Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
To, że nie wiadomo, o co/kogo chodzi, nie znaczy, że nie można tak do tego podejść - w końcu to fikcja literacka, nie doszukujmy się "możliwości" wokół siebie :) Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Louri, myślę, że akurat płeć tutaj nie ma znaczenia.
"w ST Abraham zawarł z Bogiem przymierze!" Tak, ale to był Bóg osobowy, jednostka obdarzona świadomością. A u Kinga nie wiadomo o co/o kogo chodzi. (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Nie będę się upierał, możliwe, że na siłę naciągam interpretacje? Z ostatnim zdaniem o tyle się nie zgodzę, że przecież w ST Abraham zawarł z Bogiem przymierze! Jeszcze jedna rzecz, która zwróciła dopiero dziś moją baczniejszą uwagę - aż do (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Przynajmniej raz w roku zdarza mi się nieostrożność sięgnięcia do wielkich koszy ustawionych w supermarketach, a wypełnionych niechcianymi książkami tuż przed ich zagładą w fabrykach makulatury. Tym razem w moje ręce wpadł Diabeł na wieży i choć generalnie nie czytam literatury wampirycznej, to nazwisko autorki nie było mi obce. Zdziwiona najniższą w całym koszu ceną zajrzałam szybko do b-netki, zobaczyłam fantastyczne oceny i postanowiłam zaryzy...
Takie odniosłem wrażenie - gdy spostrzega, że (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Tak zrobimy. :)
Nie raził mnie jej język, rozumiem, że nieraz trzeba dosadnie, ale nie porwała ta pozycja, a liczyłam na większe zainteresowanie ze swojej strony. ;) Masz rację, że to podstawa!!!
No, nie są to aż tak przaśne żarty, ale rzeczywiście - nie porywają zupełnie. Może akurat do mnie nie trafiają, ale zamiast zachęcić - nudzą. Jest mnóstwo książek, masz rację.
Hm, przymierze powiadasz... Nie. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Otóż to! Ta niezdolność do niepowtarzania własnych błędów, choć zna się ich skutki jest dla mnie fascynująca! Bo prawdziwa.
Louri, "Cmętarza" jeszcze nie powtarzałem, ale pamiętam zakończenie. Jak to Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.
Gage jako rękojmia - (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Luźno wybrany cytat z poradnika Druga ciąża: Poradnik dla rodziców : "4 sposoby, w jakie drugie dziecko zmienia twoje życie: 1. Będziesz bardziej zmęczona (...) 2. Będziesz miała mniej pieniędzy (...) 3. Będziesz miała więcej obowiązków (...) 4. Zabraknie ci czasu na wszystko. " [1] Aż mi się samo ciśnie na usta: Najlepiej od razu palnij sobie w łeb;) i zaraz potem zadaję sobie pytanie: po co w ogóle powstała ta książka? Bo jeśli ...
O, to coś mi się pokiełbasiło, dziękuję za sprostowanie i zmieniam informację w tekście.
Podpinam zatem! To tylko gra skojarzeń, sprawa łuku pozostaje niejasna. ;-)
„Interesujące jest to portowe miasteczko. Szacowne panie domu i dziewczęta chodzą tam do zajazdu i jeśli jest w nim gość, jedna z kobiet spędzi z nim noc. Od momentu kiedy wstanie z łóżka, przy obiedzie i na spacerach, jest u jego boku. Są zupełnie jak para w podróży poślubnej. Lecz gdy mężczyzna powie, że zabierze ją do hoteliku u gorących źródeł nieopodal, kobieta przechyli głowę i zacznie się zastanawiać. Gdy jednak zaproponuje jej, że ...
"Zaginięcie" jest najsłabsze. Trzy następne tomy niczego sobie, mniej więcej na poziomie "Kasacji", kolejny znów nieco gorszy. Chyłka jest, owszem, postacią o nie całkiem chwalebnym sposobie bycia, ale ją w jakiś sposób polubiłam - chyba przez tę miłość do Iron Maiden. Więc i następne przeczytam, zresztą generalnie przy cyklach mam taką strategię, że albo czegoś nie czytam wcale - przejrzę w księgarni parę stron i już wiem, że tego nie ruszę, ewe...
Ani się obejrzałem, a styczeń minął i kawał lutego z rozpędu. Czas zacząć klecić kolejną miesięczną listę lektur. 1 (12). Idź, postaw wartownika (4,0) ebook Kontynuacja, czy też pierwsza, odrzucona wersja "Zabić drozda". Dorosła Jean "Skaut" Finch musi się zmierzyć z wyidealizowanym obrazem ojca, jaki sobie utrwaliła w dzieciństwie i zacząć wreszcie funkcjonować jako w pełni samodzielna osoba. Więcej tutaj: Pilnuj swego wartownika 2 ...
Przeczytałam I tom tego Kalinowskiego i rozczarowałam się, w sensie że Dunin-Wąsowicz i katalog bnetki kłamią, to nie jest kryminał, nie ma tam ani jednego wątku kryminalnego. To obyczajówka. Całkiem niezła, ale NIE kryminał! Lektury 2018 Pewnie sięgnę po kolejne tomy, bo nie umiem nie kończyć cykli, ale podejście trzeba zmienić. ;) Za to Lewandowski jest kapitalny, lepszy od Krajewskiego!
Tak dla ścisłości: Lewis nie nawrócił się na katolicyzm, a na anglikanizm, choć i to nie do końca. Jego idea chrześcijaństwa była po prostu najbliżej tego, co głosi Kościół Anglikański, czyli, w uproszczeniu, tak w połowie drogi między katolicyzmem a odłamami protestanckimi :) Natomiast motywy i symbole, które wymieniasz, a które charakterystyczne są dla powieści Lewisa, są wspólne dla całego chrześcijaństwa.
I jak to wszystko zależy, od czego zacznie się przygodę z autorem. Przeczytałem Zaginięcie i podpisuję się pod oceną Misiaka obiema rękami. Zaginięcie to źle napisany i nudny gniot w stylu prozatorskich próbek nastolatka. Jak się do tego dołoży koszmarną redakcję, wychodzi dzieło, które rekomenduję omijać szerokim łukiem. A przecież Kasacja była całkiem zgrabnym, prościutkim i bez zadęcia, trochę spieprzonym w końcówce czytadłem, gdzie największe...
Dobrze ująłeś i moje uczucia. Film zrobił na mnie dużo większe wrażenie niż książka. Pamiętam, że główni bohaterowie w książce wydali mi się całkiem bezbarwni.
Lew, czarownica i stara szafa Poszukując materiałów do licencjatu nt. symboliki Jedynego Pierścienia w Tolkienowskiej trylogii, a szczególnie katolickiego znaczenia tego potężnego artefaktu, niejednokrotnie natykałem się także na postać bliskiego przyjaciela autora "Władcy Pierścieni", czyli C. S. Lewisa. O jego opowieściach z Narnii pisano, że jest jeszcze bardziej przesiąknięta naukami Kościoła, a powodem mogło być nawrócenie Lewisa na chrze...
No i wreszcie trzecia część sagi: Ci, którzy wierzyli Sprawdza się, niestety, nie tylko intuicja, ze niezwykle trudno jest utrzymać poziom literacki wielotomowej powieści. W trzecim tomi jest coraz więcej nieścisłości wynikających z niedostatecznej kwerendy danej epoki. Wystarczy kilkadziesiąt lat wstecz i już jest problem. Zostawmy ten drobiazg i nie koncentrujmy się na nim. Kolejne losy rodziny Winnych, której prawie wszyscy członkowie no...
Podejrzewam, że o tym opowiadaniu dyskutowałyśmy w najmniej przewidywalnym miejscu :-D. Ale "Zatoka Łuku" jest w zbiorze Tydzień świętego mozołu więc będzie to dla Twojej czytatki miejsce najwłaściwsze z właściwych. :-)
Już jakiś czas temu miałam ochotę zapoznać się z tą serią, więc kiedy dowiedziałam się, iż można pobrać za darmo dwa pierwsze tomy po angielsku z legalnych źródeł, stwierdziłam, że nadszedł czas na skorzystanie z takiej okazji. Czytanie "On Basilisk Station" zajęło mi sporo czasu, ale wreszcie udało się skończyć. Przygody kapitan Harrington czyta się miło, choć trzeba przyznać, że rzeczywiście w pierwszym tomie występują co pewien czas dłużyzn...
Mój ulubiony wers z "Kruka": "Ah, distinctly I remember it was in the bleak December (...)." "Grudzień to był wichrem śpiewny (...)." (Barbara Beaupré) "Ach, dokładnie to pamiętam: zima, grudzień, noc posępna (...)." (Jolanta Kozak) "Pamięć mnie nie myli złudnie, było to w noc głuchą grudnia (...)." (Władysław Jerzy Kasiński) "Ach - pamiętam, jakby wczoraj - była przykra grudnia pora (...)." (Zenon Przesmycki) "Ach, pamiętam to dokładnie, g...
"Wonder" to opowieść o jednym roku szkolnym dziesięciolatka, który obciążony genetycznie, ma przedziwną, niezbyt piękną twarz, przy czym są to eufemizmy, bo opis, jaki znajdziemy w książce jest dość przerażający. Deformacje, z jakimi się urodził, wymagały wielu operacji, dlatego dotąd uczyła go w domu mama (strasznie kiepska z ułamków), ale jego stan jest na tyle dobry, że w końcu może iść do normalnej, prawdziwej szkoły. Jak można się domyślić, ...
A "Zatokę Łuku" czytałaś w "Tygodniu świętego mozołu"? Nie pamiętam już, gdzie zaczęłyśmy rozmawiać o tym opowiadaniu, a myślę, gdzie by podpiąć czytatkę.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)