Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Syrenko, ja bardzo często porównuję Rodziewiczównę do Kawalca - ze sposobem pisania. Jeśli ten drugi całkiem przypadł Ci do gustu - możesz spróbować i z kobietą. :) Pożyczyć Ci coś? W domu mam peeełno Rodziewiczówny. :D
Jedna z ciekawszych refleksji, jakie nasuwają się turyście zwiedzającemu paryskie muzea, konfrontującemu wyniosły chłód Luwru z bajeczną kolorystyką Musée d'Orsay, sprowadza się do pytania, dlaczego malarstwo akademickie, jeszcze 150 lat temu najbardziej prestiżowe i uważane za najdoskonalszą odmianę sztuk wizualnych, tak sromotnie przegrywa batalię artystyczno-estetyczną o odbiorców obecnego pokolenia. Bo o ile na lewym brzegu Sekwany pokoje van...
O kurczę, dzięki:)! Już kliknąłem i zaczynam czytać:) Na razie recenzję, a... potem książkę:) Miłej zabawy:)!
Moim zdaniem książkę czyta się bardzo ciężko. Dodatkowo osobie znającej język czeski mogą rzucić się w oczy błędy tłumacza, które niestety czynią książkę trudniejszą w odbiorze...
Części zakończenia (dotyczącej córki) domyśliłam się już w połowie książki...
W Domu Nocy sprawy nie wyglądają dobrze. Zoey Redbird znalazła się na rozdrożu: ze złamanym sercem, patrząc, jak rozpada się wszystko, w co wierzyła, ma ochotę na zawsze pozostać w Zaświatach. Słabnie w oczach i coraz trudniej jest przypuszczać, że uda jej się wrócić do przyjaciół i naprawić świat. Jedyna osoba wśród żywych, która może do niej dotrzeć – Stark – musi najpierw odnaleźć drogę. Tylko jak? Pozostało tylko siedem dni… Tymczasem Stev...
Króciutka książeczka przedstawiająca rok z życia zwykłej, zdawałoby się, kamienicy w mieście i jej mieszkańców - ludzi, kotów, psów. Nie jest ona jednak taka zwykła - większość mieszkańców to ludzie wrażliwi na los zwierząt. Niektórzy mają własnych podopiecznych, inni dokarmiają podwórzowe koty czy ptaki. Są też, oczywiście, tacy, którzy pomoc zwierzetom uważają za głupotę, herezję, fanaberię. Rozmowy mieszkańców kamienicy obracają się głównie wo...
Masz linka: http://homiki.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=4797 :) Pozdrawiam i idę na imprezę heeeelołinową ]:->
"Szalony szczypiorek..." to smakowity "pęczek” wierszy, którym naprawdę trudno się oprzeć i nie sposób odmówić im atmosfery radości, puszczania do nas, małych i większych Czytelników, oka i podszczypywania w język. To zaproszenie do niezwykłego świata homonimów, w którym nic nie jest jednoznaczne, a im więcej znaczeń wyrazów, tym zabawniej. [Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski, 2006]
"Jeśli bocian nie przyleci..." to niewielka książka, która mówi o sprawach wielkich i najważniejszych dla każdego człowieka. To poetycka opowieść o miłości, która czasem zjawia się niespodzianie, a czasem trzeba jej długo i mozolnie szukać. O smutku, nadziei i wielkim szczęściu, kiedy wreszcie uda się spotkać dwojgu Dorosłym i Dziecku. Mam nadzieję, że ta książka napisana pięknym i zabawnym wierszem, z ilustracjami w klimacie Chagalla, będzie dla...
"Rymobranie" to książka przepełniona radością i humorem dzięki zabawie słów i skojarzeń wplecionych w wiersze. Ich rym i rytm wciąga czytelnika i sprawia mu ogromną przyjemność. Autorka, ceniony twórca poezji dla dzieci, czerpie z najlepszych tradycji pisarskich. Bawi i zachęca do poznania "takich dziwaków: słownych urwisów i rozrabiaków". [Wilga, 2010]
"Wyliczanki bez trzymanki" to propozycja dla wszystkich pamiętających podwórkowe zabawy przy trzepaku i... dla ich dzieci oraz wnuków. Agnieszka Frączek tym razem bawi się znanymi wyliczankami i rozwija je na tyle, na ile pozwala jej talent literacki - zatem prawie w nieskończoność. Eliza Piotrowska próbuje okiełznać graficznie ten labirynt językowych akrobacji i przedstawia świat pełen zaskakujących skojarzeń, wykorzystując i rysunki, i fo...
Dzięki tej recenzji zdobyłam i przeczytałam "Dożywocie". Niestety książka bardzo mnie rozczarowała. Wieczne silenie się autorki na dowcipny ton, niby zabawne sytuacje i dialogi między bohaterami książki przyprawiają o ból głowy i zębów. Zastanawiałam się kiedyż to i w którym miejscu podczas lektury recenzenci tak się zaśmiewali do łez? Ja nawet się nie uśmiechnęłam mimo tego, że do książki byłam nastawiona bardzo pozytywnie i wyczekiwałam zapowia...
Sam też różnie reaguję na mocne zaznaczanie reporterskiego ja w literaturze faktu - u takiego Hugo-Badera to uwielbiam, ale np. u Brinkbäumera zupełnie nie umiem strawić. W "Wysokim" obecność Hooper jest wyraźna, ale autorka ma też duże wyczucie, nie masz wrażenia, że narzuca się ze sobą. Trochę z innej beczki - gdyby kogoś zainteresowało, jaką konkretnie piosenkę zaśpiewał Cameron Doomadgee, oto ona: http://youtu.be/1uaPs8sxqB0.
Trzeba pamiętać w jakich czasach Rodziewiczówna pisała - toż to pozytywizm był, więc siłą rzeczy literatura promowała pozytywne wzorce, takie jak Hieronim Białopiotrowicz właśnie. Ja akurat bardzo lubię tę autorkę a "Straszny dziadunio" i "Czahary" to najczęściej czytane książki pani Marii.
"Cmentarz w Pradze" to powieść kryminalno-szpiegowska, której akcja rozgrywa się w XIX wieku. Jej bohaterem jest Simone Simonini, cyniczny fałszerz świadczący usługi wywiadom wielu krajów. Obsesyjny antysemita. Nienawidzi również jezuitów, masonów i... kobiet. Eco opisuje jego historię odwołując się do najlepszych wzorów XIX-wiecznej powieści przygodowej - mamy więc wartką akcję (fałszerstwa, spiski i zamachy), ciekawą intrygę o zaskakującym ...
To 4 opowiadania traktujące o materializmie i wewnętrznej pustce Amerykanów. Więc na oko nic specjalnego, kolejny smęt. Ratuje go jednak poczucie humoru i groteskowe pomysły. Pierwsze opowiadanie, "Brygadier i golfowa wdowa" (gdzie jednym z ważnych rekwizytów jest schron przeciwatomowy) zaczyna się tak: "Nie chciałbym być jednym z tych pisarzy, którzy rozpoczynają każdy ranek wołaniem: »O, Gogolu! O, Czechowie! O Thackerayu i Dickensie! Co byś...
Andrew Greeley jest katolickim księdzem, po godzinach zajmującym się pisaniem bestsellerów. Niegdyś popularnych, w latach 80. połowa Polski była przykuta do radia, gdy w Jedynce czytano np. jego "Grzechy kardynalne". "Irlandzkie złoto" nie ma jednak nic wspólnego ze stanem duchownym (choć na trzecim planie pojawia się "probarszcz" George i dwóch "sakramenckich irlandzkich biskupów"). To nietypowa komedia romantyczna połączona z rozwiązywaniem ...
"Wielkanocna parada" to historia dwóch sióstr, Sarah i Emily, ciągnąca się od lat 30. po 70. Miała być chyba ilustracją tezy o druzgoczącym wpływie rozwodu rodziców na psychikę człowieka. Życie obydwu kobiet toczy się według różnych scenariuszy, co jeden to gorszy i zapewniający mniej satysfakcji. Sarah spełnia się w roli żony damskiego boksera i matki trzech jego klonów. Emily twórczo rozwija pojęcie seryjnej monogamii. Choć początkowo wybór mod...
To moje pierwsze spotkanie z Rodziewiczówną. I odczucia bardzo mieszane. Z jednej strony niewiarygodna, mocno naciągana fabuła, przewidywalność naiwnych rozwiązań i czarno-białe charaktery głównych postaci, a drugiej przyjemność obcowania z piękną polszczyzną, ciekawymi czasami i przyjemność samej lektury w końcu. Tak, tak, bo Rodziewiczównę czyta się właśnie przyjemnie. Bez wielkiego zachwytu, ale też bez bólu nad słowami. Po prostu przyjemnie....
Trzeba nie lada tupetu, by wykorzystać Sherlocka Holmesa. Podparcie się sławą legendarnego angielskiego detektywa – znanego przecież nie tylko amatorom literackich doznań – w debiucie powieściowym zakrawa na wyrachowaną autopromocję albo też zapowiada nielichą fabułę, której niestraszna jest surowa ocena czujnych sędziów w osobach czytelników przywiązanych do mistrza dedukcji i suspensu. Graham Moore podjął to ryzyko i na dodatek wyszedł z niego ...
Ja też się nie mogę zgodzić z tak ostrą opinią o "Chanemannie". Nie mogłam się oderwać od tej nostalgicznej powieści o mieście, pamięci, przemijaniu i śmierci. Rozważania o śmierci dwóch artystów, niby podobnych a jednak różnych, idealnie wpisują się, moim zdaniem, w klimat i tematykę powieści. Wydaje mi się też, że wbrew pozorom, dowiadujemy się o Chanemannie całkiem sporo, jego imię, czy kim konkretnie była Luiza Berger nie są moim zdaniem naji...
może u wampirów jest inaczej ;) z tego co pamiętam to u wampirów Charlaine Harris też kły są dwójkami (a przynajmniej tak widać w serialu na podstawie jej książek).
W Nowy Rok w lesie znalezione zostają zwłoki młodej kobiety, Krystyny Barcz, modelki z Zakładu Przemysłu Odzieżowego Elbaw. Niedługo potem w windzie znalezione zostają zwłoki kolejnej modelki z tej firmy. Po programie telewizyjnym przedstawiającym wyroby Elbawu zabita zostaje kobieta prowadząca tę audycję. Milicja podejrzewa o te morderstwa dyrektora zakładu Leona Skotnickiego. Sierżant Ewa Olszańska zostaje zatrudniona w Elbawie jako maszynistka...
Dziękuję - książka ląduje w schowku i już została namierzona w bibliotekach. Odrobinę obawiam się tej obecności autorki w tekście - nie bardzo to lubię - ale z Twojej recenzji wynika, że to pozycja warta uwagi (jak chyba większość z tej serii), która powinna doskonale uzupełnić moje literackie wędrówki po Australii.
Trwa ostra walka dwóch linii - socjalistycznej i antysocjalistycznej. Program PZPR zmierza do odnowy na gruncie twórczego pojmowania marksizmu-leninizmu, a dążeniem sił antykomunistycznych jest zmiana dotychczasowych ustroju PRL na burżuazyjnodemokratyczny. Wykorzystując protest klasy robotniczej przeciw odstępstwom od zasad socjalistycznej polityki społecznej i przeciwko biurokratycznym metodom sprawowania władzy reakcja zamierzała osią...
(...) W następstwie polaryzacji postaw coraz ostrzej rysują się z jednej strony pozycje socjalistycznej odnowy, a z drugiej rubieże sił wrogich, antykomunistycznych i antyradzieckich zarazem. Miejmy nadzieję, że front tych ostatnich będzie się zawężać w miarę umacniania się samej partii, podejmowania skuteczniejszych środków dla opanowania kryzysu i lepszego rozeznania przez klasę robotniczą rzeczywistych zamiarów demagogów i anarchistów, którzy ...
Tuż przed drugą wojną światową około dwudziestu tysięcy austriackich i niemieckich Żydów w obliczu śmiertelnego zagrożenia ruszyło szukać ratunku w ostatnim na świecie mieście otwartym - Szanghaju. Miasto to, wówczas pod okupacją japońską, stanowiło ośrodek różnych legalnych i nielegalnych nurtów politycznych, było siedliskiem wielkiego biznesu i drobnych interesów, niewyobrażalnego luksusu i najstraszliwszej nędzy. Żydowscy uchodźcy - w dużej cz...
Nowe wydanie bajki o mieszkańcach Krainy Zwierząt i tajemniczym drzewie o trudnej do zapamiętania nazwie. Czy drzewo ma owoce, które można jeść? Po odpowiedź do króla Lwa Złotogrzywego wyrusza Nosorożec Pałęta, Prosiaczek Łatka, Kozioł Tuman i Żółw Alojzy. Tylko jeden z nich uratuje krainę od głodu. Wielbiciele pierwszego wydania z 1962 r. z ilustracjami Ignacego Witza nie będą zawiedzeni. Nowe opracowanie graficzne Moniki Hanulak jest sm...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)