Użytkownik: szahnamee 19.03.2008 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Buszując po necie znalazł... | kalais Rzeczywiście rewelacja.
W ogóle za granicą są inne biblioteki. Np. gdzieś w Niemczech jest biblioteka, w której codziennie przychodzi tyle osób, co do Galerii Krakowskiej.... Nie to co u nas - pomieszczenia gdzieś tam wciśnięte na końcu korytarza ośrodka kultury ( jak u mnie w Nowym Targu).

Użytkownik: hburdon 19.03.2008 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście rewelacja. ... | szahnamee A bierzesz pod uwagę liczbę bibliotek na miasto?

W Polsce w dużym mieście jest od kilkunastu do kilkudziesięciu filii bibliotek publicznych plus liczne biblioteki prywatne.

W 100-tysięcznym mieście angielskim, w którym mieszkam, jest jedna biblioteka główna i jedna filia.

Porównywanie liczby odwiedzających jedną bibliotekę jest w tej sytuacji bez sensu.

Użytkownik: Rewolwer_Ocelot 19.03.2008 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A bierzesz pod uwagę licz... | hburdon W jednym z przewodników przeczytałam, że najwięcej bibliotek w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest w... Finlandii (zresztą ten kraj zalicza się także do czołówki pod względem przeczytanych książek przypadających na jednego mieszkańca - jeśli można wierzyć sondażom ;)
A tak na marginesie, czy ktoś z Was potrafi odczytać tytuły jakich książek znajdują się na fasadzie tej biblioteki?

Użytkownik: hburdon 20.03.2008 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: W jednym z przewodników p... | Rewolwer_Ocelot Te książki zostały podobno wybrane w publicznym plebiscycie jako najlepiej reprezentujące Kansas.

Kansas City Stories
Joseph Heller: Paragraf 22 (Heller Joseph)
Children's Stories
Rachel Carson: Silent Spring
Willa Cather: Drzewo białej morwy (Cather Willa Sibert)
Gabriel Garcia Marquez: Sto lat samotności (García Márquez Gabriel)
Zora Neale Hurston: Their Eyes Were Watching God
Ray Bradbury: 451º Fahrenheita (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas))
Platon: Państwo (Platon (właśc. Arystokles))
Mark Twain: Przygody Hucka (Twain Mark (właśc. Clemens Samuel Langhorne))
Lao Tzu: Wielka księga Tao (Lao Tzu (Lao Tsy lub Laozi))
Langston Hughes: Collected Poems
John Neihardt: Czarny Łoś: Opowieść indiańskiego szamana (Neihardt John G.)
Ralph Ellison: Niewidzialny człowiek (Ellison Ralph)
Harper Lee: Zabić drozda (Lee Harper)
Lewis and Clark: Journals of the Expedition; Stephen Ambrose: Undaunted Courage
J.R.R. Tolkien: Władca Pierścieni
Charles Dickens: Opowieść o dwóch miastach (Dickens Charles (Dickens Karol))
E.B. White: Pajęczyna Szarloty (White E. B. (właśc. White Elwyn Brooks))
William Shakespeare: Romeo i Julia (Szekspir (Shakespeare William))
David McCullough: Truman



Znalazłam też podobne zdjęcia biblioteki w Cardiff, tylko tam ma?/miała? to być tymczasowa konstrukcja, i wygląda na to, że zamiast klasyki wybrano raczej bestsellery, między innymi:

J.K. Rowling: Harry Potter i Książę Półkrwi (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert))
James Patterson: Trzy oblicza zemsty (Patterson James, Gross Andrew)
Dan Brown: Cyfrowa twierdza (Brown Dan)
Patricia Cornwell: Z nadmiernym okrucieństwem (Cornwell Patricia)
Mary Higgins Clark: Noc jest moją porą (Higgins Clark Mary)
Rosie Harris: At Sixes and Sevens
John Connor: The Playroom
Peter Robinson: Strange Affair
Colin Forbes: Burza krwi (Forbes Colin (właśc. Sawkins Raymond))
Lawrence Block: All the Flowers Are Dying
Dennis Morgan: The Illustrated History of Cardiff's Suburbs
Harlan Coben: Niewinny (Coben Harlan)
Sheila O'Flanagan: How Will I Know?
Sidney Sheldon: Czy boisz się ciemności? (Sheldon Sidney (właśc. Schechtel Sidney))
Hazel Holt: No Cure for Death
Elizabeth Waite: Life's for Living
Jacqueline Wilson: Clean Break
Katie Flynn: The Cuckoo Child
Tess Gerritsen: Sobowtór (Gerritsen Tess)
David Baldacci: Hour Games
John Grisham: Wielki gracz (Grisham John)
Patricia Cornwell: Ślad (Cornwell Patricia)
Josephine Cox: The Journey
Mary Higgins Clark: Nie ma jak w domu (Higgins Clark Mary)
J.K. Rowling: Harry Potter i czara ognia (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert))
Rosie Harris: Pins & Needles
Nicci French: Tajemniczy uśmiech (French Nicci (właśc. Gerrard Nicci, French Sean))
Pamela Evans: The Sparrows of Sycamore Road

http://deputy-dog.com/2007/11/30/can-you-spot-the-library/

Użytkownik: hburdon 19.03.2008 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Buszując po necie znalazł... | kalais Fajne. Okien nie ma? Pewnie wszędzie regały z książkami w środku... O właśnie, ciekawe, jak w środku wygląda.

Użytkownik: kalais 19.03.2008 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajne. Okien nie ma? Pewn... | hburdon Właśnie wszystkich ciekawi ten brak okien:) ale na jednym ze zdjęć widać, że ta ozdobna fasada jest tylko jedną ze ścian budynku, w większej części oszklonego, więc trzeba mieć nadzieję, że czytelnicy nie psują sobie oczu:))

Użytkownik: hburdon 20.03.2008 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie wszystkich ciekaw... | kalais Wyczytałam, że za tymi książkami mieści się parking biblioteczny.

Użytkownik: Czajka 19.03.2008 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Buszując po necie znalazł... | kalais I tak BUW jest najpiękniejsza na świecie. I ma ogrody w dodatku. :))

Użytkownik: exilvia 19.03.2008 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: I tak BUW jest najpięknie... | Czajka Podpisuję się! :)))

Użytkownik: librarian 20.03.2008 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpisuję się! :))) | exilvia I ja też. Nie znam piękniejszej niż BUW.

Użytkownik: nisha 20.03.2008 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja też. Nie znam piękni... | librarian I ja, i ja! Mnóstwo zdjęć mam stamtąd. ;f

Użytkownik: Bozena 01.04.2008 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: I tak BUW jest najpięknie... | Czajka Temat ogólnie jest bardzo ciekawy, ale największe wrażenie wywarł na mnie Twój krótki komentarz, Czajko. Byłam kilka dni temu w okolicach Warszawy w celach raczej nieturystycznych, a i tak miałam myśli wypełnione BUW. Zależało mi bardzo na tym, aby zobaczyć ją. Nie udało się.
Dziękuję Ci, Czajko. Na razie (sama nie wiem jak długo) zadowolę się zdjęciami (przepiękne); i pamiętać już zawsze będę co chciałabym obejrzeć jeśli jeszcze kiedykolwiek trafię do Warszawy.:)

Faktycznie - użytkownicy biblioNETki potrafią inspirować i wpływać, jeśli nie na działania, to z pewnością na przemyślenia. Żal tylko, że nie sposób przeczytać tutaj - "ustrzelić" nawet (często przypadek decyduje) - to wszystko, co najbardziej mi odpowiada. Na przykład dziś przeczytałam - nie wiem jakim cudem - dawną recenzję Babette (sporo już czasu nie wypowiada się ona), mądrą recenzję, której treść nie daje mi spokoju. Ile takich recenzji pozostaje nieprzeczytanych?
To zupełnie tak jak ze wszystkim jest, jak w życiu: idąc doliną nie widzę co na wzgórzu się dzieje.:))
Nie ma na to rady.

Z pozdrowieniem dla Ciebie, Czajko, autorki tematu, i dla innych uczestników dyskusji - Olga.

Użytkownik: Nutria95 01.07.2008 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Buszując po necie znalazł... | kalais Krótko i na temat: SUPER!