Teksty i komentarze

Mój grudzień: Póki mamy twarze: Mit opowiedziany na nowo (3) Zło czai się wszędzie (5) Słonie mają dobrą pamięć (4) Życie Pi (6) Tajemnice haremu: Kobieta w świecie islamu (4,5) Islam (4) Niemy świadek (4)

Wspomnienia wojenne 22 IX 1939 – 5 IV 1945 5 Perełka na dnie 4,5 Piękna rupieciarnia 5 Mondo i inne historie 3,5 ?

W grudniu: -> Męska plaga: Seks, pożądanie i kłopoty z prostatą (4) -> Letarg (5) -> Pocałunek Fauna (3) -> Bóle fantomowe (5) -> Dziecko z bliska: Zbuduj szczęśliwą relację (5) I czytam Żelazna Rada

Zapraszam!

Dziękuję Ci, Kochana Czajko, za prześliczny konkurs! Wszystkim uczestnikom szczerze gratuluję!

jeśli chodzi o literaturę faktu na temat Rosji to mogę śmiało polecić każdą z tych książek: REPORTARZE 14:57 do Czyty: Reportaże z Rosji (Miecik Igor T.) Dobra krew: W krainie reniferów, bogów i ludzi (Skopek Magdalena) Dom nad Oniego (Wilk Mariusz) i wszystkie pozostałe jego książki Dziwne teleskopy (Kalder Daniel) Zagubiony kosmonauta: Zapiski antyturysty (Kalder Daniel) Gugara (Dybczak Andrzej) Łuskanie światła: Reportaże rosyjskie (...

Dla mnie to książka na lata, książka do której się wraca. Rodzaj magicznego świata. Ta powolność, ta nuda to właśnie zalety tej książki. To świat miniony, którego już nie ma.

Ale co to znaczy przełodzony? Ze bardziej prozaiczny, bez fajerwerków? Ja nie oceniałbym krytycznie Lewina tylko dlatego,że pozornie wydaje się nudny.Od takich mężczyzn jak Wroński strzeż nas Boże. Co oni mogą nam ofiarować? Chwilowy zawrót glowy? Dziękuję na życie wybieram Lewina.

Moją książką roku 2012 jest zdecydowanie: Chata w dolinie Podchodziłam do niej jak do jeża, wydawało mi się, że to takie lekkie czytadło... A jednak! Zauroczyła mnie na długo... i będzie to zapewne jedna z nielicznych książek, które przeczytam ponownie.

Piotrek "Kocie historie" poznawał z audiobooka - czytał Jarosław Boberek. Miodzio - moje dziecko mogło słuchać, i słuchać, i słuchać... A ja przy nim, chociaż, akurat audiobooki to nie moja działka. Szkoda, że kontynuacja słaba:(

Czy to jest zawoalowany sposob powiedzenia "Dazymy do monopolu w handlu ebookami i sprobujemy skopac kazdego, kto bedzie chcial cos bredzic o pozyczaniu i dozwolonym uzytku"?

Już myślałam, że nic do tej listy rozczarowań nie dorzucę, a jednak... Rozczarowała mnie książka Hanka Bielicka: Umarłam ze śmiechu - liczyłam na ciekawą książkę o ciekawej osobie a trafił mi się chaotyczny zlepek wspominków, okraszony dużą porcją autopromocji autora (z serii: zobaczcie, kogo to ja nie znam...) oraz biadoleniem nad poziomem (albo brakiem takowego) współczesnych celebrytów.

Witam! Po uprzątnięciu mojej biblioteczki znalazłam kilka zbędnych tytułów, które chętnie wymienię na coś z kategorii poszukuję, ale jestem też otwarta na inne propozycje:), lub po prostu oddam. Szczegóły w moim schowku.

Faktycznie początkowa faza książki mocno zaciekawia i wciąga czytelnika (oczywiście pod warunkiem, że czytający lubi kryminały z mocnym opisem zwłok, samej śmierci itp.). Jednak im dalej w las tym gorzej niestety:/ Niektóre wątki, sceny pokończone szybko, bezpłciowo. Jako całość "Chemię śmierci" oceniam jednak na plus i czekam, aż w moje ręce wpadnie kolejna część autorstwa Becketta.

Autor - nie umiem wybrać czy Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary) (królowa, cesarzowa i co tam kto chce) czy Martin George R. R. (zaliczyłam z nim w tym roku pierwsze spotkanie, bardzo udane). Książka - zdecydowanie Smażone zielone pomidory - jak ja mogłam nie trafić na nią wcześniej? Bo filmu też nie widziałam... Rozczarowanie - największe trafiło mi się dopiero w ostatnich dniach, a mianowicie Hanka Bielicka: Umarłam ze śmiechu - bo ...

Jutro Sylwester i Nowy Rok. W przeciwieństwie do świąt Bożego Narodzenia ten czas lubię i zawsze cieszę się na obchody Nowego roku. Co prawda będę witała Nowy Rok w domu, ale to w niczym mi nie przeszkadza. Już cieszę się na Koncert Noworoczny z Wiednia no i oczywiście na szampana w noworoczną noc.Oby w 2013 roku zdrowie dopisało, było mnie stać na parę książek i dobre wino, będę zadowolona. Zadowolenia życzę wszystkim, kochani Boblionetkowicze.

W obu prezentowanych tu kolejnych mikropowieściach austriackiego prozaika, poety i dramaturga Petera Handkego (ur. 1942), „Godzinie prawdziwych odczuć" i „Leworęcznej kobiecie", powracają motywy znane już z jego utworów wcześniejszych: wyobcowanie jednostki w dzisiejszej cywilizacji, pozrywane więzi i bariery psychiczne udaremniające porozumienie, skłócenie z życiem i samym sobą. Jednakże bunt przeciw stereotypom słów, zachowań i układów, chęć od...

S.J. Bolton w ostatnich dwóch latach stała się jedną z najbardziej znanych, lubianych i cenionych brytyjskich autorek. Jej literackie psychologiczne thrillery i kryminały wydawane w 16 krajach są laureatami i finalistami międzynarodowych nagród literackich, m.in. CWA Gold Dagger, Barry Award, International Thriller Writer's Best First Novel, Mary Higgins Clark oraz francuskiej Prix du Polar. S.J. Bolton buduje wielowarstwową intrygę, narastają...

Fritz Rudolf Fries, ur. w 1935 roku, prozaik, a także tłumacz wielu klasycznych i współczesnych utworów beletrystyki i poezji hiszpańskiej, znany jest czytelnikowi polskiemu jako autor wydanego przed laty „Statku powietrznego" („Czytelnik" 1979). Tym razem prezentujemy „Nowe światy Aleksandra", powieść pełną fantazji i niezwykle atrakcyjną fabularnie. Punktem wyjścia jest uprowadzenie przez terrorystów do bliżej nieznanego kraju Afryki samolot...

Muszę i ja dorzucić parę kamyczków do ogródka. Ogólnie Nesser Hakan Franzen Jonathan Strout Elizabeth i Hermanson Marie

Młoda policjantka w wyrafinowanej grze z genialnym mordercą, który terroryzuje Londyn. Tymczasem wszystkie tropy śledztwa prowadzą do niej... [Wydawnictwo Amber, 2012]

Co będzie Twoją książką roku, kto autorem, a co Cię najbardziej rozczarowało?:)

Nie to żebym była jakąś zwolenniczką, fanką czy obrończyniom "Zmierzchu", ale muszę się akurat tutaj z Tobą nie zgodzić. Edziu i Bella mieli liczne przeciwności losu, które musieli wspólnie zwalczać (przynajmniej w pierwszym i ostatnim tomie, które czytałam). Nie było tam żadnego spaczenia samego "związku" czy "miłości", poza faktem, że główna bohaterka kocha, mogącego ją w każdej chwieli zabić, wampira :P ale to przecież miał być dodatek. myśl...

Przeczytasz to w mig! Wystarczy zacząć, potem czyta się samo. :)

Są takie książki, w których za każdym czytaniem odkrywa się coś nowego. Kiedy się jest dzieckiem, historie o Muminkach mogą się wydawać takimi sobie bajeczkami, miłymi, ale ani bardzo śmiesznymi, ani bardzo emocjonującymi. A potem, kiedy się już to i owo przeżyje, nagle w trakcie czytania uderza człowieka świadomość, że w tych fantastycznych opowiastkach jest tak wiele z naszego życia, że te baśniowe postacie to my sami: jeden jest czystej krwi W...

Na dzień przed Sylwestrem podsumowanie czytelnicze. To czytałam w tym roku: biografia/autobiografia/pamiętn​ik - Klub filmowy Każdy szczyt ma swój Czubaszek Tornado seksualne Księżyc nad Zakopanem Ta kobieta: Wallis Simpson Moja wielka grecka przygoda Autobiografia Chmielewska dla zaawansowanych: Psychobiografia gadana Dziwny przypadek Rockefellera: Zdumiewająca kariera i spektakularny upadek seryjnego oszusta Tędy i owędy Z...

"Bierki" są slabsze od "Berka" - to na pewno. Drażniło mnie podczas czytania kilka rzeczy, m.in. młodzieżowy język (chyba już jestem stara), ale rozumiem sens tej stylizacji. Niestety, słabości fabularnej nie rozumiem. Szczygielski ma wielką łatwość pisania, i szkoda, że poszedł w taką telenowelę - ale mimo to czekam na trzeci tom "Kronik.." :).

[…] à propos intelektualistów, jak mówisz... łatwo się z nich nabijać... Tak, cholernie łatwo... Zazwyczaj nie są zbyt umięśnieni, a poza tym nie lubią się bić... Nie podnieca ich również przemarsz wojska, medale i wielkie limuzyny, a więc to nie takie trudne... Wystarczy im wyrwać z rąk książkę, gitarę, ołówek lub aparat fotograficzny, aby poczuli się totalnie niezdarni... Od tego właśnie zawsze zaczynali dyktatorzy: stłuc okulary, spalić książk...

Dołączam się do życzeń, ale już tylko tych noworocznych. Święta pstryk i już za nami:/ to co dobre szybko leci niestety. W Nowym Roku życzę wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, wiele życzliwości i dobroci każdego dnia oraz spełnienia marzeń!

A propos "Zmierzchu", to z przerażeniem obserwowałam załamanie się związku mojej siostrzenicy, która właśnie po lekturze tego cyklu uznała, że miłość polega na trzymaniu się za ręce i patrzeniu sobie głęboko w oczy... Wspólne stawianie czoła przeciwnościom losu się do tego nie zalicza, nie mówiąc już o tym, że w związku obie strony powinny coś z siebie dać, a nie tak, że jedna daje, a druga tylko bierze. Niestety, tą "biorącą" była właśnie moja s...