Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Drodzy biblionetkowicze piszący opinie o książkach, uważajcie, byście...

Autor: misiabela Dodany 16.05.2012 18:42

O matko, toż to plaga jakaś! Kto by pomyślał; ludzie, którzy czytają, nie potrafią samodzielnie wyrazić opinii na temat przeczytanej książki? Straszne... :-(

Zobacz całą dyskusję

Się porobiło!!!

Autor: Roy2002 Dodany 16.05.2012 17:36

"Tańca ze smokami" jeszcze nie zacząłem. I nie zacznę tak długo, aż dowiem się, że szanowny autor zakończył cykl. Wtedy po prostu zacznę od początku i przeczytam "od dechy do dechy". Mam co czytać, więc oczekiwanie nie będzie mi się dłużyć. :)

Zobacz całą dyskusję

Drodzy biblionetkowicze piszący opinie o książkach, uważajcie, byście...

Autor: Marylek Dodany 16.05.2012 17:32

No i po co mi było to sprawdzać? :( Potęga muzyki http://www.gandalf.com.pl/b/muzy​kofilia/

Zobacz całą dyskusję

Drodzy biblionetkowicze piszący opinie o książkach, uważajcie, byście...

Autor: koczowniczka Dodany 16.05.2012 16:20

Rzeczywiście, przed chwilą porównałam te dwie recenzje. Brak mi słów na takich miłośników książek i moli książkowych :(

Zobacz całą dyskusję

Drodzy biblionetkowicze piszący opinie o książkach, uważajcie, byście...

Autor: hburdon Dodany 16.05.2012 16:01

Już się chciałam obrazić, że ode mnie nikt nie ściąga, ale jednak - "Mól książkowy" w Merlinie podpiera się moją recenzją "Esme Lennox"! http://merlin.pl/review/reviewer/28008​350.html http://merlin.pl/Znikniecia-Es​me-Lennox_Maggie-O-prime-Farrell/browse/​product/1,602290.html Kliknęłam w "zgłoś nadużycie", ciekawe, co się stanie.

Zobacz całą dyskusję

Brzydkie kaczątko

Autor: Fiona54 Dodany 16.05.2012 15:52

W książce "Włoskie szpilki" Magdalena Tulli prowadzi narrację na wielu poziomach. Jednym z nich jest wspomnienie dorosłej już kobiety o swoim dzieciństwie, które przypadło na lata 60. XX wieku. Dzieciństwo smutne, szaro-bure tak jak smutna i szara była wówczas rzeczywistość PRLu. Tylko że mała Magdalena miała też inny świat, świat zza żelaznej kurtyny, kolorowy i dostatni. W Mediolanie mieszkała rodzina jej ojca, Włocha z pochodzenia. Tam dziewcz...

Zobacz całą dyskusję

Carlos Fuentes

Autor: adas Dodany 16.05.2012 14:47

"Pogrzebane zwierciadło" jest ważne właśnie w kontekście "Terra Nostry". To o 20 lat późniejsze, publicystyczne odbicie tej właśnie powieści Meksykanina. Upraszczając, obie są identyczne w spojrzeniu na zderzenie Hiszpania-Nowy Świat. Bez jej znajomości miałbym jeszcze większy problem z przebrnięciem przez "Terra".

Zobacz całą dyskusję

Się porobiło!!!

Autor: Annvina Dodany 16.05.2012 13:46

W niedzielę zaczęłam Taniec ze smokami: Część II, a w poniedziałek skończyłam! Dotychczas czytałam PliO cały czas mając świadomość, że jeszcze kilka tomów przede mną, to dawało nadzieję, że w następnym częściach coś się wyjaśni. Im więcej jednak się wyjaśniało, tym więcej się plątało, ale przecież zawsze miałam przed oczami na półce kolejny tom. Aż do poniedziałku. Taniec ze Smokami pozostawił tak wiele pytań, że chce mi się wyć jak ten wilkor. ...

Zobacz całą dyskusję

Jedność jest wszystkim, wszystko jest oceanem

Autor: first-pepe Dodany 16.05.2012 11:54

Nieznany mi bliżej do tej pory niemiecki pisarz sprokurował niesamowitą epopeję przez wszechświat oceanicznych głębin. Ciężko jest tak naprawdę w jednym, czy dwóch zdaniach sprecyzować, o czym jest powieść Franka Schatzinga. Główna oś fabularna kręci się wokół ziemskiej "wojny światów", przy czym stopniowe poznawanie wroga ludzkości jest kluczem fabuły. Niby standardzik, siódma woda po kisielu, ale to, co decyduje o wyjątkowości powieści jest oto...

Zobacz całą dyskusję

Chinguen a su madre!

Autor: carmaniola Dodany 16.05.2012 10:15

Wymówisz je: to twoje słowo, a twoje słowo jest moim; słowo honoru, słowo mężczyzny, słowo spod latarni, przekleństwo, pozdrowienie, słowo życia, więź krwi, wspomnienie, głos rozpaczy, wyzwolenie nędzarzy, hasło możnych, wezwanie do bójki i do roboty, epigraf miłości, znamię rozpoznawcze, groźba i drwina, słowo-świadek, słowo-towarzysz zabawy i pijatyki, szpada walecznych, tron potęgi, godło rasy, ostatnia deska ratunku, zawołanie rodowe, streszc...

Zobacz całą dyskusję

Carlos Fuentes

Autor: benten Dodany 16.05.2012 09:46

O nie! Fuentes był jednym z moich kandydatów do Nobla - nie żeby ta nagroda miała jeszcze znaczenie inne niż polityczne, ale zawsze. Fuentes był jednym z moich pierwszych odkryć z zakresu literatury iberoamerykańskiej. Jeszcze przed Vargasem Llosą. Ja gorąco polecam Lata z Laurą Díaz, chociaż to właśnie pierwsza jego książka, przeczytana jeszcze w liceum i Wszystkie szczęśliwe rodziny. Chociaż bardzo lubię też jego alfabetyczną autobiografię W to...

Zobacz całą dyskusję

Carlos Fuentes

Autor: carmaniola Dodany 16.05.2012 09:28

Och, nie! Ja się nie zgadzam. Odszedł kolejny wielki człowiek, odszedł za wcześnie, nieuhonorowany. I mam wrażenie, że w ostatnich czasach chyba nieco zapomniany. Wielka szkoda i ogromna strata dla literatury, dla czytelników. I aż mnie coś ściska jak pomyślę, że tylko niewiele jego książek do przeczytania mi pozostało i że już na więcej nie mogę liczyć. :( Piękne ostatnie zdanie Twojej czytatki i jakże prawdziwe. I chyba nic więcej nie trzeba...

Zobacz całą dyskusję

Carlos Fuentes

Autor: Natii Dodany 16.05.2012 05:44

Fuentesa dopiero poznaję, za mną "Pogrzebane zwierciadło", w trakcie "Kraina najczystszego powietrza". Chyba "Terra Nostra" będzie w takim razie następna.

Zobacz całą dyskusję

Carlos Fuentes

Autor: Pani_Wu Dodany 16.05.2012 03:15

Ładnie to napisałeś. "Zbliżył wargi do kryształu. Ona nie zawahała się zrobić tego samego. Ich usta połączyły się poprzez kryształ. Obydwoje zamknęli oczy. Ona nie otworzyła ich przez wiele minut. Kiedy to wreszcie zrobiła, jego już nie było." Carlos Fuentes - Kryształowa granica

Zobacz całą dyskusję

Carlos Fuentes

Autor: adas Dodany 16.05.2012 01:08

W złej chwili wymieniłem Go, w dyskusji z nieocenioną Carmaniolą (obecnie na wczasach w Yo..., Yau..., no, u Faulknera) w gronie najwybitniejszych żyjących pisarzy. Czasem przychodzi mi do głowy myśl, że to On był twórcą najzdolniejszym, najważniejszym, najbardziej oryginalnym w całym tym Boomie. Na pewno najambitniejszym, najdłużej poszukującym. I chyba dlatego przytrafiały mu się książki fatalne, absolutnie nieprzyswajalne, tak w formie...

Zobacz całą dyskusję

Pies

Autor: Akiles Dodany 15.05.2012 22:48

http://www.specialdogs.pl.tl/wystawy.htm​

Zobacz całą dyskusję

451º Fahrenheita

Autor: buzzastral93 Dodany 15.05.2012 22:17

"(...)Ludzie nie rodzą się wolni i równi, jak głosi konstytucja, ale zostają z r ó w n a n i(...)"

Zobacz całą dyskusję

Czuję się nieustająco zaproszona (do Trójki oczywiście)

Autor: Szreq Dodany 15.05.2012 21:43

Mam ją świeżutko nabytą na Targach (z autografem Pana Marka:)))) i choć obiecywałam sobie,że teraz czytam tylko pożyczki i przykurzątka to po Twojej czytatce się złamałam i wsadziłam nos do "Trójki":))))

Zobacz całą dyskusję

Powrót do czytania

Autor: Viv87 Dodany 15.05.2012 20:25

To niestety prawda, że kiedy czyta się mniej, to później trudno się dłużej skupić na tekście i przeczytać go ze zrozumieniem. Stąd właśnie takie problemy na testach - Polacy generalnie czytają coraz mniej i to się odbija później na maturach, na studiach, w pracy... Ja wprawdzie nigdy nie miałam dłuższego okresu nieczytania, ale zdarzało mi się na przykład przez miesiąc nie przeczytać ani jednej (to już u mnie stan agonalny) i od razu widziałam...

Zobacz całą dyskusję

Czuję się nieustająco zaproszona (do Trójki oczywiście)

Autor: Natii Dodany 15.05.2012 20:08

Wspaniała czytatka! Trójka to... no, Trójka to Trójka i wszystko jasne. :-) Dla mnie osobiście radio wyjątkowe i myślę, że nie przesadzę, jeśli powiem, że stanowi ważną część mojego życia, jest pewną stałą, towarzyszy mi, odkąd pamiętam. Niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie pierwszej świadomie wysłuchanej audycji, natomiast pamiętam, jak w szkole podstawowej czuwałam przy odbiorniku z czystymi kasetami i nagrywałam z Trójki piosenki - i...

Zobacz całą dyskusję

Powrót do czytania

Autor: TheNaturat Dodany 15.05.2012 18:13

Ja z kolei czytam cały czas, ale wpływ komputera też zauważyłam. Dzielę książkę na części, tzn lubię jak jest dużo rozdziałów, które są w miarę krótkie. Jak czytam to jestem rozproszona, w międzyczasie sprawdzam maile itp. Przez to w sumie też można powiedzieć, że czytam mniej bo przeczytanie jednej książki zajmuje zdecydowanie więcej czasu :(

Zobacz całą dyskusję

Rhyme i Sachs: jak to się zaczęło?

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 15.05.2012 17:20

Po jakichś pięciu latach od pierwszego zetknięcia z Deaverem udało mi się wreszcie (dzięki Biblionetkowej pożyczce) dotrzeć do dwóch pierwszych tomów cyklu z Lincolnem Rhyme i Amelią Sachs: Kolekcjoner kości oraz Tańczący Trumniarz. Przyjemność nieco zepsuł mi fakt, że wcześniej oglądałam filmową adaptację pierwszego z nich – ale nie do końca, bo mimo obsadzenia w rolach głównych doskonałego Denzela Washingtona (na którego patrząc, zapomina s...

Zobacz całą dyskusję

Drodzy biblionetkowicze piszący opinie o książkach, uważajcie, byście...

Autor: emkawu Dodany 15.05.2012 17:00

Zaintrygowana, wpisałam w google'a fragmenty moich starych tekstów i cóż, również znalazłam fragmenty podpisane cudzym nazwiskiem.

Zobacz całą dyskusję

Powrót do czytania

Autor: lovejoydiver Dodany 15.05.2012 15:27

Dziękuję za odpowiedź. Krzepiąca jest świadomość, że nie tylko ja to przechodziłam. :-) Racja, może chodzić również o wiek. Po raczej lekkim okresie gimnazjum poszłam do liceum - nowe towarzystwo, nowe obowiązki i nastoletnie burze na pewno mają na to wszystko wpływ. Przede wszystkim jednak celuję w ten nieszczęsny Internet - ciekawie pisze o tym Jacek Dukaj: http://tygodnik.onet.pl/33,0,51179,1,art​ykul.html Szczególnie wypowiedzi z roz...

Zobacz całą dyskusję

Powrót do czytania

Autor: Florice Dodany 15.05.2012 14:27

Nie martw się, też tak miałam. W dzieciństwie czytałam bardzo dużo, a później miałam dosyć. Przez całe liceum czytałam właściwie tylko lektury, a i to trochę z musu i byłym zdziwiona dlaczego, skoro zawsze tak bardzo kochałam czytać. Teraz jestem na 1. roku studiów i muszę powiedzieć, że przeszło. Znowu czytam wszystko co wpadnie mi w ręce i staram się jak najbardziej ograniczać włączanie komputera. To moze być po prostu "zmęczenie materiału". Ni...

Zobacz całą dyskusję

Powrót do czytania

Autor: lovejoydiver Dodany 15.05.2012 13:53

Kiedyś czytałam naprawdę dużo, nawet jako dziecko nie zrażałam się trudnym językiem w starszych książkach. Z zapartym tchem śledziłam losy rozbitków z "Tajemniczej wyspy" Verne'a i przeżywałam przygody wraz z Winnetou. A potem przyszły obowiązki... Łatwiejszym wydawało mi się "odmóżdżenie" przy komputerze i odświeżanie co 5 minut tej samej strony w nadziei, że coś nowego się pojawi. Z każdym rokiem czytałam mniej i mniej. Przyzwyczaiłam się sz...

Zobacz całą dyskusję

Lansiarski dylemat nr 1

Autor: first-pepe Dodany 15.05.2012 10:14

http://jakzyc.wordpress.com/2012/04/14/c​zy-czytanie-ksiazek-czyni-lepszym/#more-​2005

Zobacz całą dyskusję

Ekoczytanie i „fast czyty”.

Autor: Pani_Wu Dodany 14.05.2012 22:35

He, he, ewentualnie można sobie kupić jeszcze księgarnię :) Przyjemne z pożytecznym, bo i praca będzie :)

Zobacz całą dyskusję

Ekoczytanie i „fast czyty”.

Autor: imarba Dodany 14.05.2012 22:22

No wiesz.... To świetny pomysł! Browaru nie, ale wydawnictwo to bym chętnie kupiła... Jakbym miała taką możliwość... Marzenia, to chyba najlepsze co się zdarza człowiekowi! Pani_Wu - Jesteś GENIALNA!

Zobacz całą dyskusję

Ekoczytanie i „fast czyty”.

Autor: Pani_Wu Dodany 14.05.2012 22:04

Co jakiś czas popadam w podobne rozważania. Kupno nowej książki jest wielką przyjemnością, ale jak zauważyłaś, mieć nie znaczy czytać oraz można czytać nie kupując. Świadczą o tym stosiki, które leżą i czekają, a ja myślę już o czymś nowym, co zobaczyłam, na przykład na internetowej stronie księgarni. Chcę powiedzieć, że w dziedzinie książek można także ulec owczemu pędowi, reklamom, czy wręcz zakupoholizmowi. Wiadrem wody na moją głowę było po...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: