Rozwiązanie konkursu nr 34 "Karnawał z Jeżycjadą"
Moi kochani!
A więc podsumowania nadszedł czas... Aż szkoda, ponieważ miałam przy pisaniu odpowiedzi niesamowitą nieraz uciechę, a i podejrzewam, że niektórzy (no dobrze – większość, nieskromnie powiem) z Was mieli takową przy odgadywaniu. Kilka osób wykorzystało okazję i powtórzyło sobie Jeżycjadę od A do Z.
A kto powie, że Jeżycjada jest serią tylko dla “bab” to niech się zawstydzi przy odpowiedziach niektórych Panów!
Nie powiem – przy układaniu pytań startałam się skupić na starszych tomach, ponieważ liczyłam się z tym, że ktoś może nie mieć dostępu do nowości. Być może ułatwiło to niektórym odpowiadanie, jednak część z uczestników musiała te starsze pozycje czytać baaaardzo dawno temu :)
Nie będę Was trzymać w niepewności i podam odpowiedzi:
CZĘŚĆ I - fragmenty:
1.
Przepełniały ją zwykle uczucia skrajne i gwałtowne...
Pytanie: Kim jest X?
Dość sporo osób kojarzyło ten fragment z Anielą i „Kłamczuchą”, ale zdecydowana większość nie miała wątpliwości – to Ida z „Idy sierpniowej”.
2.
Otworzyli kluczykiem swoje skarbonki i wysypali brzęczący łup na podłogę...
Pytanie: Kto otwierał skarbonkę i z jakiej okazji?
Mimo nieśmiałych sugestii, że to jednak bardzo młode Borejkówny – nie mieliście z tym żadnych problemów: „Kłamczucha”, a to Tomcio i Romcia, chcieli z okazji 6 grudnia zrobić niespodziankę rodzicom :)
3.
- Dlaczego pijesz alkohol? Zawsze mówiłeś, że alkohol to używka dla mięczaków!...
Pytanie: Kim jest X, kim Y i co to za sytuacja przerosła X?
I znowu w zdecydowanej większości bezproblemowy fragment: prawidłowa odpowiedź to „Szósta klepka” X to Żaczek, Y to Bobek, a stresową sytuacją był poród Krystyny.
4.
- Ty?! - zakrzyknęła Gabriela - Przestań się wygłupiać....
Pytanie: Do kogo mówi Gabrysia?
Z tym fragmentem było więcej kłopotów. Część z Was celowała w tatę Borejko i w bardzo różne, niekoniecznie prawidłowe tytuły. A ów słowa Gabrysia mówiła do Robrojka, który po wielu latach wrócił do Poznania w „Córce Robrojka”.
5.
- Nazwisko? - spytał rozkazująco.
- Żeromski - padła odpowiedź...
Pytanie: Kto pytał Bernarda o nazwisko? Kto był wicedyrektorem szkoły?
Kolejny fragment, który trafialiście bez pudła – oczywiście to „Brulion Bebe B.”. Więcej „strzelania” było w odpowiedziach na pytanie, przy czym większą niewiadomą okazał się wicedyrektor (gdybym napisała „wicedyrektorka” znacznie uprościłoby to sprawę...
Pytania zadawał Pieróg, a wicedyrektorką była Ewa Jedwabińska.
6.
Ta sztywność była zasługą X właśnie...
Pytanie: Kim jest poetyczna niedojda?
Z poetycznej niedojdy często robiliście Idę albo Pulpecję. A to nie mógł być nikt inny, tylko Natalia! Z kolei jako tytuł często pojawiała się „Noelka” – cóż, to nie to – to po prostu „Pulpecja”.
7.
- Ale Cesia ma rację, panie profesorze - powiedziała szybko Beata Kowalczuk...
Pytanie: Kto prowadził tę lekcję?
Hihi, to był paskudny fragment ;) 90% uczestników celowała w „Szóstą klepkę”. Tymczasem ta scena miała miejsce w „Kwiecie kalafiora” (to była klasa Gabrysi). Ale z profesorem nie mieliście żadnych problemów – oczywiście, że Dmuchawiec! Czesław w dodatku.
8.
Przez kilka sekund dziewczynka okropnie się bała...
Pytanie: O której dziewczynce mowa i dlaczego się przestraszyła?
Też sporo celowania. Nie mieliście problemów z postacią – większość jednomyślnie orzekła, że tylko Laura była zdolna zdefraudować składki... Natomiast z tomem i drugą częścią pytania były problemy. To było w „Nutrii i Nerwusie”, a Tygrys przestraszył się burzy.
9.
X. Hm, hm.
Kość policzkowa, opięta gładką, kremową skórą lśniła lekko...
Pytanie: Kim są X i Y?
Żadnych problemów – „Żaba” a ów para to Tygrys i Wolfi.
10.
Jeśli chodzi o nią, kret z bajki mógłby zostać nawet poćwiartowany i zamarynowany w occie...
Pytanie: O kim mowa?
Hihi, i tutaj też „wolna amerykanka”. Pojawiały się Aniela, Ida, Czekoladka(!), a nawet niewinna Łusia. A to po prostu mała Pulpa ogląda dobranockę w „Kwiecie kalafiora”.
11.
- Panie! - wyszeptał chrapliwie właściciel twarzy, wysuwając się ostrożnie poza swe terytorium i obciągając przykrótki sweterek na brzuchu, okrągłym jak piłka....
Pytanie: Kto to jest ONA i co było przyczyną wybuchu piecyka?
Dość trudny, jak się okazało, fragment. ONA to była Alma Pyziak – kto nie czytał „Tygrysa i Róży” miał spore problemy. A piecyk wybuchł przez zapomniany omlet Laury...
12.
Nagle, ku przerażeniu wszystkich, obie damy wybuchnęły jednakowym cienkim piskiem...
Pytanie: Kim były owe damy i dlaczego tak się zachowały?
Też bezproblemowo: Mila Borejko i Monika Pałysowa. Piszczały, bo się okazało, że to przyjaciółki z dzieciństwa, a teraz ich dzieci miały się pobrać...
Natomiast tę scenę sporo osób z lubością umieszczało w „Pulpecji”. Nic z tego – to „Noelka” była!!!
13.
Chrupiąc paluszki, bez apetytu (jakoś ostatnio jej nie służył...), X obserwowała różne typy ludzkie...
Pytanie: Kto to jest X i kogo rozpoznała w szczęśliwej parze?
Mimo kilkakrotnych prób wmówienia mi, że to Elka z „Noelki” nie dałam się przekonać :P To oczywiście „Pulpecja” i fragment, w którym tytułowa bohaterka rozpoznawała Gabrysię i Grzesia Strybę.
14.
- Ale wnuczki to by się pani nie wyparła! - powiedział jej komplement...
Pytanie: Kto i komu prawił komplementy?
Nikt, kto czytał „Dziecko piątku” nie miał problemów – to komplementował woźny Bronisław Jankowiak babcię Martę Jedwabińską.
15.
Z tymi słowy udał się do łazienki...
Pytanie: O kim mowa?
Ciekawe strzały tutaj padły:) Głównie w Wolfiego, ale bywało też, że w Józinka. A to Kozio miauczał pod prysznicem po powrocie z kolonii. W „Brulionie Bebe B.” oczywiście.
16.
- Czołem! - powiedział X rozpromieniony i radosny - Nigdy nie zgadniecie, co się zdarzyło!...
Pytanie: Kim jest X i jaka to była nowina?
Też łatwy fragment:) Mój ulubiony Żaczek cieszył się z uzyskania stabilnej syntezy termojądrowej w plazmie deuteru...(cokolwiek to oznacza). Ale uznawałam, jeśli ktoś napisał po prostu z jakiej to było dziedziny. No i „Szósta klepka”.
17.
W dwa dni później X przyprowadził do domu Y. Nikogo nie uprzedzał, ot, po prostu zaprosił ją po spacerze na herbatkę u mamy...
Pytanie: Kim jest X, a kim Y?
Większość z Was też nie miała z tym problemu. To „Kalamburka”, a X i Y to Józef i Fela - wpadli na herbatkę do pani Borejko. Część celowała w Ignasia i Milę, ale przecież mama Borejkowa była Milą zachwycona!
18.
Nie jest przecież psem Pawłowa
Żeromski, wuj
Pytanie: Jak brzmiała treść (nie musi być przytoczona z dokładnością co do słowa) uwagi, na którą Bernard odpisał w ten sposób?
Tytuł nie sprawiał żadnych problemów, ale podam: „Brulion Bebe B.” Natomiast treść uwagi część musiała sobie dłuuuugo przypominać... A to po prostu Beata „nie reagowała na dzwonek” na lekcji mgr. Prątkowskiej. :)
19.
Umiała ugotować rosół, herbatę i budyń....
Pytanie: Czyje umiejętności przekraczało ugotowanie jajka na miękko?
Hihi, sporo bohaterów, według Was mogło się takimi umiejętnościami pochwalić:) Pojawiła się i Aniela, i Ida, i Pulpecja, i Julia Żak – a to Gabrysia biedna została sama z garami podczas pobytu Mamy w szpitalu! „Kwiat kalafiora”, rzecz jasna.
20.
Nigdy dotąd panny Pyziakówny nie wychodziły do szkoły tak wcześnie i tak punktualnie...
Pytanie: Jaka była przyczyna takiego zachowania dziewczynek?
Ach, bracia Lelujkowie i ich nieodparty urok... Ech, nie mają chłopcy szczęścia w miłości, a szkoda...
To oczywiście „Imieniny”, a zachwycone Pyziakówny pozwalały się chłopcom odprowadzać do szkoły. Tylko trzeba było punktualnie pojawić się przed bramą...
21.
Obudził ją okropny ryk.
Ryczały dwa głosy, ale unisono...
Pytanie: Kim są X i Y, i z jakiego powodu ryczały dwa głosy?
Pytanie okazało się być podchwytliwe, ponieważ jako X i Y podawaliście Mamerciątka. Ale to nie one śniły się Anieli, tylko ryczały w oddali... X-Aniela, Y-Pawełek, oczywiście. Mamerciątka ryczały z trwogi przed srogim ojcem, który postanowił wymierzyć im lanie paskiem (wyciągniętym z zamrażalanika...). „Kłamczucha”.
22.
- Jest - X zawsze udzielał odpowiedzi lakonicznych...
Pytanie: Kto udzielał lakonicznych odpowiedzi?
Nikt inny, tylko Józinek mógł odpowiadać tak lakonicznie! Przy okazji niektórzy (a raczej niektóre) ujawniły wielką słabość do ów potomka rodu Borejków...
Z tytułem pewne problemy, ale po „strzelankach” w końcu musiała paść prawidłowa: „Imieniny”.
23.
Rondo Kopernika to węzłowy punkt Poznania, położony na skrzyżowaniu Armii Czerwonej z Roosvelta...
Pytanie: Kim jest X i Y?
To nie Gaba i Pyziak, ani Aniela i Bernard, jak chcieli niektórzy, a po prostu Matylda, która uczyniła z Maćka Ogorzałki arbitra elegancji... Echh... Gdzie ci mężczyźni...
Oczywiście „Opium w rosole”.
24.
Wyprostowana, z dłońmi symetrycznie rozpostartymi na wzniosłym brzuszku, X śniła, że buszuje po ciemku pośród wysokich paproci, w których kryje się jej siostrzenica Laura...
Pytanie: Komu śniła się Laura?
Wzniosły brzuszek kojarzył się niektórym z Pyzą (mógł w sumie) i z Natalią (a – tego nie rozumiem!). Po sugestii, że brzuszek mógł być brzemienny, większość nie miała problemu – tak smacznie mogła śnić tylko Ida. I to koniecznie w „Nutrii i Nerwusie”.
25.
X przestał panować nad sobą...
Pytanie: Kim jest X? Gdzie miało miejsce to zdarzenie?
Żadnych problemów. Ignacy Grzegorz Stryba uciekał przed szerszeniem na ogródku u cioci Patrycji i wujka Floriana. „Czarna polewka”.
26.
- Mniam - rzekł X. - teraz dobre. Y, musiałem doprawić ten twój mdły bigos...
Pytanie: Kim jest X i Y?
Też bezproblemowo. Poza jedną bodajże sugestią, że to Bernard coś doprawiał. To oczywiście dwóch zgryźliwych tetryków, czyli dziadek Metody i Cyryjek przygotowują świąteczną wigilię – w „Noelce”.
27.
Ida siedziała na kolanach mamy. Miała żałosne uczucie, że robi to po raz ostatni w życiu...
Pytanie: Dlaczego Idusia miała uczucie, że ostatni raz w życiu siedzi u mamy na kolanach?
Nie, nie, nie! To NIE była „Noelka”, jak uparcie twierdziła większość z uczestników! To był świąteczny poranek w „Pulpecji”! Dzień, a nie przeddzień ślubu Idy. I dlatego miała też poczucie, że siedzi na kolanach mamy po raz ostatni w życiu...
28.
Osłabiony, lecz wciąż żywy zapach jej perfum "Vivre" przemknął na fali powietrza, wywołanej różnicą temperatur....
Pytanie: Kim jest X i gdzie wyjechała?
To było zbyt proste :P Józefina Bitner, która wyjechała do Ameryki. Uznawałam odpowiedź USA, Amerykę, a raz nawet Kanadę. Po prostu druga półkula :)
„Brulion Bebe B.”
29.
Kiedy tak siedzieli i rozmawiali, nagle doznał wrażenia déja vu - przecież już kiedyś przeżywał coś podobnego, tez był słoneczny poranek i muzyka, i nawet jakieś dziecko...
Pytanie: Kto doznał wrażenia déja vu i o kim rozmyślał?
O, tutaj były problemy. Bo też fragment nie był zbyt charakterystyczny. Chodziło o „Córkę Robrojka”, a rozmyślał rzeczony Robrojek o (jeszcze nie narzeczonej) Natalii...
30.
W dwadzieścia minut potem X znalazła się w swoim łóżku, wyszorowana do czysta w misce (wody w kranach już nie było) i nieludzko senna...
Pytanie: Kim jest X i co to były za traumatyczne przeżycia?
Hihi, neospasmina niektórych kompletnie pokonała. I natrętne pytania czy aby z płcią nie ma błędu. Nie! To Ida vel „oczadziały Iduś”, który spędził noc pilnując podtrutego Lisickiego i jego braciszka. Fragment z „Idy sierpniowej”.
31.
- Wiesz - powiedziała wzruszona - przez całe życie chciałam, żeby ktoś choć raz mnie potraktował nie na serio...
Pytanie: Kto chciał się poczuć jak kapryśne i zepsute stworzenie?
Odpowiedź: „Nie_mam_pojęcia!!!” się nie liczyła, a taka się często zdarzała :) Można było się zdziwić, że to Mila Borejko miała takie marzenie. „Kalamburka”.
32.
- Od dzisiaj pluj w swój własny tusz - powiedziała X(...)
Pytanie: Kim jest X, kto miał pluć w swój tusz i jakiej marki ten tusz był?
To nie Gaba i Ida, i nie Maybelline, ani Elisabeth Arden – ale Julia Żak ofiaruje Cesi tusz marki Max Factor (zbyt drogi, jak dla nastolatki!). Co niektórzy pamiętali nawet, że w towarzystwie zielonej kredki do oczu! „Szósta klepka”, oczywiście.
33.
- Mam osiemnaście lat, inne już za mąż wychodzą, a ja?! Żaden chłopak mnie nie chce...
Pytanie: Kto się nad sobą użala?
Prawie nikt nie miał problemu z odpowiedzią na pytanie – użalać się nad sobą mogła tylko Laura. Ale znów problemy z tytułem. Chodziło o „Język Trolli”.
34.
W trudnej sytuacji życiowej nie masz lepszego sposobu na znalezienie ratunku, niż zwrócić się do Prawdziwego Mężczyzny w tonacji Zbolałego Kurczątka...
Zbolałe Kurczątko było dla niektórych prawdziwą udręką:) A to taka piękna scena! Odpowiedź brzmi oczywiście – w „Pulpecji”. Pytania dodatkowego nie było – stąd 1 punkt za ten fragment.
35.
"Opuszczając nasz przemiły lokal wyborczy spotkałam starszą panią podsłuchującą pod drzwiami...”
Pytanie: Kto jest autorem zacytowanego fragmentu protokołu i jak nazywała się pani podsłuchująca pod drzwiami?
Jeśli chodzi o autora protokołu to była istna „strzelanka”. Od Janusza, przez Robrojka, Cesię, Gabrysię – wreszcie padała odpowiedź – Danka Filipiak. To ona akurat miała okazję natknąć się na panią Szczepańską. A tytuł to oczywiście „Kwiat kalafiora”.
36.
- A za kim najbardziej będziesz tęskniła? - zainteresowała się Natalia. - Bo ja chyba za Małą Dorrit...
Metodą prób i błędów większość doszła do prawidłowej odpowiedzi – fragment, drugi za 1 pkt., czyli bez pytania dodatkowego – pochodził z „Tygrysa i Róży”, a podałam go ze względu na ogromną „książkową” urodę :)
Za część pierwszą można było uzyskać maksymalnie 70 punktów.
CZĘŚĆ II
1.
Jaka miejscowość była celem wyprawy Nutrii, Pyzy i Tygrysa, a w jakiej wysiadły z pociągu?
To, że pociąg jechał do Gdyni, nie oznacza, że tam udawały się Natalia z dziewczynkami! Docelowo jechały do Łeby, do Żeromskich, i taką odpowiedź uznawałam :)
2.
Kto sypał na parapet cukier pudrowy dla ptaszków?
Prawdziwa zagadka dla niektórych :) A to Pulpa jako 5-letnia dziewczynka wyjadała cukier! Przyłapana wymyśliła, że sypie go ptaszkom. Nie smakowało im... wypluły... ;)
3.
Z jakiej okazji rodzina Schoppe spotykała się w Koszutach?
Z okazji urodzin Babci!
4.
Kto i w jaki sposób spalił Żabie pokój?
Prawie wszyscy odpowiedzieli bez podpowiadania! Oczywiście Wolfi zostawiając włączone żelazko.
5.
Co podarowała Kreska Lelujce?
Nie, nie szalik, ale własnoręcznie wykonaną czapkę.
6.
Jak miała na imię pani Myszka?
Kto nie znał „Tygrysa i Róży” miał tu duży problem. Chodziło o panią Oleńkę.
7.
Co zbił ojciec Borejko przy upadku z drabiny?
Uznawałam pośladki, a nawet „krzyż” – a zbił sobie – biedak! – kość ogonową.
8.
Jak brzmiało imię i nazwisko Dambo?
Damazy Kordiałek – bez żadnych problemów.
9.
Skąd wziął się przydomek Cesi i jak on w ogóle brzmiał?
Jedno z Waszych „ulubionych” pytań :P
Że Cielęcina, to wiedzieli wszyscy, ale ponad połowa z uczestników sugerowała, iż to od rumianego i zdrowego oblicza Cesi. Nie – to chodziło o książkę – „Ziele na kraterze” Wańkowicza. Stamtąd wziął się przydomek Cesi.
10.
Która z sióstr Borejko miała mieć na imię Wergilia, a która Tibulla?
Z Wergilią nie mieliście żadnych problemów, a Tibulla była obstawiana pół na pół – raz Ida, raz Natalia. To właśnie Nutria miała być Tibullą.
11.
Komu i w którym tomie się przyśniło, że stworzył Wszechświat?
Niektórych ponosiła fantazja :) A tymczasem takie sny miewała siedmioletnia Natalia w „Kwiecie kalafiora”.
12.
Co gwałtownie przemieszczało się ulicą Dąbrowskiego, kiedy Tygrys z ojczymem taszczył zakupy?
Hihi, tutaj królował Jerzy Hajduk :))) Ale pytanie brzmiało CO a nie KTO! Drugą ulubioną odpowiedzią była śnieżyca – tu już było bliżej. A chodziło o front atmosferyczny (znad Skandynawii)!
13.
Czyj wiersz chciał zadeklamować Elce Tomek, ale się nie odważył?
William Blake – żadnych kłopotów.
14.
Kto i z jakiej okazji podawał "fondue"?
Niektórym się myliło z Sylwestrem u Romy, a to zaserwowała Joanna Borejko, też na Sylwestra. Przy okazji – zauważyliście, że sporo tego Sylwestra w całej Jeżycjadzie :) „Kwiat kalafiora”, „Kalamburka” „Język Trolli”, „Pulpecja"...
15.
Ile pączków zjadł Pawełek? Ile miał zjeść?
Istna „strzelanka”, ale przyznaję, że nawet ja na początku popełniłam błąd. Tez myślałam, że zjadł 17, a okazuje się, że 19 A miał 20. Dzielny chłopak, tylko potem chory... :)
16.
Jak się nazywał adorator Mili z czasów studenckich, rywal Ignasia?
Nie Zbyszek, nie Zmysław, ale Zbysław. Kotecki w dodatku.
17.
Jak nazywała się maskotka "podobna do Kuronia"?
Odpowiedź: Leonardo! A chodziło o słynne jasełka z Laurą w jednej z ról. 100 punktów dla osoby, która powie, dlaczego tata Borejko powiedział „Podobna do Kuronia”!!!!!!!????
18.
Jak Stasia nazywała Józinka?
Pepe – żadnych problemów.
19.
Jak miała na imię Terpentula i z jakiego miasteczka pochodziła?
Z imieniem nie było kłopotów, z miejscowością więcej. Pojawił się nawet Rzeszów – rzeczywiście, brzmi podobnie :) A chodziło o Ostrzeszów.
20.
Jak nazywa się dzielnica Poznania, w której po śmierci mamy mieszkała z ojcem Aurelia?
Świerczewo, ale uznawałam też Świerczew, bo niektórzy mogli nie znać odmiany tej nazwy.
21.
Skąd się wzięło przezwisko Baltony, i jak on miał naprawdę na imię?
Florek, Florian, choć niektórzy jako imię podawali: Bobcio :) A skąd pochodziło? Biedna Czajka sugerowała nawet, że od BATONIKA, a on po prostu nosił długo bluzę z takim napisem!
22.
Kto miał nóżkę numer 41, w dodatku arystokratycznie wąską i o wysokim podbiciu i dlaczego wynikł z tego problem?
Też bezproblemowa zagadka. Ida oczywiście. A problem wynikł, bo ciężko kupować ślubne pantofle w samą Wigilię...
23.
Przy jakiej ulicy mieszkali Bebe i Konrad Bittnerowie?
Przy ul. Krasińskiego, ale nie omieszkałam jednemu z uczestników przyznać punktu za odpowiedź „przy tej samej, co pan Karolek!” :)))
24.
Jak miał na imię młody sąsiad Przeszczepa?
Oczywiście – Mateusz!
25.
Kto łkał na Cesinych płytach gramofonowych?
Hihi, kolejna cudowna zagadka :))
Większość dawała się nabrać, i pisała, że to Danusia łkała! A gdzież tam! Danusia nastwiała płyty, ale kto łkał??? Niemen, oczywiście!!!
26.
W jaki dzień urodziła się Aurelia?
Wbrew tytułowi – to NIE BYŁ piątek :) Urodziła się w niedzielę, i to w samiutką Wielkanoc.
27.
Gdzie Pulpa i Marcelek spędzali Sylwestra?
U Romy Kowalik, nikt nie miał z tym problemów.
28.
Jak nazywają się wierszyki, które Bebe i Dambo pisywali w brulionie?
Jasne, że limeryki :)
29.
Co dostała na obiad "przyszłość narodu"?
Kiedy ktoś odgadł, kim jest przyszłość narodu, to na ogół padała poprawna odpowiedź: kotlecik z marchewką! Nie była to jajecznica, ani makaron w sosie mediolańskim! A przyszłością narodu był rzecz jasna Bobcio.
30.
Kto z rodziny Borejków palił papierosy?
Ku ogromnemu zaskoczeniu co niektórych, muszę z przykrością napisać: KTOŚ palił papierosy! I nie była to Mila, ani Natalia. Co niektórzy bardziej przebiegli wskazywali wujka Józka, ale nie było żadnego fragmentu, który przyłapał by go na gorącym uczynku...
Już odpowiadam, jednym z cudniejszych fragmentów z „Kwiatu Kalafiora”:
„Nagle odezwała się Ida:
- Ja zawsze noszę czystą bieliznę, odkąd poznałam Waldusia – wyjaśniła marzycielsko, wprawiając rodziców w zupełną konsternację.
Gabriela oświadczyła dumnie, że po pierwsze, jej koszula nie jest w żadnym razie brudna, lecz jedynie nieco używana. Po drugie, że każda rzecz ma to do siebie, że się zużywa. Po trzecie, żadnej czystej nie było, gdyż boginka Waldeczka pozwala sobie na różne nieczyste machlojki.
Mama podniosła oczy do sufitu i wystosowała pouczenie o koszulach kobiety wytwornej.
Gabrysia podkreśliła stanowczo, że takową być nie zamierza, lecz jednocześnie obiecała przemyśleć kwestię podkoszulków.
Ojciec powiedział, że nihil semper suo statu manet i FLEGMATYCZNIE ZAPALIŁ PAPIEROSA.
Co do Patrycji, tonąc w podziwie dla Gabrieli, wylała ona cały kubek herbaty na kolana ojca.
U drzwi zaś właśnie zadźwięczał dzwonek.”
31.
W którym tomie Małgorzata Musierowicz zawarła alfabetyczny spis osób występujący w Jeżycjadzie?
W „Żabie” to było, oczywiście.
32.
Wymień trzy motywy, które znajdowały się na pisankach pomalowanych przez Bobcia.
Motywów zasadniczo było kilka: bitwa pod Somosierrą, czołgi, mysz i bakterie... Aaa, no i Hitler.
33.
Ile wnuków i prawnuków (przynajmniej w ostatnim tomie) mają w sumie Ignacy i Mila Borejkowie?
W sumie 10 – 9 wnuków i 1 prawnuczka.
Przy okazji doszło do popełnienia sporego nadużycia przez użytkownika Janmamut :P
„Matematyk nie będzie się kalał dodawaniem liczb. Matematykowi, w dodatku mężczyźnie, to pytanie się po prostu zalicza.”
Gwoli wyjaśnienia – odpowiedź została zaliczona :))))
34.
Komu śnieg usypał komiczną czapeczkę? (to pytanie jest z dedykacją - uczestnicy spotkania łódzkiego z 25 listopada 2006 muszą dodatkowo odpowiedzieć na której stronie książki znajduje się ten opis :P Inaczej nie uznam odpowiedzi :P)
Hihi, to nie był Moniuszko, jakby chcieli niektórzy, ale poczciwy Pegaz na dachu Opery. Odpowiedź znajdowała się na stronie 7, i wiele osób, choć nie musiało, przezornie wolało ją zamieścić :)
Za część II można było uzyskać maksymalnie 34 punkty.
CZĘŚĆ III - tzw. „Hasłowo":
- Maria Callas to „Szósta klepka”, ale jeśli ktoś bardzo się targował, to uznawałam też „Nutrię i Nerwusa”, gdzie faktycznie to nazwisko pada.
- Dorota ma jelito – a to dyktando ciotki Lili, które robiła pierwszoklasiście Tomkowi - „Kłamczucha”, oczywiście.
- Szwungszajba - „Ida sierpniowa”.
- Mniej bombków, więcej gołąbków - „Brulion Bebe B.”
- Krucafuks. „Żaba” albo „Czarna polewka” – uznawałam jedno i drugie. Powiedzonko Wolfiego.
- Jedna małpa drugiej małpie... – a to oczywiście „Kłamczucha” i wydzierające się pod oknem Mamerciątka („Jedna babcia drugiej babci...”).
- Ok.-urcze. – generalnie chodziło o powiedzenie Jacka Lelujki w „Opium w rosole”, ale kto się wytargował, to zaliczyłam też „Noelkę”.
- Li i jedynie. – to wcale nie taka oczywista „Szósta klepka” – sporo osób „poległo”.
- Rudy kościotrup – a tu bezproblemowo – „Ida sierpniowa”.
- Tata czuwa! – chodziło wyłącznie o „Córkę Robrojka”.
- Popodrzynać tętniczki. – któż by nie pamiętał sceny powrotu Kozia z kolonii i rozmowy pani Sznytek na temat jego zachowania :) - „Brulion Bebe B.”.
- Spółdzielnia Zaopatrzenia i Zbytu. - „Kłamczucha”.
- Borejko-Station. – tu zaliczałam dwie możliwości: „Dziecko piątku”, albo „Imieniny”.
- Świnki trzy. – to oczywiście „Kwiat kalafiora”.
- Tombak. – niektórzy mieli problemy, a chodziło o „Opium w rosole” (gdzie Kreska okazała się według Piotra Ogorzałki „mądrą dziewczyną” i Maciek „miał się jej trzymać”).
- Obalcie mury! – ponownie „Brulion Bebe B.” i hasła „antydemokratyczne” wnoszone przez Bernarda.
- Psia jego melodia. – oj, tutaj sporo osób poległo. A chodziło o scenę ucieczki przed Nerwusem – „Psią jego melodią” posłużył się taksówkarz, co potem przechwyciły dziewczynki i używały m.in. przy puszczaniu wianków :) - „Nutria i Nerwus”.
- Przyszłam na obiadek. – to było banalnie proste – „Opium w rosole”.
Kto odpowiedział na wszystkie hasła w części III, dostał 18 punktów.
CZĘŚĆ IV – tzw. „Książkowo”:
- „Dzień tryfidów” John Wyndham – to oczywiście „Szósta klepka”.
- „Wesołe przygody Robin Hooda” Howard Pyle – też raczej bez problemów – tę książkę czytali Ida i Krzysiu młodym Lisieckim w „Idzie sierpniowej”.
- „Krótka historia teatru polskiego” Zbigniew Raszewski – niektórzy się buntowali, że chodzi o „Dziecko piątku” a jak skutecznie się buntowali, to nawet dopisałam te pół punktu, ale generalnie chodziło o „BRULION BEBE B.” – to z tą książką nie rozstawała się Aniela!!! I nie chodziło też o „Kłamczuchę”.
- „Wesele” Stanisław Wyspiański – oczywiście przedstawienie zrobione przez Konrada Bittnera w „Dziecku piątku”.
- „Fizjognomika” Arystoteles – któż nie pamięta przytyków robionych Idzie przez Gabę podczas tej lektury? :) „Kwiat kalafiora”, rzecz jasna.
- „Gorączka romantyczna” Maria Janion – różne spekulacje się pojawiały, a to była ukochana lektura podróżnicza Natalii Borejko. A gdzie podróżowała Natalia? Oczywiście w „Nutrii i Nerwusie”.
- „Dziwne losy Jane Eyre” Charlotte Brontë – ech, ten pan Rochester... „Ida sierpniowa”, oczywiście.
- „Piękna i Bestia” Madame de Villeneuve – z tym nie było absolutnie żadnych problemów – „Córka Robrojka”!
W sumie 8 punktów za część IV
Generalnie w całym konkursie można było zdobyć 130 punktów!
I wreszcie moment, na który niektórzy czekają z największą niecierpliwością: ogłoszenie wyników...
Przedtem jednak chwila refleksji :P
Przede wszystkim – nie licząc, naturalnie, pierwszego konkursu, w tym wzięła udział rekordowa ilość nowych uczestników! W tym jedna osoba SPECJALNIE zalogowała się na Biblionetce, by wziąć udział w konkursie – brawa dla Szproty!
Gdyby z kolei zrobić ranking najłatwiejszych konkursów – to tez nie jestem pewna, czy ten nie zdobyłby pierwszego miejsca, ale akurat nie wiem, czy to powód do chwały... :P
Aż pięć osób nadesłało komplet odpowiedzi, z czego specjalne brawa należą się Annie 46, która uczyniła to jako pierwsza, oraz dla Kropci, która przesłała mi w pierwszym mailu praktycznie komplet odpowiedzi!
Annie, Kropci, Emkawu, Annice i Szprocie serdecznie gratuluję zwycięstwa, ale w ogóle chciałam bardzo, bardzo podziękować WSZYSTKIM uczestnikom konkursu – za to, że wzięli udział, za to, że świetnie się dzięki nim bawiłam, i za wiele ciepłych słów, które usłyszałam
Serdecznie dziękuję i szczerze gratuluję! A oto ranking:
1. Anna 46 – 130 pkt.
1. Kropcia – 130
1. Annika – 130
1. Emkawu – 130
1. Szprota – 130
2. Jean – 128
2. Paula Brown – 128
3. Villena – 127
4. Dobry_rocznik – 126
5. Aleutka – 117,5
6. Janmamut – 115,5
7. Librarianka – 115
8. Nisha – 112
9. Sherlock –107
9. Szafir – 107
10. Inaise – 105
11. Tuppence – 104,5
12. Czajka – 101,5
13. Kachna – 100
14. Paulamizi – 88,5
15. Nawojka – 85
16. Elkajka – 83,5
16. Panterka – 83,5
17. Czytelnik_Kasia – 77
18. Martamatylda – 64
19. Joka Bees – 57,5
20. Lady P. – 55
21. Misiak279 – 38,5
22. Vemona – 29
23. Szreq – 6
24. Sznajper – 4
Acha! Wyjaśniam 4 punkty Sznajperka (zresztą przysłał maila jako pierwszy!!!):
„CZĘŚĆ I
1. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
2. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
3. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
4. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
5. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
6. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
7. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
8. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
9. "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
i tak dalej na wszystkie...
CZĘŚĆ II - PYTANIA:
niestety nie wiem
CZĘŚĆ III - HASŁOWO:
na wszystkie "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata
CZĘŚĆ IV - KSIĄŻKOWO:
na wszystkie "Opium w rosole" Musierowicz Małgorzata”
___________________________
Kto mi powie, dlaczego mam do Sznajpera taką słabość? :)))