Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Melduję, że nieplanowo przeczytany przeze mnie Czarny pająk: Opowieści niesamowite z literatury niemieckojęzycznej zalicza się do pozycji wchodzących w skład akcji. :)
Nieśmiało dołączam. Czas się w końcu wziąć za klasykę, bo jakże to tak nie znać Braci Karamazow czy Anny Kareniny? Zgroza! :) Deklaruję CO NAJMNIEJ jedną klasykę miesięcznie, począwszy od września do odwołania. Życzę Wam i sobie dużo wytrwałości i samozaparcia, obawiam się, że będzie potrzebne! :)
Ja bym prosiła :)
Czajko kochana, coś pięknego te podpisy Twoje. :-)))))) Dla tych, co nie byli: tak było, naprawdę.
Mój sierpień Ameryka nie istnieje 5 Potęga mitu 5 Kultura nowego kapitalizmu 4,5 Azazel 4,5 W ogóle i w szczególe: Eseje poufałe 5,5 Europa z płaskostopiem 4,5 Kapuściński non-fiction 5 Magma i inne próby zrozumienia, o co tu chodzi 5 Archipelag GUŁag 1918-1956: Próba analizy literackiej (t.1) 5 Dziecięce: Doktor Dolittle i jego zwierzęta 4 Mity dla dzieci 3 Piaskowy Wilk i prawdziwe wymysły 5,5
Cześć Sznajper. W prostocie pytania, trudność odpowiedzi się czai:)
Dzieci z Bullerbyn (4,5) Lód i woda, woda i lód (5,5) Dyktanda czyli... W jaki sposób wujek Staszek wówczas Michasia - dziś Michała - uczył pisać bez błędów (6) Kasika Mowka (4) Czarny pająk: Opowieści niesamowite z literatury niemieckojęzycznej (4) I jeszcze "The Bluest Eye" Toni Morrison (5), nie jest przetłumaczona na polski, a szkoda. Wygląda na to, że albo się ma remont, albo się czyta książki. ;)
Gratulacje z okazji biblionetkowych urodzin! :-)
Świetne zdjęcia i podpisy, Czajko! Dziękuję! :-)
O tak, masz rację, bo "Grzezawisko" to chyba najlepsza książka autora. Czytałam w zeszłym miesiącu :-) Dałam szóstkę. Nie mogłam się od tej książki oderwać.
Tak. :-)
Dziękuję, kochani moi, za spotkanie. Wróciłam o 21.00. Spałam do 10-tej. Nie mam ani chwilki czasu. Umieszczę zdjęcia na Picasa najszybciej, jak się da. :-)))
Świetnie, to zaraz spróbuję!!
A ja uważam, że Irena była piękna i miała klasę:) Ale to może kwestia gustu... Ukochany Fleur nazywał się Jon (skrót od Jolyon). Wydawało mi się, że głównym bohaterem jest właśnie Soames, ale może Ci chodzić o starszego Jolyona - ojca June Forsyte:)
Sierpień się kończy, udało mi się przeczytać nie tylko założone na ten miesiąc Czerwone i czarne, ale również dodatkowo książkę Upiór opery. :-) Fajnie było porównać sobie literacki oryginał ze słynnym już chyba musicalem.
Czy tytułowy Glinka był postacią autentyczną? Niestety, nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Jedyne, co o nim wiemy, to to, że w opowiadaniu jest narratorem i dworzaninem ks. Karola Radziwiłła, którego ulubionym zwrotem były słowa "Panie Kochanku". W utworze, jak przeczytałem, zastosował autor popularny w podaniach ludowych motyw "chłopa, co oszukał diabła". W jaki sposób przybłęda i włóczykij, Krzyski, wykiwał bogatego i łebskie...
Dlatego założyłam nowy, żeby nowości tutaj dodawać. :-)
Był taki temat i jest możliwe aby go odkopać, bo siedzi w archiwum. Tylko czy warto? Straszne starocia tam są.
- Paweł i Gaweł - Małpa w kąpieli - Osiołkowi w żłoby dano - Sowa - Dwa koguty - Wieczerza z gwoździa - O czterech podróżnych - Wiatr i noc [Nasza Księgarnia, 1978]
Chciałem napisać mniej więcej to samo. Gatunek fantasy i sci-fi ma to do siebie, że jest bohater i na dodatek walczy ze złem. W tym przypadku jest to noc i demony czyli moim zdaniem najbardziej klasyczny z możliwych przypadków. Mnie się książka podobała ponieważ jeśli czytam literaturę tego typu to spodziewam się właśnie takich rzeczy jakie Brett zaprezentował. Braki u bohaterów można jakoś wybaczyć (nie zapominajmy, że to debiut) i oczekiwać, że...
Mój sierpień całkiem treściwy i wysoko oceniony :) Droga (5) Tysiąc wspaniałych słońc (5) Księżniczka z lodu (4) Łuk Triumfalny (5) Sztywniak: Osobliwe życie nieboszczyków (5) Pocałunek Fauna (5,5) Bezsenność w Tokio (3,5)
Chłopiec z latawcem (Hosseini Khaled)- 6 Dziewiętnaście minut (Picoult Jodi) - 5 Kapuściński non-fiction (Domosławski Artur)- 5 Lapidarium V (Kapuściński Ryszard)- 5 Marina (Ruiz Zafón Carlos)- 5 Nie budźcie zmęczonego weterynarza (Herriot James (właśc. Wight James Alfred))- 6 Odette i inne historie miłosne (Schmitt Éric-Emmanuel)- 5,5 Tango na prerii (Waller Robert James)- 3,5 U...
Czajko, zdjęcia kapitalne a podpisy rozbawiły mnie do łez :D Zwłaszcza etapy wieszania plakatu :D
Był już kiedyś taki temat, ale mam wrażenie, że bardzo sprytnie się ukrył na naszym forum. ;-) Wobec tego zakładam nowy i od razu podaję linka do audycji radiowej, w której powiedziano o BiblioNETce. :-) http://natiibn.wrzuta.pl/audio/54asLz7KSAo/20100818_radio_bialystok Trzecia minuta. ;-)
Czajko, z samych podpisów można ułożyć niezłą historię :-) Rewelacja!
Diano, sięgnij jeszcze po "Grzęzawisko" D. Kennedy. Dla mnie super, chociaż jeszcze nie dopadłam "Pokusy".
Hej! Gdzie Ty się podziewałaś book?
Ja dysponuję kilkoma fotkami grupowymi :) Wprawdzie nie są powalająco udane, bo lampa w aparacie nie podołała, ale jeśli mniej więcej pamiętacie, w którym miejscu staliście, to się odnajdziecie i rozpoznacie :D Wieczorem mogę porozsyłać, więc proszę o info na priv, kto chętny :)
Nawet nie wiem, co mam napisać w kwestii tego, o czym jest powieść, bo tak naprawdę jest ona dziwną historią człowieka, który teoretycznie nie istnieje, ale w praktyce pojawia się naprawdę, porywa dziecko i pisze wiersze, a my wędrujemy z główną bohaterką aż do Kuala Lumpur, by usłyszeć tę historię z ust jego twórcy - Christophera Chubba. Jednak może od początku: Chubb jest młodym australijskim poetą, który wymyśla sobie postać Boba McCorkle'...
Byliście kiedyś na targu rybnym? Jeśli nie, to macie wielkie szczęście, a jeśli tak, to wyobraźcie sobie taki targ w XVIII-wiecznym Paryżu. Do tego dodajcie śmierdzące rynsztoki, biedę, złodziei i oszustów. Potem zapomnijcie o sanepidzie i zagośćcie na chwilę na takim targu pełnym zepsutych, wypatroszonych ryb, ludzkich i zwierzęcych odchodów. Właśnie w takim miejscu na świat przyszedł Jan Baptysta Grenouille. Chłopiec, który od losu otrzymał nie...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)