Dodany: 30.08.2010 10:03|Autor: lachus77
Pokorne cielę dwie krowy ssie
Czy tytułowy Glinka był postacią autentyczną? Niestety, nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Jedyne, co o nim wiemy, to to, że w opowiadaniu jest narratorem i dworzaninem ks. Karola Radziwiłła, którego ulubionym zwrotem były słowa "Panie Kochanku".
W utworze, jak przeczytałem, zastosował autor popularny w podaniach ludowych motyw "chłopa, co oszukał diabła". W jaki sposób przybłęda i włóczykij, Krzyski, wykiwał bogatego i łebskiego magnata - to pytanie, na które znajdzie czytelnik odpowiedź w książce. Dodam tylko, że raz jeszcze potwierdzą się słowa zawarte w tytule tej recenzji...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.