Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Właśnie ten klimat! A o lataniu samopas to mi się przypomina lektura z początków szkoły: Wakacyjna przygoda, coś tam było o dziecku pokąsanym przez wściekłego psa, któremu pomaga znaleźć fachową pomoc jakieś inne dziecko. BTW: czy Cisek Stefan to jakaś rodzina autora świetnej pozycji Kłamstwo Bastylii ?
Zapewne niechcący, ale zachęciłeś do Zemsta rodu Sawanów – szczególnie tym nawiasem! Ja mam takież wspomnienia (albo analogiczne to tych z "Dzieci z Bullerbyn") z wakacji w górach u wujostwa :D Ale książki nie jest łatwo zdobyć…
Tak jest tylko na samym początku, gdy GrafZero parodiuje cykl "Dziadersi polskiej fantastyki" Kasi Babis. Zachęcam Cię do posłuchania dalej, najlepiej od 23m40s, gdzie przechodzi już wprost do "Empuzjonu".
6, ale po ostatnim tomie "Kwartetu aleksandryjskiego" (obecnie czytanym) będzie to 5 :) Przeczytałem więc do tej pory 173 pozycje.
Hmmm, bardzo więc jestem ciekaw, jak byś odebrała tę bardzo krytyczną recenzję: www.youtube.com/watch?v=qEZ0qQ6v4Iw ?
Staram się przyspieszać, więc miesiąc 95.: 129. Bel-Ami 34.1 Justyna 34.2 Balthazar 34.3 Mountolive
SIERPIEŃ 2022 (ΣR=19013s;Σm=2637s;𝔼m=2377) 1.(46.) Tyll Czytatka: Tyll 5.0 (338s) 2.(47.) Malutka czarownica Czytane dzieciom do snu – im się bardzo podobało. Fajne przykłady tego, jak można być dobrym – a także o możliwych omyłkach przy rozumieniu, co znaczyć może "dobra czarownica". 4.5 (156s) 3.(48.) "Poczytaj mi mamo: Księga ósma" czytane dzieciom do snu, parę tu przyjemnych opowiastek, znalazłem także tę, która za dzieciń...
Jak wielu BNetkowiczów wie, jeden z moich synów ma na drugie imię Jaksa, ale wiem o małżeństwie historyków, którzy dali tak dziecku na pierwsze imię. Prócz tego z nieszablonowych znam osoby o imionach: Fabiola, kilku Mieszków, ~5 Ziemowitów, jednego Flawiusza, Agenora, Korynnę, pewien kolega ma na drugie imię Symplicjusz. A Kwadrat to antyczne rzymskie imię, nawet święty Kwadrat był :D
Ooo no przepraszam bardzo! Klara (to imię mojej drugiej córki zresztą) była na 22. miejscu najczęściej nadawanych imion żeńskich w Polsce w 2021r. z "wynikiem" 2555 :D A co do motywacji (Samaelów jest 3 w Polsce): memy.jeja.pl/62138,jak-rodzice-wolaja-na-obiad.html ;)
Rabini nie są zgodni: www.wprost.pl/kraj/10024481/amnezja-ziemomysl-belzebub-lista-nietypowych-dzieciecych-imion-nadanych-przez-rodzicow-w-ostatnich-latach.html parenting.pl/zakazane-imiona-w-polsce-nie-mozesz-tak-nazwac-dziecka Zestawienie dane.gov.pl/pl/dataset/1501,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel/resource/36409/table?page=1&per_page=20&q=belzebub&sort= mówi ...
Może pozazdrościła Niziurskiemu? A rodzice potrafią nadawać i literackie imiona – począwszy od Grażyny, poprzez Thorgala aż po Belzebuba – serio!
"Chodzi dokładnie o dwie nowe książki" Czyli na razie nie wycofują jeszcze samego Maya? Tak czy inaczej jest to kolejny argument za tym, że książka papierowa jest lepsza niż elektroniczna – jeśli mamy ją na półce, to nikt jej nie scancelluje, nie "poprawi", nie ocenzuruje ani nie przerobi na "bardziej inkluzywną".
W zeszłym roku nadano w Polsce 13 nowonarodzonym dziewczynkom imię Gertruda :) dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/36408/table?page=1&per_page=20&q=gertruda&sort=
Tak, dodatkowo poprawnie mieszkańców miast piszemy małą literą, formy oboczne do krakowianina, warszawianina itp. funkcjonujące to krakowiak, warszawiak, poznaniak itd.
Prawdopodobnie czynisz dobrze, nie wgłębiając się (przynajmniej dla Ciebie samego), jakkolwiek warto, by będąc w jakiejś mierze na świeczniku, wypowiadać się tak, by nie triggerować shistormów (jak to niestety czynią np. 3 w/w osobistości).
Tak, jak pisze Mamut – tzw. nieomylność papieża odnosi się tylko do wypowiedzi dogmatycznych, a nie wszystkich wypowiedzi. Wypowiedzi dogmatyczne = ex cathaedra są specjalnie ogłaszane i naprawdę niesłychanie rzadkie.
Porównania nie są na poziomie treści, a jedynie na poziomie niejasności i wywoływanych na skutek tego kontrowersji oraz generowania inb o strukturze oburzeni vs. koryfeusze szermujący hasłem "zupelnie co innego miał(a) na myśli".
Utraty prawa do pretensji do bycia autorytetem. Na skutek wypowiedzi szkodliwych na wielu płaszczyznach.
A, no wypowiedzi papy Franka mają dokładnie te same cechy (podobnie zresztą jak niesławnego JKM): są niejasne, bardzo łatwo jest je zrozumieć jako kontrowersyjne/atakujące/pomijające istotę rzeczy (jak np. dotyczące wojny na Ukrainie), wymagają tłumaczenia i często nie są aż tak dziwaczne, jak na to w pierwszej chwili wyglądają (no, może z wyłączeniem JKM), zawsze też znajdą się (niezbędni) akolici, którzy będą per fas et nefas bronić swego/swej ...
Poszukaj na kanale Krzysztofa Maja na YT – rozkminia zarówną nieszczęsne "literatura nie jest dla idiotów", jak i lapsusy z "mowy noblowskiej" a także inne wypowiedzi (jak ją nazywa) arysTokarczuk.
Zobaczymy :) A co do filmików – mam podobnie, puchnie lista "do obejrzenia". A akurat wczoraj pojawił się wpis społecznościowy (nie film), ukazujący w pewnym świetle "rewelacje" Betlejewskiego: www.youtube.com/post/Ugkx3aVbYgES593QGNEpKmq9wAwyJPd9ydAY
Nie widzę wad :) Ale przeczytam, dzięki! >z tym blogiem światopoglądowo Ci nie po drodze Zapewne, czasem coś "czytywam", bardzo możliwe, że wnioski w tym wpisie także wynikają z poglądów blogera ;) A co do krytyki – zapewne przeczytam z takim zainteresowaniem, jak Ty (widziałem zaschowkowane) 365 lekcji religii dla całej rodziny, która chce się wyzwolić – które się kroi na niezły humbug, polecam z kolei tę krytyczną recenzję: www.youtu...
> Wypowiedzi autorki "Biegunów" dotyczyć będą praw człowieka i praw naturalnych Noo, to ciekawe, czym tym razem będzie prowokować wszystkie strony – internety będą miały używanie! Normalnie pisarska wersja papieża Franciszka…
Mam dziwne wrażenie, że nie czytasz ze zrozumieniem :) Ale doceniam, że jednak odpowiadasz na komentarze – chociaż gdybyś odpowiadał, używając opcji "Odpowiedz" pod komentarzem, na który chcesz odpowiedzieć, zamiast "Dodaj komentarz" spod głównego posta, to łatwiej byłoby się zorientować, komu i na co właściwie odpowiadzasz :)
Nie napisałem, że poszukuję słów dopuszczalnych w OSPSie, tylko że update tego słownika nasunął mi myśl o poszukiwaniu "terminów, które z literatury przeniknęły do języka potocznego" :) Jednak, jak widzę z reszty komentarza, owo niezrozumienie moich intencji zaciążyło nad całą jego treścią. Z Twoich propozycji odpowiadają na pewno tematowi wątku superman, tarzan, rambo (choć może raczej pisany Rambo), lolita. Pozostałe nie tylko, że pisane po...
To tak jak i ja :D
Jeszcze Jarek Czechowicz wrzucił reckę: krytycznymokiem.blogspot.com/2022/08/columbine-masakra-w-amerykanskim-liceum.html
Czy możesz podać jakieś przykłady? Ja np. w powyższej recenzji mogę odsłonić ów tekst.
Przeczytałem 6 z nich, najlepsza to bez wątpienia dla mnie Niewidzialny człowiek (nawet mam w domu oryginał, bo polskie wydanie osiąga niebotyczne sumy na alledrogo).
Znam jego Miasto Permutacji i bardzo doceniam :)
No ale to jednak powieść :) Zaś o "Cynicznych teoriach" można posłuchać debaty pomiędzy Lew-Starowicz Zbigniew, Szumlewicz Katarzyna, Zybertowicz Andrzej i Romanem Warszawskim: www.youtube.com/watch?v=JhYFdTZC440
Sokal to pozycja obowiązkowa – aczkolwiek (po dwukrotnej lekturze) stoję na stanowisku, iż bardzo istotna jest świadomość, że ich wywód jest kilkakroć bardziej zrozumiały po studiach matematycznych (topologia, teoria osobliwości, równania różniczkowe cząstkowe – nie ma wzorów, ale ogólne rozumienie mieć warto). Tak, myślę, że "Cyniczne teorie" atakują w ogóle na innym poziomie: ślepych ścieżek, którymi zaczęły podążać pewne odłamy akademizmu,...
No patrz, a ja słuchałem o niej akurat wczoraj na tym podcaście: www.youtube.com/watch?v=she1QA3uCWQ i z kolei mówi się tam, że właśnie autor debunkuje dopowiedzenia, które sprokurowali dziennikarze i łowcy sensacji :O
Wygląda, że kroją się kolejne Modne bzdury: O nadużyciach nauki popełnianych przez postmodernistycznych intelektualistów – trzeba będzie przeczytać! Tu więcej o powyższej prowokacji: www.youtube.com/watch?v=kVk9a5Jcd1k areomagazine.com/2018/10/02/academic-grievance-studies-and-the-corruption-of-scholarship/ i szerszy komentarz o sprawie po polsku: www.facebook.com/ArierGardaBlog/posts/pfbid08YP4A2GrLJ...
Książka w końcu jest wydana w Polsce! (dokładnie to jutro premiera) Columbine: Masakra w amerykańskim liceum
Ależ piękne i celne określenie dla Tokarczuk poznałem! SNOBLISTKA dzięki tej analizie zjawiska snobizmu: www.youtube.com/watch?v=MZwv2fOnVS8
Wygląda jak uzupełnienie tej pracy (do której nb dołączona jest płyta CD z owymi dokumentami): Hitler, Stolica Apostolska i Żydzi: Dokumenty z tajnego archiwum watykańskiego odtajnione w 2004 r.
M8. może Gawęda o dawnych latach, o różnych kandydatach, o posłach i mandatach, o rzekach i mostach, o cudach i starostach ?
LIPIEC 2022 (ΣR=16376s;Σm=2328s;𝔼m=2339) 1.(39.) Sendilkelm druga powtórka po kilkunastu latach tej nadzwyczaj lekkiej crazy fantasy (określenie autora). Mamy magów, bogów, bogów bogów (jeżdżących sportowymi furami pomiędzy różnymi niebiosami) i obcych bogów, Anielicę Śmierci i fasolowe ludziki, oraz mnóstwo bardzo pomysłowych elementów (jak myślący kamień sprzed początków czasów, który wędruje przez kosmos w poszukiwaniu ukochanej). ...
Miesiąc 94.: 107. Loteria czyli Przygody Jakuba Harrisa
Kocham góry, choć raczej te niższe (Beskidy, Bieszczady, Sudety), jednak pierwsze skojarzenie książkowe to Kukuczka: Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście. Jest on dla mnie postacią pomnikową, dla którego góry były niemal ważniejsze niż życie (a na pewno niż rodzina i przeszkody peerelowskiej rzeczywistości). I gdy czyta się o trudach wspinaczki, o determinacji, ale i o pięknie gór, które tak nieodparcie ciągną i stanowią kuszące wyzwani...
Mam zapisane Szwecja od środka jako rzecz o niezbyt pięknych kulisach i rzeczywistości "skandynawskiego raju". I ogólną wizję niezbyt pozytywną, z samotnością całego społeczeństwa, porażką polityki multikulti/przyjmowania imigrantów (przyznają to nawet socjaldemokraci: www.independent.co.uk/news/world/europe/sweden-failed-integration-immigrants-gang-violence-b2067626.html ) i brzydką historią kooperacji z hitleryzmem pod płaszczyk...
Nie no, "średniej" nie oczekuję! Dla mnie też zbyt wiele tu opowiadań, by każde z osobna oceniać a nie oceniać całokształtu, tylko jakąś "obiektywną notę" dawać. Ale pytam bardziej dlatego, że w Twoich ocenach BNetkowych nie widać tej książki :)
O proszę, a ja właśnie dobijam do setnej strony :) Nie wystawiłaś jeszcze oceny?
Z pewnych przyczyn zamykam niniejszą edycję wcześniej, ale przeczytane niemal wszystko. Przeczytane 10 tytułów, 4541 stron, pojawiły się wrzutki pożyczkowe. Napisałem 4 czytatki, ale 2 są jeszcze w planach, tak jak i 2 recenzje – ale potwornie ciężko mi się zebrać, braki czasowe i chaos życiowy ogólny. Na razie skupię się na CSA, ale wrócę w tym roku z KWP, w ramach której chcę dokończyć Akcja czytelnicza: Biennale Proustowskie 2021-2022 ...
Ha, tak myślałem, że u Okonia! Dzięki, będzie oglądane :)
Ukończyłem czytanie i czytatkę: Nie pokonasz skłonności / Wielcy pisarze i Jedno Dzieło (wg Prousta)
>Na Paintera przyjdzie czas po całym „W poszukiwaniu straconego czasu”. I nadal nie sięgnąłeś po żaden z pozostałych tomów przez 7 lat – zamierzasz jednak? Ja się zaparłem, by przeczytać – po około 20 latach przerwy (po drugim tomie), z tej oto okazji: Akcja czytelnicza: Biennale Proustowskie 2021-2022 Może dołączysz?
Pewnie swojego typu problemem jest, że książki to nie FMCG, a cena jest wydrukowana na okładce – co najwyżej upusty mogą być mniejsze…
A świetnym jej uzupełnieniem (wręcz niezbędnym) byłoby: Porównanie nauk świadków Jehowy
Gratulacje dobrej propozycji – teraz Ty wyznaczasz temat, nieprawdaż? więc pewnie będzie o kotach ;)
W Dedalusie było dwutomowe wydanie zbiorcze ładnie przecenione :)
O proszę, przez przypadek tu trafiłem – super, że jest taka czytatka!
W sobotę za 35zł odwiedzając mamę: Letnisko: Subiektywny przewodnik po linii otwockiej oraz dziś w biedrze za 10zł: Ten jeden dzień
Rozpoczynam piąty tom, czyli Uwięziona – zachęcam do dołączenia, jeszcze jest trochę czasu na przynajmniej jedną powieść :)
Gdy czytałem, to też było mi ciężko – ale rozdział 1. i ostatni spinają resztę genialną klamrą, która nadaje sens powieści jako CAŁOŚCI. Zachęcam Cię do powrotu!
Książka w ogólności jest ciekawa, piękne i liczne są zdjęcia, ale zawiera trochę irytujących cech, jak wiele literówek i błędów interpunkcyjnych, nawet używanie różnych czcionek w jednym wyrazie. Oraz takie kurioza jak: – podawanie przez autora (nie w każdym rozdziale) cen usług w złotówkach, zamiast w $ – przy jednoczesnym nieprzeliczeniu w rozdziale o BBQ temperatur (pieczenia) ze stopni Fahrenheita na Celsjusza – lapsusy w stylu "9 tysięc...
Wg np. strony www.sunrisemarian.com/product/FR-ELIJAH-PACK.html trzecim tomem trylogii jest Dom Sophii. Dołączyłem ją do cyklu.
Skoro morze, to nic innego być nie może jak Moby Dick czyli Biały Wieloryb ! Większość powieści dzieje się na morzu/oceanie, trudno o książkę bardziej powiązaną z tym tematem i nim przenikniętą, a równocześnie poruszającą tak wiele tematów filozoficznych, egzystencjalnych, kulturowych – zaiste, powieść owa szeroka jest jak morze!
Hm – sprawdź więc wobec tego mapę filii Śródmieścia i Żoliborza – ta pierwsza sieć ma bbteki w okolicach BUWu, np. na Starym Mieście, albo przy Czerniakowskiej tudzież Ludowej (nie Armii Ludowej). A spacerki po Żoliborzu to sama przyjemność i urokliwość :)
Warto się zapisać do Czytelni m.st. Warszawy na Koszykowej – wiele książek można wypożyczać do domu (niestety – niewystarczająco wiele…). Obecnie także proste i bezbolesne jest zapisywanie się do sieci bibliotek – np. warszawska śródmiejska jest naprawdę dobrze zaopatrzona, podobnie jak żoliborska.
Trochę jeszcze żyłem za peerelu – nawet w domu tej babci, która (pospołu z większością gości) była antyklerykałką, dzielono się opłatkiem – choć prawdą jest, że jedynie moi rodzice ów opłatek (poświęcony) przynosili na Wigilię. Może w domach funkcjonariuszy państwowych była to kwestia (auto)przymusu ideologicznego?
Miesiąc 92.: nic Miesiąc 93.: 33.2 Stiller
W sumie w obu ktoś "z zewnątrz" opisuje życie małej, biednej społeczności, z dużym wyczuciem, szacunkiem i pięknym językiem.
A ja mam zdanie odwrotne, "Raport" jest dla mnie lepszy :) "Po drugiej stronie książki" to dla mnie bardziej opowieść o natchnieniach twórczych Pilipiuka (więc, ponieważ znam "zaledwie" 15 z – jak piszesz – ponad pięćdziesięciu jego książek, to część treści była "wiedzą teoretyczną"), zaś "Raport" zawierał dużo więcej dużo bardziej różnorodnej treści. Nie zgadzam się również z paroma uwagami krytycznymi wobec Pilipiuka z recenzji, ale już nie chc...
Chrystus zatrzymał się w Eboli – i tylko 9 ocen na BNetce. A dzieło naprawdę warte czytania. Nb: mi się udało w JEDNEJ bbtece w Warszawie ją wyhaczyć onegdaj do wypożyczenia…
Dzięki za opinię :) Dla mnie najświetniejsze były właśnie te fragmenty portretujące paskudne mechanizmy władzy. A jak uczy Libido dominandi: Seks jako narzędzie kontroli społecznej – kwestie seksu są jednym z jej narzędzi! Nb: Moje oceny szły w dół – odpowiednio 6.0 → 5.0 → 4.0 dla każdego z tomów, ostatni zresztą nie był ukończony przez autora, tylko sklecony z jego notatek, stąd gorzej na pewno wygląda niż poprzednie.
Widzę w wątku wspomnieniowym, że już po powtórce – i jak widzisz powyższą dyskusję w świetle przypomnienia sobie cyklu? :)
Tak, zwróć uwagę na "z wiekiem" – odwrotnie niż twierdzi OT wpływ testosteronu na mężczyzn spada (ponieważ jego poziom spada), zaś u kobiet wzrasta (także z powodu drastycznego spadku wydzielania estradiolu), co jest powodem wzrostu agresywności starszych kobiet, nie mówiąc o innych przypadłościach (z których wzmożenie wzrostu np. zarostu na twarzy jest dość znamienne). Tak czy inaczej jest to po prostu seksistowski bełkot ze strony autorki.
A propos seksistowskiego bełkotu i "autyzmu testosteronowego" kopiuję sobie tutaj mój komentarz do niego: "Po prawdzie to jest to mizoandryczna brednia, która jest szkodliwa: po pierwsze testosteron wytwarzany jest także w organizmach kobiet, a z wiekiem ma on coraz mniejszy wpływ na mężczyzn (bo spada jego produkcja), a większy na kobiety (spada produkcja estrogenów, testosteron wówczas zaczyna "dochodzić do głosu"). Prócz tego jest to pogar...
W CSA jedną z pozostałości jest Wojna i pokój, powinna mi zapewnić dawkę uderzeniową literatury o Rosji :D
Nie czytałem i raczej nie zamierzam – kręcą mnie Stany powojenne (choć nie tylko ten okres), a obecnie z pewnością nie mam nastroju na "pieśń miłosną o Rosji"…
Zaschowkowałem ją, gdy wyszła tydzień temu – widzę, że słusznie :)
"Oni tylko wykonywali rozkazy" Fragment z publikacji "Zbrodnie niemieckie na terenie powiatu Świecie nad Wisłą" www.archiwumpz.iz.poznan.pl/Content/3921/C_II_472-C_II_473BP-1966_1-21.pdf Zeznanie świadka, który jako jedyny z 29 osób uszedł z życiem z egzekucji, którą przeprowadzono w październiku 1939 r. pod Świeciem nad Wisłą na Pomorzu. Warto zwrócić uwagę na zaangażowanie lokalnych Niemców, de facto sąsiadów, w pomoc prz...
Taaak, jest to promowane z uporem godnym lepszej sprawy. Ja polecam tę recenzję z obszernymi fragmentami – nagroda Nike przekracza granice kuriozalności: www.youtube.com/watch?v=Mlesrm6J2_o
Świetnie, że wracasz :) Wróć też do oceniania, zawsze-ć to jakaś wskazówka-polecanka (lub odwrotnie)!
Gratulacje dla zwycięzców i wielkie podziękowania za konkurs dla organizatorki – jak na "nie mój" temat, to zaskakująco dobrze mi poszło :)
Może Kronika polska !
Ej, mój teść także ogląda "Znachora", kiedy tylko leci w tv – to jest jakiś fenomen godny analizy! Dobrze, że nie ma on "kablówki", bo każdego tygodnia któryś z kanałów puszcza ten film :D
Ok, rozumiem – choć oddzielanie pisarza od jego dzieł to ryzykowny krok, wiele już o tym powiedziano, wiele napisano i jednak nie są to odseparowane uniwersa :) Ale skoro bardziej ważki Pan Tomasz, to polecam zajrzeć do Po drugiej stronie książki, gdzie autor opowiada o swoich książkach (także "panasamochodzikowych") i wspomina o jednej (nie z tej serii), w której Pan Tomasz jest postacią epizodyczną, której obrywa się za te wady, które wymienias...
Nienacki był znany tak ze swej mizoginii, jak i upodobania w dużo młodszych dziewczętach, a także ze współpracy z UB itd. :) Mi to nie przeszkadza wysoko cenić takich jego powieści jak Ja, Dago czy Wielki las , ale może dla Ciebie dobrą "odtrutką" będzie coś takiego (nie czytałem, opieram się tylko na nocie): Zbigniew Nienacki vs Charles Dickens: Powieść inspirowana faktami.
W Dedalusie: Na sygnale: Z życia ratownika medycznego (dla żony) za 15zł Barry Lyndon za 12zł, bo adaptacja Kubricka była świetna!
Byłem ciekaw, czy w czytanej przeze mnie Czarnobyl i Fukushima: Przyczyny, przebieg i konsekwencje będzie odniesienie do tego, co pisałem tutaj: «Nie wiem, czy u Aleksijewicz wspomniane jest też o heroizmie ratowników, idących na pewną śmierć, aby zapobiec jeszcze większemu wybuchowi: "Trójka inżynierów zgłosiła się na ochotnika i dotarła do zbiornika [wody], by otworzyć dwa zawory główne."» I w końcu się doczekałem: [tło: 4.V.1986 z p...
Myślę, że było użyte jak "historia rodziny Ślązaków, która przybyła z Polski". Aczkolwiek bywa to mylone – np. w książce Clint: Życie i legenda, vide: nota wydawcy
Och, oczywiście – ale tak, jak w każdej parafii jest ksiądz (choć dzisiaj różnie już bywa – w Opolu parafie się dziś łączy, a wierni muszą "dzielić się" jednym proboszczem), tak i każde z wymienionych zagadnień łączy wspólny element: zabobon antynaukowy, pseudonaukowe metody myślenia. Tym niemniej nie jest to kluczowa część tekstu, stąd brak rozwinięcia tych tematów (np. słusznie byłoby uszczegółowić, że "paranoja antyszczepionkowa" nie dotyczy K...
Źle nie było, skończyłem 26.V, szykuję czytatkę – a najgrubsze tomy mam już za sobą, dalej powinno być z górki :)
"warunki na pograniczu, gdzieś w Idaho, są trudne, prymitywne, mogą przypominać czasy pionierów. Szczególnie ten wyrąb lasów na początku ubiegłego wieku... No i sam bohater ma w sobie cechy pioniera - prostotę przyjmowania wyroków losu, brak buntu i trochę uporu." To mnie przekonuje, zostaje w schowku :) Nie jestem aż taki restryktywny w tej tematyce, szczególnie, że w Polsce niewiele w sumie wydano na ten temat… Dzięki!
Czy Twoim zdaniem pasuje ona do tematu Książki o pionierach "zdobywających" Dziki Zachód ? Tak sobie zaschowkowałem, może pomożesz to zweryfikować?
W końcu czytam! Przy stronie 67. popłakałem się ze śmiechu ;)
Nie o to chodzi – pytam, czy "Lily i ośmiornica" w ogóle BYŁO wydane? Sam wczoraj wprowadziłem "Do widzenia, Lily" jako "inną wersję książki" – ale być może po prostu wcześniejsza nie istnieje.
Czy ta książka w ogóle została wydana? Podobno wcześniejsze (przed "Do widzenia, Lily" z Prószyńskiego), planowane jako "Lily i ośmiornica", nigdy nie trafiło do sprzedaży – znalazłem recenzję ze zdjęciem tej książki, ale wygląda, jakby jedynie egzemplarze recenzenckie wyszły, bo nie ma śladu w antykwariatach itp. http://zakorkowana.blogspot.com/2017/06/recenzja-ksiazki-lily-i-osmiornica.html
Zapomniałem dać znak w temacie, a tu już 170 stron Sodoma i Gomora za mną – może do końca roku zdążę z całością! Ktoś jeszcze się pora z Proustem?
To książki po prostu młodzieżowe – aczkolwiek troszeczkę się zestarzały, obyczaje dzisiaj bardzo inne…
Od dawna staram się ograniczyć zakupy (brak miejsca na półkach), przeważnie jak już, to kupuję przecenione lub antykwaryczne książki. Jeśli chcę mieć nowość, to korzystam ze zniżek i promocji w internetowych księgarniach. Wyjątek robię dla książek "lokalnych", tj. takich, które mogę dostać tylko w okolicy, do której zawitałem (jak w tym roku Tajemnice lubelskiego koziołka: Dwadzieścia jeden opowieści: Wydanie jubileuszowe na 700-lecie Królewskieg...
Gratulacje dla zwycięzców i dziękuję za konkurs :) Dla mnie był bardzo trudny, ledwie 4 dusiołki znałem…
Masz rację – ale potrzebujesz rozwiązania, czy dyskusji o tym, jak to powinno działać? BTW: korzystaj z opcji "Odpowiedz" na dole posta, wtedy osoba, na której post odpowiadasz, otrzymuje o tym powiadomienie – inaczej musi lurkować nowe komentarze.
Niedźwiedziu, pewnie będziesz się śmiać, kręcąc głową z niedowierzaniem (tudzież politowaniem), ale czytatkę Twą otworzyłem jak tylko się pojawiła, a przeczytałem właśnie dziś… Ale stwierdzam z zadowoleniem, że wykazuje ona podobieństwo do dobrze wyleżakowanego wina – świetnie się bawiłem, podziwiam talent pisarski, czekam na więcej – i tu mam lepiej niż pozostali, bo oni mają czekania cały rok, a ja tylko lekko ponad pół ;)
Nie wiem, jak to jest i szczerze wolę nie ryzykować frustracji – wpisuję frazę w googlu, dodaję "biblionetka" albo "+biblionetka" i przeważnie mi znajduje, czego szukałem ;)
Brak słów pogardy dla Sumlińskiego, który wysmażył takiego tweeta: "Grupa Ukraińców zakatowała w sobotę młodego chłopaka w centrum Warszawy. Nowa weekendowa rzeczywistość w stolicy: raz wiadro czerwonej farby - a raz nóż między żebra? Miejmy nadzieję, że nie. Jeśli jednak (w przypływie chorej „solidarności”) będziemy milczeć - nie widzę nadziei." https://twitter.com/w_sumlinski/status/1524824620787965953 Fakty są zupełnie inne,...
Na tegorocznej (wcześniejszej – chyba próbują to zgrać z WTK) wyprzedaży "za złotówkę" Antykwariatu Grochowskiego: Utalentowana Oni (reklamowana kiedyś przez moją mamę) oraz mam już drugi egzemplarz (XD) Spotkajmy się w zielonej dolinie a żona kupiła sobie: Mama na pełen etat
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)