Teksty i komentarze

Zaczynam hulaszcze życie studentki w Warszawie w październiku :D Pierwszy punkt już prawie zaliczony - będę mieszkać w akademiku. A wiadomo, że trzeba najpierw skompletować przedmioty codziennego użytku, żeby tak przez przypadek nie obudzić się pewnego dnia bez talerzy lub widelców:P Próbuję więc zrobić listę rzeczy mi potrzebnych:) Pomożecie? Każdy pomysł się przyda:}

brzuszek, dzidziuś

Genialna książka opowiadająca o problemach nastolatków z uzależnieniem od narkotyków. Świetnie napisana, w dodatku w formie pamiętnika. Daje do myślenia. Polecam na weekend :)

Leciwa staruszka z niedorosłymi dziećmi? Jakoś trudno mi w to uwierzyć:) Witaj, Koko. I Ty w Sudetach!? Gdybyś poszła tam nieco wcześniej – albo ja później - zobaczylibyśmy się w górach… Chodzisz w góry, więc bratnią jesteś mi duszą. Góry miłują tych, którzy je miłują. Inaczej mówiąc: pójdziesz na Rysy i dasz im radę. W Górach Stołowych byłem dwa razy, a przecież wrócę tam, bo przecież muszę wejść w labirynt Błędnych Skał, czeska część tych...

Dziękuję ślicznie za trud włożony w udzielenie mi odpowiedzi. :)

Odbitka z książki: "Duch Skargi w Polsce współczesnej", książki, w której szereg wybitnych pisarzy ukazuje postać Skargi i jego działalność w pełnym świetle. Kilkanaście ilustracyj. [Wydawnictwo Księży Jezuitów, 1937]

okruszek

Młody, przystojny oficer Henryk von Lankwitz popadł w długi i nie widząc innego wyjścia, zgodził się poślubić Kornelię Reinach, wychowanicę swojego bogatego stryja. Dziewczyna kochała Henryka potajemnie i liczyła, że po ślubie uda się jej rozbudzić jego uczucie. Jednakże już w czasie wesela przypadkowo była świadkiem rozmowy, z której jasno wynikało, że Henryk kocha się w pięknej hrabinie Korff... Niestety, na zmianę decyzji było już za późno. ...

Ta lista jest o wiele lepsza niż ta na stronie głównej. A głosik z tyłu głowy szepcze: całe Muminki i cały Dostojewski i jeszcze Tolkien i kilka innych ;-).

Ciężko czyta się te książkę tzw. jednym tchem, bo opowiadane historie, chociaż lekkie i przyjemne, zlewają się w jedną całość, z której niewiele zostaje w głowie. Dozowana w małych dawkach na pewno smakuje lepiej.

No tak, na początek to mnóstwa książek z Twojej listy nie znam. Co czytałem? Proszę bardzo, po kolei: 8. Wichrowe wzgórza 9. Mistrz i Małgorzata 10. Dziesięciu Murzynków 14. Klub Pickwicka 15. Zbrodnia i kara 22. Sto lat samotności 24. Ferdydurke 25. Mikołajek 27. Nędznicy 29. Opowiadania Iwaszkiewicza 31. Muminki... 35. Gnój 37. Nieznośna lekkość bytu 42. Dziewczynka czerwonym płaszczyku 44. Kubuś Puchatek i Chatka... 49. Kamień ...

Dzięki. Wydrukowałem, przejrzałem i zaraz napiszę. Ponadto pomyślałem, że chyba też zrobię swój ranking książek, które najbardziej cenię. Absolutnie nieobiektywny.

Tak, oczywiście. To jasne, że zabawa. Chyba wszyscy lubimy takie rankingi. Porównać, coś odkryć... Wiesz, mam chyba trochę wypaczony pogląd na lektury, bo moja polonistka przwyiązywała ogromną wagę do czytania odpowiednich książek i raczej była konserwatystką. Dla niej coś znaczyło "wychowanie humanisty, intelektualisty". Ponadto pochodzę z domu, gdzie na półkach było mnóstwo książek i pewien kanon trzeba było koniecznie znać. Stąd i te słowa o ...

Otto Carius zaczął karierę czołgisty jako osiemnastoletni szeregowiec, potem był dowódcą Tygrysa, a zakończył wojenne losy w stopniu porucznika na stanowisku dowódcy kompanii Tygrysów. Brał udział w ponad 50 bojach pancernych, zniszczył ponad 150 czołgów przeciwnika. Pięciokrotnie ranny. Odznaczony Krzyżem Żelaznym II i I klasy i Krzyżem Rycerskim z Liśćmi Dębowymi. Na froncie wschodnim znalazł się w czerwcu 1941 roku. Po zdobyciu Wilna Litwini e...

Na pewno się nie zawaham! Tym bardziej, że mnie w kryminałach zawsze najbardziej wciąga tło psychologiczne i społeczne, intryga jest na drugim miejscu. Dziękuję za zwrócenie mi uwagi na istnienie tej książki - nie słyszałam o niej dotąd.

Nie ma sprawy! Jak tylko skończę, wrzucę w czytatkę. I może opatrzę jakimś komentarzem ku pamięci.

Na forum fachowym, z którego codziennie korzystam, jest taki znaczek, który przenosi automatycznie do nieprzeczytanego komentarza. Bardzo, bardzo wygodne.

Nie ma co wpadać w kompleksy, Reniferku:) Nie jestem przecież żadną wyrocznią:)

Cieszę się, że Ci się podoba:) Mogę Cię zapewnić, że film świetnie oddaje to opowiadanie, choć też coś-niecoś dopowiada. Wiktor Ruben (Olbryski) stłamszony przez te kobiety jest rewelacyjny, a one wszystkie (Seniuk, Komorowska, Zachwatowicz, Celińska) niezwykle wyraziste. Cóż, Michotka i ja zazwyczaj okupujemy wszystkie recenzje Iwaszkiewicza:) To właśnie Michotce zawdzięczam powrót do tego wspaniałego polskiego twórcy i nowe, pełne zachwytu sp...

A ja wolę listę z wp, bo z niej przeczytałam 50 książek, a z Twojej tylko 40 ;). Gdybym miała więcej czasu, może też zrobiłabym taką listę - wszystkie szóstkowe pozycje i kilka z piątkowych. To nawet nie wymaga tyle czasu, wystarczy przekopiować.. hmm.. czyli nie robię takiej listy nie z przepracowania, tylko z lenistwa.. hmm.. zły wniosek, niedobry.

A opublikujesz swoją listę?:) Właśnie sobie pomyślałem, że o ile nie cierpię narzucania mi list w stylu "100 książek, które musisz przeczytać" takie listy "prywatne" biblionetkowiczów chętnie bym poznał:)

Klikasz w "dodaj tekst" na stronie książki:) Powodzenia, chętnie porównam opinie:)

Iwaszkiewicz jest jak najbardziej obecny:) Pozycja 29:) A na tej pozycji wszystkie wymienione przez Ciebie opowiadania:) Ciekaw jestem czy na swojej liście umieściłabyś "Śniła się sowa" Ostrowskiej?:)

Ale Mamucie - myśl pozytywnie - mnie po dokładnym liczeniu zostało około trzydziestu pozycji, to znaczy że mam siedemdziesiąt miejsc na swoje własne typy. :))

Ka.ja świetnie na to odpowiedziała, dosłownie z ust (czy też może z klawiatury) mi to wyjęła. To bardzo subiektywna lista - na której z Proustem mogą sąsiadować Muminki. "Piaskowa Góra" mnie zachwyciła, czemu dałem wyraz w recenzji. Jednak jeśli miałbym porównywać, "Piaskową Górę" porównałbym do prozy Jelinek - nie jest to zresztą moje porównanie, wziąłem je z recenzji Dot i uważam za trafne. A "Sławy i chwały" nie ma, bo jeszcze jej nie czytał...

Witaj :-) Misiaku, Twoja recenzja jest świetna; aż nie mogę uwierzyć, że przeczytałam ją dopiero dzisiaj. No i dyskusja z Michotką - rewelacyjna! :-) Ilość wejść na stronkę z recenzją mówi zresztą sama za siebie. Jeśli o mnie chodzi, również zachwyciły mnie "Panny z Wilka". Do filmu powoli się przymierzam, a i pozostałej prozie Iwaszkiewicza muszę się chyba bardziej wnikliwie przyjrzeć. :-)

Chyba dlatego że np. starsze książki mogą mieć nawet po kilkanaście wydawnictw. A tak a marginesie to uważam że to jest mało istotna informacja.

Oj, proponujesz akcję ekstremalną... :-) Obawiam się, że dla mnie trochę zbyt duże by to było wyzwanie, ale do końca XIX wieku - spokojnie. A może przyłączysz się z własną modyfikacją? Tak, jak ja - w innym terminie? :-)

A jaki makaron był smaczny (papardele znaczy się, nie makaron).. chociaż kluski śląskie wystąpiły w niedomiarze (można tak napisać?).. a te gałki do wyboru.. smacznie karmią we Wrzosie :).

Dzięki tej liście odnalazłam kilka dawno przeczytanych, a nie ocenionych książek. Wśród pozostałych pięćdziesięciu są takie, za które na pewno się nie wezmę, ale są też czekające na swoją kolej.