Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mam bardzo podobne wrażenia z lektur jej książek. Jeszcze względnie podobała mi się "Biografia głodu". A pozostałe książki (książeczki właściwie) - tak jak to określiłaś - rozczarowują i nie za bardzo zapadają w pamięć. Jeszcze a propos autorki, czytałam kiedyś, że jest niepoprawną pracoholiczką, która tworzy niemal cały czas. Ponoć codziennie wstaje bardzo wcześnie rano i zabiera się do pisania, w efekcie czego w ciągu roku powstają z reguły 3...
Zgadzam się całkowicie. Wyspa Złoczyńców jest prawdziwym początkiem serii Samochodzika bo w końcu w tej powieści pojawia się fizycznie wehikuł. Przecież mogłaby powstać powieść o Tomaszu, który jest nastolatkiem - trudno byłoby to traktować jako początek Samochodzika. Sama Wyspa Złoczyńców to pozycja kultowa i zdecydowanie czołówka serii. Różni się jednak znacząco od pozycji wydanych w latach 70-tych - akcja nie jest tak wartka jak np. w Niewidz...
Coś dziwnego jest z tą autorką... Poza "Z pokorą i uniżeniem" wszystkie jej książki w jakimś stopniu mnie rozczarowują. Pomysły są dobre, natomiast wykonanie bardzo powierzchowne i w dziwnej formie. Tak samo jest z "Peplum". Niby fajna historia, ale trochę mnie znużyła, ciągły dialog, trochę napuszony. Ale mimo to zapewne przeczytam jakąś jej kolejną książkę. Czy warto - chyba tak. Książka jest bardzo krótka, na jeden wieczór. Ale fajerwerków nie...
Coś więcej poza tym bzdurnym westchnięciem niespełnionego erudyty? Mędrcze, być może na fakultetach poświęconych Oświeceniu doszliście już do nowych odkrywczych wniosków, ale wytykanie komuś łączenia sentymentalizmu z Rousseau jest póki co niepoważne. Jak już się fatygujesz gimnastykować swoje palce erudyty, to nie bełkocz, tylko argumentuj i mów jasno, co, gdzie i dlaczego jest nie tak.
Dyrektor stadniny Czesław Kuczewski ma o wiele młodszą żonę, która nudzi się bardzo. W stadninie pracuje młody i przystojny zootechnik Maciej Sławiński. Po okolicy zaś kręci się kłusownik, niejaki Matas. Pewnego dnia zootechnik ginie od strzału z broni śrutowej. Nic jednak nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Mecenas Natorski z Warszawy będzie miał pełne ręce roboty. "Polowanie na jastrzębia" to pierwsze wydanie książkowe powieści ...
Wolę być bezbronna, niż zacietrzewiona. Albo, jak ty, mówiąca innym czy i jakie jakie wnioski i z czego wolno wyciągać, oraz kiedy w coś wierzyć, a kiedy nie wierzyć :)
Problem ze szwankującym warsztatem historyka, jest taki... że nie wiadomo, kiedy historyk pisze prawdę, a kiedy nie. W połowę spostrzeżeń na temat pracy Grossa, które zawarłaś w recenzji (notabene bardzo interesujących), można uwierzyć albo nie, jeśli weźmie się pod uwagę, że w jednym miejscu Gross mógł się oprzeć na nierzetelnym źródle, w innym mógł nie zestawić relacji jednej strony z drugą stroną, w trzecim może nie odróżniać potwierdzonych fa...
Nikt tu, ani nigdzie indziej nie twierdzi, że z książek Grossa ma zamiar uczyć się historii. Większość czytelników, a ja do nich należę, chce historię poznawać, odkrywać jej "białe plamy", lepiej się w naszych dziejach orientować, czegoś się uczyć, stawiać pytania, snuć refleksje, tworzyć z różnych kawałeczków obraz tego, jak było... I w tym właśnie celu, jak sądzę, czytamy i beletrystykę i niebeletrystykę, sięgamy do wspomnień i pamiętników, og...
Mam podobne odczucia... Kiedyś chciałam przeczytać tę książkę, ale ten cytat na razie mnie zniechęcił. Czy wszystkie książki Ciorana są tak przepełnione mizoginią? Co do "Mein Kampf" - próbowałam, ale poległam. Ale nawet nie ze względu na wymowę książki, tylko dlatego że po prostu jest koszmarnie napisana. Aczkolwiek uważam, że powinna być ogólnodostępna w sprzedaży, tak jak w niektórych krajach, takich jak Kanada czy Japonia.
!!! Jestem kobietą i poszukuję tej pozycji.
Ogłosiliśmy już śmierć Boga, człowieka, podmiotu i autora – czy nadszedł też czas na ogłoszenie śmierci teorii? Czy po postmodernizmie, postkolonializmie, poststrukturalizmie żyjemy w epoce postteoretycznej? Terry Eagleton odpowiada: "Nie możemy być nigdy »po teorii«, ponieważ nie istnieje refleksyjne ludzkie życie bez niej". "Koniec teorii" to polemika ze współczesną fantazją o niezależnym, kierowanym wolą mocy podmiocie. Jest to też próba ...
"Związek zawodowy w fabryce Campell Soup w Camden był jednym z najbardziej postępowych w drugiej połowie XX wieku. Znakomita książka »Kapitalizm z puszki« opisuje jego sukcesy oraz jego koniec spowodowany nadejściem późnodwudziestowiecznego kapitalizmu". Roger Horowitz, University of Delaware Gdy John Dorrance III – prawnuk założyciela Campbella – sprzedawał swoje udziały, jednocześnie zrezygnował z amerykańskiego obywatelstwa i przeprowad...
Pamiętaj! Dyskutujemy o książkach, nie o osobach, które je czytają. Treści napastliwe i obraźliwe, skierowane pod adresem rozmówców i recenzentów, mogą zostać usunięte przez redaktorów serwisu, a konto osoby, która je dodała, może zostać zawieszone.
Dyskusja była ciekawa i rzeczowa, dopóki się na siebie nie poobrażałyście.
Problem z książkami Grossa polega na tym, że... nie mówią nam prawdy. Nie, nie dlatego, że żadnych pogromów nie było. Powodem jest zupełnie błędny warsztat metodologiczny, co wytykali mu już historycy tacy jak Chodakiewicz, czy Cenckiewicz. W tym świetle, jego książki zaliczyć można do beletystyki. Nie wolno z nich wyciągać jakichkolwiek wniosków na temat tego, co robiliśmy po II Wojnie Światowej. Gross jest pisarzem. Uczyć się z od niego histori...
Prusy Wschodnie, rok 1945. W czasach ucieczki przed Armią Czerwoną siedmioletnia Liesabeth Otto najpierw traci matkę, a wkrótce zostaje sama. Zrozpaczona i bezradna, w poszukiwaniu jedzenia i dachu nad głową trafia na Litwę. Tam, żebrząc po wsiach, najmując się do dorywczych prac za kawałek chleba, walcząc stale z zimnem, głodem i nieprzyjaznymi ludźmi, prowadzi całe lata życie włóczęgi, „wilczego dziecka”. Jako niespełna dziesięciolatka zostaje ...
Wojtek Sedeńko: Syzyfowe prace - Roger Zelazny: Bramy jego twarzy, lampy jego ust (The Doors of His Face, The Lamps of His Mouth); przeł. Zbigniew A. Królicki - Harlan Ellison: Chłopiec i jego pies (A Boy and His Dog); przeł. Piotr W. Cholewa - Fritz Leiber: Zdążyć na Zeppelina (Catch That Zeppelin); przeł. Mirosław P. Jabłoński - Robert Sheckley: Bilet na Tranai (A Ticket to Tranai); przeł. Stanisław Czaja - Marek Oramus: Opowieść wigilij...
Wyścig trwa. Ullikummi nieprzerwanie zbliża się do Ziemi. Dux niepowstrzymanie mknie do celu i zmusza Marduka do osobistej interwencji. Konflikt wydaje się nieunikniony. Jak człowiek poradzi sobie w starciu z bogiem? Jak ludzie poradzą sobie z zagrażającą Ziemi maszyną? 56 stron w czerni i bieli po raz trzeci. Gościnnie udział wzięli: Kijuc, Kmiołek, Martewicz, Saramak. [Tomasz Kleszcz, 2012]
Mnie książka zachwyciła choć faktycznie przyznaję iż odniosłam wrażenie, że to nie historia opowiedziana przez autora jest najważniejsza.Jak widać nie tylko ja.
"Dziewiętnaście minut" może nie jest wybitne, ale zrobiło na mnie duże wrażenie. Nieczęsto tak intensywnie myślę o książce w chwilach przerwy w czytaniu. Do tego stopnia wryła mi się w głowę, że podświadomie nasłuchiwałam wiadomości w radiu, które powiedziałyby coś o tej strzelaninie albo o procesie Petera.
Mam też "normalne". :-)
Melora Washington, wybitna chirurg zatrudniona w szpitalu w Sydney, po ciężkich przejściach osobistych postanawia uciec od codzienności. Na kilka tygodni wyjeżdża na tropikalną wyspę, gdzie ma pracować jako lekarka w małym ośrodku w sercu dżungli. Ten nowy dla niej świat na każdym kroku ją zaskakuje, a przystojny doktor Daniel Tarvon, który odbiera ją z lotniska, tylko na pozór jest nieokrzesanym typem... [Harlequin, 2012]
Myślę, że wiele osób podziela Twoją opinię uważając, że Katniss jest denerwująca przez swoje niezdecydowanie. Dla mnie jest to bardziej nieufność i ostrożność z jej strony, całkowicie wytłumaczalne przez sytuację, w jakiej się znalazła. Jeśli nie polubiłaś Katniss z "Igrzysk śmierci", prawdopodobnie będzie Ci jeszcze trudniej polubić ją "W pierścieniu ognia". Myślę, że jej niezdecydowanie jest jeszcze bardziej widoczne w następnej części trylogii...
Makabryczna zbrodnia, skrzywiony psychicznie weteran wojny w Iraku, żądni krwi bandyci oraz ogarnięty pragnieniem zemsty gangster – rozpoczyna się śmiertelny pojedynek o to, by niektóre sekrety nigdy nie ujrzały światła dziennego. Kiedy Hackberry Holland został szeryfem małego miasteczka w Teksasie niedaleko granicy meksykańskiej, miał nadzieję, że uda mu się zapomnieć o dawnych problemach – nadszarpniętej reputacji, koszmarach związanych z wo...
Jakozak, teraz sobie możesz je ładnie druknąć :D http://wolnelektury.pl/media/book/pdf/slowka-zbior_1.pdf W tym roku weszły do domeny publicznej
Diano miałaś rację. Czasami żadna dyskusja nie wchodzi w grę. Pozdrawiam.
No cóż, jak widzę, jesteś specjalistką od interpretacji moich wypowiedzi, wobec tego nie ma sensu dalsza rozmowa. Dobrej nocy.
Po pierwsze jestem kobietą, po 2 ton nie jest napastliwy tylko się dziwię, że skoro czytasz jak wspomniałaś lektury na takie tematy to dziwne, że zapamiętujesz lub masz takie które po prostu podają nieprawdę. Bo żadna dobra praca szanującego się autora nie byłaby utrzymana w takim tonie, że po jej skończeniu w głowie zostaje coś co się mija z prawdą. Oczywiście zaznaczyłaś, że to, że były takie a nie inne sympatie Żydów nie jest tożsame z tym, że...
Zgadzam się w całej rozciągłości. No, może oprócz tej zwyczajności. Książka fantasy może nie być przygodowa, a jednocześnie być ciekawa. Przyznam się, że kiedy zaczęłam czytać "Imię wiatru" i po raz pierwszy pojawiła się wzmianka o tej-jedynej-ukochanej Kvothe'a, byłam zaniepokojona. A potem? Denna okazała się spełnieniem wszystkich moich koszmarów o bezbarwnych, nieciekawych obiektach westchnień nastoletnich bohaterów książek fantasy. Koszmar. ...
Nie utrwalam żadnych przekłamań historycznych, napisałam tylko o swoich subiektywnych wrażeniach z lektury książek traktujących na temat relacji polsko - żydowskich. Nie aspiruję do miana eksperta, nie twierdzę, że wszystko wiem na ten temat. W wielu sprawach zgadzam się z Tobą niebieski_ptaku, zauważyłbyś to, gdybyś uważnie przeczytał moją wypowiedź. Nie rozumiem więc, skąd ten napastliwy ton. O czym piszę, co jest niezgodne z prawdą historyczną...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)