Użytkownik: maciej_grabski 09.05.2011 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren Witam biblionetkowiczów - i z marszu pierwszy konkurs.

Chyba każdy, kto czyta książki wyobraża sobie jakoś bohaterów. Dlatego ogłaszam wirtualny casting do adaptacji filmowej "Księdza Rafała". Nie odważę się zapytać o to, kto powinien zagrać tytułowego bohatera, ale proszę, by spróbowali Państwo obsadzić polskimi aktorami role Szatana, Starego Koconia. Młodego Koconia, Hiacynty, Bialika i Mai.

Osoba, która zaproponuje obsadę najbliższą moim wyobrażeniom - i równocześnie najbardziej zbliżoną do opisów zawartych w książkach - otrzyma nagrodę, którą będzie komplet pierwszej i drugiej części "Księdza Rafała" z autografem autora. Nagrody ufundowało wydawnictwo "Znak".

Konkurs potrwa do niedzieli, 15 maja. Umówmy się, że propozycje składamy do godziny 20.00 tego dnia. Ogłoszenie wyników nastąpi dwie godziny później. Bardzo proszę o przedstawianie wersji obsady w okienku konkursowym i życzę dobrej zabawy!

Użytkownik: anek7 09.05.2011 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam biblionetkowiczów -... | maciej_grabski Świetny konkurs:)
Ja niestety tylko poobserwuję, jako, że książki nie czytałam...
Ale może będzie coś dla tych, co jeszcze przed lekturą są?

Użytkownik: maciej_grabski 09.05.2011 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetny konkurs:) Ja nie... | anek7 Uprzedzając wydarzenia, ostatni konkurs będzie dla osób, które nie czytały książek. Na to trzeba jednak będzie poczekać mniej więcej do piątku. Zapraszam do zaglądania na konkursy - i do okienka rozmowy. Pozdrawiam!

Użytkownik: brzydota 09.05.2011 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetny konkurs:) Ja nie... | anek7 obawiam się że jestem w podobnej sytuacji

Użytkownik: tynulec 09.05.2011 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam biblionetkowiczów -... | maciej_grabski Czy to znaczy, że tutaj mamy podawać nasze propozycje obsady?

Użytkownik: maciej_grabski 09.05.2011 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to znaczy, że tutaj m... | tynulec Tak, bardzo proszę. Jest czas na spokojne zastanowienie się, nie ma pośpiechu. Tutaj nie decyduje to, kto będzie pierwszy, lecz jakość propozycji.

Użytkownik: agra1 10.05.2011 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, bardzo proszę. Jest ... | maciej_grabski można pojedynczo, czy trzeba zgłaszać kompletem? bo na razie mam połowę....

Użytkownik: maciej_grabski 10.05.2011 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: można pojedynczo, czy trz... | agra1 Kompletem, kompletem ;)

Użytkownik: agra1 10.05.2011 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Kompletem, kompletem ;) | maciej_grabski no to myślę dalej...

Użytkownik: agra1 15.05.2011 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam biblionetkowiczów -... | maciej_grabski Ratunku, męczę sie od tygodnia, ale w końcu jakos pozbierałam towarzystwo:

Szatan - Mariusz Saniternik
Stary Kocoń - Janusz Gajos
Młody Kocoń - Radosław Pazura
Pani Hiacynta - Maja Komorowska
Maja - Maja Ostaszewska
Bialik - Jan Kobuszewski

W ostatniej chwili, ale jest :)

Użytkownik: livka 10.05.2011 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren To zaryzykuję pierwsza;-)
Szatan – Krzysztof Majchrzak
Bialik – Damian Damięcki
Stary Kocoń – Andrzej Grabowski (tylko proszę nie kojarzyć tego Aktora wyłącznie z image a’la Kiepski!)
Młody Kocoń – Leszek Lichota – dla mnie tak właśnie wygląda Wojtek ;-)
Maja – Anita Jancia (tylko trzeba jej włosy przefarbować;-( Ewentualnie Anna Przybylska lub Katarzyna Glinka (choć z całym szacunkiem panie ciut za słodkie na Maję) Brunetki typuję tylko wtedy jeśli pani Anita nie zgodziłaby się na farbowanie;-) No… chyba, że Autor zdecyduje się na jaśniejszą wersję Mai. Jancia pasuje mi najbardziej i do Mai i do Koconia.
Hiacynta – jak dla mnie pani Anna Romantowska… choć ciut, ciut za młoda. Ale gdyby tak włosy przyprószyć siwizną… cała Hiacynta z moich wyobrażeń. (Przez ten konkurs mam niesamowity pociąg do charakteryzacji ;-)
I Antoni… wiem, wiem, nie było pytania ale i tak napiszę swój typ: Andrzej Seweryn.
Dziękuję;-)

Użytkownik: maciej_grabski 10.05.2011 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: To zaryzykuję pierwsza;-)... | livka Tak trzymać! Czekam na dalsze propozycje i dziękuję :)

Użytkownik: tynulec 12.05.2011 11:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak trzymać! Czekam na da... | maciej_grabski Moje typy są następujące:

Maja- Anna Gzyra
Bialik - Franciszek Pieczka
Młody Kocoń - Jan Wieczorkowski
Stary Kocoń - Krzysztof Mysłowski
Szatan - Wojciech Pszoniak
Hiacynta - Izabella Olszewska

Największe trudności miałam z obsadzeniem Szatana. To bardzo ciekawa, a zarazem tajemnicza postać w książce. Myślę jednak, że Pszoniak pasuje:).

Pozdrawiam

Użytkownik: maciej_grabski 11.05.2011 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren Pierwszy konkurs trwa, pora na drugi.

Pewien ksiądz proboszcz, aż z Gródka
Uwielbiał wprost jeść żabie udka
Gdy rzekł o tym raz Francuzowi.
Ten mu natychmiast odpowi:
Od udka lepsza jest wódka!

Biblionetkowicze to ludzie wrażliwi na słowo, więc skrzywią się pewnie na ten mój, napisany ad hoc limeryk. Dlatego daję im szansę, zwłaszcza tym, którzy nie czytali jeszcze "księdza Rafała".

Waszym zadaniem jest napisanie limeryku o księdzu z jednej z poniższych miejscowości:

Pochwałka
Ciche
Gródek
Bukówka
Małe

Odpowiedzi proszę umieszczać na forum do soboty, godzina 20.00. Najlepszy (w mojej ocenie) limeryk zostanie nagrodzony kompletem pierwszej i drugiej części "Księdza Rafała" z autografem autora. Nagrodę ufundowało wydawnictwo "Znak".

Użytkownik: maramara 11.05.2011 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Treściowo się toto chyba kwalifikuje, metrycznie może być gorzej, najwyżej mnie Pan wyrzuci z konkursu :)

Księżulo modny z Pochwałki
Nakręcał włosy na wałki,
Póki nie odkrył w "Urodzie"
Ondulacyi na miodzie
Z użyciem gorącej grzałki.

Użytkownik: maciej_grabski 11.05.2011 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Treściowo się toto chyba ... | maramara Dobre! :) dziękuję i czekam na dalsze propozycje.

Użytkownik: maramara 12.05.2011 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobre! :) dziękuję i czek... | maciej_grabski Powoli wyrobię swoją normę pięciu limeryków. Oto drugi:

Cichego społeczność znużona
Miała - zły losie! - głośnego diakona.
Darł się w wannie i podczas kolacji,
Aż w akcie czczej desperacji
Rozdarła się... jego przepona.

Użytkownik: maciej_grabski 12.05.2011 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Powoli wyrobię swoją norm... | maramara Pięć limeryków to nie norma, to dopuszczalne maksimum! :)

Użytkownik: maramara 12.05.2011 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Pięć limeryków to nie nor... | maciej_grabski Dobra, dobra, nie oddam tak łatwo pola :)

Użytkownik: bogna 12.05.2011 08:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski To może i ja się zabawię:-)

W Pochwałce, w małym domku nad rzeką,
Mieszka ksiądz Arkadiusz, który jest kaleką,
Potrafi jednak cieszyć się życiem,
Uczy panów, jak zerwać z piciem,
Zaskarbia sobie wszystkich pań miłość wielką!

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 08:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski To ja dam dobry przykład i napiszę limeryk

Piękny ksiądz proboszcz z miejscowości Małe
Rozkochał w sobie miasteczko całe
Parafianki go ubóstwiały
Lecz próżno się za nim uganiały
Bo miał już żonę i dzieci wspaniałe.

:)


Ach przypomniały mi się te dobre czasy, kiedy znudzony na lekcjach układałem limeryki. Na studiach podczas kiepskich wykładów graliśmy z koleżanką w uproszczone Scrabble.

Użytkownik: Elfa 12.05.2011 08:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski To nie jest prawidłowy limeryk, ale co tam. Moja propozycja:

Slonecznego dnia w Bukówce
znaleziono coś w makówce.
Aby uniknąć histerii
co do podejrzanej materii,
umieścił ją ksiądz w służbówce.

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 08:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Inny zaś proboszcz z miejscowości Ciche
Uganiał się za kościelnym Zbychem
Lecz na nic te amory
Bo choć Zbych do romansów skory
Związał się z wikarym Zdzichem.

Użytkownik: Simons 12.05.2011 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Limeryków pisać nie umiem, ale skoro to konkurs, to spróbować warto.

Poczciwy ksiądz proboszcz z górskiego Gródka,
chodził chętnie do swojego ogródka.
O księdzu Rafale książki czytał,
innych zajęć tak długo unikał,
że urosła mu już siwa bródka.

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Jeszcze jeden:

Pewien proboszcz z Bukówki
Miał pociąg do gotówki
Pieniądze namiętnie zbierał
A że był strasznym sknerą
Nie wydawał ani złotówki

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 11:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Pewien proboszcz ze wsi Pochwałka
Serce ma całe w kawałkach
Bo piękna gospodyni
Nic sobie z awansów nie czyni
I unieszczęśliwia go całkiem.

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewien proboszcz ze wsi P... | misiak297 Miły proboszcz ze wsi Gródek
Nie lubi w budyniu grudek
Gdy grudki widzi w deserze
Jakieś licho go bierze
I wyrzuca budyń na ogródek.

Użytkownik: maramara 12.05.2011 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Miły proboszcz ze wsi Gró... | misiak297 Co to za porządki? [LIMERYKOLUBIE MISIAKU] Proszę wybrać jedno dzieło do konkursu albo [PANIE MACIEJU] proszę wyraźnie określić, ILE propozycji można zgłaszać! No bo co w końcu, kurczę blade?!

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Co to za porządki? [LIMER... | maramara Droga Maro Kieno, co ja poradzę, że obudziły się we mnie dawne namiętności limerykotwórcze?:D:D:D A teraz płaczę bo mi miejscowości zabrakło. Jakie tam jeszcze były parafie?:D

Użytkownik: Elfa 12.05.2011 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Droga Maro Kieno, co ja p... | misiak297 To może pisz je dalej, ale już poza konkursem?
A tak w ogóle, to autor napisał: "Dlatego daję im szansę, zwłaszcza tym, którzy nie czytali jeszcze "księdza Rafała"." - a Ty obie książki już czytałeś i pewnie masz je nawet z autografem, więc daj szansę innym.

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To może pisz je dalej, al... | Elfa Słuchajcie, bez paniki:) Dla mnie jest oczywiste, że piszę te limeryki - jako gospodarz - poza konkursem.

Użytkownik: maramara 12.05.2011 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Droga Maro Kieno, co ja p... | misiak297 To napisz coś dla Bierutowa, małej mieściny pod Wrocławiem, w której utknęli moi rodzice :)

POZA konkursem, oczywiście :)))

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: To napisz coś dla Bieruto... | maramara Proboszcz z Bierutowa pod Wrocławiem
Pomyślał: niespodziankę wiernym sprawię
Rozbiorę się do naga
(Ach, cóż to za odwaga)
I frekwencję w kościele poprawię.

Użytkownik: agatatera 12.05.2011 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Droga Maro Kieno, co ja p... | misiak297 To możesz napisać o Ślesinie :) Taki fajny mamy drewniany kościół, probosz też jest ok :D

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To możesz napisać o Ślesi... | agatatera Pewien proboszcz osiadły w Ślesinie
Mniemał, że kiedyś w pożarze zginie
Urzędując w kościółku drewnianym
Cały był zestrachany
Bo a nuż się piorun nawinie?

Użytkownik: agatatera 12.05.2011 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewien proboszcz osiadły ... | misiak297 O rany, mam nadzieję, że nie ;) Nasz kościółek jest unikatem w regionie i niech tak zostanie na wieki :) Szczególnie ponuro to brzmi akurat teraz, kiedy dookoła krążą burze i widać błyskawice.

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: O rany, mam nadzieję, że ... | agatatera Nie no naprawdę. Jak tak dalej pójdzie, wyjdzie na to, że pierwszą moją wydaną książką będzie zbiór limeryków o rozmaitych proboszczach:D

Użytkownik: Elfa 12.05.2011 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Co to za porządki? [LIMER... | maramara Popieram! Powinno być, że jedna osoba może „przysłać na konkurs” tylko jedno dzieło. Bo jak tak dalej pójdzie, to do soboty będzie 100 limeryków, w tym 90 Misiaka (studenta filologii polskiej, zresztą).

Użytkownik: maciej_grabski 12.05.2011 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Popieram! Powinno być, że... | Elfa Misiak startuje poza konkursem :)

Użytkownik: analaw 12.05.2011 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Popieram! Powinno być, że... | Elfa Książki jeszcze nie czytałam, więc to konkurs dla mnie. Spróbuję:

Pewien młody ksiądz z miejscowości Ciche
włosy miał jakby targane przez wicher.
Szczotką próbował i grzebieniem,
w końcu rzekł: "Ja tego nie zmienię".
Zgolił je i został z Szaolinu mnichem.

Użytkownik: dot59 12.05.2011 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Nadzieja przeczytania "Księdza Rafała" natchnęła mnie do tego stopnia, że wykorzystałam wszystkie powyższe miejscowości :).

Elokwentny wikary z Bukówki
przy kościele uprawiał makówki,
uważając, że każde kazanie
pojmą lepiej niźli parafianie,
bowiem żadna nie ma pustej główki.

Zgryźliwy proboszcz z Cichego
miał kota jak diabeł czarnego.
Gdy pytali go obcy i swoi:
„Czy ksiądz proboszcz się pecha nie boi?”,
mówił: „Ludzie przynoszą gorszego!”.

Roztargniony duchowny z Pochwałki
na plebanii rozwieszał strzałki
gdyż bez nich nie mógł trafić
w żadne miejsce w parafii
prócz barku z zapasem gorzałki.

Bojaźliwy kaznodzieja z Gródka
do wiernych przemawiał z ogródka,
gdy bowiem w dół patrzył z ambony,
tak bardzo był przerażony,
że trząsł mu się koniec podbródka.

Pewien ksiądz z miejscowości Małe
wygłaszał poglądy dość śmiałe;
powiadał on mianowicie:
„Ludzie, za mało grzeszycie!
Znów spowiadać was z czego nie miałem!”

Użytkownik: analaw 12.05.2011 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Nadzieja przeczytania "Ks... | dot59 Czy może być więcej tekstów od jednej osoby? Proszę o uregulowanie tej jakże ważnej kwestii ;)

Użytkownik: maciej_grabski 12.05.2011 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy może być więcej tekst... | analaw Może zróbmy tak: maksymalna ilość limeryków od jednej osoby to pięć, ale nie powtarzających się, czyli jeden o każdej miejsowości. Uprzedzam, kryterium oceny będzie jakość, nie ilość, ale już widzę, że będę miał trudne zadanie :)))

Użytkownik: maramara 12.05.2011 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Może zróbmy tak: maksyma... | maciej_grabski To ja jeszcze zapytam o kwestię niezwykle istotną formalnie: to Ciche i Małe [sioło; z Cichego, Małego], czy te Ciche i Małe [wsie; z Cichych, Małych]? Wolę się upewnić :)

Użytkownik: maciej_grabski 12.05.2011 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja jeszcze zapytam o k... | maramara To Ciche i to Małe :)

Użytkownik: tynulec 12.05.2011 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: To Ciche i to Małe :) | maciej_grabski Pierwszy raz piszę limeryk:) Podobają mi się te układane przez Szymborską. Pozwolę sobie umieścić tutaj jeden jej autorstwa, nawiązujący do tematyki:

"Pewien młody wikary w Lozannie

lubił chodzić w rozpiętej sutannie.

Lecz na widok kardynała

gasła w nim fantazja cała

i zapinał się starannie."


A to moje dzieło:

W Gródku przed obrazem świętym
leży ksiądz proboszcz z brzuchem nadętym.
Kot mu się dziwnie przygląda,
lekarz uważnie ogląda.
Tylko Maja wie o poczętym.

Użytkownik: analaw 12.05.2011 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Może zróbmy tak: maksyma... | maciej_grabski W takim razie kolejna próba. Mocno niegrzeczny, więc proszę od razu o wybaczenie ;)

Nowoczesny wikary w Gródku
miał kolczyki, po dwa w każdym sutku.
Raz zahaczył o guzik sutanny,
no i został porządnie ranny.
Więc założył kolczyki na fiutku.

Użytkownik: maramara 12.05.2011 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie kolejna pró... | analaw Skoro jesteśmy niegrzeczni, to przyznam, że słowo "fiutek" zawsze mnie rozczula... :)))

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie kolejna pró... | analaw Nie, no to po prostu pobija wszystko!:D

Użytkownik: misiabela 12.05.2011 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nadzieja przeczytania "Ks... | dot59 Nie wiem, czy nam wolno komentować, ale trudno, zaryzykuję: Świetne po prostu! I to wszystkie!

Użytkownik: misiak297 12.05.2011 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy nam wolno k... | misiabela Wolno, ale trzeba napisać wtedy własny limeryk:D:D:D:D:D Zatem, Misiabelu, pióro w dłoń! Jaką historię dorobisz proboszczom?:)

Użytkownik: misiabela 12.05.2011 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Wolno, ale trzeba napisać... | misiak297 O nie, ja co prawda z Częstochowy pochodzę, ale jakoś nawet częstochowskie rymy mi nie wychodzą :-(

Użytkownik: pawelw 12.05.2011 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski W Cichem na ambonie przy sośnie
proboszcz prawił kazania dość sprośne.
I choć biskup wyklina,
pielgrzymi aż z Lublina
jadą, bo Ciche w kraju jest głośne.

Raz pewien klecha z Bukówki
rzekł "- Dość mam tej pipidówki!"
Przed Bukowczan gniewem
schował się pod zlewem
i do dziś nie wyściubia nosa z kryjówki.

Pewien proboszcz z Pochwałki
do kazań nie miał smykałki.
Choć stara się jak może
nasz księżulo niebożę
to wychodzą mu wciąż dyrdymałki.

Użytkownik: Zbojnica 12.05.2011 23:48 napisał(a):
Odpowiedź na: W Cichem na ambonie przy ... | pawelw Jest o księżach, to teraz będzie:

Pewna zakonnica z Bukówki,
szatańską namiętnością darzyła parówki,
więc cierpiała piekielne męki
bo w każdy piątek, dzień udręki,
był zakaz otwierania lodówki.

Użytkownik: misiak297 13.05.2011 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Też poza konkursem i w ukłonie w stronę Livki i jej świetnego tekstu:

Proboszczowie z Gródka, Pochwałki, Bukówki, Małego i Cichego
Orzekli z ambony: dość już mamy tego!
Te wszystkie limeryki
Ośmieszają nasze praktyki
Ekskomunikować Grabskiego!

Użytkownik: livka 13.05.2011 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Też poza konkursem i w uk... | misiak297 Obawiam się, że za limeryki to ekskomunika spadnie na niejakiego Misiaka ;-)

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Też poza konkursem i w uk... | misiak297 Żałuj, że jesteś poza konkursem ;)))

Użytkownik: czupirek 13.05.2011 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski To i ja się oblimerykowałam:


Był sobie wikariusz z okolic Cichego,
Co lubił się modlić do Judy świętego.
Zwykł mawiać: - o Judo!
Te psy, tam pod budą,
Gdy zagrzmię tu w dzwony, niech wyją do Niego!


Jakkolwiek spokojnym był proboszcz spod Gródka
To szał go ogarniał, gdy w oko wpadała mu kłódka.
Wnet krzycząc: - mój Boże!
Ja ciebie otworzę! -
Dobywał z zanadrza sutanny swej dłutka.


Ksiądz zacny dobrodziej, prościutko z Bukówki,
Miał słabość: niezmiernie uwielbiał zaginać stalówki.
Raz zgiął jedną w pół,
Grzmotnąwszy o stół.
Zadziwił tym całą parafię z Bukówki.

Użytkownik: gosiaw 13.05.2011 23:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Taki mały limeryk matematyczny:

Pewien zdolny proboszcz z Pochwałki
Wprost uwielbiał obliczać całki.
Całkował w pamięci,
Przez podstawienie i przez części,
W niedziele i w poniedziałki.

Użytkownik: tynulec 13.05.2011 23:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Pokusiłam się o drugi limeryk:

Stara wieś Bukówka,
a dla niej ładna pocztówka.
Parafianie wysyłają,
BiblioNETkowiczów pozdrawiają.
To taka mała łapówka. :)

Użytkownik: janmamut 14.05.2011 06:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Wnioskuję, że na forum nie uchodzi zamieszczać limeryków właściwych, lecz co najwyżej takie, które można czytać przy osobach duchownych. Zatem:

Raz pewien proboszcz z Pochwałki
Benzynę wziął do rozpałki;
Lecz mu się zdawało,
Że dał jej za mało. . .
Oj, długo zbierano kawałki!


Raz pewien proboszcz z Cichego
Anioła czcić kazał dziwnego.
Kobiety zgorszone:
— Toż on jest z ogonem!
— Lecz krótkim, jak u Kusego!


Raz pewien wikary z Gródka
Rzekł: „Wiara moja malutka.
Nie powiem, niebożę,
Do góry: «Skocz w morze!»
Lecz tylko: «Zbierz plony z ogródka!»”


Raz pewien proboszcz z Bukówki
Na pole wyrzucał złotówki.
Rzekł: „Czym was nawożę,
To Słowo jest Boże,
Więc prędko zmieniajcie się w stówki!”


Był pewien wikary w Małem.
Choć czułem go, nie widziałem;
Bo gdy ktoś przybywał,
Do muszli wskakiwał,
A później uciekał kanałem.

Użytkownik: maciej_grabski 14.05.2011 07:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wnioskuję, że na forum ni... | janmamut A skąd takie wnioski? Limeryk to limeryk!

Użytkownik: janmamut 14.05.2011 08:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A skąd takie wnioski? Lim... | maciej_grabski Bo według Szczęsnej i Bikont

"Inny badacz gatunku napisał, że limeryki dzielą się na trzy rodzaje:
1. te, które można mówić w obecności dam;
2. te, które mówi się pod nieobecność dam, ale w przytomności osoby duchownej;
3. i wreszcie - limeryki."

A tu dzieci zaglądają! Z kamieniem młyńskim u szyi w głębokości morskiej byłoby mamutowi niewygodnie. :-)

Użytkownik: maciej_grabski 14.05.2011 08:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo według Szczęsnej i Bi... | janmamut Trudno, dzieci to siła wyższa :)

Użytkownik: janmamut 14.05.2011 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudno, dzieci to siła wy... | maciej_grabski Zawsze mogę pozakonkursowo wysłać jakoś prywatnie. To jednak na wyraźne, przemyślane życzenie. Są bowiem (zawartością, nie jakością) mocno zbliżone do tych Słomczyńskiego czy Balbusa. Różnie to bowiem z mą radosną twórczością bywało. Kiedyś Anna 46 Anna 46 chciała zwrotki piosenki o jeżu, ale okazały się zbyt, hmmm, właściwolimerykowe.

Użytkownik: tynulec 14.05.2011 07:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Livka ma rację konkurs tak bardzo się nam spodobał, że limeryki układamy już nie dla nagród, ale dla przyjemności i dobrej zabawy:) Dołożę więc trzeci od siebie:

W Bukówce pachniało majem,
w Gródku zielonym gajem,
w Pochwałce widziałam bociany,
w Cichym Wojtek zakochany,
więc Antoni tęskni za krajem.

Użytkownik: maciej_grabski 14.05.2011 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Uwaga, uwaga!!! Informuję o przedłużeniu konkursu limerykowego o 24 godziny, czyli do niedzieli, godzina 20.00. Wprawdzie będę miał jeszcze trudniejsze zadanie, bo limeryków pewnie przybędzie, ale cóż. Gra warta świeczki :) Pozdrawiam i czekam :)

Użytkownik: analaw 14.05.2011 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwaga, uwaga!!! Informuję... | maciej_grabski Szkoda, że swój limit pięciu tekstów już wyczerpałam :(

Użytkownik: tynulec 14.05.2011 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy konkurs trwa, po... | maciej_grabski Nie umiałam dopasować czy raczej zrymować żadnej miejscowości, więc jest bezimiennie:) Choć jabłoń i sad powinny kojarzyć się jednoznacznie.

Siedzą w sadzie pod jabłonią
i od wódki nie stronią,
śpiewają sprośne piosenki,
gorsząc młode panienki.
Za to wszystko proboszcza wygonią.

Użytkownik: maciej_grabski 12.05.2011 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren Jestem pod wrażeniem mnogości i klasy limeryków. Prawdopodobnie nie skończy się więc na jednej nagrodzie, którą zapewnił "Znak" - dołożę coś dodatkowego od siebie.

Ale teraz uwaga: konkurs trzeci.

Konkurs jest MAILOWY - odpowiedzi proszę nadsyłać mailem na adres konkursy@biblionetka.pl. Ani słowa na forum!
A oto treść.

W obu częściach "Księdza Rafała" pojawiają się bardzo nieliczne
osoby, które mają swoje odpowiedniki w ówczesnej rzeczywistości. Nie
mówię tutaj o postaciach historycznych, jak Wanda Rutkiewicz, czy
Karol Wojtyła, ale o tych, które wprowadziłem w akcję dla zabawy
dociekliwego czytelnika. Kim byli (lub mogli być) w rzeczywistości:

- wymieniony kilkakrotnie kolega Antoniego ze szkoły organistowskiej, z tego samego rocznika,

- kanonik Jean-Luc Toussaint.

Proszę podać prawdziwe imiona i nazwiska pierwowzorów.

Spośród osób, które nadeślą prawidłowe odpowiedzi wylosujemy jedną, która otrzyma komplet pierwszej i drugiej części "Księdza Rafała" z autografem autora.
Maile przyjmujemy do niedzieli, godzina 20.00. Ogłoszenie wyników - w niedzielę po 22.00. Zapraszam do zabawy!

Użytkownik: analaw 13.05.2011 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem pod wrażeniem mnog... | maciej_grabski Nie znam jeszcze "Księdza Rafała", więc mogę brać udział tylko w konkursie limerykowym. A ponieważ ochoty nabrałam wielkiej, no i zostały mi jeszcze trzy miejscowości, to kolejna próba:

Pewien pleban z niejakiej Bukówki,
co niezwykle był dotad skromniutki,
wpadł na pomysł to taki,
by już nie być nijakim;
kazał doszyć w sutannie swej bufki.

Użytkownik: analaw 13.05.2011 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie znam jeszcze "Księdza... | analaw Dam sobie jeszcze jedną szansę:

Raz łakomy ksiądz proboszcz z Małego
zjadł na obiad prosiaka całego.
Prosię znikło bez śladu,
innym brakło obiadu,
więc z ambony wciąż szukał winnego.

Użytkownik: analaw 13.05.2011 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dam sobie jeszcze jedną s... | analaw Ostatnia miejscowość i ostatnia próba:

Wesolutki księżulo z powiatowej Pochwałki
słabość miał do domowej, a nie kupnej gorzałki.
Przynosili mu ją parafianie,
co kochali go wręcz niesłychanie.
A on widział na ołtarzu tańczące rusałki.

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem pod wrażeniem mnog... | maciej_grabski Rozumiem, że potem zostanie to ujawnione publicznie dla wszystkich, którzy nie zdołali poznać prawdziwych odpowiedzi? :) Może być przy użyciu funkcji "papla", żeby nie zdradzić tym, którzy jeszcze nie czytali.

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem, że potem zostan... | agatatera Tak, oczywiście. Rozwiązanie podam w okienku konkursowym. Konkurs nie jest łatwy, ale faktografia i daty związane z postaciami wskazują na nie absolutnie jednoznacznie.

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, oczywiście. Rozwiąza... | maciej_grabski Niestety, mój egzemplarz "Księdza Rafała" został pożyczony mojej matce chrzestnej i nie mogę sprawdzić, czy dobrze wszystko pamiętam, więc chyba muszę odpuścić.

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, mój egzemplarz ... | agatatera Masz jeszcze dwa dni, konkurs zamykamy o 20.00 w niedzielę. Może jednak spróbujesz. Czekam na maile :)

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz jeszcze dwa dni, kon... | maciej_grabski Nie zdołam książki odzyskać do tego czasu :)

Ja już obydwie książki mam, zależy mi głównie na dedykacji. Spotkania autorskie to ciężki orzech do zgryzienia, już pomyślałam nawet, że przyślę książkę do Wydawnictwa, a przy okazji mogłabym zdobyć pamiątkowy wpis ;)

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zdołam książki odzysk... | agatatera Spokojnie, coś wymyślimy :)

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Spokojnie, coś wymyślimy ... | maciej_grabski :)))

Użytkownik: agra1 13.05.2011 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: :))) | agatatera To ja bym sie tez uśmiechnęła o wymyślenie czegoś w kwestii autografów :). Może coś w Warszawie? A swoją drogą, czy jakieś spotkania w bibliotekach , czy innych takich placówkach z osobami naprawdę zainteresowanymi to muszą przejść przez wydawnictwo? Gdyby sie udało zorganizować, to może Pan ich ominąć? Jak to wygląda? I czy w ogóle miałby Pan na takie coś czas (i chęć)?

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja bym sie tez uśmiech... | agra1 Tutaj niestety pewnie pojawi się kwestia kosztów - dojazdu, noclegu, wyżywienia, nie mówiąc nawet o jakimś wynagrodzeniu, które przecież też się należy za czas, który autor spędza wykonując promocję. Wydawnictwo powinno - moim zdaniem - z pocałowaniem ręki brać propozycje spotkań autorskich, bo to świetna promocja.

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Tutaj niestety pewnie poj... | agatatera Jak zwykle wszystko zależy od doktryny promocyjnej. Wydawnictwa na ogół patrzą na to z księgowego punktu widzenia i trudno im się dziwić, przecież są firmami nastawionymi na zysk. Dlatego niechętnie dokładają się do spotkań autorskich mając w głowie dokładnie to, co napisałaś: dojazd, nocleg, wyżywienie, jakieś honorarium. Zyski są potencjalne i w przyszłości, na razie trzeba wydać pieniądze.

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle wszystko zależ... | maciej_grabski Tak, zgadza się, trzeba zainwestować, a zysk pewnie trudno oszacować. Dlatego tak popularne są spotkania z autorami przy okazji dużych imprez, tam zapewne łatwiej to wszystko wrzucić w koszty, a i zapewne promocja pewniejsza. Pozostaje więc liczyć na coraz większą popularność książek Macieja Grabskiego :D Ewentualnie jak będzie okazja być w kujawsko-pomorskim, to ja jakieś na szybko improwizowane spotkanie jestem w stanie zorganizować :>

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja bym sie tez uśmiech... | agra1 Oczywiście, tego typu historie nie muszą przechodzić przez wydawnictwo. Jeżeli przechodzą, to głownie dlatego, że organizatorzy liczą na współpracę, na przykład udział w kosztach lub zapewnienie reklamy. Nic dziwnego, wydawnictwo teoretycznie powinno być zainteresowane takimi sprawami. Jeżeli jakaś biblioteka, czy dom kultury zechce zorganizować spotkanie ze mną - na pewno nie będę protestował i postaram się jakoś uzgodnić mój kalendarz z możliwościami zapraszającego. Kłopotem są, jak zwykle, odległości i czas - czasu jest zawsze za mało, odległości są zawsze za duże. Co nie zmienia faktu, że próbować warto.

Użytkownik: maciej_grabski 14.05.2011 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem pod wrażeniem mnog... | maciej_grabski Proszę Państwa, do roboty! zostały tylko 24 godziny. Proszę pogrzebać trochę w "Rafałach", punktów zaczepienia jest mnóstwo :)

Użytkownik: livka 13.05.2011 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren To jeszcze raz ja... poza konkursem i nie limerykiem… z całym szacunkiem dla Pana Macieja ;-)


W Bukówce wczoraj padło z ambony:
- Pan Grabski Maciej będzie osądzony!
W Pochwałce proboszcz pięścią wygrażał
- Nie chcę Grabskiego widzieć przy ołtarzach!
W Małym i Cichem rzekł jeden wikariusz,
że Grabski Maciej jest „in Index Expurgatorius”.
Po mszach wieczornych narada krótka…
Nie chcemy więcej ideału z Gródka!
Kapłani prędko wzięli statystyki
- „Ksiądz Rafał” bardzo psuje nam wyniki.
Zbyt skromny, zbyt dobry, serce ma na dłoni.
Zdecydowano Grabskiego raz a dobrze przegonić!
Pan Maciej jednak radosna ma minę.
Wszak po to właśnie skrył się pseudonimem.
- Trudno! Skoro Grabski wciąż pisze i sobie z nas fika,
Dopadnie go święta ekskomunika!!! ;-)

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: To jeszcze raz ja... poza... | livka Livka - super! Świetny tekst, uśmiałam się jak norka ;)

Użytkownik: livka 13.05.2011 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Livka - super! Świetny te... | agatatera Ty... ale ja nie wiem jak się norki śmieją??? ;-) Mam nadzieję, że sam zainteresowany też ma poczucie humoru ;-)))

Użytkownik: maramara 13.05.2011 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty... ale ja nie wiem jak... | livka Z całym szacunkiem, ale lepszy od wiersza jest tekst "nie wiem, jak się śmieją norki"...

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))​))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Użytkownik: livka 13.05.2011 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Z całym szacunkiem, ale l... | maramara :-)))

Użytkownik: agatatera 13.05.2011 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Z całym szacunkiem, ale l... | maramara Norki chichoczą pod nosem, ale jest to chichot od serca ;)

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty... ale ja nie wiem jak... | livka No i co ja mam zrobić? Nie mam aż tylu nagród!!! :))))

Użytkownik: livka 13.05.2011 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No i co ja mam zrobić? N... | maciej_grabski Zdradzę, że ja osobiście bardzo liczę na nagrodę specjalną… tzn. III tom „Ks. Rafała” z autografem Autora. Oczywiście ufundowane przez wydawnictwo ZNAK! ;-))) Mam nadzieję, że czytają Biblionetkę! I jak już zainwestowali w te nowe okładki, to przecież trzeba trzeci tom wydać;-)

Użytkownik: tynulec 13.05.2011 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: No i co ja mam zrobić? N... | maciej_grabski Myślę, że wyróżnienia od autora też będą miłą nagrodą:) Można by pogadać z Adminem żeby przyczepił łatkę do nicka właśnie w związku z wyróżnieniem:)

Użytkownik: livka 14.05.2011 07:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że wyróżnienia od ... | tynulec Ja myślę, że my tu wszyscy bardziej dla dobrej zabawy niż dla nagród i wyróżnień... ;-)))

Użytkownik: misiak297 13.05.2011 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: To jeszcze raz ja... poza... | livka Świetne!:D A myślałem, że się proboszczowie burzą ze względu na limeryki:D

Użytkownik: maciej_grabski 13.05.2011 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To jeszcze raz ja... poza... | livka O ludzie!.... :)

Użytkownik: maciej_grabski 15.05.2011 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren Uwaga, zbliża się wielka chwila rozstrzygnięcia konkursów :)

Zaczynam od konkursu trzeciego.

Prototypem mitycznego "Felka", kolegi Antoniego ze szkoły organistowskiej w Przemyślu był profesor Feliks Rączkowski, organista i kompozytor, prócz wieloletniej kariery wirtuozowskiej znany też z powszechnego w kościele śpiewnika "Śpiewajmy Bogu".

A wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że prototypem postaci kanonika Jean-Luca Toussaint był ni mniej ni więcej, tylko nieżyjący już, niestety, kardynał Jean-Marie Lustiger, biskup Paryża, człowiek niezwykłej skromności, dobroci i humoru, a zarazem wielkiego umysłu. Gdy po raz pierwszy pojawił się w Gródku - nie był jeszcze kardynałem, lecz prostym kanonikiem; gdy pojawił się po raz drugi - miał już widoki na niezwykłą karierę, tak niezwykłą, jak historia jego życia.

Nagrodę w tym konkursie zdobyła p. Dagmara z Poznania, która nie podała w mailu z prawidłową odpowiedzią swojego biblionetkowego nicka. Nagrodę - obie części "Księdza Rafała" z autografem - prześlę pocztą. Nagrodę ufundowało wydawnictwo "Znak".

Użytkownik: maciej_grabski 15.05.2011 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren A oto rozstrzygnięcie konkursu pierwszego.

Walka była ostra, we wszystkich przypadkach miałem do czynienia z trzema doskonale dobranymi rolami, i dwiema chybionymi. Przeważyła jedna postać.

Tylko jedna osoba wybrała Krzysztofa Majchrzaka do roli Szatana. Nie mogłem tego nie docenić. Nagrodę otrzymuje livka, której serdecznie gratuluję :) Proszę wyobrazić sobie Krzysztofa Majchrzaka, w czarnym skórzanym płaszczu, stojącego boso w luty mróz na progu swego domu przed oboma Koconiami. Widok bezcenny. Gratuluję, nagrodę w postaci kompletu dwóch części "Księdza Rafała" z autografem prześlę pocztą. Nagrodę ufundowało wydawnictwo "Znak".

Użytkownik: maciej_grabski 15.05.2011 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj rozpoczęło się ... | paren I na deser - ostatni konkurs. Chylę czoła, limeryki były znakomite. Tak znakomite, że postanowiłem przyznać trzy identyczne nagrody. Chętnie przyznałbym ich jeszcze więcej, ale to i tak o dwa komplety więcej, niż było w planach.

Absolutnie bezkonkurencyjna była dot59. Każdy z Jej pięciu limeryków to perełka humoru, konceptu, stylu i klasy. Gratuluję pierwszej nagrody!

Swoim odważnym limerykiem o nieortodoksyjnym księdzu gdzieniegdzie zakolczykowanym ubawiła mnie setnie analaw. Należy się jej druga nagroda :)

I nagroda trzecia - mara kieno. Jej pierwszy limeryk o księdzu był naprawdę wysokiej próby. Odpowiednia forma, treść i poziom absurdu.

Bardzo proszę wszystkie nagrodzone osoby o przesłanie do paren swoich danych: imienia, nazwiska i adresu na które mogę wysłać nagrody - komplety "Księdza Rafała". Jeszcze nie wiem, czy ufundowane przeze mnie, czy wydawnictwo "Znak", ale ostatecznie chyba nie ma to aż tak wielkiego znaczenia.

Bardzo dziękuję i mam nadzieję, że bawili się Państwo pisząc co najmniej tak dobrze jak ja czytając :)

Użytkownik: analaw 16.05.2011 09:20 napisał(a):
Odpowiedź na: I na deser - ostatni konk... | maciej_grabski Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję :) Już nie mogę się doczekać, kiedy zapoznam się z księdzem Rafałem, bo przez te konkursy i całe autorskie spotkanie tutaj, nabrałam "na niego" wielkiej ochoty. A smaku dodał niewątpliwie fakt, że będę czytała egzemplarz bardzo specjalny :) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

Użytkownik: analaw 16.05.2011 09:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo się cieszę i bardz... | analaw No i jeszcze jedno, bo z tej radości zupełnie zapomniałam - wielkie gratulacje dla wszystkich konkursowych zwycięzców. Mam nadzieję graniczącą z pewnością, że cieszycie się tak jak ja ;)

Użytkownik: dot59 16.05.2011 10:31 napisał(a):
Odpowiedź na: No i jeszcze jedno, bo z ... | analaw Mogę się podpisać pod każdym Twoim słowem (wcześniej niestety nie miałam okazji, musiałam poczekać na przerwę w pracy :)!

Użytkownik: maramara 16.05.2011 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę się podpisać pod każ... | dot59 Ja też wszystkim gratuluję! :)
Przy okazji chciałam dodać, że podzielam zdanie pana Macieja - moim ulubionym limerykiem jest dzieło Dot59 o trzęsącym się podbródku :)))

Użytkownik: analaw 19.05.2011 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też wszystkim gratuluj... | maramara Informuję, że nagrodę już otrzymałam. Po prostu błyskawicznie. Książki z autografem Autora - rewelacja. Jeszcze raz dziękuję :)

Użytkownik: margines 19.05.2011 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Informuję, że nagrodę już... | analaw Cała Polska (a ja to już w zupełności) ci zazdrości;]!

Użytkownik: maciej_grabski 20.05.2011 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Cała Polska (a ja to już ... | margines Gwoli informacji: wszystkie nagrody zostały nadane priorytetem poleconym, najpóźniejsza przesyłka we środę ok. południa. Ciekawe, czy dotrą tak szybko, jak donos na księdza, czy tak wolno, jak pocztówka z wakacji :) pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję, M.G.

Użytkownik: maramara 20.05.2011 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Gwoli informacji: wszystk... | maciej_grabski W moim przypadku to był donos na księdza. Dziękuję! :)

Użytkownik: livka 20.05.2011 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Gwoli informacji: wszystk... | maciej_grabski Przesyłka dotarła szybciej niż dowożą pizzę;-)))
Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję;-))) i pozdrawiam;-)))

Użytkownik: dot59 20.05.2011 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Gwoli informacji: wszystk... | maciej_grabski Dostałam już wczoraj, choć mieszkam na wsi prawie że zabitej deskami :). Dziękuję!