Dodany: 12.12.2005 13:27|Autor: Jagusia

Książki i okolice> Książki w ogóle

Literackie alter ego.


W jakich ksiązkach odnaleźliście samych siebie. Czy zdarzyło się wam literackie alter ego?
Wyświetleń: 22744
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 61
Użytkownik: skaara 12.12.2005 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Moje ego odkryłam w książce "Srebrna wilczyca" A. Borchardt. Bo w gruncie rzeczy gdzieś głęboko we mnie drzemie wilczyca, nieokiełznana, piękna, silna, samotna (pewnie w niejednej kobiecie podobnie!?). Ta książka ujęła mnie niesamowitym wyobrażeniem, tajemnicą, siłą. Obudziła we mnie jakąś zapomnianą strunę. I zdawałoby się sądzić, że na wierzchu to tylko skorupa... Ale w dzisiejszym świecie nie można odkrywać kart przed końcem partii.
Zrobiło się poważnie...
Pozdrawiam
:-)
Użytkownik: Jagusia 12.12.2005 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje ego odkryłam w książ... | skaara
Zachęciło mnie. Kupię sobie i zobaczę, co wyzwoli we mnie. Najmocniej pozdrawiam.
Użytkownik: jakozak 13.12.2005 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Nie zdarzyło mi się...
Użytkownik: Agis 13.12.2005 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Nie. Są bohaterzy, których lubię, którzy mnie wzruszają, śmieszą, w których widzę cząstkę siebie, którzy wywarli na moje życie niebagatelny wpływ. Ale mimo tego, z nikim się przesadnie nie utożsamiam. Może gdybym jakąś składankę miała skomponować?
Użytkownik: Jagusia 13.12.2005 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie. Są bohaterzy, któryc... | Agis
Skomponuj, proszę.
Użytkownik: Agis 13.12.2005 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Skomponuj, proszę. | Jagusia
Im bardziej o tym myślę, tym bardziej mi się wydaje, że wszystko co we mnie, da się opowiedzieć za pomocą bohaterów książek Milne'a (?). Gdyż ja i trochę Prosiaczkiem jestem i Kubusiem i Kłapouszkiem. No i Sową Przemądrzałą :-) Choć to trochę niepoważnie brzmi.
Użytkownik: Jagusia 14.12.2005 00:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Im bardziej o tym myślę, ... | Agis
Jeśli już jesteśmy przy przyjaciołach słynnego Misia, to ja chyba mama Kangurzycą:))). (No i trochę Kłapouchym)
Użytkownik: tina 14.12.2005 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Im bardziej o tym myślę, ... | Agis
A ja Puchatkiem. Bez dwóch zdań!:)
Użytkownik: hazardzistka 14.12.2005 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja Puchatkiem. Bez dwóc... | tina
hmm...ja swoje alter ego odnalazłam w książce Szekspira "Poskromnienie złośnicy"


Podobno mam trudny charakter i szczerze mówiąc bardzo się z tego cieszę...he he
Użytkownik: Jagusia 14.12.2005 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja Puchatkiem. Bez dwóc... | tina
Czyli pogoda ducha, "kosntans" i zadowolenie z życia?
Użytkownik: tina 15.12.2005 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli pogoda ducha, "... | Jagusia
No, oczywiście. Plus miodek!:)
Użytkownik: clio 16.12.2005 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Na przełomie szkoły podstawowej i średniej przeczytałam "Martin Eden" J.Londona. Stosunek Martina do książek i nauki a także idealizowanie ukochanej osoby - to było dokładnie to, co ja w tamtym czasie czułam. Czytając miałam wrażenie, że ktoś podsłuchał moje myśli czy wręcz ukradł mi je i w dodatku opublikował ;)
Od tamtej pory mineło ok 15 lat, wiele się oczywiście zmieniło i teraz na pewno nie mogę Martina nazwać moim alter ego, niemniej ile razy widzę książkę albo gdzieś o niej słyszę przechodzą mi ciarki po plecach...
Użytkownik: PanDzikus 16.12.2005 23:31 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Dzikus z "Nowego Wspaniałego Świata" i częściowo Wokulski z "Lalki".
Użytkownik: Jagusia 17.12.2005 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzikus z "Nowego Wsp... | PanDzikus
Wokulski?! Mój ulubiony!!!
Użytkownik: jakozak 19.12.2005 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wokulski?! Mój ulubiony!!... | Jagusia
To aż wstyd napisać, ale zraziłam się do Wokulskiego po filmie z Mariuszem Dmochowskim. Sama wiem, że to idiotyczne. Sama wiem, że Dmochowski to wielki aktor, cenię go bardzo, ale strasznie mi nie pasuje do... Albo Wokulski do Dmochowskiego, albo Dmochowski do Wokulskiego. To samo było z Anną Dymną i Epitafium dla Barbary Radziwiłówny...
Nie wiem, po co to napisałam.
Użytkownik: Jagusia 19.12.2005 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: To aż wstyd napisać, ale ... | jakozak
No ale Kamaz, jako Wokulski, to juz zupełnie co innego, prawda?
Użytkownik: Eire 20.12.2005 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No ale Kamaz, jako Wokuls... | Jagusia
Chyba jestem zbyt skomplikowana, by mnie opisać
Użytkownik: aleutka 20.12.2005 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Zdarza mi sie opisywac siebie w kategoriach Muminkow - bywam Homkiem Toftem:) Opisuje tak tez ludzi wokol. Ulzylo mi kiedy sie dowiedzialam, ze inni podobnie maja. Joanna Olech na przyklad uwaza, ze Jacek Podsiadlo to Wloczykij (a sama Tove Jansson to Mala Mi)Pewien dziennikarz w Wyborczej tez sie tak bawi. Obecnie pracuje z jednym takim Wloczykijem w stanie czystym (bo sa oczywiscie mieszanki:), bardzo ciekawe doswiadczenie, znam tez Mimble i Filifionki:))) To zabawa, ale i ciekawy klucz. Zwlaszcza jesli dwie osoby roznia sie w ocenie:)
Użytkownik: exilvia 24.07.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdarza mi sie opisywac si... | aleutka
no proszę. a ja jestem Małą Mi, zaś mój Mąż jest Włóczykijem.
w Muminkach tak jak w Kubusiu Puchatku występują pewne typy psychologiczne (w Kubusiu jestem niestety Prosiaczkiem) więc nic dziwnego,że ludzię się tam nawzajem rozpoznają.
A powiedz mi, Aleutko, czy Nabokov w tych wykładach o literaturze nie pisał przypadkiem, że wystarczy w życiu przeczytać 10 książek, ale bardzo gruntownie, starannie, wiele razy i przemyśleć je dogłębnie zamiast czytać dużo i szybko, by posiąść wiedzę o człowieku (?). Pytam się, bo nei czytałam tych Wykładów, chociaż miałam ochotę wielką.
Użytkownik: Speculum 27.07.2006 02:21 napisał(a):
Odpowiedź na: no proszę. a ja jestem Ma... | exilvia
Ale dlaczego tylko dziesięć? Nigdy się w tym punkcie z Nabokovem nie zgadzałam.
Nie lepiej na przykład odnaleźć swoją "parszywą dwunastkę" ;-)? Tak robiłam przed maturą, zwyczaj kontynuuję... lista zmienia się, faluje, pojawiają się nowe przemyślenia.
Cóż to w ogóle znaczy "przeczytać książkę" gruntownie, według Was?
Użytkownik: ALIMAK 20.12.2005 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
A propo alter ego...Właśnie kończę czytać biografię Vivien Leigh i jestem pod wrażeniem, w jak znaczny sposób aktorka przypomina Scarlett O'Harę. Nie mam tu na myśli podobieństwa losów, ale charakterystyczną dla Scarlett dwoistość natury, sposób myślenia, cechy charakteru. Biorąc do pod uwagę stwierdzam, że ja zdecydowanie nie mam swojego literackiego alter ego. Chociaż jest wiele postaci, na których miejscu chciałabym się znaleźć, których darzę szacunkiem, sympatią, których podziwiam, ale żaden bohater mnie nie odzwierciedla.
Użytkownik: aleutka 20.12.2005 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
A tak w ogole to Nabokov pisal, ze utozsamianie sie z bohaterem jest charakterystyczne dla zlego czytelnika:)
Użytkownik: Jagusia 20.12.2005 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak w ogole to Nabokov ... | aleutka
Myślę,że odnalezienie literackiego alter ego jest niezwykle rzadkie i że w zwiazku z tym, tych "złych czytelników" jest naprawdę niewielu:-)
Jeśli o mnie chodzi, ja Nabokova nie brałabym serio.
Użytkownik: aleutka 22.12.2005 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę,że odnalezienie lit... | Jagusia
Mysle, ze Nabokov raczej myslal o czytelnikach przykladajacych bohaterow do swojej wlasnej miary. On twierdzil, ze trzeba miec szersze spojrzenie i wlasnie literatura do tego moze sluzyc. Literatura powinna poszerzac serce (to juz moj dodatek) - a w tym nie pomoze odrzucanie bohaterow o innej hierarchii wartosci.
Mowil tez Nabokov o Emmie Bovary na przyklad, ze czytala bardzo dobre ksiazki na przemian z powiescidlami, ale glowne niebezpieczenstwo tkwilo w tym, ze byla wlasnie zla czytelniczka. Sentymentalnie utozsamiala sie z bohaterkami.
Nie mam w tej chwili pod reka Wykladow o literaturze Nabokova, ale zapewniam cie z cala moca, ze warto je potraktowac serio. Niesamowite sa, widac ze prowadzi je zapamietaly milosnik literatury i powiesci.
Użytkownik: cuayatl 22.12.2005 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
czasami jak: Piotr Kien z "Auto da fe" Eliasa Canetti.
psychotyczny introwertyk z fanatyczną miłoscią do książek.

często jak: Barney Mayerson z "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" Philipa Dicka.
zupełnie rozbity, zagubiony, z problemami z odróżnieniem rzeczywistości od halucynacji

najczęściej jak: Anton L. z "Wielkie solo Antona L." Herberta Rosendorfera.
bardzo dosłownie samotny, z licznymi okresowymi obsesjami i nietypowymi przyzwyczajeniami
Użytkownik: Aangela 22.12.2005 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
A ja czasem jestem Magą z "Gry w klasy"
Użytkownik: reniferze 22.12.2005 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja czasem jestem Magą z... | Aangela
Na szczęście w żadnej książce nie znalazłam tak beznadziejnej bohaterki jaką ja bym była, ale najwięcej przemyśleń pasowało mi w "Herzogu" Saula Bellowa.
Użytkownik: zzielona 25.12.2005 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Ja jestem mieszanką Konrada z "Dziadów", Kordiana z "Kordiana" i Weroniki z "Weronika postanawia umrzeć" ;)
Użytkownik: arnika 24.07.2006 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
W baśni pod tytułem "Sinobrody" odnalazłam siebie. Zawsze się z tym okrutnikiem utożsamiałam. Miałam w domu taką książeczkę po francusku z trzema baśniami i jedną z nich był właśnie "Barbe Bleue". Moja mama nie chciała mi przetłumaczyć tej bajeczki bo uznała, że jest ona za drastyczna, ale znalazłam tą książekę u koleżanki w wersji polskiej i się tą bajeczką zachwyciałam.

Nie ma co, dalej się utożsamiam z jej głównym bohaterenm.:)
Użytkownik: yerka 24.07.2006 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
ja się czasem czuję jak Yossarian z "Paragrafu 22", a ma niezdecydowana natura przybliża mnie niebezpiecznie do "Hamleta".
Użytkownik: exilvia 26.07.2006 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: ja się czasem czuję jak Y... | yerka
Ja też od Hamleta nie mogę się uwolnić :(
Użytkownik: wila 24.07.2006 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Po przeczytaniu "Cudzoziemki" Kuncewiczowej doszłam do wniosku, że mam duże szanse by tak za dziesięć, piętnaście lat stać się Różą numer dwa. I przeraziłam się tego.
Użytkownik: exilvia 24.07.2006 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Po przeczytaniu "Cud... | wila
A ja myślałam, że będę Laurą Brown z "Godzin".. ale jak na razie nie zapowiada się na to ;)
Użytkownik: Jagusia 14.08.2006 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja myślałam, że będę La... | exilvia
A ja myślałam, że Laura Brown to ja i że nikt poza mną się nią nie poczuje....
Witam Cię najserdeczniej!
Użytkownik: exilvia 14.08.2006 22:39 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja myślałam, że Laura B... | Jagusia
Pewnie znajdzie się "nas" więcej. W końcu nie jesteśmy tacy wyjątkowi, pewne wzory się powtarzają.
Użytkownik: Jagusia 14.08.2006 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie znajdzie się "... | exilvia
Zakładamy Klub: Laury Brown?
Użytkownik: exilvia 15.08.2006 10:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakładamy Klub: Laury Bro... | Jagusia
BTW, z którą Laurą bardziej się identyfikujesz - książkową czy filmową? Bo ja Ci muszę wyznać, że książka w ogóle mi się nie podobała (ledwo przez nią przebrnęłam, ale zacisnęłam zęby - język wg mnie tragiczny), ale film zrobił na mnie ogromne wrażenie. W tym gra wszystkich 3 aktorek.
W Klubie się będziemy "brownować" we własnym towarzystwie? ;) Jakby powiedziała partnerka Clarisssy ;)
Użytkownik: Jagusia 15.08.2006 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: BTW, z którą Laurą bardzi... | exilvia
Film przeżyłam bardzo. A co do książki... Muszę sie tu zdobyć na absolutną szczerość. Przeczytałam tylko fragmenty dotyczące Laury Brown (!), omijając inne. Bo tak bardzo Laura wpadła we mnie, że inne panie już mnie nie interesowały.
Trudno to powiedzieć, ale ksiażka w ogóle mnie nie pociagała. Tylko kreacja tej bohaterki. Ona sama.
Miałabym ochotę stworzyć jeszcze jeden klubik. Sylwie Palth łaczcie się!
Użytkownik: exilvia 15.08.2006 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Film przeżyłam bardzo. A ... | Jagusia
Tak, Sylvia i Laura. Bez dwóch zdań.
Użytkownik: dudla 27.07.2006 01:18 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Ja to jestem Amaranta Buendia ze "Stu lat samotnosci". :)
Użytkownik: Evvelina 27.07.2006 07:32 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Często zdarza mi się odnajdywać własne cechy u postaci literackich :) Np. niezmiennie po Zelaznym mam wrażenie, że jestem fatalną mieszanką charakterów większej części rodziny królewskiej, z Fioną na czele. "Co do mnie, nie można mnie oskarżyć o nic prócz złośliwości". No, bywa. ;)
Użytkownik: koko 28.07.2006 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Kiedy byłam młodą panienką i czytałam "Błękitny zamek" Montgomery myślałam, że jestem jak Joanna, zahukana i niezauważana... biedula taka... Joanna jednak zmieniła swoje życie, odbiła się od dna i zrobiła to SAMA, a mnie po prostu się poszczęściło. Choć trudno tak jednoznacznie to powiedzieć, bo być może ja też zawdzięczam coś sobie? Może tylko o tym nie wiem? Przecież każdy dokonuje wyborów.
Użytkownik: Sophie7 15.08.2006 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy byłam młodą panienk... | koko
Bisko mi do Maszy z powieści I.B.Singera- "Wrogowie:opowieść o miłości",czytając książkę,odkrywałam siebie
to niesamowite uczucie.
Użytkownik: penny_lane 06.08.2006 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Gdyby Toru Okada z "Kroniki ptaka nakręcacza" był kobietą, to byłoby mi do niego bardzo blisko.
Użytkownik: misiak297 15.08.2006 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Ja... siebie nie odnalazłem chyba nigdzie, ale znajomi mówią, że jestem jak Edgar Linton z "Wichrowych Wzgórz".
Użytkownik: ostoja_ostojski 29.09.2006 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Doskonale wczuwałem się w postać Łużyna z powieści Nabokova. Oczywiście, w szachy gram milion razy gorzej, ale podejście do życia głównego bohatera jest mi dziwnie bliskie...
Polecam wszystkim totalnym samotnikom. Może i wam Łużyn wyda się znajomy...
Użytkownik: infrared 29.09.2006 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
U mnie to bez wątpienia Santiago Zavalita z "Rozmowy w katedrze" Vargasa Llosy, aczkolwiek przez niektórych byłem posądzany o podobieństwo do Octavia z "Gry w klasy" Cortazara.
Użytkownik: Wilku 29.09.2006 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Bez wątpienia Santiago z 'Alchemika' Paulo Coelho oraz Keitaro Urashima z mangi Kena Akamatsu 'Love Hina'

Obaj bohaterowie to marzyciele, ludzie dążący bezwględnie do spełnienia swoich marzeń, poznający samych siebie, starający stać się lepszymi ludźmi. Dodatkowo Keitaro jest nieudacznikiem życiowym, który dopiero pozna smak życia. Czasami myślę o sobie w podobny sposób.
Użytkownik: Lórin 03.10.2006 16:56 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Bardzo dużo moich cech podziela Prosiaczek z powieści Milne'a. Jeśli chodzi o innych bohaterów jego książek, to czasem mam nastrój Puchatka (pogoda ducha i łakomstwo ;-) ), a czasem Kłapouchego (narzekanie, cynizm). Ale najwięcej we mnie jest z Prosiaczka :)
Użytkownik: sonja1 24.10.2006 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dużo moich cech po... | Lórin
Ja jestem zdecydowanie Kłapouchym. Nie widzę w sobie nic ani z Prosiaczka ani z Tygryska, ani nawet z Puchatka... Tylko i wyłącznie Kłapouchy:-))
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 03.10.2006 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Hmm...chyba będę niezbyt oryginalna, ale osobiście mam wrażenie, że stanowię skrzyżowanie Mamy Muminka, Kubusia Puchatka i Ani z Zielonego Wzgórza. Natomiast jeśli chodzi o postacie z poważniejszej literatury, to jakoś nie...
Użytkownik: Marie Orsotte 21.10.2006 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Bardzo długo utożsamiałam się z Julianem Sorel z "Czerwonego i czarnego" (postać dość negatywna ;)), potem z Kordianem. Ale teraz, chociaż nadal czuję podobnie jak te postaci, nie mam żadnej, która byłaby moim alter ego. Może wkrótce taką znajdę, kto wie ;)
Użytkownik: --- 21.10.2006 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo długo utożsamiałam... | Marie Orsotte
komentarz usunięty
Użytkownik: Marie Orsotte 23.10.2006 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Tak, ale na początku faktycznie strasznie się z nim utożsamiałam, a nie wydaje mi się, żebym źle zrozumiała tę postać. Zresztą, cyniczny i bezwzględny stał się dopiero w pewnym momencie. Na ulicy codziennie spotykam ludzi bardziej cynicznych i bezwzględnych - chyba, że jestem nadwrażliwa i każdą nieuzasadnioną nieuprzejmość odbieram od razu za brak serca ;) W każdym razie, Julian Sorel to jedna z tych postaci, których jest mi po
prostu żal. Teraz zresztą już tak bardzo się z nim nie identyfikuję, chociaż nadal uważam, że mamy dużo cech wspólnych - dziwne, wiem ;)
Użytkownik: --- 24.10.2006 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, ale na początku fakt... | Marie Orsotte
komentarz usunięty
Użytkownik: Filip II 21.10.2006 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Czasami kiedy myślę o swoich relacjach z rodziną czy przyjaciółmi staje mi przed oczami Rodion Romanowicz zwany Raskolnikovem, i od razu moje podejście do życia się zmienia...

Natomiast kiedy myślę o znoszeniu do domu ogromnych stert książek myślę o Benedykcie z "Kysia" Tołstojowej.
Użytkownik: --- 21.10.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
komentarz usunięty
Użytkownik: marionnette 23.10.2006 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Ania, Ania z Zielonego Wzgórza!... Chociaż chyba ostatnio zaczynam z tego wyrastać :-)
A poza panienką Shirley to musiałabym stworzyć jakąś olbrzymią składankę, zbieraninę tysiąca i jednej książki - bo często jest tak, że jakieś dwa-trzy akapity są "jakby o mnie" pisane, a reszta - nie. Cała powieść jeszcze się nie zdarzyła.
Hm, a skoro nie ma, to może napisać autobiografię? ;)).
Użytkownik: sonja1 24.10.2006 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
"Bies przewrotności" Poe'go, jakkolwiek się główny bohater nazywał... Tak, tak, tylko proszę się nie śmiać i nie dziwić. Czytając to opowiadanie miałam wrażenie że czytam o sobie. Dziwne, straszne i nieprzyjemne uczucie.
Użytkownik: Jagusia 26.01.2013 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Kiedyś rozpoczęłam powyższy wątek. Padło tyle ciekawych odpowiedzi. Może ktoś jeszcze się włączy (po latach:))
Użytkownik: olka76 28.01.2013 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich ksiązkach odnale... | Jagusia
Ostatnio stwierdzam, że mam w sobie sporo z bohaterów książek Singera, którzy po mistrzowsku wręcz potrafią sami niepotrzebnie komplikować sobie życie i pchać się mimowolnie w coraz większe tarapaty...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: