Dodany: 03.01.2007 11:41|Autor: bogna

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

KARNAWAŁ z JEŻYCJADĄ, czyli KONKURS nr 34


Przedstawiam KONKURS nr 34, zatytułowany „KARNAWAŁ z JEŻYCJADĄ”, który przygotowała Syrenka, konkurs inny niż zwykle, taka niespodzianka na Nowy Rok:



Jak na Poznaniankę przystało nie mogłam zaproponować innego konkursu niż ze znajomości Jeżycjady... Dlatego tym razem będzie nietypowo – wszak tytuły lektur i ich ilość jest z góry znana, stąd pytania otwarte, mnóstwo szczegółów i – mam nadzieję – świetna zabawa.
Bardzo przepraszam tych, którzy nie czytali książek Małgorzaty Musierowicz, ale przynajmniej mogą sobie odpocząć od konkursowych dusiołków :-)
A tych, którzy czytali zapraszam do rozwiązywania pytań!


Zasady i punktacja:
Pytania podzieliłam na cztery grupy. Pierwsza, tak jak we wszystkich konkursach, składa się z fragmentów i pytań wcale nie pomocniczych... :P Należy naturalnie odgadnąć tytuł, autora jakoś wyjątkowo się nie domagam, i oczywiście odpowiedzieć na pytanie dodatkowe. W sumie 2 punkty – jeden z rozpoznanie tytułu, drugi za odpowiedź na dodatkową zagadkę. Za częściową odpowiedź – pół punktu.
Druga część to najzwyklejsze w świecie pytania ze znajomości Jeżycjady – odpowiedzi nie muszą być długie, najważniejsze wszakże jest meritum. Po punkcie za odpowiedź, albo pół punktu jeśli ktoś nie odgadnie całości. Nie trzeba odpowiadać, którego tomu dotyczy zagadka.
Część trzecia – króciutkie hasełka, z którymi nie powinniście mieć absolutnie problemów. Należy podać tytuł książki, z której pochodzą. Jedno hasło – jeden punkt.
Tak samo w części czwartej – w którym tomie Jeżycjady mowa jest o wymienionej książce? I punkt za poprawną odpowiedź.
W sumie można uzyskać 130 punktów.

Subtelne (bardzo subtelne) podpowiedzi są jak najbardziej dopuszczalne. Podejrzewam jednak, że prawdziwi koneserzy książek pani Musierowicz w lot mi prześlą komplet odpowiedzi. :-)
(P)Odpowiedzi przesyłam naturalnie pocztą. Wszystkie maile proszę kierować na adres [...] – oczywiście ładnie podpisane własnym nickiem :-)
Koniec konkursu 13 stycznia 2007 o godz. 12:00 w południe!

Zapraszam serdecznie do zabawy!


UWAGA!
Odpowiedzi nie zamieszczamy na Forum! Wysyłamy mailem!



CZĘŚĆ I

1.
Przepełniały ją zwykle uczucia skrajne i gwałtowne. Przesadzała we wszystkim. A najciekawszą cechą tej niebanalnej panny było łaknienie intensywności. Ponieważ, jak dotąd, pozbawiona była przeżyć szczególnie porywających, X podświadomie ubarwiała sobie tę monotonną, szarą egzystencję, dramatyzując wszystkie wydarzenia i pozwalając wyobraźni modelować je odpowiednio do potrzeb.

- Kim jest X?


2.
Otworzyli kluczykiem swoje skarbonki i wysypali brzęczący łup na podłogę. Rodzice musieliby być głusi i pozbawieni systemu nerwowego, gdyby się mieli w tej sytuacji nie obudzić. A jednak leżeli jak martwi, bojąc się poruszyć choćby powieką, by nie utracić ani słowa z interesującego ich dialogu.

- Kto otwierał skarbonkę i z jakiej okazji?


3.
- Dlaczego pijesz alkohol? Zawsze mówiłeś, że alkohol to używka dla mięczaków!
X, zbity z pantałyku, zamrugał ze skruchą.
- No tak - przyznał. - Ale, mój Y, powinieneś zrozumieć, że sytuacja mnie przerasta. Nigdy nie umiałem mężnie znosić czyjegoś cierpienia.
- Dlaczego mówisz, że sytuacja cię przerasta? - drążył Y swym jasnym i czystym głosikiem. - Zawsze mówiłeś, że mięczaki tak się właśnie tłumaczą.

- Kim jest X, kim Y i co to za sytuacja przerosła X?


4.
- Ty?! - zakrzyknęła Gabriela - Przestań się wygłupiać. Choćbyś nie wiem jak udawał obcego i nie wiem jak się ukrywał pod siwizną, i tak należysz do nas: jesteś rudy!

- Do kogo mówi Gabrysia?


5.
- Nazwisko? - spytał rozkazująco.
- Żeromski - padła odpowiedź.
X zmiękły kolana.
- Co - co - co?!...
Tłum uczniów ryknął śmiechem.
- Żeromski, jak Boga najszczerzej kocham - zapewnił go Bernard z błękitną uczuciowością w oczach. - Ale to nie ja napisałem te wszystkie bestsellery.

- Kto pytał Bernarda o nazwisko? Kto był wicedyrektorem szkoły?


6.
Ta sztywność była zasługą X właśnie: poetyczna niedojda wlała do pralki "Luna" tyle krochmalu, że pościel po wymaglowaniu można było ustawić pionowo na podłodze lub bez trudu połamać.

- Kim jest poetyczna niedojda?


7.
- Ale Cesia ma rację, panie profesorze - powiedziała szybko Beata Kowalczuk. - Ja się na przykład boję ludzi, mama zawsze mi powtarza, żebym była ostrożna. Bo ludzie, panie profesorze, zaraz wyczują, że ktoś jest miękki, i wykorzystają go od razu...
Jakiś baryton z mutacją zauważył konspiracyjnie, że Beata faktycznie jest miękka, i to się daje zaraz wyczuć - w klasie gruchnął śmiech.

- Kto prowadził tę lekcję?


8.
Przez kilka sekund dziewczynka okropnie się bała. że oto nadeszła kara za jej wszystkie grzechy, a przede wszystkim za to, że - zbierając, jako skarbniczka, składki na fundusz klasowy swojej III e - nie odprowadzała pieniędzy do sekretariatu, lecz wręcz przeciwnie, kupowała sobie za nie swoje ukochane lody Banana Joe.

- O której dziewczynce mowa i dlaczego się przestraszyła?


9.
X. Hm, hm.
Kość policzkowa, opięta gładką, kremową skórą lśniła lekko, podkreślona padającym z okna światłem. Y dotknął jej lekko palcem, żeby sprawdzić, czy skóra naprawdę jest tak gładka - i była. Była też ciepła. Kiedy przesunął palec ku gładkiej skroni, poczuł lekkie pulsowanie tętna. W tym rytmie właśnie biło serce X, ukryte w klatce żeber.
Jakoś się rozczulił, czy coś. X - napisał palcem na zakurzonym blacie biurka.

- Kim są X i Y?



10.
Jeśli chodzi o nią, kret z bajki mógłby zostać nawet poćwiartowany i zamarynowany w occie - przyjęłaby to zapewne z leciutkim smuteczkiem, by natychmiast zająć się zabawniejszymi stronami
życia.

- O kim mowa?


11.
- Panie! - wyszeptał chrapliwie właściciel twarzy, wysuwając się ostrożnie poza swe terytorium i obciągając przykrótki sweterek na brzuchu, okrągłym jak piłka. - Panie kochany, co tu się działo! O mało żeśmy się nie spalili! Inna sprawa, ze ONA - tu czerwonolicy wskazał lękliwym gestem zielone drzwi - narobiła za wielkiego rabanu. Zawołała straż pożarną! Ale okazało się, że to fałszywy alarm, bo tylko piecyk się zapalił... wybuchło jej na pół kuchni.

- Kto to jest ONA i co było przyczyną wybuchu piecyka?


12.
Nagle, ku przerażeniu wszystkich, obie damy wybuchnęły jednakowym cienkim piskiem: - Iiiii!!! - po czym rzuciły się na siebie jak tygrysice, obłapiały dość silnie i zaczęły zataczać po korytarzu od ściany do ściany.

- Kim były owe damy i dlaczego tak się zachowały?


13.
Chrupiąc paluszki, bez apetytu (jakoś ostatnio jej nie służył...), X obserwowała różne typy ludzkie: bladego, biednego staruszka w starym prochowcu i berecie, z wyrazem smutku utrwalonym w głębokich bruzdach na pomarszczonej twarzy; trzy rozchichotane dziewczyny, wpatrzone w jednego, obojętnego chłopaka; kaszlącego studenta z paczką książek pod pachą i bananem w dłoni; umęczoną matkę z rozwrzeszczanym wózkiem i rozwrzeszczanym chłopczykiem uczepionym wózka; wreszcie parę w sportowym odzieniu. - No, przynajmniej ci wyglądali na zadowolonych, a może i szczęśliwych; oboje wysocy, zgrabni, objęci ramionami, choć nie pierwszej już młodości... chwileczkę! Stop! Uwaga!

- Kto to jest X i kogo rozpoznała w szczęśliwej parze?



14.
- Ale wnuczki to by się pani nie wyparła! - powiedział jej komplement. kiedy usadziła ich wszystkich za stołem w pokoju. Stół nakryła już czystym obrusem haftowanym w bukieciki fiołków, a pośrodku postawiła chińską różę.
Na te słowa znów się zaczerwieniła, spuściła oczy, a potem oberwała mały, zwiędły listek róży, takim zgrabnym, szybkim ruchem, że aż miło było popatrzeć. Podała - dokładnie tak, jak się spodziewał - placek z rabarbarem i kruszonką, bardzo dobry, nie za słodki, pięknie wyrośnięty, i dobrą kawę ze śmietanką. Mile częstowała, zapraszała, a ile było żartów i śmiechu!

- Kto i komu prawił komplementy?


15.
Z tymi słowy udał się do łazienki. Zabawił tam około kwadransa - chlapiąc, pluskając i wyśpiewując domniemaną angielszczyzną domniemane utwory grupy Depeche Mode.

- O kim mowa?


16.
- Czołem! - powiedział X rozpromieniony i radosny - Nigdy nie zgadniecie, co się zdarzyło!
- Dali Ci premię! - ucieszyła się mama.
- Nie... - ojciec przygasł lekko. - Nowina moja jest z dziedziny diametralnie różnej (....)

- Kim jest X i jaka to była nowina?


17.
W dwa dni później X przyprowadził do domu Y. Nikogo nie uprzedzał, ot, po prostu zaprosił ją po spacerze na herbatkę u mamy, a uszczęśliwiona Y - opalona, pachnąca, ubrana w zalotną sukienkę na sztywnej halce, ściśniętą szerokim paskiem, kupiła po drodze bukiecik fiołków alpejskich i stukając szpilkowymi obcasikami, wbiegła nieomal na piąte piętro. Skąd miała, biedna, wiedzieć, że mama nie cierpi fiołków alpejskich, zwłaszcza w kolorze czerwonym (X też tego dotychczas nie wiedział), i że zawsze źle znosi fakt, iż młoda dziewczyna maluje sobie usta szkarłatną, tłustą szminką?

- Kim jest X, a kim Y?


18.
Nie jest przecież psem Pawłowa
                     Żeromski, wuj

- Jak brzmiała treść (nie musi być przytoczona z dokładnością co do słowa) uwagi, na którą Bernard odpisał w ten sposób?


19.
Umiała ugotować rosół, herbatę i budyń. Jednakże już przyrządzenie jajka na miękko przekraczało jej umiejętności, gdyż niezależnie od czasu gotowania, nieodmiennie wychodziło ono z kąpieli wodnej twarde jak kamień.

- Czyje umiejętności przekraczało ugotowanie jajka na miękko?


20.
Nigdy dotąd panny Pyziakówny nie wychodziły do szkoły tak wcześnie i tak punktualnie. Spóźnienia ustały, jak nożem uciął. Wyregulował się też rytm wieczornych capstrzyków i porannych pobudek.

- Jaka była przyczyna takiego zachowania dziewczynek?


21.
Obudził ją okropny ryk.
Ryczały dwa głosy, ale unisono.
X śniło się właśnie, że rozmawia z Y w celi ojca Laurentego, przy czym Y ubrany był w kostium narciarski, a ona sama - w krynolinę, co nawet we śnie wydało jej się dość zgrzytliwym pomysłem scenograficznym.

- Kim są X i Y, i z jakiego powodu ryczały dwa głosy?



22.
- Jest - X zawsze udzielał odpowiedzi lakonicznych.
- A! Więc jednak. A co cię tak w nim denerwuje?
- On - odparł X.
- Dobrze powiedziane - zauważył dziadek. - Spizowa zwięzłość. Zawrzeć istotę sprawy w minimalnej ilości słów - oto ideał wypowiedzi.

- Kto udzielał lakonicznych odpowiedzi?



23.
Rondo Kopernika to węzłowy punkt Poznania, położony na skrzyżowaniu Armii Czerwonej z Roosvelta, w sąsiedztwie hotelu "Merkury" i mostu Dworcowego, z perspektywą na stare budynki Uniwersytetu, a dalej - na Plac Mickiewicza z dwoma pomnikami: wieszcza i Poznańskiego Czerwca. Pod Rondem jest przejście podziemne wybudowane w latach siedemdziesiątych naszego stulecia. Marmurowe ściany tej imponującej inwestycji widziały już od tego czasu wiele różnych scen, nawet historycznych. Ale nie widziały jeszcze tak pięknie ubranego X. Punktualnie o ósmej urodziwy ten dryblas stał wiernie na tle witryny zatłoczonego sklepiku Cepelii, w którym to punkcie Ronda umówił się z Y. Do niedawna abnegat, obecnie arbiter elegancji, rwał oczy wszystkich mijających go pań, panien, dziewcząt, wdów, a nawet staruszek.

- Kim jest X i Y?


24.
Wyprostowana, z dłońmi symetrycznie rozpostartymi na wzniosłym brzuszku, X śniła, że buszuje po ciemku pośród wysokich paproci, w których kryje się jej siostrzenica Laura, cała w żółte i czarne pręgi. Apogeum poświstywania przypadło na moment, kiedy X złapała właśnie Laurę i waliła ją soczyście grubą gałęzią po tyłku.

- Komu śniła się Laura?


25.
X przestał panować nad sobą.
Z kwiknięciem, wywołanym dotykiem szorstkiego, żyjącego paskudztwa, machnął nogą, a kiedy tym sposobem nie pozbył się bynajmniej zagrożenia, wydał nieludzki ryk odstraszający, całkiem jakby był ranionym słoniem. I runął na oślep przez wielki ogród, tratując ostróżki, nagietki i sałatę, wlokąc za sobą pled i przydeptując jego brzegi, potykając się i krzycząc wniebogłosy na postrach - a za nim pędziły szerszenie, wypełniając mu oczy swoimi triumfalnymi fanfarami.

- Kim jest X? Gdzie miało miejsce to zdarzenie?


26.
- Mniam - rzekł X. - teraz dobre. Y, musiałem doprawić ten twój mdły bigos. Dosypałem pieprzu i nieco curry i dolałem sosu sojowego. To nie może się składać tylko z kapusty i grzybów, mój chłopcze.
- Curry i sos sojowy - powtórzył z rozpaczą Y. - Będziemy mieli kapustę po chińsku.

- Kim jest X i Y?


27.
Ida siedziała na kolanach mamy. Miała żałosne uczucie, że robi to po raz ostatni w życiu. Kiedy uczuciu temu dała wyraz, Patrycja omal nie przewróciła się ze śmiechu. Mama też usiłowała się śmiać, ale - obejmując Idusię - chowała jednak twarz za jej rudą czuprynę, żeby ukryć mokre oczy. Gabrysia, rześka i różowa po wyjściu spod prysznica, opierała jedną długą nogę na krześle, piła herbatę na stojąco i gryzła razowiec z masłem i solą.

- Dlaczego Idusia miała uczucie, że ostatni raz w życiu siedzi u mamy na kolanach?


28.
Osłabiony, lecz wciąż żywy zapach jej perfum "Vivre" przemknął na fali powietrza, wywołanej różnicą temperatur. W mieszkaniu było chłodno, choć zarazem duszno. Było tez nieporządnie. Jakimś cudem Józefina potrafiła zabałaganić nawet tak ascetycznie umeblowane wnętrze. Rozproszone światło zza szafirowych zasłon zacierało kontury nielicznych mebli - poprzestawianych i poprzewracanych; krzesła i stolik przycupnęły, jak przyłapane na gorącym uczynku; wielkie kryształowe lustro mżyło tajemniczą poświatą. W rogu przytaiła się szafa, jej rozwarte drzwi polśniewały starą politurą, a wnętrze ukazywało zastygłą, pastelową falę bluzek, sukienek i szali - widocznie X, jak zwykle, pakowała się na ostatnią chwilę, płacząc ze zdenerwowania, wciąż zmieniając zdanie oraz zawartość walizki - po czym wybiegła, zostawiając wszystko nie domknięte, nie dopięte i nie dokręcone (z kuchni rzeczywiście dobiegało jednostajne ciurkanie). Dobrze, że przynajmniej wyłączyła gaz i prąd.

- Kim jest X i gdzie wyjechała?


29.
Kiedy tak siedzieli i rozmawiali, nagle doznał wrażenia déja vu - przecież już kiedyś przeżywał coś podobnego, tez był słoneczny poranek i muzyka, i nawet jakieś dziecko - czuł się tez tak, jakby już kiedyś widział te świetliste oczy w piegowatej twarzy, zaczął nawet rozważać, czy może ją znać ze szkoły, ale nie, była przecież dużo młodsza od niego. Ciekawe, że niektórzy ludzie już przy pierwszym spotkaniu robią wrażenie tak bliskich. Trafił już w życiu na parę takich osób. Tylko że ta bliskość powstaje po pewnym wstępie, trzeba przynajmniej dłuższej chwili, żeby się ludzie oswoili ze sobą, przestali się jeżyć, żeby się jakoś rozgrzali od wewnątrz i odważyli wysyłać swoje bezsłowne sygnały.
A tu - od razu. Natychmiast.
Można powiedzieć - od pierwszego wejrzenia.
Tak jakby już od dawna, od lat była cząstką jego życia.
Zupełnie w niej nie było tej zwykłej ludzkiej rezerwy, ostrożnego sondowania pytaniami, udawania, przymusu. Szczera i ufna.

- Kto doznał wrażenia déja vu i o kim rozmyślał?


30.
W dwadzieścia minut potem X znalazła się w swoim łóżku, wyszorowana do czysta w misce (wody w kranach już nie było) i nieludzko senna. Przewidujący tata bowiem zaaplikował jej trzy pełne łyżki neospasminy, w przekonaniu, że X, przeszedłszy chwile tak palpitujące, nie będzie mogła zmrużyć oka. Oczadziały od waleriany X ledwie dowlókł się do łóżka i walnąwszy się w pościel obudził się po upływie jedenastu godzin.

- Kim jest X i co to były za traumatyczne przeżycia?


31.
- Wiesz - powiedziała wzruszona - przez całe życie chciałam, żeby ktoś choć raz mnie potraktował nie na serio... Jak takie słodkie, niedobre, kapryśne i zepsute stworzenie, które nic, tylko przyjmuje od mężczyzn złoto i brylanty...

- Kto chciał się poczuć jak kapryśne i zepsute stworzenie?


32.
- Od dzisiaj pluj w swój własny tusz - powiedziała X(...)

- Kim jest X, kto miał pluć w swój tusz i jakiej marki ten tusz był?


33.
- Mam osiemnaście lat, inne już za mąż wychodzą, a ja?! Żaden chłopak mnie nie chce. Zachowują się tak, jakby chcieli uciec. Czy ja jestem trędowata, czy co? O co tu chodzi? Powiedz - jaka ja jestem?

- Kto się nad sobą użala?


34.
W trudnej sytuacji życiowej nie masz lepszego sposobu na znalezienie ratunku, niż zwrócić się do Prawdziwego Mężczyzny w tonacji Zbolałego Kurczątka. Szczebiotliwe i żałosne dźwięki pobudzają natychmiast odruch opiekuńczy, będący, jak wiadomo, najpiękniejszą z cech charakteru Prawdziwego Mężczyzny. Odruch ten, w połączeniu z naturalnym pragnieniem dominacji oraz instynktem łowieckim (tym motorem, bądź co bądź, postępu), może zdziałać cuda.

- Tym razem perfidnie nie będzie pytania dodatkowego :P


35.
"Opuszczając nasz przemiły lokal wyborczy spotkałam starszą panią podsłuchującą pod drzwiami. Wysłałam jej ESD, na co ona z oburzeniem splunęła i znikła w swoim mieszkaniu"

- Kto jest autorem zacytowanego fragmentu protokołu i jak nazywała się pani podsłuchująca pod drzwiami?


36.
- A za kim najbardziej będziesz tęskniła? - zainteresowała się Natalia. - Bo ja chyba za Małą Dorrit.
- A ja - za Krystyną, córką Lavransa.
- To ja już raczej za Lavransem.
- Albo za Ignacym Rzeckim - powiedziała Babi z zapałem. - O, albo za księciem Myszkinem. I przede wszystkim - za Soamesem Forsythem.
- Co?! Za nim?! No, coś ty - raczej za Ireną Heron!
- Irena - oświadczyła babcia gniewnie - była zimna. Trudno za nią tęsknić. Skrzywdziła Soamesa, zraniła go na zawsze. On miał w sobie jednak wiele szlachetności. Zawsze mi go było żal.
- Rzecki, Myszkin, Soames - wyliczała Natalia. - Same męskie prostaki albo nieudacznicy. Nie masz jakiejś kandydatury prawdziwego mężczyzny?
- Kmicic - rozmarzyła się Babi.
- Heathcliff? - podsunęła Natalia.
- Wokulski! - krzyknęła z kuchni Gabrysia. - Chodźcie na herbatę!
- Bohun - rzuciła Babi, wstając z pomocą Natalii. - Bogumił z "Nocy i dni".
- Konrad Wallenrod? - powiedziała Natalia niepewnie.
- Jan Bohatyrowicz! - dorzuciła Gabrysia, kiedy już pojawiły się obie w kuchni.
- Pan Rochester z "Jane Eyre" - stanowczo podkreśliła Babi, siadając za stołem.

- Na koniec oddech… też nie ma pytania :-)



CZĘŚĆ II - PYTANIA:

1. Jaka miejscowość była celem wyprawy Nutrii, Pyzy i Tygrysa, a w jakiej wysiadły z pociągu?
2. Kto sypał na parapet cukier pudrowy dla ptaszków?
3. Z jakiej okazji rodzina Schoppe spotykała się w Koszutach?
4. Kto i w jaki sposób spalił Żabie pokój?
5. Co podarowała Kreska Lelujce?
6. Jak miała na imię pani Myszka?
7. Co zbił ojciec Borejko przy upadku z drabiny?
8. Jak brzmiało imię i nazwisko Dambo?
9. Skąd wziął się przydomek Cesi i jak on w ogóle brzmiał?
10. Która z sióstr Borejko miała mieć na imię Wergilia, a która Tibulla?
11. Komu i w którym tomie się przyśniło, że stworzył Wszechświat?
12. Co gwałtownie przemieszczało się ulicą Dąbrowskiego, kiedy Tygrys z ojczymem taszczył zakupy?
13. Czyj wiersz chciał zadeklamować Elce Tomek, ale się nie odważył?
14. Kto i z jakiej okazji podawał "fondue"?
15. Ile pączków zjadł Pawełek? Ile miał zjeść?
16. Jak się nazywał adorator Mili z czasów studenckich, rywal Ignasia?
17. Jak nazywała się maskotka "podobna do Kuronia"?
18. Jak Stasia nazywała Józinka?
19. Jak miała na imię Terpentula i z jakiego miasteczka pochodziła?
20. Jak nazywa się dzielnica Poznania, w której po śmierci mamy mieszkała z ojcem Aurelia?
21. Skąd się wzięło przezwisko Baltony, i jak on miał naprawdę na imię?
22. Kto miał nóżkę numer 41, w dodatku arystokratycznie wąską i o wysokim podbiciu i dlaczego wynikł z tego problem?
23. Przy jakiej ulicy mieszkali Bebe i Konrad Bittnerowie?
24. Jak miał na imię młody sąsiad Przeszczepa?
25. Kto łkał na Cesinych płytach gramofonowych?
26. W jaki dzień urodziła się Aurelia?
27. Gdzie Pulpa i Marcelek spędzali Sylwestra?
28. Jak nazywają się wierszyki, które Bebe i Dambo pisywali w brulionie?
29. Co dostała na obiad "przyszłość narodu"?
30. Kto z rodziny Borejków palił papierosy?
31. W którym tomie Małgorzata Musierowicz zawarła alfabetyczny spis osób występujący w Jeżycjadzie?
32. Wymień trzy motywy, które znajdowały się na pisankach pomalowanych przez Bobcia.
33. Ile wnuków i prawnuków (przynajmniej w ostatnim tomie) mają w sumie Ignacy i Mila Borejkowie?
34. Komu śnieg usypał komiczną czapeczkę? (to pytanie jest z dedykacją - uczestnicy spotkania łódzkiego z 25 listopada 2006 muszą dodatkowo odpowiedzieć na której stronie książki znajduje się ten opis :P Inaczej nie uznam odpowiedzi :P)


CZĘŚĆ III - HASŁOWO:

- Maria Callas
- Dorota ma jelito.
- Szwungszajba
- Mniej bombków, więcej gołąbków.
- Krucafuks
- Jedna małpa drugiej małpie...
- Ok-urcze.
- Li i jedynie.
- Rudy kościotrup.
- Tata czuwa!
- Popodrzynać tętniczki.
- Spółdzielnia Zaopatrzenia i Zbytu
- Borejko-Station.
- Świnki trzy.
- Tombak.
- Obalcie mury!
- Psia jego melodia.
- Przyszłam na obiadek.


CZĘŚĆ IV - KSIĄŻKOWO:

- „Dzień tryfidów” John Wyndham
- „Wesołe przygody Robin Hooda” Howard Pyle
- „Krótka historia teatru polskiego” Zbigniew Raszewski
- „Wesele” Stanisław Wyspiański
- „Fizjognomika” Arystoteles
- „Gorączka romantyczna” Maria Janion
- „Dziwne losy Jane Eyre” Charlotte Brontë
- „Piękna i Bestia” Madame de Villeneuve


================================
Dodane 21 kwietnia 2011:
Tytuły utworów, z których pochodzą konkursowe fragmenty, znajdziesz tutaj:
Rozwiązanie konkursu
Wyświetleń: 73668
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 180
Użytkownik: bogna 03.01.2007 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
W imieniu Syrenki zapraszam na bal z Panią Musierowicz, karnawał czas zacząć!
Użytkownik: villena 03.01.2007 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: W imieniu Syrenki zapra... | bogna
O, co za świetny temat! Wprawdzie miałam długą konkursową przerwę, ale Jeżycjadzie się chyba nie oprę :-) Już chichoczę nad fragmentami.
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: O, co za świetny temat! W... | villena
Prawda, że bajecznie proste? :P
Użytkownik: Sherlock 06.01.2007 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda, że bajecznie pros... | joanna.syrenka
No to może inne pytanie: ile lat Ida Borejko chodziła do liceum? Pytanie tylko pozornie jest śmiesznie proste...
Użytkownik: joanna.syrenka 06.01.2007 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No to może inne pytanie: ... | Sherlock
Zauważyłeś jakąś nieścisłość...?
Użytkownik: Sherlock 07.01.2007 08:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zauważyłeś jakąś nieścisł... | joanna.syrenka
Wskazówka: Należy znaleźć w "Jeżycjadzie" następujące fragmenty (oraz
sprawdzić ich daty):
FRAGMENT PIERWSZY: "Mimo szczerych wysiłków Idy sprawa nie posuwała się naprzód ani trochę, a straszliwy koniec nastąpił prędzej, niż mogła przypuszczać. W czerwcu tego roku oboje z Klaudiuszem chwalebnie skończyli swoją ósmą klasę i równie chwalebnie dostali się do Liceum numer dwanaście".
FRAGMENT DRUGI: "- Co Ida?! Co Ida?! - krzyknął Sławek ostrzegawczo.
- Ida studiuje. Medycynę - gniewnie uzupełnił pan Lewandowski. - Skończy studia, będzie lekarzem. A ty kim będziesz? Tramwajarzem będziesz, o ile cię nie wyrzucą z WPK."
Użytkownik: joanna.syrenka 07.01.2007 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Wskazówka: Należy znaleźć... | Sherlock
Pierwszy fragment to Ida Sierpniowa, miała 15 lat
A drugi to Opium w rosole...
Mówisz, że za szybko jej to liceum zleciało? ;)
Użytkownik: Sherlock 08.01.2007 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy fragment to Ida ... | joanna.syrenka
Zastanówmy się teraz nad kolorem włosów Patrycji. Odpowiedź jest pozornie prosta:
"Patrycja odstawiła ciężki budzik i kuląc się zapaliła małą lampkę, by poszukać szlafroka. U - uuu, ależ zimno! Lodowaty chłód przejął ją całą, od bosych pulchnych stóp po czubek głowy spowitej w złote loczki."
Ale z drugiej strony mamy taki fragment:
"Pośrodku tej miłej, obszernej i wysokiej kuchni stał potężny stary stół na grubych toczonych nogach. Przy stole zaś siedziały cztery dziewczyny. Trzy z nich były rude, a jedna miała włosy koloru słomy, ostrzyżone jak u chłopaka. Spośród tamtych trzech najbardziej ruda była panna Ida, na widok której Genowefa zareagowała radosnym ożywieniem. Do tej przecież Idy przybyła właśnie z wizytą przyjaźni. Lecz niestety panna Ida czytała przy jedzeniu i wcale nie spojrzała na dziewczynkę. Ta najstarsza dziewczyna - a właściwie pani - ta ze słomianymi włosami, w jednej ręce trzymała łyżkę, a drugą kiwała wózek ze śpiącym dzieckiem."
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2007 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanówmy się teraz nad ... | Sherlock
Ale się czepiasz :)
Opis z Kwiata Kalafiora też jest inny :P
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Syrenko, uwielbiam Cię! Jesteś cudna! :-)))
Użytkownik: librarian 04.01.2007 01:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko, uwielbiam Cię! J... | Czajka
Przyznaj się Czajko..maczałaś w tym paluszki, albo czubeczek. Cudny konkurs, sama przyjemność. :)
Użytkownik: Czajka 04.01.2007 07:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznaj się Czajko..macz... | librarian
Nie, nie. Syrenka sama wspomniała, że konkursowo Jeżycjada jej chodzi po głowie. Ja tylko ją zapytałam o czapeczkę. I teraz mam karę. ;-)
Użytkownik: librarian 04.01.2007 07:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie. Syrenka sama ws... | Czajka
Czy to czapeczka z krasnala? Najwyraźniej czeka mnie bezsenna noc. :)
Użytkownik: joanna.syrenka 04.01.2007 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to czapeczka z krasna... | librarian
Nie, nie krasnala, ale można powiedzieć że też na figurce.... ;)
Użytkownik: Sznajper 03.01.2007 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
:( Nie planuje ktoś kontrkonkursu z Lema?
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: :( Nie planuje ktoś kontr... | Sznajper
Sznajperek, spróbuj, to lepsze o wiele od zimy. :-)
Użytkownik: Sznajper 03.01.2007 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Sznajperek, spróbuj, to l... | Czajka
Czajko, ale co ja mogę spróbować, jak nie czytałem? Tzn. czytałem ale tylko "Opium w rosole", które jest lekturą.

Protestuję, przeciwko seksistowskiemu konkursowi, dyskryminującemu męską część BiblioNETkowej społeczności! ;) :P
Użytkownik: milinka 03.01.2007 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, ale co ja mogę sp... | Sznajper
Na przeczytanie Jeżycjady wystarczy Ci tydzień...
Użytkownik: emkawu 03.01.2007 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, ale co ja mogę sp... | Sznajper
Sznajper, znam osobiście dwóch panów, którzy przeczytali całą Jeżycjadę, w tym jeden w dwa tygodnie. :-)

A nieosobiście - wiem, że miłośnikami byli Miłosz, Raszewski, Wajda...
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Sznajper, znam osobiście ... | emkawu
Emkawu, jak Ty się teraz rozstaniesz z Jeżycjadą? :-)
Użytkownik: emkawu 04.01.2007 07:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Emkawu, jak Ty się teraz ... | Czajka
Ja ją mam w głowie. :-)
Użytkownik: Czajka 04.01.2007 07:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja ją mam w głowie. :-) | emkawu
Tak, też tak myślałam. Właśnie inwentaryzuję dziury w pamięci.
:-)
Użytkownik: Cirilla 03.01.2007 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, ale co ja mogę sp... | Sznajper
Ja też znam jednego miłośnika... :P
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, ale co ja mogę sp... | Sznajper
Spróbuj przeczytać. Zacznij od cytatów, jeżeli się nie uśmiechniesz, to idę się zaoctować w słoiku. :-)
Męskie sławy już Emkawu podała, myślę, że Barańczak też czyta.

Ps. Lem na pewno też by czytał.
Psps. Profesor Raszewski porównał Musierowicz do Homera, on nie pisał dla niemęskich części.
Użytkownik: Sznajper 03.01.2007 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Spróbuj przeczytać. Zaczn... | Czajka
Wysłałem maila z odpowiedziami ;) Nie były zbyt skomplikowane, ale może coś trafię :P
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 14:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałem maila z odpowied... | Sznajper
Dżizas...
Użytkownik: Sznajper 03.01.2007 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Dżizas... | joanna.syrenka
:D
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałem maila z odpowied... | Sznajper
Brawo za odwagę i brak uprzedzeń. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Brawo za odwagę i brak up... | Czajka
Żadnych, wierz mi... :P
Użytkownik: Sznajper 03.01.2007 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Żadnych, wierz mi... :P | joanna.syrenka
Ale nie dostałem żednej odpowiedzi... :( Dyskwalifikacja? Kolejny dowód na dyskryminację!
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale nie dostałem żednej o... | Sznajper
Jak nie dostałeś? ;> Sprawdź skrzynkę ;>
Użytkownik: Sznajper 04.01.2007 08:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak nie dostałeś? ;> S... | joanna.syrenka
:) Doszło, dzięki.
Użytkownik: Czajka 04.01.2007 03:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Żadnych, wierz mi... :P | joanna.syrenka
Zgłaszam wniosek o udostępnienie listu w celach badawczych. Może być po konkursie.
Z góry dziękuję. :-)
Użytkownik: Natii 03.01.2007 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, ale co ja mogę sp... | Sznajper
Nie tylko męską. :P Ja Jeżycjadę czytałam tak dawno, że już nic nie pamiętam, a i tak wszystkich części nie znam. Planuję je przeczytać, ale dopiero na wakacjach. Tak więc, życzę wszystkim miłej zabawy! :-)
Użytkownik: librarian 04.01.2007 01:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, ale co ja mogę sp... | Sznajper
Do wielbicieli "Jeżycjad" należą między innymi : Czesław Miłosz, Jacek Kuroń, poetka Urszula Kozioł, nieżyjący redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" Jerzy Turowicz oraz wybitny teatrolog Zbigniew Raszewski. To właśnie profesor Raszewski nazwał cykl powieści Małgorzaty Musierowicz "Jeżycjadą" jako, że jej głównym miejscem akcji jest poznańska dzielnica Jeżyce, a Małgorzatę Musierowicz Homerem Jeżyc.
-- ze strony Borejkomaniaka.

Jako lekturę dodatkową zaleca się "Listy do Małgorzaty Musierowicz" pisane przez Profesora Raszewskiego.:))
Użytkownik: gosiaw 03.01.2007 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: :( Nie planuje ktoś kontr... | Sznajper
W jakichś dość na razie mglistych planach konkursowych, moich i Pawła, pojawił się taki pomysł. Ale na razie nie ma czasu na realizację.
Użytkownik: Cirilla 03.01.2007 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: :( Nie planuje ktoś kontr... | Sznajper
No właśnie! :) Proponuję tytuł: LEMoniada czyli nektar dla cyberduszy ;)
Użytkownik: lady P. 03.01.2007 16:20 napisał(a):
Odpowiedź na: :( Nie planuje ktoś kontr... | Sznajper
Albo z Agathy Christie? :) Ale ten temat też mi się podoba, chyba zaraz skoczę do biblioteki po kilka tomów Jeżycjady. :)
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mam pomysł, mam pomysł!

Wszystkim konkursowiczom, którzy jeszcze nie czytali Jeżycjady, proponuję skorzystać z okazji i zacząć. :-))
Użytkownik: milinka 03.01.2007 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam wszystkich.
Syrenko! Jesteś wielka! Najpierw dzięki Tobie przeczytałam "Mariannę i róże" (och, och, cudowne jakie!!!), a teraz taki smakowity konkurs! Chyba się złamię i wezmę udział po raz pierwszy. Pozdrawiam.
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich. Syren... | milinka
Złam się, złam. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich. Syren... | milinka
Zapraszam naprawdę serdecznie!
I cieszę się, że Marianna Ci się spodobała :)
Użytkownik: lady P. 03.01.2007 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich. Syren... | milinka
Hm, chyba też przeczytam, tytuł bardzo zachęcający!! :)
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, chyba też przeczytam,... | lady P.
Jeśli lubisz realia przełomu XIX i XX wieku, to Marianna będzie idealna!
Pozdrawiam :)
Użytkownik: oblivion 03.01.2007 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czytałam, czytałam... ale czy pamiętam:/ ;)
Użytkownik: Panterka 03.01.2007 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Część II, pytanie 32 - powinno być Bobcia. Bobek malował pisanki.
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Część II, pytanie 32 - po... | Panterka
Dzięki ;)
Użytkownik: empe 03.01.2007 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki ;) | joanna.syrenka
Och Syrenko, jesteś wspaniała! Dziś są moje urodziny i co dostaję w prezencie? Jeżycjadowy konkurs! Temu się już chyba nie oprę. :)

P.S. Jeżycjada mnie prześladuje prezentowo (2 książki + konkurs?!) Bardzo przyjemne jest to prześladowanie. :D:D
Użytkownik: bogna 03.01.2007 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Och Syrenko, jesteś wspan... | empe
Empe, do Jeżycjadowego prezentu moc uścisków Ci dodaję!
Użytkownik: empe 03.01.2007 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Empe, do Jeżycjadowego pr... | bogna
Dziękuję Bogno. :)
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Och Syrenko, jesteś wspan... | empe
Empe, kochana! Wszystkiego najlepszego, i cieszę się, że mogłam sprawić Ci radość :)
Czekam na odpowiedzi i ściskam urodzinowo!
Użytkownik: szafir 03.01.2007 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki ;) | joanna.syrenka
Ale fajnie! Wreszcie jakiś konkurs, w którym wiem przynajmniej, że wszystko czytałam. Zaraz zabieram się za zgadywanie szczegółowe!
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale fajnie! Wreszcie jaki... | szafir
To samo pomyślałam. :-)
Użytkownik: Panterka 04.01.2007 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki ;) | joanna.syrenka
Mnie też konkurs do gustu przypadł, muszę jedynie znaleźć czas na spokojne przejrzenie wszystkich pytań, ale przyznam, że poległam na neospasminie... Nie pamiętam!
Użytkownik: Jean89 03.01.2007 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Super!!! Nie mogło być lepszego konkursu, Syrenko. W takim razie zabieram się do pracy...
Użytkownik: eliot 03.01.2007 16:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Świetny pomysł. Teraz wychodzę, ale jak wrócę drukuję i analizuję. Gdybym tylko jeszcze miała dostęp do całości cyklu...
Użytkownik: Edycia 03.01.2007 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetny pomysł. Teraz wyc... | eliot
Właśnie, ja pomyślałam o tym samym, że gdybym miała jeżycjadę w domu to by było prościej.:-)
Użytkownik: villena 03.01.2007 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie, ja pomyślałam o ... | Edycia
A ja właśnie wychodzę z pracy i już cieszę się na wieczór powtórkowy z Jeżycjadą :-)
Użytkownik: Anna 46 03.01.2007 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja właśnie wychodzę z p... | villena
Omatko! Poddaję się! Dzielnie przez cały czas udawałam, że nie ma konkursu i próbowałam czytać Piątego elefanta... nic z tego; zza Marchewy mi wyłaził pater familias i kiwał pacem zapraszająco. Idę drukować!:-)))
Magia w tej rodzinie i przyległościach, magia!

Syrenko, czy nie mogłabyś zadedykować tego konkursu pamięci Profesora Raszewskiego? Jako dumna członkini Klubu Sympatyków Profesora Zbigniewa Raszewskiego to proponuję...

Użytkownik: Czajka 03.01.2007 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! Poddaję się! Dzie... | Anna 46
Jak to się poddawałaś? Anno? I TY rejterujesz z konkursików? :-(
I to przez Marchewę, nie podoba mi się. :-(
Użytkownik: Anna 46 03.01.2007 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to się poddawałaś? An... | Czajka
Poddaje się i przystępuję do konkursu, jak zwykle chichichi...
Ten temat jest cudny; poszło do Syrenki. A sklerozę to mam potężną...
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! Poddaję się! Dzie... | Anna 46
Myslę, że Klub Sympatyków Profesora Zbigniewa Raszewskiego najlepiej złoży hołd biorąc udział w konkursie ;)
Użytkownik: Czajka 03.01.2007 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Myslę, że Klub Sympatyków... | joanna.syrenka
Dziękuję za dedykację, utrudnienia są bardzo niesprawiedliwe. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za dedykację, ut... | Czajka
Ale skąd! :)
Użytkownik: Anna 46 03.01.2007 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Myslę, że Klub Sympatyków... | joanna.syrenka
To składam! Z radością!:-)))
Użytkownik: annmarie 03.01.2007 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Niestety nadal mi się nie udało zabrać za Jeżycjadę. Zawsze sobie obiecuję, że kiedyś to nadrobię, ale zawsze jest tyle innych książek do przeczytania... Czytałam jednak piewrwsze 3 a może nawet 4 części więc może coś zgadnę?
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety nadal mi się nie... | annmarie
Na 100%!
Użytkownik: nisha 03.01.2007 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
O, ale niespodzianka! Wreszcie coś dla mnie! :)
Użytkownik: Korniszon13 03.01.2007 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Oj, oj... Się raczej nie pobawię z Wami, bo "Jeżycjady" nie znam. Stanę sobie z boku i popatrzę... :-)
Użytkownik: Jean89 03.01.2007 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, oj... Się raczej nie ... | Korniszon13
W takim razie szybko zabieraj się do czytania, Korniszonku! Nie ma na co czekać ;-)))
Użytkownik: Diana 11 03.01.2007 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, oj... Się raczej nie ... | Korniszon13
Ojej! Ja też nic nie czytałam z "Jeżycjady". Poczekam na kolejny konkurs... Miałam czytać "Opium w rosole", ale było tyle innych ciekawych książek. Trudno. :(
Użytkownik: joanna.syrenka 03.01.2007 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej! Ja też nic nie czyt... | Diana 11
Przykro mi, ale z pewnością będą kiedyś takie konkursy, o których ja nie będę miała zielonego pojęcia, a Ty się będziesz czuć jak rybka w wodzie ;)
Użytkownik: Korniszon13 04.01.2007 07:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej! Ja też nic nie czyt... | Diana 11
O! Opium w rosole będę miał jako lekturę! Za trzy lata... ;-)
Użytkownik: Czajka 04.01.2007 07:47 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Opium w rosole będę mi... | Korniszon13
Korniszonek, nie wymiguj się wiekiem. Jeżycjada jest cudna i powabna. Ile ma tropów literackich. A ile w niej jedzenia!
Użytkownik: Korniszon13 04.01.2007 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Korniszonek, nie wymiguj ... | Czajka
Próbujesz mi, Czajko, Jeżycjadę przez żołądek do serca wcisnąć? :-) Spróbuję, poczytam. W końcu, czemu nie? :-)
Użytkownik: nisha 04.01.2007 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Próbujesz mi, Czajko, Jeż... | Korniszon13
Pewnie, że wiek nie ma tu nic do rzeczy! Ja zakochałam się w Jeżycjadzie w piątej klasie! Miałam wtedy czytać jako lekturę 'Idę sierpniową' i, jak to ja, poszukałam jej jeszcze na początku roku szkolnego. Spodobało mi się tak, że kiedy zachorowałam, wysłałam mamę do księgarni po pierwszą lepszą książkę z tej serii. Padło na 'Kwiat kalafiora'. Wciągnęło mnie na dobre, do dziś uzbierałam już prawie wszystkie tomy i ciągle do nich wracam. Naprawdę warto ;).
Użytkownik: joanna.syrenka 04.01.2007 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, że wiek nie ma tu... | nisha
Moją pierwszą książką pani Musierowicz też była "Ida sierpniowa" :)
Czekam na odpowiedzi! :)
Użytkownik: lady P. 08.01.2007 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, że wiek nie ma tu... | nisha
Zupełnie nie ma nic do rzeczy - ja poznałam Jeżycjadę na studiach. I podoba mi się:)
Użytkownik: Czajka 08.01.2007 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej! Ja też nic nie czyt... | Diana 11
Diano, ale koniecznie o Jeżycjadzie pamiętaj. Bardzo warto przeczytać. A potem możesz rodzinę też namawiać. :-)
Użytkownik: Annika 03.01.2007 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam! a jednak dałam się skusić:)) wysłałam do Ciebie, Syrenko, pierwszą paczkę jeżycjadową:)))
Użytkownik: joanna.syrenka 04.01.2007 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kilka uwag i małe podsumowanie :)

Ogromnie się cieszę, że konkurs Wam się podoba, a jesli się nie podoba (Sznajper) to i tak bierzecie w nim udział ;)

Jeśli w przyszłości powstanie ranking najłatwiejszych konkursów, to ten zajmie bezapelacyjnie pierwszą lokatę... WY PO PROSTU WSZYSTKO WIECIE! Nie bawię się z Wami :) Wszystkim daję po 130 pkt i zamykamy konkurs ;) Albo wymyślę trudniejsze pytania!

Idzie Wam świetnie, w czołówce różnice punktowe będą minimalne, niczym na konkursie skoków narciarskich... ;)

I mała uwaga - w części trzeciej centralę rybną zamieniłam na Spółdzielnię Zaopatrzenia i Zbytu (to to samo), ale Wy i tak świetnie wiecie, o którą książkę chodzi!

Dziękuję Wam i zapraszam!
Syrenka

P.S. To nie będzie kontrkonkursu? ;)
Użytkownik: Diana 04.01.2007 08:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka uwag i małe podsumo... | joanna.syrenka
"jesli się nie podoba (Sznajper)" to trzeba ostro! Sznajper został spacyfikowany i już mu się podoba, o :)
Użytkownik: Czajka 04.01.2007 08:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "jesli się nie podob... | Diana
Proszę Milicji, bo Sznajper to nie czytał a się jeży. I czy Milicja nie może go trochę kolcem przymusić? Tak to tylko ze smokami siedzi w mazistej mazi. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 04.01.2007 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: "jesli się nie podob... | Diana
Sznajper, jak widzę, dostał swój własny konkurs prawie tylko dla siebie :P
Proszę Milicji nie pacyfikować zbyt mocno :)
Użytkownik: Czajka 04.01.2007 08:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka uwag i małe podsumo... | joanna.syrenka
Kontrkonkurs się obmyśla. :-)
Pierwszy swój pomysł odrzuciłam, jako zbyt dobra. Chociaż, może, hmmm.
Użytkownik: szafir 04.01.2007 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka uwag i małe podsumo... | joanna.syrenka
a ja nie wszystko wiem, a i tak wysyłam! Jestem Robertem Mateją tego konkursu! A co!? Potrzebni są i tacy, by na ich tle jaśniej błyszczały gwiazdy tych najlepszych!
Użytkownik: librarian 04.01.2007 01:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Bravo, bravissimo! Wspaniale się nam nowy rok zaczyna. Po odkryciu tego przepięknego konkursu, niezwłocznie przystępuję do pracy. Ah, w tym wypadku to sama czysta przyjemność. Dzięki Syrenko!
Użytkownik: Agis 04.01.2007 09:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
No i jaka rada? Zostałam zmuszona do konkursowania się. :-)
Użytkownik: Szreq 04.01.2007 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Włos mi się jeży od tego konkursu, buu :( niby wszystko czytałam, wszystko mi się myli, niewiele pamiętam.Idę do biblioteki:)
Użytkownik: Vemona 04.01.2007 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Włos mi się jeży od tego ... | Szreq
Niby wiem, a nie wiem. Co wiem to wkrótce wyślę, czego nie wiem nie mam gdzie sprawdzić... :-(( Chyba widzę konieczność zakupienia całosci, i tak miałam ten zamiar, ale trza się pospieszyć. :-)
Użytkownik: inaise 04.01.2007 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Syrenko, czy aby w pytaniu trzydziestym nie ma błędu? Czy ewentualnie X był jednocześnie chłopcem i dziewczynką? :>

"X znalazła się w swoim łóżku"
"Oczadziały od waleriany X ledwie dowlókł się do łóżka"
hmmmm?

p.s. Konkurs super, idę grzebać w książkach. :)
Użytkownik: joanna.syrenka 05.01.2007 02:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko, czy aby w pytani... | inaise
Wyobraź sobie że nie ma błędu :)
Taka mała podpucha :P
Użytkownik: Anna 46 05.01.2007 10:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyobraź sobie że nie ma b... | joanna.syrenka
Myślałam, ze znam Jeżycjadę... myślałam!:-))) Niestety, bez książek się nie da zlokalizować niektórych fragmentów, przynajmniej ja nie potrafiłam.
Wczoraj pożyczyłam cztery brakujące (ktoś mi wyprowadził z domu, wrrr) i wsiąkłam zupełnie. Teraz mam poukładane po kolei i się delektuję; śmieje, wzruszam i wspaniale bawię.
Syrenko! Dzięki za rewelacyjny konkurs.

P. S. Proponuję jednak wyegzekwować od niejakiej Czajki autora/autorkę Jeżycjady (przy każdym tomie utrwalająco), bo ona jest nieuleczalna i przewlekła i jej się wszystko kojarzy z takim jednym zaprustkiem...
Użytkownik: Czajka 05.01.2007 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślałam, ze znam Jeżycja... | Anna 46
Ach, myślisz, że mi się wydaje, że Jeżycjada od zaprustka pochodzi?
Hihi, a byłaś w kontrkonkursie? Jeżycjada z zaprustkiem ma liczne związki i paralele. :-)
Ja chyba też pójdę do biblioteki, a miałam już w tym roku nie iść. :-)
Użytkownik: villena 05.01.2007 10:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyobraź sobie że nie ma b... | joanna.syrenka
Nie tyle podpucha ile wyraźne naprowadzenie :-) Chyba dzięki temu od razu mi się właściwie skojarzyło.
Użytkownik: Czajka 05.01.2007 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie tyle podpucha ile wyr... | villena
A mnie zamąca, patrz, jak to dziwnie. :-)
Użytkownik: Anna 46 05.01.2007 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie zamąca, patrz, jak... | Czajka
Czajko kochana, ja nie będę głośno mówić, co Cię zamąca, bo tu małoletnie osoby są... dla ciekawych chichichi:
[artykuł niedostępny]
Użytkownik: Vemona 05.01.2007 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko kochana, ja nie bę... | Anna 46
:-)) Myślisz, że to przyczyna?? Ale ja się też nieco zamąciłam, szczególnie że wszystko z pamięci.
Użytkownik: Anna 46 05.01.2007 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: :-)) Myślisz, że to przyc... | Vemona
Pewnie, a cóż by innego? A zamąceniem się nie martw i pożycz sobie całość z biblioteki. Bez tekstu sztraszliwie namieszałam Syrence, dopiero potem sprawdziłam rzetelnie; nie obeszło się jednakże bez podpowiedzi Syrenki, bo to jednak bardzo obfita w osoby i zdarzenia saga.
Użytkownik: joanna.syrenka 05.01.2007 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, a cóż by innego? ... | Anna 46
Ale poszło Ci lepiej niż świetnie! :)
Użytkownik: Anna 46 05.01.2007 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale poszło Ci lepiej niż ... | joanna.syrenka
Bo temat konkursu z tych ukochanych; książki które m u s z ę przynajmniej raz na pół roku powtórzyć!!! :-)))
Czy wiesz, Syrenko, że obiecuję sobie zrobić takie ciurkiem czytanie Pratchetta i nigdy nie mam czasu? A tu Jezycjada odchodzi aż miło.
KONKURS PRZECUDNY.:-))))))
Użytkownik: joanna.syrenka 05.01.2007 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo temat konkursu z tych ... | Anna 46
Dzięki!
Tylko trochę chyba za łatwy, co? :D:D:D
Użytkownik: Czajka 05.01.2007 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki! Tylko trochę chy... | joanna.syrenka
Właśnie przytargałam część Jeżycjady. Wcale nie za łatwy - jelita mam dziurawe całkiem. I inne trochę też. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 05.01.2007 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie przytargałam częś... | Czajka
(Uwaga! Podpowiedź!) Jelito robiło za palto...
Użytkownik: Czajka 05.01.2007 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo temat konkursu z tych ... | Anna 46
Anno, odbiło mi maila do Ciebie, odpowiedź była - tak. :-)
Użytkownik: Anna 46 05.01.2007 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, odbiło mi maila do ... | Czajka
A, to dziekuję!:-)
I konkurs wcale nie jest łatwy, oj, nie jest, ale szukanie dusiołeczków było ogromnie przyjemne.:-)))
Użytkownik: librarian 05.01.2007 18:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A, to dziekuję!:-) I kon... | Anna 46
Czyżbyś już wszystko znalazła? Podziwiam szybkość. Konkurs miły, a czy łatwy? Może pod warunkiem posiadania całej Jeżycjady w domu i dużej ilości czasu.
Na przykład nie mogę znaleźć co łkało na płytach, ale nie daję za wygraną, w tym wypadku, samo szukanie to jest przyjemność. A ile nowych perełek się odnajduje, cały skarbczyk.
Użytkownik: Anna 46 05.01.2007 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżbyś już wszystko znal... | librarian
Różnie z płytami tam było, ale łkało jedno; podejrzewam, że łkając, narzekało na ten świat...
Tak się przypadkiem (jak co roku) złożyło, że w czasie świąt czytuje sobie Noelkę, potem poszła automatycznie Pulpa i zrobiłam przerwę na coś tam i Piątego elefanta. Konkurs Syrenki był wspaniałym pretekstem, żeby zacząć od początku!:-)
Użytkownik: librarian 05.01.2007 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Różnie z płytami tam było... | Anna 46
Ja utknęłam w "Kwiecie kalafiora" i muszę powiedzieć, że od początku ten Pyziak jest jakiś nie taki. Biedna Gabrysia. O, i zorientowałam się dopiero co, że jestem od niej od dwa latka starsza, krucafuks.
Użytkownik: Anna 46 06.01.2007 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja utknęłam w "Kwiec... | librarian
HA! Ja jestem dokładnie pośrodku (z rokiem urodzenia) między Julią, a Cesią...:-)))
Użytkownik: joanna.syrenka 07.01.2007 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: HA! Ja jestem dokładnie p... | Anna 46
Mnie wiekowo najbliżej do Pyzy.
Użytkownik: librarian 05.01.2007 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale poszło Ci lepiej niż ... | joanna.syrenka
Syrenko, postanowiłam, że wyślę dopiero jak wszystko (co się da) sobie przypomnę lub znajdę.
Użytkownik: joanna.syrenka 05.01.2007 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko, postanowiłam, że... | librarian
Czekam z niecierpliwością :)
Użytkownik: Vemona 05.01.2007 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, a cóż by innego? ... | Anna 46
Wiśta wio, łatwo powiedzieć. Już się śmiałam, że wszyscy w okolicy biorą udział w konkursie i dlatego całą Jeżycjadę wymiotło, jedno jedyne osamotnione "Dziecko piątku" w bibliotece na półce stoi. A na mojej domowej akurat ono też stoi i co z niego to już wysłałam. No, nie tylko z niego, jeszcze z dziurawej pamięci. :)
Użytkownik: Panterka 05.01.2007 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyobraź sobie że nie ma b... | joanna.syrenka
Też myślałam że to błąd, ale jak zaczęłam szukać w którym tomie stworzono Wszechświat to zobaczyłam, że jednak żaden błąd, a tom nie ten:-). No i wieczór przeleciał mi migiem, bo znowu się w Jeżycjadzie zaczytałam...
Użytkownik: kachna 05.01.2007 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Piękny konkursik :D Dawno nie brałam udziału w biblionetkowych konkursach czasem z powodu braku czasu, czasem z innych przyczyn, ale temu po prostu nie mogłam sie oprzeć. Już posłałam pierwszą serię odpowiedzi :)
Użytkownik: Joka Bees 05.01.2007 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam wszystkich miłośników "Jeżycjady", do których ja również się zaliczam.
Syrenko, konkursik wyborny, wielkie dzięki. "Jeżycjadę" czytałam kilkakrotnie, ale jak już pisała któraś z moich przedmówczyń: niby wiem, jednak bez sprawdzenia się nie obejdzie. Niestety posiadam na własnośc tylko "Opium w rosole", więc muszę szybciutko pędzic do biblioteki.Pozdrawiam i wysyłam wszystkim ESD.:-)
Użytkownik: joanna.syrenka 05.01.2007 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich miłośnik... | Joka Bees
Odsyłam ESD :)
Możesz sobie wpisać do protokołu "odzew pozytywny - 1" (poki co!)
Zapraszam do zabawy!
Użytkownik: Joka Bees 05.01.2007 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Odsyłam ESD :) Możesz so... | joanna.syrenka
Wpisuję: odzew pozytywny - 1. Jutro wypróbuję na sąsiadach. Póki co, czytam sobie smakowicie "Opium w rosole" i rozmyślam gdzie udac się jutro "na obiadek"?
Użytkownik: nisha 05.01.2007 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Syrenko, wysłałam większość odpowiedzi. Może uda mi się coś jeszcze wymyślić, jeśli chodzi o resztę. Tak czy inaczej, czekam na wyniki :).
Użytkownik: Tuppence 06.01.2007 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kochana Jeżycajda... To będzie mój konkursowy debiut, wprost nie mogłam się oprzeć :) I właśnie teraz zamiast uczyć się na sprawdzian z historii, wyszukuję fragmenciki. Większość, których jeszcze nie odgadłam, gdzieś mi świta, ale kilku za nic nie mogę skojarzyć... Ale szukajcie a znajdziecie :) Mam nadzieję, że do wtorku, środy skompletuję już wszystkie odpowiedzi.

Och, no i muszę jeszcze przeczytać "Czarną polewkę", bo pewnie któreś pytanie jej dotyczy.

Pozdrawiam

p.s. Mam nadzieję syrenko, że wystarczająco dałam do zrozumienia, że stworzyłaś wspaniały konkurs :)
Użytkownik: joanna.syrenka 06.01.2007 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochana Jeżycajda... To b... | Tuppence
Dziękuję, naprawdę!
Mam nadzieję, że nie zawalisz historii ;)
Użytkownik: Jean89 07.01.2007 08:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Kilka miesięcy temu pożyczyłam moją "Kłamczuchę" koleżance. Nie chcę nic mówić, ale muszę ją odzyskać, bo jakoś tak wyszło, że stała mi się koniecznie potrzebna. A jeśli jest mi koniecznie potrzebna, to znaczy, że muszę ją w tej chwili mieć, prawda? Koleżanko droga, koleżanko, nie zapomnij jutro o mojej książce, bo Jean będzie zła! Widzicie? Już nawet groźby zaczęłam stosować :D
Użytkownik: joanna.syrenka 07.01.2007 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka miesięcy temu pożyc... | Jean89
Walcz o swoje, Jean! :)
Szkoda by było Kłamczuchy!
Użytkownik: szprota 07.01.2007 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
To ja się grzecznie przywitam jako nowa postać na biblionetce i przycupnę gdzieś w kątku :)
Użytkownik: Czajka 07.01.2007 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja się grzecznie przyw... | szprota
Witam, witam, Szprotko (mogę tak się poufalić?) i chodź na środek, kątki raczej są wykorzystywane do obfitych szlochów na konkursowych wynikach. Możesz się niepotrzebnie zamoczyć. :-)
Użytkownik: szprota 07.01.2007 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, witam, Szprotko (m... | Czajka
spoufalanie mile widziane, a że szprotki wilgoć lubią, to na razie poprzestaną na kątku.
Użytkownik: joanna.syrenka 07.01.2007 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja się grzecznie przyw... | szprota
O, a jednak się zdecydowałaś :)))
Bardzo mi miło witać Gościa z forum gazetowego!!!
Użytkownik: szprota 07.01.2007 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a jednak się zdecydowa... | joanna.syrenka
zawalczyłam o komplet punktów - zdaje się, że jestem na dobrej drodze - i pomyślałam porozglądać się tutaj, a nuż się zalęgnę?
Użytkownik: joanna.syrenka 07.01.2007 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: zawalczyłam o komplet pun... | szprota
Odpowiedź masz w mailu, a zalęgnięcie bardzo mile widziane! :)
Użytkownik: Anna 46 07.01.2007 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: zawalczyłam o komplet pun... | szprota
Witaj, Szprotko! Zalęgnij się, zalęgnij! Witamy serdecznie i zapraszamy!:-)))
Użytkownik: dobry_rocznik 07.01.2007 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam wszystkich! Brakowało mi Was, aż się zdziwiłam - ehm, przepraszam za nadszczerość, to wpływ konkursu... Piękny jest! :-))))
Użytkownik: Anna 46 07.01.2007 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich! Brakowa... | dobry_rocznik
A juści! Książki odłogiem leżą, bo się zajeżycjadowałam i nie mogę oderwać; czytam sobie i rechotam (rechoczę?).:-)))
Użytkownik: joanna.syrenka 07.01.2007 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A juści! Książki odłogiem... | Anna 46
Rechyszem ;)
Użytkownik: szprota 07.01.2007 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A juści! Książki odłogiem... | Anna 46
wydaję z siebie rechot? :>
Użytkownik: Czajka 07.01.2007 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich! Brakowa... | dobry_rocznik
Witaj Dobry_Roczniku z lokiem tajemniczym i okiem o błysku niewątpliwym. :-)
Jak Grzegorz mógł go zabrać na działkę!
Użytkownik: dobry_rocznik 08.01.2007 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj Dobry_Roczniku z lo... | Czajka
Witaj, Czajko! Nie widziałaś gdzieś mojej piątej klepki? Zapodziała się i nie rozumiem - co z tym Grzegorzem?
Idę poprawić lok(a). ;-)))
Użytkownik: lady P. 08.01.2007 10:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Poszłam do biblioteki, żeby wypożyczyć dwa tomy Jeżycjady. Dwa. Tylko te książki. Dwie. DWIE. Wyszłam z czterema. ;) I jeszcze piątą chciałam wziąć, ale pani bibliotekarka spojrzała na mnie z lekką niechęcią, więc się powstrzymałam. :))
Użytkownik: Czajka 08.01.2007 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszłam do biblioteki, że... | lady P.
Ja też wyszłam z czterema, bo więcej nie było. :-)
Syrenka nam zorganizowała masowe czytanie Jeżycjady, po prostu.
Dziękujemy Ci, Syrenko!
:-))))
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2007 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też wyszłam z czterema... | Czajka
> Syrenka nam zorganizowała masowe czytanie Jeżycjady, po prostu.

No co? :P
Źle? ;)
Użytkownik: nutinka 08.01.2007 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: > Syrenka nam zorganiz... | joanna.syrenka
Teoretycznie dobrze. Ale że mam w planach czytanie ciurkiem, jak skompletuję, to teraz jestem uziemiona i nie mogę wziąć udziału w konkursie, żeby sobie późniejszej przyjemności czytania nie zepsuć. Chlip, chlip...
Dlaczego ten konkurs jest teraz, a nie za kilka miesięcy? Chlip, chlip...
Użytkownik: Czajka 08.01.2007 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Teoretycznie dobrze. Ale ... | nutinka
Nutinko, wyślij dla sportu. :-)
Możesz na przykłąd poprosić Syrenkę, żeby Cię poza klasyfikacją wspomniała bezpunktowo.
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2007 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Teoretycznie dobrze. Ale ... | nutinka
Ojjjjj, przykro mi....
Musi być ciurek?
Użytkownik: nutinka 08.01.2007 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojjjjj, przykro mi.... M... | joanna.syrenka
Niestety musi. Od kilku miesięcy zaplanowany i nie popuszczę mu. Kilku tomów mi jeszcze brakuje, jakby ktoś chciał się pozbyć to lista jest na podaju. ;)
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2007 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety musi. Od kilku m... | nutinka
Pozbyć???
Nutinko... To tak jakbym się pozbyła reki albo nogi :P
Ale mogę pożyczyć :)
Użytkownik: nutinka 08.01.2007 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozbyć??? Nutinko... To ... | joanna.syrenka
Dziękuję, ale nie skorzystam. Pożyczyć to mogę z biblioteki, ale znudziło mi się tak często pożyczać. :)
Użytkownik: librarian 08.01.2007 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety musi. Od kilku m... | nutinka
Nutinko, "Jeżycjadę" jak witaminę, można i trzeba brać na okrągło, po kolei, a także na wyrywki. Jak teraz spróbujesz pozgadywać, potem będzie Ci się fajniej czytało :).
Użytkownik: Czajka 08.01.2007 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: > Syrenka nam zorganiz... | joanna.syrenka
No Cudna jesteś. Uśmiecham się od tygodnia. :-)
I śmiać mi się chce, kiedy sobie pomyślę, że dobre kilkanaście osób usmiecha się nad tym samym.
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2007 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No Cudna jesteś. Uśmiecha... | Czajka
No dobra, dobra, ale gdzie Twoje odpowiedzi? ;)
Użytkownik: lady P. 08.01.2007 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: > Syrenka nam zorganiz... | joanna.syrenka
Bardzo dobrze. :))
Użytkownik: lady P. 08.01.2007 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też wyszłam z czterema... | Czajka
U mnie było więcej, ale wzięłam 2, tak jak planowałam, pozostałe 2 książki są z półki "Nowości", choć przed wejściem do biblioteki obiecałam sobie, że idę prosto do półki z Jeżycjadą, na nic więcej nie patrzę, nic więcej nie biorę. Ale nie udało się i teraz na półce mam już w sumie 12 książek z różnych bibliotek. Chyba przez miesiąc do biblioteki chodzić nie będę. ;))
Użytkownik: Czajka 08.01.2007 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie było więcej, ale w... | lady P.
Mnie udało się wyjść tylko z Jeżycjadą (i z delicjami, ale to z tej samej półki) tylko dlatego, że bałam się, że mi chleb wykupią.
:-)
Użytkownik: inaise 08.01.2007 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszłam do biblioteki, że... | lady P.
A ja ze swojej biblioteki przytargałam siedem tomów Jeżycjady i jeszcze dwie inne książki...:)
Użytkownik: Czajka 08.01.2007 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja ze swojej biblioteki... | inaise
Epidemia. :-)
Hihi, właśnie dotarłam do ostatnich chwil Ignacego Borejko, piękne. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2007 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Epidemia. :-) Hihi, właś... | Czajka
Dla Tygryska chyba nie było takie piękne :D
Użytkownik: Czajka 08.01.2007 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla Tygryska chyba nie by... | joanna.syrenka
Nie, Tygrysek, płacząc, był do głębi przejęty skruchą i miłością.
:-)
Użytkownik: inaise 09.01.2007 03:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Epidemia. :-) Hihi, właś... | Czajka
Epidemia, jo.
Ale jaka przyjemna. :)
Żeby na to dawali zwolnienie, było pięknie, czyż nie? :)))
Użytkownik: Czajka 11.01.2007 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Dzień dobry!
Ruch uliczny, biblionetkowy i wśród karnawałowych kieliszków zamarł.
Wszyscy czytają Jeżycjadę.
A u mnie masakra piłą jeżycką. Czy ktoś na sali ma bilobil? :-)
Użytkownik: Sznajper 11.01.2007 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry! Ruch uliczn... | Czajka
Czajko Tobie nie bilobil, a Bibliobil jest potrzebny :)
Użytkownik: Czajka 11.01.2007 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko Tobie nie bilobil,... | Sznajper
Mam za to bibliohysia. :-)
A Ty co, przeczytałeś już jakąś Jeżycjadę?
Użytkownik: Sznajper 11.01.2007 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam za to bibliohysia. :-... | Czajka
<zawstydzony> Jeszcze nie. Na razie męczę się z GwK.
Użytkownik: joanna.syrenka 11.01.2007 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam za to bibliohysia. :-... | Czajka
Biliohyś... Tak, tak. Słownik BNetkowy się bardzo poszerza. Chyba założę temat z tej okazji :P ALe w sumie to Ty powinnaś, bo najlepiej się orientujesz.
Użytkownik: inaise 12.01.2007 03:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzień dobry! Ruch uliczn... | Czajka
Ech. Czytają jak mają czas. A jak nie mają czasu, to też czytają. Ale i tak nie wyrabiają się z konkursem.
Ale cóż, bywa i tak :)
Użytkownik: Elkajka 11.01.2007 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Wyznając zasadę Lepiej późno niż wcale przyłączam się do zabawy. Tego konkursu nie mogłam sobie odpuścić. Muszę się jednak przyznać, że nie przeczytałam całej Jeżycjady.
Użytkownik: joanna.syrenka 11.01.2007 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyznając zasadę Lepiej pó... | Elkajka
Nic nie szkodzi! :)
Użytkownik: librarian 12.01.2007 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyznając zasadę Lepiej pó... | Elkajka
Oj zazdroszczę Ci, że wszystko dopiero przed Tobą. :)
Użytkownik: Elkajka 12.01.2007 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj zazdroszczę Ci, że wsz... | librarian
Jeśli masz na myśli książki to nie przeczytałam dwóch "Tygrys i Róża" oraz "Czarna polewka" a jeśli o zgadywanie to posłałam już swoje odpowiedzi. Próbuję teraz jeszcze coś sobie przypomnieć. Jeszcze pół roku temu przede mną były "Córka Robrojka","Imieniny", "Kalamburka","Język Trolli" i "Żaba". Teraz zostały już dwie.
Użytkownik: joanna.syrenka 11.01.2007 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
KOCHANI!!!
W sobotę w południe zamykam konkurs karnawałowo-jeżycjadowy!

Zachęcam do przysyłania odpowiedzi! To już (prawie) ostatni dzwonek!
Użytkownik: labeg 11.01.2007 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: KOCHANI!!! W sobotę w po... | joanna.syrenka
Nawojka przejęta apelem i czująca na karku upływający czas wysłała swoje typy. Syrenko, sprawdź pocztę!
Użytkownik: joanna.syrenka 11.01.2007 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawojka przejęta apelem i... | labeg
Juz biegnę! :)
Użytkownik: librarian 12.01.2007 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: KOCHANI!!! W sobotę w po... | joanna.syrenka
Mówisz, że w sobotę w południe, to u mnie będzie sobota szósta rano. Omatko jak wcześnie. Muszę się sprężyć na piątek. Jeszcze wszystkich odpowiedzi nie mam, ale już prawie.. Jakoś inaczej mi się czyta Jeżycjadę, widzę inne rzeczy niż parę lat temu. Ale nic nie straciła w moich oczach. Powiem więcej chyba poprawię oceny na same szósteczki.
Użytkownik: joanna.syrenka 12.01.2007 00:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówisz, że w sobotę w poł... | librarian
Dobra. Uczestnicy z Ameryki Północnej i Południowej mają czas do soboty w południe SWOJEGO czasu. Tym sposobem uprzywilejowałam trochę Azję, ale nikogo chyba stamtąd nie mamy ;)

A tymczasem idę spać, bo u Ciebie piękne popołudnie, a u mnie dochodzi 1 w nocy...
Użytkownik: librarian 12.01.2007 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra. Uczestnicy z Amery... | joanna.syrenka
:-)))))
Użytkownik: Tuppence 12.01.2007 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ojoj... czuję presję czasu, który ucieka coraz szybciej. A ja mam jeszcze trochę fragmencików do znalezienia. To wszystko przez to, że ostatni tydzień semestru miałam, niestey po brzegi wypełniony. Ale nie usprawiadliwiam się, idę szukać i planuję wysłać odpowiedzi najpóżniej o 2 w nocy.
Użytkownik: Panterka 13.01.2007 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Poszło.
Użytkownik: dobry_rocznik 13.01.2007 11:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Syrenko - czy dostałaś maila ode mnie wysłanego o północy i drugiego, wysłanego niedawno? Pozdrawiam. :-))
Użytkownik: joanna.syrenka 14.01.2007 05:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko - czy dostałaś ma... | dobry_rocznik
Maile dostałam, ale bardzo późno je odczytałam, niestety.
Użytkownik: Anitra 13.01.2007 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ale się nabrałam! Właśnie chciałam wysłać odpowiedzi (już miałam gotowe), a tu widzę, że konkurs trwał tylko do południa (rozczarowanie). Spojrzałam tylko na datę i radośnie założyłam, że czas mam jak zwykle do północy i taki skutek, że nie zajmę zaszczytnego ostatniego miejsca, na które miałam chrapkę. :( Może wreszcie się oduczę wysyłania odpowiedzi ostatniego dnia konkursu... :/
Użytkownik: joanna.syrenka 14.01.2007 01:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale się nabrałam! Właśnie... | Anitra
O matko, dopiero teraz to widzę. Gdyby to było po południu to wielka tragedia by się nie stała... Szkoda ;(
Użytkownik: aleutka 13.01.2007 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
A żeby to! Ja też miałam wysłać dzisiaj w nocy albo jutro rano... Ech....
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: