Dodany: 19.07.2023 07:50|Autor: Asienkas

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Za siódmą górą
Małkowska Magda

Gdzie jesteś, tatusiu?


Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)

W baśniach wszystko jest możliwe. Przenosimy się w nich za siedem gór i lasów i tam, oglądamy cuda. Miłka wraz z tatą często odwiedzają te niezwykłe krainy. Co tu dużo mówić, ojciec dziewczynki potrafi wymyślać przepiane bajki, a córka chętnie ich słucha. Wręcz uwielbia czas spędzany z tatą. Niestety poważna choroba zabiera mężczyznę. Czy bajki się skończą? Nie bajki się nie kończą, a wręcz mają niezwykłą moc. Pomagają w gojeniu się nawet wielkich ran.

„Za siódmą górą” Magdy Małkowskiej to bajka terapeutyczna dla dzieci, które muszą uporać się ze śmiercią taty. Nie bez przyczyny została wydana w serii „Bajka Plasterek”. Plaster nie jest panaceum na nasze bolączki, ale ma zabezpieczyć ranę, aby mogła się czysto i bezpiecznie zagoić. Książki wydane z tym znakiem kierowane są do dzieci w wieku 4 – 9 lat, mają pomóc im otworzyć się i nazwać targające młodym czytelnikiem emocje. Ich autorzy chcą, aby odbiorca utożsamił się z historią, zastosowaną symboliką, a te – przy wsparciu rodziców, terapeutów, nauczycieli itp. - pomogły uporządkować chaos w jego głowie oraz wsparły proces terapii i przepracowania trudnego doświadczenia.

Jak żałobę przeżywa Miłka? Bardzo spokojnie. To takie dziecko, które łatwo przeoczyć, w przeciwieństwie do Bazyla z publikacji „Skrzydła motyla” poruszającej podobną tematykę. Bazyla rozpierała złość, natomiast Miłka jest grzeczna i cichutka. Można się cieszyć, że nie sprawia problemów, ale tak naprawdę ona tłumi swoje emocje. Bo nie wypada źle się zachowywać, bo nie chce przeszkadzać mamie itd. Nie oznacza to, że dziewczynka nie tęskni za tatą, że nie jest zła, iż już go nie ma, że nie brakuje jej wspólnego wymyślania bajek. Mama w sprytny sposób pociesza ją i zachęca do zwierzeń. Nie wprost, ale właśnie przy pomocy bajki.

Książkę „Za siódmą górą” podzielono na dwie części. Najpierw poznajemy historię Miłki, a potem bajkę o czekoladowym koniu. Jest to jej ulubiona opowieść spośród tych, które wymyślał jej tata. Widzimy, jak próbował przygotować córkę na swoje odejście, przemycając pewne symbole. Miłka wymyśliła własne zakończenie tej opowieści, które czytelnik ma okazję poznać. Jest ono wspaniałe i pokrzepiające. Pozwala spojrzeć na stratę w inny sposób.

Podoba mi się spokój, jakim przepełniona jest publikacja „Za siódmą górą”. Śmierć kogoś bliskiego jest wystarczająco wstrząsającym doznaniem. Niepotrzebna jest „terapia szokowa”. Magda Małkowska proponuje ciepłą, pełną miłości opowieść. Bajkę ku pokrzepieniu. Bajkę, która ma pomóc otworzyć się na emocje. Przypomnieć dziecku, że jest ważne i kochane. Pokazać, jak może „leczyć się” wspomnieniami o zmarłej osobie. Może i nie jestem terapeutą, ale czuję, że tędy droga. Że ten plasterek sprawi, iż rany nie będą rozdrapywane.

Ocena recenzenta: 5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 395
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: