Książka: 451º Fahrenheita

Wśród znanych antyutopii jak "Nowy wspaniały świat" Aldousa Huxleya, "Rok 1984" Georga Orwella czy "Władca much" Williama Goldinga, "Fahrenheit 451" Raya Bradbury’ego pomimo pewnej estymy zajmuje miejsce trochę na uboczu, chociaż to kawałek solidnej literatury, z którą na pewno warto się zapoznać. Akcja książki rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych lub czymś, co z nich wyewoluowało, w bliżej nieokreślonym roku drugiej połowy XX wieku. Guy Montag jest strażakiem. Wydawałoby się, że to szanowan...

Czy potraficie wyobrazić sobie świat bez książek? Świat, w którym książki są czymś szkodliwym i zakazanym, a więc zalecana jest ich natychmiastowa utylizacja. W końcu świat, gdzie ludzie zapomnieli, co to znaczy rozmowa – wynalazki dnia codziennego przyćmiły wielu osobom głębszy sens życia. Choć mogę pochwalić się bogatą wyobraźnią, to jednak taka wizja nigdy nie przyszłaby mi do głowy, gdybym nie sięgnęła po książkę Raya Bradbury’ego "451 stopni Fahrenheita". Guy Montag jest człowiekiem szan...

Czytając takie książki jak ta, o alternatywnych światach, dochodzi się do dwóch niezależnych wniosków: - nasz świat jest prawie doskonały w porównaniu z tym piekłem tam, - tamci mają super, a my? W tym przypadku właśnie wniosek pierwszy się nasuwa, świat książki to istne piekło na ziemi. Dla naszych moli książkowych szczególnie. Książka jest czymś zakazanym, jak dziś narkotyki; książka i wiedza to coś... złego. Ale jest też i nadzieja na zmianę - ludzie żyjący książkami, wiedzą i historia...

Książka bardzo ciekawa. Muszę powiedzieć, że daje czytelnikowi do myślenia, nawet jeśli ktoś nie przepada szczególnie za literaturą s-f. Świat ukazany to świat przyszłości, w którym nic nie jest takie, jak dziś. Książki są zakazane, ludzi pochłania telewizja, są nakazy prędkości, a strażacy... stoją na straży prawa i palą książki. Bohaterem jest właśnie strażak - Guy Montag, który pod wpływem dziewczyny z sąsiedztwa zmienia swój stosunek do świata. Zaczyna poznawać to, co sam kiedyś potę...

Najsłynniejsza powieść Raya Bradbury'ego, sześćdziesiąt lat od pierwszej publikacji, wciąż szokuje, przeraża, pobudza do myślenia, jest komentowana. Wywołuje też skrajne reakcje, jak choćby to, że w 1998 roku została usunięta z listy lektur w stanie Missisipi i uznana za bluźnierstwo!

Cenzurę zniesiono po protestach uczniów i rodziców. Ironią losu jest, że książka porusza sprawy cenzury i palenia książek na stosach. Sam wydawca w obawie przed oskarżeniami różnych środowisk konserwatywnych do 1967 roku sprzedawał powieść w wersji ocenzurowanej, gdzie zmieniono treść ponad 75 fragmentów.

Świat wyzbyty kultury i człowieczeństwa. Zdominowany przez opery mydlane, historyjki obrazkowe. Słowo pisane i książki są zakazane. Miłość i szczęście zastąpione są przez ogłupiającą telewizję, przemoc i narkotyki. Specjalne oddziały strażaków tropią i palą książki.

Wizja Bradbury'ego wciąż budzi dreszcz realnego przerażenia, bo na własne oczy widzimy, jak futurystyczne założenia pisarza powoli są urzeczywistniane. Przykład strażaka Guya Montaga pokazuje jednak, że nie tak łatwo wyplewić z człowieka dobre cechy.


Raymond Douglas Bradbury (ur. 1920) to jeden z najwybitniejszych amerykańskich twórców fantastyki. Pochodzi z rodziny wydawców prasowych, we wczesnej młodości zetknął się z magazynami pulpowymi i SF. Jako 19-latek zaczął wydawać fanzin i publikować pierwsze opowiadania. Pierwsza jego książka "Dark Carnival", została wydana w 1947. Trzy lata później ukazał się zbiór "Kronik marsjańskich", a rok potem :Człowiek ilustrowany", obie przyniosły mu wielką sławę.

W 1953 roku ukazała się jego najsłynniejsza powieść "451°Fahrenheita", sfilmowana w 1966 przez François Truffauta. Na podstawie opowiadań nakręcono miniseriale, tworzono komiksy. W produkcji znajduje się remake filmu. To jedna z najważniejszych powieści XX wieku.

Ray Bradbury pisze książki do dzisiaj. Za całokształt twórczości otrzymał World Fantasy Award i nagrodę Brama Stokera.

[Solaris, 2012]

Jak wszyscy (jakoś lubię tę figurę retoryczną) wiemy, antyutopia Bradbury'ego opisuje świat, a właściwie USA, w którym zabronione jest posiadanie książek, a znalezione ich egzemplarze się pali. Powszechnie się również uważa, że "451 stopni..." to jedna z ważniejszych powieści XX wieku, a już z pewnością jedna z najwybitniejszych w historii SF. I być może tak istotnie jest, jednak raczej dzięki sile wyobraźni, a nie warsztatowi pisarskiemu autora: - postaci przemawiają do siebie sztucznym j...

Kilka lat temu trafiła w moje ręce książka "100 zakazanych książek". Krótko potem postanowiłam, że kiedyś przeczytam je wszystkie. Na liście tej znajdowały się dzieła wielkie i doniosłe, ale i takie, które nie powinny nigdy zostać wydane. Historia cenzury dzieł literatury światowej pokazuje, że pod przykrywką ochrony "wiecznej szczęśliwości" ludzi można się posunąć tak daleko, że "władza" może zakazać wydawania czy choćby posiadania pewnych tytułów. I tak oto zaczynają płonąć stosy. Płoną marzen...