Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ja będę na pewno, choćbym miała 2 dni do szkoły nie chodzić, nie mogę stracić okazji uczestniczenia w Targach w sąsiednim mieście ;]
"Człowiek, który przestaje się dziwić, jest wydrążony, ma wypalone serce. W człowieku, który uważa, że wszystko już było i nic nie może go zdziwić, umarło to, co najpiękniejsze - uroda życia". "(...) była w tym jego zachowaniu jakaś naturalna uprzejmość, głęboki takt, coś tak zaskakująco delikatnego i godnego, że od razu poczułem dla niego podziw i szacunek"
Będzie wystawa zdjęć Kapuścińskiego! Muszę tam być!
Witaj, Hurlinie. Pierwszy raz byłem w górach mając 39 lat. Gdy pojechałem po raz drugi, miałem ich czterdzieści kilka. Piszę o tym, ponieważ zakładam, że jesteś młodszy ode mnie widzącego góry po raz pierwszy. Wierzę, że kiedyś pójdziesz, a że mam Cię za wrażliwego człowieka, to i wierzę, że chodzić będziesz. Aby przyśpieszyć Twoją decyzję, zwrócę Ci uwagę na pewien istotny fakt: otóż my, ludzie, wcale nie zmierzamy się z górami, nie zdobywamy ...
:)
Nie wiem, czy wszyscy :) Ja wiem i z tej okazji będę w Katowicach. Założę zresztą wątek spotkaniowy, ale to dopiero za jakiś czas, teraz trochę za wcześnie jeszcze!
W październiku odbędą się Targi Książki w Katowicach http://ksiazki.wp.pl/tytul,W-pazdzierniku-odbeda-sie-Targi-Ksiazki-w-Katowicach,wid,18370,wiadomosc.html Ale pewnie już wszyscy wiedzą. :)
To wisienka była nie z tego słoiczka- jeszcze żyję;)
O, dziękuję! Tylko zastanawiam się czy mamuty są jak idee Lenina, czy na odwrót. ;-)
Dziękuję! Wisienka dobra rzecz. Nawet chyba mi został jakiś słoiczek konfitur z wiśni, które robiłem, wtykając w nie śmiertelnie zabójcze narzędzie: termometr rtęciowy. :-)
Dziękuję! Przy okazji przekonałem się, że człowiek przez całe życie się uczy: kiedyś "UŚ" mówiło się na treningu karate, a teraz się na tym studiuje. :-)
Mrrr. ,,,^..^,,,
Dziękuję! Gdyby taka jedna potrafiła kiedykolwiek w swoim życiu tak pisać, nie musiałbym jej po każdej polecance BiblioNETki stawiać jedynki, żałując, że niższych ocen nie ma. Prawdę mówiąc, przydałoby mi się jeszcze jakieś zero i siódemka, powiedzmy z ograniczeniem do 5% ocen, które się wystawia.
Dziękuję! A bez BiblioNETki i Muzy, potrafiącej wydobyć wiersze z wymarłego gatunku, przecież by tego nie było. :-)
Kurde, Krzysztofie, to bardzo miłe, że dedykujesz mi tekst tej uroczej czytatki. Aż nie wiem co napisać. Szyt Ślęży, jest pewnie jedynym szczytem, na którym odciśnięte są ślady naszych butów. Twoimi śladami zaznaczone są już zapewne nie dziesiątki, a setki wierzhołków różnorakich gór. Ja mogę się pochwalić zaiste tylko tym jednym. Jendak nie jest to powód do chwalenie się, a wręcz przeciwnie, to pierwszy krok do popadania w kompleksy. Wiele ra...
Książka Hilary Mantel robi wrażenie i nie dziwi, że została uhonorowana Bookerem. Chyba całkiem zasłużenie, choć jest kompletnie inna od powieści najczęściej w ostatnich latach nagradzanych. Bookera obecnie "najłatwiej" dostać, gdy nie jest się Angolem i gdy pisze się o różnych, acz zawsze ciemnych, odcieniach globalizacji. Mantel pisze o czasach Henryka VIII. Tak, tego cudzołożnika, o którym (i jego żonach) uczą w szkole podstawowej, ku depr...
Ta książka czeka u mnie w kolejce do przeczytania. Twoja piękna recenzja chyba przesunie ją mocno do przodu. Rozważania, które snujesz przypomniały mi o książce Kiedy byłem dziełem sztuki, która skupia się na podobnych problemach. Zatem czas na spotkanie z panem Somozą :-)
Piękny ten cytat. Mam nadzieję, że początek tej jesieni będzie właśnie taki. :-)
Jestem świeżo po lekturze kryminału "Klara i półmrok" Somozy. "Kryminał" to jednak bardzo płytkie określenie jak na tą głęboko, w gruncie rzeczy, humanistyczną książkę. Somoza analizuje bowiem głęboko istotę człowieczeństwa i ludzkiej godności. Stawia też pytania o sens i granice sztuki jako takiej. Na studiach uczono mnie, że są dwa rodzaje godności ludzkiej, a może raczej dwa jej rozumienia: godność jako przymiot należny każdemu człowiekowi...
Ojej przepraszam, za błąd w cytacie. Nie wiem skąd wzięły mi się "drzwi". Wkradły się nagle, jakby chciały, by lato jeszcze nie odchodziło:). Lato, drzwi są dla ciebie jeszcze otwarte:)
Lew Tołstoj, "rosyjski Sienkiewicz", "geniusz", i jego "Anna Karenina" - "obowiązkowa pozycja, na światowym poziomie, literackie cacko" rozczarowali mnie bardzo. Po powieści, której akcja toczy się w drugiej połowie XIX wieku, w carskiej Rosji, gdzie bohaterami są arystokraci z carskiego kręgu, ludzie wysoko postawieni, dobrze ubrani i obyci towarzysko, można spodziewać się CO NAJMNIEJ krytyki owego społeczeństwa, jego głębokiej analizy i szeroki...
Gdy kilka dni temu zajrzałem do tego tekstu, wspomniałem rozmowę z Hurlinem Epikurem i jego obawy zabłądzenia w górach. Pomyślałem o podobieństwie naszych dążeń, i… Hurlinie, Tobie dedykuję tekst tej czytatki:) 24.06.2011 Położyłem się wyjątkowo wcześnie, krótko po godzinie 22, a telefon nastawiłem na budzenie o pierwszej. Z przejęcia, myśląc o tak krótkim śnie, nie mogłem usnąć, a ledwie zamknąłem oczy, zadzwonił budzik. Przysiągłbym, że sp...
:) Kapuścińskim jestem zachwycona i zastanawiam się, co będę czytać, kiedy już przeczytam wszystko tego znakomitego pisarza reportera. Tak dużo mnie nauczył, zwrócił uwagę na tyle ważnych spraw, problemów, a jednocześnie pokazał, jak zatrzymać się i nie przegapić tego, co piękne, na przykład pierwszych objawów jesieni, a napisał o tym tak: "Rano idąc przez park, po raz pierwszy poczułem, że zbliża się jesień. Jeszcze nie było żadnych drzwi widocz...
Tak, lato się skończyło... Zdecydowanie zbyt szybko. Niestety, świat niewirtualny zaabsorbował mnie w tym roku bardziej niż w latach poprzednich i na czytanie nie pozostawił dużo czasu i spokoju, więc chociaż się starałam, to rezultaty są mizerne... Powtórka z Sienkiewicza i Chmielewskiej, a także z Prusa (Lalka po latach podobała mi się znacznie bardziej niż to zapamiętałam ze szkoły), bardzo dobre opracowanie Książka się rozwija... Nie rez...
Ano, wiem. Sprawy zawodowe, na ogół bardzo prozaiczne, często nie chcą opuścić mojej głowy po zakończeniu pracy, a cała różnica między nami, to inny zestaw słów związanych z pracą. Myślę jednak, że Twoja obecność w Biblionetce świadczy o zajmowaniu się także sprawami oddalonymi od ziemi:) Kiedyś przygotowywałem pewne dokumenty do banku, ale nijak nie mogłem zrozumieć konieczności zrównania stron pasywów i aktywów, jakoś tak to było. No bo jako t...
Jak tu cicho.. dzisiaj około 11:00 skończyło się lato, przyszła jesień. Może podsumujemy naszą akcję "Lato z Polską Książką"? Chyba dobrze, gdy pewne wydarzenia otaczamy klamrą żeby się nie rozmyły. Dla mnie to było wspaniałe lato! Nie będę wymieniać wszystkich książek, które udało mi się w tym czasie przeczytać, powiem tylko, że zaczęłam od Kamień w sercu a skończyłam na Lapidarium V. Kapuściński mnie jednak nie zostawia, jestem w trakcie czytan...
Hłe hłe hłe... mówiłaś "kupażowany". :-)))) Ale to było w drugim dniu spotkania i wszyscy byli odrobinę "wczorajsi". Nieważne, możesz kupażować, fermentować, pędzić nawet - delicyje to są, ambrozja i nektar bogów, i tyle. Ściskam Cię za ów nektar i obecność na spotkaniu. :-D
DDDD! Nie, to nie jest konkursowe mataczenie wiersza Elektrybałta, tym razem na literę D, lecz: Dziękuję, Drugi Dobry Duszku!
Dziękuję, Dobry Duszku! (Pamiętam, że po tym, jak wygrzebałem mysi wierszyk, nazywanie Ciebie aniołkiem może nie być najlepszym pomysłem).
Dziękuję! I wzajemnie, przy zachowaniu obecnej proporcji 6:5. Zastanawiam się tylko, ile to jest 120% wszystkiego, hmmm... bliźniaczko-wcześniaczko?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)