Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Hih, wiesz, Haniu, dokładnie o tym samym myślałam, czytając o kościstej pannie Price z długim, zaczerwienionym na końcu nosem, raczej w średnim wieku, sądząc z kontekstu, i popatrując jednocześnie na młodziutką, poetycznie śliczną pannę Price Szancera; rozbieżność jest, powiedziałabym, drastyczna:-). Co nie zmienia faktu, że i czyta się z radością, i na ilustracje patrzy z przyjemnością.
"Ogura hyakunin isshu", czyli "Zbiór z Ogura - po jednym wierszu od stu poetów" zna chyba każdy Japończyk. Jest to antologia wierszy japońskich skompilowana w XIII wieku. Jej przypuszczalny twórca, arystokrata i znawca literatury, Fujiwara no Teika (1162-1241) zgromadził w niej utwory wybitnych poetów, takie, które sam uważał za najpiękniejsze, przy czym, jak wskazuje tytuł zbioru, z twórczości każdego poety wybrał tylko po jednym wierszu. Przez ...
Przedstawiamy kolejną książkę - laureatkę Jubileuszowego Konkursu z okazji 65-lecia Instytutu Wydawniczego "Nasza Księgarnia". Jej autorka, Anna Onichimowska, znana naszym czytelnikom z uprzednio wydanych przez naszą oficynę powieści: "Krzysztofa Pączka droga do sławy" (1981) oraz "Duch starej kamienicy" (1986), podejmuje tym razem trudny temat stosunków w rozbitej rodzinie. Codzienne, zdawałoby się zwyczajne, życie dwóch braci zyskuje nowy...
W sumie nieważne, czy była urodziwa - ale on ją tak widział i tak narysował. :-) Charakterystyczna kreska, wiotkość postaci, już znalazłam w Merlinie i muszę złożyć zamówienie.
Są piękne. Może nawet zbyt piękne, bo z książki nie wynika, żeby panna Price była szczególnie urodziwa. :)
Oj tak, to jedna z tych niesłusznie zapomnianych książek. Cieszę się, że trafiłam na nią w dzieciństwie - mojej mamie należą się słowa uznania. :)
Dodatkowe informacje o losach oryginalnego wydania: Pierwsza powieść Mary Norton, „The Magic Bed Knob; or, How to Become a Witch in Ten Easy Lessons”, została wydana w roku 1943. W roku 1947 ukazała się jej druga część, „Bonfires and Broomsticks”. Od roku 1957 obie części wydawane są razem pod tytułem „Bed-Knob and Broomstick”. Hollywoodzka adaptacja z roku 1971 nosi tytuł „Bedknobs and BroomsticksR...
Bardzo lubię opowieści o Smoky Barrett. Smoky jest taka, jaką powinna być agentka FBI po przejściach. Smoky popełnia błędy, choć jest bardzo inteligentna. Smoky jest oszpecona, choć była atrakcyjna. Smoky ma silne poczucie sprawiedliwości, choć jej rodziny nie potraktowano sprawiedliwie. Jest niemal autentyczna, właśnie dlatego, że nie jest ślicznotką, którą omijają cudownym sposobem wszystkie konsekwencje ścigania drani, jak to zazwyczaj ma miej...
Ja się równiez zachwyciłam Trakatatem, a to dzięki jednemu z najlepszych wykładowców, jakich spotkałam w życiu - dr Przybysz z instytutu filozofii na UAM tak mówił o Traktacie, że to trudne w gruncie rzeczy dieło wydawało się oczywistą, prostą i (nomen omen) logiczną lekturą, co wcale nie ujmowało jej geniuszu. Myślę, ze bez tych wykładów nie byłabym w stanie ani zrozumieć ani docenić Trtkatatu...
Rick, Julia i jej brat Jason na tropie ostatniego, najważniejszego klucza. Szybka, nieobliczalna akcja. Zakończenie, którego nikt się nie spodziewał... Książka dla każdego, kto przeczytał poprzednie części.
Tytuł nowej, wydanej w 2006 roku powieści Philipa Rotha nawiązuje do słynnego angielskiego moralitetu z XV wieku. Podobnie jak legendarny Everyman, bohater Rotha wyrusza na spotkanie ze śmiercią. Ma za sobą zwyczajne życie zwykłego człowieka: dobre dzieciństwo, nieudane małżeństwa, kolejne dzieci, pracę w agencji reklamowej, a przed sobą - konieczność zmierzenia się z odchodzeniem rówieśników, z własną niemocą, chorobą i nieuchronnym kresem zi...
Czytałam to bardzo dawno temu i z przyjemnością sobie przypomnę. Cieszę się z informacji o nowym wydaniu, szczególnie, że uwielbiam ilustracje Szancera. :-)
"- Jaki pusty dziś dzień, bachorku - mówi tytułowa ciocia Magda do swej bratanicy. - Trzeba go trochę ubarwić". Co można zrobić, żeby nie było monotonnie i szaro? Można na przykład przemalować ściany lub sprzęty albo firanki, a może wszystko razem; można postarać się o psa i jeżeli przypadkowo będzie to biały pies - ufarbować go na różowo; można też upiec czereśniową struclę bez czereśni... ...można studiować pedagogikę, psychologię, etnolo...
Wiedza, która nia zanudza! Jeśli dołuje cię szkolna wiedza i masz dość zakurzonych map, kawałków starych skał zalegających w klasie oraz jakichś dziwnych wykresów, koniecznie przeczytaj tę książkę! - Zobacz sam!... jak nowiutkie wyspy wyskakują wprost z morskiego dna. - Spróbuj nie uciec!... przyglądając się wyspie, która sama wysadziła swój czubek. - Wstrzymaj oddech!... żeby nie czuć okropnego oddechu jaszczura żyjącego na wyspach. D...
Wydawać by się mogło, że wojna i miłość to dwie sprzeczności, a jednak... "Mroczne pragnienia" to historia arystokratycznej rodziny francuskiej w czasie okupacji. Skomplikowane uczucia, zdrada, kolaboracja, a wszystko to przyprawione mocną dawką seksu, tworzą mieszankę wybuchową, która steruje zawiłymi losami bohaterów. [Wydawnictwo Da Capo, 1995]
1.Tractatus Wittgensteina to "niebezpieczne" złudzenie. 2.Deklaracja, że "zrozumiałem całkowice, w całości" jest brakiem rozumienia. 3.Na "walce" z tym złudzeniem polega jego rozumienie. 3.1 Chociaż i to może byc złudzeniem. 4.Sensem traktatu jest pytanie. 4.1 Tylko pytanie. 4.2 Tylko takie leży w naturze geniusza.
wszystkie książki Nory Roberts są fantastyczne uwielbiam je wypożyczać i czytać
Gabriel hrabia de Mirabeau, trybun wielkiej rewolucji francuskiej, to postać, wokół której wyrosły legendy. Nie zawsze był on doceniany przez współczesnych, a i historiografia francuska nie była zgodna co do roli, jaką odegrał w rewolucji. Pani de Stael pisze o nim: "Osławiony hr. Mirabeau, który się sprzedaje wszystkim i każdemu". Tę ciekawą postać historyczną obrała sobie znana również u nas pisarka francuska Antonina Vallentin jako temat sw...
Była godzina piąta rano, dzień drugi maja 1945 r. Teraz przed żołnierzami 1 armii WP roztoczyła się niepowtarzalna panorama dogorywającego centrum stolicy Prus i Trzeciej Rzeszy. Na pierwszym planie widniał Tiergarten. Ogromny park, którego drzewa skoszone i osmalone pociskami wyglądały jak cmentarne krzyże. W samym jego środku świeciła złoceniami pyszna Siegessaule - Kolumna Zwycięstwa. Dowództwo 7 baterii 3 dywizjonu, której wypadło maszerowa...
Jak blisko jest Andrew Tarnowskiemu do Mickiewicza? "Ostatni mazur", jak "Ostatni zajazd na Litwie", przedstawia zmierzch pewnego świata. Tarnowski opowiada o polskiej przedwojennej arystokracji, opisując XX-wieczne dzieje swojego rodu i rodzin z nim skoligaconych. Na historię życia tych niedostępnych ludzi składają się nostalgiczne wspomnienia autora z dzieciństwa, zapamiętane opowieści jeszcze dalej sięgające w przeszłość rodu czy koresponde...
Pierwszy utwór komiczny w historii literatury, poemat "Margites" Homera, zaginął - pamięć odtwórców była krótka, o "Margites" pisano jedynie w dziełach innych autorów. Z opisu zniszczeń, jakim uległy prace Richarda Burtona po jego śmierci, widać, że nie stało się to wcale za sprawą małżonki, chociaż to jej najczęściej przypisuje się winę. Planowane powieści Dostojewskiego bynajmniej nie przepadły, lecz zostały przez autora połączone i rozbudowane...
Teraz to i ja jestem ciekawa. ;)
Biografia J.R.R. Tolkiena (1892-1973), cieszącego się światową sławą angielskiego powieściopisarza, przybliża nam sylwetkę twórcy "Hobbita", "Silmarilliona", a przede wszystkim fantastycznej epopei "Władca Pierścieni", która niedawno w plebiscycie brytyjskiej publiczności została uznana za najważniejszą książkę XX wieku. W odróżnieniu od „oficjalnej” biografii pióra Humphreya Carpentera (wydanej u nas pod tytułem „J.R.R. Tolkien. Wizjoner i marzy...
Ach, mój dobry (hehe) Kojocie, Sowam ci ja niewinna! wszak to moje domniemania li i jedyyynie:-(... Koniecznie, koniecznie przeczytaj "Niebezpieczną grę" i powiedz nam, CO WYNIKŁO Z TEJ ESKAPADY!
A to ci koincydencja:-). Właśnie parę dni temu przeczytałam znów (po... hm... no, bardzo wielu latach:-D) "Gałkę od łóżka" (był to powrót jak najbardziej czasoprzestrzenny, chociaż głównie czaso). Jej lektura sprawiła mi teraz tyle samo przyjemności i radości, co w dzieciństwie, więc z pełną odpowiedzialnością polecam "Gałkę" wszystkim, którzy lubią dobrze napisane, pełne wdzięku i humoru książki dla niekoniecznie-tylko-dzieci.
Ja za to uważam, że zakończenie jest znakomicie przewrotne i akuratne. Archetypy, jeśli tylko chce się je odnajdywać, znajdzie się wszędzie, bez urazy, nie twierdzę, ze ich tam nie ma, ale ogólnie takie mam zdanie. Wydaje mi się, że Golding obnaża z dość zgrabną i groteskową konsekwencją ludzkie przywary, jak zresztą w wielu swoich książkach, w tej jest jednak wyjątkowo lekki, może dlatego, że jako stary człowiek był już znudzony ciągłym dobijani...
Jako dziecko pasjonowałam się powieściami, których nieletni bohaterowie dzięki magicznym przedmiotom odbywali podróże w czasie i przestrzeni; wielokrotnie z niezmienną fascynacją czytałam „Feniksa i dywan”, „Ród Ardenów”, „Małgosię contra Małgosię” czy „Godzinę pąsowej róży”. Do tych książek mojego dzieciństwa należała też „Gałka od łóżka” Mary Norton. „Było sobie kiedyś troje dzieci, a nazywały się one: Kasia, Karolek i Paweł. Kasia była mni...
Rozglądając się po pracowni, dzieci odkryły stopniowo wiele innych skarbów: mapę, na której widniały znaki zodiaku, delikatnie pociągnięte farbami wodnymi przez pannę Price; czaszkę owcy; pudełko po czekoladkach pełne suszonych myszy; pęki ziół; doniczkę trującej cykuty i małego wypchanego aligatora zwisającego na dwóch drutach z sufitu. - A do czego służą aligatory, proszę pani? – spytał Pawełek. I tu znowu nawyk mówienia prawdy przemógł jej...
:))))))
Aaaarghhhhhh i cóżeś Sowo zrobiła, już nie przeczytam tej, jakże-zapewne-wielce-fascynującej-książki bo znam zakończenie :(
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)