Redakcja BiblioNETki poleca teksty, które są najlepiej napisane - lub prezentują interesujące zdanie na temat omawianej książki - lub omawiają nieznaną a godną polecenia pozycję.
RSS
Mówi się, że to ważne, aby od najmłodszych lat zaszczepiać dzieciom empatię i wychowywać w duchu tolerancji. Na półkach księgarskich znajdziemy publikacje, które mają w tym pomóc. Jedną z nich jest bajka „Jeden hamak dla dwóch”. To historia o dwóch koalach. Jeden, o imieniu Kol, lubi spokój, a najchętniej wyleguje się w swoim hamaku. Jego sąsiadem jest towarzyski Al, który bardzo chce się zaprzyjaźnić. Zarzuca kolegę prezentami i nie daje mu wypocząć. Kol odpędza się od nachalnego misia, aż wybu...
Kocia Szajka zasłynęła z brawurowego rozwiązania kilku spraw kryminalnych w Cieszynie. Tym razem jej pomoc będzie potrzebna daleko od rodzinnej miejscowości. Kotki zawędrują aż do Torunia, gdzie, z kocim emerytowanym komisarzem policji Bibi Lolo u boku, będą tropić fałszerzy pierników.
Nie jest sekretem, że jesteśmy wielkimi fanami przygód Kociej Szajki. Już od pierwszego tomu sukcesywnie dokładam małą cegiełkę do promowania tego cyklu. Kiedy zobaczyłam, że Kotki mają do wykonania zadanie w m...
Dodany: 15.01.2023
|
Autor: ilia
Typ recenzji: własna
Recenzent: Srebrna Wilczyca
Gioia Spada ma siedemnaście lat, rude włosy, piegi, piękne lazurowe oczy, nie maluje się, na ubranie i uczesanie nie poświęca za dużo czasu. W rankingu najpiękniejszych dziewczyn w klasie zajęła przedostatnie miejsce, przed dziewczyną z dużą nadwagą. Ale zupełnie się tym nie przejęła. Są ważniejsze rzeczy na świecie.
Codziennie rano w szkole pisze długopisem na lewym ramieniu "Wenn ein Glückliches fällt". To słowa nieprzetłumaczalne oznacz...
Gdyby "Papuga pana profesora" była filmem animowanym z wytwórni Pixar, to wszyscy widzowie płakaliby na nim rzewnymi łzami. Jest w tej historii powojenna rzeczywistość, w której potwory niedawnej przeszłości są wciąż żywe, jest zderzenie dzieciństwa ze starością, samotnością i tęsknotą, ale jest też papuga z zespołem stresu pourazowego, która umknęła spod niemieckich kul i mądra kotka, która ratuje papugę z opałów, a także czarny charakter, który dzięki dobroci innych przechodzi na jasną stronę ...
Dzięki Martynie Pawłowskiej-Dymek i jej cyklowi książek „Wszyscy mamy źle w głowach” na moment wróciłam do liceum. Usiadłam w ławkach z klasą 2B i na kilka godzin stałam się jej częścią. Pierwszy tom („Nic z tego nie zrozumiecie”) oceniłam pozytywnie, dlatego nie wahałam się ani chwili, żeby znowu wkroczyć w „szkolne mury” i poznać kontynuację historii ambitnych licealistów. Teraz przyszedł czas, żeby opowiedzieć wam, czy była ona udana. Panie i Panowie, oto opinia o powieści „Stracone szczęście...
Trolle wywodzą się ze skandynawskich legend. Te najsłynniejsze stworzyła Tove Jansson – mam oczywiście na myśli Muminki. Pisarka opisała je jako spokojne, prostoduszne istoty. Kolejne pokolenia dzieci zachwycały się (i dalej zachwycają) tymi słodkim „hipopotamkami”. Zauroczeni nimi możemy zapomnieć, że trolle były przedstawiane również w inny sposób – jako istoty groźne i nieprzyjazne ludziom. Do skandynawskich wierzeń i tych istot nawiązała Zofia Stanecka w powieści dla dzieci „Księga Ludensona...
Dzieci często proszą rodziców o zwierzątko. Zanim nowy przyjaciel się pojawi, zapewne wyobrażają sobie, jak się wspólnie bawią itp. A co, kiedy zwierzę nie spełnia oczekiwań nowego opiekuna i trafimy np. na kota marudę – jak w książce Sophie Blackall? Bohater owej książki nie poddał się, pomimo że zwierzę mocno dało jemu i jego rodzinie „w kość”. Okazał się bardzo odpowiedzialny i podjął wszelkie próby zaprzyjaźnienia się z niezbyt przyjaznym kotem.
„Kot maruda” od razu wpadł oko mojej córce....
„Na miejscu Kopciuszka nie mogłoby być chłopca. Przecież nie zmieściłyby mu się na stopy kryształowe pantofelki. Chociaż z drugiej strony – pewnie przyszedłby na bal w tych głupich piłkarskich korkach, a u starszych chłopaków na podwórku takie buty stale spadają z nóg, kiedy za mocno kopią piłkę. Takie obuwie to łatwo zgubić, nie to co taki pantofelek…” [1].
Miki, odkąd zmarła jego mama – a miał wtedy 5 lat - mieszka z wujkiem Sławą i jego partnerem Lwem w rosyjskim mieście, gdzieś na prowinc...
W „Sanatorium Cudów” Izabelli Agaczewskiej pada określenie „Normalsi”. Zanim opowiem wam o tej publikacji, zastanówmy się, jakie cechy musi spełniać „Normals”. Czy wystarczą dwie ręce, dwie nogi i głowa na swoim miejscu? A może musi wykazywać się jakimiś umiejętnościami, albo odpowiednio wysokim IQ? Główny bohater książki, Aleksander, trafiając do sanatorium nie zostaje przydzielony na piętro „Normalsów”. Jego problem kwalifikuje go do „Dziwolągów”. Jak się okazało w toku fabuły, dziwny nie ozna...
Aba wskutek pożaru wygląda upiornie. Jej twarz jest pozszywana z fragmentów skóry z tych części ciała, które nie spłonęły. Nie może mrugać dolnymi powiekami, bo blizny naciągają jej skórę, zamiast ucha w czaszce zieje tylko dziura kanału słuchowego, nie ma rzęs, a głowa to łyse polanki wśród szczeciniastych, skręconych kępek. Przez większość doby nosi kombinezon uciskowy, który nie pozwala rozrosnąć się bliznom. Tam, gdzie jej skóra nie jest poparzona, i tak naruszyło ją pozyskiwanie na przeszc...
Rodzice chcą chronić swoje dzieci. Także przed złymi wiadomościami. Dlaczego pociecha ma się niepokoić czymś, co stało się daleko, nawet, kiedy koncentruje się na tym zainteresowanie świata? Jednak czasami stajemy przed dylematem: czy i ile powiedzieć? Nieważne, czy dziecko usłyszy złą wiadomość przez przypadek, czy sami zdecydujemy się opowiedzieć mu o tych wydarzeniach – taka rozmowa musi być przeprowadzona z rozwagą i szacunkiem dla emocji młodego człowieka. Świetne narzędzie oferuje opiekuno...
Eksperci od kotów mówią, że najlepiej mieć ich parę. Podobno dobrze zsocjalizowane zwierzęta dużo lepiej się chowają, a u mruczków towarzysz zabawy jest bardzo ważny. Ja ekspertem nie jestem, ale znajomi kociarze potwierdzają, że tak jest. Koty z powieści Esther Averill poszły o krok dalej i założyły klub. Czy każdy przedstawiciel tego gatunku z okolicy odnajdzie w nim dobre miejsce do spędzania czasu?
Tytuł książki, o której mowa to „Jenny i koci klub”. Zapytacie się: „Kim jest Jenny?” Panna...
„Słowa wypowiedziane na głos mają specyficzną moc. Powinien o tym wiedzieć najlepiej. Mam tyle do powiedzenia, tylko od czego zacząć?” [1].
„Niebieska łódka”, debiut Lucyny Leśniowskiej, przykuwa uwagę już od pierwszych zdań. Atmosfera małej nadmorskiej miejscowości emanuje z każdej strony, a historia wkraczania w dorosłość dwojga nastolatków wyzwala w czytelnikach całą gamę emocji. W młodszych - poczucie, że nie są sami z burzą hormonów i uczuć, których doświadczają, że podobne rozterki prze...
Dodany: 20.11.2021
|
Autor: lutek01
Kto czyta, ten wie, że z debiutami różnie bywa. Czasami zdarza się objawienie, czasami dzieło mocno niedopracowane warsztatowo, bądź takie, które ratuje tylko mozolna praca redaktora. Bywa jednak, że początkujący pisarz wchodzi na rynek i nawet, jeśli dziełu można coś zarzucić, widać, że autor ma coś do powiedzenia w temacie. Tak właśnie jest z przeczytaną przeze mnie ostatnio "Niebieską łódką" Lucyny Leśniowskiej.
Krótko o fabule: jest On i Ona. Jest też ten Trzeci i nawet ta Czwarta. Jest ...
Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)
Czy znacie Paddingtona? To sympatyczny niedźwiadek, który przybył z Peru do Londynu. Pod swój dach przygarnęli go państwo Brown, nie przypuszczając, jakie zamieszanie wprowadzi w ich życie. Cechują go dobre maniery, wielkie serce, ale też ogromna ciekawość świata, która doprowadza do wielu zabawnych sytuacji.
„Miś zwany Paddington” rozpoczyna się w momencie, kiedy państwo Brown jadą na dworzec odebrać córkę. Wracają i z Judy...
Uwielbiam powieści historyczne, zwłaszcza te, których napisanie poprzedziła wielka kwerenda. Gdzie dbałość o realia naprawdę leży autorowi na sercu. Z których można się dowiedzieć wielu ciekawostek i anegdot z epoki. Tak właśnie pisze Zuzanna Orlińska, ceniona autorka książek dla dzieci i młodzieży. Akcja części z nich dzieje się w dawnych czasach - „Detektywi z klasztornego wzgórza” odkrywają zagadkę w międzywojennym Czerwińsku, „Z Bożej łaski Jadwiga, król” opowiada o Jadwidze Andegaweńskiej, ...
Eko-tematy są obecnie na czasie, tak więc nie dziwi mnie, że odkryłam kolejną książkę dla dzieci o ratowaniu środowiska – „Ekoliski: Misja ratowania Ziemi”. Patrzę właśnie na jej okładkę i nie mogę oprzeć się wrażenie, że te rude stworzonka to jedne najsympatyczniejszych istot we wszechświecie, i że mam przed sobą jedną z piękniej zilustrowanych publikacji dla młodych czytelników.
Fabuła tej książki opiera się na kosmicznej podróży. Miłka i Miłek, czyli tytułowe Ekoliski, przyśnili się dwójce...
Znalazłam chyba najbardziej przerażającą książkę dla dzieci na świecie. Baśnie braci Grimm się przy niej chowają. Ma bardzo ładny tytuł „Grzeczna” i jest o dziewczynce, która była tak grzeczna, aż zniknęła. Córka znalazła ją w bibliotece i zachęcona różową okładką postanowiła wypożyczyć. Początkowo nie wzbudzała ona mojego niepokoju. Nie uważam, że dzieci muszą cicho siedzieć i we wszystkim się słuchać, więc uznałam, że będzie fajny pretekst do dyskusji. Potem ją przeczytałam i zabrakło mi język...
Matematyka spędza sen z powiek niejednemu uczniowi. Pędząc za realizacją podstawy programowej, nauczyciele zapominają przekazać podopiecznym najważniejszego: że ona nie kończy się na słupkach w zeszycie, ale towarzyszy nam cały czas. Warto wyjść poza utarte schematy i pokazać ją w codziennym, praktycznym użyciu. Inspiracją może być książka Miguela Tanco „Możesz na mnie liczyć”.
Bohaterką i narratorką tej publikacji jest dziewczynka o bujnej czuprynie, która opowiada o swojej nietypowej pasji,...
Moja mama mawia: „Jak coś robisz, to rób to porządnie”. Pewnie wiele osób pokiwa z uznaniem głową. Uderzmy się jednak w pierś i niech każdy odpowie zgodnie ze swoim sumieniem, czy nie zachowuje się czasami jak ten Bylejaczek z wiersza Jerzego Ficowskiego i nie odstawia prowizorki, aby jak najszybciej mieć zadanie z głowy.
Bylejaczek to ekstremalny przykład niedbalstwa. W jego zeszycie są kleksy zamiast liter, a włosy dawno nie widziały szczotki i mydła. Chłopcu zamarzy się zostać królem zwier...