Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

5 lat na BiblioNETce

Autor: margines Dodany 31.07.2013 23:27

Ty też dzisiaj? Wszystkiego „książkowo-biblioNET-realnego” na... - jak to śpiewa Bohdan Łazuka - „dzisiaj, jutro, zawsze”:) No i obowiązkowo trzeba pomyśleć nad tym, żeby jakoś - i to jak najszybciej! - podbić tę magiczną liczbę „87”:)!

Zobacz całą dyskusję

5 lat na BiblioNETce

Autor: misiak297 Dodany 31.07.2013 23:16

Wszystkiego dobrego, Kasiu!

Zobacz całą dyskusję

5 lat na BiblioNETce

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 31.07.2013 22:14

Ach, czasu, czasu na czytanie - i wszystkie życzenia się spełnią! Dziękuję!

Zobacz całą dyskusję

5 lat na BiblioNETce

Autor: Marylek Dodany 31.07.2013 22:02

O, i Tobie też wszystkiego najksiążkowszego, Dot!

Zobacz całą dyskusję

5 lat na BiblioNETce

Autor: Marylek Dodany 31.07.2013 22:01

Wszystkiego najksiążkowszego z tej miłej okazji! :)

Zobacz całą dyskusję

5 lat na BiblioNETce

Autor: lutek01 Dodany 31.07.2013 21:59

Wszystkiego dobrego z okazji jubileuszu! Bardzo się cieszymy, że z nami jesteś. Czytaj, pożyczaj, przychodź na spotkania dalej!

Zobacz całą dyskusję

5 lat na BiblioNETce

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 31.07.2013 21:53

Droga współjubilatko, z tej miłej okazji życzę Ci systematycznego pomnażania wszystkich powyższych statystyk!

Zobacz całą dyskusję

5 lat na BiblioNETce

Autor: ktrya Dodany 31.07.2013 21:28

Zwykle nie lubię robić szumu wokół swoich rocznic i urodzin, ale skoro już 5 lat minęło od zarejestrowania się, to postanowiłam napisać, że bardzo cieszę się, że tu jestem. BiblioNETkę znałam prawie tak długo, jak prowadzę bloga o książkach, jednak zarejestrowałam się tu parę lat później. Mimo kształcenia humanistycznego lubię liczby, więc przedstawiam garść statystyk owoców minionych 5. lat: 55 nowe znajomości w realu, tych wirtualnych rac...

Zobacz całą dyskusję

Antologia o zombie

Autor: Lenia Dodany 31.07.2013 20:54

Dzięki twojej czytatce ściągnęłam sobie tę książkę. Niby się nie pasjonuję filmami ani książkami o zombie, ale w czytatce przedstawiłaś to interesująco. Wczoraj przeczytałam pierwsze opowiadanie ze zbioru, "Anioły zjedzą wiosnę" i muszę przyznać, że mnie wbiło w fotel, chociaż nie w fotel, a w krzesło (?). Sam pomysł autora, naprawdę świetne. Przypomniał mi się "Atlas chmur", moja ostatnia lektura, w której się po prostu zakochałam; zawiera podob...

Zobacz całą dyskusję

PRL

Autor: awiola Dodany 31.07.2013 18:59

"Literaci do piór, studenci do nauki, pasta do zębów!" PRL to okres w dziejach naszego kraju, którego blaski i cienie do dzisiaj dzielą większość Polaków na dwa obozy. Niektórzy wspominają z rozrzewnieniem codzienne życie w ustroju komunistycznym, które pełne absurdów, potrafiło jednak często cieszyć. Autor niniejszej publikacji zaprosił czytelników w podróż w przeszłość, do dziwnych lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Wiesław Kot to p...

Zobacz całą dyskusję

Kyyyś.... Kyyyś...

Autor: alva Dodany 30.07.2013 18:31

Przeraziła mnie ta książka. Nie tym, że po wielkim wybuchu zniknęła cała cywilizacja ludzkości. Nie tym, że ludzie, którzy przeżyli wybuch (Dawni), nie starzeją się i nie umierają. Ani nawet nie tym, że ludzie urodzeni po nim mają „effekty”: małe różki, pazury na stopach, ogony, kilka rąk, kurze grzebienie na całym ciele. I wszyscy żywią się myszami. Nie, to w zasadzie nie zrobiło na mnie wrażenia, raczej rozbawiło (do czasu, oczywiście). Prz...

Zobacz całą dyskusję

Chains of love

Autor: Agataq Dodany 30.07.2013 14:48

Przez palce przecieka jej krew. Jeszcze się zastanawia czy w ogóle jest sens, przecież czasu już nie ma. Sięga drętwiejącą ręką do kieszeni po telefon. Kładzie go obok swojej twarzy, starannie naciskając w klawisze wybiera numer. Wie, że nie będzie spał o tej porze. Nie myśli o tym, że mógłby nie odebrać. Nie w takiej chwili... - Taaak? - odbiera natychmiast, może nawet jest zdziwiony, ale nie słychać irytacji. Przymyka oczy, musi się skoncentr...

Zobacz całą dyskusję

Chcę przeczytać coś o Stevem Jobsie

Autor: Samika Dodany 30.07.2013 13:24

No właśnie, chcę przeczytać jakąś dobrą książkę o Panu Jobsie. Znacie coś dobrego?

Zobacz całą dyskusję

Prace i letnie dni

Autor: Krzysztof Dodany 29.07.2013 22:35

Witaj, Doroto:) Słowa osoby tak potrafiącej pisać jak potrafisz Ty, mają dla mnie dużą wagę. Dziękuję Ci. Wysłanie do Biblionetki poprzedniej czytatki było swoistą próbą. Otóż chciałem poznać odbiór tekstu opisującego zwykłe dni w zwykłej, nieciekawej przecież, pracy. Byłem mile zaskoczony ilością otworzeń czytatki i ilością poleceń. Czasu mi brakuje na pisanie, czasu wolnego, dla siebie, a i codzienność robi swoją krecią, wyjaławiającą, robot...

Zobacz całą dyskusję

Prace i letnie dni

Autor: Krzysztof Dodany 29.07.2013 22:32

Dobry pomysł miałaś, Diano:) Ciekawe, czy Twoje znajome uwierzyły w tłumaczenia o konieczności bycia takim poważnym na stanowisku w Polsce. Ja raczej nie uśmiecham się (nie, czasami to robię, ale rzadko) w takich zwykłych sytuacjach, głównie z obawy o niewłaściwe zrozumienie moich intencji; tak, w Polsce takie obawy są uzasadnione. Opory odczuwałem i w UK, dopiero w miarę upływu czasu traciłem je odważając się na uśmiech do nieznanej osoby i naw...

Zobacz całą dyskusję

Austen, subiektywnie

Autor: delirio Dodany 29.07.2013 22:01

"Nie wiem, czy tak być powinno, ale jestem pewna, że głupstwa przestają być głupstwami, jeżeli czynią je ludzie rozsądni, w sposób jawny. Zły uczynek jest zawsze złym uczynkiem, ale szaleństwo nie zawsze jest szaleństwem. Wszystko zależy od charakteru tych, którzy je popełniają*". /J. Austen "Emma" *bądź od funduszy i pozycji tychże osób, według innych interpretacji.

Zobacz całą dyskusję

CZERWIEC 2013

Autor: yantri Dodany 29.07.2013 20:15

59. Siewca wojny - 5.5 60. Blade Runner: Czy androidy marzą o elektrycznych owcach? - 5.0

Zobacz całą dyskusję

Bez moralnego niepokoju

Autor: awiola Dodany 29.07.2013 18:53

"Jest tylko teraz. Jutra nie ma i może nie będzie. Nie ma też wczoraj. Minęło." Okres letni sprzyja rozluźnieniu i wszechobecnemu korzystania z uroków życia. Nie dla wszystkich jednak, okres wakacyjny to wyłącznie beztroska i zabawa. Moralne dylematy bowiem mogą zawładnąć naszymi myślami o każdej porze roku. Każdy z nas może mieć możność napotkania swojego lata moralnego niepokoju. Autorami zbioru opowiadań "Lato moralnego niepokoju" ...

Zobacz całą dyskusję

książki czerwca'13

Autor: delirio Dodany 29.07.2013 09:36

1. Jak pomnożyć źródła swoich dochodów: Metody zdobycia i zachowania majątku: bardzo dobra pozycja porządkująca metody zarabiania pieniędzy, które przeciętnym etatowym pracownikom z pewnością by nie przyszły do głowy. Uczy, pobudza, motywuje. Koniecznie do ponownego przeczytania za jakiś czas. 2. Oczekuj cudów: Sekretna moc tkwi w Tobie: inspirująca i motywująca do działania. Specyficzne przekonania, z którymi można polemizować. 3. Karol ...

Zobacz całą dyskusję

O twórcy makijażu

Autor: papetka Dodany 29.07.2013 09:03

"Max Factor. Człowiek, który dał kobiecie nową twarz", to pierwsza biografia twórcy makijażu i historia założonej przez niego firmy. To opowieść o człowieku skromnym, ciepłym, który dzięki uporowi i determinacji stworzył wielkie imperium fryzjersko-kosmetyczne. Bo należy pamiętać, że początkowo Factor związany był z perukarstwem, a dopiero później zajął się rozwojem działu kosmetycznego. Maksymilian Faktorowicz, bo tak naprawdę się nazywał, u...

Zobacz całą dyskusję

Dziennik podróży do Cieplic w roku 1816

Autor: Pani_Wu Dodany 29.07.2013 00:44

Dyliżansem przez Śląsk: Dziennik podróży do Cieplic w roku 1816 – pamiętnik z podróży Izabeli Czartoryskiej odbytej między 30 czerwca a 5 września 1816 roku. Rękopis zatytułowany przez autorkę Juillet 1816 zawierał 44 strony tekstu pisanego osiemnastowieczną francuszczyzną i był opisem podróży do uzdrowiska w Cieplicach (obecnie dzielnica Jeleniej Góry, istnieje tam sanatorium). Było to miejsce dobrze znane, w 1687 roku wraz z całym dworem lic...

Zobacz całą dyskusję

Lilith konsumuje sałatkę szwedzką z jemioły

Autor: befana_di_campiano Dodany 28.07.2013 18:26

Lilith konsumuje sałatkę szwedzką z jemioły (luźne dywagacje na temat zbioru wierszy Piotra Paschke pt. „Mizeria z pasożytów”, Wrocław 2004) Najpierw wyjaśnienie: skąd Lilith, skąd „szwedzka sałatka” , którą wspomniana Lilith [z wielkim zapewne smakiem] zajada, wreszcie dlaczego „jemioła”, skoro tytuł zbioru, z lekka turpistyczno-parazytologiczny? Otóż wymieniona Lilith, to wyjątkowo niesamowity obiekt czarno-białych, finezyjnych, tusze...

Zobacz całą dyskusję

Prace i letnie dni

Autor: norge Dodany 28.07.2013 15:29

Och, jak bardzo mi się podoba twoje stare odkrycie: "im więcej się wie, tym więcej się widzi, więcej rozumie; widzi się świat bardziej złożony i piękniejszy." Piszesz, Krzysztofie, o tej dwoistości ludzkich zachowań, która polega na lekceważącym stosunku do pracownika (ale także petenta, pacjenta, klienta), jakiejś gburowatości, chamstwie, okazywaniu swojej wyższości itd., a w kontaktach z "innymi" to już przyjacielskie gesty, udana w okazywan...

Zobacz całą dyskusję

Nobliści

Autor: Monika.W Dodany 28.07.2013 14:32

Dwa poematy Yeatsa - Odjazd do Bizancjum; Wieża - przedstawiają Noblistę lipca. Mądra i spokojna poezja. Zamiast nowatorstwa - spojrzenie wstecz, szukanie korzeni. Platon, Plotyn, Homer - to na nich wskazuje Yeats, "Bo tragiczna era Wiedzie początek od ślepca Homera".

Zobacz całą dyskusję

Polskie przykurzątka - część I 2012 - 2022

Autor: Monika.W Dodany 28.07.2013 11:18

Trzeba koniecznie przeczytać ten tom Kuncewicza, w którym pisze o Parnickim. Bo właśnie, po moim trzecim Parnickim - Koniec "Zgody Narodów": Powieść z roku 179 przed narodzeniem Chrystusa - dzięki Tobie dołączyłam już na zawsze do grona wielbicieli tegoż. Wielbicieli, wyznawców. Tak właśnie go odbieram, że ja marny proch, a on wielki Parnicki. Dziękuję, że w końcu mnie zmusiłeś...

Zobacz całą dyskusję

Prace i letnie dni

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 28.07.2013 09:27

Piękne, mądre, dobre! Pisz, ile możesz - każdy kawałek Twojej prozy to wielka przyjemność dla oczu i duszy. (nie zawsze coś dopisuję, ale wszystkie czytam :-).

Zobacz całą dyskusję

Bylejakizm

Autor: Marek Jastrząb Dodany 28.07.2013 07:05

Ilekroć myślę o losach tego pisma, pisma, którego nie zniszczył komunizm, zaś wykończył kapitalizm, a raczej jego parodia - dokucza mi depresja; lata temu krążyła po Polsce piosenka Sikorowskiego Nie przenoście nam stolicy do Krakowa. A ja sobie śpiewałem: nie przenoście nam Przekroju do Warszawy. Niestety, moje modły trafiły pod niewłaściwe niebiosa i magazyn zszedł na dziady: jeżeli przed przeprowadzką w 2002 r. jego nakład oscylował w gran...

Zobacz całą dyskusję

Prace i letnie dni

Autor: Krzysztof Dodany 28.07.2013 00:16

11.06 i następne dni. Dochodziła północ, gdy jako ostatni wjechałem na docelowy parking; na niebie widoczna jeszcze była łuna zachodu – niech będą błogosławione dni czerwcowe. Gdy otworzyłem drzwi campingu, małe drzewko zajrzało do wnętrza swoją ciekawską gałązką; rano rozpoznałem w nim lipę, sięgała mi piersi, a już cała była w kwiatowych pąkach. Środkowa część podłogi w campingu, jedyny wolny metr powierzchni, w czasie przeprowadzki wolnym nie...

Zobacz całą dyskusję

Niebiańska Brama

Autor: Pani_Wu Dodany 27.07.2013 21:50

Mogłaby :) Podaj adres na PV. Ktoś jeszcze chętny?

Zobacz całą dyskusję

Niebiańska Brama

Autor: maramara Dodany 27.07.2013 20:44

Czy ta książka mogłaby wyruszyć na włóczęgę?

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: