Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Co jest gorsze: religia czy bezbożność? Kto potrafi zadać więcej bólu: Bóg czy fanatyczny ojciec? "Wszechmocny" jest grą pozorów i walką przekonań, upadlającą zabawą toczącą się wokół kontrapunktów wiara-niewiara i sacrum-profanum. Żadne zasady nie mają jednak najmniejszego znaczenia, gdy okazuje się, że świat potrafi każdego człowieka sprowadzić do poziomu wygłodniałego, przestraszonego zwierzęcia. Andrzej wie, że nie może liczyć na lepsz...
''Bo żyjemy w społeczeństwie, które żyje w przeświadczeniu, że ma coś do powiedzenia - wszyscy chcą mówić, nie słuchać, więc piszą, nie czytając. '' ''Bunt mas'' pana Ortegi y Gasseta się tu kłamia. Brawo Ktrya - BARDZO CELNIE. Pozdrawiam Antypater PS. Plebs i tak by nie zrozumiał niczego z przeczytaniego tekstu. To ponad jego siły.
Ja się wcale lepszy od nikogo nie czuję z tego powodu, czyli czytania. Ja się czuję wewnętrznie wzbogacony. Pozdrawiam Antypater
Według Twojej teorii powinnam nie mieć problemu z poprawnością językową, a to niestety nieprawda. Ciągle uczę się reguł językowych jak wzorów w naukach ścisłych. Choć przeczytałam ponad 2000 książek, wciąż mam problem ze stylem. A problem tkwi w tym, że współczesne publikacje wcale nie są wzorcowe pod kątem językowym - wiele wydawnictw oszczędza na korekcie albo i tej brakuje kompetencji. Wiele książek, które czytam, świadomie łamie zasady, bawią...
O to mi właśnie chodziło - musimy pogodzić się z tym, "że część ludzi po prostu woli miedzioryt albo akwafortę" ;)
Bo żyjemy w społeczeństwie, które żyje w przeświadczeniu, że ma coś do powiedzenia - wszyscy chcą mówić, nie słuchać, więc piszą, nie czytając. Już dawno przestałam się łudzić, że oczytanie automatycznie rozwija krytyczne myślenie. Nie dawno miałam dzień załamania, gdy zobaczyłam, co udostępniają moi oczytani i wykształceni (w tym wykładowcy akademiccy, którzy mnie na studiach uczyli czytać wszelkie komunikaty z krytyczną podejrzliwością) znaj...
Myślę, że będzie tylko gorzej. Mamy czasy, w których czyta się tylko nagłówki artykułów w internecie, a piszący te artykuły posługują się fatalną polszczyzną. Obecnie nieznajomość podstaw ortografii to już nawet nic zaskakującego wśród młodego pokolenia nauczycieli. Co by o książkach nie mówić, to są jakimś wzorcem. Można nie czytać i pisać poprawnie, ale przypuszczam, że związek między brakiem czytania a znajomością języka jest. Spośród moich re...
Nigdy nie rozumiałam i nie zrozumiem, dlaczego ludzie czytający książki czują się lepsi? Szczególnie czytający kryminały i inne dyrdymały... Wybaczcie, ale dla mnie taka lektura to taki sam zabijacz czasu jak telenowela, czy serial. Zwyczajna forma rozrywki, a nie powód do tego, by czuć się wyjątkowym. Tak jak zostało napisane, jest wiele osób, które książek nie czytają, ale znakomicie realizują się w życiu, mają świetną pracę lub rozwijające ...
Co pierwsze przychodzi na myśl, to to, że gremialnie i systematycznie durniejemy jako społeczeństwo. Mniej skłonni jesteśmy do myślenia i jakiejkolwiek refleksji. Nie rozmawiamy, nie wymieniamy poglądów, a za jedyną istniejącą normę coraz bardziej uważamy tylko siebie samych. Dokonujemy samobójczych wyborów politycznych. Może się ta tendencja kiedyś odwróci, ale właściwie dlaczego miałaby? Trzeba się może pogodzić z tym, że czytający znów stają s...
"czy gdyby opublikowano podobny raport, z którego wynikałoby, że w zeszłym roku większość Polaków ani razu nie poszło do operetki, to uznalibyśmy to za równie oburzające?" Już się z tego AszDziennik obśmiał: "Żenujący brak kultury Polaków. Badania wykonane na zlecenie Narodowego Stowarzyszenia Drzeworytników są bezlitosne dla Polaków. Aż 28% z nich nie ma w domu żadnego drzeworytu." https://aszdziennik.pl/126083,zenujacy-br...
Polski badacz starożytności północnoafrykańskich, pan Tadeusz Kotula (1923 - 2007) napisał swego czasu biografię Septymiusza Sewera, który to zapisał się wielce w historii państwa rzymskiego. Sam tytuł tej książki (link: Septymiusz Sewerus: Cesarz z Lepcis Magna) wskazuję już ojczyznę Septymiusza, która do końca jego dni zajmowała szczególne miejsce w jego sercu, za które dane jej było podczas jego panowania sporo zapłacić w postaci szeroko zakro...
Nie tylko przez Polaków. Demokracja działa, jak działa wszędzie. Czyli nie działa. A sam wątpię, czy zwiększenie czytelnictwa w czymś by pomogło, jeśli na przykład te nieczytate masy zaczęły by czytać więcej odealnionego bełkotu, typu tego lewicowego ''naprawiania'' świata i uszczęśliwiania wszystkich na siłę. Pozdrawiam Antypater I też należy pamiętać, że nie wszystko jest dla każdego, bo jak rzekł Zaratustra: ''Życie jest krynicą ro...
Recenzentka: porcelanka „Szukali dziennikarza do działu „Wydarzenia”, obiecywali młody zespół, konkurencyjne wynagrodzenie, delegacje. (…) kiedy zaczęła pracę rzeczywistość okazała się mniej różowa. Dział „Wydarzenia” wbrew wyobrażeniom Julity nie zajmował się wcale takimi kwestiami jak, dajmy na to, pożary w Grecji czy wybory samorządowe. Chodziło raczej o wydarzenia takie jak włożenie przez nieznaną szerzej aktorkę prześwitującej kreacji alb...
Verloc Nim przebywa na pustynnej planecie Ona (ji). Pomaga bratu odzyskać tajemniczą substancję, Aamę. Conrad organizuje wyprawę, aby odnaleźć osobę, która uwolniła ją w innej części planety. Dołącza do nich grupa naukowców z zapomnianej stacji badawczej. Przy pomocy robota-małpy Churchilla, Verloc i Conrad wyruszają w podróż, która przynosi spektakularne odkrycia i niepokojące spotkania. Frederik Peeters znany w Polsce z komiksu "Niebieskie...
Ja też znam takich ludzi. Mam przyjaciela, który od lat nie przeczytał żadnej książki, bo go to nie interesuje. Za to bardzo interesuje go fizyka kwantowa i kosmologia, dlatego hobbistycznie po pracy czyta mnóstwo artykułów naukowych, a potem nam o tym opowiada. Większości nie rozumiem. Mam znajomego, który nie czyta, bo nie lubi - mówi, że go to męczy. Za to regularnie chodzi do opery i filharmonii, sam kiedyś zajmował się muzyką. Mam koleżankę,...
Recenzent: Dorota Tukaj Ten tytuł i ta okładka, stylizowana na plakat filmowy z pierwszej połowy XX wieku, starszej generacji czytelników bez wątpienia przywiodą na myśl niezapomniane teksty kultury z czasów ich dzieciństwa i młodości: powieści Maya, Coopera, Wernica, Szklarskiego, Sat-Okha i emitowane jeszcze w czarno-białej telewizji westerny, od banalnego, ale ogromnie lubianego serialu „Bonanza” i nieco poważniejszego „Złamana strzała”, po...
Ja byłam takim człowiekiem. I wcale nie miałam poczucia, że cokolwiek w związku z tym tracę.
Ja też znam takich ludzi.
Michelle Conder - "Trzy życzenia" Sebastiano Castiglione marzy, by przejąć od dziadka rodzinną firmę hotelarską, ale stanie się to dopiero wtedy, gdy się ustatkuje. Pewnego dnia dziadek mylnie bierze praktykantkę Poppy Connolly za narzeczoną Sebastiana. Uszczęśliwiony zaprasza oboje do Włoch na rodzinną uroczystość. Sebastiano proponuje Poppy, że w zamian za udawanie, że są parą, spełni jej trzy życzenia… Kate Hewitt - "Symfonia uczuć' ...
Melanie Milburne - "Małżeństwo jak z bajki" Emily Seymour zawsze marzyła, by wyjść za mąż, mieć czwórkę dzieci i psa. Jednak jej chłopak po siedmiu wspólnych latach zamiast się oświadczyć, nagle z nią zerwał. Załamana, podczas wesela przyjaciółki pozwala się uwieść przystojnemu Grekowi Loukasowi Kyprianosowi. Gdy po jakimś czasie Loukas odwiedza Emily i dowiaduje się, że jest ona w ciąży, oświadcza, że muszą się pobrać. Lecz Emily nie tak sobi...
Widzę, że obecnie luksus mierzy się poziomem fizjologicznego ekshibicjonizmu. Im mniej można ukryć tym wyższy standard pokoju.
A ja znam. Naprawdę znam. Ludzi, którzy od lat nie sięgnęli po żadną książkę. I nie są to rubieże społeczeństwa, tak zwany margines czy wyłącznie pracownicy fizyczni. To ludzie, którzy po prostu nie czytają (bo nie lubią, bo im się nie chce, bo dom, dzieci, praca... (tak jakby czytający nie mieli domów, dzieci czy pracy). Weź pod uwagę, że żyjesz w dużym mieście, ośrodku akademickim z tradycjami mieszczańskimi. I że otaczasz się ludźmi podobny...
"Randka z Hugo Bosym" Agnieszki Lignas-Łoniewskiej to jedna z tych książek, względem których miałam wysokie oczekiwania. I to nie ze względu na polecenie jej od zaufanej osoby, ale ze względu na świetny opis. Konkretny i dowcipny zarazem. Nie zwlekałam z lekturą. Pochwyciłam książkę niemalże jak tylko do mnie dotarła i otworzyłam na pierwszej stronie. Pełna nadziei na dobry humor i miło spędzony czas. Jagoda to 32-letnia singielka, która ma tr...
Chociaż to łóżko z wanną wygląda cokolwiek... dziwnie:P
Muszę cię rozczarować, ale wygląda na to, że mimo wszystko ten "puszczykowy" (puszczykowski) ma ŚCIANY! i nieprzezroczyste drzwi:) Czego temu zabrakło;]
Taka moda.Hotel w Puszczykowie:http://www.hotelarnia.pl/pokoje/apartament
Temat obozów koncentracyjnych nieustannie budzi wiele emocji. Na ich temat powstało wiele historii – nie zawsze prawdziwych. Ale nie należy zapominać, że obóz to nie tylko cyfry i statystyki, ale przede wszystkim ludzie. "Kołysanka z Auschwitz" Mario Escobara to opowieść inspirowana prawdziwą historią Helene Hannemann, która zrobiła coś, na co wielu ze strachu by się nie odważyło. Nim Helene Hannemann trafiła do obozu koncentracyjnego, wiodła ...
Nie znam ludzi, o których mówi ten sondaż. Licząc ludzi z pracy i innych środowisk, w których się przewijam, powiedziałabym, że przynajmniej te 63% (albo i znacznie więcej) czyta książki, większość ludzi posiada domowe biblioteczki. Bywam trochę w domach ludzi (prywatnie i w ramach pracy) i też mi się nie wydaje realna liczba 28%, które nie posiadają w domu żadnej książki..
Z życia amerykańskiej rodziny w Berlinie. Czy to amerykańscy rodzice są nadgorliwi, czy niemieccy zbyt swobodni? Jak Niemcy podchodzą do rodzicielstwa bliskości? Dlaczego Amerykanie nie potrafią rozmawiać z dziećmi na trudne tematy? Co sprawia, że niemieckie dzieci lubią chodzić do szkoły? Amerykańska mama przeprowadza się wraz z rodziną do Berlina i ze zdumieniem odkrywa, że niemieccy rodzice wychowują swoje dzieci zupełnie inac...
To rzeczywiście komfort ;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)