Autor: Roy2002
Data dodania: 30.04.2016 23:53
Co sprawia, że tłumacz staje się przemytnikiem? I do tłumaczenia przemyca coś swojego?
A właściwie w poniższym przykładzie nawet nie swojego, a innego tłumacza i pisarza, który trwale zapisał się w historii polskiej literatury. Coś w rodzaju hołdu? A może gry z czytelnikiem?
"Nicole stalą oparta o umywalkę i przyglądała się swojemu odbiciu w lustrze. Opuszkami palców dotknęła zmarszczek pod oczami i przygładziła siwe włosy. Niedługo będziesz staruszką, powiedziała do siebie.
- Gdy się człow...