Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Otóż to! To właśnie te podziały sprawiają, że z niektórymi książkami - niezależnie od intencji - trzeba się chować przed cudzym wzrokiem (autorka czytatki również wolałaby przeczytać "Greya" w domowym zaciszu). Nie znoszę podziałów literatury - niestety i ja ulegam tej presji i niektóre książki zostawiam sobie na domowe zacisze.
Też się zgadzam. A o tej książce złośliwi mówią wręcz pogardliwie "porno dla mamusiek". No i po co ta pogarda? Ja też raczej przeczytam; ciekawi mnie co jednych zachwyca, a innych oburza. Podział literatury na: "dla kobiet", "dla mężczyzn", "dla dystyngowanych", "dla mamusiek" moim zdaniem nie ma sensu, ale sprawia niestety, że mam problem z czytaniem literatury dla dzieci i młodzieży "przy ludziach". ;)
No jak to, nikt nie podziela Twojego uwielbienia Nesserem? Ja podzielam, ja Izzy :) Chociaż akurat "Rzeźniczka z Małej Birmy" mniej mi się podobała, co nie zmienia faktu, że Nessera baaardzo lubię, jest jednym z lepiej piszących Skandynawów.
Zgadzam się. To tylko interpretacje, od których sam trochę zgrzytam zębami... Nie podoba mi się to. A gdyby kobieta była niedystyngowana i mniej elegancka - przeciętna - to co? Ja też nie wykluczam, że przeczytam kiedyś "50 twarzy Greya" - trudno krytykować coś, czego się nie zna. Być może wtedy ktoś napisze czytatkę o tym, że młody chłopak czytał "Greya" i takie to dziwaczne. Przecież to literatura dla kobiet, w dodatku dosyć kiepska.
Elegancka kobieta c z y t a ł a fatalnie napisaną książę. Tyle faktów. Cała reszta to interpretacje. Skąd wiesz, że jej się podobało? Skąd wiesz, jakie intencje przyświecały lekturze? :) Jest kilka takich książek, szmirowatych i złych, które jednak zamierzam wcześniej czy później przeczytać (czekam tylko na odpowiedni nastrój, a wtedy biegiem do biblioteki). Nie przewiduję wypożyczania ich w masce Zorro ani później chowania się z tymi książkami ...
Ależ już:)! Zostaw zakładkę w książce! Sznajper chyba nie pogniewa się za rozrzucanie wątku o jego robocie:)
"zostawiam we wszelkich oddawanych książkach zakładki kiedyś zaprojektowane przez Sznajpera" - czy gdzieś można takie zakładki zobaczyć i wydrukować? Myślę, że mogłabym zostawiać je w książkach bibliotecznych :)
Ja również nie mogę się powstrzymać od spoglądania na okładki książek czytanych w miejscach publicznych (w moim przypadku to niestety poczekalnie). Szkoda tylko, że tak rzadko widuję tam czytających. Ostatnio miałam zabawną obserwację. Obok mnie w poczekalni siedziała kobieta z książką w ręku. Kiedy dyskretnie spojrzałam na jej książkę okazało się, że obie czytamy po rosyjsku .....:)
O, patrz. Ja do niedawna na Szwederowie mieszkałam. ;) Z ciekawości zerknęłam na oceny, rzeczywiście, niektóre się bardzo różnią. Niby nie powinno się właśnie tak oceniać. Chociaż... I tak w głowie pojawia się ta myśl, te niezbyt przyjemne myśli na temat danej osoby. Zakładając, że nawet kobieta czyta książkę, żeby przekonać się, co czyta młodzież, to i tak.. niesmak pozostaje. Z resztą, ja bym publicznie się wstydziła czytać Pięćdziesiąt twa...
Odczuwam instynktowną sympatię wobec ludzi czytających w pociągu, tramwaju czy autobusie. I też jestem ciekaw, cóż jest przedmiotem ich lektury. Także czuję się rozczarowany, gdy widzę, że osoba ta czyta coś, czego bym sam nie wziął do ręki. Ale potem się zastanawiam, kim jestem, że daję sobie prawo oceny innych? A Ciebie lubię, bo jesteś z Bydgoszczy (a ja jestem poznaniakiem ze Szwederowa, a właściwie ze Wzgórza Dąbrowskiego, spod wieży ci...
"Uff. Właśnie skończyłem (czytać!) najważniejszą książkę, jaką wydano w Polsce w ostatnich kilku latach (najpewniej dziesięciu) i możliwe, że nic ważniejszego w najbliższym czasie się nie ukaże, a wie o niej, o książce tej, tak niewiele osób." Myślę sobie, zastanawiam się tak okropnie podniośle i wyniośle, i nie wiem czy grzeszę pychą, czy hołduję snobizmowi, czy może to prawda? I Hasan Blasim napisał, a Biuro Literackie wydało, najważniejszą ...
"Głowimy się, co dla nas jest najkorzystniejsze, a tymczasem najkorzystniejsza, najracjonalniejsza, najsłuszniejsza i w ogóle naj… naj… naj dla wszystkich, dla całej ludzkości jest po prostu… prawda". Okładka książki, którą widzicie w połączeniu z tytułem pozornie zapowiada lekką powieść o poszukiwaniu szczęścia. Tymczasem skojarzenie takie nie ma racji bytu, gdyż lektura ta przedstawia trudną w odbiorze historię o walce szarego obywatela z...
Po udanych zakupach, wraz z mężem jechaliśmy sobie spokojnie autobusem. Jak to w komunikacji miejskiej bywa, nie obeszło się bez zerkania na ludzi. Po mojej lewej jakaś dziewczyna zawzięcie sms-uje. Hm.. Ja w sumie też dość niedawno nie mogłam się obejść bez tego wynalazku. Obiektem, który jednak przyciągnął moją uwagę na dłużej, była książka. Pani dystyngowana, bardzo elegancko ubrana, poważna, trzymała w ręce nie za cienką lekturę. Zastanaw...
Prawdy znane i oczywiste, tylko kogo one obchodzą? Na pewno nie zadufanych w sobie purpuratów, ani nie tych jakże licznych wiernych, których wierność i wiara ograniczają się do niedzielnej bytności w kościele, jako że jedni i drudzy każdą próbę rzeczowej, acz krytycznej, rozmowy, uważają za atak na ich Boga. Powiem Ci, Ilio, że nie chciałbym zmian w tej instytucji (i nie wierzę w ich przeprowadzenie), ponieważ ich brak przyspieszy marginalizację...
"Czasem sny są tak prawdziwe, że wydają się rzeczywistością. A czasem to życie, zupełnie niespodziewanie, staje się tak surrealistyczne, że zaczynasz zastanawiać się, czy przypadkiem nie śnisz". Słyszeliście kiedykolwiek o nowym gatunku powieści zwanym chic lit? Jeśli nie, to nie martwcie się tym za bardzo, ja również nie miałam pojęcia o istnieniu tegoż gatunku. To bowiem dość nowe określenie współczesnego romansu, który oczywiście kończy ...
Nie przypominam sobie tytułu, ale doskonale pamiętam, jakie myśli towarzyszyły mi podczas omawiania i analizy ostatniego wiersza na języku polskim w liceum. Do dzisiaj analiza wiersza kojarzy mi się, przepraszam za porównanie, z sekcją zwłok. A wtedy obiecywałam sobie, że: - Nigdy więcej nie sięgnę po żaden wiersz; - Nigdy więcej nie będę tego czytać; - Nie będę musiała zastanawiać się "Co autor chciał przez to powiedzieć?" it...
Richard Paul Evans to bestsellerowy pisarz amerykański. Jest laureatem wielu literackich nagród, m.in. „1998 American Mothers Book Award”, „Storytelling World Award” i „2005 Romantic Times Best Women’s Novel of the Year”. Założył organizację charytatywną na rzecz zaniedbanych i wykorzystywanych dzieci. "Doskonały dzień", to kolejna, przeczytana przeze mnie, powieść tego autora. Jak zwykle w łatwy w odbiorze sposób ukazał, co jest w życiu najwa...
"Grzechy przeszłości nie zawsze da się naprawić, ale przyszłość jest wciąż przed nami, wciąż niezapisana. Dlaczego więc nie zapełnić jej dobrymi uczynkami?" Przyjęło się twierdzić, iż "mowa jest srebrem, a milczenie złotem". Każdy z nas od czasu do czasu milczy z wielu różnych powodów. Czasami prozaicznych, a czasami bardzo istotnych. Czy jednak milczenie może stać się swoistym spoiwem łączącym egzystencje różnych, nie powiązanych ze sobą ...
A to i ja poprosze, żeby w razie czego wiedzieć kogo unikać. ;)
Chociaż tyle...
Ale w zasadzie już nie mam co robić. Tekst usunęli, obrazili się, a przecież wystarczyło dopisać już nawet nie mnie, ale "Biblionetka.pl". To też proponowałam. I nic. Zresztą, jak tu dyskutować z kimś, kto uważa, że nieetyczne jest to, co robię JA, bo w tych ciężkich czasach przeszkadzam ludziom w wypruwaniu sobie flaków celem zarabiania na chleb i sama nie wiem, jak to ciężko jest kopiować dziennie dwadzieścia albo nawet więcej recenzji - no jak...
"Rembrandt, wojna i dziewczyna z kabaretu", to książka lekka, łatwa i przyjemna. Manula Kalicka w niebanalny sposób ukazała życie zwykłych ludzi na początku II wojny światowej. Wrzesień 1939 rok. Ludzie żyje jeszcze w miarę normalnie i czekają na szybkie zakończenie działań wojennych. Irenka Górecka chciała przeczekać bombardowanie w schronie. Uprosiła jednak swojego sąsiada, który ratował się ucieczką, aby zabrał ją ze sobą. W tym momencie ś...
Dzięki wszystkim serdecznie.
...tylko ludzie wszystko spaprali. Polecam serdecznie "Bóg nie jest wielki: Jak religia wszystko zatruwa" (Ch.Hitchens) wszystkim poszukującym i wahającym się. Cobyście przejrzeli i zobaczyli jak "ci od Boga ludzie" manipulują trzódkami swemi pod korzyści własne a przy tym sobie imieniem najwyższego gębę wycierają do woli. Tych wilców drapieżnych co w owczych skórkach paradują - po owocach ich poznacie...
"Grubym wszędzie jest miękko. Otulina z tłuszczu działa jak anatomicznie dopasowana poduszka i nawet na niewygodnych siedzeniach w autobusie pozwala czuć się komfortowo". W dobie atakującego nas z każdej strony kultu szczupłej sylwetki, osoby posiadające nadmiar ciała nie mają łatwego życia. Codzienność grubych to wieczna walka z ludzkimi stereotypami oraz własną słabością. Temat otyłości jest dość specyficznym obszarem, dlatego też, aby o...
Dzięki za tropy, książkę wrzucam do schowka, a z dyskusją zaraz się zapoznam.
Myślę, że nawet jeżeli nie "Alchemik" jako jedyny, to na pewno część winy za to może śmiało wziąć na siebie. Polecam zresztą w tym temacie książkę: 50 wielkich mitów psychologii popularnej: Półprawdy, ćwierćprawdy i oczywiste bzdury Jest tam m.in. krytyczny esej nt. "pozytywnego myślenia" - clou rozumowania jest stwierdzenie, że bezpodstawny hurraoptymizm nie pozwala w sposób obiektywny ocenić stopnia złożoności problemu, a przez to rozwiąza...
Życzę Ci wielu poleconych książek.:)
Może zabrzmieć to jak prowokacja, ale bynajmniej nie w tym rzecz. Od dłuższego czasu uważam, że dla człowieka mającego hobby doba jest o co najmniej dobę za krótka. A jeśli się ma rodzinę, pracę, chce się pisać, czytać i jeszcze spać - jak to wszystko pogodzić? Singer podobno nie czytał nic, a kiedy zapytano Lema, co myśli o współczesnej mu literaturze science fiction w Rosji - autor odpowiedział, że nic nie myśli, bo tej literatury z braku czas...
Śpiąca Laleczka okazała się znakomitą książką. Mimo iż czytałem ją przez dłuższy okres i na bardzo drobne raty, to za każdym razem z przyjemnością i zaciekawieniem do niej wracałem, co w takich przypadkach nie zdarzało się zbyt często. W zasadzie już od pierwszych rozdziałów Deaver raczy nas eksplozją przemocy i maksimum psychologicznej gry między policjantami, a przestępcą. Niebanalna fabuła do ostatnich stron zaskakuje zwrotami akcji, za którym...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)