Louri - użytkownik BiblioNETki

  • Login: Louri
  • Miasto: Otwock
  • Czytatnik: Półka pełna książek do przeczytania
  • W BiblioNETce od: 11 kwietnia 2007
  • Opiekun BiblioNETki Opiekun BiblioNETki
  • O sobie:

    Kiedyś to się czytało... a teraz praca i rodzina ;]

    Mimo wszystko czytuję - póki co kupuję więcej książek niż nadążam przeczytać - szczególnie, że ciężko mi od czasu do czasu nie zajść do biblioteki! Gusta czytelnicze się zmieniają, a biblionetka (i jej polecanki) tego nie pokażą:
    -dawniej: fantasy, SF, przygodowe, komiksy;
    -obecnie: obyczajowa, psychologiczna, socjologiczna, zaangażowana politycznie (NIENAWIDZĘ SOCJALIZMU!!!), naukowa i popularnonaukowa, czasem powrót do źródeł;

    Nie trawię literatury:
    wojennej, sensacyjnej, lewackiej, pseudointelektualistycznej (Coelho, Kundera, Wiśniewski), romansideł i rozegzaltowanych, przereklamowanych wannabie-bestseller;

    Prócz literatury moją pasją są scrabble (drużynowy MP 2009 i vMP 2010 :D ), muzyka (klasyka, symfonika współczesna, altrock, indierock, mathrock), rowerki (cała Polska, Litwa, Estonia) oraz chodzenie po górkach (Beskid Niski, Żywiecki, Biesy, Kotlina Kłodzka).


    "Nie żywię nienawiści do pojęć odmiennych od moich: nie mam tego w charakterze, aby mnie gniewało, gdy spotkam się z różnicą w zdaniach, i abym nie mógł ścierpieć towarzystwa ludzi dlatego, iż myślą i rozumują odmiennie niż ja. Przeciwnie (jako iż rozmaitość jest najzwyczajniejszą z dróg, jakie obrała przyroda, a bardziej jeszcze w duchach niż w ciałach, ile że są substancji bardziej gibkiej i podatnej różnym postaciom), raczej znajduję to bardziej osobliwym, gdy się trafi na zgodność w usposobieniach i zamiarach. I nigdy nie było w świecie dwóch mniemań jednakich, tak samo jak dwóch włosków i dwóch ziarn: najpowszechniejszą ich cnotą jest odmienność."
    Próby (Montaigne Michel Eyquem de) II.XXXVIII



    Gdy nie było dokąd dalej iść
    Przez splątane rozstaje spod nieba
    Na którym słońce rozsnuwa obłoki

    Pozostało nam brodzić w szumie łąk
    Rwąc kłosy skrwawionymi palcami
    Odnaleźć schronienie przed burzą

    Poprzez drogi gdzie wiatr niósł nasze myśli
    Gdzie nikt z nas już nie wróci zapomniawszy
    Bogów piasku w klepsydrach siedliszcza

    Niczym sen oczy nasze zasnuje
    Obraz katatonicznych wieczorów
    Latem bezwstydnie bezchmurnym

    =============================================
    W głębinach morza jest moje królestwo
    Lecz ciebie nigdy tam nie spotkam
    Bo najpierw trzeba zejść na samo dno
    A ty nawet nie toniesz
    I nigdy nie skoczysz na oślep w ciemność

Najnowsze czytatki

Smutek czy nostalgia?

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 02.05.2023 08:27
Fizyka smutku schowkowane 20200731 po komentarzu: (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Komu spodoba się w Fionavarze?

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 30.04.2023 12:50
Parę ładnych lat temu urzekło mnie swą objętością (1305 stron!) zintegrowane wydanie cyklu Fionavarski gobelin. Musiało odczekać te 7 czy 8 lat i w ko...
Najnowsze wypowiedzi na forum

Wspomnienia z maja 2023

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany dzisiaj, 13:10

Rozumiem, że powodów może być wiele, podobnie jak "spojrzeń na kulturowo-symboliczną postać świni". Nadal jednak uważam, że utrzymywanie przez Spiegelmana (i jego "tłumaczy"), że nie był świadomy owych negatywnych konotacji, to zwykłe mydlenie oczu. Na jakie rynki był komiks tworzony – czy pierwotnie wyłącznie na takie, gdzie kulturowe skojarzenia świni są wyłącznie pozytywne? Trzeba myśleć o konsekwencjach przyjęcia danej konwencji. Albo można ś...

Zobacz całą dyskusję

Wspomnienia z maja 2023

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany dzisiaj, 08:00

Nie dorabiam teorii, tylko piszę o symbolice kulturowej świni i pierwszorzędowych skojarzeniach :) Oczywiście zarówno Spiegelman (jak i Ty jego) może tłumaczyć się gęsto z tego, że absolutnie nic złego nie miał na myśli. Mi to jednak przypomina raczej sytuację rodem z podstawówki, gdy jeden dzieciak podstawia nogę drugiemu, a gdy ów przewrócony uda się do nauczycielki, to tamten pierwszy OCZYWIŚCIE używa tłumaczenia "niechcący" i wszystko je...

Zobacz całą dyskusję

Książki o przyszłości

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany dzisiaj, 00:52

Cóż może lepiej pasować do "mam dosyć kosmosu" jak nie Powrót z gwiazd ? :D Do tego na dokładkę Cylinder van Troffa. No a skoro polecano postapo, to koniecznie powinieneś zapoznać się z absolutną i wybitną klasyką, czyli Kantyczka dla Leibowitza.

Zobacz całą dyskusję
Najnowsze recenzje
Redakcja BiblioNETki poleca!
Niestandardowi in plus czy in minus?
Wkład w rozbudowę BiblioNETki
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: