Teksty i komentarze

[*]

Wielka szkoda :(

I jeszcze jedna tak wielka strata, dla nas czytelników.Panie Edmundzie,dziękuję za Marka Piegusa, za Alcybiadesa,za Ciamciarę,za Farfalę i wielu innych bohaterów pańskich książek. Książki te czytałam z wypiekami na twarzy i są dla mnie wspaniałym wspomnieniem młodych lat. Dziękuję... Spoczywaj w pokoju

Przeczytałem tylko dwie jej książki, jedną autobiograficzną, drugą było "Zbyt wiele szczęścia" i może miałem pecha, trzeba było zacząć od innych, ale wrażenia bardzo przeciętne. Nawet w tłumaczeniu widać, że to stylistka, ale nie było w tych tekstach czuć indywidualności literackiej. Na jakieś 20 opowiadań tak naprawdę pamiętam... jedno. Najprostsze. Zresztą jestem trochę zdziwiony, bo kiedy dziś czytam o niej teksty, to krytycy jej pisanie de...

Czyżby Nagroda Nobla schodziła na psy? Osobiście uważam, że w obecnych czasach literatura to nie to samo, co kiedyś. Najbardziej lubię i cenię wiek XX - z tym, że nie w całej rozciągłości, ale tak do lat 60.-70. Myślę, że to był najlepszy okres w literaturze. Spójrzmy na Nagrodę Nobla - kto kiedyś był nagradzany? Mann, Sartre, Camus, Faulkner - giganci, najwięksi pisarze w historii literatury w ogóle; kto spośród debiutujących w ostatnim, powied...

Moim zdaniem Alice Munro to bardzo dobra autorka, jej opowiadania są świetne, a obserwacje bardzo trafne. Doskonale opisuje wewnętrzne odczucia swoich postaci, do tego wszystko to jest nam bliskie, bo są to normalni, zwyczajni ludzie. Bardzo podobała mi się jej książka "Drogie życie" i na długo zostanie mi w pamięci. 14 świetnych opowiadań o ludzkich losach, w które włożyła wszystkie uczucia. Oczywiście nie może być idealnie, niektórzy mogą poczu...

Misiaku, ja wiem, że mniej Ci się podoba Munro niż np. Strout, ale swoją drogą jest też trochę istotna ta względność ocen, o której już nieraz rozmawialiśmy! Bo jak Ty mówisz "dalekie od zachwytu", to ja oczami wyobraźni widzę coś, co ja oceniłabym dokładnie o 1 stopień niżej, czyli 3 lub 3+. 4, a tym bardziej 4+, to u mnie jest zupełnie porządna literatura, która może nie rzuca na kolana, ale warto ją czytać - i tu mi wchodzą zarówno dzieła lic...

Munro jest bardzo trudna do tlumaczenia, paradoksalnie wlasnie dlatego ze przy zewnetrznym ogladzie wydaje sie prosta. Ale te nieuchwytne, najcenniejsze rzeczy ulatuja. Chocby taki drobiazg jak tytul jej ostatniego zbioru Dear Life. Doslownie znaczy Drogie zycie. I tak zostalo przetlumaczone. Ale w angielszczyznie zwrot "for dear life" znaczy desperacko, zawziecie [jakby twoje zycie, esencja twojego zycia od tego zalezala], zwlaszcza w polaczen...

Bo wiesz, Misiak, ja się zastanawiam czy to, co najważniejsze w książkach Alice Munro nie jest tak subtelne, że właściwie trudno to wyłapać i może dlatego mam wrażenie, że wszystkie recenzje jej książek brzmią dokładnie tak samo. Kiedyś namówiłam mojego męża by przeczytał Kocha, lubi, szanuje.... Przeczytał, nawet mu się podobało, ale skwitował to tak: "Wszystkie są o tym, że kobieta ma jednego faceta, a chce mieć innego", czyli w ogóle nie wychw...

Ja czytałem zbiór opowiadań Munro "Uciekinierka" i byłem daleki od zachwytu. Dałem bodaj 4 albo 4+.

W Biblionetce jej książki są oceniane poniżej 5. Czyżby Nagroda Nobla schodziła na psy?

:(

Jak dla mnie świetny rok, Nike dla Bator, Nobel dla Munro - zwyciężają moje ulubione pisarki :-).

Do dziś lubię jego książki, całe dzieciństwo zaczytywałam się nimi, powtarzając wielokrotnie te same. [*]

Coraz więcej wielkich ludzi literatury odchodzi:( Tych, przy których książkach wychowały się całe pokolenia.

Tydzień odchodzących Wielkich...jaka szkoda.

Literacką Nagrodę Nobla w roku 2013 zdobyła Kanadyjka Alice Munro

Zmarł Edmund Niziurski, scenarzysta, dramaturg, autor znanych książek młodzieżowych tj. "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa", "Sposób na Alcybiadesa" czy "Księga urwisów". Źródło informacji: wyborcza.pl oraz rp.pl

[*]

...Przykro:(

Niziurski też. :-(

Bardzo przykra wiadomość :( [*]

Już wkrótce Polskę odwiedzi Liza Marklund , autorka takich powieści jak Czerwona wilczyca , Testament Nobla czy Zamachowiec . Pisarka spotka się z czytelnikami w Warszawie i Wrocławiu. Szczegóły: Warszawa 10 października, godzina 18:00 Empik Junior ul. Marszałkowska 116/122 scena, I piętro Wrocław 12 października, godzina 17:45 Międzynarodowy Festiwal Kryminału Kino Helios Nowe Horyzonty ul. Kazimierza Wielkiego ...

A Jarosław Marek Rymkiewicz Nike dostał. PS. Nie jestem wyznawcą ani Nike, ani Rymkiewicza. Jestem wyznawcą dobrej literatury i dobrej krytyki. Tekst Horubały o Bator dobrą krytyką nie jest. PS2. Pani Bator czytałam tylko Piaskową górę, nie podobała mi się.

No nie wiem, trochę to dziwne, wszak Twardoch został do nagrody nominowany, wszedł do ścisłego finału i już samo to powinno spowodować twoje omijanie go szerokim łukiem? Przynajmniej gdyby oczekiwać konsekwencji działania, ale może ja zwyczajnie czegoś nie rozumiem. Właśnie, zawsze zastanawia mnie brak konsekwencji w podobnych twojej wypowiedziach: pojawiają się oskarżenia o czyjąś stronniczość i kierowanie się ideologią, sympatiami polityczn...

Kondolencje dla Rodziny I Przyjaciół!

Jeszcze niestety nie znam Pani Bator. Ta nagroda, której gratuluje pisarce mnie zmobilizuje.

@ Tompap - ten watek był poświęcony Joannie Bator i jej nagrodzonej książce, dopóki pan nie przyszedł z sugestią, że ta cała nagroda to rzecz polityczna i nie wspomniał o artykule znajdującym się na stronie "Do rzeczy". Bardzo mi przykro, ale nie potrafię zobaczyć w. P. Łysiaku krytyka literackiego z prawdziwego zdarzenia. I nawet nie o to chodzi, że nie podoba mu się książka, która mnie się bardzo podoba. wiadomo, że zdania będą podzielone. Raz...

Łysiak odfrunął już dawno w krainę własnej megalomanii. Żaden to autorytet. A Horubała to jedyny znany mi, a na pewno też jenen z niewielu, krytyk literacki, który ma w nosie politpoprawność i służalczość wobec elitek. A co ważniejsze, postrzega literaturę w kategoriach klasycznych, bez popadania w oderwany od rzeczywistości estetyzm. Jego pióro nie szczędzi nikogo, ani kolejnego laureata "Nike", ani tak pomnikowych postaci, jak Zbigniew Herbert....

Pamiętam, czytałem jej książki przede wszystkim w liceum. Potem już nie, chociaż one dla dorosłych w sumie są. Lesio był najlepszy