Teksty i komentarze

Czy to taka próba przechytrzenia postanowień noworocznych, których, jak wiadomo, nikt nigdy nie dotrzymuje...?:)

"Krzyżacy" Kraszewskiego jeśli chodzi o wartość literacką są może trochę słabsze od dzieła Sienkiewicza. Jednocześnie jednak "Bolesławita" bardziej obiektywnie przedstawia dzieje wielkiej wojny i wiktorii grunwaldzkiej niż Henryk Sienkiewicz. Wielka Wojna lat 1409 - 1411 jak wiadomo od strony militarnej była raczej pasmem sukcesów strony polsko - litewskiej (wyjątek - oblężenie Malborka). Lecz czy sukces militarny przełożył się na sukces politycz...

I ja postanowiłam coś postanowić na Nowy Rok, choć jeszcze w starym roku :-) Otóż - zainspirowana przez taką jedną Dobrą Duszę Biblionetkową - postanawiam, że w Nowym Roku nie będę nic postanawiać ani obiecywać ani zastrzegać! Będę kupować książki ile wlezie i na ile pozwolą fundusze po podniesieniu stawek VAT. Będę taszczyć książki z bibliotek, będę pożyczać od tych, którzy zechcą mi pożyczyć i będę też oczywiście biadolić, że z tym wszystkim ni...

Chciałbym nieśmiało zauważyć,że Gross nie pisze swoich książek o Żydach,Japończykach,czy mieszkańcach Gabonu,ale o Polsce i Polakach czasów powojennych i tuż powojennych.O ich zainteresowaniach,żeby nie powiedzieć fascynacjach archeologicznych...I nie tylko. Pan Smoleński z kolei opisuje współczesny Izrael. Również twierdzę,że temat jest wart wnikliwej analizy i nie zdziwię się (jeszcze nie czytałem) jeżeli tam również wynikną pewne kontrowersje....

Chodzili jeszcze dłuższy czas po placu, oglądając miejsce katastrofy, gdy nagle Harald pochylił się i ręką rozrzucił stertę połamanych desek. Wydobył z niej jedną strzaskaną podporę i przyjrzał się jej uważnie. - Ot, ma pan rozwiązanie zagadki - zwrócił się Harald do Wendheima. Moim zdaniem ta ilość podpór w dodatku po podwojeniu mogła była utrzymać budowę przez dłuższy czas. Ale nasz poczciwy pan architekt użył do tego celu starych, zmurszałych...

Witam:) w związku ze zbliżającym się styczniem, życzę Biblionetkowiczom szczęśliwego Nowego Roku!!! Podsumowując rok 2010, zatrzymałam się przy kwestii przeczytanych przeze mnie książek. Stwierdziłam,że było tego o wiele za mało:) Dlatego też postanowiłam poprawić się w nowym roku. Mam zamiar przeczytać co najmniej 1/3 mojego Schowka... co z tego wyjdzie? Nie mam pojęcia. A Wy, macie jakieś książkowe postanowienia noworoczne? Jakie? P.S. Trzyma...

Prawda jest taka, że "górnicy" kopaliby doły nawet gdyby wymordowano w obozie nie Żydów, a Japończyków. Ale, jak znam "twórczość" Pana Grossa, to wyjdzie na to, że kopali, bo Żydów chcieli upokorzyć. Swoją drogą polecam pozycję "Izrael już nie frunie" Smoleńskiego - reportaże z Izraela. Nawet wśród Żydów nie brakuje zwolenników teorii, że podsycanie mitu ofiary bardziej temu narodowi szkodzi, niż pomaga...

"Łącząc techniczną biegłość ze starą jak świat sztuką oszustwa, Kevin Mitnick staje się programistą nieobliczalnym". "New York Times", 7 kwietnia 1994 Już jako nastolatek swoimi umiejętnościami zastraszył całą Amerykę. Z czasem stał się najsłynniejszym hakerem świata i wrogiem publicznym numer jeden - okrzyknięty przez media groźnym cyberprzestępcą, gorliwie ścigany przez FBI, w końcu podstępem namierzony, osaczony i spektakularnie ujęty.....

Co prawda nie udało mi się wykonać planu lekturowego na ten rok, ale i tak nie mam powodów do narzekań. Zawsze będzie co czytać w roku przyszłym. :) A listą przeczytanych się pochwalę.:) Styczeń: 1. Latające tygrysy 2. Roman Wilhelmi: I tak będę wielki! 3. Dzika Mrówka i tajemnica U-2002 Luty: 4. Zielone berety 5. Rubio 6. Powrót do Wichrowych Wzgórz 7. Kapuściński: Nie ogarniam świata Marzec: 8. Werniks 9. Paragraf 22 ...

Mała, żółto-czerwona ważka helikoptera dolatuje nad polanę położoną u stóp gór św. Eliasza, niedaleko jeziora Kluane. Miękkie zetknięcie z ziemią. Łopaty śmigieł nieruchomieją. Wychodzę z blasku zachodzącego słońca, w cudownym pejzażu kanadyjskiej jesieni. Nie widzę jednak niczego, tylko postacie kolegów z naszej wyprawy skupione na polanie i wpatrzone we mnie. Wyrwałem się dzisiaj rano z lodowej otchłani. Lawina oszczędziła mnie, ale im przynosz...

Nie widzę niczego dziwnego w tym. Film został już komuś sprezentowany więc oferta jest nieaktualna.

Bettelheima trudno zdobyc. Latwiej chyba znalezc polemike z Bettelheimem: Dziewczynka w baśniowym lesie Calkiem ciekawa. No i Bettelheim nieco ironicznie sportretowany, a juz jego interpretacje z czulym rozbawieniem przedstawione. Ciekawy jest fakt, ze Peju studiowal romantykow niemieckich w ogole i w szczegole i bardzo ciekawie pisze o Grimmach i Hoffmanie i innych. Bardzo sie przyczynia do ponownego zaczarowania basni. Bo jak Bettelheim pis...

Bo serial jest w Polsce dość popularny, prawda? Takie odniosłam wrażenie. Chyba nawet dość wysoko na FilmWebie. Dziwna sprawa. Może nie wiedzą, co z tym fantem w Polsce zrobić. :-) Moja propozycja to zaprosić Hanka na cykl spotkań autorskich. :>

Odziedziczywszy niespodziewanie wielki spadek, młody doktor nauk technicznych, Rudolf Hagmeister musiał w ciągu tygodnia przedzierzgnąć się we właściciela posiadłości ziemskiej nad Bałtykiem. Wyrwany nagle ze swego skromnego pokoiku w Berlinie, zastaje w Lengwitz olbrzymi dwór, wzorowo utrzymane gospodarstwo, lojalnego zarządcę i piękną, dumną Monę von Glützow - właścicielkę sąsiedniego majątku... [Edytor, 1997]

Wszyscy piszą swoje postanowienia, nie będę gorsza! Może jak napiszę to będę się ich trzymać. Jest jednak mała różnica między moimi postanowieniami a tymi zapisanymi przez innych biblionetkowiczów... Mam nadzieję, że nie zostanę za nie zlinczowana :) Rzecz w tym, że ja zawsze miałam duże hamulce jeśli chodzi o kupowanie książek. Lubię wypożyczać, sporo dostaję, ale żeby coś kupić to się zbieram bardzo długo. Ostatnio stwierdziłam, że są książ...

Książka średnia. Można przeczytać, ale nie zachwyca. 4,0/6.

Do schowka

Jeśli lubicie się pośmiać przy książce to ta pozycja będzie właściwym wyborem. Polecam!!!

Z tego co wiem Ullysses Moore nie istnije w świecie realnym, można o nim przeczytać w cyklu "Wrota czasu" napisanym przez P. Bacalario. On chyba taką nazwę nadał temu cyklowi.

Do "Oślicy" to się przymierzam od kilku lat. I zawsze coś staje na drodze. Wieści o tej książce raz zachęcają, raz odpychają. A po "Króliczku" kompletnie nie wiem co myśleć.

W tym roku przyznałam trzy szóstki: Szkarłatny płatek i biały, Shantaram, Doktorzy I dwie piątki z plusem: Saszeńka, Gdzie dawniej śpiewał ptak Jednak jako najlepszą z najlepszych śmiało mogę wyznaczyć "Shantaram". Aż muszę kupić własny egzemplarz :) Po zakończeniu czytania "Szkarłatnego płatku..." długi czas brakowało mi tak oryginalnych postaci w innych powieściach. Do książek E. Segala mam sentyment. Ale to chyba "Doktorzy" n...

A ja tam jednak czekam i ocenię po obejrzeniu.

Ale czyż nie na tym polega odwyk? Drastyczne posunięcia są najlepsze. :)

Opowieść ojca: Przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu (Isaacson Rupert)

Reklamę w radio słyszałam raz - tuż po premierze. Ale jakoś w żadnym empiku ani innej dużej księgarni książki nie było. A to przecież marketingowy samograj. Wystarczyło ją wystawić w widocznym miejscu, obok płyt z serialem i bestseller gotowy. Wersja oryginalna dostępna tylko w Amazonie. Juz nawet zapomniałam że taki twór istnieje, a tu nagle w supermarkecie niespodzianka. Kupiłam i przeczytałam z czystej ciekawości - dziwne to że duże sieci się ...

Faktycznie okrutne!! Nie wierzę, że można przez 365 dni w roku nie odwiedzić biblioteki, nie kupić ani jednej książki i nic nie pożyczyć od znajomych!! No nie ma takiej możliwości :)

Wielki zawód sprawił mi fakt, iż nikt nie wypowiedział się na temat tej książki, gdyż miałam wielką ochotę oprzeć się na opiniach innych. Książka "Ognisty pierścień" opowiada o czworgu nastolatków, którzy dziwnym zbiegiem okoliczności spotkali się w Rzymie kilka dni przed Nowym Rokiem. Kiedy Harvey, Mistral, Sheng i Elektra idą na nocny spacer brzegiem Tybru, dzieje się coś niespodziewanego, coś, co na zawsze ma zmienić ich życie - spotykają s...

Idąc za przykładem innych biblionetkowiczów, zapisuję niniejszym moje postanowienie noworoczne. Jedno, ale za to konkretne i okrutne. Nie przynoszę ŻADNYCH nowych książek do domu. Pełna abstynencja. Oczywiście to postanowienia zawiera "pod-postanowienia": - bibliotekę odwiedzę w 2011 roku tylko raz w celu oddania już pożyczonych książek - nie pożyczam od znajomych (i tak zwykle nie pożyczam, więc tu trudności nie będzie) - NIE KUPUJĘ. N...

Tegoroczne nowości: Ender na wygnaniu Siewca wojny Stare, ale jare: Gra o tron Pan Lodowego Ogrodu: Tom 3 Wznowienia: Kolory sztandarów Naznaczeni błękitem: Część 1 +zbiorcze wydania Czarnej Kompanii Glena Cooka oraz Kronik Amberu Rogera Zelaznego

Napisali ją w końcu specjaliści. :-) Dla mnie to wielkie ŁAŁ ta książka, jej istnienie w ogóle. Była jakaś większa promocja z nią związana? Bo jakoś mnie ominęła informacja, że w ogóle wyszła.