Dodany: 15.01.2014 01:08|Autor: beatrixCenci

Czytatnik: Szkiełkiem i okiem

2014


STYCZEŃ
1. Cudowny czwartek (Steinbeck John) (5) - strasznie lubię ten opisany przez Steinbecka światek, bez wątpienia bardziej szczęśliwy i prosty niż w rzeczywistości, ale jakże ciepły i zabawny.
2. Pamiętniki Hadriana (Yourcenar Marguerite (właśc. Crayencour Marguerite de)) (5.5) - umierający cesarz opowiada o swym życiu, a szczególnie o własnych przemyśleniach na temat tegoż i świata, w liście do adoptowanego wnuka, Marka Aureliusza.
3. Zasypie wszystko, zawieje... (Odojewski Włodzimierz) - zaczęte i odłożone na czas nieokreślony, ale raczej dłuższy - nie ujął mnie styl autora, a do głównego bohatera z miejsca poczułam ogromną antypatię - nie lubię zazdrośników i mężczyzn traktujących kobietę jak rzecz.

LUTY
4. Pamiętnik statecznej panienki (Beauvoir Simone de) (5)- rzetelnie przedstawiony rozwój duchowy młodej kobiety w początkach XX wieku.
5. Doktor Faustus (Mann Thomas (Mann Tomasz)) (5) - książka bardzo dobra, ale nie do końca w moim guście. Uwaga - wydanie Muzy (przynajmniej to z 2008) nie do polecenia - mnóstwo literówek i zero przypisów. A szkoda, bo wizualnie prezentuje się znakomicie...
6. Kocha, lubi, szanuje... (Munro Alice) (4) - przyzwoity poziom, ale parę opowiadań już mi się chyba zlało w jedno, a dopiero co skończyłam...[kwiecień] ocena obniżona na 3.5, bo w sumie po tych dwóch miesiącach pamiętam aż trzy opowiadania z 9, a i to bez entuzjazmu.

MARZEC
7. Ofiara Polikseny (Guzowska Marta) (3.5) - przyzwoite, ale szału nie ma.
8. Pingpongista (Hen Józef (właśc. Cukier Józef Henryk)) (3) - intencje szlachetne, ale jakżeż to nierealne. Nawet literacko nie uwiodło.
9. Grona gniewu (Steinbeck John) (4) - solidna proza spod znaku "jest źle, będzie jeszcze gorzej", pod wieloma względami nadal aktualne, pod paroma ciut przebrzmiałe.
10. Dziennik żałobny: 26 października 1977 - 15 września 1979 (Barthes Roland) (3) - luźne notatki na temat żałoby po śmierci matki autora, nic specjalnie odkrywczego, do formatu książki baaardzo mocno rozdęte.

KWIECIEŃ
11. Sanatorium pod Klepsydrą (Schulz Bruno) (5) - oniryczne fantasmagorie z mistrzowskimi opisami, nieco w duchu Kafki.
12. Miłość dobrej kobiety (Munro Alice) (3.5) - na 8 opowiadań w miarę podobały mi się ledwie 3... Ładnie podane detale, lecz zbyt często brak mi tu głębszej treści, jakiegoś punktu zaciekawienia, bohaterów budzących jakiś odzew...

MAJ
13. Nina Berberowa - La souveraine (3) - książeczka kończy się tam, gdzie chyba należałoby zacząć. Po świetnie napisanej autobiografii - rozczarowanie.
14. Bel-Ami (Maupassant Guy de) (3.5) - młody uwodziciel na dorobku w Paryżu; bez większego ciężaru, tak gładko wszystko się tu toczy.
15. Czarny ogród (Szejnert Małgorzata) (4.5) - dobrze napisane. Przydałby się indeks nazwisk.
16. Śpiewaj ogrody (Huelle Paweł) (4) - wrażenie połowicznie wykorzystanego potencjału.

CZERWIEC
17. Pod skórą: Autobiografia do roku 1949 (Lessing Doris) (5.5) - miejscami wrażenie ponownego czytania "Złotego notesu", ale to nic nie szkodzi. Jakoś mnie bardziej przekonują opisy psychologiczne osób w tej książce niż w znanych mi utworach fikcyjnych tej autorki. Budzi ochotę na przeczytanie , co jeszcze pisarka napisała o Afryce.
18. Wszystko dla Pań (Zola Émile) (4.5) - z rozmachem opisany XIX-wieczny dom towarowy, szkoda tylko, że bohaterka to taki ideał w guście ówczesnej epoki i nawet część plotek na jej temat nie jest prawdziwa.

LIPIEC
19. Spacer w cieniu: Autobiografia 1949-1962 (Lessing Doris) (5) - może ciut za wiele o komunizmie i jakoś nie udzieliła mi się ani trochę fascynacja autorki sufizmem, ale nadal ciekawie.
20. Bogowie łakną krwi (France Anatole (właśc. Thibault Jacques Anatole François)) (4.5) - ciekawie o szaleństwie Rewolucji Francuskiej (i nie tylko), trochę denerwowała mnie matka głównego bohatera przez pół książki przy każdej okazji wychwalająca go pod niebiosa, no i sam bohater po prostu niesympatyczny.
21. Przyjaciółka z młodości (Munro Alice) (3) - jedno dobre opowiadanie, reszta taka sobie i duże wrażenie recyklingu.
22. Trawa śpiewa (Lessing Doris) (5) - naprawdę dobrze napisana i poruszająca historia, choć trochę dziwne, że taka "samodzielna i niezależna" kobieta tak łatwo wpadła w panikę na punkcie zamążpójścia (i w aż taką panikę).
23. Opowieści afrykańskie (Lessing Doris) (5) - naprawdę dobre opowiadania, z wyjątkiem ostatniego.

SIERPIEŃ
24. Szkoła uczuć: Dzieje pewnego młodzieńca (Flaubert Gustave (Flaubert Gustaw)) (4) - mam wrażenie, że bohater przed pójściem do szkoły nie ukończył przedszkola, a przydałoby mu się. Wrażenia mieszane, z jednej strony Flaubert niewątpliwie potrafi dobrze pisać, z drugiej są tu takie dziwne achronologiczności (w jednym rozdziale dziewczę przystępuje do pierwszej komunii, w następnym, rzekomo po upływie roku, już jest "kobietą" gotową do zamęścia), no i przez pierwsze 200 stron nie działo się w zasadzie nic.
25. Biały pies (Gary Romain (właśc. Kacew Roman, pseud. Ajar Émile)) (4.5) - Romain Gary i Jean Seberg przygarniają psa, który okazuje się psem policyjnym wytresowanym do zabijania Czarnych; zamiast go uśpić starają się zwierzę reedukować, zarazem uczestnicząc w różnych inicjatywach mających na celu poprawę losów Afroamerykanów. Ale dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane... Jest to inteligentnie i sarkastycznie napisana książka, choć nie wszystkie bon moty autora wydały mi się godne uwagi, nie jest to też wielkie dzieło "w sprawie". Raczej przyczynek, niż studium.
26. Kamień filozoficzny (Yourcenar Marguerite (właśc. Crayencour Marguerite de))(5) - owiany złą sławą alchemik, lekarz i cyrulik Zenon powraca po latach incognito do rodzinnego miasta, jednak nie dane mu będzie spokojnie doczekać końca swych dni. Ciekawe spojrzenie na epokę Renesansu rozdzieranego bardziej gwałtownymi konfliktami politycznymi i religijnymi niż zwykło się pamiętać.

WRZESIEŃ
27. Wyznania gorszycielki (Krzywicka Irena) (5) - może te sto stron na czterysta o tym, jaki Boy był wspaniały, to lekka przesada, ale poza tym przeczytałam całość z dużą przyjemnością i zaciekawieniem.
28. Aleksis czyli Traktat o daremnych zmaganiach (Yourcenar Marguerite (właśc. Crayencour Marguerite de)) (4.5) - trochę przeładowane bon motami.
29. Łaska śmierci (Yourcenar Marguerite (właśc. Crayencour Marguerite de)) (3.5) - najgorsza Yourcenar, jaką czytałam.
30. Czarny mózg Piranesiego; Konstandinos Kawafis (Yourcenar Marguerite (właśc. Crayencour Marguerite de)) (5) - solidna analiza twórczości obu panów, rekomendowane wspomaganie się na własną rękę reprodukcjami i tłumaczeniami wierszy.
31. Dziennik z Morza Corteza (Steinbeck John) (4.5) - niby tylko grzebanie w wodzie w poszukiwaniu tych samych zwierzątek, ale z ciekawymi refleksjami, również na temat ludzi. I tylko rozdział o myśleniu teleologicznym i nie strasznie nudny. A wspomnienie o Edzie Rickettsie wzruszające.
32. Zielony namiot (Ulicka Ludmiła) (3.5) - fabularnie nie takie złe, ale literacko słabe, czytadło po prostu.
33. Sen o Troi: Opowieść o życiu Schliemanna (Stoll Heinrich Alexander) (4) - nierówne, ale ciekawe i całkiem przyjemnie się czyta.
34. V-11: [Reportaż o walce z epidemią ospy w 1963 r. we Wrocławiu] (Rafalski Eugeniusz) (2) - reportaż to za dużo powiedziane... 40 stron, czy raczej stroniczek, bo to format notesu, z tego chyba jedna trzecia wielokropków, wydźwięk zbyt propagandowy, informacji o epidemii niewiele.
35. O kotach (Lessing Doris) (4.5) - ładnie napisane, ale czegoś mi tu brakowało.

PAŹDZIERNIK
36. W sile wieku (Beauvoir Simone de) (4) - od 1929 do wyzwolenia Paryża, dość obszerne fragmenty poświęcone książkom autorki niezbyt ciekawe, obraz stosunków towarzyskich w najbliższym kręgu Sartre'a i Beauvoir celowo zafałszowany.
37. Utracona cześć Katarzyny Blum albo Jak powstaje przemoc i do czego może doprowadzić (Böll Heinrich) (4.5) - nadal aktualny temat, dobrze napisane, szkoda, że nie ma tu więcej analizy związków prasy z policją i elitami, wewnętrznego pociągania za sznurki w takiej sytuacji.
38. Lituma w Andach (Vargas Llosa Mario) (5) - świetnie napisane, choć nie do końca w moim guście.
39. Mur (Sartre Jean-Paul) (3) - bardzo średnio, wynudziłam się.
40. Długie życie gorszycielki: Losy i świat Ireny Krzywickiej (Tuszyńska Agata) (4) - jeśli ktoś "Wyznań gorszycielki" nie czytał, pewnie zawiedzie się skąpym streszczeniem życia Krzywickiej aż do powojnia, jeśli ktoś czytał - streszczenie to wyda mu się nic nie wnoszące i po prostu nudne, no, ale jest jeszcze sporo o późniejszym życiu "gorszycielki".
41. Matka Boska Kwietna (Genet Jean) (3.5) - na początku myślałam, że nie zdzierżę do końca, ale gdy wreszcie autor ograniczył swe fantazje erotyczne, książka okazała się nie taka zła.

LISTOPAD
42. Obsoletki (Bargielska Justyna) (3.5) - zupełnie nie w moim guście, ni proza, ni poezja, ni nieuporządkowany (czasem aż za) strumień świadomości, miejscami obrzydliwe (i bynajmniej nie wtedy, gdy jest o martwych dzieciach). +0.5 za Piotrusia.
43. Małe lisy (Bargielska Justyna) (3) - straszny galimatias.
44. Giono Jean - L'homme qui plantait des arbres (Człowiek, który sadził drzewa) (4) - króciutkie opowiadanie o człowieku, który po utracie rodziny zajął się po cichu zalesianiem pewnej góry, i to z jakim skutkiem.
45. Biesy (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor)) (4.5) - ocena obniżona za niezwykłe nasycenie postaciami tracącymi rozum (trochę wygląda, jakby Dostojewski zakładał, że sam fakt bycia ateistą jest swego rodzaju chorobą umysłową), za wredne natrząsanie się z Turgieniewa, za wtrącane uwagi o kwestii kobiecej i niejaki antysemityzm.
46. Król się nudzi (Giono Jean) (4.5) - w górskiej wiosce, gdzie przez całą niemal zimę pada śnieg, zaczynają bez śladu znikać ludzie, zostaje wezwany na pomoc oddział żandarmerii pod dowództwem niejakiego Langlois; książka ciekawa, ale wydaje się z początku zbyt chaotyczna - tu morderstwa, tu opis tańczącego pięknego buka, tu procesja drzew jesiennych jakby przyodzianych w paradne stroje kościelne, a całość może zbytnio tonie w niedopowiedzeniach
47. Głos góry (Kawabata Yasunari) (5) - Shingo Ogata przeżywa własną starość, problemy małżeńskie swych dzieci i swą skrytą fascynację młodą synową; wszystko to opisane kontemplacyjnie i z wyczuciem malarskich szczegółów
48. Katarzynka (Modiano Patrick) (4.5) - króciutkie, ale sympatyczne

GRUDZIEŃ
49. Oddział chorych na raka (Sołżenicyn Aleksander) (5.5) - bardzo dobra książka, o raku, o chorych, o łagrach - choć w szpitalu, o zwyrodnieniach systemu, o milczeniu wokół łagrów, aparatczykach i konformizmie. Założę się, że to wcale w Rosji nie straciło wiele na aktualności.
50. Mój dzielny tata (Pagnol Marcel) (5) - ładnie napisane wspomnienia z dzieciństwa z okolic Marsylii z początków XX wieku, co wrażliwszym mogą przeszkadzać opisy niektórych chłopięcych zabaw.
51. Kraina śniegu (Kawabata Yasunari) (5.5) - piękne malarskie opisy i bogata symbolika.
52. 7 babek 1 dziadek (Pruszkowska Maria) (4.5) - nie jest to głębokie dzieło, za to bardzo przyjemne i zabawne czytadełko do poprawienia humoru.
53. Ballada o smutnej knajpie (McCullers Carson) (4) - jakoś do mnie nie przemówiło, może dlatego, że zbyt groteskowe.
54. Jak się ma twój ból? (Garnier Pascal) (3.5) - miewa swoje momenty, ale ogólne wrażenie: bajka i niektóre motywy mocno wyświechtane.
55. Dziennik złodzieja (Genet Jean) (3.5) - a myślałam, że Matka Boska Kwietna jest męcząca... choć bez wątpienia autor był postacią niecodzienną.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 761
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: