Dodany: 28.04.2023 09:23|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

1 osoba poleca ten tekst.

BiblioNETkowa książka maja: czekamy na Twoje propozycje!


Kolejna odsłona wyborów BiblioNETkowej książki miesiąca przed nami! W maju będziemy wspólnie wybierać tytuły w nieco zmienionej formule - sprawdźcie szczegóły!

W kwietniu w głosowaniu mieliśmy remis, co spowodowało, że w tym miesiącu będziemy wybierać nie jedną, a dwie książki maja! Motywy wybrały dla Was ewa1207 oraz ilia , których propozycje uzyskały najwięcej głosów w kwietniu.

Oznacza to też zmianę sposobu zgłaszania propozycji - co prawda, w dalszym ciągu każdy BiblioNETkowicz będzie mógł w pierwszym etapie zgłosić dwa tytuły, jednak musi się to odbyć zgodnie z poniższymi zasadami:
- zgłaszam dwie książki do motywu 1 LUB
- zgłaszam dwie książki do motywu 2 LUB
- zgłaszam po jednej książce do motywu 1 i do motywu 2.

Przypominamy o uzasadnieniach do zgłaszanych propozycji (mogą być krótkie, mogą być nieco bardziej rozbudowane, ale muszą być - inaczej propozycja nie zostanie uwzględniona w kolejnym etapie zabawy).

Sytuacja wymusiła na nas zmianę reguł, więc prosimy o wyrozumiałość - zobaczymy, czy uda nam się przeprowadzenie zabawy w takiej formie. W drugim etapie będzie można głosować na książki zgłoszone do motywu 1 i do motywu 2. Szczegółowe zasady zaprezentujemy we wpisie dotyczącym kolejnego etapu.

Mamy nadzieję, że wszystko jasne - czas zaprezentować motywy, które wybrały dla Was BiblioNETkowiczki!

MOTYW 1: awans społeczny (zgłosiła: ewa1207)

Uzasadnienie: Zastanawiając się nad motywem książki na maj od razu pomyślałam, że ten miesiąc kojarzy mi się z maturami. Dziś matura to nic wyróżniającego, choć zdanie jej nadal wymaga sporo wiedzy, wysiłku i nerwów. Dawniej średnie wykształcenie znacznie więcej znaczyło, choć nie zawsze i nie dla każdego, o czym może świadczyć hasło, że "nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera". Różne są przecież drogi do osiągnięcia awansu społecznego: jedni ciężko na to pracują i uczą się, inni mają farta, a są i tacy, którzy posuwają się do niegodziwych czynów. Awans też może być różnie rozumiany - wykształcenie, środowisko, do którego należymy, bogactwo, wykonywana praca czy pełniona funkcja, czyli to, co dla jednych świadczy o wysokiej pozycji społecznej, dla innych jest obojętne. A jeśli już ktoś osiągnął swój wymarzony cel, to jest jeszcze pytanie, czy było warto, czy może na końcu czekało gorzkie rozczarowanie. Literatura niejednokrotnie podejmowała te kwestie, czasem jako wiodące, a czasem jako wątek poboczny, ale na pewno nie brakuje w niej postaci, które wspięły się ponad swój wyjściowy status.

MOTYW 2: samotność (zgłosiła: ilia )

Uzasadnienie: Można mieć rodzinę, znajomych i czuć się samotnym. Można być na imprezie, wśród ludzi i czuć się przeraźliwie samotnie. Albo gdy żyjesz sam, rodzina i bliscy znajomi są daleko, bo mieszkają w innych miastach, to czasami odczuwasz tak wielką samotność, że aż ci się chce wyć. Można też nie mieć już bliskiej rodziny ani żadnych przyjaciół i gdy nie ma się zainteresowań, pasji to życie może być udręką. Kto nie był nigdy samotnym, nie zrozumie czym jest samotność...

Czas na zgłaszanie propozycji! Czekamy na nie do 7 maja do końca dnia. Pamiętajcie o zmodyfikowanych zasadach proponowania swoich kandydatek i o uzasadnieniach :-)

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 21
Użytkownik: jolekp 28.04.2023 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Propozycja dla motywu 1: Hrabia Monte Christo (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre))

To właściwie klasyczna opowieść tego typu, która inspirowała i inspiruje do dziś dziesiątki kolejnych powieści. Awansu społecznego doświadcza tu wiele postaci. Przede wszystkim tytułowy bohater, który wybija się od absolutnego dołu, z zapomnianego przez wszystkich więźnia staje się nieprzyzwoicie bogatym i ubóstwianym przez wszystkich arystokratą, którego wszyscy chcą całować w pierścień, ale również jego wrogowie, którzy dorobili się swojej pozycji w dużej mierze na tym, że wcześniej usunęli go sobie z drogi.

A tak z ciekawości - skoro są dwa tematy, to znów będzie dwóch zwycięzców, czy tylko jeden?
Użytkownik: fugare 28.04.2023 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw 1: awans społeczny

Becoming: Moja historia (Obama Michelle) to moja propozycja z gatunku literatury faktu. Choć, jak wiadomo małżeństwo bywa jednym ze sposobów na awans społeczny (nie tylko dla kobiet), to poza szybkością, która jest niewątpliwą zaletą tej metody, miewa ona swoje wady. Nie mam jednak zamiaru rozwijać tego tematu, bo w tym przypadku, drogą awansu społecznego była wyłącznie edukacja i determinacja. Kiedy Michelle Robinson poznała Baracka – przyszłego prezydenta - była już absolwentką Uniwersytetu Harvarda i została opiekunką praktyk swojego przyszłego męża w znanej kancelarii prawniczej. Zdążyła już przemierzyć długą drogę z biednej dzielnicy Chicago do prestiżowej pozycji prawniczki, absolwentki jednej z najlepszych Uczelni na świecie. A to wszystko w czasach, kiedy segregacja rasowa została już, co prawda, w USA zniesiona, ale nadal w praktyce równych szans dla ciemnoskórych Amerykanów i Amerykanek nie było, czego autorka doświadczyła wielokrotnie podczas nauki w szkole średniej i na studiach. To dobry przykład awansu społecznego osiągniętego w spektakularny sposób, dzięki pracowitości, zdolnościom i odwadze.
Użytkownik: fugare 28.04.2023 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw: 2 samotność
Lucynka, Macoszka i ja (Reiner Martin) – to wprost idealna sytuacja, aby polecić tę niezwykła książkę, która z nieznanych mi powodów jest mało popularna, a przynajmniej taki wniosek można wysnuć na podstawie ilości ocen. Ta pozycja mogłaby mieć podtytuł: samotność czeskiego listonosza. Główny bohater jest jednocześnie wielbicielem literatury i podejmuje się odnalezienia świetnego czeskiego pisarza – Macoszki. Jest samotnikiem i poszukiwaczem, nie tylko legendy literatury, ale swojego miejsca w trochę przerażającym go świecie i tożsamości. Na drodze spotyka inne samotne osoby, choćby tytułową Lucynkę – dziewczynkę, którą będzie zmuszony się zaopiekować, z powodu choroby jej mamy. Piękna opowieść o trudnych sprawach, zakończona optymistycznie, prawie happy endem.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 28.04.2023 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Zgłaszam po jednej do każdego motywu.

Motyw 1 - awans społeczny.
Z Komborni w świat (Pigoń Stanisław) - bardzo prawdziwa opowieść o drodze, którą syn wiejskiego kowala ostatecznie doszedł do tytułu profesora literatury.

Motyw 2 - samotność.
Ostatnie rozdanie (Myśliwski Wiesław) - smutna historia człowieka samotnego, który z jednej strony z powodu tej samotności cierpi, ale z drugiej ucieka przed wszystkim, co by go z niej mogło wyrwać. Jak tylu innych ludzi...
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 29.04.2023 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Propozycja do motywu 1 - awans społeczny:

Kariera Nikodema Dyzmy (Dołęga-Mostowicz Tadeusz (pseud. Dęboróg W. M.)) - to chyba dobry motyw, żeby przypomnieć niezwykłą historię Nikodema Dyzmy. Awans społeczny i kariera bohatera są niewątpliwe, choć są efektem przypadku. Niewykluczone, że gdyby pan Dyzma nie znalazł zaproszenia na przyjęcie, to prezesury by nie było.
Użytkownik: Marylek 29.04.2023 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
MOTYW 2: samotność:

Samotna wiosną (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

To o dobrych stronach samotności. Bohaterka to osoba wiecznie w ruchu, wiecznie wśród ludzi, bez przerwy zagadana i rozgadana. Rozproszona. Zbieg okoliczności sprawia, że zostaje skazana na samotność przez kilka zaledwie dni. Jak nigdy wcześniej, ma wreszcie czas na myślenie, na skupienie się na rzeczach ważnych i najważniejszych. Czas na zmianę. Samotność może być odskocznią do przeżyć wyższych, być niezbędną dla rozwoju wrażliwości, stanowić klucz do odbioru świata.
Użytkownik: ilia 02.05.2023 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw 2 - samotność
Samotność liczb pierwszych (Giordano Paolo)
"Książka jest refleksją o trudnościach życia młodych ludzi, przedstawionego w metaforze bliźniaczych liczb pierwszych, które - tak jak główni bohaterowie - są silnie ze sobą związane, a jednak zawsze rozłączone oddzielającą je liczbą parzystą" (z uzasadnienia werdyktu jury Premio Strega). Książka bardzo emocjonalna, czytając ją często nie mogłam powstrzymać łez. Sprawiła też, że zakochałam się w liczbach pierwszych. Wśród liczb pierwszych najbardziej samotnymi są liczby pierwsze bliźniacze...
Użytkownik: Losice 03.05.2023 00:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw 2 - samotność

Justyna (Durrell Lawrence)

Samotność, podobnie jak miłość ma bardzo wiele znaczeń. Brytyjski pisarz Lawrence Durrell w swojej kultowej, inspirowanej prozą Henry Millera tetralogii "Kwartet aleksandryjski" (którego pierwszym tomem jest powieść "Justyna") opisuje samotność w wielkim mieście. Mieście opuszczonym przez osobę, którą kochałeś.
Rok 1938, portowa Aleksandria na egipskim wybrzeżu Morza Śródziemnego i czwórka bohaterów uwikłanych w zagadkową miłosną pajęczynę powiązań, pełną seksualnych uniesień, amoralnych pragnień i niedopowiedzeń, tęsknot do bliskości i poznania, gdzie pozornie wszyscy są splątani wieloma nićmi, ale jednocześnie zamknięci w swoich skorupach samotności.

Bo, " miasto, gdy kochasz choćby jedną osobę, staje się światem", ale gdy osoba ta odchodzi :
"Po jej wyjeździe miasto stało się dla niego nieznośnie obce (...). Ilekroć jego wspomnienie o niej natrafiało na zakręt znajomej ulicy, natychmiast jej postać, odtworzona jak żywa, przesłaniała oczy, ręce, sylwetki wszystkich przechodniów snujących się po chodnikach i placach. Dawne rozmowy wypływały nagle z pamięci i ogłuszały go pomiędzy błyszczącymi stolikami kawiarni, gdzie kiedyś siedzieli we dwoje patrząc sobie w oczy z drapieżnością lampartów. Czasem na ciemnej ulicy zjawiała się o kilka kroków przed nim. Zatrzymywała się, żeby poprawić rzemyk u sandałów, i doganiał ją z bijącym sercem, ale zawsze wtedy złudzenie rozwiewało się: to nie była ona."

"(...) po chwili milczenia zapytał po swojemu, tonem smutnym i zarazem władczym:
- Comment vous defendez-vous contre la solitude (Jak pani się broni przed samotnością)?
Melissa zwróciła ku niemu oczy pełne szczerości i bogatego doświadczenia i odpowiedziała z cicha:
- Monsieur, je suis devenuela solitude meme (Ja sama stałam się samotnością, proszę pana)."

Użytkownik: Ged 03.05.2023 17:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Tym razem proponuję coś dosyć przewidywalnego.

Awans społeczny: Król Maciuś Pierwszy (Korczak Janusz (właśc. Goldszmit Henryk))

Mały chłopiec doświadcza zaiste nieprawdopodobnego awansu społecznego - w wyniku śmierci swojego ojca niespodziewanie zostaje królem! Od razu po tym wydarzeniu zostaje wplątany w rozgrywki dorosłych, o których dotąd nie miał pojęcia: musi toczyć wojny, zagłębić się w biurokrację, zadbać o poddanych. Czy to nie za wiele dla dziecka?

Samotność. Samotność niejedno ma imię. Tym razem postawię na samotność w znaczeniu dosłownym: Marsjanin (Weir Andy)

Jedyny człowiek na całej planecie, w dodatku przekonany, że wszyscy sądzą, że nie żyje. Trzeba dużo samozaparcia, żeby w tej sytuacji jednak odnaleźć sens dalszego istnienia. Mark Watney został całkiem sam.
Użytkownik: WiadomościOpiekun BiblioNETki 04.05.2023 08:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Pomajówkowo podbijam wątek - czekamy na Wasze propozycje do niedzieli :-) / Daria
Użytkownik: Marylek 04.05.2023 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw 1 - awans społeczny.
Martin Eden (London Jack (właśc. Chaney John Griffith))
Amerykański sen o awansie społecznym w praktyce, czyli od pucybuta do milionera, albo - jak w tym przypadku - od biednego marynarza, do sławnego pisarza. Przy okazji dobrze widać, że nie zawsze awans społeczny uszczęśliwia awansującego. Czasem bywa wręcz przeciwnie, może się to skończyć poczuciem alienacji i samotnością wśród ludzi.
Oj, bo zaraz zapętlą mi się motywy!
Użytkownik: Losice 04.05.2023 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Motyw 1 - awans społeczny... | Marylek
Wow .... właśnie zasiadłem do komputera, żeby zgłosić tę samą książkę ... nie będzie więć niespodzianką, że dostanie mój głos .. :D :D
Użytkownik: Marylek 04.05.2023 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wow .... właśnie zasiadłe... | Losice
Ha! Ale możesz dodać jakąś inną będzie więcej możliwości :)
Użytkownik: Losice 06.05.2023 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Ale możesz dodać jaką... | Marylek
Motyw 1 - awans społeczny

Makbet (Szekspir (Shakespeare William))

Trudno wyobrazić sobie większy awans społeczny niż wyniesienie siebie na tron królewski i uczynienie swoich potomków spadkobiercami korony.
Makbet, dzielny namiestnik hrabstwa Glamis i poddany króla Szkocji Duncana, zwiedziony przepowiednią spotkanych na bagnach czarownic, i podżegany przez ambitną żonę, skutecznie realizuje swój zbrodniczy plan zamordowania władcy.
Od tego czasu prześladuje go tajemniczy głos mówiacy, że "zabił sen, niewinny sen, więc więcej nie zaśnie" .... a królobójstwo jest tylko początkiem łańcucha zbrodni, niegodziwości i szaleństwa ... jak zawsze kiedy "zabijasz sen...".

Jeden z najsłynniejszych i najczęściej wystawianych dramatów Williama Shakespeare.
Użytkownik: ilia 06.05.2023 07:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw - samotność. Moją drugą propozycją jest Andromeda (Bohman Therese).
Jest tutaj kilka odsłon samotności. Sztokholm, młoda Sofie przenosi się z akademika do kawalerki, poczuje się tam bardzo samotnie, próbuje przyjrzeć się swojemu życiu i "jawiło się wręcz stereotypowo: alienacja w wielkim mieście, przebywanie tak blisko ludzi, a jednak tak daleko od nich. Byłam pionkiem pośród tysięcy innych maluczkich. (...) Nękało mnie poczucie, że czegoś mi w życiu brakuje, intensywne poczucie trudnego do zdefiniowania braku". Większość wieczorów spędza samotnie w domu, czytając. Jej życie nabiera barw dopiero, kiedy zaczyna pracę w prestiżowym wydawnictwie, gdzie dostaje się pod opiekę kierownika działu literackiego, gwiazdy branży wydawniczej lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Przez kilka lat pracują razem. Mimo iż ona była młodą kobietą, a on starszym mężczyzną, wykazywali wzajemne zrozumienie, często rozumieli się bez słów, przyjaźnili, może nawet darzyli uczuciem, było to jednak niewypowiedziane. Potem on umarł. I znowu była samotna. Ciągle myślała o tym, jak powinna wyglądać ich ostatnia rozmowa, że powinna mu powiedzieć "Nauczyłeś mnie wszystkiego, dziękuję, że uwierzyłeś we mnie jak nikt inny wcześniej, dziękuję za to, kim dzięki tobie się stałam, dziękuję, że mogłam poznać kogoś takiego jak ty". A on przed śmiercią w swoich wspomnieniach pisze "Pamiętasz, jak raz powiedziałaś, że masz wrażenie, jakbyś przez całe życie biegła? Dokładnie wiedziałem, co masz na myśli, ze mną było tak samo. Biegłem sam, tak jak ty. Ale przez te kilka lat miałem wrażenie, że biegniemy razem".
Powieść "Andromeda" uznana została przez wielu szwedzkich krytyków za jej najlepszą.
Użytkownik: idiom1983 06.05.2023 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Chciałbym zgłosić dwie książki do motywu awansu społecznego:

Wielki Gatsby (Fitzgerald Francis Scott (Fitzgerald F. Scott))

Opowieść o Jayu Gatsbym w epoce jazzu i prohibicji, wielkich fortun, zbijanych w szemarnych interesach z przestępczym póświadkiem, z mnóstwem porachunków pomiędzy gangsterami i rekinami finansjery, których coraz trudniej odróżnić od siebie. U progu wielkiego kryzysu, pośród wielu ogromnych nierówności społecznych, młody człowiek powodowany miłością do ukochanej kobiety, postanowił uczynić pieniądze narzędziem do zdobycia jej serca. Nie docenił tego, że niszczycielska moc zdobytej fortuny, potrafi zdeprawować ludzkie charaktery o wiele bardziej, niż ubogim i niemajętnym ludziom może się wydawać...

Szkarłatny płatek i biały (Faber Michel)

Wyobraźcie sobie, że Karol Dickens mógłby w połowie XIX wieku napisać powieść tak znakomicie oddającą ducha swoich czasów, jak czyni to np. "Klub Pickwicka", a jednocześnie tak bezpruderyjnie szczerą na temat moralności i łamaniu obyczajowych tabu, jak "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Osiemnastoletnia Sugar, przymuszona do prostytucji przez własną matkę, dzięki nieprzeciętnej urodzie i błyskotliwej inteligencji zdobywa względy bogatego właściciela fabryki perfum i kosmetyków. Zdereminowana dziewczyna zrobi wszystko, żeby wydostać się ze swojej godnej pożałowania życiowej sytuacji. A pogubiony życiowo, uwikłany w nieszczęśliwe małżeństwo z cierpiącą na zaburzenia nerwowe arystokratką, wywodzący się z miesczaństwa William Rackham, to idealny kandydat na zrealizowanie tych planów. Tylko czy kupiec, który choć gorąco pożąda powabnego ciała ognistowłosej Sugar, niemal na wszystko patrzy jednak pod kątem biznesu i znaczonego zarobionymi pieniędzmi lukratywnego interesu, da się usidlić prawdziwej miłości? Ta książka to swoistego rodzaju "Lalka po brytyjsku". Z Rackhamem jako "Wokulskim a rebours" i mistrzowskim portretem wyzwolonej z grzecznych konwenansów, dyszącej grzechem i pożądaniem epoki wiktoriańskiej. O wiele bardziej prawdziwym i fascynującym, niż utrwalony w wyobraźni wielu czytelników stereotypowy wizerunek tamtych czasów.
Użytkownik: yyc_wanda 06.05.2023 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw 2 – samotność
Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze (Honeyman Gail)
Kiedy świat jest wrogi a ludzie nieżyczliwi, samotność może się wydawać najlepszym sposobem na życie. Praca przy komputerze, która pozwala ignorować ludzi, powrót do domu, gdzie czeka kwiatek w doniczce i weekendy zalewane alkoholem. Tak wygląda życie Eleonor i choć ktoś mógłby jej współczuć i nad nią się litować, jej to odpowiada. Jest tylko jedno niebezpieczeństwo – marzenia zrodzone z samotności są piękne, wzniosłe i tchną miłością. Ale kiedy zostaną skonfrontowane z rzeczywistością, są jak cios obuchem, jak sztylet w serce, a wtedy nawet samotność nie da już ukojenia.
Użytkownik: ewa1207 07.05.2023 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Zgłaszam tytuł do motywu 2 - samotność:
Mały Książę (Saint-Exupéry Antoine de) - jest tam cały katalog przyczyn, które powodują, że jesteśmy samotni, a które tkwią w nas samych. Samotny jest Mały Książę, bo nie dostrzegł perspektyw znajdujących się na wyciągnięcie dłoni. Samotni są mieszkańcy kolejno odwiedzanych przez niego planet, bo nad kontakt z drugim człowiekiem przedkładają inne wartości: władzę, sławę, interesy. Samotny jest pilot, nierozumiany przez innych dorosłych. Nie wiem, czy rozpoznanie u siebie i pozbycie się takiej przyczyny zmieni stan rzeczy i człowiek przestanie być samotny, ale z pewnością nie zaszkodzi spróbować. Nawet jeśli lektura Małego Księcia nie przyniesie odmiany losu, to przynajmniej przez chwilę zapewni towarzystwo uroczego literackiego bohatera.

Odnośnie do motywu 1 - awans społeczny
nie zgłaszam propozycji nie tylko dlatego, że kiedyś proponowałam, aby zgłaszający motyw nie zgłaszał propozycji tytułów. To się nie przyjęło, ale skoro tak proponowałam, to nie wypada, żebym przy pierwszej okazji zrobiła inaczej :)
Bardziej jednak chodzi mi o to, że zgłoszone zostało już tyle wspaniałych tytułów doskonale pasujących do tematu, że choć można by wymienić jeszcze multum innych, to już teraz nie wiem, na co mam głosować, bo na wszystko bym chciała, i to za 5 punktów. I dlatego nie zgłaszam już nic, ani popularnej bajki, ani arcydzieła literatury francuskiej, ani wielkiej powieści naszego Noblisty o moim rodzinnym mieście. Niech jeszcze poczekają, kiedyś się przydadzą :)
Użytkownik: WiadomościOpiekun BiblioNETki 08.05.2023 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Głosuj na książki maja! :-)
Użytkownik: Tifanis 14.05.2023 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw 1: awans społeczny.

Może nieco przewrotnie, ale proponuję Wyznania gejszy (Golden Arthur). W kulturze wschodniej (japońskiej), w opisywanych w książce czasach - a być może nie tylko ówcześnie - przemiana córki rybaka w gejszę, najlepszą, najsłynniejszą, najbardziej pożądaną traktowany był jako niewątpliwy awans społeczny. Gejsze i ich świat: niełatwy, bezwzględny, zmuszający do ciągłej rywalizacji o względy tzw. sponsorów, którzy zapewniali przetrwanie w tym kapryśnym środowisku. Gejsze i ich rytuał parzenia herbaty, nauka właściwego makijażu i uczesania, a nawet zakładania kimona. Fascynujące.
Użytkownik: Tifanis 18.05.2023 18:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna odsłona ... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Motyw 2: samotność, to S@motność w Sieci (Wiśniewski Janusz Leon)
Książka pełna emocji, wzruszeń, tęsknoty, cierpienia i miłości. Skłania do zadumy nad życiem i przeznaczeniem. Czy to przeznaczenie wodzi nas za nos, czy …. Sieć?
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: