki jak lubię, gdzie siedzą zamknięci w miejscu, a nie biegają po całym mieście. Ciekawe postaci i opisy. Dobry scenariusz mógłby z tego być. Tłumaczenie i korekta nieistniejąca. Podejrzewany przeze mnie błąd w tytule to najsubtelniejszy z błędów w tym tłumaczeniu. Literówki też serwują (5)
5. Braciszek i Karlsson z Dachu (Lindgren Astrid) Dla dużo młodszych raczej (4)
4. Stulecie detektywów (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)) Sposób pisania Thorwalda ewidentnie nie jest dla mnie. Taki misz-masz zbeletryzowanej opowieści i literatury faktu. Mimo, że informacje były ciekawe, to trochę mnie to wynudziło (4)
(audiobook) Dewiza Woosterów (Wodehouse P. G. (Wodehouse Pelham Grenville)) Taki brytyjski humor to coś jak najbardziej w moim guście. Nie jest to może ranga Trzech Panów w Łódce, ale i tak bardzo udane spotkanie. Czytał Zdzisław Wardejn. Czytał dobrze, chociaż kiedy Bertie robił uwagi na boku jego głos był trochę niezrozumiały. (5)
3. Myśli (Canetti Elias) No piękne myśli, a ile o języku. Tak po trochu sobie czytałam od dłuższego czasu. To drugie spotkanie z Canettim, jak na razie wszystkie udane. (4,5)
2. Legendy gwatemalskie (Asturias Miguel Ángel) No jak pięknie, chociaż nadal nie wiem czy "legendy" są dobrym słowem. Bardziej takie usytuowanie mitologii w społeczeństwie gwatemalskim. "Spotkało to kogoś, kogo znam...". Ale to cudowny realizm magiczny. I legenda nie tylko w micie, ale też w sposobie opisywania miasta i nastroju tam panującego.
1. Miasto Heroda: Notatki palestyńskie (1938 r.) (Kuncewiczowa Maria) W sumie mało informacji i za to ocena w dół. Raczej spostrzeżenia, zapisy rozmów i przemyśleń. A taki ciekawy moment (3,5)

Lipiec:
17. Dom na odludziu (Andrić Ivo) Pierwsza połowa tego zbiorku wydała mi się zupełnie nieciekawa, dopiero 4,5 ostatnich opowiadań mnie wciągnęło (4)
16. Śmierć detektywa (Quin-Harkin Janet (pseud. Bowen Rhys)) Na swój sposób podobało mi się bardziej, niż pierwsza część. Tam, jako przedstawienie postaci, tu mają szansę się rozwijać. A ponieważ Molly buduje sobie życie od początku, jej świat cały czas się rozwija, pojawiają się nowe postaci. Mam nadzieję, że przynajmniej do nich nawiążą w kolejnych częściach. Z drugiej strony spotkania anarchistów nigdy mnie w literaturze nie ciekawiły (5)
15. Opowiadania chasydzkie i ludowe (Perec Icchok Lejb (Perec Icchok Lejbusz)) Zakładam, że to moja ignorancja w kwestii tradycji żydowskich sprawiła, że nie niektóre opowiadania wydały mi się nudne/bezsensowne. Najbardziej podobały mi się te z wątkami mitycznymi - o dybuku, albo rabinie kuszonym przez diabły (4,5)
14. Skok w dobrą książkę (Fforde Jasper) Zdecydowanie miałam większą frajdę niż w przypadku części pierwszej. Chociaż nada nie rozumiem, co tam robią wilkołaki i wampiry. O ile w pierwszej części czułam, że autor chciał koniecznie zaprezentować jak najwięcej swoich pomysłów, przez co cała historia była jakby pociachana, to w drugiej części mamy zdecydowanie spójniejszą historię. No i te smaczki literackie: Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Tylko ta końcówka jakaś taka koniecznie pozytwna, dlatego nie wyżej(5)
13. Rękopis najstarszej poznańskiej księgi ziemskiej (1386-1400): Wokół analizy filologicznej (Trawińska Maria) Sięgnęłam po tę pozycję bardziej pod kątem metodologii, bo prawdziwe zagadnienie jest mi zupełnie obce. Niestety, nie do końca znalazłam natchnienie, ale opracowanie jest zrozumiałe i przejrzyste (4)
12. Agatha Raisin i śmiertelna pokusa (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) To chyba najprzyjemniejsza zagadka do tej pory, ale uważam, że to stracona okazja na zmianę dynamiki w stosunkach Agatha-pastor (4,5)
11. Pruska zagadka (Schmandt Piotr) W sumie ocena Bnetki - 4.3 idealna. Trochę za długie jak na mój gust, parę wizyt można było sobie darować. Ale opis miasta ciekawy, a i inspektora polubiłam. Trochę mi się dłużyły opisy wielkanocnych obchodów, ale rozumiem, że to też taki urok. Natomiast sama zagadka - powody, rozwiązanie i ofiara - takie sobie. Motywacje za to bardzo ciekawe i różnorodne. (4,5)
10. Ja, Piotr Rivière, skorom już zaszlachtował moją matkę, moją siostrę i brata mojego...: Przypadek matkobójcy z XIX wieku (Foucault Michel) Z punktu widzenia takiego ignoramusa jak ja ciekawie było zobaczyć ile i jakie teczki wchodzą w skład akt przestępstwa. Cała procedura została ciekawie przedstawiona. Eseje trochę monotonne, ale ujęcie z perspektywy różnych nauk ciekawe. (5)
(audiobook) Córka Homera (Graves Robert) Dlaczego starożytni wymyślili interweniujących bogów? Żeby nie umrzeć z nudów podczas snucia historii. Lektorka (Anna Maria Komorowska) też postanowiła stanąć na wysokości zadania w tej kwestii. W sumie to taka prosta historia dość, współcześnie nie byłoby sensu jej opowiadać, a przynajmniej coś tam zyskuje w tej greckiej panierce. (3)
9. Labirynt nad morzem (Herbert Zbigniew) Bardzo udane spotkanie, zdecydowanie eseje odpowiadają mi najbardziej, jeśli chodzi o twórczość Herberta. Odniosłam wrażenie, że spojrzenie trochę bardziej suche niż w przypadku "Martwej natury...", a i miejsca bardziej znane, przeczytane, jednak spotkanie było bardzo przyjemne (5)
8. Agatha Raisin i zemsta topielicy (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Agatka tym razem rozczarowuje. Pomysły przemielone, odgrzane i zaserwowane ponownie (3)
7. Krew: Mity, symbole, rzeczywistość (Roux Jean-Paul) Kolejne świetne opracowanie. Od razu we wstępie wiemy na czym autor będzie się skupiał. Potem interesująco opisane, dobry podział, dużo podrozdziałów, w których łatwo znaleźć informacje. Autor podaje też dużo przykładów z zupełnie obcych kultur. No i straszna bibliografia. (5)
6. Życie codzienne we Francji w czasach Ludwika XIV (Bluche François) Bardzo porządne opracowanie. Na początku martwiłam się, bo pierwsze sto kilkadziesiąt stron było głównie o życiu dworskim, ale potem i o podróżach i o nauce i medycynie i życiu półświatka, itd. (4,5)
5. Trup: Od biologii do antropologii (Thomas Louis-Vincent) Dla mnie bardzo nierówna książka, i myślę, że większość osób może ją tak ocenić. Z jednej strony pokonała mnie nomenklatura biologiczno-chemiczna, z drugiej - zakochałam się w rozdziale o lingwistycznym obrazie. Strona antropologiczna jest zdecydowanie bliższa mojemu sercu, dodatkowy plus za nie ograniczanie się jedynie do tradycji Judeo-chrześcijańskiej. (4)
4. z Dzieł wszystkich t.1, Arystotelesa: Kategorie (Arystoteles (Aristoteles)) (4,5), Hermeneutyka (Arystoteles (Aristoteles)) (6), O dowodach sofistycznych (Arystoteles (Aristoteles)) (5,5). Czuję się trochę oszukana, że nie było tego na studiach, albo jeszcze wcześniej. Bo to tak logiczne wszystko.
3. Rekreacje Mikołajka (Goscinny René) Mikołajek chyba mnie coraz bardziej przekonuje. Dziecięca logika rządzi. (5)
2. Zostaje noc (Puértolas Villanueva Soledad) Zazwyczaj stawiam 1 kiedy książka mnie czymś zdenerwuje. To nie taka sytuacja. Po prostu brak jakiegokolwiek godnego uwagi elementu, połączonego z przeciętnym stylem przeważył (1)
1. Opowiadania guslarskie (Bułyczow Kir (Bułyczow Kirył) (właśc. Możejko Igor)) Jak to opowiadania mają w zwyczaju. Jedne bardziej, drugie mniej, ale to ogólnie bardzo przyjemna lektura, pełna dobrego humoru. (4,5)

(audiobook)Trupia farma (Cornwell Patricia) czy coś mi się w tej książce podobało? Bohaterka, co to by chciała być świętsza niż święci , co to albo ją kochają, albo zazdroszczą. Czarno-białe postaci. A tytułowa farma tylko przelotem. Rozwiązanie zagadki ciekawe i mocne, chociaż oczywiście po co policja i specjaliści, Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu (2,5)
17. Emil ze Smalandii (Lindgren Astrid) To raczej dla mniejszych dzieci niż Dzieci z Bullerbyn. A Benten jest już trochę większym dzieckiem. (4)
16. Diabeł w legendzie i w literaturze (Rudwin Maksymilian) "Diabeł nazywa hebrajski językiem martwym i, jako osoba nowoczesna, woli być nazywany francuskim odpowiednikiem swego oryginalnego hebrajskiego imienia". Mnóstwo nawiązań do literatury, mniej do legend. Bardziej to tradycji Judeo-chrześcijańskiej. Fantastycznie opracowane, ciekawy podział. Dodatkowym smaczkiem jest literatura popularno-naukowa z lat '30. (5,5)
(audiobook) Kurtyna (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Ostatnia zagadka, ciekawa i złożona, wiele razy w ciągu słuchania typowałam różnie, a nigdy nie trafiłam (ale ja nie z tych, co to muszą odgadnąć przestępcę po 50 stronach). Jedna z lepiej zaplanowanych zagadek, ale dla mnie tylko porządna pozycja. Wolę jak Poirot rozmawia z ludźmi, Hastings jest zbyt uczuciowy i zawsze daje się porwać emocjom. Ale w tym przypadku pasowało to do zagadki.(4,5)
15. Wierność przegranej (Beckett Samuel) Świetnie napisane eseje, wszystkie równe, ale niestety nie znam tak dobrze autorów opisanych w zbiorze, więc miejscami nudno (4,5)
14. Dom śmierci (Ponomarenko Aneta) Jestem rozdarta. Bo historia ciekawa, podobała mi się, chociaż znów tytuł ciut oszukuje. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Czyli to ogólnie na plus, po zastanowieniu się. Bohaterowie też sympatyczni, można ich polubić i cieszyć się, że to seria. O czym nie wiedziałam, jak sięgałam po książkę, ale to nie problem. Bo minusem jest to, że subtelność zdecydowanie nie należy do atutów pisarki. Wstawki o historii miasta były bardzo ciekawe - widać zainteresowanie - ale już nie zadano sobie trudu/zabrakło umiejętności, żeby je umiejętnie wpleść w akcję. Raczej dostajemy typowe "intermission", z pauzą/kurtyną nad akcją, kiedy opowiedziana jest historia danego budynku/miejca/osób. (4)
(audiobook) Na wzgórzu róż: Nowele (Grabiński Stefan (pseud. Żalny Stefan)) Skoro "Stworzył swoisty, rozpoznawalny styl literacki, oparty na zestawieniu tradycyjnej, realistycznej narracji z elementami języka poetyckiego." to czemu nazywamy go "polskim Poem/Lovecraftem"? Tak czy inaczej podobała mi się ta oryginalna/naśladowcza atmosfera opowiadań, bardziej groza niż horror, ale zdecydowanie zajmujące. Czytanie amatorskie, to nie komentuję. Opowiadania nierówne, Szalona Zagroda i Zez dla mnie najmocniejsze. (4,5)
13. Życie codzienne w Japonii w epoce samurajów: (1185-1603) (Frédéric Louis) Udane "Życie codzienne...", sporo przytoczonych źródeł. Widać też starania autora, żeby nie pozostawać tylko przy sferach wyższych. (5)
(audiobook) Wschody i zachody księżyca (Konwicki Tadeusz) Tym razem dużo bardziej udane spotkanie. Miejscami myślałam sobie, jakie to wspaniałe, w innych trochę się niecierpliwiłam i chciałam dalej. Lektor - Henryk Machalica - to dodatkowy plus (5)
12. Mniej niż ktoś: Eseje (Brodski Josif) Bardzo dobre eseje, chociaż niestety, moja nieznajomość niektórych autorów sprawiła, że trudno mi się czytało niektóre z nich (4,5)
11. Paryż: Miasto sztuki i miłości w czasach belle époque (Gutowska-Adamczyk Małgorzata, Orzeszyna Marta) Bardzo ciekawe Życie codzienne... Świetnie dobrane zdjęcia, całość bardzo atrakcyjna. Dodatkowy plus za omawianie wszystkich klas społecznych, nie tylko świata artystów. (5)
10. Dziwnologia: Odkrywanie wielkich prawd w rzeczach małych (Wiseman Richard) Zagadnienia z pozoru ciekawe, ale nie przekonują mnie wszystkie eksperymenty przeprowadzone na potwierdzenie teorii. A w rozdziale o dowcipie powinni dodać obszerniejszą analizę lingwistyczną. Lepiej obejrzeć Vsauce'a (3)
9. Góry niewzruszone: O różnych wyobrażeniach przyrody w dziejach nowożytnej kultury europejskiej (Woźniakowski Jacek) Dawno nie miałam takich trudności ze zrozumieniem tekstu. Nie wiem, czy to z mojej winy, ale wydał mi się niespójny i poszarpany. Wiele fragmentów musiałam czytać kilkakrotnie. Ale odniesienia literackie, historyczne i artystyczne poprawiają ogólny odbiór (3,5(
8. Niespokojne kości (Starr Melvin R.) Nie mam doświadczenia z kryminałami średniowiecznymi, a tu jestem rozdarta. Z jednej strony nie lubię narracji pierwszoosobowej, ale to dobrze przypomina o warunkach i wiedzy dostępnej bohaterowi. Może niektórzy medycy czyścili winem narzędzia przed zabiegiem. I myli się prawie codziennie. Nie wiem, czy podoba mi się Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu, ale ogólnie dramatu nie było. Przyjemnie i szybko, wciągające, ale bez przesady (4)
7. Mikołajek i inne chłopaki (Goscinny René) Ten Mikołajek dużo zabawniejszy. I ta dziecięca logika, z którą nie sposób się nie zgodzić :-) (5)
6. Historia kuchni (Tannahill Reay) Bardzo przyjemne opracowanie. Podobał mi się podział, najpierw na lokalizacje geograficzne i czasy, a następnie na charakterystyczne elementy. Satysfakcjonująca etymologia. Chociaż oczywiście dużo powtórzeń względem wcześniejszych lektur. Ale napisane jest to tak ciekawie, że nie przeszkadza. (5)
5. Ogród bogów (Durrell Gerald) Trzecia część historii z Korfu. Niestety minusem jest przeważająca większość historii o członkach rodzinach i przyjaciołach niż o zwierzętach. Ale wielokrotnie chichotałam w autobusie na głos, więc najwyraźniej dramatu nie było 5)
4. Imitator (Jesin Siergiej) No i dylemat jak ocenić. Moim zdaniem warsztat świetny, ale historia nie do końca skierowana do takiego jak ja czytelnika. Więc podchodzę dość obojętnie (4)
3, Opera za trzy grosze (Brecht Bertolt (Brecht Eugen Berthold Friedrich)) Duża doza dowcipu i ironii. Teksty świetne (5)
2. Dzieci z ulicy Awanturników (Lindgren Astrid) Nie jest to ranga Dzieci z Bullerbyn, w ogóle może raczej dla młodszego czytelnika, ale to przyjemnie tak czasem poczytać o perypetiach dzieci. No i tak kolorowo i obrazkowo (4,5)
1. Życie codzienne na Śląsku w wiekach średnich (Kiersnowski Ryszard (1925-2006)) Oszustwo i autor sam o tym wie! O życiu codziennym można zaliczyć tylko króciutki rozdzialik o miarach, a tak to ploty z życia książąt i kleru. Plus za piękny język. Najsłabsze dotąd "Życie..." (3)

Maj:
16. Prehistoryczni szamani: Trans i magia w zdobionych grotach oraz Po Prehistorycznych szamanach - polemiki i odpowiedzi (Clottes Jean, Lewis-Williams David) Najbardziej mnie ucieszyła druga część książki. Bo czytanie o takiej hipotezie jest ciekawe, ale później możliwość poznania historii tej hipotezy i argumentów krytyki i tych przemawiających za teorią jest najlepsze (4,5)
15. Żabusia (Zapolska Gabriela (Śnieżko-Zapolska Gabryela; właśc. Korwin-Piotrowska Maria; pseud. Maskoff Józef)) W ramach uzupełniania zaległości. Moje drugie spotkanie z autorką, podobają mi się jej obserwacje. (4,5)
14. Mądrość i cuda świata roślin (Goodall Jane (właśc. Lawick-Goodall Jane van), Hudson Gail) No coś pysznego. O roślinkach pisze wspaniale. Zazwyczaj obniżam za powtórki, bo ile razy można czytać historię chmielu, ale autorce udało się tak dobrać i porozmieszczać historie jej i jej znajomych dotyczące opisywanych roślin, że żal było cokolwiek przeskakiwać. (6)
13. Księga ksiąg utraconych (Kelly Stuart) ciekawy pomysł i ciekawe postaci, ale takie opracowanie należałoby dozować stopniowo (4)
12. Wiersze o książkach (antologia; Biernat z Lublina, Bielski Marcin, Rej Mikołaj (Rey Mikołaj) i inni) Ciekawy wstęp okraszony dobrymi przykładami, ładne wydanie, ale niestety wiersze nierówne i czasem grafomańskie (4)
11. Pani komisarz nie znosi poezji (Flipo Georges) Rzadko stawiam 1, ale tu bardziej opis oceny - "beznadziejna" - oddaje moje uczucia co do tej książki. (1)
10. Nazywam się Czerwień (Pamuk Orhan) Cały czas podejrzewam, że jakaś symbolika mi umyka. A to co rozumiem, postrzegam tylko przez pryzmat tego co wiem, o kulturze obszaru arabskiego. Bo jeśli czytam coś w stylu "jej odsłonięta twarz ukazała się w oknie" - to rozumiem, jaki ładunek miał tam być, ale nie mogę tego poczuć. Ale historia piękna i malownicza. Zdecydowanie bardziej udane spotkanie niż Śnieg (5)
9. Trzej muszkieterowie (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre)) Ha! Tyle lat przeżyłam bez tej lektury. I nie jestem pewna czy podobałaby mi się w dziecięcych latach. Tu bardziej opis życia i budowa postaci niż cała intryga do mnie przemawiała. No i w niektórych miejscach zbyt pretensjonalne (zamysł? cel?) jak na mój gust. Postanowiłam uznać to za urocze. (4,5)
8. Życie codzienne w Holandii w czasach Rembrandta (Zumthor Paul) Powiedziałabym, że to książka na poziomie. Dokładnie to, czego się po niej spodziewałam, ani mniej ani więcej. A rozpasany czytelnik chciałby więcej oczywiście. Ale mnóstwo informacji i przejrzysta budowa i podział rozdziałów. Ale z drugiej strony literówki. (4,5)
7. Zapiski ze zwierzyńca (Durrell Gerald) Trudno mi ocenić czy to dlatego, że dawno nie czytałam Durrella czy to po prostu takie dobre, ale to takie dobre. Zawsze lubię jak ktoś opowiada z entuzjazmem o swoich zainteresowaniach. A tu ciekawe wspomnienia z lat młodzieńczych opowiedziane z przymrużeniem oka, no i po raz pierwszy chyba cytaty, nawet ze starożytnych (5)
6. Potęga mitu (Campbell Joseph, Moyers Bill) Dobrym pomysłem byłoby najpierw przeczytanie jakiejś książki Campbella, a nie rozmowy z nim, ale i tak było warto. Tak pięknie mówi o mitach, o tym jak je tworzymy i jak nimi żyjemy. I wspólnie z Barthesem mogą sobie podać rękę w kwestii nakładania się symboliki i znaczeń. (5)
5. (z półki) Temat na pierwszą stronę (Eco Umberto) Oczywiście zawsze wolę eseje Umberto od jego powieści, a ta konkretna - na spektrum Umbertowej beletrystyki - mieści się gdzieś pośrodku. Mnóstwo nawiązań (np. eseju o telefonach komórkowych) stanowi ciekawą zabawę w znajomość twórczości Dziadka. Mnóstwo odniesień, które każą mi czytać więcej. Również dużo odniesień do historii Włoch, o której oczywiście nie mam pojęcia. Sama książka, trochę jak Prawda (Pratchett Terry), pokazuje sposób tworzenia wiadomości. Cała historia natomiast trochę dla mnie mdła. (W idealnym świecie byłoby 4,75, ale że nie można, to 5 za Umbertowość)
4. Życie codzienne ludzi Biblii (Chouraqui André) Podobne zastrzeżenia jak do Życie codzienne hugonotów od edyktu nantejskiego do rewolucji francuskiej (Richard Michel) (3,5)
3. Dom: Krótka historia idei (Rybczyński Witold) Ciekawie podzielone i zbudowane opracowanie. Duży plus za to, że autor nie ograniczał się tylko do Wysp, Francji czy USA, chociaż były to główne punkty. Można się dowiedzieć o domu holenderskim i skandynawskich (4,5)
2. Agatha Raisin i miłość z piekła rodem (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Agatka ciekawa jeśli chodzi o rozwój bohaterów. Otwiera nowe możliwości, ale trochę się boję, że będzie to już tylko odgrzewanie starych pomysłów. Zagadka też niezła (4,5)
1. 1000 lat wkurzania Francuzów (Clarke Stephen) Miłe wspomnienia z czasów czytania serii Straszna Historia wróciły. Dobra okazja do uporządkowania wiedzy, czuję się pewniej z tymi wszystkimi Ludwikami, Filipami, Karolami i innymi Edwardami. Ale na dłuższą metę nużące (4)

Kwiecień
16. Agatha Raisin i przeklęta wieś (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Agatka nadal w formie, chociaż może irytować pewna powtarzalność. Ale miło się spotkać z mieszkańcami Carsley i zachęca do przeczytania kolejnej części (4,5)
(audiobook) Szkice piórkiem (Bobkowski Andrzej) Zdecydowanie warta przeczytania, albo przesłuchania, bo Adam Ferency jest zawsze miłym dodatkiem, bardzo dobrze czyta. Ale po pewnym czasie lektura mnie zmęczyła. To - oczywiście całkiem zrozumiałe - wyrzekanie na Francuzów, na Polaków, na Anglików, na Niemców (mniej więcej w tej kolejności) mogło być poddane pewnej edycji. Ale obraz okupowanej Francji z pewnością warty poznania. (4,5)
15. (z półki) Życie codzienne w Galii w okresie pokoju rzymskiego (Duval Paul-Marie) Dużo odniesień do Strabona, niestety raczej na początku. Ale to jedno z moich bardziej udanych spotkań z serii. Bardzo dokładne opracowanie, przemyślane i zbudowane tak, że łatwo znaleźć informacje. (5)
14. Historia świata w sześciu szklankach (Standage Tom) Bardzo przyjemna lektura, tym razem o napojach. Mnóstwo ciekawostek, trochę mniej etymologii niż rozbestwiony czytelnik by sobie życzył, ale źle nie jest. Chcecie wiedzieć, kto napisał helleńskiego Michelina (okrutny losie! Nie przetrwał) albo jaki był najlepszy winny rocznik p.n.e. To tutaj właśnie. Z drugiej strony, takie literówki - wstyd! (4)
13. Słownik chazarski: Powieść-leksykon w stu tysiącach słów (Pavić Milorad) O, jaka przyjemna lektura. Przede wszystkim piękny, obrazowy język. Historie w formie wpisów encyklopedycznych, których nie powstydziłyby się Baśnie z 1001 nocy. (5)
12. Czasy katedr: Sztuka i społeczeństwo 980-1420 (Duby Georges) Bardzo ciężko zaczynało mi się czytać. Rozpasany czytelnik przyzwyczajony jest ostatnio do luźniejszego stylu literatury popularno-naukowej. Ale podobał mi się zbudowany związek przyczynowo-skutkowy, który logicznie wyjaśniał jak dochodziło do ewolucji katedroidalnych budynków na tle wydarzeń w Europie. I tu, znów uwaga. Pisał Francuz. Więc na tle wydarzeń we francusko-powiązanej części Europy. Ratunkiem jest tylko fakt, że niektóre kwestie da się przenieść i na nasze podwórko. (4,5)
11. Galaktyczny druciarz (Dick Philip K. (Dick Philip Kindred)) Gdybym zaczęła od tego Dicka to może nasz związek wyglądałby inaczej. Jak na razie to najbardziej udane spotkanie. lovecraftowość przebija Dicka. (5)
10. S/Z (Barthes Roland) na zajęcia. Chociaż nie jest to pozytywny aspekt, że wszystkie powieści, to jedna powieść, ale każe się zastanawiać. Czy będę czytała uważniej? (5)
9. Dziewięć opowiadań (Salinger Jerome David) Ten Salinger podobał mi się dużo bardziej niż Buszujący w zbożu (Salinger Jerome David). Chociaż jak to bywa z opowiadaniami - nierówne. 1,4 i 8 dla mnie były najlepsze (4,5)
8. Mikołajek (Goscinny René) Oj, za Mikołajka trochę za późno się chyba wzięłam. Chociaż tok myślenia chłopca jest często uroczo/boleśnie logiczny (4)
7. Oblicza strachu: Tradycja i współczesność horroru literackiego (Kruszelnicki Michał) Ciekawa pozycja. Porządnie opracowana ewolucja horroru i zaproponowana data powstania tego gatunku. Dodatkowo dużo cytatów i odniesień - w tym Eco, co rozpasanego czytelnika zawsze przekona. Przywołuje pozycje współczesne, ale też klasykę na temat. Również opis konkretnych autorów gatunku ciekawie poprowadzony, chociaż tu już trochę zależało od mojej ich znajomości. No i tak bibliografia przeklęta. (5)
(audiobook) Martwa natura z wędzidłem (Herbert Zbigniew) Piękne to było, ale i strasznie smutne, przygnębiające. Może to po prostu przez ten holenderski pejzaż, który został tak fantastycznie odmalowany. Cudowne te opowieści o artystach mniej znanych. Lektor (Krzysztof Kołbasiuk) też bardzo satysfakcjonujący, chociaż tu problem - zdaje się mieć problemy z każdym innym językiem niż polski, dlatego obcojęzyczne cytaty były dla mnie zupełnie nie do odszyfrowania (5,5)
6. Inicjacja, obrzędy, stowarzyszenia tajemne: Narodziny mistyczne (Eliade Mircea) Nie wiem, co zrobić. Ciekawie napisane, Znak świetnie wydał, opatrzone ciekawymi fotografiami, obrazkami i rycinami. Ale połowę tych faktów przeczytałam już gdzie indziej. I w sumie nie wina autora, że tak późno do niego sięgam. (5)
5. Pelagia i biały buldog (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij)) Zdecydowanie nie jest to ten Akunin, którego lubię. Nie tyle, że nuda i wolno, co postaci zupełnie do mnie nie przemówiły. Nudy nie biorę pod uwagę po przeczytaniu recenzji o niespiesznym kryminale, bo argumenty do mnie przemawiają (3,5)
4. (z półki) Historia polskiego smaku: Kuchnia, stół, obyczaje (Łoziński Jan, Łozińska Maja) świetne opracowanie, chociaż - biorąc pod uwagę stosunek rozmiaru do zawartości - dość pobieżne. Autorzy skupiają się na najważniejszych aspektach charakteryzujących kuchnię danego okresu, ale bogata bibliografia, cytaty i odniesienia pozwalają uzupełnić te luki. Dodatkowo bogato ilustrowana, jest słowniczek, i nawet nie wspomnę o bibliografii! Pięknie wydana i z taniej książki (5)
(audiobook) Mała apokalipsa (Konwicki Tadeusz) Nie wiem co myśleć. Zupełnie nie mój typ literatury, ale rozumiem, że to istotna książka, która mówi o ważnych kwestiach. Bardzo dobry lektor - Wiesław Michnikowski (4)
3. Szczenięce lata (Wańkowicz Melchior (pseud. Łużyc Jerzy lub Majewski M. P. Dr)) Dobra historia, ale u mnie pozostawiła niedosyt. Chciałabym więcej scen, więcej historii (4)
2. Król Inkaust (Cave Nick (Cave Nicolas Edward)) Murder Ballads lepsze. Tu zupełnie nie w moim stylu, ale bardzo Cave'owskie (4)
1. Serca Atlantydów (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) King jest przykładem autora, który dla mnie ma straszny styl, ale jest to styl pasujący do literatury. Nawzajem się komplementują, a nawet jego styl potęguje przekaz. Ale może King po prostu nie jest moim autorem. Mimo to dobra/straszna książka (3,5)

Marzec:
13. Agatha Raisin i martwa znachorka (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Najsłabsza Agatka, ciągle powtarzane zabiegi, a do tego praktycznie bez znajomych twarzy. Najwyraźniej autorka i ja mamy odmienne zdania na temat mocnych punktów serii (3,5)
12. Zobaczyć Sorrento i umrzeć (Kwiatkowska Katarzyna (ur. 1976)) Bardzo chciałam polubić Konstancję i w sumie mi się to udało. Natomiast nie udało mi się wciągnąć w intrygę między 50 a 150 stroną w ogóle kontemplowałam poddanie się. Wydanie też nie pomogło - książka jest wydana niczym podręcznik akademicki, pismo ciasne, niewygodnie się czyta (jeszcze półotwarte, bo klejona i zawsze się boję, że jak rozłożę to się rozpadnie). Było też parę dziwnych zwrotów. Ogólnie przyjemne czytadło, ale zdecydowanie wolę kryminały w zamkniętych przestrzeniach (4)
11. Ania z Szumiących Topoli (Montgomery Lucy Maud) W sumie bardzo przyjemne, ale te historie wydają mi się już odgrzewane i przetwarzane. No i jak zwykle to koszmarne spolszczanie imion - na mnie to zawsze działa negatywnie (4)
(audiobook) Chochlą i mieczem (Wachowicz-Makowska Jolanta) Trochę rozczarowanie. Liczyłam na opowieści z kuchni, anegdotki z prowadzenia restauracji etc. Ale zanim do tego doszło zmęczyła mnie cała genealogia, która wyglądała bardziej jak chwalenie się koneksjami. Polecę, dla ciekawego obrazu Warszawy dwudziestolecia, ale mnie po prostu zanudziła. Lektorka jak zwykle bonusem (3)
10. Podróżniczki: W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy (Kielich Wolf) Bardzo przyzwoita książka, ciekawe historie kobiet. Podobało mi się, że autor dostrzegł różnorodność motywacji bohaterek i nie ładował ich do jednego wora. (5)
9. Agatha Raisin i tajemnice salonu fryzjerskiego (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Dobra Agatka. Po dwóch słabszych częściach tu znów ciekawiej. Zwłaszcza pod względem rozwoju życia Agaty. Niestety, jak zwykle widoczne błędy w tłumaczeniu i korekcie. (4,5)
8. Ballady morderców (Cave Nick (Cave Nicolas Edward)) Nigdy nie było wątpliwości, że rzeczy napisane przez Cave'a mi się spodobają. Zwłaszcza, że Henry Lee to od dawna jeden z moich ulubionych utworów, chyba tylko ustępujący O, Children. (5)
(audiobook) Dziewczyna i chłopak czyli Heca na 14 fajerek (Ożogowska Hanna) Uzupełnianie zaległości z dzieciństwa. Bardzo ciekawa i zabawna lektura. Ze wszystkich spotkań z autorką to zdecydowanie było najbardziej udane. Dodatkowy plus dla lektorki - Zofii Gładyszewskiej (5)
7. Życie codzienne w dawnych Indiach: Wiek ok. II p.n.e. - ok. VII n.e. (Auboyer Jeannine) Książka podzielona na dwie części - pierwsza bardziej o podziale kastowym i społecznym, druga o życiu codziennym. Ta druga była bardzo interesująca, pierwsza dla mnie ciut nudna, ale trzeba przyznać, że porządnie wszystko opisane. (4,5)
6. Babilońskie zaklęcia magiczne (Łyczkowska Krystyna) Ciekawie opracowane i ładnie wydane, dużo przykładów wspomnianych zaklęć i dobre opisy. Porządne opracowanie (4,5)
5. Sekrety włoskiej kuchni: Podróż po kulturze i tradycji (Kostioukovitch Elena) To, co rozpasany czytelnik lubi najbardziej czyli żarcie i etymologia. Ciekawa książka, chociaż ja doświadczyłam kuchni tylko jednego obszaru. Ale bardzo mi odpowiadał podział - jeden rozdział dotyczący kuchni regionu na zmianę z rozdziałem dotyczącym konkretnego zagadnienia. Dodatkowo MNÓSTWO nawiązań do literatury - od starożytnych po współczesnych. Czyli moje ulubione rzeczy. Tylko mnie sam styl jakoś nie wciągnął. (mocne 5)
(audiobook) Nie zabijać pająków (Matuszkiewicz Irena) Nie wciągnęła mnie ta książka, słuchałam bardziej z braku ciekawszych alternatyw i chęci czyszczenia schowka. Zagadka jak dla mnie dość kiepska. Może i byłoby 4, ale lektorka była najsłabszym ogniwem całego przedsięwzięcia (3,5)
4. (z półki) Siedmiu przeciw Tebom (Krawczuk Aleksander) Myślę, że po niedawnej lekturze Zaślubiny Kadmosa z Harmonią (Calasso Roberto), było dla mnie zbyt dużo powtórzeń, ale lektura Krawczuka jest zawsze przyjemna. (4,5)
3. (z półki) Wampir i inne opowiadania (Kim Young-ha (Kim Youngha)) Jak to z opowiadaniami - nierówne. Ale jest pewna tendencja wzrostowa względem poprzedniego spotkania. Ale nie jestem pewna czy ten konkretny Kim jest dla mnie (3,5)
2. Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich (Barańczak Stanisław) Może to źle z mojej strony, że tak mi się podobało ironizowanie na czyjś temat, ale przyznam się. Zwłaszcza, że z tych znanych(?) w tym czasie autorów rozpoznałam jakieś dwa nazwiska. (5)
1. Ania z Avonlea (Montgomery Lucy Maud) Miła lektura, w sumie nie wiem, czemu jako dziecko nie kontynuowałam Ani. Zdecydowanie forma opowiadań, luźno ze sobą powiązanych, bardzo mi odpowiada (4,5)

Luty:
(audiobook) Tajemnica zielonej pieczęci (Ożogowska Hanna) Nadrabiam zaległości z dzieciństwa. Jak cudownie naiwna jest ta lektura. Chciałoby się obracać wśród takiej młodzieży, co to honor ma na pierwszym miejscu. Ale z drugiej strony miejscami trochę nudzą 4)
11. Summa Technologiae (Lem Stanisław) Strasznie dużo czasu zajęła mi ta lektura. No i znów jestem niezdecydowana jak to u mnie z Lemem bywa. Ostatnie 3 spotkania to niebo w porównaniu z poprzednimi, ale to nadal literatura, którą czytam bardziej z ciekawości niż dla przyjemności (4,5)
10. Dżinizm: Starożytna religia Indii: Historia, rytuał, literatura (Balcerowicz Piotr) Nie mogę powiedzieć, żeby książka obudziła we mnie większe zainteresowanie dżinizmem, ale to z pewnością ciekawe opracowanie, chociaż jak na mój gust bardziej akademickie niż do poczytania. Za dużo szczegółów i nazwisk, żeby wszystko spamiętać. Również dużo katalogowania i tabel (4)
9. Tajemnice wydarte zmarłym: Śledztwa na najbardziej niesławnych miejscach Ameryki (Craig Emily A.) Bardzo ciekawe, pod koniec zrobiło się trochę zbędnie sentymentalnie, ale można zrozumieć. Najciekawiej było czytać o metodach, które się autorce sprawdzały (5)
8. Zaślubiny Kadmosa z Harmonią (Calasso Roberto) Jakie to ładne było. Zwłaszcza podobało mi się użycie tych mniej popularnych mitów, zwrócenie uwagi na często pomijane fragmenty, no i te związki między postaciami. Na coś takiego czekałam, chociaż te urywane akapity trochę mnie wyrywały z lektury. (5,5)
7. O częściach zwierząt (Arystoteles (Aristoteles)) Malutkie przykurzątko, świetna lektura. Uwielbiam takie sytuacje, można porównać wiedzę ludzi z odległych epok. Bo ktoś to przecież musiał najpierw zauważyć i zapisać, chociaż teraz wydaje nam się zupełnie oczywiste. Jak wyglądał ten naukowy język, na co zwracano uwagę i jak działa logika czyli wszystko, co lubię. Ale zaciekawiło mnie jedno. Jak w tamtych czasach wyglądała kwestia znaków przestankowych? Bo czemu w tłumaczeniu gdzieś jest wykrzyknik. (5)
6. Czterdzieści dni Musa Dah (Werfel Franz (Werfel Franciszek)) Nie jest to zwykle mój typ literatury ale zdecydowanie warto przeczytać tę pozycję, jeśli chce się poznać wydarzenia, o których ja na przykład wcześniej prawie nic nie wiedziałam (4,5)
5. Serce z brązu (Sente Yves, Rosiński Grzegorz)
4. Złote ręce (Sente Yves, Rosiński Grzegorz) W przypadku obu komiksów ocena głównie za styl - trafił dokładnie w mój gust, coś takiego lubię. Do historii mam parę zastrzeżeń, ale ogólnie to udane spotkanie było (4,5)
3. Historia stroju (Toussaint-Samat Maguelonne) Duży spadek względem Historii Jedzenia. Tu autor bardziej się skupia na materiałach niż dokładnej ewolucji stroju, chociaż też można to znaleźć. Dodatkowo praktycznie brak wzmianek na temat dzisiejszych popkultur i ich strojów, a z tego co napisane, wnioskuję, że autor ma to trochę w pogardzie. Plus za krótki opis sylwetek projektantów na końcu książki(4)
2. Przewodnik błądzących: Część pierwsza (Majmonides (właśc. Majmonides Mojżesz)) w sumie bardzo trudno ocenić coś takiego. Moja nieznajomość Tory na pewno była utrudnieniem w lekturze, ale mnóstwo etymologii to dla mnie zawsze zwycięstwo (4)
1. (z półki) Marzenie Celta (Vargas Llosa Mario) Czy może być tak, że książka mi się podobała i zarazem nie podobała? Tematykę tego typu omijam, ale sposób prowadzenia opowieści przez Vargasa Llosę ujmie mnie za każdym razem. Bardzo to smutna historia i wcale nie wiem czy dla każdego (i dla mnie) będzie warta, ale to bardzo piękna historia 5)
(audiobook) Zrób sobie raj (Szczygieł Mariusz) Chyba nie jestem czechofilem. A przynajmniej ten dziecięcy zachwyt, który emanuje z tej książki za bardzo przypomina mi wskazywanie paluszkami, żeby mnie oczarował. A pytania o Boga pewnie bardziej by mnie zainteresowały, gdyby nie zostały zadane przez wierzącego. Oczywiście, wtedy nie musiałyby być zadawane, bo odpowiedzi są oczywiste. Ale przyjemnie było dostać parę tropów czeskich do odkrycia. No i czytane przez autora (do tej pory jedno doświadczenie - Krajewski - i porażka) w tym przypadku się sprawdziło. Bo lubię słuchać ludzi, którzy mówią o swoich fascynacjach (4)

Styczeń:
11. Przybysz (Tan Shaun) Piękna historia. A właściwie, to bardzo prosta historia, ale przedstawiona w ten "rysunkowy" sposób ma olbrzymią siłę wyrazu. I, może w ciut surrealistyczny sposób, opisuje coś co tylu przeżywa na co dzień. (5.5)
10. Agatha Raisin i krwawe źródło (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Najsłabsze na razie spotkanie z Agatką, przynajmniej moim zdaniem. I czemu Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworuBo sprawcy to jeszcze rozumiem. I rozumiem, że to ma być lżejsza lektura, ale naprawdę już się to wszytko robi zbyt przewidywalne (3,5)
9. Wnuczka do orzechów (Musierowicz Małgorzata) Wszystkie za i przeciw z recenzji nastawiły mnie na porażkę i katastrofę, a prawda jest taka, że dzieje się to samo, co w poprzednich częściach. Oczywiste, że jeśli bohaterem uczyni się kogoś tak mdłego jak młody Stryba, to lektura też będzie mniej pociągająca. On jest w tej całej bandzie dla mnie najbardziej pretensjonalny. Jaki minus najbardziej rzucił mi się w oczy: mężczyźni u Musierowicz muszą być spokojni i przykładni, bo jak jak nie, to budzą lęk. I wychodzi, że nie ma nic pomiędzy stoikiem a burakiem. Ale lektura przyjemna, chociaż pokręcona i nierzeczywista (jak tytuł), trochę mi przypomniała wakacje na wsi. (4,5, może w dół)
8. (z półki) Nasz rok w Oriencie (Twead Victoria) Oszuści. Nie ma tu prawie nic o życiu w Oriencie, a czytając, odnosiłam wrażenie że autorka krążyła miedzy hotelem/mieszkaniem a amerykańską szkołą w której uczyłam. Próby zorientalizowania książki poprzez wstawienie przepisów nie zamydliły mi oczu. A historie też odgrzewane, wciąż mielone i powtarzalne. I czuło się, że wcale nie chcieli tam być. Moim zdaniem w ogóle szkoda czasu, a przecież pozycji o Bahrajnie tak dużo na rynku nie ma. (2)
audiobook O krok (Mankell Henning) Po ostatnich trudach zafundowanych mi przez skandynawski kryminał jestem pod dużym wrażeniem. To drugie spotkanie z Wallanderem, bardziej udane, i chyba w ogóle najbardziej przemawiająca do mnie pozycja z tej grupy. Chyba jeszcze do niego wrócę, bo cała ta banda jest całkiem przyjemna. Dodatkowy plus za lektora - brawa Leszek Teleszyński (5)
7. Agatha Raisin i koszmarni turyści (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Pod względem zagadki to najsłabsza do tej pory Agatka była, natomiast jeśli chodzi o perypetie bohaterów to chcę wiedzieć więcej (4)
6. Kłopoty to moja specjalność (Chandler Raymond) Zdecydowanie rozumiem, co i gdzie tu się może komuś podobać, ale nie zostanę fanką w najbliższym czasie. Mnie taki rodzaj kryminału nie odpowiada. No bo czy oni muszą tak wulgarnie (:D) wymachiwać pistoletami. Nie można jakimś nożem, arszenikiem albo garotą? Co to za zabawa z pistoletami (3)
5. (z półki) Nauka Świata Dysku IV: Dzień Sądu (Pratchett Terry, Stewart Ian, Cohen Jack) Pratchett jak zwykle pięknie i mądrze, może to nie była najlżejsza lektura, ale poczułam się zachęcona do poczytania książek dotyczących historii fizyki. No i Vetinari, moja miłość. (5)
4. Krajobraz dzieciństwa (Montgomery Lucy Maud) Miła to była lektura. Miejscami nudna, ale bardzo odpowiadała mi maniera autorki. Przypominała mi trochę Anię, kiedy wpadała w "otchłań rozpaczy", a w "jej życiu już nigdy nie będzie uśmiechu", ze względu na jakieś trywialne szkolne wydarzenia (stawiam 5, chociaż zawyżoną)
3. Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów (Usama ibn Munkidh (Usamah ibn Munkidh, Osama bin Munqidh)) bardzo nierówna dla mnie. Opis konkretnych bitew czy postaci zdecydowanie mało mnie interesował, ale opis Franków, kobiet, muzułmanów jest bardzo ciekawy. Byłoby nawet wyżej, gdyby nie cała część o polowaniu na różne rzeczy (4)
2. Madame (Libera Antoni) Bardzo ciekawa pozycja. Zaczynając myślałam że będzie 6, ale po pojawieniu się tytułowej Madame miałam długie fragmenty nudy. Tak czy inaczej zdecydowanie warto, bo czytając miałam ogólnie poczucie emocji, targających młodzieńcem. Dobór maniery był moim zdaniem idealny (5)
1. Agatha Raisin i śmiertelny ślub (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) Zdecydowanie najlepsza Agatka do tej pory, dała szansę na rozwinięcie postaci. Tylko znów zawiodło tłumaczenie i korekta, bo błędy rzucają się w oczy (5)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2482
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: benten 15.01.2015 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czytam: 14. (z ... | benten
Nowy Rok ruszył, a z nim moje pierwsze większe wyzwanie czytelnicze. Do tej pory decydowałam się na autora bądź serię roku (której jeszcze nie wybrałam, ale skłaniam się ku Mrocznej Serii).
Pierwsze parę punktów już mi się udało zrealizować, moja lista wygląda tak:


1. Książka mająca ponad 500 stron: Czterdzieści dni Musa Dah (Werfel Franz (Werfel Franciszek)) (789, co moim prywatnym zdaniem kwalifikuje się jako tomiszcze. Bo do 200str to książeczka, 200-400 normalna książka, 400-700 porządna lektura, 700- tomiszcze)
2. Klasyka romansu
3. Książka z adaptacją filmową
4. Książka wydana w tym roku (Zochuna, liczę na Ciebie)
5. Książka z numerem w tytule
6. Książka napisana przez autora przed trzydziestką (Boshe, przecież nie znam takich młodych)
7. Książka z bohaterami niebędącymi ludźmi
8. Zabawną książkę
9. Książkę napisaną przed kobietę
10. Kryminał/thriller: Kłopoty to moja specjalność (Chandler Raymond)
11. Książkę z tytułem zawartym w jednym słowie
12. Zbiór opowiadań
13. Książkę, której akcja dzieje się w innych kręgach cywilizacyjnych
14. Literaturę faktu
15. Debiut popularnego autora: Madame (Libera Antoni) (to debiut, prawda?)
16. Nieznaną pozycję lubianego autora (Umberto, nadchodzę!)
17. Książkę poleconą przez znajomych
18. Książkę nagrodzoną nagrodą Pulitzera (ja nigdy nie wiem, a potem się okazuje, że oczywiście)
19. Książkę opartą na faktach autentycznych (nigdy nie rozumiałam czemu takie książki mają być ciekawsze i jaki to ma w ogóle wpływ na odbiór historii)
20. Książkę z końca listy do przeczytania (robię to ciągle. Schowek zawsze ustawiony na datę dodania)
21. Ulubioną książkę mamy (proste, ale Krystynkę już czytałam. Spytam o numer 2)
22. Książkę, która przerazi (Pomysły?)
23. Książkę starszą niż 100 lat: Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów (Usama ibn Munkidh (Usamah ibn Munkidh, Osama bin Munqidh)) (1180)
24. Książkę wybraną wyłącznie na podstawie okładki
25. Ominiętą książkę z listy lektur (Ugggh, Quo Vadis nie przeczytałam w gimnazjum, Nocy i Dni w liceum, Pilota Pirxa w podstawówce. Wybór Zofii)
26. Autobiografię
27. Książkę na jeden dzień: Agatha Raisin i śmiertelny ślub (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)), Agatka zajmuje jakieś 4 godziny
28. Książkę z antonimami w tytule (nie mam pojęcia)
29. Książkę osadzoną w miejscu do którego chce się pojechać (Islandia, Macedonia, Andaluzja – pomysły?)
30. Książkę wydaną w roku urodzenia
31. Książkę ze złymi recenzjami (czyżby czas na osławionego Dryjera?)
32. Trylogię
33. Książkę z dzieciństwa (Dzieci z Bullerbyn albo Sceny z Życia Smoków, moje hity)
34. Książkę z trójkątem miłosnym
35. Książkę z akcją osadzoną w przyszłości
36. Książkę z akcją osadzoną w liceum: Krajobraz dzieciństwa (Montgomery Lucy Maud), może trochę naciągane, ale pamiętniki zaczynają się, jak miała 15 lat, i była w szkole, więc się liczy
37. Książkę z kolorem w tytule
38. Wyciskacz łez
39. Książkę z magią: Nauka Świata Dysku IV: Dzień Sądu (Pratchett Terry, Stewart Ian, Cohen Jack) ironia, co?
40. Komiks (jestem już w kolejce)
41. Książkę nieczytanego przez ciebie autora
42. Z własnej półki
43. Książkę z akcją osadzoną w twoim mieście (czyli czas ponownie przemyśleć Ziemię Obiecaną?)
44. Książkę powstałą w języku obcym
45. Książkę z akcją dziejącą się w Boże Narodzenie
46. Książkę autora z Twoimi inicjałami
47. Dramat
48. Książkę z listy zakazanych
49. Książkę, na podstawie której powstał serial lub odwrotnie: O krok (Mankell Henning) Serial o Wallanderze jest, i moim zdaniem się liczy.
50. Książkę którą zacząłeś ale nie skończyłeś (wszystkie chyba skończyłam...)

Plus moje stałe 51. Wiodący w danym roku autor, seria lub cykl.
Użytkownik: Monika.W 16.01.2015 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nowy Rok ruszył, a z nim ... | benten
Przez Ciebie mam wyzwanie - serię: Mity, Obrazy, Symbole - seria na 2015 rok. Jeszcze nie ogarnięte, jeszcze nie zaczęłam czytać. Część tytułów po pobieżnej analizie nie wygląda dla mnie zbyt ciekawe. Ale - słowo się rzekło.
Poza tym będę kontynuować moje inne akcje: Nobliści, Polskie przykurzątka, Książki 25lecia III RP.
Użytkownik: benten 16.01.2015 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przez Ciebie mam wyzwanie... | Monika.W
Jak to przeze mnie? Ja tylko niewinnie komentowałam mój system...
Tylko martwi mnie, że wydajesz się mało podekscytowana tą serią.... Kurczę, dla mnie wygląda dobrze, chyba muszę się jej bliżej przyjrzeć.... WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE!
Użytkownik: Monika.W 17.01.2015 08:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to przeze mnie? Ja ty... | benten
Ja w ogóle jestem mało podekscytowana czymkolwiek ostatnio. Takli klimat chyba... Choć i tak jakość lektur bardzo mi się podniosła w 2015 roku, po fatalnej końcówce roku.
A może ta seria jest dla mnie za mądra po prostu? No - ale rzekło się słowo i teraz trzeba zrealizować. Konsekwencja przede wszystkim:).
Użytkownik: benten 31.01.2015 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czytam: 14. (z ... | benten
WYZWANIE CZYTELNICZE 2015 - AKTUALIZACJA, czyli o tym co udało mi się odhaczyć w styczniu:

Nowy Rok ruszył, a z nim moje pierwsze większe wyzwanie czytelnicze. Do tej pory decydowałam się na autora bądź serię roku (której jeszcze nie wybrałam, ale skłaniam się ku Mrocznej Serii).
Pierwsze parę punktów już mi się udało zrealizować, moja lista wygląda tak:


1. Książka mająca ponad 500 stron: Czterdzieści dni Musa Dah (Werfel Franz (Werfel Franciszek)) (789, co moim prywatnym zdaniem kwalifikuje się jako tomiszcze. Bo do 200str to książeczka, 200-400 normalna książka, 400-700 porządna lektura, 700- tomiszcze)
2. Klasyka romansu
3. Książka z adaptacją filmową
4. Książka wydana w tym roku (Zochuna, liczę na Ciebie)
5. Książka z numerem w tytule
6. Książka napisana przez autora przed trzydziestką (Boshe, przecież nie znam takich młodych)
7. Książka z bohaterami niebędącymi ludźmi
8. Zabawną książkę
9. Książkę napisaną przed kobietę Wnuczka do orzechów (Musierowicz Małgorzata)
10. Kryminał/thriller: Kłopoty to moja specjalność (Chandler Raymond)
11. Książkę z tytułem zawartym w jednym słowie
12. Zbiór opowiadań
13. Książkę, której akcja dzieje się w innych kręgach cywilizacyjnych
14. Literaturę faktu
15. Debiut popularnego autora: Madame (Libera Antoni) (to debiut, prawda?)
16. Nieznaną pozycję lubianego autora (Umberto, nadchodzę!)
17. Książkę poleconą przez znajomych
18. Książkę nagrodzoną nagrodą Pulitzera (ja nigdy nie wiem, a potem się okazuje, że oczywiście)
19. Książkę opartą na faktach autentycznych (nigdy nie rozumiałam czemu takie książki mają być ciekawsze i jaki to ma w ogóle wpływ na odbiór historii) Nasz rok w Oriencie (Twead Victoria)
20. Książkę z końca listy do przeczytania (robię to ciągle. Schowek zawsze ustawiony na datę dodania)
21. Ulubioną książkę mamy (proste, ale Krystynkę już czytałam. Spytam o numer 2)
22. Książkę, która przerazi (Pomysły?)
23. Książkę starszą niż 100 lat: Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów (Usama ibn Munkidh (Usamah ibn Munkidh, Osama bin Munqidh)) (1180)
24. Książkę wybraną wyłącznie na podstawie okładki
25. Ominiętą książkę z listy lektur (Ugggh, Quo Vadis nie przeczytałam w gimnazjum, Nocy i Dni w liceum, Pilota Pirxa w podstawówce. Wybór Zofii)
26. Autobiografię
27. Książkę na jeden dzień: Agatha Raisin i śmiertelny ślub (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)), Agatka zajmuje jakieś 4 godziny
28. Książkę z antonimami w tytule (nie mam pojęcia)
29. Książkę osadzoną w miejscu do którego chce się pojechać (Islandia, Macedonia, Andaluzja – pomysły?)
30. Książkę wydaną w roku urodzenia
31. Książkę ze złymi recenzjami (czyżby czas na osławionego Dryjera?)
32. Trylogię
33. Książkę z dzieciństwa (Dzieci z Bullerbyn albo Sceny z Życia Smoków, moje hity)
34. Książkę z trójkątem miłosnym Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
35. Książkę z akcją osadzoną w przyszłości
36. Książkę z akcją osadzoną w liceum: Krajobraz dzieciństwa (Montgomery Lucy Maud), może trochę naciągane, ale pamiętniki zaczynają się, jak miała 15 lat, i była w szkole, więc się liczy
37. Książkę z kolorem w tytule
38. Wyciskacz łez
39. Książkę z magią: Nauka Świata Dysku IV: Dzień Sądu (Pratchett Terry, Stewart Ian, Cohen Jack) ironia, co?
40. Komiks (jestem już w kolejce) Przybysz (Tan Shaun)
41. Książkę nieczytanego przez ciebie autora
42. Z własnej półki
43. Książkę z akcją osadzoną w twoim mieście (czyli czas ponownie przemyśleć Ziemię Obiecaną?)
44. Książkę powstałą w języku obcym
45. Książkę z akcją dziejącą się w Boże Narodzenie
46. Książkę autora z Twoimi inicjałami
47. Dramat
48. Książkę z listy zakazanych
49. Książkę, na podstawie której powstał serial lub odwrotnie: O krok (Mankell Henning) Serial o Wallanderze jest, i moim zdaniem się liczy.
50. Książkę którą zacząłeś ale nie skończyłeś (wszystkie chyba skończyłam...)

Plus moje stałe 51. Wiodący w danym roku autor, seria lub cykl.
Użytkownik: benten 28.02.2015 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czytam: 14. (z ... | benten
Postęp w wyzwaniu jest, chociaż chyba skromniejszy niż w poprzednim miesiącu:

1. Książka mająca ponad 500 stron: Czterdzieści dni Musa Dah (Werfel Franz (Werfel Franciszek)) (789, co moim prywatnym zdaniem kwalifikuje się jako tomiszcze. Bo do 200str to książeczka, 200-400 normalna książka, 400-700 porządna lektura, 700- tomiszcze)
2. Klasyka romansu
3. Książka z adaptacją filmową
4. Książka wydana w tym roku (Zochuna, liczę na Ciebie)
5. Książka z numerem w tytule
6. Książka napisana przez autora przed trzydziestką (Boshe, przecież nie znam takich młodych)
7. Książka z bohaterami niebędącymi ludźmi: O częściach zwierząt (Arystoteles (Aristoteles)) tu albo zwierzęta, albo Natura
8. Zabawną książkę
9. Książkę napisaną przed kobietę Wnuczka do orzechów (Musierowicz Małgorzata)
10. Kryminał/thriller: Kłopoty to moja specjalność (Chandler Raymond)
11. Książkę z tytułem zawartym w jednym słowie
12. Zbiór opowiadań
13. Książkę, której akcja dzieje się w innych kręgach cywilizacyjnych Dżinizm: Starożytna religia Indii: Historia, rytuał, literatura (Balcerowicz Piotr) zdecydowanie akcja się tam dzieje
14. Literaturę faktu: Zrób sobie raj (Szczygieł Mariusz)
15. Debiut popularnego autora: Madame (Libera Antoni) (to debiut, prawda?)
16. Nieznaną pozycję lubianego autora (Umberto, nadchodzę!)
17. Książkę poleconą przez znajomych: Złote ręce (Sente Yves, Rosiński Grzegorz), Serce z brązu (Sente Yves, Rosiński Grzegorz) – to chyba będzie jedna z tych lektur, która trafi do każdego w naszej grupie łódzkiej.
18. Książkę nagrodzoną nagrodą Pulitzera (ja nigdy nie wiem, a potem się okazuje, że oczywiście)
19. Książkę opartą na faktach autentycznych (nigdy nie rozumiałam czemu takie książki mają być ciekawsze i jaki to ma w ogóle wpływ na odbiór historii) Nasz rok w Oriencie (Twead Victoria)
20. Książkę z końca listy do przeczytania (robię to ciągle. Schowek zawsze ustawiony na datę dodania): Przewodnik błądzących: Część pierwsza (Majmonides (właśc. Majmonides Mojżesz))
21. Ulubioną książkę mamy (proste, ale Krystynkę już czytałam. Spytam o numer 2)
22. Książkę, która przerazi (Pomysły?)
23. Książkę starszą niż 100 lat: Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów (Usama ibn Munkidh (Usamah ibn Munkidh, Osama bin Munqidh)) (1180)
24. Książkę wybraną wyłącznie na podstawie okładki
25. Ominiętą książkę z listy lektur (Ugggh, Quo Vadis nie przeczytałam w gimnazjum, Nocy i Dni w liceum, Pilota Pirxa w podstawówce. Wybór Zofii)
26. Autobiografię
27. Książkę na jeden dzień: Agatha Raisin i śmiertelny ślub (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)), Agatka zajmuje jakieś 4 godziny
28. Książkę z antonimami w tytule (nie mam pojęcia)
29. Książkę osadzoną w miejscu do którego chce się pojechać (Islandia, Macedonia, Andaluzja – pomysły?)
30. Książkę wydaną w roku urodzenia
31. Książkę ze złymi recenzjami (czyżby czas na osławionego Dryjera?)
32. Trylogię
33. Książkę z dzieciństwa (Dzieci z Bullerbyn albo Sceny z Życia Smoków, moje hity)
34. Książkę z trójkątem miłosnym Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
35. Książkę z akcją osadzoną w przyszłości: tak jakby Summa Technologiae (Lem Stanisław)
36. Książkę z akcją osadzoną w liceum: Krajobraz dzieciństwa (Montgomery Lucy Maud), może trochę naciągane, ale pamiętniki zaczynają się, jak miała 15 lat, i była w szkole, więc się liczy
37. Książkę z kolorem w tytule
38. Wyciskacz łez
39. Książkę z magią: Nauka Świata Dysku IV: Dzień Sądu (Pratchett Terry, Stewart Ian, Cohen Jack) ironia, co?
40. Komiks (jestem już w kolejce) Przybysz (Tan Shaun)
41. Książkę nieczytanego przez ciebie autora
42. Z własnej półki: Marzenie Celta (Vargas Llosa Mario)
43. Książkę z akcją osadzoną w twoim mieście: jaki to przyjemny zbieg okoliczności, że Tajemnica zielonej pieczęci (Ożogowska Hanna) jest z Łodzi. Książka wpadła z zupełnie innej listy.
44. Książkę powstałą w języku obcym Historia stroju (Toussaint-Samat Maguelonne)
45. Książkę z akcją dziejącą się w Boże Narodzenie
46. Książkę autora z Twoimi inicjałami
47. Dramat
48. Książkę z listy zakazanych
49. Książkę, na podstawie której powstał serial lub odwrotnie: O krok (Mankell Henning) Serial o Wallanderze jest, i moim zdaniem się liczy.
50. Książkę którą zacząłeś ale nie skończyłeś (wszystkie chyba skończyłam...)
Użytkownik: benten 31.03.2015 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czytam: 14. (z ... | benten
Postęp z wyzwaniem czytelniczym:

1. Książka mająca ponad 500 stron: Czterdzieści dni Musa Dah (Werfel Franz (Werfel Franciszek)) (789, co moim prywatnym zdaniem kwalifikuje się jako tomiszcze. Bo do 200str to książeczka, 200-400 normalna książka, 400-700 porządna lektura, 700- tomiszcze)
2. Klasyka romansu Ania z Szumiących Topoli (Montgomery Lucy Maud) a jak ciekawie poprowadzony ;D
3. Książka z adaptacją filmową Ania z Avonlea (Montgomery Lucy Maud)
4. Książka wydana w tym roku (Zochuna, liczę na Ciebie)
5. Książka z numerem w tytule Życie codzienne w dawnych Indiach: Wiek ok. II p.n.e. - ok. VII n.e. (Auboyer Jeannine)
6. Książka napisana przez autora przed trzydziestką (Boshe, przecież nie znam takich młodych)
7. Książka z bohaterami niebędącymi ludźmi: O częściach zwierząt (Arystoteles (Aristoteles)) tu albo zwierzęta, albo Natura
8. Zabawną książkę Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich (Barańczak Stanisław)
9. Książkę napisaną przed kobietę Wnuczka do orzechów (Musierowicz Małgorzata)
10. Kryminał/thriller: Kłopoty to moja specjalność (Chandler Raymond)
11. Książkę z tytułem zawartym w jednym słowie
12. Zbiór opowiadań Wampir i inne opowiadania (Kim Young-ha (Kim Youngha))
13. Książkę, której akcja dzieje się w innych kręgach cywilizacyjnych Dżinizm: Starożytna religia Indii: Historia, rytuał, literatura (Balcerowicz Piotr) zdecydowanie akcja się tam dzieje
14. Literaturę faktu: Zrób sobie raj (Szczygieł Mariusz)
15. Debiut popularnego autora: Madame (Libera Antoni) (to debiut, prawda?)
16. Nieznaną pozycję lubianego autora Siedmiu przeciw Tebom (Krawczuk Aleksander)
17. Książkę poleconą przez znajomych: Złote ręce (Sente Yves, Rosiński Grzegorz), Serce z brązu (Sente Yves, Rosiński Grzegorz) – to chyba będzie jedna z tych lektur, która trafi do każdego w naszej grupie łódzkiej.
18. Książkę nagrodzoną nagrodą Pulitzera (ja nigdy nie wiem, a potem się okazuje, że oczywiście)
19. Książkę opartą na faktach autentycznych (nigdy nie rozumiałam czemu takie książki mają być ciekawsze i jaki to ma w ogóle wpływ na odbiór historii) Nasz rok w Oriencie (Twead Victoria)
20. Książkę z końca listy do przeczytania (robię to ciągle. Schowek zawsze ustawiony na datę dodania): Przewodnik błądzących: Część pierwsza (Majmonides (właśc. Majmonides Mojżesz))
21. Ulubioną książkę mamy (proste, ale Krystynkę już czytałam. Spytam o numer 2)
22. Książkę, która przerazi (Pomysły?)
23. Książkę starszą niż 100 lat: Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów (Usama ibn Munkidh (Usamah ibn Munkidh, Osama bin Munqidh)) (1180)
24. Książkę wybraną wyłącznie na podstawie okładki: Sekrety włoskiej kuchni: Podróż po kulturze i tradycji (Kostioukovitch Elena) Może nie tyle okładki, co przedmowy (bo Umberto)
25. Ominiętą książkę z listy lektur Mała apokalipsa (Konwicki Tadeusz)
26. Autobiografię Chochlą i mieczem (Wachowicz-Makowska Jolanta)
27. Książkę na jeden dzień: Agatha Raisin i śmiertelny ślub (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)), Agatka zajmuje jakieś 4 godziny
28. Książkę z antonimami w tytule (nie mam pojęcia)
29. Książkę osadzoną w miejscu do którego chce się pojechać (Islandia, Macedonia, Andaluzja – pomysły?)
30. Książkę wydaną w roku urodzenia
31. Książkę ze złymi recenzjami (czyżby czas na osławionego Dryjera?)
32. Trylogię
33. Książkę z dzieciństwa Dziewczyna i chłopak czyli Heca na 14 fajerek (Ożogowska Hanna)
34. Książkę z trójkątem miłosnym Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
35. Książkę z akcją osadzoną w przyszłości: tak jakby Summa Technologiae (Lem Stanisław)
36. Książkę z akcją osadzoną w liceum: Krajobraz dzieciństwa (Montgomery Lucy Maud), może trochę naciągane, ale pamiętniki zaczynają się, jak miała 15 lat, i była w szkole, więc się liczy
37. Książkę z kolorem w tytule
38. Wyciskacz łez
39. Książkę z magią: Nauka Świata Dysku IV: Dzień Sądu (Pratchett Terry, Stewart Ian, Cohen Jack) ironia, co?
40. Komiks (jestem już w kolejce) Przybysz (Tan Shaun)
41. Książkę nieczytanego przez ciebie autora Nie zabijać pająków (Matuszkiewicz Irena)
42. Z własnej półki: Marzenie Celta (Vargas Llosa Mario)
43. Książkę z akcją osadzoną w twoim mieście: jaki to przyjemny zbieg okoliczności, że Tajemnica zielonej pieczęci (Ożogowska Hanna) jest z Łodzi. Książka wpadła z zupełnie innej listy.
44. Książkę powstałą w języku obcym Historia stroju (Toussaint-Samat Maguelonne)
45. Książkę z akcją dziejącą się w Boże Narodzenie
46. Książkę autora z Twoimi inicjałami Zobaczyć Sorrento i umrzeć (Kwiatkowska Katarzyna (ur. 1976))
47. Dramat
48. Książkę z listy zakazanych
49. Książkę, na podstawie której powstał serial lub odwrotnie: O krok (Mankell Henning) Serial o Wallanderze jest, i moim zdaniem się liczy.
50. Książkę którą zacząłeś ale nie skończyłeś (wszystkie chyba skończyłam...)
Użytkownik: benten 01.05.2015 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czytam: 14. (z ... | benten
Wyzwanie czytelnicze:
1. Książka mająca ponad 500 stron: Czterdzieści dni Musa Dah (Werfel Franz (Werfel Franciszek)) (789, co moim prywatnym zdaniem kwalifikuje się jako tomiszcze. Bo do 200str to książeczka, 200-400 normalna książka, 400-700 porządna lektura, 700- tomiszcze)
2. Klasyka romansu Ania z Szumiących Topoli (Montgomery Lucy Maud) a jak ciekawie poprowadzony ;D
3. Książka z adaptacją filmową Ania z Avonlea (Montgomery Lucy Maud)
4. Książka wydana w tym roku (Zochuna, liczę na Ciebie)
5. Książka z numerem w tytule Życie codzienne w dawnych Indiach: Wiek ok. II p.n.e. - ok. VII n.e. (Auboyer Jeannine)
6. Książka napisana przez autora przed trzydziestką Oblicza strachu: Tradycja i współczesność horroru literackiego (Kruszelnicki Michał)
7. Książka z bohaterami niebędącymi ludźmi: O częściach zwierząt (Arystoteles (Aristoteles)) tu albo zwierzęta, albo Natura
8. Zabawną książkę Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich (Barańczak Stanisław)
9. Książkę napisaną przed kobietę Wnuczka do orzechów (Musierowicz Małgorzata)
10. Kryminał/thriller: Kłopoty to moja specjalność (Chandler Raymond)
11. Książkę z tytułem zawartym w jednym słowie Mikołajek (Goscinny René)
12. Zbiór opowiadań Wampir i inne opowiadania (Kim Young-ha (Kim Youngha))
13. Książkę, której akcja dzieje się w innych kręgach cywilizacyjnych Dżinizm: Starożytna religia Indii: Historia, rytuał, literatura (Balcerowicz Piotr) zdecydowanie akcja się tam dzieje
14. Literaturę faktu: Zrób sobie raj (Szczygieł Mariusz)
15. Debiut popularnego autora: Madame (Libera Antoni) (to debiut, prawda?)
16. Nieznaną pozycję lubianego autora Siedmiu przeciw Tebom (Krawczuk Aleksander)
17. Książkę poleconą przez znajomych: Złote ręce (Sente Yves, Rosiński Grzegorz), Serce z brązu (Sente Yves, Rosiński Grzegorz) – to chyba będzie jedna z tych lektur, która trafi do każdego w naszej grupie łódzkiej.
18. Książkę nagrodzoną nagrodą Pulitzera (ja nigdy nie wiem, a potem się okazuje, że oczywiście)
19. Książkę opartą na faktach autentycznych (nigdy nie rozumiałam czemu takie książki mają być ciekawsze i jaki to ma w ogóle wpływ na odbiór historii) Nasz rok w Oriencie (Twead Victoria)
20. Książkę z końca listy do przeczytania (robię to ciągle. Schowek zawsze ustawiony na datę dodania): Przewodnik błądzących: Część pierwsza (Majmonides (właśc. Majmonides Mojżesz))
21. Ulubioną książkę mamy (proste, ale Krystynkę już czytałam. Spytam o numer 2)
22. Książkę, która przerazi Serca Atlantydów (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))
23. Książkę starszą niż 100 lat: Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów (Usama ibn Munkidh (Usamah ibn Munkidh, Osama bin Munqidh)) (1180)
24. Książkę wybraną wyłącznie na podstawie okładki: Sekrety włoskiej kuchni: Podróż po kulturze i tradycji (Kostioukovitch Elena) Może nie tyle okładki, co przedmowy (bo Umberto)
25. Ominiętą książkę z listy lektur Mała apokalipsa (Konwicki Tadeusz)
26. Autobiografię Chochlą i mieczem (Wachowicz-Makowska Jolanta)
27. Książkę na jeden dzień: Agatha Raisin i śmiertelny ślub (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)), Agatka zajmuje jakieś 4 godziny
28. Książkę z antonimami w tytule Mała apokalipsa (Konwicki Tadeusz)
29. Książkę osadzoną w miejscu do którego chce się pojechać (Islandia, Macedonia, Andaluzja – pomysły?)
30. Książkę wydaną w roku urodzenia Czasy katedr: Sztuka i społeczeństwo 980-1420 (Duby Georges) (PIW 1986)
31. Książkę ze złymi recenzjami (czyżby czas na osławionego Dryjera?)
32. Trylogię Dziewięć opowiadań (Salinger Jerome David)
33. Książkę z dzieciństwa Dziewczyna i chłopak czyli Heca na 14 fajerek (Ożogowska Hanna)
34. Książkę z trójkątem miłosnym Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
35. Książkę z akcją osadzoną w przyszłości: tak jakby Summa Technologiae (Lem Stanisław)
36. Książkę z akcją osadzoną w liceum: Krajobraz dzieciństwa (Montgomery Lucy Maud), może trochę naciągane, ale pamiętniki zaczynają się, jak miała 15 lat, i była w szkole, więc się liczy
37. Książkę z kolorem w tytule Pelagia i biały buldog (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij))
38. Wyciskacz łez
39. Książkę z magią: Nauka Świata Dysku IV: Dzień Sądu (Pratchett Terry, Stewart Ian, Cohen Jack) ironia, co?
40. Komiks (jestem już w kolejce) Przybysz (Tan Shaun)
41. Książkę nieczytanego przez ciebie autora Nie zabijać pająków (Matuszkiewicz Irena)
42. Z własnej półki: Marzenie Celta (Vargas Llosa Mario)
43. Książkę z akcją osadzoną w twoim mieście: jaki to przyjemny zbieg okoliczności, że Tajemnica zielonej pieczęci (Ożogowska Hanna) jest z Łodzi. Książka wpadła z zupełnie innej listy.
44. Książkę powstałą w języku obcym Historia stroju (Toussaint-Samat Maguelonne)
45. Książkę z akcją dziejącą się w Boże Narodzenie Szczenięce lata (Wańkowicz Melchior (pseud. Łużyc Jerzy lub Majewski M. P. Dr))
46. Książkę autora z Twoimi inicjałami Zobaczyć Sorrento i umrzeć (Kwiatkowska Katarzyna (ur. 1976))
47. Dramat
48. Książkę z listy zakazanych
49. Książkę, na podstawie której powstał serial lub odwrotnie: O krok (Mankell Henning) Serial o Wallanderze jest, i moim zdaniem się liczy.
50. Książkę którą zacząłeś ale nie skończyłeś (wszystkie chyba skończyłam...)

Plus moje stałe 51. Wiodący w danym roku autor, seria lub cykl.
Użytkownik: benten 17.07.2015 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czytam: 14. (z ... | benten
PRYWATA:
Ktoś chce wziąć udział w tygodniowej zabawie GISHWHES? https://gishwhes.com/ . Mam jeszcze 4 miejsca w drużynie.
Użytkownik: benten 31.12.2015 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czytam: 14. (z ... | benten
PODSUMOWANIE ROKU 2014:
Krótkie opisy wymienionych książek znajdują się w głównym poście.

AUTOR/SERIA ROKU: Mity, Obrazy, Symbole. Kilka pozycji znałam już wcześniej, ale i tak w tym roku udało mi się przeczytać większość i zamknąć rok z „odhaczoną serią” (brzmi to straszliwie). Pozycje lepsze i gorsze, jak to bywa w przypadku kilku autorów i zróżnicowanej tematyki. Najwyżej ocenione: Przesłanie symboli w mitach kulturach i religiach (Lurker Manfred), chociaż to jeszcze z zeszłego roku. Najwyżej ocenione w tym roku: Diabeł w legendzie i w literaturze (Rudwin Maksymilian) i Zaślubiny Kadmosa z Harmonią (Calasso Roberto). Najniżej ocenione w tym roku: Pustelnicy i demony (Przybylski Ryszard).

NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2015: Czyli 6 i 5,5 bo to u mnie często niewielka różnica
Mądrość i cuda świata roślin (Goodall Jane (właśc. Lawick-Goodall Jane van), Hudson Gail)
Poetyka (Arystoteles (Aristoteles))
Hermeneutyka (Arystoteles (Aristoteles))
Zaślubiny Kadmosa z Harmonią (Calasso Roberto)
Przybysz (Tan Shaun)
Martwa natura z wędzidłem (Herbert Zbigniew)
Diabeł w legendzie i w literaturze (Rudwin Maksymilian)
O dowodach sofistycznych (Arystoteles (Aristoteles))
Jadę zobaczyć, czy tam jest lepiej: Niemalże brewiarz wschodnioeuropejski (Cataluccio Francesco M.)
Życie codzienne zakonników w średniowieczu: X-XV wiek (Moulin Léo)
Zjadanie bogów (Kott Jan)
Między kłamstwem a ironią (Eco Umberto)
Nowe lektury nadobowiązkowe: 1997-2002 (Szymborska Wisława)
Sánchez i jego dzieci: Autobiografia rodziny meksykańskiej (Lewis Oscar)
I na zapas już postawiłam 6 Wszystkie lektury nadobowiązkowe (Szymborska Wisława), bo wiem co będzie dalej.

Również WARTE ODNOTOWANIA I POLECENIA:
Madame (Libera Antoni)
O częściach zwierząt (Arystoteles (Aristoteles))
Tajemnice wydarte zmarłym: Śledztwa na najbardziej niesławnych miejscach Ameryki (Craig Emily A.)
Historia polskiego smaku: Kuchnia, stół, obyczaje (Łoziński Jan, Łozińska Maja)
Oblicza strachu: Tradycja i współczesność horroru literackiego (Kruszelnicki Michał)
Galaktyczny druciarz (Dick Philip K. (Dick Philip Kindred)) I duże zaskoczenie. Moje spotkania z Dickiem nigdy nie przebiegały tak dobrze.
Nazywam się Czerwień (Pamuk Orhan)
Labirynt nad morzem (Herbert Zbigniew)
Zbrodnia w szkarłacie (Kwiatkowska Katarzyna (ur. 1976))
Tradycje kulinarne Korei (Tomaszewska-Bolałek Magdalena)
Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer))
Jedwab (Baricco Alessandro)
Dawna Warszawa: Wspomnienia (Waydel Dmochowska Jadwiga)
Franny i Zooey (Salinger Jerome David)
W salonie i w kuchni: Opowieść o kulturze materialnej pałaców i dworów polskich w XIX wieku (Kowecka Elżbieta)
Paryż: Miasto sztuki i miłości w czasach belle époque (Gutowska-Adamczyk Małgorzata, Orzeszyna Marta)

NAJWIĘKSZE PORAŻKI CZYTELNICZE: czyli 1.
Pamiętniki (Casanova Giovanni Giacomo (właśc. Casanova di Seingalt Giacomo Girolamo; Casanova de Seingalt J.))
Zostaje noc (Puértolas Villanueva Soledad)
Pani komisarz nie znosi poezji (Flipo Georges)
Nasz rok w Oriencie (Twead Victoria) (2, ale też szkoda czasu)

SERIE w opanowaniu (czyli w trakcie bądź pod koniec):
Oczywiście nadal czytam też serię Życie Codzienne... Życie codzienne... [PIW] . Zdecydowanie nie tylko przeczytana w tym roku, ale też jedna z najlepszych to Życie codzienne zakonników w średniowieczu: X-XV wiek (Moulin Léo).
Nadal czytam Agatkę Agatha Raisin, chociaż ostatnie kilka tomów bardziej mnie irytowało niż bawiło.
I zaczęłam Daisy Kryminalne przypadki Daisy D., za którą też się nie dam pociąć, ale przyjemnie spędzam z nią czas. Daisy zaczęłam czytać w sierpniu, i już przeczytałam tyle samo pozycji co Agatek – chociaż te zaczęłam w poprzednim roku.

NOBLIŚCI
Marzenie Celta (Vargas Llosa Mario)
Mniej niż ktoś: Eseje (Brodski Josif)
Śpiew wahadła (Brodski Josif)
Wierność przegranej (Beckett Samuel)
Nazywam się Czerwień (Pamuk Orhan)
Myśli (Canetti Elias)
Legendy gwatemalskie (Asturias Miguel Ángel)
Nowe lektury nadobowiązkowe: 1997-2002 (Szymborska Wisława)
Wszystkie lektury nadobowiązkowe (Szymborska Wisława)

Stare ale jare czyli ULUBIENI SIĘ SPRAWDZAJĄ:
Nauka Świata Dysku IV: Dzień Sądu (Pratchett Terry, Stewart Ian, Cohen Jack)
Marzenie Celta (Vargas Llosa Mario)
Siedmiu przeciw Tebom (Krawczuk Aleksander) Ironicznie w Lekturach Nadobowiązkowych Szymborska pisała, że ta pozycja podobała się jej najbardziej i była lepiej dopracowana niż Wojna Trojańska. A ja nieśmiało się opowiem po stronie Wojny Trojańskiej.
Sekrety włoskiej kuchni: Podróż po kulturze i tradycji (Kostioukovitch Elena)
Życie codzienne w dawnych Indiach: Wiek ok. II p.n.e. - ok. VII n.e. (Auboyer Jeannine)
Podróżniczki: W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy (Kielich Wolf)
Temat na pierwszą stronę (Eco Umberto)
Zapiski ze zwierzyńca (Durrell Gerald)
Ogród bogów (Durrell Gerald)
Kurtyna (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Dom na odludziu (Andrić Ivo)
Menażeria (Durrell Gerald)
Humor i mądrość Świata Dysku (Pratchett Terry)

WŁASNE PRZECZYTANE: 15 (prawie dwukrotnie mniej niż w zeszłym roku)

NAJWIĘKSZE PRZYKURZĄTKA: Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów (Usama ibn Munkidh (Usamah ibn Munkidh, Osama bin Munqidh)) (ja)

NAJPOPULARNIEJSZE:
Mikołajek (Goscinny René) (5342), Król szczurów (Clavell James) (4831), Mikołajek i inne chłopaki (Goscinny René) (3556), Ania z Szumiących Topoli (Montgomery Lucy Maud) (3319),Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer)) (2984),

NAJWYŻEJ OCENIANE: (ranking bnetki)
Król szczurów (Clavell James), Mikołajek (Goscinny René), Rekreacje Mikołajka (Goscinny René), Madame (Libera Antoni)

ODKRYCIE ROKU:
Konwicki Tadeusz Może niekoniecznie odkrycie-odkrycie, ale wcześniej nie znałam, trochę zakładałam, że mi się nie spodoba, a na 3 tegoroczne spotkania uważam za całkiem udane.
Seria o Bertiem i Jeevesie Bertie Wooster i Jeeves, bo w sumie lubię ten angielski humor.

AUTORZY ODPUSZCZENI (tym chwilowo dziękujemy):
Montgomery Lucy Maud Ania nr 1 zawsze będzie mi miła, ale po paru tegorocznych próbach chyba podziękuję chwilowo pani M.
Chandler Raymond Mnóstwo zachwalania od znajomych, ale to nie mój typ kryminału.
Cornwell Patricia przynajmniej ta seria.
Bahdaj Adam (pseud. Damian Dominik)

ZABIERAŁAM SIĘ JAK PIES DO JEŻA, czyli od lat oczekujące i w końcu przeczytane:
Król szczurów (Clavell James)
Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer))
Trzej muszkieterowie (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre))

NAJSTARSZA KSIĄŻKA: ogólnie Arystoteles (Aristoteles)

NAJNOWSZA KSIĄŻKA: Wszystkie lektury nadobowiązkowe (Szymborska Wisława) i Zbrodnia w szkarłacie (Kwiatkowska Katarzyna (ur. 1976))

NAJDŁUŻSZA KSIĄŻKA: Czterdzieści dni Musa Dah (Werfel Franz (Werfel Franciszek))

Użytkownik: benten 31.12.2015 15:47 napisał(a):
Odpowiedź na: PODSUMOWANIE ROKU 2014: ... | benten
Ech, Podsumowanie roku 2015, nie '14 :(
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: