(Kolejne) Postanowienia na 2011 rok
Wszyscy piszą swoje postanowienia, nie będę gorsza! Może jak napiszę to będę się ich trzymać. Jest jednak mała różnica między moimi postanowieniami a tymi zapisanymi przez innych biblionetkowiczów... Mam nadzieję, że nie zostanę za nie zlinczowana :)
Rzecz w tym, że ja zawsze miałam duże hamulce jeśli chodzi o kupowanie książek. Lubię wypożyczać, sporo dostaję, ale żeby coś kupić to się zbieram bardzo długo. Ostatnio stwierdziłam, że są książki, które chcę mieć na własność na pewno. I stąd moje 2 pierwsze postanowienia:
1. Kończę kolekcjonować Jeżycjadę (a może zaczynam, bo nie mam pierwszych tomów, a mam od Kalamburki w górę :]).
2. Zaczynam kolekcjonować Christie - ale to rozłoży się stanowczo na dłużej niż rok... Aż dziw bierze, że tyle jej książek przeczytałam, a żadnej nie mam.
Poza tym moje postanowienia czytelnicze:
3. Zaczynam czytać trochę systematyczniej - chcę przeczytać wszystkie książki Agathy, poza tym mam irytujący zwyczaj czytania po jednej książce przypadkowo wybranych autorów. Teraz jak spodoba mi się coś jednego to sięgnę po następną pozycję tego samego :) Może dziwnie brzmi, ale ja w większości czytam książki, które zupełnym przypadkiem wpadły mi w ręce. Więc porządkuję!
4. Próbuję pogodzić pilną naukę do sesji z czytaniem. Jeszcze nie wiem jak, ale stanowczo trzeba coś z tym zrobić:]
I na koniec - NIE BĘDĘ SOBIE PLUŁA W BRODĘ I MIAŁA WYRZUTÓW SUMIENIA JEŚLI NIE DOTRZYMAM MOICH POSTANOWIEŃ!
To by było na tyle :)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.