Dreszcz...
[Uwaga - niniejszy tekst zdradza zakończenie książki]
Tak, to właśnie uczucie, jakie miałam podczas czytania tej książki. Ciary przechodzą. Wstrząsająca opowieść, która przecież dziś jest nam tak bliska. Uważam, że jakieś 80% osób po jej przeczytaniu nigdy nie sięgnie po narkotyki.
Dziewczyna w moim wieku, z tzw. "dobrego domu", bierze narkotyk, tylko "dla jaj", dla zabawy, żeby spróbować. Po kilku miesiącach mieszka pod mostem, staje się dziwką, wszystko po to, by mieć na działkę.
Najbardziej niesamowity i wstrząsający jest koniec, zakończenie. Kiedy myślimy, że wszytko jest już dobrze, że wyszła z tego, nagle umiera...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.