Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

nota wydawcy

Książka: Pani McGinty nie żyje (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Autor: lady P. Dodany 18.02.2005 17:24

Herkules Poirot i sławna autorka powieści kryminalnych, Ariadna Oliver, prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci pani McGinty. Niestety, każde z nich przekonane jest o winie innej osoby. A jeszcze kogo innego podejrzewa policja. Czy zdążą znaleźć mordercę, zanim stracą Jamesa Bentleya? Jedyną wskazówką jest buteleczka atramentu... [Wydawnictwo Dolnośląskie, 1991]

Zobacz całą dyskusję

[bez tytułu]

Książka: Baśnie (Andersen Hans Christian)
Autor: jakozak Dodany 18.02.2005 17:06

Zatem nie chrońmy dzieci przed baśniami Andersena i bajkami braci Grimm. Baśnie Andersena są piękne i dla dzieci,i dla młodzieży, i dla dorosłych, i dla mocno dorosłych, jak ja. Każdy znajdzie coś dla siebie. Atmosfera ich też jest niezwykła. dlatego nie odeszły w zapomnienie.:-)

Zobacz całą dyskusję

[bez tytułu]

Książka: Filozofia w buduarze (Sade Donatien Alphonse François de)
Autor: jakozak Dodany 18.02.2005 17:02

Markiz de Sade pisał książki pornograficzne w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie dość, że pornograficzne (co w sumie jednemu się podoba, a drugiemu nie), to jeszcze sadystycznie obrzydliwe. Masa jest tam scen mocno dewiacyjnych i wręcz wstrętnych...

Zobacz całą dyskusję

Niech się schowają wszelkie "Szwejki"

Książka: SPR (Socha Rafał)
Autor: FZfan Dodany 18.02.2005 16:57

Powieść "SPR" Rafała Sochy, jak się można domyślić z tytułu, jest związana ze Szkołą Podchorążych Rezerwy. Opowiada o pobycie i przeżyciach bohatera powieści - Konrada Wallenroda w takowej placówce - w ciągu 24 godzin pewnego styczniowego dnia. Zgodnie z tytułem recenzji warto pokreślić raz jeszcze: niech się schowają wszelkie "Szwejki"! Poziom humoru i refleksji na temat życia człowieka skoszarowanego jest o wiele dogłębniejszy. Główny bohate...

Zobacz całą dyskusję

Mieć czy być

Książka: Rzeczy (Perec Georges)
Autor: verdiana Dodany 18.02.2005 16:20

Tytuł tej minipowieści brzmi "Rzeczy" i rzeczywiście, książeczka jest głównie o nich. Nie są to jednak rzeczy w rozumieniu Chwina, nie w sensie atencji dla szczegółów. To są rzeczy, które ktoś pragnie mieć, posiąść, nimi władać, żeby się nimi napawać i żeby je wykorzystywać - do zdobywania kolejnych rzeczy. Rzeczy dla rzeczy, posiadanie dla posiadania, jak sztuka dla sztuki. Bohaterowie powiastki to para młodych ludzi: Sylwia i Jérôme. Są ju...

Zobacz całą dyskusję

"Azyl"

Książka: Azyl (McGrath Patrick)
Autor: verdiana Dodany 18.02.2005 16:13

Jakiś czas temu poszukiwałam dołujących książek i nie mogłam takowych znaleźć. Żałuję, że tej wtedy nie przeczytałam. Czarna rozpacz! Czytając, wręcz się czuje powolne zapadanie się bohaterki w bezdenną otchłań; i zapada się z nią. Zadziwiające jest to wciąganie, bo jednocześnie bez przerwy zgrzyta styl, książka jest napisana (a może raczej przetłumaczona), eufemistycznie mówiąc, tak sobie. Musiałam się bardzo postarać, żeby wyłączyć swoje skrzyw...

Zobacz całą dyskusję

[bez tytułu]

Książka: Filozofia w buduarze (Sade Donatien Alphonse François de)
Autor: liszka Dodany 18.02.2005 15:45

Tytuł mylący, bo filozofii tam niewiele, raczej sama biologia. Ponadto, w wydaniu, które ja czytałam, wydawca niemal w całości zrezygnował z wstawek filozoficznych (które - wbrew pozorom - stanowią dość istotną część twórczości markiza), dając odpowiednie komentarze w stylu: "tu następowała przemowa bohatera X, ale nie pasowała do treści, więc ją wycieliśmy".

Zobacz całą dyskusję

Gwoli ścisłości

Książka: Bracia Serafiońscy (Hoffmann Ernst Theodor Amadeus)
Autor: Ysobeth nha Ana Dodany 18.02.2005 15:42

Wydanie polskie z niewiadomych przyczyn ma przekręcony tytuł - nie dociekłam, czy nazwa owej grupy pochodzi od grecko-egipskiego boga Serapisa (m.in. patrona snów wieszczych oraz świata zmarłych), czy może od któregoś z Serapionów (byłabym wdzięczna za informację, jeśli ktoś wie), ale z całą pewnością nie od żadnego serafina. Nawiasem mówiąc, w ZSRR istniała grupa literacka pod nazwą Bracia Serapiońscy, której członkiem był m.in. Zamiatin, a k...

Zobacz całą dyskusję

Polowanie z ukrycia

Książka: Nocny drapieżca (Atwater-Rhodes Amelia)
Autor: evka666 Dodany 18.02.2005 15:39

Turquoise Draka to łowczyni wampirów, jedna z najlepszych. Pewnego dnia wraz ze swą konkurentką Ravyn otrzymuje zlecenie, by zabić Jeshickah, dawną władczynię Królestwa Północy, legendarnego państwa wampirów. Zadanie wydaje się dość proste, do czasu przybycia na miejsce...

Zobacz całą dyskusję

Człowiek, który chciał być Bogiem

Książka: Odnajdziesz się sam (Sawczenko Władimir)
Autor: Ysobeth nha Ana Dodany 18.02.2005 15:28

Hmm, środowisko składające się z jednego, powielonego człowieka? ;-) Bo tak to było - genialny inżynier odtwarzał sam siebie, produkując sobowtóry, które w momencie opuszczenia zbiornika prowadziły już samodzielne życie. Świetna powieść, nie tylko od strony naukowej, ale też psychologicznej (jakie upiorne przeżycia czekają człowieka budzącego się w zbiorniku, a potem zabijanego i odtwarzanego aż do osiągnięcia doskonałości?) i obyczajowej (środo...

Zobacz całą dyskusję

Czy Śmierć może być bardziej ludzka?

Książka: Kosiarz (Pratchett Terry)
Autor: asghan Dodany 18.02.2005 15:12

Czy Śmierć może byc bardziej ludzka niż u Pratchetta? Nie wydaje mi się. Po przeczytaniu Morta pomyślałem, że Śmierć jest całkiem fajnym stworzeniem. Lecz dopiero po przeczytaniu "Kosiarza" twierdzę, że Śmierć jest po prostu "gościu". Niewiele książki trzeba przeczytać, żeby wybuchnąć szczerym i nieokiełznanym śmiechem :). Przy czytaniu książki kilkakrotnie otoczenie spoglądało na mnie jak na wariata, ale co mi tam. Ważne są emocje, a pozytywnych...

Zobacz całą dyskusję

[bez tytułu]

Książka: Baśnie (Andersen Hans Christian)
Autor: Ysobeth nha Ana Dodany 18.02.2005 15:10

Ale z drugiej strony - czy koniecznie trzeba dzieci aż w takim stopniu chronić przed światem i jego realiami? Okrucieństwo niektórych baśniowych rozwiązań ma podobno swoje głębokie psychologiczne uzasadnienie...

Zobacz całą dyskusję

Tanecznym krokiem, pokonując śmierć...

Książka: Hadriana moich marzeń (Depestre René)
Autor: adas Dodany 18.02.2005 15:06

Powieść o zderzeniu magii z codzienną szarością i biedą, małych radości z wielką polityką, dyktatury z wolnością. Miejsce akcji: Ameryka Środkowa; powieść oscylująca między "realizmem magicznym", autobiografią oraz esejem polityczno-społecznym. Czyli wszystko już było, dziesiątki, ba! - setki razy, u latynoamerykańskich pisarzy różnego sortu. Tak więc... Po co marnować czas i zaglądać akurat do "Hadriany"? Bo to rzecz o Haiti, kraju geograf...

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Baśnie (Andersen Hans Christian)
Autor: Ysobeth nha Ana Dodany 18.02.2005 15:05

Wcale nie wiem, czy poprzednie pokolenia były wrażliwsze niż nasze. Pewne idee dopiero w naszych czasach doszły do głosu - np. że bicie dzieci wyrządza im nieodwracalną szkodę, bo agresja rodzi agresję. Dawniej nie myślało się w tych kategoriach. Pomysł, że myślistwo jest mordowaniem zwierząt, to też nowy wynalazek, przynajmniej w naszej części świata. Takie mamy czasy - z jednej strony lęgnie się okrucieństwo i zbrodnicza bezmyślność, z drugiej ...

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Egipcjanin Sinuhe (Waltari Mika)
Autor: Lykos Dodany 18.02.2005 15:00

Może za wcześnie przerwałaś? Sinuhe jest rzeczywiście niekiedy irytujący. Ale jest to człowiek pełen sprzeczności. Jest niekiedy strasznie naiwny, ale potrafi być niesamowicie chytry, np. gdy ucieka z Mineą i Kaptahem z pałacu Burnaburiasza albo gdy truje księcia hetyckiego. Wcale nie jest wtedy bezradny. Ale za chwilę znowu zachowuje się jak dziecko we mgle. A poza tym to świetna książka przygodowa. I potrójny romans. Myślę, że warto zre...

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Baśnie (Andersen Hans Christian)
Autor: Ysobeth nha Ana Dodany 18.02.2005 14:58

Nic mi się nie pomyliło ;-) Owszem, Andersen był genialnym bajkopisarzem, a jego utwory są pełne treści i uroku, jednak uważam za pomyłkę pisanie o "zwyciężaniu dobra" i że "dobrym ludziom wszystko się udaje", a tym bardziej o schematach. Logika wydarzeń zaś nie ma nic wspólnego z faktem, że "Czerwone pantofelki" są czystą makabrą z obcinaniem nóżek. Lady P. ma rację - część z nich nie nadaje się dla dzieci obdarzony...

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Siłaczka (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
Autor: mimet5 Dodany 18.02.2005 12:50

Hmm... właściwie to mogłabym się zgodzić z tym co powiedziałaś... bo powszechnie znaną prawdą jest fakt, że lektury szkolne nudzą i zniechęcają młodych ludzi do czytania (ja sama mimo wielkich chęci nie byłam w stanie przejść przez "Syzyfowe prace")...jednak... "Siłaczkę" zapamiętałam bardzo dobrze... i myślę, że jest to opowieść na tyle krótka (godzina czytania), że nie ma sensu odstawiać ją na półke...

Zobacz całą dyskusję

Herkules Poirot znów siada wygodnie i rozmyśla

Książka: Morderstwo w Orient Expresie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Autor: Kaoru Dodany 18.02.2005 11:52

Kiedy w zatłoczonym pociągu relacji Stambuł – Calais, który nocą utknął w śnieżnych zaspach, zostaje zamordowany mężczyzna, nikt nie przypuszcza, że kryje się za tym misternie utkana intryga. Herkules Poirot, który niespodziewanie znalazł się w pociągu, postanawia rozwiązać zagadkę. Kto zasztyletował mężczyznę? Dlaczego przedział był zamknięty od środka? Czy morderca nadal ukrywa się w pociągu? Pytania mnożą się niczym grzyby po deszczu. Na doda...

Zobacz całą dyskusję

Świetna

Książka: Grona gniewu (Steinbeck John)
Autor: irbis Dodany 18.02.2005 11:12

Książka o niesprawiedliwości, okrucieństwie i małostkowości naszego gatunku. Obraz Amerykanów, którzy muszą szukać nowego świata we własnym kraju. Książka, pomimo że jest gruba, wciąga strasznie. Rozdziały dotyczące losów bohaterów są poprzeplatane z rozdziałami o ogólnej sytuacji w kraju. Zwiększa to napięcie czytelnika. Ale czeka się niecierpliwie zarówno na te opisy, które są niesamowicie napisane, jak i na dalsze losy przykładowej rodziny,...

Zobacz całą dyskusję

Groch z kapustą

Książka: Mag (Fowles John)
Autor: irbis Dodany 18.02.2005 10:59

Gruba książka o beznadziejnym egoiście, który przechodzi przemianę. Jak dla mnie, autor chciał za dużo dać czytelnikowi naraz. Metafizyka, odnośniki do literatury, historyjki z przeszłości, studium psychologiczne. Do tego mamy dużo niewiadomych, ale opisy poszczególnych sytuacji są aż do przesady szczegółowe, nie zostawiają nic dla wyobraźni. Nie podoba mi się też obraz mężczyzny, jaki jest tam pokazany. Bohater, tak naprawdę, dorośleje tyl...

Zobacz całą dyskusję

Radość czytania

Książka: Ex libris: Wyznania czytelnika (Fadiman Anne)
Autor: Agis Dodany 18.02.2005 09:25

Mam dokładnie takie same wrażenia! A, choć nie wszystkie teksty przeczytałam z takim samym zainteresowaniem i ze śmiechem, to jednak jedność duchowa, która łączy mnie z osobą autorki, nakazuje mi książkę ocenić na szóstkę!

Zobacz całą dyskusję

Garp - dobry humor z garbem :)

Książka: Świat według Garpa (Irving John)
Autor: Bozena Dodany 18.02.2005 02:26

Książka nie podobała mi się: - stałe powtarzanie:"żądza,żądza...",p​o co tyle razy,wiemy... - żona Garpa czyta,czyta i...co z tego wynika(?) - wymyślone historyjki wplecione w nurt powieści:żenujące(wcale nie było mi do śmiechu) - jak się ma splot tragicznych wydarzeń(niby powieść o umieraniu)wobec odrażającej sceny w samochodzie? - ... - ... - ... Rozczarowana jestem.

Zobacz całą dyskusję

Koniec Achai

Książka: Achaja: Tom 3 (Ziemiański Andrzej (pseud. Shoughnessy Patrick))
Autor: flamenco108 Dodany 18.02.2005 01:55

Uznałem, że zrecenzuję jedynie trzeci tom serii. I ocenię całą. Generalnie trylogia opowiada o przygodach księżniczki wysłanej do wojska, skąd trafia do wrogiej niewoli, burdelu i tak dalej się wspina po szczeblach kariery, aż osiąga tron imperatorski wymyślonej krainy, "Bajlandii". W międzyczasie toczy mnóstwo bitew, pojedynków, uczestniczy w pijatykach i (krótkich) filozoficznych wymianach poglądów. I co powiedzieć? NARESZCIE. Nareszcie k...

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Siłaczka (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
Autor: netusia Dodany 17.02.2005 22:04

Kiedyś, na pytanie, czy Stasia Bozowska pozostała wierna swoim ideałom, uczeń odpowiedział, że nie, bo mogła przecież iść do lekarza. I jest w tym racja.Taka lektura buduje u młodzieży przekonanie, że czytanie jest nudne. Bohaterowie Żeromskiego - to postacie papierowe. Pozwólmy im już odpocząć na półce.

Zobacz całą dyskusję

Masakra!

Książka: Hobbit czyli Tam i z powrotem (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel))
Autor: netusia Dodany 17.02.2005 21:24

"Hobbit" jest lekturą w gimnazjum. Młodzież była nią zachwycona. Powstały rysunki, mapy, charakterystyki poszczególnych ras... I nikt na złe sny się nie skarżył ;-)

Zobacz całą dyskusję

Tytuł książki

Książka: List w butelce (Sparks Nicholas)
Autor: anus Dodany 17.02.2005 19:58

A mi książka bardzo się podobała! Film również! Polecam!

Zobacz całą dyskusję

Cyfrowa bzdura...

Książka: Cyfrowa twierdza (Brown Dan)
Autor: errator Dodany 17.02.2005 19:36

...a właściwie stek bzdur i do tego stek ten jest żylasty, przerośnięty oraz nieumiejętnie, czy też w ogóle nie doprawiony. O ile bowiem jestem w stanie wybaczyć autorowi pomyłkę w jakimś detalu - a tych nieścisłości jest w powieści mnóstwo - o tyle nie mogę tego zrobić, jeśli mówimy o pomyśle zasadniczym, a ten przedstawia się jak następuje: Oto istnieje w Hameryce tajemnicza agencja NSA, która przechwytuje wszystkie e-maile na świecie i pot...

Zobacz całą dyskusję

Co w życiu ma największą wartość...

Książka: Lord Jim (Conrad Joseph (Conrad-Korzeniowski Joseph; właśc. Korzeniowski Józef Teodor Konrad))
Autor: jakozak Dodany 17.02.2005 19:31

Jako nastolatka też nie czytałam lektur...tych, które mi się nie podobały. Każdą zaczynałam, 1/3 kończyłam. Lord Jim był tą przeczytaną. Wesele, Pan Tadeusz... A Potop - nie. Po co to piszę? Trzeba samemu wybrać, co się polubi, a nie polegać na zdaniu nieoczytanych młodych ludzi, wybrzydzających się na lektury dla mody...

Zobacz całą dyskusję

To się robi nudne...

Książka: W pogoni za rozumem (Fielding Helen)
Autor: domQa Dodany 17.02.2005 19:28

a ja się z Wami nie zgadzam! moim zdaniem druga część jest równie śmieszna jak pierwsza! ani przez sekundę nie przyszło mi na myśl, że książka mnie nudzi! ale szczerze mówiąc odnoszę wrażenie, że autorka wykorzystała już wyszstkie tematy o Bridget Jones... a słyszałam, że ma zamiar pisać trzecią część... hmm... to faktycznie może być nudne... bo o czym pisać? o zazdrości o faceta? było... o perypetiach samotnej kobiety? było... o przejściach z &q...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: