Dodany: 02.01.2013 21:41|Autor: norge

Moje lektury - I, II. III 2013


M A R Z E C

Trudne początki Polski (Urbańczyk Przemysław) Po powieści Cherezińskiej nabrałam ochoty na poważniejszą pozycję i był to strzał w dziesiątkę. Niesztampowe, bo interdyscyplinarne podejście autora do historii niezwykle mnie zainteresowało! Przyzwyczajona do suchego, podręcznikowego przekazu dotyczącego najwcześniejszych (przedpaństwowych) dziejów Polski odkryłam zupełnie "inny świat" :) Jest recenzja: Nie ma jednej drogi, która wiedzie do zrozumienia przeszłości Ocena 6.
Jak zabiłem Piotra Jaroszewicza (Skwarczyński Henryk (pseud. Skwar Henryk)) Stek bzdur. I ohydny język insynuacji, którego nie znoszę. Ocena 1.
Gra w kości (Cherezińska Elżbieta) Do klasy powieści historycznych Antoniego Gołubiewa jeszcze nieco brakuje, ale od książki oderwać się nie można. Musiałam przełknąć irytującą manierę pisania dialogów z użyciem współczesnych zwrotów/wyrażeń/słów. No, bo jak to brzmi, kiedy wczesnośredniowieczny książę mówi do doradcy:"weź się w garść, cholerny histeryku"... Ocena 5,5.
Samotność liczb pierwszych (Giordano Paolo) Piękna powieść obyczajowa - ja nazwałabym ją romansem - o miłości, samotności i smutku. Nie ma happy endu, na który do końca wyczekiwałam, ale bywa i tak... Ocena 6.
Ja, Mona Liza (Kalogridis Jeanne) Florencja u schyłku XV wieku, polityczna walka potężnych rodów Pazzich i Medyceuszy, kariera mnicha Savonaroli, sceny malowania portretu - te fragmenty należą do najlepszych. Natomiast w wątkach romansowo-przygodowo-spiskowych autorka nieco "popłynęła". Ocena 4,5.
Tonąca Ruth (Schwarz Christina) Takie książki lubię najbardziej. Jest tu historia rodzinna, mroczna tajemnica, wspaniale zarysowane i niejednoznaczne postaci (jak ocenimy Amandę?), a do tego niesamowite opisy przyrody. No i delikatny wątek kryminalny, który tylko wzmaga napięcie. Ocena 5,5.
Trafny wybór (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert)) Coś mi w tej książce nie pasowało. Może męcząco rozwlekły początek? Wolę powieści, gdzie już po przewróceniu kilku pierwszych stron jestem cała "tam i wtedy". Mam też wątpliwości, czy pomysł tak wielu bohaterów (trzynaście sztuk, liczyłam!) się tutaj tak do końca sprawdził. Chyba bardziej by mi się podobało, gdyby była to jedna, góra dwie osoby, które chciałabym bliżej poznać, polubić, przejąć się ich życiem. A tak, to wszystko mi się jakoś "rozpływało". Ocena 4.
Rasputin (Radziński Edward) "Rasputin to klucz do zrozumienia duszy i bestialstwa przyszłej rewolucji rosyjskiej. Prekursor milionów chłopów, którzy z religijną świadomością w duszy będą rujnować świątynie, z marzeniem o Królestwie Miłości i Sprawiedliwości będą mordować i gwałcić, zaleją kraj krwią i koniec końców sami siebie zgubią". Straszne, ale jakże prawdziwe... Ocena 5.
Największy wróg Hitlera (Wołoszański Bogusław) Lekko się zawiodłam. Nie wiem, czy moje wymagania wzrosły, czy autor obniżył poziom. Najbardziej drażniły mnie błędy korektorskie (pomyłki w wyliczeniach liczbowych, cytaty gdzie nie wiadomo, kogo się cytuje itd). Ocena 4.
Middlesex (Eugenides Jeffrey) Saga rodzinna opowiadającą o trzech pokoleniach Greków, którzy wyemigrowali do USA, jednak tematem wiodącym jest poszukiwanie tożsamości płciowej. Ocena 5,5.
Miłosz: Biografia (Franaszek Andrzej) Zastanawiałam się, która biografia jest lepsza: ta Franaszka, czy Inne życie: Biografia Jarosława Iwaszkiewicza: Tom 1 (Romaniuk Radosław)? Jest recenzja: Barwny portret Ocena 5.
D-Day: 6 czerwca 1944: Przełomowa bitwa II wojny światowej (Ambrose Stephen Edward) Wszystko jest dokładnie wytłumaczone. Do tego napisane plastycznie i ciekawie, co sprawia, że świetnie się czyta. Nie ma zalewu nazw, faktów, technicznych szczegółów i różnych danych. Próbowałam kiedyś Alianci lądują!: Normandia 1944 (Carell Paul (właśc. Schmidt Paul Karl)) i niestety, okazało się za trudne i za nudne. Ocena 5.

KRYMINALNIE:
Dom sióstr (Link Charlotte) Saga rodzinna z elementami thrillera. Napisana lekkim i przystępnym językiem. Akcja oscyluje w czasie między I Wojną Światową a początkiem roku 1997. Ocena 4,5.
Czarna Woda (Ekman Kerstin) Typowy przykład prozy skandynawskiej, a więc mrocznej, oszczędnej i nasyconej emocjami, z przyrodą jako tłem wydarzeń. Wedlug mnie ksiazka jest "przekombinowana". Wątek kryminalny taki sobie, patetyczne zakonczenie. Ocena 4.
Cicha śmierć (Rule Ann) Dokument kryminalny opisujący przypadek podejrzanego "samobójstwa" młodej kobiety. Aż się wierzyć nie chce, że tak można schrzanić śledztwo! I to nie 40-50 lat temu, ale w 1989 roku, kiedy to techniki dochodzeniowe w USA były już na dość wysokim poziomie. Ocena 4,5.

BEZ WIĘKSZYCH WRAŻEŃ:
Rachuba świata (Kehlmann Daniel) Ocena 3.
Dom Sary (Goislard Paul Henry) Ocena 3.


L U T Y

Miłosz: Biografia (Franaszek Andrzej) Jest recenzja: Barwny portret. Ocena 5.
Poślubiona Borgii (Kalogridis Jeanne) Przypadają mi do gustu powieści historyczne pisane w pierwszej osobie, pod warunkiem, że są dopracowane i zawierają porządną dawkę historii - jak ta właśnie. Wprawdzie wszystko jest odrobinkę podkoloryzowane (jestem po lekturze wspaniałej Lukrecja Borgia: Jej życie i czasy (Bellonci Maria) i trochę to inaczej wygląda w świetle materiałów źródłowych) Ale i tak ocena 5,5.
1000 lat wkurzania Francuzów (Clarke Stephen) Historia na wesoło. Czemu nie, jeśli tylko wesołości nie jest za dużo... Książka przekrojowa, ciekawa, przystępna, dowcipna i subiektywna, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Ogromnie podobały mi się rozdziały o Charles'ie de Gaulle. Ocena 5,5.
Genealogia ocalonych: Szkice o latach 1939 - 1944 (Bartelski Lesław Marian) Okupacja przedstawiona z perspektywy młodych, 20-letnich twórców literatury. Piękny język (autor sam jest, a raczej był literatem), sporo fragmentów wierszy, szczególnie przejmujące rozdziały o K. K. Baczyńskim. Ocena 5.
Atlas chmur (Mitchell David (ur. 1969)). Ciekawy pomysł stylistyczny, mistrzowska umiejętność snucia opowieści, ambitne przesłanie. Ale cóż z tego, skoro ja nie lubię opowiadań, nie znoszę fantastyki, omijam łukiem tak zwane metaforyczno-moralitetowe dzieła poruszające uniwersalne problemy ludzkości. Ocena 4.
Tylko ja sama (Ligocka Roma) Mam słabość do Romy Ligockiej. Jej felietony nie zawsze wydają mi się ciekawe, natomiast powieści bardzo cenię. Ocena 5.
Jak nie zabiłam męża czyli Babski punkt widzenia (Hopkinson Christina) Współczesna wersja "Życia wśród dzikusów", napisana już po tym, jak świat utracił swoją niewinność :) Jest recenzja Nie tylko babski punkt widzenia. Ocena 5.
Pakt Ribbentrop-Beck czyli Jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki (Zychowicz Piotr) Zawsze miałam podejrzenia, ze z tym wybuchem II wojny światowej było coś nie tak. Piotr Zychowicz - politycznie i światopoglądowo zupełnie nie z mojej bajki (żeby nie było!) - przekonał mnie, że istnieje nieco inna od tej podręcznikowej prawda. Ocena 5.

KRYMINALNIE:
Polubiłam twórczość Håkana Nessera "od pierwszej strony".
Człowiek bez psa (Nesser Håkan) To moja pierwsza książka Nessera i mimo, że spotkałam się z opiniami, że najsłabsza, to zupełnie się z taką oceną nie zgadzam. Jest raczej powieścią psychologiczno-obyczajową, w której wątek kryminalny stanowi pretekst do pokazania rozkładu więzi rodzinnych. Zawiera sporą dozę humoru, nieraz trochę czarnego. No i to zakończenie! Ocena 5.
Całkiem inna historia (Nesser Håkan) Może to i dziwne, ale już dawno się tak nie uśmiałam przy czytaniu kryminału :) A potem długo, długo żaden inny mi się nie podobał. Ocena 6.
Drugie życie pana Roosa (Nesser Håkan) Przejmująca opowieść o samotności, starzeniu się, spełnianiu marzeń (ach, to drugie życie!) i.. zupełnie nietypowej przyjaźni. Ocena 5,5.
Samotni (Nesser Håkan) Fenomenalna konstrukcja, doskonałe zakończenie i chwytająca za serce historia. Szkoda, że to już ostatnie spotkanie z Barbarottim. Ocena 6.

S T Y C Z E N

Dziennik 1920 (Babel Izaak (Babel Isaak)) Jak czerwonoarmiści "nieśli na ostrzach bagnetów pokój i szczęście dla całej ludzkości". Mała objętościowo książeczka, ale jako relacja bezpośrednia robi niesamowite wrazenie. Ocena 5.
Córki gór (Jörgensdotter Anna) Saga rodzinna, a właściwie opowieść o zawikłanych losach pięciorga dzieci Ainy i Fredrika Steenów. Typowa skandynawska proza - sprawia wrażenie surowej, mrocznej i nasyconej wielkimi emocjami. Są tu zmagania z losem, przeznaczeniem, miłością i nienawiścią. Radzenie sobie z samotnością i pustką. Spełnianie marzeń i ich porzucanie. Świetnie odmalowana szwedzka prowincja. Oszczędny, a jednocześnie lekko poetycki język. Mała uwaga - tę książkę trzeba czytać powoli. Ocena 5.
My (antologia; Torańska Teresa, Balcerowicz Leszek, Bielecki Jan Krzysztof i inni) Powtórka, bo jakoś niezbyt zrozumiałam tę książkę wtedy, parę lat temu. Dziś podnoszę ocenę. Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim genialna! Odsłonił się przed Torańską jak dziecię :) O co się zresztą na nią śmiertelnie obraził. Ocena 6.
Pojedynek z Syberią (Koperski Romuald) Jest recenzja: Nie lubię bufonów i już. Ocena 3.
Rzymska krew (Saylor Steven) Stevena Saylora znam z wcześniejszych powieści o starożytnym Rzymie, które doskonale mi się czytało i wystawiłam im wysokie oceny. Byłam ciekawa, jak udała mu się ta 10-tomowa seria z wątkiem sensacyjnym, rozgrywająca się w tymże samym okresie. I nie zawiodłam się. Zagadka kryminalna nie jest dominująca (tak właśnie lubię), a obraz starożytnego Rzymu wyszedł doskonale - jest klimat, smaczki, barwne opisy. Podoba mi się też oparcie akcji książki na konkretnych postaciach historycznych: Sulla, Cyceron, rodzina Metellów. Będę kontynuować czytanie kolejnych tomów. Ocena 5.
Stalin: Pierwsza pełna biografia oparta na rewelacyjnych dokumentach z tajnych archiwów rosyjskich (Radziński Edward) Jest to jedna z najbardziej przerażających książek o okresie stalinizmu. Jednak bez wiedzy o tamtej Rosji, nie ma mowy o zrozumieniu tej dzisiejszej. Pod piórem Edwarda Radzińskiego (rosyjskiego dramaturga, publicysty, autora kilku niezwykle interesujacych biografii) historia staje się zrozumiała, ożywa, nabiera barw, przemienia się w fascynującą opowieść. Stalin i jego dzieje jest czymś w rodzaju kropli wody, w której odbija się cały obraz epoki. Ocena 6.
Jak rozmawiać z wdowcem (Tropper Jonathan) Czy można napisać książkę o przeżywaniu traumy (a właściwie o wychodzeniu z niej) po utraty bliskiej osoby, przy której czytelnik ryczy ze śmiechu? Można wszystko, to jasne, ale czy taka powieść będzie udana? Będzie, jeśli napisze ją Jonathan Troper. Już dawno tak się nie ubawiłam, jak przy czytaniu o Dougu Parterze i jego zupełnie "odjechanej" rodzinie. Nie przeszkadzały mi nawet pieprzne, nieco obsceniczne dialogi, choć zawsze wolę jak bohater mówi "pieprzyć", niż "p.....lić :) Ocena 5,5.
Powieść w altówce (Solomons Natasha) Sentymentalna, przewidywalna, dość naiwna, ale jako lekkie "odmóżdżające" czytadło może się nadać. Ocena 4.
Nokturn (Terán Lisa St Aubin de) Włoski inwalida wojenny opowiada historię swojego życia. Zainteresowało mnie tylko ze względu na temat - przedwojenne Włochy, życie w małej górskiej wiosce, II wojna światowa, koszary. Ocena 4.


BEZ WIĘKSZYCH WRAŻEŃ:
Państwo Maytree (Dillard Annie) Nie wzrusza mnie wcześniejsza nagroda Pulitzera, książka wydaje mi się po prostu przeciętna. Ocena 3.
Grzech miłosierdzia (Richards David Adams) Tematem wiadącym jest cierpienie, bieda i samotność. Wiało nudą. Ocena 3.
Zanim nadejdzie ciemność (Wiggs Susan) Harlekinowata opowieść o kobiecie, która traci wzrok, o adoptowanej córce, o mężczyźnie nie wiedzącym, ze jest jej ojcem, o cudownym facecie, którego owa tracąca wzrok spotyka itd. itd. Ocena 3.
Sekret Tudorów (Gortner Christopher W.) Za mało historii, zbyt wiele przygód. Chaotyczne. Absolutnie nie dla mnie. Ocena 3.

KRYMINALNIE:
Biel nocy (Cleeves Ann) Polubiłam te serię kryminalną z akcja rozgrywająca się na Szetlandach. Zaskoczyło mnie zakończenie. Jakoś nie wydaje mi się, aby TA OSOBA była zdolna do tak zimno skalkulowanych zabójstw. Ocena 5.
Dolina umarłych (Gerritsen Tess) Jak to ma być doskonały thriller medyczny, to ja dziękuję. Skąd te wysokie oceny? Toż to naiwna, prościutka opowieść wyraźnie napisana dla "mniej wymagających pań". Wątek romansowy na poziomie harlekina, jakieś niestworzone historie usiłujące udawać horror, niezwykłe zbiegi okoliczności... Ocena 2.
Zabójcy bażantów (Adler-Olsen Jussi) Drugi tom cyklu, jeszcze lepszy niż poprzedni. Ocena 5.
"Flaskepost fra P." (List w butelce od P.) Jussi Adler Olsen - Kontynuacja. Świetna! Mam nadzieję, ze będzie przetłumaczona na polski. Trochę zbyt czarno-biały świat sekt religijnych. Ocena 5,5.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2401
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Elfa 06.02.2013 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: M A R Z E C Trudne po... | norge
Ten ostatni tytuł ( Jak rozmawiać z wdowcem (Tropper Jonathan) ) wskazywałby raczej na poradnik, a zapowiada się dobra powieść, bo średnia ocen w Biblionetce jest niezwykle wysoka.
Użytkownik: misiak297 07.02.2013 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: M A R Z E C Trudne po... | norge
O, czuję, że te "Córki gór" to coś dla mnie! Wrzucam do schowka:)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: