Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Losujemy nagrodę: Każdej niedzieli Petera Pezzellego otrzymuje Simons . Gratulacje!
Wesoło było, wesoło :) Na pewno wszyscy konkursowicze porządnie się uśmiali. Dziękuję Ultramarynie za przygotowanie i poprowadzenie konkursu. Gratuluję wszystkim uczestnikom zebranych punktów, składam wyrazy uznania zdobywcom gwiazdek. Informacje o konkursie pojawią się za chwilę w konkursowej czytatce . A teraz, jak już Dot zauważyła, nadeszły WAKACJE , czyli trochę czasu na odpoczynek od konkursów. Albo może właśnie na szukanie fra...
Dziękuję za konkurs! Tropiłam jeszcze kilka fragmentów, ale nie zdążyłam, zresztą z tego co widzę to nie dałabym rady! Łatwo nie było, za to bardzo ciekawie :) Gratuluję laureatom!
Śmiech to zdrowie! Zatem za poprawienie mojej kondycji zdrowotnej dziękuję Rozśmieszaczce i wszystkim, którzy wspólnie tropili śmiechy, śmieszki, chichoty i rechoty (a zwłaszcza tym, dzięki którym udało mi się kilka niełatwych śmiechów rozpoznać!). No i do następnego razu - po wakacjach!
Jest 1896 rok. Życie w Sanoku, spokojnym galicyjskim miasteczku, płynie raczej monotonnie. Tym bardziej miejscową ludność elektryzuje fakt, że jeden z szanowanych obywateli został znaleziony martwy pod murem klasztoru. Jest w tej śmierci coś niepokojącego. Plotki błyskawicznie obiegają miasto. "Rozszarpany na strzępy"[1] - powtarza ktoś rozgorączkowanym głosem. "Ledwo go poznali, chyba po pierścieniu, który nosił na serdecznym palcu lewej dłoni"[...
Gdyby zrozumienie tego, na jakiej zasadzie ludzie dobierają sobie partnerów było choć trochę prostsze, a łączące ludzi uczucia mniej skomplikowane, prawdopodobnie powstawałoby o połowę mniej filmów czy książek. Tymczasem jednak miłosne rozterki stanowią bogaty materiał dla pisarzy, poetów, filmowców. Dla artystów wszelkiej maści. Im więcej niepewności, im więcej kłód pod nogami, nieprzespanych nocy czy emocjonalnych huśtawek, tym bogatszy materia...
Na obrzeżach Krakowa, w tak zwanym segmencie, życie płynie spokojnie, wręcz leniwie. Świeżo upieczone mamy pchają alejkami wózki, psiarze wyprowadzają na spacer ukochane czworonogi, a młody Cieślik co rano na rowerze dowozi mieszkańcom do domów bułki i gazety. Ot, niewielkie społeczeństwo, jakie znaleźć można w wielu spokojniejszych wsiach, dzielnicach czy osiedlach. Co jakiś czas rutynę zaburzy czyjaś śmierć albo narodziny, czasami mały skandali...
Proszę o przesunięcie mnie na koniec listy.
Czy książka jeszcze wędruje? Bo ja też byłabym zainteresowana :)
Niektóre śmiechy były łatwe do rozpoznania. Zlokalizowanie innych było znacznie trudniejsze. Często okazywało się, że to wcale nie mała popularność książki utrudnia odgadnięcie dusiołka, tylko występujący w niej śmiech, który okazał się dziwny lub mało reprezentatywny. A oto lista wszystkich śmiechów: 1. „Trzech panów w łódce, nie licząc psa”, Jerome K. Jerome (6) 2. „Imię róży”, Umberto Eco (15) 3. „Tajemnica Abigail”, Magda Szabó (6) ...
Książka powędrowała dalej :-)
Czy książka dalej wędruje? :-) Nie pospieszam nikogo, jestem tylko ciekawa, bo bardzo się na nią nastawiłam. :-)
Dewastacji nie tylko grobów, ale wszystkiego, wszelkich oznak kultury materialnej - wizja fortepianu niszczejącego na polu tkwi we mnie po dziś dzień.
Och, Szaraczku kochany, gdyby to się dało skserować! Byłoby super! :-))) Tak, zawsze sprawdzam, ale w ten sposób, że kartkuję książkę nie patrząc na tekst, tylko na numery stron. I patrzę, czy dziesiątki się zgadzają, to dość szybko da się zrobić. :)
Ja zaliczam się do tych czytelników o których piszesz - chaos mi nie przeszkadza, a wręcz znajduję dla niego usprawiedliwienie. Mi się taka forma wyjątkowo podobała, może właśnie dlatego, że mało reporterska.
Ja oceniam tę książkę na 6 i przymykam oko na te twoje zarzuty, Lutku, choć masz wiele racji. Cóż, mnie to jakoś tak bardzo nie przeszkadzało. Wielkim plusem wydaje mi się świetnie dopracowane tło historyczne. A najbardziej wstrząsającym obrazem były dla mnie opisy dewastacji i bezczeszczenia niemieckich cmentarzy. Włamania do grobowców, wywlekanie szkieletów, masowy rabunek płyt nagrobkowych - wszystko to w celu "poszukiwania poniemieckich skarb...
i jaaa ;)
Ja też będę :) :)
Sprawdzasz, czy są wszystkie strony?? Ja nigdy nie sprawdzam, bo nie chcę przypadkiem podglądnąć akcji. Dawniej za to czytałam zakończenie, żeby zobaczyć, czy warto po książkę sięgnąć, ale raz trafiłam na rewelacyjną książkę i fakt, że już zakończenie znałam, zepsuło mi całą przyjemność czytania. Proceder ten więc całkowicie zarzuciłam. :) Też się ucieszyłam, że autorka dawkowała pewne informacje, dzięki czemu aż tak dużo nie straciłam. Niemni...
Kot Syjonu Oceniona przez 3 osoby, powieśc detektywistyczna w stylu noir. Byłam zdziwiona, że ma tak mało ocen, a trafiłam na nią przypadkiem w bibliotece. Napisana w lekkim stylu, zabawna i tajemnicza. Do poczytania na plażę. Oceniłam na 4,5
Najlepsze są najkrótsze opowiadania, jak Piekielna Ilustracja. Im bardziej autor zagłębia się w mitologię Pradawnych Bostw tym bardziej siada klimat.
„Sodoma i Gomora” to ostatnia odsłona „Trylogii Pogranicza”. Stykają się tutaj losy poprzednich dwóch bohaterów. Na jednym ranczu bowiem pracuje zarówno znany z „Rączych koni” John Grady Cole, jak i Billy Parham, którego historię opowiada „Przeprawa”. O ile „Rącze konie” były świetnie napisaną i poruszającą opowieścią, o tyle druga część trylogii nie zrobiła już na mnie takiego wrażenia. Jest to tym bardziej dziwne, że to jedyna książka McCarthy...
Ewolucja zatroszczyła się o jasny podział ról. Każdy biolog wie, co mężczyznę czyni mężczyzną: muskuły, dominacja zachowań i meandry mózgu. Te ostatnie sprawiają, że mężczyzna wprawdzie nie bardzo umie słuchać, ale lepiej parkuje auto. Mózg mężczyzny zaprogramowany jest na walkę i polowanie. Mężczyźni inaczej nie potrafią. Pedagodzy społeczni również redukują męskość do jednej formuły. Najprostsza z nich to: mężczyźni są sprawcami, kobiety ofi...
Bardzo proszę, koniecznie napisz o swojej propozycji interpretacji, to ciekawy trop. A przecież chcąc uniknąć zdradzania szczegółów, zawsze można skorzystać z papli:)
A tak, to prawda, niestety. :( Tę książkę kupiłam na wyprzedaży w supermarkecie, wygrzebałam ją z takiego kosza wielkiego, pełnego książek. I nie sprawdziłam, czy są wszystkie strony, choć zawsze sprawdzam! No, prawie zawsze, jak widać. Były w tym koszu wtedy dwie takie książki, ta druga miała zagiętą okładkę - poczucie estetyki mnie zgubiło. A rzeczywiście, w tamtym miejcscu następuje zwrot. Szczęśliwie, można się go domyślić, czytając dalej, al...
przeczytam obydwa tomy dostępna w Polsce autorka w żeczywisty sposób oddaje nastroje panujące w Anglii nie mogłam oderwać się od lektóry. Z niecierplowością czekam na kolejne tomy
Krótka książeczka dla maluszków ucząca dzieci podstawowych wartości społecznych i postaw. Prześlicznie ilustrowana oraz napisana językim łatwo przswajalnym dla dzieci polecam wszystkim dzieciom
Wspaniała książka dla dzieci kiedy czytałam ją mojej 6 letniej còreczce to zasimiewałyśmy się obydwid polecam serdecznie
książka już od jakiegoś czasu jest u mnie :) wkrótce się za nią zabieram :)
W ETAP-ie spędzili prawie rok. Przeżyli głód, zarazę, bezpardonową walkę o władzę. Przetrwali. Jednak zapłacili za to wysoką cenę. Teraz, gdy ratunek jest na wyciągnięcie ręki, znów można pozwolić sobie na słabość. Przejrzysta bariera przyciąga jak magnes. Ludzie przestają pracować, z trudem budowana społeczność rozpada się jak domek z kart... Radość jest jednak przedwczesna. Bariera nie znika. Jeszcze kilka dni, a najmłodsi mieszkańcu ETAP...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)