Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Świat jest takim samym gównem jak zapach jego roślin. Wystarczy lustro, by stracić złudzenia. [s. 458] Przeraził się śmierci tak bardzo, że nigdy nie umarł. [s. 531]
Oczywiście, kochałem mamę, ale to o niczym nie świadczy. Wszystkie zdrowe istoty życzyły sobie, mniej lub bardziej, śmierci tych, których kochały. Ale przecież wszyscy wiedzą, że życie nie jest wcale warte trudu przeżywania. W gruncie rzeczy dokładnie zdawałem sobie sprawę, że to nie ma znaczenia, czy się umiera w trzydziestym czy w siedemdziesiątym roku życia, ponieważ jest oczywiste, że w obydwu wypadkach inni mężczyźni i inne kobiety żyć b...
Dziękuję za wartościowy komentarzyk Louri. Napisałem ten tekścik właśnie dlatego, aby przestrzec czytających przed wszelkimi strajnościami, w które zawsze można odbić od innych skrajności, które to nas uprzednio męczyły. Pozdrawiam, Antypater
Och, jak dużo tematów poruszyłeś wpisem niby na jeden temat! Także jestem rodzajem libertarianina, jakkolwiek bardziej minarchistą z opcją konserwatywną w sferze organizacji rodziny i postrzegania roli religii, a daleko mi do anarchokapitalistów czy innych skrajności. I jakkolwiek we współczesnym, bardzo pro-socjalnym świecie, moje poglądy bywają często krytykowane jako zbyt kapitalistyczne i wolnorynkowe, to ze strony ideowców libertariańs...
Dzięki!
Piszę odnośnie edycji książek - np. Miłość, czy Mama. Edycje użytkowników trafiają do adminów katalog do zatwierdzenia, jak zwykłe zgłośbłędy (tyle że jest nam łatwiej zatwierdzić zmiany). Dopiero później zmiany są widoczne na stronie (chyba że będą odrzucone, ale akurat tych książek to nie dotyczy).
Dusza to coś w rodzaju piątego koła u wozu. [t. 1, s. 121] Nieśmiertelność jest po prostu wszechobecnością w czasie. [t.1, s. 216] Powiadam wam, że w Dniu Sądu łagodniej potraktowany będzie ów Fidżijczyk, który nasolił u siebie w piwnicy chuderlawego misjonarza na wypadek głodu, niżli ty, cywilizowany i oświecony smakoszu, który przybijasz gęsi do podłogi i pochłaniasz ich napęczniałe wątróbki w twoim patée de foie gras. [t. 2, s. 33] tł...
"Nasze życie to niestałe konstrukcje z lotnych piasków, tworzone przez jeden podmuch wiatru, niszczone przez następny. Formacje daremności, które ulatują na wietrze, nim na dobre powstały". Tak napisał Pascal Mercier w książce Nocny pociąg do Lizbony. Smutna konstatacja, ale prawdziwa. Pocieszeniem może być to, że nasze konstrukcje z lotnych piasków trwają jednak jakiś czas, możemy się nimi cieszyć i zachwycać. Ale i tak w końcu runą. Bo w życiu...
Na pierwszy rzut oka, a w zasadzie ucha, sporo jest w tym prawdy, co mówią z lubością teoretyzujący o naszej wolności skrajni libertarianie. Ale nazywanie korony (np. tej brytyjskiej), czy jakichkolwiek innych struktur państwowych, korporacją to nieco mieszanie pojęć. Dotyczy to prawie wszystkiego o czym ci ludzie prawią. Teraz parę moich obserwacji, poczynionych właśnie w tym arcyciekawym temacie. Co do libertariańskiej opinii na temat wyborów d...
To książeczka bardzo krótka, licząca zaledwie pięćdziesiąt stron, ale wyjątkowo ładna i treściwa. Zawiera siedem opowiadań. Łączy je to, że narrację zawsze prowadzi kobieta, najczęściej będąca w sile wieku, choć zdarza się też staruszka, a nawet mała dziewczynka. Te narratorki opowiadają o ukraińskiej codzienności i o zwyczajnych ludziach – o dziadku rodzonym bądź przygarniętym, o nieokazującym czułości mężu, o koleżance z dzieciństwa, przy tym r...
Okoliczności zawodowo - rodzinne sprawiły, ze autorka Naczelne z Park Avenue przeprowadziła się wraz z rodziną z południa na północ Manhattanu do enklawy niewyobrażalnego bogactwa i snobizmu i tam oto natknęła się na mur. Towarzyski. Przede wszystkim w szkole podstawowej swojego syna, a także poza nią. Była niewidoczna i nie mogła należeć do grupy, bo była nowa i obca, nie spełniała szeregu wymogów, była nikim, a grupa nie chciała w swoim gronie ...
Alberto Manguel, ten od słynnej (i osiągającej trochę zbyt wysokie ceny w antykwariatach) Moja historia czytania, tym razem napisał esej Pożegnanie z biblioteką – o bibliotece tak swojej, którą musiał spakować w związku z przeprowadzką z Francji do Kanady (potem zaś plany jeszcze uległy zmianie), jak i o innych – przy czym wkradło się (czego nie ukrywa) mnóstwo dygresji i luźnych uwag, niestety także wynikających z uprzedzeń lub historycznych mit...
76. Dzisiaj narysujemy śmierć Ocena: 5 Gatunek: literatura faktu Wstrząsająca książka, nie do uwierzenia, nie mam nic więcej do dodania. 77. Krzycz po cichu, braciszku Ocena: 5,5 Gatunek: dziecięca, młodzieżowa Rewelacyjna, wzruszająca, ciepła książka o sile miłości i autyzmie. A tak naprawdę myślę, że o trudnościach wielu rodzin, które borykają się z niepełnosprawnością któregoś z ich członków. Dawno w żadnej książce nie znalazłam t...
Rzadko mi się zdarza obierać kierunek wyjazdu podług lekturowych marzeń, za to na ogół, jadąc do jakiegoś miasta, zerkam do lektur, których akcja tam się rozgrywa i przypominam sobie fragmenty związane z konkretnymi miejscami, a po przyjeździe, jeśli tylko mam sposobność, próbuję odwiedzane miejsca powiązać z lekturami. Kilkanaście lat temu pojechałam do Paryża z Gra w klasy ; nie czytałam wówczas jeszcze innej książki, równie mocno mi się dziś z...
Jeśli dosłownie dzisiaj, to Kioto - dawna stolica Japonii. Może ktoś spróbuje odgadnąć inspirację. :) Lektury jeszcze nie oceniłam, bo dopiero kończę, mogę tylko dodać, że zagadka nie jest trudna.
Odświeżę. Ciekawe, jak jest dzisiaj w tym temacie. ;)
Nie mam takiej mozliwosci w moim telefonie.
Od zawsze lubiłam wszystko, co skandynawskie, kiedy więc dowiedziałam się, że Andrzej Pilipiuk wydał książkę o swoich wycieczkach do Szwecji i Norwegii, postanowiłam wreszcie zapoznać się z tym pisarzem. Jednak to zapoznanie się nie było miłe. Dlaczego? Ano dlatego, że autor ciągle komuś zazdrości, kogoś krytykuje, obraża, a nawet wyraża żal, że pewne grupy ludzi nie zostały zamordowane. Według niego Anders Breivik powinien zabijać uchodźców wyzn...
Czytając na przemian kilka lektur niebeletrystycznych, Czepliwy Czytelnik zwykle odczuwa potrzebę zrobienia sobie przerwy na coś całkiem lekkiego. Tym razem przypomniało mu się, że ma na pożyczkowej półce thriller medyczny Narkoza , którego właściciel co prawda uprzedzał, że nie jest to literatura najwyższych lotów, ale przecież dla rozrywki czyta się nie tylko arcydzieła, a w tym akurat gatunku nawet w przypadku najlepszych autorów można mówić r...
A to dzięki. Tak, z tego co pamiętam było napisane w przedmowie do książki. Z tymi datami wydania czasami zdarzają się nieścisłości. Dziękuję za komentarzyk.
Tu byli, tak stali - audiobook rządzi. Rewelacyjnie się tego słuchało.
Zanim napiszę o opowiadaniach Ediny Szvoren, taka oto uwaga: polski wydawca, czyli Książkowe Klimaty, na początku książki zamieścił króciutką notę o autorce, a zaraz potem mniej więcej cztery razy dłuższą o tłumaczce Annie Butrym; nawet nie dałam rady doczytać do końca listy jej osiągnięć. I choć nie lubię niedoceniania tłumaczy, tym razem odniosłam jednak wrażenie, że wydawnictwo przesadziło w drugą stronę i prezentuje tłumaczkę z taką atencją, ...
Tak, masz rację, dzięki za tę uwagę.
"Poruszyły mnie też fragmenty o stosunku dziewiętnastowiecznych Brytyjczyków do Inuitów mówiących, że podwładni Franklina dopuścili się kanibalizmu. Rdzenni mieszkańcy Arktyki zostali przez pisarza Charlesa Dickensa nazwani ordynarnymi, nieucywilizowanymi ludźmi, a prezes Sądu Najwyższego posunął się jeszcze dalej i twierdził, że to oni zamordowali członków ekspedycji". Drobna uwaga do tego fragmentu, opinia "prezesa Sądu Najwyższego" oczywiśc...
W większości poważniejszych wypisów bibliograficznych pierwsze wydanie tego opracowania (w ramach: "Acta Iranica", Troisième série, Textes et Mémoires 18, Vol. 32) miało miejsce w 1993 r., wydaniu francuskojęzycznemu towarzyszyło wydanie w języku niemieckim.
1/ 39. Czerwony sztorm Bardzo dobra powieść, szczególnie dla miłośników „gier wojennych”, ale nie tylko. Wciągająca i ciekawa fabuła. Skonstruowana w sposób dynamiczny akcja powieści, nie pozostawia miejsca na nudę i mimo swojej objętości czyta się ją szybko i z zainteresowaniem. Jak dla mnie momentami za dużo było specjalistycznego słownictwa, ale z czasem można się do tego przyzwyczaić, a przy okazji tego i owego nauczyć. Dużym plusem powieś...
Książka zatytułowana ''Grecy'' (link: Grecy), która wyszła spod pióra pana Moses'a I. Finley'a (1912 - 1986) należy do typu bardzo informatywnych wprowadzeń w temat, które rzadko się pojawiają. Niestety, pomimo niezaprzeczalnych zalet omawiana praca ma także swoje wady, które według mnie, mają swoje źródło w poglądach politycznych jej autora - frankfurckiego marksisty. Pan Finley stara się, gdzie tylko może, umniejszyć niewydolność ateńskie...
Przeczytane: 32. Księżyce Jowisza - 5 33. Przygody wielkiego wezyra Iznoguda: Tom 1 - 5,5 (z półki) 34. Pierwsze wrażenia - 4 W trakcie: Biblia Wołanie w górach Matka odchodzi
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)