Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Idąc Twoim tokiem rozumowania trzeba rozliczyć np. Sergiusza Piaseckiego (też święty nie był). Wobec prawa wszyscy równi. Jednak pamiętam, że jeden z tutejszych "sakramentów" zabrania kategorycznie dyskusji na temat osób, dlatego w tym miejscu utnę dyskusję na ten temat. Resztę proponuję omówić na priv. A czepiać się będę. Zwłaszcza, gdy widzę lenistwo wydawcy, któremu nie chciało się używać prawidłowej polszczyzny. I jeszcze jedno, dziś podsun...
Żywoty zwierząt Ciężka i zmuszająca do głębokiej refleksji lektura, która nie daje ostatecznie jednoznacznej moralnie odpowiedzi na żadne z pytań w niej postawionych. Trudno bowiem wczuć się w świat istot "niższego rzędu" (czy aby na pewno niższego?), którego nie rozumiemy i nie jesteśmy w stanie poznać, a jest to przecież niezbędne, aby rozgrzeszyć czy też wręcz przeciwnie - obciążyć- nasze sumienie. Czy jednak sama niewiedza daje nam prawo...
Wszystkie reżimy totalitarne są okrutne. Każdy niszczy przede wszystkim swoich obywateli. Książka Vaddey Ratner "W cieniu drzewa banianu" przypomina nieco wspomnienia Krystyny Chiger zawarte w opowieści "Dziewczynka w zielonym sweterku". Tu i tam główną bohaterką i narratorką jest mała dziewczynka, której życie zmieniło się w koszmar z powodu, o którym małe dziewczynki nie mają pojęcia. Raami pochodzi z królewskiego rodu. Jej ojciec jest księ...
Recenzja pod tym samym tytułem powstała w oparciu o poniższą czytatkę - tylko niewielkie różnice. Czytatki nie usuwam, bo jest pod nią sporo komentarzy. - - - Sięgnęłam po powieść, dostałam… no właśnie, co? Okruchy potłuczonych luster. Fragmentaryczne wspomnienia chaotycznie rozrzucone w czasie i splecione z bardzo osobistymi przemyśleniami na temat życia, wojny, pokoju, bliskości, macierzyństwa… „Opowiadam […] strzępy z mojej przeszłości ...
Po pierwsze, ciekawa jestem na jaką Twoją ocenę w Biblionetce zasłużyła ta książka? Tą ogólną znam, zerknęłam :) A ze swojej strony polecam inne książki Kabat-Zinna, coś w nich jest takiego, że człowiek się prostuje, oddycha i rozgląda ze zdziwieniem dookoła z zupełnie innym spojrzeniem, inną optyką... :P
Ja do "Syberiady' miałam zupełnie inne zastrzeżenia - bo nie pierwszy raz czytam rosyjski tak podany - aktualnie podczytuję Zmierzch świata i tam idzie tak: "(...) bo jedni napadali i krzyczeli, nechoczymo, czoby zostawała sia laszyna, drudzy odpierali napadających krzycząc w odpowiedzi, tu laszyny nymasz tylko na żynki dziwoczki; (...)" Więc jednak myślę, że się czepiasz :P Bardziej raziło mnie to, to już Ci napisałam w poprzedniej czytatce,...
Tytuł, przewrotnie, nie odnosi się do cyklu Aleksieja Tołstoja. Jest to nawiązanie do kolejnej lektury z cyklu "co by tu przeczytać, żeby się nie uczyć...bądź nie czytać czegoś z przymusu". Mianowicie, natknąłem się na książkę "świadomą drogą przez depresję" Williams`a, Teasdale`a, Seagla i Kabat-Zinna. Tytuł jest, można rzec, niezbyt zachęcający, trochę obły i mało oryginalny(wręcz trąci patetyzmem). Ale… treść jest bardzo oryginalna, i fenom...
Znacznie bardziej, niż z wcześniej znanych jakiś opisów żywotów świętych. Rozumiem trochę bardziej jej świętość.
Na początek coś na kształt motta "Słów kilka w sprawie pewnych facetów chcę tu wygłosić, Lecz zacząć muszę nie od konkretów, a od przeprosin: Skruszon szalenie, o przebaczenie pokornie proszę, Że trochę pieprzna będzie balladka, którą wygłoszę. Lecz mam nadzieję, że choć się w słowie tutaj nie pieszczę, To wybaczycie mi to, Panowie, raz jeden jeszcze… Otóż – faceci wokół się snują, co są już tacy, Że czego dotkną, zaraz popsują...
A jak Monika Ci się podobała?
Aniu, dla mnie jesteś Megapedagogiem :* cudne te wybory 'Miss' :P I dziękuję Ci za Twoje czytatki :) jestem fanką i doczekać się nie mogę kolejnej :)
Gratuluję "łabędzic" w gumofilcach - pięęękne. :-D Też jesteś zdania, że ci stali użytkownicy dywaników, młodzi niepokorni - mają więcej fantazji ułańskiej i poczucia humoru, niż ci nie stwarzający problemów? Problemem jest jedynie (hłe hłe hłe) "właściwe wykorzystanie" tychże. I mówię to jako belfer od najmłodszych - zawsze lepiej mi się pracowało z małymi rozbójnikami i pyskatymi przekupkami. Fakt, z przedszkolakami ciut łatwiej. :-) ...
Drugą perłą antyczną są Wyznania. Wielka, mądra książka. Która chyba trochę mnie przerosła. Tym razem nie język czy styl - te są bez zarzutu, artystyczne wręcz, zachwycające tłumaczenie Kubiaka. Treść chyba mnie przerosła. To właściwie nie jest książka, to wielkie wyznanie wiary i pochwała, uwielbienie Boga.
Trochę spóźniona notka na okoliczność piątkowego święta:) Niby ono związane z poprzednim ustrojem (aczkolwiek jego korzenie w USA się znajdują), niby większość jest mu przeciwna ale trzyma się mocno i nie bardzo widzę co by go mogło zastąpić;) Ja sobie osobiście sprawiłam prezent w postaci małego maratonu filmowego - obejrzałam ostatnią część "Harrego Pottera" oraz przecudnej urody film "Godziny", ekranizację książki M. Cunninghama. Książkę...
Są takie książki, do których wracam jak do starego przyjaciela: znam je niemal słowo po słowie, ale za każdym razem odkrywam coś nowego lub inaczej patrzę na to, co już znam. To przede wszystkim sienkiewiczowska Trylogia oraz "Wiedźmin". Ale są takie książki, które potrafię czytać w kółko dosłownie raz za razem: przeczytałam po raz pierwszy i od razu zaczęłam od początku. Bo za pierwszym razem pochłaniam je, gnana myślą "co będzie dalej?". Nie zw...
Wiem, że wielu ludziom trudno uwierzyć w to, że piramidy zbudowano bez użycia narzędzi żelaznych a nawet brązowych. Ale tak było. Potrafimy odtworzyć procesy cięcia kamienia (taśmą miedzianą podsypywaną drobnym piaskiem - to piasek jako twardszy od większości kamieni był właściwym czynnikiem tnącym), kształtowania powierzchni kamienia narzędziami kamiennymi i gładzenia - też narzędziami kamiennymi i piaskiem, w ostatnim etapie być może nawet języ...
Ach, ja kiedyś byłam nałogowym powtarzaczem, miałam całą górę takich tytułów, które czytałam przynajmniej raz w roku! Od kiedy jestem w Biblionetce, mam świadomość istnienia niezgłębionego morza literatury wartej poznania, więc nie chcę się świadomie ograniczać tylko do tego, co już znam, choćby było najlepsze. Nie rezygnuję całkiem z powtórek - dwa czy trzy razy w roku jakaś się trafi, dużo częściej sobie czytam tylko kawalątek z jakiejś ulubi...
Mój wzrost: 170cm Powinnam przeczytać: ok. 27 300 stron Przeczytałam: 23 902 strony Co daje: ~87,5% (~148,75cm) Ilość wliczonych tu książek: 60 STAN NA: 4 PAŹDZIERNIKA 2013 licznik ze strony: http://czytaj.bookznami.pl/policz.html
"Gdy jest się bardzo młodym radość wypływa z nas sama i przez większość czasu nie umiemy utrzymać jej na wodzy choćbyśmy bardzo chcieli." Krótki opis z tyłu i okładka książki, o której dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć, zasugerowała mojej osobie fabułę opartą na wątku kontaktów człowieka z cywilizacją pozaziemską. I tak też po przeczytaniu początkowych stron sądziłam. Okazało się jednak, że zostałam zręcznie zmanipulowana, a moje domyśla...
Nie tyle dylemat chyba (bo przecież wiemy obie, że warto wracać do dobrych lektur), co może brak silnej woli i uleganie chwili? Od czasu, gdy pierwszy raz powtórzyłam sobie Lalkę, wiem, że powtarzanie to jest to. Za każdą lekturą Lalki coraz bardziej cenię i kocham tę lekturę. A obecna powolna lektura Forsyte'ów jest czystą przyjemnością - gdy skupiam się już tylko na smaczkach, niuansach, stylu, dowcipie rewelacyjnym. Pewnie trzeba mieć te swo...
Masz rację, od dawna to i mój dylemat. Od końca zeszłego roku pozwalam sobie na powtórki, choć nowe książki kuszą z regałów na równi ze starymi. Dojrzała lektura sporo daje. I tak: ponownie zachwyciły mnie "Muminki", dostrzegłem dotychczas nieobecny dla mnie humor w "Sadze rodu Forsyte'ów"... Wiem, że ten Deaver był jedynie przykładem, ale od razu nasunęła mi się Agatha Christie, której parę kryminałów przeczytałem ponownie. Doskonale znam te...
O, dziękuję. :) To jest dla mnie jeden z poważniejszych czytelniczych dylematów. Z jednej strony bowiem otacza mnie mnóstwo nowych książek -- otacza a to w postaci recenzji i rekomendacji, a to fizycznie na półkach wokół -- które chciałabym przeczytać. Z drugiej strony natomiast mam podejrzenie graniczące z pewnością, że dogłębna znajomość Homera i Prousta wzbogaca naszą Czajkę bardziej, niż mnie powierzchowna lektura [wszystkich kryminałów Deave...
"Bo jeżeli książkę warto przeczytać tylko raz -- to czy warto ją czytać w ogóle?" - bardzo mądre zdanie!
"Bowiem książkę Greka, tak jak każde dzieło wybitne, trzeba czytać wielekroć — za każdym razem będzie nam wówczas odsłaniać nową warstwę, inne, niezauważone wcześniej treści, obrazy i sensy. Bo w każdej wielkiej książce jest kilka książek, trzeba tylko do nich dotrzeć, odkryć je, zgłębić i pojąć." To cytat z książki Podróże z Herodotem -- którą też, swoją drogą, warto byłoby powtórzyć. Bo ja również mam mało czasu na powtórki; za mało. W Bi...
Zdarza mi się czytać książkę po raz drugi, choć przyznaję - musi ona mnie zachwycić za pierwszym razem. Czasami czytanie ksiązki drugi raz, daje mi większą przyjemność niż za pierwszym razem. Jednak takie "powroty" zostawiam sobie na wakacje lub gdy naprawdę ciągnie mnie do konkretnej książki. Wiem, że wiele książek przeczytam tylko raz i nawet nie mam ochoty do nich wracać lecz niektóre ciągną mnie do siebie niemal zaraz po odstawieniu na półkę ...
Kochani, serdecznie wszystkim i każdemu z osobna dziękuję za przemiłe słowa :)
Głównym powodem, dla którego nie sięgam po raz drugi po tę samą ksiązkę jest brak czasu... Jest tak dużo książek, które chciałabym przeczytać, a tak mało czasu na to... Ale bardzo chciałabym kiedyś wrócić do kilku ulubionych powieści, właśnie po to, żeby zobaczyć, czy zmieniło się moje podejście do nich. Czy wraz z wiekiem i zdobywanym doświadczeniem, wraz z kolejnymi przeczytanymi ksiązkami, zmieni się nasza ocena bohaterów, ich czynów, albo sa...
"Miłość nie należy, proszę ojca, do tych cech małżeństwa, które występują najczęściej." "Człowiek stara się nie powtarzać nigdy tych samych frazesów, podobnie jak stara się wynaleźć jakąś nową pozycję w łóżku, ale zgodnie z Aretinem istnieją tylko trzydzieści dwie takie pozycje, czułych słów jest jeszcze mniej i koniec końców większość kobiet zaspokaja najlepiej najzwyklejsza ze wszystkich pozycji i najzwyklejszy frazes." "Ludzie mówią "dar...
http://allegro.pl/joanna-chmielewska-duch-il-bohdan-butenko-i3076791664.html
No to zdrówka i samych szóstkowych lektur Ci życzę!
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)