Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Rzecz o Charlaine Harris

Autor: reniferze Dodany 26.10.2016 13:01

Jesteś zaskakująco wyrozumiała... "Prawdziwe morderstwa" to moje pierwsze spotkanie z autorką - i na pewno ostatnie. Powiastka schematyczna, oczywista, ze sztampowymi bohaterami i irytująco-żenującymi burzami włosów. Ciężko to wszystko zdzierżyć w jednym tomie.

Zobacz całą dyskusję

Kompletnie nieprzewidywalne

Autor: awiola Dodany 25.10.2016 18:11

Akcja zbudowana jest bez brutalności. Cała fabuła opiera się na świetnie skonstruowanej intrydze.

Zobacz całą dyskusję

Kompletnie nieprzewidywalne

Autor: misiak297 Dodany 25.10.2016 11:13

Awiolo, a czy w tej książce jest dużo przemocy (zwłaszcza względem zwierząt) czy raczej autorka buduje akcję bez brutalności? Zainteresowała mnie ta pozycja, ale - jak przy każdym tego typu thrillerze - nie wiem, czy nie będzie dla mnie zbyt brutalna.

Zobacz całą dyskusję

Kompletnie nieprzewidywalne

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 25.10.2016 11:04

Bardzo ciekawie piszesz o książce, zachęciłaś mnie i wrzuciłem ją do schowka :) Jedna uwaga: piszesz "nigdy, przenigdy nie dopuszczę do tego, by stracić z oczu choć na krótką chwilę swoje dziecko" - albo to Twój chwyt retoryczny, albo dotyczy zupełnego niemowlaka ;) A i w tym wypadku sprawa nie jest taka oczywista - jest takie powiedzenie, że z dzieckiem jest łatwo dopóki nie zacznie przekręcać się i pełzać, bo do tego czasu będzie leżeć tam, ...

Zobacz całą dyskusję

Solaris - reaktywacja

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 25.10.2016 09:21

A ja się nie odniosę do "Księgi Urantii", bo mam na jej temat mocno sceptyczne zdanie. Natomiast cytat z "Solaris" - co masz na myśli, pisząc, że nie ma co dodawać? Że to rozumowanie w jakiś sposób oddaje dla Ciebie istotę Boga ("stwórzmy sobie boga na swoje podobieństwo, więc ułomnego")? Bo szczerze to jest to dość banalna podpucha ze strony Lema ;) Nie pamiętam kontekstu tego cytatu, ale wychodząc poza ramy tego ćwiczenia: a może nieprawdą j...

Zobacz całą dyskusję

Konfitura z fiołków potrzebna od zaraz

Autor: awiola Dodany 24.10.2016 19:51

"Bo każdy ma swoją drogę, swoje kamienie, o które się potyka i swój cel, do którego prędzej czy później dojdzie". Po przeczytaniu tej powieści moją pierwszą myślą było pragnienie zasmakowania konfitury z fiołków, w której cudowne właściwości zwyczajnie uwierzyłam. Po książce, z taką dość jednoznaczną okładką i tytułem, spodziewałam się schematycznej fabuły, a otrzymałam prawdziwie mądrą opowieść. Uwielbiam takie literackie zaskoczenia. ...

Zobacz całą dyskusję

Rbita lektury jesieni 2016

Autor: Rbit Dodany 24.10.2016 08:48

PAŹDZIERNIK 98. Cyrankiewicz: Wieczny premier (3,5) W tym roku wysoki poziom biografii wyznaczył Grzegorz Piątek swoim "Sanatorem" o Stefanie Starzyńskim. Liczyłem w przypadku Cyrankiewicza, na coś równie dobrego. Niestety zawiodłem się. Jest co najwyżej poprawnie. Chronologiczne cytowanie kilku źródeł, bez głębszej myśli przewodniej, poza tym, że Cyrankiewicz po doświadczeniach obozowych chciał po prostu wygodnie żyć. 99. Prawo Parkinsona...

Zobacz całą dyskusję

Naśladować mistrza

Autor: Fiona54 Dodany 23.10.2016 22:35

Dziękuję za podpowiedź :) Będę miała na uwadze wspomniane przez Ciebie pozycje :)

Zobacz całą dyskusję

Solaris - reaktywacja

Autor: yyc_wanda Dodany 23.10.2016 18:17

A ja bym dodała. Pierwszym podstawowym błędem jest to, że mierzymy Boga ludzką miarką. Bóg kaleki... Bóg, który skonstruował zegary, a nie czas... A może to człowiek jest kaleki? A czas, kto skonsruował czas, jeśli to nie był Bóg? O Bogu, jego naturze i stosunku do wszcheświata możemy poczytać szczegółowo w Księga Urantii. Ja zacytuję tu tylko fragmenty z Cz.I (4/3,5), które podkreślają jak bardzo wypaczone jest nasze pojęcie o Bogu. „Zb...

Zobacz całą dyskusję

Opowieść o cesarzu i jego cesarzowej.

Autor: antypater Dodany 23.10.2016 17:53

Proszę bardzo i bardzo cieszę się, że zachęciłem Ciebie do lektury książki. Pozdrawiam Antypater

Zobacz całą dyskusję

Opowieść o cesarzu i jego cesarzowej.

Autor: carmaniola Dodany 23.10.2016 16:58

Och, ale ja nie mam wątpliwości, że czarnych charakterów wśród kobiet w historii nie brakuje. Jednak często tam, gdzie tylko można by wybielić mężczyznę, oczernia się kobietę. Patrz Adam i Ewa. ;-) Prokopiusz nie musiał niczego wymyślać, wystarczyło, że zaistniałe fakty i sytuacje naświetlił punktowo. A potem, potem to już woda na młyn... Tym chętniej przyjrzę się książce Browninga jeśli od czasu do czasu bierze w nim górę obiektywizm. ;-))) ...

Zobacz całą dyskusję

Opowieść o cesarzu i jego cesarzowej.

Autor: antypater Dodany 23.10.2016 12:51

Dziękuję za komentarz. Wyjątkowość samej Teodory, której niesposób zaprzeczyć jest już wystarczającą przyczyną do tego, aby jej postać wzbudzała kontrowersje. Świętoszką napewno ona nie była, podobnie, jak inne kobiety władzy, jak Liwia - pozbawiona skrupółów żona cesarza Augusta, Yang Guifei - kompletnie zdemoralizowana kochanka cesarza Xuanzong'a z dynastii Tang, czy bliżej nas wielka oponentka Napoleona - pani Germaine de Stael. Muszę Cię t...

Zobacz całą dyskusję

Naśladować mistrza

Autor: carmaniola Dodany 23.10.2016 08:57

Oceniłyśmy tak samo. ;-) Trafiłaś na najsłabszą pozycję w "Projekcie Szekspir". I chyba najsłabszego pisarza - po "Dziewczynie jak ocet" sięgnęłam po jeszcze jedną powieść Anne Tyler i, jeśli o mnie chodzi, to koniec moich spotkań z jej prozą, bo nie była lepsza niż "Dziewczyna...". Natomiast historie szekspirowskie opowiedziane przez Winterson i Jacobsona podobały mi się szalenie. Szczególnie "Zimowa opowieść" przepowiedziana na nowo przez W...

Zobacz całą dyskusję

Solaris - reaktywacja

Autor: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki Dodany 23.10.2016 08:51

Nie mam zamiaru pisać recenzji o Solaris - przecież ich tyle napisano! Nie mam zamiaru dzielić się z Wami moimi refleksjami "przed" i "po", jako że to była lektura po ponad czterdziestu latach. Ale mam ochotę na cytat: (...) mnie idzie o Boga, ktrego niedoskonałość wynika nie z prostoduszności jego ludzkich stwórców, ale stanowi jego najistotniejszą, immanentną cechę. Ma to być Bóg ograniczony w swojej wszechwiedzy i wszechmocy, omylny w przewi...

Zobacz całą dyskusję

Opowieść o cesarzu i jego cesarzowej.

Autor: carmaniola Dodany 23.10.2016 08:44

No tak... jeśli tylko dzieje się coś złego to winne są kobiety. ;-) Co prawda, z cesarzową Teodorą zetknęłam się już wcześniej i też pozostał mi w pamięci obraz mało świetlany, ale po lekturze biografii Kleopatry doszłam do wniosku, że często nasze historie pisane są przez wrogów a potem już tylko obrastają w negatywne legendy.

Zobacz całą dyskusję

Opowieść o cesarzu i jego cesarzowej.

Autor: antypater Dodany 22.10.2016 19:07

Szósty wiek ery chrześcijańskiej był niezaprzeczalnie bardzo ciekawym okresem w naszej historii. Na całe szczęście zachowało się całkiem sporo źródeł pisanych z tego czasu. Dzięki temu pracowici historycy i pisarze mają pełne pole do popisu, aby poprzez pisanie swoich dzieł przybliżyć te burzliwe lata swoim czytelnikom. Jednym z takich historyków, który się podjął tego, wbrew pozorom niełatwego zadania był brytyjski bizantynista Robert Browning (...

Zobacz całą dyskusję

Kompletnie nieprzewidywalne

Autor: awiola Dodany 22.10.2016 19:05

"Prawda leży blisko. Zawsze jest blisko. Trzeba tylko ją zauważyć". Po przeczytaniu tej książki obiecałam sobie, że nigdy, przenigdy nie dopuszczę do tego, by stracić z oczu choć na krótką chwilę swoje dziecko. Motyw przewodni tego thrillera bowiem dość mocno wpłynął na moją psychikę. Jestem pewna, że w przyszłości ktoś zekranizuje to dzieło i jeśli uda mu się zachować jego klimat, będzie to wielki, kasowy sukces. Shari Lapeña zanim zaczę...

Zobacz całą dyskusję

Naśladować mistrza

Autor: Fiona54 Dodany 22.10.2016 16:10

Pretekstem do napisania tej książki była 400. rocznica śmierci Williama Szekspira i ogłoszony rok 2016 rokiem Szekspira. Wiadomo, Szekspir najlepszym scenarzystą wszechczasów. Ileż filmów i sztuk teatralnych powstało na bazie i w oparciu o jego genialne dramaty. Literatura wykorzystuje wątki i motywy szekspirowskie bez ustanku. Pomysł więc by zaproponować współczesnym autorom napisanie powieści opowiadające dzieła wielkiego klasyka na nowo, nie b...

Zobacz całą dyskusję

Potępione miasto

Autor: Ciachoo Dodany 22.10.2016 15:02

Nie wiem, czy jako apel, ale wyraźnie widać, że czyni kobiety bardzo znaczącymi w swoich książkach na tyle, że z głównych najważniejszych bohaterów, zawsze musi być jakaś dama. Tak było w trylogii "Z mgły zrodzony", tak było w cyklu z "Waxem i Wayn'em", "Dusza cesarza" to kobieta na pierwszym planie. I w "Elantris" Sarene chyba na równi znacząca, co sam Raoden. :) Jest to zdecydowanie zauważalne.

Zobacz całą dyskusję

Potępione miasto

Autor: Ciachoo Dodany 22.10.2016 14:58

Zgadzam się z wami. Sandi tworzy bardzo dobre postaci kobiece. Vin to chyba najlepsza damska postać w literaturze fantastycznej, z którą się spotkałem. :)

Zobacz całą dyskusję

Potępione miasto

Autor: Neelith Dodany 22.10.2016 12:04

Brandon tworzy świetne postaci kobiece. Trochę taki feminista :) Uwielbiam!

Zobacz całą dyskusję

Potępione miasto

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 21.10.2016 20:51

Mam dokładnie takie same wrażenia. Styl, koncepcje fabularne, kreacje postaci - wszystko to od początku już nosiło cechy indywidualne; podejrzewam, że gdyby dano mi "Elantris" bez okładek i strony tytułowej, rozpoznałabym, że to dzieło Sandersona, góra po dwóch stronach. Zauważyłeś, jak on ładnie przemyca w swoich powieściach apel o prawa kobiet? Ma u mnie duży plus za Sarene i Marasi - nie żadne wiotkie księżniczki, dające się porywać i ratować,...

Zobacz całą dyskusję

Potępione miasto

Autor: Ciachoo Dodany 21.10.2016 20:06

Elantris Czytałem już wcześniej kilka książek Sandersona, ale to była pierwsza, która mnie zainteresowała, i za którą chciałem się zabrać, żeby poznać tego autora. Problem jednak w tym, że w owym czasie w pierwszym wydaniu była bardzo ciężko dostępna, a jak już się pojawiła na allegro to była albo stosunkowo droga, albo mocno sfatygowana. Czekałem więc na odpowiednią okazję, i czekałem, i dalej czekałem, i się nie doczekałem. Ale w zeszłym r...

Zobacz całą dyskusję

Słowa światłości B. Sanderson

Autor: mmo2612 Dodany 21.10.2016 13:58

Druga część Archiwum Burzowego Światła - zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu. Pojedyncze wątki z Drogi Królów (tylko ten Kaladina był wciągający) zbiegają się tu razem i robi się ciekawie. Jedynie końcówka pozostawia lekki niedosyt i pewien niepokój dokąd będzie zmierzać akcja w kolejnym tomie.

Zobacz całą dyskusję

Olga Tokarczuk - spotkanie i wystawa - 18 października o godz. 17.30- 16 listopada 2016

Autor: carmaniola Dodany 21.10.2016 13:02

Niesamowite te okładki, szczególnie chińskie wydanie "Prawieku..." i "Szafy" w języku hindi. Piękna jest okładka fińskiego wydania "Biegunów". Dzięki za czytatkę i linki. ;-)

Zobacz całą dyskusję

Olga Tokarczuk - spotkanie i wystawa - 18 października o godz. 17.30- 16 listopada 2016

Autor: margines Dodany 21.10.2016 12:41

Miałem okazję być na kilku spotkaniach, których gościem honorowym była Tokarczuk Olga, ale dla mnie... takich nigdy za wiele:) 18 października o godz. 17.30 na parterze Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej miał miejsce wernisaż wystawy oraz najnowsze spotkanie z autorką, Wystawa prezentowana jest we wrocławskim rynku oraz właśnie w DBP. ...Było nie tyle o najnowszej książce; spotkanie dotyczyło może bardziej ogólnie stylu pisania Tokarcz...

Zobacz całą dyskusję

Spacer w półmroku - Jun’ichirō Tanizaki "Pochwała cienia"

Autor: carmaniola Dodany 21.10.2016 11:15

Jun’ichirō Tanizaki (1886-1965) to jeden z największych pisarzy japońskich. Był świadkiem i współtwórcą trzech epok: Meji (1868-1912), Taishō (1912-1926) i Shōwa (1926-1989). Początkowo zafascynowany był kulturą Zachodu i nawet, by lepiej ją zrozumieć, przyjął wiarę chrześcijańską. Jednak ok. 1923 roku w jego zapatrywaniach nastąpił przełom – prawdopodobnie miały na to wpływ przenosiny z Tokio do nasyconego dawną kulturą Kioto – pisarz zwrócił s...

Zobacz całą dyskusję

Kwartalnik_4.2016

Autor: Anna125 Dodany 20.10.2016 23:55

Czasu dokonanego nie używamy :) (przeczytałam!), czytam z lekka byłoby bliższe prawdy, a spoglądam i miotam się pomiędzy nimi chyba najbliższe. Oj, tak zające książkowe nie skicną z półki, grzecznie sobie spoczywają i mrugają tytułem, a jak nie znęci to autorem. Drobiną kurzu pod kanapą Edelmana chciałabym być i poczytywałabym to za zaszczyt, dlatego tak mnie zezłościło, że chłopaki nie przygotowali się do rozmowy, a może zrobili to niewysta...

Zobacz całą dyskusję

Kwartalnik_4.2016

Autor: Pani_Wu Dodany 20.10.2016 23:17

No tak! Człowiek się różnych sposobów chwyta, planuje, usiłuje być monogamiczny w związku z książkami, a potem, tak czy siak, idzie na ksiuty ;) Bo ona taka ładna, taka urocza i ochotę mam na nią przeogromną, a tamta z listy, to już obowiązek, a ten jak wiadomo nie zając, nie ucieknie. Na blogu moim wiszą plany, nawet przybrały formę udziału w wyzwaniach dotyczących odgruzowania własnych półek i... wychodzi jak zwykle :) Co nie znaczy, że nie s...

Zobacz całą dyskusję

W Londynie wszystko może się zdarzyć

Autor: awiola Dodany 20.10.2016 18:37

"Małżeństwo oznaczało dzieci, które się uwielbia, i dobieranie pary skarpetek męża w zamian za wspomnienie słodkich bzdur, które kiedyś wygadywał i które, tak się wydaje, usłyszysz jeszcze pewnego dnia przed śmiercią". Obiecałam sobie ostatnio, że zacznę czytać książki ze swojej listy planowanych lektur, która każdego dnia wydłuża się coraz bardziej. Miałam ochotę na ciekawą powieść, nie wymagającą zbytniego wysiłku intelektualnego, a taką...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: