Dodany: 02.09.2006 03:05|Autor: bogna

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

KONKURS nr 26 pt. „KURACJA w LITERATURZE”


Przedstawiam KONKURS nr 26 pt. „KURACJA w LITERATURZE”, który przygotowała Czajka:



Z ogromną przyjemnością przedstawiam Wam konkursowe fragmenty dotyczące najróżniejszych kuracji.
Już Stańczyk twierdził, że najwięcej w Polsce jest lekarzy, więc aby to prawdzić zrobiłam wstępne rozeznanie w najbliższym otoczeniu i w ciągu JEDNEGO dnia spisałam poniższe rozmowy:

- Mam grypę.
- Początkową fazę grypy najlepiej przespać, jak misio... Weź sobie uderzeniowo 5 pastylek witaminy C (2 - 3 razy), to Cię wzmocni i wirusa przegoni. A nie dostałaś pastyleczek z kodeiną na noc? A to paskudny lekarz; było się upomnieć!!!
- Nigdy żaden lekarz nic rozsądnego mi na grypę nie poradził, więc... leczę się sama
- Byle nie antybiotykami! Słuchaj młoda lekarko: herbatka z miodem i cytryną (dużo cytryny), czosnek surowy w dużych ilościach (naturalny antybiotyk), sok malinowy (to już wiesz) na noc, witamina C

- A ja jestem chory, bleh… Mam coś z gardłem
- Co masz z gardłem? Boli, czy chrypa, czy bezgłos?
- Boli i dusi
- Wybawiłabym Cię, ale nie mam strzelby.
- Jakieś mroczne przepisy lekarskie. Ja się boje...
- Gorące piwko z miodem i cytryna, albo z sokiem malinowym na pewno pomoże
- Nie mogę gorącego piwka z miodem, bom na antybiotyku
- Hallsy.
- Weź sobie jedną cebulę, pokrój ją w plasterki, zasyp cukrem w słoiczku. Jutro będziesz miał bardzo dobry syrop i na ból i na duszenie
- Jakieś mroczne przepisy lekarskie. Ja się boje...
- Cebuli się boisz? To jest bardzo dobry, stary przepis. W hallsach nie ma na pewno nic lepszego od cebuli.
- Może się odważę.
- Hallsy. Hallsy dobre na wszystko

- Z tą Twoja nerwicą to jest prawdopodobnie tak, jak było w Trzech panach w łódce, nie licząc psa. Napisz sobie na ścianie jakiś ulubiony cytat za szafą. Zobaczysz, jak Ci wpłynie na dobry humor.

Jak już pewnie się domyślacie, powyższe fachowe porady podsłuchane zostały nie na forum lekarskim, ale na literackim, naszym kochanym biblionetkowym.
Widać jasno, że każdemu temat jest znany i bliski, a zatem do dzieła młodzi lekarze i lekarki!

Imię lub nazwisko postaci zastąpiłam inicjałem, natomiast w przypadku bohaterów, których nawet inicjał byłby dużym ułatwieniem zamaskowałam poprzez Iks i Igrek.
Rozwiązania proszę przesyłać na adres [...] w formie:
1. numer fragmentu
2. tytuł książki (1 pkt)
3. imię i nazwisko autora (1 pkt)
4. odpowiedź na pytanie dodatkowe – nie ma tym razem!
Na końcu proszę podać swój nick biblionetkowy.
Za każdy fragment można zdobyć dwa punkty, za wszystkie 19 fragmentów można zdobyć maksymalnie 38 punktów. W odpowiedzi na każdy nadesłany mail będę wysyłać potwierdzenie z informacją o zdobytej ilości punktów. Brak takiego potwierdzenia proszę reklamować na forum. Oczywiście, jak dotąd, można wysyłać odpowiedzi w kilku mailach.
Odpowiedzi można przesyłać do 11 września (poniedziałek), do godziny 24:00,
wyniki wraz z Listą Laureatów zostaną ogłoszone na forum następnego dnia.
Nagrodą jest tradycyjnie satysfakcja!
Życzę dobrej zabawy.

UWAGA!
Odpowiedzi nie zamieszczamy na Forum! Wysyłamy mailem!

Uwaga druga
Organizator zastrzega sobie prawo do wykorzystania odpowiedzi nadesłanych przez uczestników niniejszego konkursu i upublicznienia ich podczas ogłoszenia wyników. :-)

Uwaga trzecia
Podane poniżej kuracje można oczywiście stosować, ale tylko po uprzednim skontaktowaniu się z prawdziwym (dyplomowanym) lekarzem.



FRAGMENTY KONKURSOWE



1.
Nie widziałem węża, usłyszałem tylko, jak S. krzyknęła. Kiedy się do niej zbliżyłem, leżała nieprzytomna. Widziałem, jak padała, i podbiegłem do niej. Leżała na piasku, nieprzytomna z powodu upadku, tak sądziłem. Wtedy dopiero zobaczyłem znak od ukąszenia nad piersią, malutki, trzy ranki koło siebie, zrozumiałem od razu. Bardzo słabo krwawiły. Naturalnie, natychmiast wyssałem ranę, jak to się zaleca, wiedziałem, że należy ją ścisnąć, aby jad nie doszedł do serca. Ale jak? Ukąszenie było nad lewą piersią. Wiedziałem: natychmiast wyciąć ranę, ewentualnie wypalić.


2.
- Wiem już, jakie lekarstwo zażyć – powiedział.
- Jakie? – dopytywał się Iks
- Miksturkę „kukelimuk” Igreka. Musi to być pół na pół cukierków z czekoladą i potem zmieszasz wszystko porządnie z odrobiną okruchów od ciastek. Zrób to zaraz, to zażyję pierwszą dawkę (…)
Wziął kwaskowate cukierki i nadziewane malinki, i iryski i wymieszał to wszystko w filiżance z taką samą ilością kawałków czekolady, a potem pokruszył muszelki migdałowe na małe kawałeczki i posypał okruszynkami na wierzchu. Takiego lekarstwa Iks nigdy jeszcze nie widział.


3.
- Mój młody, wygłodniały źrebcu, nie ma takich roślin, które nadawałyby się do spożycia, nie miały zaś, stosowane w odpowiedniej dawce, właściwości leczniczych. Dopiero nadużycie czyni z nich przyczynę choroby. Weźmy dynię. Ma naturę zimną i wilgotną, gasi pragnienie, lecz kiedy zjesz ją zepsutą, spowoduje biegunkę i będziesz musiał zawrzeć swe trzewia za pomocą mieszaniny solanki z gorczycą. A cebula? Jest ciepła i wilgotna, w małej ilości daje siłę męską, tym naturalnie, którzy nie złożyli naszych ślubów, lecz użyta w nadmiarze wywołuje ociężałość głowy, a wtedy nie obejdzie się bez mleka z octem. (…) Jedz natomiast czosnek. Jest ciepły i suchy, dobry przeciw truciźnie. Lecz nie należy przesadzać, albowiem zbyt wiele humorów usuwa z mózgu. Fasola daje obfitość uryny i tuczy, a obie rzeczy są bardzo właściwe. Lecz sprowadza złe sny.


4.
Typ wywiadu: lekarz psychiatra - pacjent (...)
- HALO - wystukał na klawiaturze Robin.
- HALO, JAK SIĘ MIEWASZ? - odpowiedź „Elizy” ukazała się natychmiast na monitorze.
- CZUJĘ SIĘ OKROPNIE - odpowiedział Dempsey.
- CO PRZEZ TO ŚCIŚLE ROZUMIESZ?
- JESTEM PRZYGNĘBIONY.
- DLACZEGO SĄDZISZ, ŻE JESTEŚ PRZYGNĘBIONY?
- BO CZUJĘ SIĘ SAMOTNY.
- CZY MIESZKASZ Z RODZINĄ?
- NIE.
- MASZ PRZYJACIÓŁ?
- CHYBA NIE.
- DLACZEGO?
Robin Dempsey namyślał się chwilę, nim wystukał odpowiedź:
- NIE WIEM.
- NAPRAWDĘ NIE WIESZ, CZY TYLKO UNIKASZ ODPOWIEDZI?
Dempsey zaczerwienił się i szybko wystukał.
- KIEDYŚ MIAŁEM PRZYJACIÓŁ.
- KIEDY TO BYŁO?
- NIM SIĘ OŻENIŁEM.
- NIE POWIEDZIAŁEŚ MI, ŻE JESTEŚ ŻONATY.
- JESTEM ROZWIEDZIONY.
- OPOWIEDZ MI O ROZWODZIE.


5.
Widząc to, jedna szpetna starucha będąca przy niej, zażywająca sławy bardzo kutej lekarki, zawiązała jej przepaskę tak ciasną, od której wszystkie bebechy tak były zduszone a ścieśnione, iż ledwie z trudem zębami zdołalibyście je rozluźnić, co jest rzecz straszna do pomyślenia; jak niegdyś diabeł w czasie mszy św. Marcina, spisując gawędy dwóch kumoszek, zębami musiał rozciągać swój pergamin.
Od tej dolegliwości rozluźniły się ku górze kosmki maciczne, między którymi przemknęło się dziecko i dostało do żyły zwanej czczą; stamtąd , przeciskając się przez przeponę aż powyżej łopatek, gdzie ta żyła dzieli się na dwoje, obróciło się na lewo i wyszło lewym uchem.


6.
Przychodziła, siadała przy łóżku i czytała mi książki. Słuchałam i z jej słów budowałam obrazy tak żywe, że nieomal rzeczywiste. Byłam wszędzie: w stepach zachodniej Ameryki, brałam udział w ekspedycji afrykańskiej, płynęłam przez wzburzony ocean… Matka przerywała czytanie, żeby mi podać lekarstwa. Wypijałam szybko gorzkie krople, połykałam proszki, byle tylko nie przerywała czytania. W ten sposób upłynęło nam sześć miesięcy. Kiedy słońce coraz częściej zaczęło zaglądać w okna pokoju, niecierpliwiłam się i prosiłam matkę, żeby mi pozwoliła wstać. Była jednak nieprzebłagana. Na moje prośby odpowiadała, że mam chore serce i że nie wolno mi chodzić.


7.
- Niech pani nic nie mówi – rzekł. – Niech pani nie próbuje mówić. – A kiedy delikatnie obmywał jej twarz chustką, oblało go jakieś ogromne ciepło. – Może pani tu zostać – powiedział. – Może pani tu zostać, jak długo pani zechce. Ja się panią zaopiekuję.
Wyżął chustkę, zwilżył polepione włosy dziewczyny i powyjmował je z ran na głowie.
Robiąc to słyszał swój głos, nieomal jakby słuchał kogoś obcego.
- O… czy tu boli? Te biedne oczy… Zasłonię je pani ciemnym papierem. Nic pani nie będzie. Tu na czole jest gorzej. Boję się, że zostanie blizna. Czy mogłaby pani powiedzieć swoje nazwisko? Nie, proszę nie próbować. Mamy masę czasu. Masę czasu. O, słyszy pani? To bryczka doktora.


8.
Przypominam sobie, gdzie zadekowałem stare pudło z farbami. Wygrzebuję je, czyszczę pędzle terpentyną i przeglądam tuby. Może dzięki malowaniu zachowam resztki zdrowego rozumu. Nie lubię się do tego przyznawać, ale malowanie ma dla mnie aspekt terapeutyczny. Nie powinno tak być u zawodowca, ale jest.
Kiedy mogę kontrolować swój świat, brać rzeczy z zewnątrz i przekształcać je według własnego uznania, działa to na mnie kojąco.


9.
A kobiety radziły raz w raz nowe ratowanie chorej; to sól rozpuszczoną wlewali jej w gardło, to topiony z poświęcanej gromnicy wosk z mlekiem; radził ktosik mydła z serwatką - insza znowu wołała, żeby krew puścić, ale krowie nic nie pomagało, wyciągała się coraz dłużej, niekiedy podnosiła łeb i porykiwała długo, jakby o ratunek, boleśnie, aż jej piękne oczy o białkach różowych mętniały mgłą i ciężki, rogaty łeb opadał z wysilenia


10.
- Proszę teraz jegomości, abyście zechcieli się opatrzyć, bo krew wam ciurkiem z ucha płynie; mam szarpie i nieco białej maści w sakwach.
- Bez tego wszystkiego obeszłoby się łacnie – odparł Iks – gdybym nie był zapomniał przyrządzić sobie flaszczyny balsamu Fierabrasa, którego jedna kropla oszczędza czasu i leków.
- Jakaż to flaszczyna i jakiż to balsam? – zapytał Igrek.
- Jest to balsam – odpowiedział Iks – którego receptę pamiętam. Posiadając go, nie trzeba się lękać śmierci ani też myśleć, że od rany jakiejś zginąć można. Więc kiedy go przyrządzę i dam go tobie, ty zaś ujrzysz, że w jakiejś bitwie rozpłatają mię na dwoje (jak wielokroć zdarzać się zwykło), nic innego nie będziesz miał do roboty, jak tylko ostrożnie wziąć część ciała, która na ziemię odpadła, i bardzo sprytnie, zanim krew zakrzepnie, przyłożyć do drugiej połowy, która na siodle została, uważając, by dopasować ją równo i akuratnie. Natychmiast dasz mi wypić tylko dwa łyki balsamu, o którym mówię, a ujrzysz mię tak zdrowym jak jabłuszko.


11.
Gdy południowe światło było najjaśniejsze, zacząłem robotę rozcinając skórę na głowie i tamując upływ krwi za pomocą rozżarzonego żelaza, choć czułem się bardzo źle na widok mąk, które mu sprawiałem. Ale pacjent mój oświadczył, że męka ta jest niczym w porównaniu z tymi, których co dzień przyczynia mu głowa. Dałem mu sporo wina, do którego domieszałem uśmierzających środków, tak że oczy wylazły mu na wierzch jak martwej rybie i bardzo był wesoły. Następnie otworzyłem czaszkę tak ostrożnie, jak tylko było możliwe za pomocą narzędzi jakimi rozporządzałem. A on nawet nie zemdlał, tylko głęboko wciągnął oddech i powiedział, że odczuł natychmiastową ulgę, gdy uniosłem oddzielony od czaszki kawałek kości. Serce przepełniło mi się radością, gdyż właśnie w tym miejscu, gdzie otworzyłem czaszkę, demon względnie duch choroby złożył swoje jaje, (…). Było ono czerwone i brzydkie, i duże jak jaskółcze jaje. Z całą zręcznością, na jaką mnie było stać, wyjąłem je, przypalając wszystko co łączyło je z mózgiem, (…). Czaszkę zamknąłem kawałkiem srebrnej blachy, po czym zszyłem pacjentowi skórę na głowie, a on przez cały czas nie stracił przytomności, a potem podniósł się i zaczął chodzić, i dziękował mi ogromnie, gdyż nie słyszał już przeraźliwego szumu w uszach, a także męki, które cierpiał, ustały.


12.
Mówię ci, klin wybijesz, wbijając klin nowy;
Pożar wypali się, gdy drugi rozgorzeje;
Kręcąc się w drugą stronę, przegnasz zawrót głowy;
Uśmierzysz żal, wpadając w inną beznadzieję.
Tak też oko, gdy nowy widok w nim się zjawi,
Zapomni o tym pyłku, od którego łzawi.


13.
- Zauważyłam, że kiedy ciało cierpi, trzeba zająć czymś umysł.
- Potrafi tak panienka? (…)
- Czasami potrafię, czasami nie – odpowiedziała mężnie. – Ale kiedy mi się uda, czuję się dobrze. Poza tym wierzę, że zawsze może się udać, tylko trzeba się w tym ćwiczyć. Ostatnio dużo ćwiczę i łatwiej mi to teraz przychodzi niż dawniej. I kiedy jest okropnie… po prostu okropnie… z całej siły wyobrażam sobie (…). Nawet nie wiesz, jak się dzięki temu o wszystkim innym zapomina.


14.
- Wiem, co zrobimy – powiedział Iks. – Gdy przyjdziemy do domu, zawiążesz grubą nitkę wokół zęba, a drugi jej koniec przywiążemy do płotu. Wtedy rozżarzą kawałek żelaza do czerwoności i przejadę ci tym żelazem przed samym nosem. Tak się przestraszysz, że odskoczysz w tył, a wówczas ząb wyleci.


15.
Nie potrzebujesz ani lekarstw żłopać,
Ni wzywać czarów. Idź natychmiast w pole,
Zacznij w nim orać i kopać;
Zamknij wszystkie swoje zmysły
W obręb ile można ścisły;
Przestań na prostym karmidle,
Żyj z bydlętami jak bydlę
I nie miej za czyn niegodny,
Mierzwą sam swe grunta płodnić;
To jest środek niezawodny,
By na kopę lat odmłodnieć.


16.
Nie idzie miód na ranę, chybaby samą zalać, żeby się prędzej wypaliła. Wasza miłość pozwoli obejrzeć i opatrzyć, bo to ja się nie gorzej cyrulika znam na tym?
Iks zgodził się, więc Igrek zdjął obwiązki i począł patrzeć pilnie.
- Skóra starta, nic to! Kula po wierzchu przeszła, ale przecie napuchło.
- Toteż jeno dlatego dolega.
- Ale to i dwóch dni nie ma. Matko Najświętsza! Musiał ktoś okrutnie blisko do waszej miłości strzelić.
- A po czym miarkujesz?
- Bo się i wszystek proch nie zdążył spalić i ziarnka, jako czarnuszka, pod skórą siedzą. To waszej miłości już zostanie. Teraz jeno chleba z pajęczyną przyłożyć. Okrutnie blisko ktoś strzelił, dobrze, że waszej miłości nie zabił!


17.
- Powiadam panu, należy jeść jak najwięcej jabłek. Jabłka przedłużają życie! Codziennie parę jabłuszek, a nie będzie pan potrzebował oglądać lekarzy.
- Nawet wtedy, jeżeli złamię rękę?
Uśmiechnął się, cisnął do kosza ogryzek drugiego jabłka i wstał z fotela.
- Jeżeli będzie pan jadł jabłka, to nie przytrafi się panu w ogóle złamanie ręki!
- To bardzo praktyczny wynalazek – mruknąłem.
Czekałem co teraz nastąpi. Cała ta jabłkowa pogadanka wydawała mi się dziwnie podejrzana.
Blumenthal wydobył pudełko cygar z małej szafki i poczęstował mnie. Były to znane mi już corony.
- Czy i cygara przedłużają życie? – spytałem.
- Nie, skracają. To się równoważy z jabłkami.


18.
Wyobrażałam sobie, że zastanę sympatycznego, brzydkiego, wrażliwego na ludzkie sprawy mężczyznę, który podniesie na mnie wzrok, powie: - Aha – jak gdyby już wiedział, że wszystko będzie dobrze. Byłam pewna, że znajdę wówczas odpowiednie słowa, żeby wyrazić to, co mnie dręczy, wytłumaczyć mu, dlaczego jestem tak okropnie przerażona, dlaczego mam uczucie, jak gdyby mnie siłą wpychano coraz głębiej i głębiej do czarnego, dusznego worka, z którego się już nigdy nie wydostanę.
A potem ten dobry lekarz rozparłby się wygodnie w fotelu, złożył czubki palców dłoni, tworząc małą kościelną wieżyczkę, i wytłumaczył mi, dlaczego nie mogę spać, dlaczego nie mogę jeść, dlaczego nie mogę czytać i dlaczego wszystko, co inni ludzie robią, wydaje mi się idiotyczne, bo cały czas myślę o tym, że na końcu czeka mnie nieuchronnie śmierć.
A potem ten doktor pomoże mi powrócić, krok za krokiem, do zdrowia.


19.
Radziliśmy, jak wyleczyć kota z napadów szału. Osobiście nie wierzę, że kota można wyleczyć z podobnej przypadłości. Gdybym miał kota dostającego napadów szału, w ogóle bym go nie leczył, a dał ogłoszenie i sprzedał, albo nawet oddał za darmo. Mieliśmy jednak obowiązek odpowiadać na wszelkie pytania. Jakiś osioł napisał więc do nas z prośbą o radę, a ja zmarnowałem prawie cały poranek szukając informacji na ten temat. Wreszcie znalazłem takową przy końcu starej księgi kucharskiej. Co robiła w tym miejscu, nie miałem pojęcia. Nie wiązała się w żaden sposób z właściwym tematem dzieła, nie zawierała bowiem żadnej wskazówki, co smacznego można ugotować z kota, nawet po wyleczeniu go z napadów szału. Widocznie autorka dołączyła tę informację z czystej miłości bliźniego. Ja mogę tylko powiedzieć, że żałuję, iż tak się stało, ponieważ w konsekwencji otrzymaliśmy dużo listów z pretensjami oraz straciliśmy co najmniej czterech prenumeratorów. Nasz korespondent odpisał, że postępując zgodnie z radą pisma spowodował w swojej kuchni straty sięgające dwóch funtów, nie wspominając już o wybitym oknie i prawdopodobnym zakażeniu krwi, gdy tymczasem częstotliwość napadów szału znacznie się u kota powiększyła. A przecież recepta była prosta – trzymało się kota między nogami, ale lekko, żeby go nie skrzywdzić, i ostrymi nożyczkami robiło się szybkie i proste nacięcie na ogonie. Nie przycinało się ogona, nie, w żadnym razie, robiło się tylko nacięcie.


Prawda, że nie bolało?
Powodzenia!

================================
Dodane 21 kwietnia 2011:
Tytuły utworów, z których pochodzą konkursowe fragmenty, znajdziesz tutaj:
Rozwiązanie konkursu
Wyświetleń: 130989
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 399
Użytkownik: bogna 02.09.2006 03:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Lato mieliśmy upalne, cieżko było, może coś komuś dolega? Czajka zaprasza na kuracje.
:-)))
Użytkownik: librarian 02.09.2006 05:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Oj Czajko, Czajko, jakie straszne przypadki losowe tu opisane - kąsające węże, demony co jaja w mózgu składają, dzieci co rodzą się uchem, lekarze bez rozżarzonego żelaza nie podchodzą do pacjentów. No kompletna makabra. Tak się zszokowałam, że o odgadywaniu nie ma mowy. Muszę pójść w jakieś pole poorać i pokopać albo z bydlętami się zaszyć.
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 06:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj Czajko, Czajko, jakie ... | librarian
Omatko, Librarianko, myślałam, że one są śmieszne. Jak to świadczy o moim poczuciu humoru? To ja może pójdę ten humor wyjąć z głowy czosnkiem. Oranie pola dobrze sobie zaordynowałaś (a nie mówiłam), polecam Ci jeszcze kukelimuk.
I proszę jednak na stół operacyjny do zgadywania. :-)
Użytkownik: librarian 02.09.2006 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, Librarianko, myśl... | Czajka
Ja??!! Na stół operacyjny?! Ja dopiero ledwo doszłam do siebie po pierwszym szoku. Pacjenta po tak silnej traumie nie wolno operować.
Trochę sił zebrałam i diagnozę wstępną wysyłam do Pani Doktor Czajki oraz zmiłowania wyglądam.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Zgłasza się drugi pacjent z objawami zatrucia "pokuracyjnego". To, że jeszcze oddycham po ukąszeniu doktor Czajki zawdzięczam maści Fierabrasa, która zawsze mi dobrze służy.-)

Zacznijmy bawełnę prząść
Aż konkursem będzie trząść
Każdy może tutaj wsiąść
I nagrodę główną wziąć.

Ja wsiadam tu dla zabawy
Nie dla pieniędzy ani sławy
I choć są pewne obawy
Ale to typowe dusiołkowe objawy.
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgłasza się drugi pacjent... | KrzysiekJoy
Wydrukowałam - teraz w przerwach między kuchennymi obowiązkami bedę czytać i myśleć samodzielnie, potem tu przyjdę.:-)
Użytkownik: anndzi 02.09.2006 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydrukowałam - teraz w pr... | Anna 46
Hehe:) Taki konkurs, a ja akurat mam grypę i jestem na kuracji:p
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe:) Taki konkurs, a ja... | anndzi
Jak tylko wyjdą z szoku na pewno będą Cię ratować. :-))
Użytkownik: librarian 02.09.2006 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak tylko wyjdą z szoku n... | Czajka
Czajko, czy masz oddzielną półkę z książkami o kotach co dostają napadów szału? Toś tu fachowiec, i jak tu się z Tobą mierzyć. Ja jestem psiara i z kotami nawet spokojnymi na bakier.
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 04:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, czy masz oddzieln... | librarian
Ja też jestem psiara (od lat już na gruncie teoretycznym), ale widać szał u kotów to zjawisko bardzo częste i w życiu i w literaturze. Poprzednio wiele osób rozpoznawało w tym szalonym kocie z Tomka swojego pupilka. :-)
Użytkownik: oblivion 02.09.2006 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Jak na razie przegrywam 2:17 :( - mam tylko 3 i 9, a jutro wyjeżdżam... Pilnie potrzebne wsparcie!:)
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak na razie przegrywam 2... | oblivion
Erka do Oblivion:
Tego klina czytałaś, a balsam powinnaś wydedukować.
I rada dla wszystkich - nie panikować, tylko wziąć stetoskop, zajrzeć do ucha, serce obadać i diagnozować.
A zęba też nie kojarzysz? Idę sprawdzić. :-)
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak na razie przegrywam 2... | oblivion
Oczywiście, że z zębem miałaś do czynnienia jak i również z pajęczynką. :-)
Użytkownik: oblivion 02.09.2006 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, że z zębem mi... | Czajka
Interwencja Doktor Czajki trochę pomogła - wysłałam odpowiedzi:) Ale za tą pajęczynką to nie przepadałam - nic dziwnego, że nie rozpoznałam po pierwszym badaniu;)
Użytkownik: Natii 02.09.2006 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Konkurs, konkurs, hura! Co prawda nie czytałam jeszcze fragmentów, więc nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, ale... jest super, Czajko. :)))
Użytkownik: Natii 02.09.2006 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkurs, konkurs, hura! C... | Natii
Płakać. Jestem pewna tylko 16 (to ta z ukochanych, ale nie TA książka, Jean ;)). Ech, ale i tak powalczę. :-)
Użytkownik: Jean89 02.09.2006 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Płakać. Jestem pewna tylk... | Natii
Szkoda, że nie masz tylko jednej ukochanej - westchnęła Jean z nieopisanym smutkiem. - Miałabym JUŻ dwa fragmenty, bo na razie też mam tylko jeden.
Użytkownik: Natii 02.09.2006 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda, że nie masz tylko... | Jean89
Zerknij na fragment, potem na moje szóstki, potem znowu na fragment... i powinnaś wiedzieć. :-) A co Ty odgadłaś, Jean?
Użytkownik: Jean89 02.09.2006 16:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zerknij na fragment, pote... | Natii
Ja odgadłam 14. Ty też to znasz ;-)
Użytkownik: Jean89 02.09.2006 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja odgadłam 14. Ty też to... | Jean89
I 16. też wiem :-)))
Użytkownik: Natii 02.09.2006 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: I 16. też wiem :-))) | Jean89
Tak, chyba znam 14, muszę jeszcze sprawdzić. ;-)
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda, że nie masz tylko... | Jean89
Leć, leć do apteki, bo na pierwszy rzut stetoskopem widzę, że dwa powinnaś zdiagnozować na bank. :-)
Użytkownik: Jean89 02.09.2006 12:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Bolało. Zastanawiam się, jakim cudem ja jeszcze żyję po tych wszystkich kuracjach.
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Bolało. Zastanawiam się, ... | Jean89
Jestem. Temat piękny, pożyteczny i przydatny - gorzej ze źródłami tych kuracji.:-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem. Temat piękny, poż... | Anna 46
Ja w swojej domowej apteczce pierwszej pomocy odnalazłem balsam Fierabrasa(10); jaskółcze jaje(11). Raczej wiem 5, kilka podejrzeń, więcej lub mniej pewnych, ale może ktoś podejrzewa węża, który "wiedział gdzie ukąsić" i tę "miksturkę kukelimuk" na co ona pomaga i czy strawna?.-)
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w swojej domowej aptec... | KrzysiekJoy
Joy, musisz koniecznie zgłosić się do apteki (czyli do mnie) dostaniesz najnowsze ulotki zgodne z Twoimi przeczytanymi.
Patrz na kuracje i choroby. Bardzo charakterystyczne. Po chorobie do dusiołka. :-)
Wdech - wydech - wdech - wydech
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w swojej domowej aptec... | KrzysiekJoy
Balsam Fierabrasa znalazłeś w swojej apteczce podręcznej, czy dziecka, bo mam podejrzenie, alem niezbyt pewna.
Wąż z 1. jest dziwny, bo zostawił "trzy ranki koło siebie" - węże zwykle zostawiają dwie... nie rozumiem i nie mam.
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Balsam Fierabrasa znalazł... | Anna 46
W swojej trzyma, a co dziecko też tu ma apteczkę? Gdzie, gdzie?
Trzy ranki nie są istotne, to znaczy same ranki są jak najbardziej, z tych ranek się ulągł cały dramat. Ale jakby była jedna, czy dwie nie obok siebie, to nie ma znaczenia.
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem. Temat piękny, poż... | Anna 46
Anno, a czy poznajesz bohaterów scenek wstępnych?
:-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, a czy poznajesz boh... | Czajka
Taaa, komu ja to ordynowałam?:-)))
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Taaa, komu ja to ordynowa... | Anna 46
Netusi. :-)
A poznajesz tę uroczą osóbkę ze strzelbą? :-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Netusi. :-) A poznajesz ... | Czajka
Nie bardzo, ta "bojowa" to Czajka Jeszcze Nie Doktor?
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie bardzo, ta "bojo... | Anna 46
To Jola. :-)))
Ja niosłam w fartuszku cebulę.
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: To Jola. :-))) Ja niosła... | Czajka
A co to jest:

"Nie potrzebujesz ani lekarstw żłopać,
Ni wzywać czarów. Idź natychmiast w pole,
Zacznij w nim orać i kopać;
Zamknij wszystkie swoje zmysły
W obręb ile można ścisły;
Przestań na prostym karmidle...

- zapytała Anna, licząc, że przebiegle podejdzie Doktor Czajkę i ta, zaskoczona, odpowie...

Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A co to jest: "Ni... | Anna 46
To może Librarianka wie, orze już od samego rana z rozpaczy.
Ja nie wiem, nie czytałam. Jeszcze.
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: To może Librarianka wie, ... | Czajka
Ja żyję z bydlętami, z jednym bydlątkiem (pies to bydlątko, prawda?) i nie wiem. To trzeba orać i wtedy automatycznie człowieka oświeca?
A kto to napisał - Anna nie traci nadziei, że jednak zaskoczy Doktor Czajkę znienacka.
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja żyję z bydlętami, z je... | Anna 46
Proszę Pani, ja się na oraniu nie znam, tylko na medycynie. Idę sobie jabłko zjeść na odmłodzenie. Czy bydlątko może? Wszystko już mi się miesza.
(Z monitora mi nic nie kapie, czy są jakieś trudności z korupcją?)
Nienack chwilowo wyjechał.
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę Pani, ja się na or... | Czajka
Nienack poszedł po czerwone. Nie wrócił do tej pory - próby przekupstwa padły do czasu, aż się co innego wymyśli (innego posła).
Joy też milczy, możliwe, że Nienack (Nienacek) go absorbuje...
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nienack poszedł po czerwo... | Anna 46
A bo byłem nafaszerować chemikaliami takie tam różne co by mi psikusa nie zrobiły i do "chirurga" musiałbym z nimi się udać.
Do doktor Czajki poszła prośba o receptę. Ależ Ona wszwchstrona nawet i o weterynarię bydlęcą zahaczyła. A czerwonego w pracy nie na da.:)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A bo byłem nafaszerować c... | KrzysiekJoy
Ja piszę prośbę o porady i dużo recept.:-)))
Znam 10?
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja piszę prośbę o porady ... | Anna 46
Znać to napewno znasz, ale w ocenach nie widzę. A to w bardzo osobistej mojej apteczce jest. Podróżowali tam na wspólnie ale na dwóch różnych "środkach lokomocji".-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 18:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę Pani, ja się na or... | Czajka
Ty nie jedz sama tylko podziel się tym jabbłkiem, dla mnie ewentualnie to cygaro. -)
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty nie jedz sama tylko po... | KrzysiekJoy
Nieaktualne, dzwoniło, dzwoniło i wydzwoniło, wiem na stówę bo znam tę 17.-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 19:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nieaktualne, dzwoniło, dz... | KrzysiekJoy
To teraz Ty się podziel, ale sprawiedliwie: po pół cygara i po pół jabłka, i dorzuć balsam za 10...
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To teraz Ty się podziel, ... | Anna 46
Kto, no kto mógłby potrzebować takiego balsamu? Podpowiem, że smoków nie zauważono ale inne dziwne bitwy się działy, oj działy.
A jabłuszka to ja mam w swoim sadzie, ale nie za dużo ich, lubię to i tamto.
Jakie masz antybiotyki?-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto, no kto mógłby potrze... | KrzysiekJoy
Facia od balsamu mam.:-)
Wykaz antybiotyków, przy tych bez recepty zaznaczę:
3. 4. 5. 6. 9. 10. 12. 14. 16. 18.*
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 20:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Facia od balsamu mam.:-) ... | Anna 46
Zapomniałam dopisać 11.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Facia od balsamu mam.:-) ... | Anna 46
To może zepniesz coś o tym uzdrowicielu z 18?.-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: To może zepniesz coś o ty... | KrzysiekJoy
To mam niepotwierdzone i nie chcę Cię kurować bez recepty, żeby Ci nie zaszkodzić. Doktor Czajka przystawi pieczątkę i wtedy zaczniemy leczenie.:-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: To mam niepotwierdzone i ... | Anna 46
Nie mam: 1. 2. 7. 8.(podejrzenie) 13. 15. 17. 19.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam: 1. 2. 7. 8.(pode... | Anna 46
To podobnie jak u mnie, braki w: 1, 2, 7, 8, 13, chyba 14, 15, 17, 18 i 19.
Odczuwam niejakie mrowienie, przy niektórych, może jak Czajka postawi bańki, to wyleczy mnie.-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: To podobnie jak u mnie, b... | KrzysiekJoy
14. jest dla mnie ponadczasowa, musisz znać a słyszałeś na pewno.
Wizualizacja była, ale bez tej sceny... Lubisz literature tamtych okolic...
Użytkownik: librarian 02.09.2006 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: To może Librarianka wie, ... | Czajka
Ja nic nie wiem. Działam w innej przestrzeni czasowej, a lekarzy to w ogóle unikam jak ognia, leczę sie tylko u naturopatów.
Najpierw napiję się ziółek, a potem pomyślę.
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nic nie wiem. Działam ... | librarian
A co masz? O ziółkach mówię. I jakich potrzebujesz?:-)
Użytkownik: librarian 02.09.2006 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A co masz? O ziółkach mów... | Anna 46
Pani Doktór jeszcze nie potwierdziła wszystkich chorób jakie u mnie podejrzewa. Numer 5, 8 - częściowo bo bez tytułu, 9 w całości, 17, 14, 16 chyba 17. Reszta to raczej mogiła a nie sala operacyjna.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktór jeszcze nie p... | librarian
Pani doktór pewnie na sali operacyjnej, wyciąga z nas kule, które okazały się ślepakami.-)
Librarianko, a co z tym oraniem, gdzieś tam padło, że niby do Ciebie z tym.-))
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani doktór pewnie na sal... | KrzysiekJoy
Joy, w 14. jest tłoczno i oni tam h a ł a s u j ą.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, w 14. jest tłoczno i... | Anna 46
To mi zrobiłaś trepanację, a czy to, że lubię z tamtych stron, to mogę powiązać z pochodzeniem czerwonego?-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To mi zrobiłaś trepanację... | KrzysiekJoy
Nienienie: raczej z pyszczkiem onegdajszym.:-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Nienienie: raczej z pyszc... | Anna 46
Geograficznie z pyszczkiem...
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Geograficznie z pyszczkie... | Anna 46
Domyślam się, ale muszę sprawdzić w domu.
Użytkownik: librarian 04.09.2006 05:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani doktór pewnie na sal... | KrzysiekJoy
Wiem tylko, że to dzieło jakieś genialne jest na pewno. Czy już znalazłeś?
Użytkownik: Małgorzata_ 02.09.2006 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czajko, a czy wszystkie fragmenty pochodzą z książek, które oceniłaś? Bo siódemeczka wydaje mi się znana skądś, ale nie ma tej książki na twojej stronie.
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, a czy wszystkie f... | Małgorzata_
Nie mam ocenionej tylko o oraniu, bo jeszcze nie czytałam. Bliznę na czole owszem oceniłam, czytałam i jeszcze będę czytać. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Pani doktor ja chcę do Mamy! Dobrze, że chyba już wiem psychiatryczno - pacjentowy wywiad, bo by mi groził długi pobyt w pokojach bez klamek.-)
Użytkownik: labeg 02.09.2006 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Pochodząca z lekarskiej rodziny labeg melduje się wśród stażystów Pani doktor :))) Jak wiadomo pierwszy dzień stażu jest najcięższy a ja dopiero usiadłam do komputera. Po pierwszy czytaniu wiem na pewno 1 fragment (16). Reszta w więkzości gdzieś dzwoni (co nie znaczy że te szumy uszne z 11 sa dla mnie oczywiste). Wyrywanie zęba z 14 muszę dogłębie przemyśleć, bo pamiętam te scenkę. Pewnie była w kilku książkach..
Użytkownik: labeg 03.09.2006 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Pochodząca z lekarskiej r... | labeg
Wysłać wysłałam. Głównie strzały. Czuję, że to będzie terapia śmiechem :))) Dla Czajki oczywiście :)
Użytkownik: Czajka 02.09.2006 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Biuletyn zdrowotno-wieczorny:
Przyjęto na oddział kilku pacjentów, stan fizyczny średni, stan psychiczny w normie, lekkie zaniepokojenie ale bez objawów paniki.
Mało postrzelonych, a szkoda, bo mamy rentgeny i małe szczypczyki do wyciągania kul z postrzelonych.
Jeden zwłaszcza pacjent jest bardzo obiecujący:
"Bierz ile chcesz! Nawet 50000 zł bez wizyty w banku."
Joy, to o której mogę tam klikać? :-)))
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.09.2006 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Biuletyn zdrowotno-wieczo... | Czajka
Proszę o prześwietlenie, ale kliszę mogę obejrzeć tylko do 20 z hakiem i jutro rano jestem na dyżurze konkursowym. Aha chcę wyrwać koniecznie zęba, bo chyba wybrałem Czajko złego stomatologa.:)))
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę o prześwietlenie, ... | KrzysiekJoy
Pani Doktor Czajka potwierdziła pewne leki, mogę zacząć kurację owijania w cokolwiek, znaczy kurację rogrzewającą. Komu zimno?

Mnie potrzeba 1. 2. 7. 15. 17. i 19.
Użytkownik: librarian 03.09.2006 03:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor Czajka potwie... | Anna 46
Co do 17 czyli jabluszek mam pewne podejrzenia, ale zaczekam na pania doktór.
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 03:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do 17 czyli jabluszek ... | librarian
Pani doktór juz zaraz się udawa do izby przyjęć.
Użytkownik: librarian 03.09.2006 04:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani doktór juz zaraz się... | Czajka
Na wyniki chyba już za późno. Ja poczekam pani doktor. Se usiędę w poczekalni.
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 08:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor Czajka potwie... | Anna 46
Aniu, machniom 15 za 18? Póki ordynator Czajka pije kawę w gabinecie.-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę o prześwietlenie, ... | KrzysiekJoy
Wszyscy sobie poszli... buuu...
Użytkownik: emkawu 02.09.2006 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszyscy sobie poszli... b... | Anna 46
2 - masz kierunek :-)
Użytkownik: Anna 46 02.09.2006 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: 2 - masz kierunek :-) | emkawu
Chyba skończę na dziś, bo nic już nie łapię; nasz kierunek, czy import?
Użytkownik: emkawu 03.09.2006 01:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba skończę na dziś, bo... | Anna 46
Import.
Użytkownik: emkawu 03.09.2006 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszyscy sobie poszli... b... | Anna 46
A 19 nie masz ocenione. Dziwne. Myślę, że byś lubiła.
Użytkownik: librarian 03.09.2006 05:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ta 11tka to jak żywcem z "Pamiętnika młodej lekarki". "Będąc młodą lekarką przyszedł do mnie pacjent. Co panu dolega? Pani doktor mię coś w piersiach dzwoni i naraża mię to na przykrości ideologiczne.. Proszę niech się pan położy na leżance. Zaaplikowałam narkozę jednym ruchem młotka, po czym rozkroiłam klatkę piersiową mężczyzny i sprawnym ruchem dłoni wyjmłam dzwoneczek, który się tam znajdywał i był powodem rzeczonych kłopotów...
-- To oczywiście moja interpretacja, pamięć nie taka jak u Maxima.
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 05:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta 11tka to jak żywcem z ... | librarian
Uwielbiam wspomnienia młodej lekarki. :-)
(ale to nie to)
Biegnę do izby przyjęć, bo listy nie wyjmnięte jeszcze.
Użytkownik: librarian 03.09.2006 05:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwielbiam wspomnienia mło... | Czajka
Widzę, że pani doktor dziś na ostrym dyżurze w środku nocy, przepraszam, od samego ranka.
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 07:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że pani doktor dzi... | librarian
Niestety, choroba godziny nie wybiera, ale już wszystkie obtarcia posmarowane maścią, rany pozszywane, plastry na odciski naklejone. Gimnastyka szarych komórek zaordynowana. Idę sobie teraz poczytać listy pana Profesora. W razie czego proszę dzwonić albo pukać jeźlikto poradę.
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, choroba godziny... | Czajka
Zgłaszam się na poranny obchód. Po zaaplikowaniu przepisanych leków mam 8 i 15. Jetem w trakcie sprawdzania 7, a reszty będę szukał w izolatkach.-)
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgłaszam się na poranny o... | KrzysiekJoy
A temperatura jak? Bardzo dobrze, proszę tylko za dużo nie chodzić i uważać na przeciągi. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A temperatura jak? Bardzo... | Czajka
Temperatura podwyższona przez tego co chciał odmłodnieć, jak w konkursie pocieszenia (zupełnie inny utwór, nie sugerować się proszę) mam inne tłumaczenie, ostatnie zdanie istotne bardzo.-)
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 10:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Temperatura podwyższona p... | KrzysiekJoy
Joy, nie dotarły do mnie żadne nowsze wyniki badań z laboratorium, czy wysyłałeś próbki?
Użytkownik: norge 03.09.2006 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Uff, Czajko! Wyleczona z przewrażliwienia na temat możliwości intelektualnych 12-latek z przyjemnością przyłączam się do konkursu :-) Wygląda baaardzo ciekawie....
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Uff, Czajko! Wyleczona z ... | norge
Zapraszam. :-)
A jak się wyleczyłaś, jakim argumentem? ;-)
Ja się cały czas martwię, że jak skończę 12 lat, no dobrze, już skończyłam, i przeczytam może tę książkę i mnie zachwyci to ulegnę wtedy konsternacji i przygnębieniu.
Użytkownik: norge 03.09.2006 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam. :-) A jak się... | Czajka
Argumentem Verdiany, że jak mi nikt bezpośrednio nie napisał "Diano, jesteś infantylna i głupia", to cały mój tok rozumowania w wiadomym temacie jest nadinterpretacją. A wszelkie nadinterpretacje są obraźliwe. Osłabłam i jednocześnie momentalnie się wyleczyłam. Ale co z tego, jak zaraz wpadłam w twoje kuracje!!!
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Argumentem Verdiany, że j... | norge
Proszę, nie tutaj. Bez urazy.
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 10:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę, nie tutaj. Bez ur... | KrzysiekJoy
Z urazami Joy, to jak najbardziej tutaj. :-)
Pytanie - odpowiedź i już nie będziemy.
Użytkownik: norge 03.09.2006 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę, nie tutaj. Bez ur... | KrzysiekJoy
Joy, nie martw się, bo ja wyleczona. Cała para idzie w konkurs. Myślę i myślę, ale na razie mam tylko jeden fragment, trochę z moich stron. I nic więcej :(
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, nie martw się, bo ja... | norge
Ja na pierwszy rzut oka, nawet bez stetoskopu widzę u Ciebie jeszcze kilka objawów w ocenach. :-)
Dziwi mnie tylko, że jaja demona nie czytałaś.
Użytkownik: norge 03.09.2006 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na pierwszy rzut oka, ... | Czajka
Czyli według ciebie powinnam, aha. Ale ja przecież nie czytuje fantastyki, a te jaja to takie trochę nie z tej ziemi...
Użytkownik: norge 03.09.2006 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli według ciebie powin... | norge
Halo, jak się pisze: acha czy aha? Jednak chyba "acha", bo tak lepiej mi wzrokowo wygląda.
Użytkownik: Jean89 03.09.2006 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo, jak się pisze: acha... | norge
Mnie się wydaje, że "aha". Przynajmniej ja zawsze tak piszę ;-)))
Użytkownik: sowa 08.09.2006 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo, jak się pisze: acha... | norge
Ja bardzo przepraszam, że tak wchodzę do gabinetu znienacka, ale tu Diana się zgłosiła po poradę w zakresie mojej specjalności, więc spieszę z odsieczą (ale to nie znaczy, że będę cokolwiek komukolwiek odsiekać, bez paniki, bardzo proszę, to jest odsiecz konsultacyjna, a nie chirurgiczna):-). Tu mamy mianowicie dwa różne objawy: jest "aha", ale "ach". Czyli potwierdzamy przez samoha, a zaskoczeniu, zdziwieniu i innym takim dajemy wyraz przez ceha;-))).

Doktor Sowa
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bardzo przepraszam, że... | sowa
Doktor Sowa na tropie i z ręką na pulsie.
W tym mam przynajmniej jakąś jasność. Dzięki.:-)
Użytkownik: norge 08.09.2006 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bardzo przepraszam, że... | sowa
Dziekuje. Teraz wiem :-)
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bardzo przepraszam, że... | sowa
Chirurgiczne odsiekanie to my pani zapewnimy, pani doktor Sowo. Doskonale pani wie, że do gabinetu nie wchodzi się bezkarnie. :-)
Zapraszam do pobrania krwi i wycinków pamięci, proszę bardzo. Laboratorium jest tu:
czajkaczajkamaupatlen.pl
Maupa się nawet zgadza, już mam przeszukany jeden pokój, został mi tylko drugi, ale gorszy, bo dzieci. Dzieci płci męskiej, więc łatwo sobie wyobrazić. :-)

Doktor Czajka
Użytkownik: sowa 08.09.2006 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Chirurgiczne odsiekanie t... | Czajka
Wiem, Doktor Czajko, wiem - podstawowa zasada lekarska brzmi: "Pierwsze - nie wchodzić":-). Nie pamiętam, jak to po łacinie (primum non... i co dalej?!), omatko, omatko! To ja jeszcze raz bardzo przepraszam i obiecuję, że wchodzić już nie będę, tylko nie pobieraj mi tych wycinków, bo jak pobierzesz, to już całkiem mi nic nie zostanie!
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, Doktor Czajko, wiem... | sowa
Primum non entere.
Sówko, nie denerwuj się, tu po kuracji wszyscy chodzą bardzo weseli.
Siostro, proszę o kroplówkę i malutki skalpel.
:-)
Użytkownik: sowa 08.09.2006 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Primum non entere. Sówko... | Czajka
Aaa!!! Ratu...grbfrtr...aaa!!!
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaa!!! Ratu...grbfrtr...a... | sowa
To nie tak było, Kochani Pacjenci!
To było tak:

Aha - powiedziała dzielnie Sowa na widok kroplówki.
Ach - westchnęła słabo na widok skalpela.
Użytkownik: sowa 08.09.2006 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Primum non entere. Sówko... | Czajka
"Entere" to jak do Sieci się wchodzi:-). Ale tak mnie tym zbodźcowałaś, Pani Doktor Czajko, że się przekopałam przez słownik łaciński (chociam nie kret), polatałam po Sieci lotem celowym, i już wiem! wiem! i powiem!:
--> Primum non intrare. :-)))
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 15:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "Entere" to jak do Sieci ... | sowa
Hi, to blisko byłam, łaciny nie znając wcale. Sówko Kochana i Czcigodna, ale ja znalazłam też cytat adekwatny na po pobraniu wycinka. Skoro już intrare było i nie da się ukryć, a skalpel naostrzony i się błyszczy:

Primo avulso non deficit alter. :-))))

Czyli:
Jeden usunięty, ale nie brak drugiego.
Wergiliusz, Eneida VI, 143
Użytkownik: sowa 08.09.2006 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, to blisko byłam, łaci... | Czajka
Ty mnie tu, Doktor Czajko, nie znieczulaj Wergiliuszem dla niepoznaki. Jaki jeden? Jaki drugi?! Jak mi pobierzesz wycinek, to tam już na pewno nic a nic się nie ostanie. Znaczy, deficit, deficit jak najbardziej - o, jakże niestety...

Aaa!!! Weź ode mnie ten skalpel!
Aaaaa-hg-rrr!a...

Użytkownik: Czajka 08.09.2006 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty mnie tu, Doktor Czajko... | sowa
Czyżbyś, Sówko, była podejrzana w męstwie?

Przepiszę Ci rehabilitację konkursową - dwa razy w miesiącu do końca roku i pamięć Ci się odbuduje, a nawet nadbuduje z pewnością. :-)



Użytkownik: sowa 08.09.2006 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżbyś, Sówko, była pode... | Czajka
To może ja sobie pójdę na razie do jakiegoś koącika zacisznego i się schronię w nim, dopóki wszyscy pacjenci nie opuszczą konkursu (miejmy nadzieję, że o własnych siłach), a wtedy ewnntualnie odważę się wytknąć dziób na forum bez obawy, że ktoś na mnie wyskoczy ze skalpelem albo z Wergiliuszem, czy coś.

Pani Doktor, ja przypominam! ja mam na piśmie zagwarantowaną nietykalność konkursową!!!
Użytkownik: nutinka 08.09.2006 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: To może ja sobie pójdę na... | sowa
Ja już opuściłam konkurs, znaczy gabinet pani Doktor, mam na to nawet wypis - cudnej piękności :). Czyli można ze mną gadać bezkarnie, nikogo za uszy (hmmm) czy dziób ciągnąć nie będę ;).
Użytkownik: librarian 08.09.2006 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: To może ja sobie pójdę na... | sowa
Kochana Sowo, nie bój się nic. To nie boli. Tu nawet podają gas rozweselający i leczą bardzo niekonwencjonalnymi metodami. Z uśmiechem będę wspominać pobyt na tym oddziale. Oj tylko coś nie chcą mnie wypuścić. A ja jestem wyleczona już.
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochana Sowo, nie bój się... | librarian
Przechodzimy jeszcze pokonkursową kwarantannę.-)
Użytkownik: librarian 08.09.2006 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Przechodzimy jeszcze poko... | KrzysiekJoy
Na razie oglądam swoją kartę wypisu ze szpitala. Chyba oprawię w jakieś ramki żeby sobie powiesić i oko cieszyć, bo to dokument jedyny w rodzaju. Hihi.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: To może ja sobie pójdę na... | sowa
Ech, no tak, faktycznie. Ale, ale! Nietykalności operacyjnej pamięci to ja Ci nie obiecywałam? :-)

Ps. Carmaniola, nie ciągnij mnie za piórka, no przecież wiem, że Sowa jest szczególnie cenna i chroniona. Ja sobie tylko tak marzyłam żartem.
Użytkownik: sowa 08.09.2006 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, no tak, faktycznie. ... | Czajka
No nie obiecywałaś. A myślisz, że czemu ja się tak barykaduję w tym kącie i się boję dziób wytknąć?
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli według ciebie powin... | norge
Przecież ja nie lubię fantastyki. Jaje jak najbardziej z ziemi jest. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież ja nie lubię fan... | Czajka
O tak Diano, i to bliski sąsiad pani.
Pozdrawiam.-))
Użytkownik: Czajka 03.09.2006 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Argumentem Verdiany, że j... | norge
Moje kuracje są na ogół bardzo skuteczne. Pomijając te kilka szkodliwych. :-)
Użytkownik: sowa 08.09.2006 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje kuracje są na ogół b... | Czajka
Czy mogłabym poprosić bardzo o coś szkodliwego? Bo tak się jakoś nienajlepiej czuję po tej serii gróźb przykonkursowych. Popitka/zagrycha nieobligatoryjnie, samo szkodliwe wystarczy:-))).
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 05:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy mogłabym poprosić bar... | sowa
Jak najbardziej, jak najbardziej, Kochana Sowo. Takich szkodliwych w różnym procencie to ja mam całą apteczkę. Na zagrychę mam niestety tylko bombonierki od wdzięcznych pacjentów. :-)

I Sówko nie chowaj się w kącik, wychylaj się jak najbardziej i częściej. Zawsze mówisz coś mądrego, co zresztą dla kogoś z Twoim wykształceniem a zwłaszcza mianem jest rzeczą łatwą. :-)
Użytkownik: sowa 09.09.2006 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak najbardziej, jak najb... | Czajka
To ja już lecę podegustować z apteczki. Zagryzać można ewentualnie wdzięcznymi pacjentami:-). I bardzo dziękuję za Dobre S(ł)owa, Doktor Czajko - zasłużone czy nie, nie wnikamy, tylko cieszymy się ich ugłaskującym Sowie piórka działaniem.
Użytkownik: Tygrysica 03.09.2006 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Z przyjemnością dołączam :) Mam trzy pewne, mnóstwo znaków zapytania (trzeba iść do biblioteki posprawdzać) i kilka takich, które wiem, że dzwonią, ale gdzie? Cóż, mam jeszcze trochę czasu...
Użytkownik: dudla 03.09.2006 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mam pewne 3, 17 i 18.

Kojarzą mi się 8, 10 i 14, szczególnie z tym zębem.
Użytkownik: Anna 46 03.09.2006 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam pewne 3, 17 i 18. ... | dudla
Dudla, pacjentów obowiązuje solidarność oddziałowa, odsyp troszkę piguł z buteleczek 17. i 18.

Joy, podkuruj mnie w 15. mam wrażenie, że ja ten lek już brałam... etykietka mi zginęła i nie wiem, jak stosować.
Zęba też nie mam, znaczy, mam, ale tylko swoje...
Użytkownik: Anna 46 03.09.2006 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dudla, pacjentów obowiązu... | Anna 46
Och, pardon, 18. mam. Jak widać, ja naprawdę potrzebuję pomocy. I nowych okularów.
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, pardon, 18. mam. Jak... | Anna 46
Kilka razy parzyłem te ziółka, ciężkostrawne się okazywały dla mnie, ale jak już się dobrze zaparzyły do wcale, wcale... gorzkie ale stoją wysoko w apteczce.
A rzekniesz słów kilka o tym doktorku z 18?:)
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka razy parzyłem te zi... | KrzysiekJoy
Anno, Ty nie zaparzałaś tych ziółek, choć to bardzo znane.-)
Użytkownik: Anna 46 03.09.2006 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, Ty nie zaparzałaś t... | KrzysiekJoy
18. jest bardzo chora, dużo kuracji, dużo, smutno. Wyjazd, rozczarowanie, powrót, kuracja, smutno.
Użytkownik: KrzysiekJoy 03.09.2006 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: 18. jest bardzo chora, d... | Anna 46
Wysłałem przed chwilą do "szpitala głównego" odpowiedzi lecz bez o 18, którą chyba już wiem. Na dziś niestety kończę, pora iść na zasłużone wzmocnienie organizmu.
Narazie.-)))
Użytkownik: dudla 03.09.2006 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, pardon, 18. mam. Jak... | Anna 46
Sprawdziłam twoją kartę pacjentą i wynika, że kuracji numer 17 nie przechodziłaś. Wygląda, że nawet u tego lekarza nigdy nie byłaś, a warto. To świetny specjalista szczególnie jeśli chodzi o leczenie traumy spowodowanej I wojną światową.

(Tak na 100% to nie jestem pewna tej 17-tki, tak na na 93% powiedzmy)
Użytkownik: Anna 46 03.09.2006 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Sprawdziłam twoją kartę p... | dudla
Bez skierowania się nie obejdzie.

Jad węża w połączeniu z kukelimukiem zaczyna pustoszyć mój organizm. Blizna na czole (po uderzeniu jabłkiem), odnowiła się po ataku szalonego kota; ja nie chcę odmłodnieć - ja chcę tylko leków na to, co mnie wyniszcza i organizm mój.

Ziółka nie zostały zidentyfikowane - co ja mam zaparzyć?

Zaczynam pisać testament...
Użytkownik: nutinka 05.09.2006 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Sprawdziłam twoją kartę p... | dudla
Ja jestem już pewna na 100%. Sprawdziłam na ulotce w aptece ;). Dzięki, Dudla :).
Użytkownik: librarian 04.09.2006 05:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mam wreszcie coś na wymianę. Pierwsza diagnoza wróciła od pani doktor. Stan jest ciężki, ale nie beznadziejny. Wymienię druczki chorobowe oznaczone numerami 4,5,9,10-14,16 na 1,2,3,6,7,15. Reszta się procesuje w przychodni osiedlowej.
Użytkownik: emkawu 04.09.2006 06:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam wreszcie coś na wymia... | librarian
2 - czytałaś to i owo tego autora/autorki
3 trudno uwierzyć, że nie znasz
6 można wydedukować
7 ooo, czytałaś!
Użytkownik: Czajka 04.09.2006 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Proszę Państwa, mam dobrą wiadomość (nie, nie tytuły tradycyjnie na koniec). Otóż jest z nami prawie dyplomowany lekarz. Hihi. Możemy się czuć jeszcze bezpieczniej. :-))
Z pewną nieśmiałością zaleciłam mu kurację, ale chyba werwy przez to nie straci.
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę Państwa, mam dobrą... | Czajka
Pani Doktor Czajko, a Pani to ma jaki dokument uprawniający do praktyk lekarskich? Bo mię strach zaczyna oblatywać, czy ja aby we właściwych rękach się znajduję...
Użytkownik: Czajka 04.09.2006 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor Czajko, a Pan... | Anna 46
Siostro, proszę pacjentce zabrać klawiaturę, bo stresuje innych pacjentów i siebie. A nie chcemy, żeby się denerwowała, prawda?
Proszę myśleć o ząbkach i nie zaprzątać sobie główki dokumentami. O i już lepiej. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.09.2006 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor Czajko, a Pan... | Anna 46
Doktor przepisuje niezłe lekarstwa, ale nie mam na wykupienie, może ktoś dorzuci się. Zbieram na jad przeciw wężowy(1); miksturę kukelimekową(2); na ćwiczenia z (13), wykupiłem ostatnio receptę na "szałowego kota". -)
Użytkownik: emkawu 04.09.2006 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor przepisuje niezłe ... | KrzysiekJoy
Ja poznałam kukelimuk po iryskach i nadziewanych malinkach, a także czekoladowych muszelkach. Bardzo mi zapadły w pamięć swego czasu. W ogóle doszłyśmy z Doktor Czajką do wniosku, że iryski są kluczowe.
Użytkownik: emkawu 04.09.2006 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor przepisuje niezłe ... | KrzysiekJoy
A trzynastkę mam ze ślicznymi ilustracjami Uniechowskiego :-)
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor przepisuje niezłe ... | KrzysiekJoy
Joy, idź do apteczki z lekami dla dzieci, albo pokaż osobistemu dziecku, albo sobie przypomnij 13.
"Potrafi tak p a n i e n k a? (…)
z całej siły w y o b r a ż a m sobie (…)."
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor przepisuje niezłe ... | KrzysiekJoy
A kobietę z blizną (7.) i jabłkową kurację (17.) masz już? To rzuć jabłuszkiem z witaminką, rzuć...
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.09.2006 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A kobietę z blizną (7.) i... | Anna 46
Potrafi tak panienka...nie potrafi. Kobieta z blizną czeka na orzeczenie lekarskie. (Potrafi tak panienka.. o nie...)Kuracja jabłuszkowa jest w apteczce w parze, jeden lek bardzo znany a cygarowy mniej. Nie leczyłaś się tym, u mnie bez zmian, (panienka potrafi tak...kuku kuku, bziku bziku)auci oszalałem... znowu 13...w domu mało czytaci.:)
Użytkownik: emkawu 04.09.2006 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Potrafi tak panienka...ni... | KrzysiekJoy
Joy, ta 13 powinna Ci się podobać. Ty lubisz sentymentalne i lubisz Francję, a tam sentymentalnie i po francusku mówią dużo (choć z przerwami).
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.09.2006 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, ta 13 powinna Ci się... | emkawu
O Emkawu, pocieszycielko droga strzelę w to ale nie wiem czy to ta ranga, ale Antoni to ilustrował, może się uda. Dzięki.:)
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Potrafi tak panienka...ni... | KrzysiekJoy
Nie desperuj! Stoi, jak byk, że używałeś i dobrze wspominasz!
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.09.2006 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie desperuj! Stoi, jak b... | Anna 46
Teraz dopiero desperuje, ze szpitala przyszło, że nie aplikowałem tych leków.
Użytkownik: Czajka 04.09.2006 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz dopiero desperuje, ... | KrzysiekJoy
Jadę do gabinetu sprawdzić czy laborantki nie pomieszały kart. przepraszam bardzo, proszę czekać na wyniki.
Użytkownik: emkawu 04.09.2006 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz dopiero desperuje, ... | KrzysiekJoy
13 istotnie nie aplikowałeś. Ale wydedukuj! W y o b r a ź sobie co to może być.
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: 13 istotnie nie aplikował... | emkawu
Jakże nie aplikowałeś? Aplikowałeś 13. - masz na stanie, dobrze wspominasz działanie; mimo biedy pozostaje się małą damą z nieskazitelnymi manierami domu panującego.
Użytkownik: emkawu 04.09.2006 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakże nie aplikowałeś? Ap... | Anna 46
Ooo faktycznie, odwołuję. Ja patrzyłam w karcie Joya pod niewłaściwą literkę :-) Pani Doktor pewno też.
Jednakowoż Anno pamiętaj o woalach :-)
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo faktycznie, odwołuję.... | emkawu
Ja mam żółte papiery... achachacha... i ja se ne boim...
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.09.2006 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooo faktycznie, odwołuję.... | emkawu
Nie krzyczcie na Anię. Wierzcie mi, że brałem ten tytuł pod uwagę ale skoro przyszło zalecenie odgórne nie szukać w apteczce z żalem musiałem poprzestać dawkowania swoich ampułek. Przepraszam za zamieszenie.:-)
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie krzyczcie na Anię. Wi... | KrzysiekJoy
Dziękuję, Krzysiu, jestes bardzo dobry kolega-pacjent, ale mnie już psychotropy zaczynają działać i świat zaczyna być pięęęękny.
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.09.2006 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, Krzysiu, jestes... | Anna 46
A dla mnie dzień zakończy się pięknie jak powiesz, że są jednak u Ciebie zmiany i masz jabłuszkową kurację.-)
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A dla mnie dzień zakończy... | KrzysiekJoy
Strzeliłam. Może coś z tego wyjdzie... dzięki, dzięki.:-)
Użytkownik: Czajka 04.09.2006 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Strzeliłam. Może coś z te... | Anna 46
Rana postrzałowa wyjdzie na pewno. :-)
Ale bez paniki, będziemy umiejętnie drążyć ranę szczypczykami.

Użytkownik: Czajka 04.09.2006 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie krzyczcie na Anię. Wi... | KrzysiekJoy
Joy, to ta gupia Czajkowska z laboratorium pomyliła próbki. To już się nie powtórzy. Przynajmniej nie od razu. Czajkowska na razie siedzi w kątku i szlocha. No i dobrze jej tak!
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.09.2006 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, to ta gupia Czajkows... | Czajka
W ramach pokuty proszę o wypisanie bezpłatnych recept. Nie szlochać tylko zakładać fartuszek i udać się do pacjentów.-)))
Użytkownik: Czajka 04.09.2006 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakże nie aplikowałeś? Ap... | Anna 46
Już pożar w laboratorium zażegnany. Dziękujemy za czujność.
Użytkownik: Anna 46 04.09.2006 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Już pożar w laboratorium ... | Czajka
Omatko, tylko nie to! Pani Doktor nam zaniemogła!!! Co z nami będzie? I jeszcze jakiś Marcel na oddziale... ma pozwolenie, zeby tu być, pytam?
Użytkownik: Czajka 04.09.2006 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, tylko nie to! Pan... | Anna 46
Marcel mnie reanimuje po nieświeżej kanapce. Ma czepeczek siostry oddziałowej i Wam nie zagraża. Przynajmniej nie bezpośrednio. :-)
Użytkownik: carmaniola 04.09.2006 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Marcel mnie reanimuje po ... | Czajka
Hihi, Czajko tylko nie zapoczątkuj jakiejś epidemii. Jak za chwilę Olga zacznie czynić podobne wyznania to jeszcze nic. Ale jak dopadnie Krzysztofa? ;-)Oj, co to będzie, co to będzie?
Doktor Czajka, baczność! Do Konkursowiczów, wróć! ;-)

Użytkownik: librarian 05.09.2006 00:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A kobietę z blizną (7.) i... | Anna 46
Coraz więcej chorób zidentyfikowałam, ale nie wszystkie niestety. Anno, zlituj się w ramach terapii grupowej, zadaj pytanie pomocnicze dla depresji czytelniczej pospolitej. Nie mam 1,2,3,6 oraz 7 (choć ponoć przechodziłam już tę chorobę.)15 podejrzewam, jeszcze nie potwierdzona.
Masz już 17 i 19? Zwróć uwagę, że obie mają tę samą ilość wirusów.:-)
Użytkownik: emkawu 05.09.2006 00:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Coraz więcej chorób ziden... | librarian
2. tu jak pisałam, kluczowe są iryski ;- )
3. cebula (...) daje siłę męską, tym naturalnie, którzy nie złożyli naszych ślubów
7. Blizna rzeczywiście została do końca życia
Użytkownik: librarian 05.09.2006 00:54 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. tu jak pisałam, kluczo... | emkawu
Ojej, no myślę i myślę i.. . nic nie mogę wymyślić. Mam nadzieje, że to chwilowe zamroczenie jakieś jest. A Ty masz już wszystkie?
Użytkownik: emkawu 05.09.2006 00:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej, no myślę i myślę i.... | librarian
Jeszcze jedynkę badam u Czajki. Nie wiem, czy mi ją zaplombuje, czy wyrwie.

A w szóstce nawet jak nie czytałaś, to możesz wykombinować. Zwróć uwagę na chorobę.
Użytkownik: --- 05.09.2006 01:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze jedynkę badam u C... | emkawu
komentarz usunięty
Użytkownik: emkawu 05.09.2006 01:23 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Byle w woalach :-)

Ja już jestem tej jedynki prawie pewna, ale może spróbuj podpowiedzieć, bo to jest dość trudne i wiele osób nie zgadło jeszcze.

Tylko w woalach, pamiętaj :-) Mgliście i matacząc :-)
Użytkownik: --- 05.09.2006 01:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Byle w woalach :-) Ja ... | emkawu
komentarz usunięty
Użytkownik: Czajka 05.09.2006 05:27 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Trochę ich wpuszczasz w maliny. :-)
Użytkownik: emkawu 05.09.2006 08:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę ich wpuszczasz w m... | Czajka
Ja myślę, że Maria myśli to, co ja wcześniej myślałam.
No widzisz, Czajko, że to się samo narzuca.
Użytkownik: nutinka 05.09.2006 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja myślę, że Maria myśli ... | emkawu
To ja chyba wiem, o czym mam już nie myśleć. Dużo by było do sprawdzania ;).
Użytkownik: librarian 06.09.2006 08:17 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja chyba wiem, o czym ... | nutinka
A ja ciągle zgaduję. S. to jakiś archetyp jest albo niekończąca się historia? :)
Użytkownik: Izuś 05.09.2006 08:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę ich wpuszczasz w m... | Czajka
Czajeczko, a jak tam moje dusiołki?
Użytkownik: Czajka 05.09.2006 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajeczko, a jak tam moje... | Izuś
Już mają pobraną krew i pierwsze wyniki będą około południa. Samopoczucie mają bardzo dobre. :-)
Użytkownik: emkawu 05.09.2006 01:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej, no myślę i myślę i.... | librarian
Ta blizna, choć została, niespecjalnie szkodziła urodzie.

Pani z blizną jadła kredę, będąc w ciąży. To nie ma żadnego znaczenia w książce, ale zwróciłam na to uwagę, jak czytałam, bo ja też kiedyś jadłam kredę (nie w ciąży). Podkradałam nawet w szkole :-)
Użytkownik: librarian 06.09.2006 08:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta blizna, choć została, ... | emkawu
Znam jedną taką co jadła ziemię. A kredę? Mój pies, dawniejszy,nie obecny, lubił wygryzać dziurki w ścianach, tak mu gips smakował.
Użytkownik: KrzysiekJoy 05.09.2006 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. tu jak pisałam, kluczo... | emkawu
A możesz mniej cukierkowato cosik powiedzieć o miksturze? Zostało mi "niewiele czasu", tylko kukelimuk może mnie uratować.-)
Użytkownik: emkawu 05.09.2006 10:00 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz mniej cukierkowa... | KrzysiekJoy
Hm, lubisz literaturę tamtych okolic :-)

to nie déjà vu - to podpowiedź :-)
Użytkownik: librarian 06.09.2006 01:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, lubisz literaturę tam... | emkawu
Czy ja dobrze myślę, że to dusiołki z jednej matki? Czy to regulaminowo?
Użytkownik: emkawu 06.09.2006 03:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja dobrze myślę, że t... | librarian
O, u Pawła w konkuesie to były kiedyś bliźnięta niemalże i tylko pieprzykiem się różniły :-)

Dobrze myślisz, hihi :-)
Użytkownik: librarian 06.09.2006 08:12 napisał(a):
Odpowiedź na: O, u Pawła w konkuesie to... | emkawu
Wysłałam krew do badania. Czekam na wyniki. Jeszcze 1,6 i 7 mnie męczą. A 8 jest wyjątkowo wredna, bo znam Dusioła doskonale, przechodziłam tę grypę we wszystkich jej odmianach, i cóż z tego, dalej nie wiem która to mutacja.
Użytkownik: emkawu 06.09.2006 08:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałam krew do badania.... | librarian
Ojej, a Ty nie powinnaś już spać? Która u Ciebie godzina?
Użytkownik: librarian 06.09.2006 08:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej, a Ty nie powinnaś j... | emkawu
2:24 - Sama widzisz do czego ludzi doprowadza taki konkurs. Do Wariatkowa prostą drogę. Już i tak w rodzinie podejrzewają mnie o jakiś cichy romans na internecie. :)))
Użytkownik: Czajka 06.09.2006 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: 2:24 - Sama widzisz do cz... | librarian
Omatko, to jak ordynator Błażej z Joachimową w szpitalu na peryferiach! :-)
Użytkownik: Tygrysica 06.09.2006 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Chyba złapałam bakcyla konkursowego...
Według recepty do Pani Doktor skończyły mi się już znane terapeutyki... Pozostaje błądzenie po omacku i wiara w lojalność zawodową... Pozostali stażyści, pomocy... Zwłaszcza 2 mnie męczy i sugestia Doktórki, że "Wszystko przeczytałaś tego autora (autorki) co możliwe, a tego akurat nie"... A ta trepanacja w 11? Brakuje mi jeszcze 1,7,8,15,17,18,19, ale to na razie czarna magia, a nie jakieś znane medykamenty...
Użytkownik: emkawu 06.09.2006 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba złapałam bakcyla ko... | Tygrysica
Witaj w gronie nieuleczalnie zarażonych konkursami! Niestety, z tego się już nie wychodzi.
Co do dwójki - Doktor ma rację. Pamiętaj o iryskach, w jedej z tych co przeczytałaś też były, choć nie tak kluczowe. I nadziewane malinki, mniam (Nadziewane malinki to łakoć mi nieznany poza twórczością tego autora/autorki). Całe mnóstwo.

11 - ciekawe, bo czytałaś o wiele mniej znane książki tego autora/autorki. A tego nie.

Ależ ja się rozpodpowiadałam w tym konkursie...
Użytkownik: KrzysiekJoy 06.09.2006 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj w gronie nieuleczal... | emkawu
Mówi Pani głośno i wyraźnie, z czego się bardzo cieszę, swoim rozpodpowiadaniem uleczyła mnie pani, ile się należy?:-)
Użytkownik: emkawu 06.09.2006 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówi Pani głośno i wyraźn... | KrzysiekJoy
Należność wyegzekwuję w następnym konkursie.
Użytkownik: Czajka 06.09.2006 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj w gronie nieuleczal... | emkawu
Nadziewane malinki to też mój cukierek-marzenie. :-)
Użytkownik: Tygrysica 08.09.2006 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj w gronie nieuleczal... | emkawu
Bardzo dziękuję za wsparcie, od razu lepiej się myśli...
Jeszcze tylko sprawdzić w Pharmindeksie, czy pamięć i logika nie zawiodły i trzeba będzie meldować się na odprawę u Pani Doktor Ordynator...
Użytkownik: librarian 06.09.2006 18:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba złapałam bakcyla ko... | Tygrysica
A pomęcz się trochę Tygrysico :-)) cała przyjemność konkursowa na tym polega. Za to potem, radość wielka. 1 i 7 też ciągle nie mam. 8 się waży na szali doktor Czajki. 17 i 19 mają coś wspólnego - popatrz na poprzednie komentarze. 15 to rzecz wielka, jedna z tych co to u podłoża legły.
Użytkownik: veverica 06.09.2006 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Miałam być twarda i nie zaglądać tutaj, i do tej pory dotrwałam... Teraz to już koniec;)
Użytkownik: Czajka 06.09.2006 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam być twarda i nie z... | veverica
Już masz założoną kartę i jesteś umówiona na wizytę. :-)
Użytkownik: veverica 06.09.2006 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Już masz założoną kartę i... | Czajka
Podesłałam pierwsze wyniki analiz, obawiam się, że diagnoza może być niespecjalna... Może coś z tym Niemcem, co chowa okulary?;)
Użytkownik: Czajka 06.09.2006 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Podesłałam pierwsze wynik... | veverica
Są już w laboratorium, proszę się nie denerwować, wszystko będzie dobrze. Jutro rano podejmujemy leczenie. :-)
Ps. Ale Niemiec też się zgłaszał? Nic nie wiem, może od razu na okulistykę?
Użytkownik: veverica 06.09.2006 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Są już w laboratorium, pr... | Czajka
Raczej na neurologię...;) Niemiec się nie zgłaszał, w każdym razie nic o tym nie wiem... Może gdyby się zgłosił, to by jeszcze żył. Chociaż wątpię;)
Użytkownik: librarian 06.09.2006 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam być twarda i nie z... | veverica
Hi hi, to dopiero początek choroby, pierwsze stadium. :-))
Użytkownik: Kaoru 06.09.2006 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Jest konkurs?? I ja nic o tym nie wiem...?!
Użytkownik: librarian 07.09.2006 02:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Co tu taka cisza? Czy gdzies toczy sie inna, bardziej interesujaca rozmowa na temat roznych swiatopogladow moze?
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 05:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Co tu taka cisza? Czy gdz... | librarian
Rzomowy na temat różnych światopoglądów są bardzo ciekawe i pouczające. Serdecznie polecam. Ale tylko ten jeden raz. :-)
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzomowy na temat różnych ... | Czajka
Pani Doktor, jestem. Tylko Pani kuracja i obecność wszystkich Pacjentów jest najlepsza na wszelkie traumy.
Co prawda, już pewnie niczego nie wymyślę, ale w poczekalni u Pani jest uzdrawiająca atmosfera.:-)
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor, jestem. Tylk... | Anna 46
Anno, jak bardzo się cieszę, że już jesteś! :-)
Jako Twój osobisty lekarz pierwszego internetowego kontaktu kawy Ci zrobię, chcesz?
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, jak bardzo się cies... | Czajka
Z pianką, poproszę...:-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 07.09.2006 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Z pianką, poproszę...:-) | Anna 46
A ten od węża pewnie lubił z kawę z mlekiem, podobno najlepsze stamtąd. Och, patrzę na zegarek, już ta godzina.-)
Użytkownik: emkawu 07.09.2006 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor, jestem. Tylk... | Anna 46
Właśnie wysłałam Czajce trochę cukierków, może będzie rozdawać w poczekalni - do tej kawy? :-)
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie wysłałam Czajce t... | emkawu
O proszę! To jest wdzięczny pacjent. Wszyscy powinni brać z Ciebie przykład, Kochana Emkawu. Dziękuje bardzo. :-))
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: O proszę! To jest wdzięcz... | Czajka
Rozumiem, że Pani Doktor rozdaje iryski i nadziewane malinki... jedna, mała garsteczka mile widziana.
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mili Państwo, mam dla Was dobrą wiadomość, dwóch naszych pacjentów zostało wypisanych ze szpitala w stanie bardzo dobrym i bez obwiązków. Wychodząc, byli bardzo weseli.
Dowodzi to jasno skuteczności naszych kuracji.
Zapraszam wszystkich chętnych. :-)
Użytkownik: Smeagol 07.09.2006 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Mili Państwo, mam dla Was... | Czajka
Czajko, czy moje opowiedzi doszły? Wysłałam wczoraj rano i do tej pory nie dostałam żadnego potwierdzenia.
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, czy moje opowiedz... | Smeagol
Smeagol, właśnie szłam nadać komunikat w Twojej sprawie.
Twoje odpowiedzi doszły, ale moje wyniki się odbiły od Twojej skrzynki. Deamon nic nie stwierdził dlaczego, może masz zapchaną czekoladą?
Użytkownik: Smeagol 07.09.2006 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Smeagol, właśnie szłam na... | Czajka
Nie mam zapchanej, bo mam outlooka. Może wyślij na ten sam adres tylko z końcówką @o2.pl
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam zapchanej, bo mam... | Smeagol
Poszło z receptą i reprymendą.
Użytkownik: veverica 07.09.2006 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Smeagol, właśnie szłam na... | Czajka
A diagnoza moich dolegliwości? Czy jest tak źle, że lekarz uchyla się od odpowiedzi? Jestem głęboko zaniepokojona... moje serce... ach!
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A diagnoza moich dolegliw... | veverica
Proszę się nie niepokoić, pani próbkom się tak spodobało na wirówce, że za nic nie chcą zejść. Straszny kłopot mamy przez to. Ale proszę się nie martwić, wyglądają całkiem nieźle. :-)
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, czy moje opowiedz... | Smeagol
Właśnie mi się przypomniało, że pociągi Ci wysyłałam z innej poczty. Zaraz pielęgniarka zrobi ksero i wyśle. :-)
Użytkownik: nutinka 07.09.2006 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mili Państwo, mam dla Was... | Czajka
Pani Doktor, a ja nie wiem, czy będę leczona dalej czy dostanę wypis ze szpitala. Żadnej wiadomości po wczorajszym wieczornym obchodzie nie dostałam. A potrzebuję, bo katar mnie męczy i nie wiem, czy on już tak ma zostać czy coś muszę na niego poszukać.
Użytkownik: Czajka 07.09.2006 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor, a ja nie wie... | nutinka
Pani już jest do wypisu, ale z takim katarem w żadnym wypadku nigdzie nie chodzić, obłożyć się książkami i w domu przeczekać.
Herbaty z cytryną nie pić, bo niezdrowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Oficjalny wypis prześlemy pocztą na Pani koszt, hihi.

Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani już jest do wypisu, ... | Czajka
1. 2. 7. przeczytałam wszystkie podpowiedzi i nic; chwilowy przypływ tępoty umysłowej.
Użytkownik: emkawu 07.09.2006 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. 2. 7. przeczytałam wsz... | Anna 46
1 i 2 są rzeczywiście trudne, ale 7 naprawdę do zgadnięcia.

Był film. Tej sceny w nim nie było.
Rana się szybko za b l i ź n i a ła.
Użytkownik: norge 07.09.2006 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: 1 i 2 są rzeczywiście tru... | emkawu
Tak mnie ta 7 męczy, że coś okropnego. I żadne podpowiedzi nie są jak na razie naprowadzić mnie na trop. Nawet nie wiem, czy ja to w ogole czytałam :-(
Użytkownik: nutinka 07.09.2006 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mnie ta 7 męczy, że c... | norge
Ocenionego nie masz. To jedna z ważniejszych dla mnie książek. Film dużo gorszy od książki. W ogóle mało scen jest w filmie w porównaniu z książką.
Użytkownik: librarian 07.09.2006 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mnie ta 7 męczy, że c... | norge
To tak jak mnie (7 meczy), ale jestem w wyraźnie bardziej zaawansowanym stanie chorobowym, bo ja to przechodziłam już. I dalej nic. Czy można umrzeć na chorobę, którą się już raz przechodziło?
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To tak jak mnie (7 meczy)... | librarian
Można... ale Pani Doktor Cię zreanimuje - jeśli zdąży, zajęta niejakim Marcelem.
Myślę nad 7. i nic. Myślę nad 1. i 2. i też nic...
Użytkownik: librarian 07.09.2006 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Można... ale Pani Doktor ... | Anna 46
Póki co łapmy powietrze. Wdech, wydech - jak uczyła dobra pani Doktor. O 2 dużo było mówione wyżej. Drugi dzidziuś tej samej mamusi, wszyscy ją znają i lubią, ale nie wszystkie jej dzieci są jednakowo sławne. Ja nie znam, ale obiecałam poznać wkrótce i poczuwam się.
1,6,7 - 1,6,7 - 1,6,7 - objaw nerwicy natrętnej.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 04:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Póki co łapmy powietrze. ... | librarian
Proszę Pani, nie stosuje się Pani do zaleceń lekarza internetowego kontaktu i od razu nerwowe skutki. Dlaczego Pani nie siedzi w światopoglądowych wątkach? Ale źródłowych światopoglądowych?
Ps. "i poczuwam się" - :-)))))
Użytkownik: librarian 08.09.2006 05:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę Pani, nie stosuje ... | Czajka
Poczuwam się na całej linii, i w mojej najbliższej recenzyji będzie coś o Marcelu. Jeszcze go nie kocham, ale już lubię.
Użytkownik: librarian 08.09.2006 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę Pani, nie stosuje ... | Czajka
Kochana Pani Doktor, czy ja mogę uzyskać wypis? Czuję się cudownie uzdrowiona. Czy wyniki moich testów to potwierdzają? Proszę o szybką odpowiedź w celu udania się w planowaną podróż.
Użytkownik: librarian 07.09.2006 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Można... ale Pani Doktor ... | Anna 46
Anno, znasz tę mamusię i lubisz, ale akurat tego dziecka nie miałaś na kolanach. Właściwie to dwoje dzieci, żeby być sprawiedliwym.
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, znasz tę mamusię i ... | librarian
Mamusię od siedem?
Użytkownik: librarian 07.09.2006 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamusię od siedem? | Anna 46
Od 2.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 04:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamusię od siedem? | Anna 46
Mamusia od siedem też 2.
I to zła mamusia była.
________________________

Czytajcie Prousta!
Proust jest piękny.
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 18:07 napisał(a):
Odpowiedź na: 1 i 2 są rzeczywiście tru... | emkawu
Hmmm... 7. brzmi jakby znajomo... jakby.



Użytkownik: labeg 07.09.2006 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm... 7. brzmi jakby zn... | Anna 46
Taaak mi też wszystko brzmi znajomo :)) Jak dotąd mam 5 tabletek w całości (8,9,10,12 i 16). Ponoć czytałam 3, 7, 13 i 14. I czytam, i czytam i nic nie widze :)))
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 21:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Taaak mi też wszystko brz... | labeg
Czytałaś 3. byłaś zachwycona...cicho.. . Przeczytaj uważnie:
..."siłę męską, tym naturalnie, którzy nie złożyli naszych ś l u b ó w"...
Użytkownik: Anna 46 07.09.2006 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Taaak mi też wszystko brz... | labeg
13. jak wyżej - tam jest ważna wyobraźnia i wyobrażanie sobie.
14. nie widzę w ocenach, ale słyszałaś na mur, wspaniałe lekarstwo na smuteczki i ponadczasowe, dla mnie i nie tylko. Jak cała autor/ka.
Użytkownik: librarian 08.09.2006 00:11 napisał(a):
Odpowiedź na: 13. jak wyżej - tam jest ... | Anna 46
Masz rację Anno, to wspaniała autorka.
Użytkownik: librarian 08.09.2006 01:10 napisał(a):
Odpowiedź na: 13. jak wyżej - tam jest ... | Anna 46
Autorka lub autor oczywiście. :)
Użytkownik: librarian 08.09.2006 05:10 napisał(a):
Odpowiedź na: 1 i 2 są rzeczywiście tru... | emkawu
No tak. Moja nerwica najwyraźniej ulega poprawie. Tylko 1,6,1,6,1,6. To dzięki zaleceniom dobrej pani Doktor. Pacjenci słuchajcie (w każdym aspekcie) naszej pani Doktor, a będziecie wyleczeni.
Użytkownik: nutinka 07.09.2006 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani już jest do wypisu, ... | Czajka
Może być i na mój koszt. Zawszeć to milej coś osobiście dostać ;).
Herbata z cytryną może i niezdrowa, ale jaka smaczna. A sok z cytryny z miodem dozwolony? Bo mam chęć na niego.
Przyznam, że katar zbyt męczący, żeby coś ambitniejszego czytać (planowałam kolejnego Marcela - tu ukłon w stronę Pani Doktor), ale niestety, głównie pociąga do spania, a raczej drzemania.
Również pozdrawiam.
Użytkownik: librarian 07.09.2006 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Może być i na mój koszt. ... | nutinka
Nutinko, jak już się wyśpisz,podrzuć parę pigułek współpacjentom w cięższym stanie, bo nie dożyjemy wypisu ze szpitala.
Użytkownik: nutinka 08.09.2006 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Nutinko, jak już się wyśp... | librarian
Na jakie dolegliwości pigułek potrzeba? Bo już się trochę pogubiłam, a przegryzanie się przez wątek jest w moim stanie trochę utrudnione.
Użytkownik: librarian 08.09.2006 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Na jakie dolegliwości pig... | nutinka
Tu jest tak wesoło w tym szpitaliku, że nie dziwię się, że nie zdążyłaś na czas. A ja już jestem wyleczona, tylko nie chcą mnie wypuścić.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 08:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Panie Ordynatorze
Bardzo proszę mnie zabrać od pani doktór Czajki. Pani doktór mnie zmusza do pracy w labolatorium po godzinach i każe mi robić wypisy, co nie do mnie należy i badać pacjentów mi nieraz każe, a ja nie umiem, bo jestem przyjęta tylko do labolatorium. A sama pani doktór jest cały czas zamknięta w swoim gabinecie i ma tam siedem grubych książek i czyta cały czas. I mnie też zmusza do czytania, a ja nie chcę, bo słyszałam, że to są bardzo nudne książki.
Marcelina Czajkowska
Użytkownik: librarian 08.09.2006 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Panie Ordynatorze Bardzo... | Czajka
Tu Ordynator. Pani Marcelino pani donos jest zupełnie nie na miejscu. Doktor Czajka jest znanym i cenionym specjalistą. Ma wiele sukcesów w leczeniu ciężkich przypadków amnezjii i innych takich kompleksów. Proszę wracać do pracy i swoich obowiązków. Pacjenci czekają na wyniki. A swoją drogą i Pani mogłaby coś poczytać, trochę kultury każdemu wyjdzie na dobre. Znam na przykład takiego świetnego autora francuskiego. Proszę się zgłosić do mnie po pracy to pani chętnie pożyczę.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu Ordynator. Pani Marcel... | librarian
Panie Ordynatorze,
bardzo dziękuję za wsparcie. Już wystosowałam pismo do Ordynatora naszego oddziału, ale miło mi, że inni koledzy doceniają moją fachowość, oddanie i kłopoty z personelem.
Pozdrawiam Pana serdecznie
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Pan Ordynator w miejscu
Mając na uwadze dobro pacjentów i wizerunek naszego szpitala, z przykrością informuję pana o licznym zaniedbywaniu swoich obowiązków służbowych przez laborantkę Marcelinę. Pani Marcelina opóźnia wykonanie analiz, popełnia karygodne błędy w opisach. Ponadto kilkakrotnie dopuściła do znacznego przekroczenia czasu wirowania próbek. Nagminnie zdarza jej się gubić karty chorób. Podejrzewam, że wszystko ma związek z czytaniem przez panią Marcelinę pewnego znanego cyklu. Osobiście popieram czytanie książek, ale uważam, że w pracy powinno to być zabronione, nawet jeżeli to Proust.
Doktor Marcella Czajka-Czajkowska
Użytkownik: librarian 08.09.2006 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Pan Ordynator w miejscu ... | Czajka
Drogie Panie,
Osobiście nie mam nic przeciwko czytaniu Prousta, nawet popieram. Nawet w pracy, pod warunkiem, że nie koliduje to z wykonywanymi obowiązkami. Proszę bardzo jakoś to sobie zorganizować. Jak słusznie zauważyła Pani Doktor, wizerunek szpitala ponad wszystko. No i potem zdrowie pacjentów. Zyczę przyjemnej lektury.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 09:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
OKÓLNIK
W związku z licznymi skargami od pacjentów zwracam się stanowczo do wszystkich pracowników o przestrzeganie dyscypliny pracy i sumienne wypełnianie swoich obowiązków. Każde stwierdzone zaniedbanie będzie surowo karane, dotyczy do zwłaszcza:
Opieszałości w badaniu pacjentów
Błędy w diagnozowaniu i w kartach pacjentów
Nieterminowości wykonywania analiz
Sytuacja, w której pacjent z oskrzelami biega po całym oddziale, aby w końcu zasłabnąć w poczekalni jest w naszym szpitalu nie do przyjęcia. Wpływa to negatywnie na funkcjonowanie całej placówki, poza tym przez ciągłe telefony nie mogę się skupić na czytaniu o zdrowotnym działaniu magdalenki.
Marceli Czaj
Ordynator
Użytkownik: nutinka 08.09.2006 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: OKÓLNIK W związku z licz... | Czajka
A może to były skrzela, nie oskrzela. Wtedy bieganie z nimi bez wody dałoby skutek zasłabnięcia i byłoby bardziej zrozumiałe. Nie każdy jest w końcu Kevinem Costnerem, że umie i tak, i tak.
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A może to były skrzela, n... | nutinka
To były oskrzela, jestem pewna, wywieszone na widok przez Vevericę (ma już instrukcję odmiany przez przypadki). Ale zasłabnięcie było sercowe. Sama się zdiagnozowała. :-)
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 09:30 napisał(a):
Odpowiedź na: OKÓLNIK W związku z licz... | Czajka
Do Pana Ordynatora.
Dlaczego Pan się wstydzi swoich przodków i korzenni? Dlaczego Pan się nie podpisuje pełnym nazwiskiem, które brzmi Marceli Czaj - Kowicz herbu Gniazdo?
Mają coś ma Pana, czy co?
Życzliwa.
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: OKÓLNIK W związku z licz... | Czajka
Czuję się wyleczony lecz do pełni zdrowia brakuje mi karty choroby nr 2. Pani ordynator można prosić.
Użytkownik: nutinka 08.09.2006 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czuję się wyleczony lecz ... | KrzysiekJoy
Dwójka to powtórka. Szukaj niżej we fragmentach, powinno Ci się skojarzyć. A w pewnym sensie wyżej, jeżeli patrzeć tylko na tytuł.
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwójka to powtórka. Szuka... | nutinka
Kukelimuk odnalazłem i poszedł do analizy ze dwie doby temu, tylko oficjalnego potwierdzenia oczekuje. Dzięki Nutinko za troskę.-)
Użytkownik: nutinka 08.09.2006 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kukelimuk odnalazłem i po... | KrzysiekJoy
Jeżeli tak długo nie masz potwierdzenia to znaczy, że jesteś wyleczony. Zaobserwowałam takie zjawisko, że wyleczeni są obsługiwani na końcu ;).
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli tak długo nie masz... | nutinka
To potwierdzę Twój apel. Kto się jeszcze leczy na oddziale? Uprawnień medycznych nie mam, ale czarnego kot i szklaną kulę jako szarlatan posiadam.-)
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kukelimuk odnalazłem i po... | KrzysiekJoy
Bardzo proszę o cierpliwość. Sprawa Kulelimuka jest w tej chwili wyjaśniana przez naszych specjalistów. Zaistniały pewne rozbieżności między moimi danymi, a archiwum głównym szpitala. Nie ma to jednak żadnego wpływu na pana stan zdrowia.
Wyjaśnienie na piśmie otrzyma pan wkrótce, mamy w tej chwili kłopoty z personelem.
Pozdrawiam serdecznie
Ps. I niech pan założy obuwie ochronne, po wypisie nie może pan tak chodzić po oddziale. Automat jest na dole.
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo proszę o cierpliwo... | Czajka
Kukelimuk poszedł. W sprawie Kobiety z Blizną dalej amnezja a wąż odpełzł był w siną dal i nie można zastosowac kuracji, bo rodzaj jadu pozostaje tajemnicą.
To ja tez będe mamrotać 1. 7. 1. 7. 1. 7.
Użytkownik: nutinka 08.09.2006 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kukelimuk poszedł. W spra... | Anna 46
Anno, a ten młody aktor z adaptacji filmowej siódemki, co to w niewielu filmach zdążył zagrać, też nie pomaga?

Do jedynki doktor Czajka daje fajną podpowiedź, ale nie wiem, czy wolno ją tu zamieścić. Nie chciałabym być zawrócona na ponowne leczenie ;), mam inne, rozległe plany na najbliższą przyszłość.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, a ten młody aktor z... | nutinka
Oczywiście, chociaż moje receptury opracowywane indywidualnie w zależności od objawów osobniczych.
Szpital nie ponosi odpowiedzialności za nieautoryzowane kuracje.
:-))
Użytkownik: emkawu 08.09.2006 11:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, chociaż moje ... | Czajka
"receptury opracowywane indywidualnie"

Dla naprzykładu zapodam, że mi doktórka podpowiedziała jedynkie nastempujonco:

"Tobie tytuł z jednej strony bliski powinien być, a z
drugiej nie bliski"

I zgadłam :-)
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, a ten młody aktor z... | nutinka
Strzeliłam w 7. mając na uwadze młodego aktora, ale nie stosowałam leku nr 7. i widzę ciemność.

Spróbuj...:-) Pani Doktor nie poda Ci chyba (jako rwekonwalescentce) czegoś, co by Ci zaszkodzić mogło. Ona wszak nie taka.
Użytkownik: nutinka 08.09.2006 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Strzeliłam w 7. mając na ... | Anna 46
No dobra. 1 ma dziwny tytuł. Szukać należy w lekach pani Doktor od góry autorami ("autor z kraju skąd mało pisarzy pochodzi"), to jedyna pozycja tamże. Ważne nawiązanie do mitologii greckiej, ale w treści. Uff...
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: No dobra. 1 ma dziwny tyt... | nutinka
Omatko...
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko... | Anna 46
Mówiłam, nie leczyć się pokątnie? :-))))
Tobie z obu stron nie jest bliski, a mnie TERAZ z obu jest bliski.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Kukelimuk poszedł. W spra... | Anna 46
Pani była skierowana na oddział światopoglądów źródłowych, dlaczego pani się jeszcze nie przeniosła tam na leczenie?
Siostra pani pomoże z tymi słoiczkami. Omatko, a kiedy pani tyle książek zdążyła tu poupychać w szafkach?
Siostro, proszę wózek, bo przecież pacjentka mi się poobrywa.
__________________

Czytajcie Prousta!
Użytkownik: Sznajper 08.09.2006 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani była skierowana na o... | Czajka
Doktor Czajko, moja recepta doszła?
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor Czajko, moja recep... | Sznajper
Tak Sznajperek, z tym że nie doszła, a dojechała i nie recepta a próbki.
Sama osobiście je przeanalizuję. Wyników i recepty proszę się spodziewać wkrótce. :-)
(I tu sie tak nie kręć, bo laborantki dostają maślanych oczu od razu)
:-)
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Doktor Czajko, moja recep... | Sznajper
I zapomniałam, że Ty jesteś poza kolejnością.
Użytkownik: Sznajper 08.09.2006 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: I zapomniałam, że Ty jest... | Czajka
inwalidzi, kombatanci, kobiety w ciąży i Sznajper :)
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 15:47 napisał(a):
Odpowiedź na: inwalidzi, kombatanci, ko... | Sznajper
Jako służba zdrowiu bliska, czyż nie?
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani była skierowana na o... | Czajka
Byłam na Oddziale Światopoglądów Źródłowych, byłam i nic. To może ja do okulisty sobie podejdę w międzyczasie, zamin Pani Doktor straci cierpliwość i mnie przegoni precz!
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam na Oddziale Światop... | Anna 46
Co tu wymajstrować i jak zręcznie Ci przekazać antidotum na jad węża? "Mało ci tam pisarzy" ale w apteczce jednego mam. Nie wiadomo mi wiele o tym poszukiwanym człowieku.-)
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Co tu wymajstrować i jak ... | KrzysiekJoy
A on jest w sanatorium tam, gdzie czerwone?
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 14:00 napisał(a):
Odpowiedź na: A on jest w sanatorium ta... | Anna 46
Czerwonego to ja spożywam wiele więcej, muszę kończyć bo idę do banku.-)
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A on jest w sanatorium ta... | Anna 46
Do czerwonego to jest wręcz w opozycji.
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Do czerwonego to jest wrę... | Czajka
Białe słodkie? Fuj!
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Białe słodkie? Fuj! | Anna 46
Prosiłam panią, żeby pani z siostrą poszła. Naprawdę, jest pani bardzo niezdyscyplinowaną pacjentką. Mówiłam przecież wyraźnie - Światopoglądowy Odział. Nie Uzależnień.
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Do czerwonego to jest wrę... | Czajka
Lecz ten kraj to urzędowo istna wieża Babel i moga też rrrr-rerować.-)
Użytkownik: librarian 08.09.2006 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani była skierowana na o... | Czajka
A ja pani Doktor jestem już zdrowa. Nie wiem dlaczego przy wyjściu strażnik zatrzymał mnie i nie chciał wypuścić.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja pani Doktor jestem j... | librarian
Proszę odebrać kartę wypisową z recepcji, na jej podstawie w szatni pani wydadzą ubranie i może pani już dzwonić po taksówkę.
Ale proszę jeszcze wpadać do nas. :-)
Użytkownik: librarian 08.09.2006 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę odebrać kartę wypi... | Czajka
Dziękuję serdecznie za opiekę pani Doktor. Czuję się jak nowonarodzona. Ale ja tu jeszcze wrócę.
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję serdecznie za op... | librarian
Proszę na drogę zabrać nową dodatkową pozakonkursową kurację. Wisi przy wyjściu (na samym dole).
:-)
Użytkownik: jurczak 08.09.2006 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Rozpoznałam typowe objawy: 3, 9, 14, 16 Reszta czeka na diagnozę Pani Doktor i ewentualne porady co do kuracji ;-))
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozpoznałam typowe objawy... | jurczak
O, cześć! Witaj na oddziale nieuleczalnie zakonkursowanych!:-)
Użytkownik: jurczak 08.09.2006 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: O, cześć! Witaj na oddzia... | Anna 46
Pozdrowienia dla koleżanki w niedoli. Próbowałam się leczyć pracą i brakiem czasu, ale bakcyl i tak mnie dopadł. Czy jest szansa że dostaniemy sąsiednie łóżka ;-))
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozdrowienia dla koleżank... | jurczak
Niewielka, Dobra Pani Doktor niedługo mnie celnym kopem wyrzuci z wesołej sali - jestem ciemna i bez rokowań: 1. 7. 1. 7. - stan beznadziejny, a tyle już kuracji próbowała ta Pani Doktor. Bez skutku.
Diagnoza końcowa: brak szarych.
Użytkownik: KrzysiekJoy 08.09.2006 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewielka, Dobra Pani Dok... | Anna 46
Anno, podałem Ci białe mleko do najlepszych czekolad, a Ty milczysz?. Anno rozbiłem wszystkie drogie zegarki, a Ty milczysz, nie podnosisz się do walki? Anno udałem się dla Ciebie w krainę banków, a Ty co, milczysz? Odgadnij jego pochodzenie i szukaj po apteczkach, do których klucz ma tylko ordynator.-)
Użytkownik: Anna 46 08.09.2006 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, podałem Ci białe ml... | KrzysiekJoy
Bardzo dziękuję, Joy, bardzo! Nie chciałam zapeszyć, bo posłałam próbkę do Pani Doktor. Olśniła mnie wieża Babebel, bo z czekolad, to ja 22 lipca uważam i ze śmieciami wszelkimi a zegarek to na komórce mam a i tak bez okularów nie widzę, która jest.
Czekam na diagnozę.:-)
Użytkownik: librarian 08.09.2006 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewielka, Dobra Pani Dok... | Anna 46
Anno, nie desperuj proszę. Patrz uważnie. Mówi się (w starym języku), że człowiek człowiekowi wilkiem, a przecież to nie całkiem jest prawda, najlepszy dowód jak tu pacjenci sobie pomagają życzliwie w tym szpitaliku.
--- Oczekująca na wyniki pacjentka, która czuje się ozdrowiała
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
UWAGA!!!
Do wszystkich wypisanych, rekonwalescentów i pacjentów. Dostałam właśnie od wdzięcznej chorej, już uzdrowionej dodatkową kurację do odgadnięcia. Jako dobra pani doktor chcę się z Wami podzielić:


Chorym dzieciom nie wolno wisieć na ogonie pod lampą. W każdym razie nie tu w kraju. Słyszałam, że zdarza się to w południowej Afryce. Tam, jak tylko dziecko dostanie gorączki, wieszają je na lampie. I musi tak wisieć dopóki nie wydobrzeje.


Ps. A tak naprawdę - ratunku!!! Ja nie wiem skąd to jest. Potrzebuję pomocy i recepty i porady!
:-)
Użytkownik: librarian 08.09.2006 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: UWAGA!!! Do wszystkich w... | Czajka
Czy można próbować bezpośrednio tu, w przychodni?
Użytkownik: Czajka 08.09.2006 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy można próbować bezpoś... | librarian
Chyba tak, nie dostałam regulaminu, tylko samą kurację. Jak już się obśmialam, to zauważyłam że nie wiem co to. :-)
Użytkownik: librarian 08.09.2006 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: UWAGA!!! Do wszystkich w... | Czajka
Może to jest Shirley Jackson, na przykład "Poskramianie demonów" lub "Zycie wśród dzikusów". Obie cudne opowiastki o dzieciaczkach.
Użytkownik: emkawu 08.09.2006 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Może to jest Shirley Jack... | librarian
Czy to w "Życiu wśród dzikusów" był Karol, największy łobuziak w przedszkolu, który został małym pomocniczkiem Pani? :-)

Ale to nie to.

Użytkownik: librarian 09.09.2006 00:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to w "Życiu wśró... | emkawu
Przyznam się, że nie pamiętam szczegółów, tylko ogólne nieposkromione bezhołowie opisane w sposób humorystyczny, czytałam to naprawdę dawno.
Hm, to jeszcze pasowałoby do "Cheaper by the dozen" napisanej przez Franka B. Gilbreth szalenie zabawnej, uroczej historii licznej rodziny (zaznaczam, że film nie ma z książką nic wspólnego), czy wyszła po polsku to nie wiem.
Użytkownik: emkawu 09.09.2006 00:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam się, że nie pami... | librarian
Mam równie mętne wspomnienia z "Życia..." ale ten mały pomocniczek Pani jakoś mi utkwił w pamięci. Tak jak Ananiasz z Mikołajka, "chouchou de la maîtresse".

Nazwisko Gilbreth nic mi nie mówi...
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 05:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam równie mętne wspomnie... | emkawu
A czy tam po umyciu zostawiali strasznie zalaną łazienkę udekorowaną mokrym ręcznikiem i trampkami? I czy musiała się wyprowadzić do większego domu, bo nie mogła się już w szafach pomieścić? Czytałam coś takiego będąc na studiach i podejrzewam dzikusy właśnie.
Użytkownik: librarian 10.09.2006 01:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam równie mętne wspomnie... | emkawu
Niedawno był na ekranach okropny film pt. "Fałszywa dwunastka", jak powiedzieli realizatorzy, zainspirowany wspomnieniami Franka B. Gilbretha. Film ten ma się tak do książki jak pięść do nosa. Nie mówiąc o dziwnym tłumaczeniu tego tytułu. "Cheaper by the dozen" odnosi się do zniżki jaką można uzykać kupując więcej sztuk towaru czyli mogłoby być to przetłumaczone "Hurtem taniej", albo podobnie.

Książka, o tym samym tytule, opisuje w sposób bardzo wdzięczny prawdziwe losy autentycznej rodziny Gilbrethów w latach dwudziestych XX wieku. Małżeństwo Gilbrethów zajmowało się organizacją i efektywnością pracy w przemyśle. Lilian Gilbreth z kolei psychologią przemysłu. Mieli dwanaścioro dzieci, na których tata Gilbreth eksperymentował w dziedzinie efektywności - na przykład dzieci uczyły się języków obcych z płyt gramofonowych podczas mycia zębów. Wspomnienia napisane przez jednego z synów a potem druga część napisana przez dwoje z licznego rodzeństwa, naprawdę są warte przeczytania, obfitują w kapitalne sceny dantejskie i nie tylko, jakie prawdopodobnie są normą w tak licznej rodzinie. Jedno jest pewne, tata Gilbreth przygotował swoje dzieci do samodzielnego życia w sposób zupełnie niekonwencjonalny. Namawiam do lektury czytających w jęz. angielskim, bo zdaje mi się, że po polsku nie ukazała się.

p.s.
Jeśli istnieje jakaś antynagroda filmowa, to się tej ostatniej adaptacji z pewnością należy. Pierwsza ekranizacja książki powstała w 1950 roku, a w postać pani Gilbreth wcieliła się gwiazda hollywoodzkiego kina Myrna Loy. Podejrzewam, że ta stara wersja jest lepsza (nie widziałam) ale też nie ręczę.
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 03:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno był na ekranach ... | librarian
Brzmi ciekawie, zapamiętam sobie :-)
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 05:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam się, że nie pami... | librarian
Librarianko, ja już z rozpaczy strzelałam w kolegę po fachu, czyli doktora Dolittle. Ale nie trafiłam.

A może to jest Herodot? Typ informacji bardzo do niego pasuje. Lampa trochę mniej. :-(

Joy też obiecał myśleć. :-)
Użytkownik: Anna 46 09.09.2006 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Librarianko, ja już z roz... | Czajka
Pani Doktor Kochana, to ani dzikusy, ani częć druga demony, to należy kategorycznie wykluczyć.
Jakby, powtarzam, jakby znajome; w klimacie przypomina Bizary Ewy Szumańskiej - ma ktoś tekst? Proszę sprawdzić.
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor Kochana, to a... | Anna 46
Wiesz, Anno, bizary to nawet sama powiesiłabym pod lampą.
Pierwsze słyszę, co to jest taki bizar?
:-)
Użytkownik: Anna 46 09.09.2006 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, Anno, bizary to na... | Czajka
Tu Cię mam! Bizar, to takie coś co m o ż e wisieć pod lampą, ale nie musi, chyba, że bardzo chce... nie zaobserwowano ogona.
Użytkownik: KrzysiekJoy 09.09.2006 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Librarianko, ja już z roz... | Czajka
Myślę, ale przydałby się jakiś zastrzyk pobudzający.-)
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, ale przydałby się ... | KrzysiekJoy
Najlepszy zastrzyk jest wytrawny. :-)

Ps. Na to ja nie mam zastrzyków.
Użytkownik: KrzysiekJoy 09.09.2006 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Najlepszy zastrzyk jest w... | Czajka
Ta wypisana pacjentka ma jeszcze w strzykawce, co prawda jakiś "zajzajer" południowo afrykański. Niech natychamiast się podzieli, bo powrót choroby pewny, ale na oddziale było całkiem miło więc z przyjemnością wracam na kurację.-)
Użytkownik: Czajka 09.09.2006 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta wypisana pacjentka ma ... | KrzysiekJoy
Chyba nie afrykański, bo o afrykańskim zajzajerze sama autorka słabo słyszała.
Ps. Joy, zajzajer odradzam do zastrzyków. :-)
Użytkownik: Anna 46 09.09.2006 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta wypisana pacjentka ma ... | KrzysiekJoy
Joy, już wyżej Ci składałam dzięki za wiądący udział w grupowej terapii; Twoje larum nię wzruszyło i rozbawiło okrutnie! Gdybym miała szabelkę, wyciągnęłabym ją natychmiast i na pohańca ruszyła (to nie jest owijanie konkurowe).
I osobne podziękowanie Librariance za terapię wstrząsową - dobrze, że po fakcie.
Ale tu, na oddziale, jest tak milusio, że żal wychodzić. A tak przy okazji, gdzie się podziały parapety do rewanżowania Pani Doktór? Bo na jednym, to widzę rząd jakichś próbek w kolorze bordo - wytrawne, na drugim pudła bombonierkowe, a na trzecim - jakąś postać wesołą, raczącą się nieobligatoryjnie zawartością wielkiej flachy z czymś, na oko, bardzo szkodliwym.
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, już wyżej Ci składał... | Anna 46
Bombonierek dostałam bardzo mało. :-(
Użytkownik: librarian 10.09.2006 01:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Librarianko, ja już z roz... | Czajka
Myślmy dalej. Może to jest na przykład Makuszyński. Pewnie pasowałoby do jego stylu.
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 03:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślmy dalej. Może to jes... | librarian
A nienie, Makuszyński nie.
Ale też wesołe (jak zresztą można się z zacytowanej kuracji domyślić)
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: UWAGA!!! Do wszystkich w... | Czajka
Podpowiedź:
dr Czajka nie ma ocenionego i chyba nawet mi się zwierzała, że nie czytała, ale i tak pozwoliłam sobie zaaplikować Jej tę kurację, bo rzecz należy do szeroko pojętej klasyki.
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpowiedź: dr Czajka ni... | emkawu
Emkawu, przekonanie o nieczytaniu tej klasyki opieram na bardzo kruchych i wątłych podstawach, czyli tylko na mojej pamięci. :-)

Poproszę malutką wzmacniającą kroplówkę.
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Emkawu, przekonanie o nie... | Czajka
Kroplóweczka - inny fragment z tego samego dzieła:

"- Poproszę cztery litry likarstwa - powiedziała X.
- Jakiego lekarstwa? - spytał aptekarz niecierpliwie.
- Najlepiej takiego, co jest dobre na chorobę - odparła X.
- Na jaką chorobę? - powiedział aptekarz jeszcze bardziej niecierpliwie.
- No, takiego, żeby pomogło na koklusz i na obtarcie nogi, i na ból brzucha, i na różyczkę, i jeżeli ktoś wcisnął groch do nosa, i na trochę innych rzeczy Dobrze by było, gdyby dało się również odświeżać nim meble. To ma być takie naprawdę wspaniałe likarstwo."
Użytkownik: nutinka 10.09.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Kroplóweczka - inny fragm... | emkawu
Czy to Pippi Långstrump? Nawet jeśli tak to nie wiem która :(.
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to Pippi Långstr... | nutinka
Bravissima :-)

Nieważne która, ja traktuję te części jako monolit.

"Pan aputekarz tak się dobrze zna na chorobach... proszę mi powiedzieć, co jest lepsze na ból brzucha: najeść się gorącej kaszanki czy moczyć brzuch w zimnej wodzie?"
Użytkownik: nutinka 10.09.2006 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Bravissima :-) Nieważn... | emkawu
:))). Od razu się przyznam, że skojarzyłam z filmu, bo książek nie czytałam, niestety.
A w ogóle to co? w nałóg mi weszło? ;)
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: :))). Od razu się przyzna... | nutinka
Chyba jutro sobie tę Pippi wypożyczę. To wstyd, że jej nie czytałam, naprawdę. Teraz wiem przynajmniej jak brzuch leczyć, jak kaszanki nie ma, to zimna woda zawsze się znajdzie. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Pani doktor mogę, proszę mi pozwolić na wykonanie następnego zabiegu.
Podczas poszukiwań południowo afrykańskich metod lecznictwa (a to znowu Szwecja) natknąłem się na takie cudo. A niech tam najwyżej stracę licencję i nie będę mógł wykonywać zawodu za złamanie regulaminu.

"Siedzi X w najlepsze w namiocie królewskim na złotym krześle przy złotym stole, ale mówi:
— Co to jest, że wszystko zrobiło się czerwone? I ci ludożercy czerwoni, i wszystko czerwone.
Jak to usłyszał doktor, zaraz skoczył i zaczął machać zrozpaczony rękami, bo wiedział z książek o takiej truciźnie i napisane było, że na wszystkie choroby afrykańskie są lekarstwa, a na tę nie ma. I doktor nie miał lekarstwa w swojej apteczce na tę truciznę."

Nie jest trudne, w ocenach nie mam.-))
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani doktor mogę, proszę ... | KrzysiekJoy
Ja wiem :-)
Ale nie powiem, niech sobie Pani Doktor pozgaduje :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wiem :-) Ale nie powi... | emkawu
Przewertowałem Twoje oceny i na początku myślałem, że to może własnie to, co Ty zadałaś.-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przewertowałem Twoje ocen... | KrzysiekJoy
Podejrzewam, że to źródło natchnienia pani Chmielewskiej do Wszystko czerwone, nie?:-))) To ja mogę wrócić na oddział?

Bo ja tu jeszcze z taką inicjtywą chciałam, oddolną, natchniona poczynaniami Doktor Pippi L. - k l e j K o n r a d a! Doskonały do wykorzystania u Pani Doktor Czajki zamiast pasów dla Pacjentów, których ponoszą emocje; po posmarowaniu butów, można chodzić po ścianach i suficie. Po wymieszaniu z deszczówką doskonale nadaje się do napędu starego samochodu. Przy okazji kleił wszystko.
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Podejrzewam, że to źródło... | Anna 46
Niestety Aniu to nie Chmielewska. A przez ten klej Konrada to ja się nasłuchałem w dzieciństwie! Mam dosyć zbliżone nazwisko.-)
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety Aniu to nie Chmi... | KrzysiekJoy
Toż Ania nie pisze, że Chmielewska, tylko że źródło natchnienia :-)

Aniu, potem wszystko zniebieszczało...
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Toż Ania nie pisze, że Ch... | emkawu
Ups, nie zrozumiałem dobrze postu Ani.-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ups, nie zrozumiałem dobr... | KrzysiekJoy
To wynik leczenia u Kochanej Pani Doktór; utrwalone chichotanie ze wszystkiego, prawie.:-)))
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ups, nie zrozumiałem dobr... | KrzysiekJoy
Król Maciuś Pierwszy Janusza Korczaka.:-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Król Maciuś Pierwszy Janu... | Anna 46
Oczywiście poprawna odpowiedź.:-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście poprawna odpow... | KrzysiekJoy
Omatko! I znowu palnęłam! To było do Pani Doktór przecież. Ratunku, może jest tu inny lekarz? Proszę to wyciąć!!!
Opóźniona reakcja organizmu na odstawienie leków... wybaczcie!
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! I znowu palnęłam!... | Anna 46
Dziękuję Ci Anno - szepnęła słabo pani doktór - bo ja już wszystkie środki zażyłam wspomagające pamięć i te z apteczki i z parapetu i nic mnie nie oświeciło. Teraz trochę się słabo czuję, uratowałaś mnie od dalszego wspomagania. :-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci Anno - szepnę... | Czajka
Nienienie! Tak być nie może! W ramach solidarności pacjentów i za pokutę:

Lekarze nie byli zgodni co do natury choroby; jedni uzasadniając diagnozę napadami duszności i omdleniami zapewniali, że zimna woda, którą wypił po wysiłku, spowodowała ten atak; inni twierdzili, że woda nie mogła spalić wnętrzności X aż tak (...) panowie poszeptywali o "zauroczeniu" udając, iż wiedzą więcej, niż mówią.

Kochajmy naszą Panią Doktor!!! :-)))
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Nienienie! Tak być nie mo... | Anna 46
No i nie mówiłam? Pacjenci się wzięli za leczenie pamięci. Stańczyk miał rację, nie ma co.

Może to jest Kolor magii? Ale oni lekarzy nie potrzebowali chyba, mieli różdżki na podorędziu.
:-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No i nie mówiłam? Pacjenc... | Czajka
Nie Pratchett.:-))) Nie fanasy, nie horror, polecam to często i kocham.
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: No i nie mówiłam? Pacjenc... | Czajka
Pani Doktór, podaję na tacy srebrnej i wysterylizowanej w autoklawie (dwa trudne słowa):
w czasie szaleństwa piłkarskiego była premiera wizualizacji w TVP1, w dzikim czasie; skopana potwornie ta wizualizacja była. Widziałam tylko (na sczęście!) dwa odcinki i zgrzyt poszedł, wzmocniony słowem.
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktór, podaję na ta... | Anna 46
Mistrz i Małgorzata?

Taca nie pasuje. :-(
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nienienie! Tak być nie mo... | Anna 46
A czy wdzięcznym pacjentkom wolno zgadywać?
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy wdzięcznym pacjentk... | emkawu
Moga i nawet powinni, bo w ten sposób ratują panią doktor od przesilenia mózgowego. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Moga i nawet powinni, bo ... | Czajka
To odpowiadam. Aniu jeśli lubisz i polecasz to jest: Maurice Druon - "Królowie przeklęci" tom III, tytuł tomu; "Trucizna królewska".
Czy mogę dac nastepną?-)))
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: To odpowiadam. Aniu jeśli... | KrzysiekJoy
Taaak!
Ps. To jest odpowiedź na drugie pytanie. Na pierwsze nie wiem. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Taaak! Ps. To jest odpow... | Czajka
a jakie jest pierwsze, cos mi szwankuje wzrok.-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: a jakie jest pierwsze, co... | KrzysiekJoy
Omatko załapałem myslałem, że Ania dała dwie zagadki.-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: To odpowiadam. Aniu jeśli... | KrzysiekJoy
Gratuluję Doktor Czajce pacjenta - brawo Joy! Diagnoza prawidłowa.:-)
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję Doktor Czajce p... | Anna 46
Dziękuję bardzo. W naszej Poliklinice stosujemy tylko najlepsze metody regenerowania pamięci. Szkoda, że ja nigdy nie mam czasu się im poddać. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję Doktor Czajce p... | Anna 46
To daje zagadkę. Autor bardzo chwalony przez wszystkich, nie czytalem choc mam na półkach (mania kupowania).

"W(....) nie działało zbyt wiele szpitali. Wszystkie gil­die utrzymywały własne lecznice, a dziwaczne organizacje, takie jak
Balansujący Mnisi, prowadziły też kilka publicznych. Ogólnie jed­nak pomoc medyczna właściwie nie istniała i ludzie musieli umie­rać mało wydajnie, bez pomocy lekarzy. Powszechnie uważano, że stosowanie leków zniechęca do dyscypliny, a zresztą jest prawdopo­dobnie wbrew Naturze."

Powiedzcie szczerze. wrato się zabrać za niego/nią?-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: To daje zagadkę. Autor ba... | KrzysiekJoy
Pratchett!!!
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Pratchett!!! | Anna 46
Tytuł Aniu, tytuł.-)))
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł Aniu, tytuł.-))) | KrzysiekJoy
Proszę pana, ja podałam tytuł, moje niech pan sprawdzi, moje!
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł Aniu, tytuł.-))) | KrzysiekJoy
A nie, Krzysiu, niech się Pani Doktor Kochana pomęczy troszeczkę.:-)
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie, Krzysiu, niech się... | Anna 46
Zakrztusiłam się tym z parapetu! :-))
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł Aniu, tytuł.-))) | KrzysiekJoy
Joy, ale jak mogłeś! Przecież mi pacjenci pouciekają.

Ps. Teraz dopiero doczytałam do wydajności. ;-)
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Pratchett!!! | Anna 46
Ale ja mam jeszcze didaskalia i recenzję! Powinien byc remis. O, i tytuł jeszcze mam, idę zobaczyć, czy Joy pytał o tytuł.
:-)
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: To daje zagadkę. Autor ba... | KrzysiekJoy
To jest Praczet! Na pewno! Tylko nie wiem, który, może kot czysty wyborowy?

Anno powie, że warto, ja powiem, że hmmm...
Ma u mnie jeszcze jdną szansę. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest Praczet! Na pewno... | Czajka
Nie, to nie "Kot w stanie czystym".)
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to nie "Kot w s... | KrzysiekJoy
To ja znam jeszcze tylko Kolor magii, a nie, wiem, to pewnie jest też z kotem, Maurycy i szczury wysszkolone!!
Pewnie też w Poliklinice. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja znam jeszcze tylko ... | Czajka
"Kolor magii" także nie to.-).
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest Praczet! Na pewno... | Czajka
Czy warto? Pani Doktor Kochana, trzeba mi będzie w ramach wyrazów wdzięczności zająć się Panią w kwestii "Pratchett".
Jaki jest Pratchett? Uczy, bawi, wychowuje - kiedyś było takie hasełko.:-))))))
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy warto? Pani Doktor Ko... | Anna 46
Pratchett za Prousta!
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Pratchett za Prousta! | Czajka
E tam, nie wchodzę...
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam, nie wchodzę... | Anna 46
"stosowanie leków zniechęca do dyscypliny" no pani ordynator, za dużo leków Pani przepisała i Pani leki przestają działać, zapanowała pełna swawola.:-)))
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "stosowanie leków z... | KrzysiekJoy
:-)))
Czy to jest Maurycy? Bo tam były te dziwne glidije?
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam, nie wchodzę... | Anna 46
Dlaczego? On też uczy, bawi i to trzecie. :-)
No ale dobrze, jeden Proust za dwa Praczety (czy to nie jest zakazane?)

Dlaczego mnie sie kiedyś wydawało, że ja się do marketingu nie nadaję? Przeciez ja mam go we krwi. I możemy się umówic, że Ty możesz narzekać, a ja tylko chwalić, chcesz? ;-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego? On też uczy, ba... | Czajka
Nie Maurycy prosze się skupić drugi fragment z tej książki:

"Smoki nigdy by nie przetrwały, gdyby ich rodzinne bagna nie były odizolowane od świata i pozbawione drapieżników. Zresztą smoki nie nadawały się na posiłek - kiedy już odrzuciło się twardą skórę i potężne mięśnie skrzydeł, to, co pozostało, musiało smako­wać jak marnie prowadzona fabryka chemiczna. Nic dziwnego, że stale chorowały"
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie Maurycy prosze się sk... | KrzysiekJoy
Australia, czyli jak to szło, Piąty kontynent. Odizolowany i smoki są. Zgadza się.
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Australia, czyli jak to s... | Czajka
To tak pani ordynator może nie wiedzieć bo przechodziła tylko trzy razy tę "chorobę" ale pacjentka wiadoma to już nie uleczalna od Pratcheta i zna to.-)
"Ostatni kontynent" nie.
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: To tak pani ordynator moż... | KrzysiekJoy
Pacjentkę wiadomą wyploszyłam za dużym naciskiem. :-(
Ale dlaczego nie Kolor magii? Tam były smoki, nawet w dużych ilościach wisiały pod sufitem i na pewno chorowały.
Wiedźmikołaj nie, bo to o świętach jest. Może Mort, skoro o lekarzach. ;-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Pacjentkę wiadomą wyplosz... | Czajka
Może było o smokach w "Morcie" ale lekarzy tam nie stwierdzono.-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Może było o smokach w &qu... | KrzysiekJoy
Dobra, to ja się przyznam, żebyście potem nie rozpowiadali, że ja nieużyta jestem i taka więcej wredno-złośliwa dla Pani Doktór; nie mam tekstu, bo cały Dysk został był rozpożyczony i ja mogę podejrzewać, że to Straż! Straż! A tak na wyrywki, to tego... nie bardzo, no!
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.09.2006 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, to ja się przyznam... | Anna 46
Wiadomo, że na wyrywki trudno ale pacjenci po kuracji są niezawodni. Ten kto organizuje następny konkurs niech już się przygotuje na pokuracyjny chichot. Brawo Aniu, to jest "Straż, straż!".:-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiadomo, że na wyrywki tr... | KrzysiekJoy
Czytaj, Krzysiu, czytaj! Możesz zacząć od Straży!
Marchewa jest jedyny w swoim rodzaju.:-)))
Użytkownik: Czajka 10.09.2006 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
To ja mam dla Was akuratny fragmencik:


- Środek sztucznie barwiony z dodatkiem substacji smakowych, w tym kwasku cytrynowego. Siedemdziesiąt procent skladników obojętnych - pewnie woda - dwadzieścia procent alkoholu - doskonale - i dziesięć procent kodeiny. Ostrzeżenie: Nadużywanie leku może prowadzić do nałogu.
Otworzył butelkę i skosztował syropu przymykając oczy. Przejechał językiem po zębach, pociągnął jeszcze jeden haust i znów przeczytał nalepkę.
- No - mruknął i kłapnął zębami, jakby je świeżo naostrzył. Jeśli rozcieńczymi to odrobiną wódki, powinno być pyszne.


Łatwe ale adekwatne, proszę państwo do zgadywania, a ja przejrzę szafeczki, czy się syropki nie ulatniają. :-)
Użytkownik: Anna 46 10.09.2006 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja mam dla Was akuratn... | Czajka
Paszkwil do śpiewania:

Pani Doktor Czajka
zjeżdża po poręczy!
Miast pacjentów leczyć,
to ich znowu dręczy.

Ref.:
Czajki zawiodą, Czajki zawiodą!
Uciekaj, pacjencie, bo krucho z tobą!
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 04:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Paszkwil do śpiewania: ... | Anna 46
Anno, proszę się nie zajmować śpiewaniem paszkwili (cudnej urody) na Panią Doktor, tylko zgadywać zapodany fragment, bo wszystkim cofnę wypisy i przedłużę kurację do niedzieli.

Czego się uczylismy na zajęciach z regeneracji pamięci - wizualizowania!
Użytkownik: emkawu 10.09.2006 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja mam dla Was akuratn... | Czajka
Nie mam pojęcia co to jest.
Za to podzielę się obserwacją: gdzie się nie obrócę, natykam się na kuracje.
Na przykład u naszego Ulubionego Autora na literę H:

Kuracja rany Odysa zadanej przez dzika:

"Podchodzą też do Odysa, boskiego młodzieńca bez trwogi
i umiejętnie mu ranę wiążą, a krew jego czarną
urzekną i znachorskimi ją zatamują śpiewkami"
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 04:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pojęcia co to jes... | emkawu
"zatamują śpiewkami" - to świetne, coraz bardziej wiem dlaczego Homer mnie tak zachwycił. :-))

Oczywiście ze masz pojęcie co to jest, tam śpiewek nie było żadnych i urzekło Cię średnio na jeża. ;-)
Użytkownik: emkawu 11.09.2006 06:09 napisał(a):
Odpowiedź na: "zatamują śpiewkami&... | Czajka
Ach te śpiewki, śpiewki, przedmiot niejednej mej zgryzoty...
Po grecku nazywają się epodai. Ładnie, prawda?
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 06:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach te śpiewki, śpiewki, ... | emkawu
Dlaczego zgryzoty?
Epodai bardzo ładnie, a widziałaś jaki śliczny (hihi) utwór wierszowany o nich ułożyłam w szóstym konkursiku? Anna mnie przymusiła. ;-)

Syrop dalej Ci się nie kojarzy?
Użytkownik: emkawu 11.09.2006 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego zgryzoty? Epoda... | Czajka
Zgryzoty, bo musiałam dużo o nich napisać w pracy magisterskiej ;->

Twój wierszyk śliczny i dydaktyczny :-)

Jak czytałam o syropie to widocznie mi się karteczki skleiły w tym miejscu...
Użytkownik: Anna 46 11.09.2006 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgryzoty, bo musiałam duż... | emkawu
Pani Doktor świtkiem wstaje
(znowu wycisk, znów niewąsko):
"Z czym "syropek" się kojarzy?"
Pani Doktor, mnie - z zakąską...
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Doktor świtkiem wsta... | Anna 46
Nie zagaduj moja miła,
Bo czytałaś i lubiłaś.

Gdy syropu nie odgadniesz
Na wynikach łezka spadnie...
Użytkownik: Anna 46 11.09.2006 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zagaduj moja miła, B... | Czajka
Omatko! Czyżby Kubuś Wędrowycz, kochany degenerat?
Użytkownik: Anna 46 11.09.2006 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! Czyżby Kubuś Wędr... | Anna 46
Chyba jednak nie, on się raczył procentami własnego wyrobu..
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba jednak nie, on się ... | Anna 46
Na pierwsze oko to musiała być spora butelka, kiedy po łyku było jeszcze co doprawiać. :-)
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! Czyżby Kubuś Wędr... | Anna 46
A kto on zacz?
Użytkownik: Anna 46 11.09.2006 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A kto on zacz? | Czajka
Jakub Wędrowycz, syn Pawło Wędrowycza z Wojsławic. Kurtka SS, ortalionowe spodnie przewiązane kablem, zielone skarpety, onuce i gumofilce. Lekko łysiejący, lekko ślepnący... (Andrzeja Pilipiuka); lubię Kubusia.:-)

A, to ja poroszę o pytania dodatkowe, bo w przeciwnym wypadku narobię wrzasku, że mię Pani Doktór znowu zmusza do myślenia i wywiera nacisk. O!
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakub Wędrowycz, syn Pawł... | Anna 46
Gdzie mają duże butelki?
Pytanie dodatkowe jest takie, że Pani Doktór zachłystywa się tym syropem.
Użytkownik: Anna 46 11.09.2006 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie mają duże butelki? ... | Czajka
Ja nie wiem, gdzie mają duże butelki, ja mam esperal, a za nałogi Pani Doktor, to nie odpowiadam, doprawdy...

Pamiętam takie szklane, litrowe, z mleka.

Tam, gdzie szyny też szersze?:-)
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie wiem, gdzie mają d... | Anna 46
Miały sreberkowy kapselek. :-)

Tuż wcześniej jeden wołał: o! moja (...)! i nawet świadectwo z pierwszej klasy tu mają! kiepściutko, kiepściutko. Orzech.

Cytaty z pamięci i mniej więcej.

Użytkownik: Anna 46 11.09.2006 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Miały sreberkowy kapselek... | Czajka
Za cudze okrzyki przerażenia też nie odpowiadam.
Orzech był w Wolnych Ciut Ludziach Pratchetta...
A w ogóle i a propos krasnoludków, to ja muszę do kuchni, bo jak wróci Wileki Krasnal i miseczki będą puste...
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Za cudze okrzyki przeraże... | Anna 46
A czyż jak ujrzy puste miseczki, to nie pocieszy Go wtedy wiadomość, że napisałaś trzy wierszyki, zgadłaś trudną zagadkę i ogólnie spędziłaś miło czas w kulturalnym towarzystwie?
Hihihihi
Użytkownik: emkawu 11.09.2006 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie mają duże butelki? ... | Czajka
Czyżby coś o krasnoludkach?
Pożyczalscy?

A tak na serio, to już przypomniała mi się złota zasada Czajki "w moich konkursach rozpoznajemy zawsze najpierw które to Kubuś, a które "Lot nad kukułczym..."
Rzeczywiście, urzekło mnie średnio.
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby coś o krasnoludkac... | emkawu
Oczywiście, nie jest to Kubuś, który żył w trzeźwiości, ale Lot nad kukułczym, faktycznie :-)

A oglądałaś film? Butelka a właściwie butla syropu ma tam ważną rolę. :-)
Użytkownik: emkawu 11.09.2006 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, nie jest to K... | Czajka
A nie widziałam. Jakoś nie było okazji, a może niechęć do książki zniechęciła mnie do filmu...

I jeszcze miluchny, maluchny fragmencik a propos Ani, która musi do kuchni:

"I tak się pod płaszczyk lecznictwa podszyło kucharstwo i udaje, że się zna na pokarmach najlepszych dla ciała tak, że gdyby miał przed sądem dzieci pójść w zawody kucharz i lekarz, albo i przed sąd mężów tak bezmyślnych jak dzieci, o to, kto się lepiej rozumie na pokarmach do rzeczy i podłych, lekarz czy kucharz, to z głodu by umrzeć musiał lekarz."
Użytkownik: aleutka 11.09.2006 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Owszem, kilka rozpoznaję, ale tych najciekawszych nie:)) Więc czekam jutra, niechaj doktor Czajka receptę wręczy, gdzie lekarstwa numerycznie wyszczególnione i osobistą kuracyję rozpocznę:))
Użytkownik: Czajka 11.09.2006 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Owszem, kilka rozpoznaję,... | aleutka
Aleutko, recepta ma największą moc gdy się osobiście po nią zgłosi PRZED jutrem uprzednio postrzeliwszy najciekawsze.
:-)
Użytkownik: aleutka 11.09.2006 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Aleutko, recepta ma najwi... | Czajka
Ale jeśli ktoś tylko dwa - góra trzy składniki zna (z czego jeden wyłącznie po uchu rozpoznaje...) to jeszcze jakiś dekokt uwarzy zabójczy a nie kuracyjny:))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: