Komentarze użytkownika antecorda

Błagam...pomocy

Autor: antecorda Dodany 11.02.2007 17:18

Myślę, że pomysł z tygodniową karencją jest najlepszy. Większość albo zapomni, albo zniechęci się mając perspektywę czekania przez tydzień na możliwość założenia tematu.

Zobacz całą dyskusję

Portret człowieka

Książka: Wyznania (Rousseau Jean Jacques)
Autor: antecorda Dodany 11.02.2007 11:13

Ale chyba zbyt ciężka też nie jest, co? ;)

Zobacz całą dyskusję

Trójmiasto 2007 :-)

Autor: antecorda Dodany 11.02.2007 10:13

No, to co? Może 17-18 lutego?

Zobacz całą dyskusję

Portret człowieka

Książka: Wyznania (Rousseau Jean Jacques)
Autor: antecorda Dodany 11.02.2007 10:12

Cieszę się, że Ci się spodobało :) Pozdrówka :)

Zobacz całą dyskusję

Indeks ksiąg niewskazanych!

Autor: antecorda Dodany 29.01.2007 22:47

Hm...! Nie będę obśmiewał Twojej wypowiedzi. Powiem tylko tak: zamiast palić na stosach książki, które uważasz za szkodliwe, spróbuj (choćby w BiblioNETce) wypromować te książki, które uważasz za wartościowe. Myślę, że to jest o wiele lepsza droga, niż spontaniczne doświetlanie miast i wsi. P.S. Czegoś nie rozumiem - przecież Kaczmarski był strasznym liberałem...! ;)

Zobacz całą dyskusję

a gazety? gazety też czytacie?

Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 12:30

Polecam w całości ;)

Zobacz całą dyskusję

a gazety? gazety też czytacie?

Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 12:26

Rzadko kiedy "Gościa niedzielnego". Poza tym - nie mam specjalnie czasu... ;) Wolę czytać książki ;))))

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 12:03

No, to widzę, że muszę się z nią zaznajomić ;)

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 12:02

Nie ma sprawy! Wpraszaj się ;)

Zobacz całą dyskusję

14 styczeń Gliwice może?

Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 12:01

O, przepraszam! Zawiodła pamięć ;) W takim razie proszę uwzględnić głos Jean w tym wypadku! ;)

Zobacz całą dyskusję

W urodzinowym prezencie Mozartowi.

Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 11:51

Takie koncerty są organizowane codziennie w okresie letnim (o 12.00.). Zazwyczaj gra Perucki i wtedy jest naprawdę ciekawie. Niemniej koncertem w katedrze, który najlepiej zapamiętałem był występ chóru z Nowego Jorku. Zaśpiewali "Sanctuc, Sanctus..." tak, że aż ciarki mi przeszły po grzbiecie. Nigdy tego nie zapomnę! Notabene, dwa dni później, ten sam chór występował pod fontanną Neptuna. Zaprezentowali bardziej "świecki" r...

Zobacz całą dyskusję

14 styczeń Gliwice może?

Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 11:45

:) Dziękuję. I tak ten suchy opis nie oddaje niezwykłej atmosfery tego spotkania, powstałej dzięki naszym śląskim BiblioNETkowiczkom: Jean, Villenie i Jakozak! :)

Zobacz całą dyskusję

Postmodernistyczny mędrzec Wschodu

Książka: Powrót Chodży Nasreddina (Zulfikarow Timur)
Autor: antecorda Dodany 28.01.2007 11:41

Jejku! Przypomniałeś mi Nasreddina! Koniecznie muszę to przeczytać (bo czytałem kiedyś Nowaka)! Dzięki za przypomnienie. Pozycja do schowka.

Zobacz całą dyskusję

14 styczeń Gliwice może?

Autor: antecorda Dodany 27.01.2007 21:29

Zgodnie z obietnicą - relacja ze spotkania w Gliwicach ;) Spotkania z nieoczekiwanym zakończeniem... :-))))) Nie da się ukryć - kluczem do tego spotkania było PKP. Już w pociągu z głośnika "zmęczony" głos zapowiedział, iż będziemy jechać do Wrocławia przez Mikołajki, co wprawiło niektórych pasażerów w zdumienie połączone z niepewnością - a nuż i widelec chcą nas wywieźć na wschód? Za Bydgoszczą ten sam głos poprawił Mikołajki na Wroc...

Zobacz całą dyskusję

14 styczeń Gliwice może?

Autor: antecorda Dodany 22.01.2007 22:47

Dziękuję wszystkim za spotkanie. Było wspaniale, a finał naprawdę zaskakujący. Wszystko opiszę niedługo (zresztą, relacja już "się pisze"!). Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy byli: Jean, Villenę i Jakozak, a także wszytskich, którzy nie byli ;)

Zobacz całą dyskusję

Prawda czy fikcja?

Książka: Apokryf rodzinny (Malewska Hanna)
Autor: antecorda Dodany 18.01.2007 21:18

O ile się nie mylę, to ładnych kilka lat temu. Mam wydanie z 1977 r., z serii "Kolekcja Polskiej Literatury Współczesnej". Niemniej jest to jedna z częściej spotykanych książek Malewskiej, przynajmniej w antykwariatach, ale i w bibliotekach często można ją spotkać obok "Przemija postać świata". Myślę, że uda Ci się ją znaleźć, ale jeśli nie, to skontaktuj się ze mną.

Zobacz całą dyskusję

Trójmiasto 2007 :-)

Autor: antecorda Dodany 18.01.2007 20:53

Druga połowa lutego? - jak najbardziej!

Zobacz całą dyskusję

Prawda czy fikcja?

Książka: Apokryf rodzinny (Malewska Hanna)
Autor: antecorda Dodany 18.01.2007 20:50

:) Mam nadzieję, że się spodoba...

Zobacz całą dyskusję

Księgarnia, do której nie wrócicie

Autor: antecorda Dodany 10.01.2007 22:00

Ale w tym Empiku pracuje taka laska na bramce...!!! ;) Żartuję, oczywiście, choć rzeczywiście na bramce stoi całkiem fajna dziewczyna. Faktycznie, "urok" tego miejsca jest odstraszający. Na tyle skutecznie, że nie chce się tam wracać. Dla mnie jednak znacznie gorszym miejscem jest Empik w Gdańsku pod tunelem - toż to prawdziwy moloch! Nie lubię tego miejsca. A z drugiej strony, są takie księgarnie, które oferując naprawdę ciekawe...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe postanowienia na 2007 rok !!!

Autor: antecorda Dodany 31.12.2006 12:01

1. Przeczytać do końca "Ulissesa" Joyce'a, 2. Parnicki, 3. Malewska, 4. Gołubiew, 5. Zawieyski, 6. Marshall, 7. Greene, 8. Platon, 9. Trzech tragików greckich (jeszcze raz, bo nic już nie pamiętam) 10. Zweig, 11. Tacyt... Ech, dlugo by wymieniać... ;))

Zobacz całą dyskusję

Kłótliwa Hellada i NASZE Cesarstwo

Książka: Dzieje Greków i Rzymian: Piękno i gorycz Europy (Kubiak Zygmunt)
Autor: antecorda Dodany 31.12.2006 11:55

Myślę, że Kubiak miał trudne zadanie - na kilkuset stronach ukazać nie tylko historię basenu Morza Śródziemnego, ale również przedstawić ciągłość (najwyraźniej jest zwolennikiem linearnego pojmowania historii) historii naszej cywilizacji. Myślę, że mu się to udało. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Potrzebuje Waszej pomocy!!!!

Autor: antecorda Dodany 25.12.2006 15:22

W sumie - masz rację. Ciekaw jestem co by powiedziała o tym jej polonistka/ta? ;)))

Zobacz całą dyskusję

Wesołych Świąt!

Autor: antecorda Dodany 22.12.2006 20:18

Bardzo dziękuję i odwzajemniam się równie gorącymi życzeniami dla całej Redakcji i wszystkich BiblioNETkowiczów świata. :-)

Zobacz całą dyskusję

Małżeństwa w literaturze.Porównaj na podstawie analizy stosownych utworów wybrane pary małżeńskie.

Autor: antecorda Dodany 21.12.2006 22:18

Nie śmiem zaproponować, ale na pewno Bolesław i Emnilda w "Bolesławie Chrobrym" Gołubiewa. Może także Zefrid i Latorosłka z tej samej powieści (o, pardon - Adelajda, bo tako jej na krzcie nadano), jako przykład małżeństwa bardzo niejednoznacznego, czyli takiego, które nie wiadomo po co się pobrało, gryzło się cały czas, a raczej uporczywie milczało, a pod koniec... nie, nie zdradzę, ale podpowiem tylko tyle - dobrze się nie kończy, choć...

Zobacz całą dyskusję

Piękna i mądra książka!

Książka: Egipcjanin Sinuhe (Waltari Mika)
Autor: antecorda Dodany 21.12.2006 22:10

Dziękuję. Widzę, że czytasz właśnie Zimbardo. Może jakaś recenzja...? ;-)

Zobacz całą dyskusję

Czytacie książki historyczne?

Autor: antecorda Dodany 29.11.2006 05:12

Buuu! A ja nie będę mógł...! :(

Zobacz całą dyskusję

Zmiany w ortografii

Autor: antecorda Dodany 19.11.2006 09:56

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Sprawdzę to koniecznie ;-))) Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Arcydzieło grafomanii

Książka: Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił (Bułhakow Michał))
Autor: antecorda Dodany 19.11.2006 09:49

Nie przekonałeś/łaś mnie. Primo: slapsick jest pojęciem z zakresu teorii filmu, a nie literatury. Secundo: w filmowym slapsticku akcja pędzi z oszałamiającą prędkością, a gag goni gag. W "Mistrzu..." nie znajdziemy tego. Akcja, wbrew pozorom, jest dość powolna, mimo miejscowych przyspieszeń (lot Małgorzaty) i nie wyczerpuje znamion slapsticku. Oczywiście - zakładając, że można przetransponować to pojęcie na grunt literaturoznawstwa. Ter...

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 13.11.2006 23:17

Mam nadzieję, że Glivinetti zamieści to na swojej stronie. Razem ze zdjeciami, których pewnie jest bez liku... :-)) Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 13.11.2006 23:14

Dziękuję, dziękuję :-))) A czy masz spisany tekst tego "pułkownika"? To byłaby niezła zagadka literacka dla biblionetkowiczów, nie? ;)))

Zobacz całą dyskusję

Powieści osadzone w starożytnej Grecji, ewentualnie Rzymie.

Autor: antecorda Dodany 13.11.2006 21:11

"Opowieść o siedmiu mędrcach" Hanny Malewskiej, "Przemija postać świata" Tejże, "Stanica" Tejże, "Labirynt" Tejże, "Aecjusz, ostatni Rzymianin" Teodora Parnickiego, "Koniec ZGODY NARODÓW" Tegoż, "Słowo i ciało" Tegoż, cykl "Twarz księżyca" Tegoż, "Koła na piasku" Tegoż, "Śmierć Aecjusza" Tegoż, "Sam wyjdę bezbronny" Tegoż, &qu...

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 13.11.2006 17:30

No, to padło na mnie ;) Oto relacja ze spotkania BiblioNETkowego w Trójmieście, klawiatury antecordy (bo przecież nie pióra!): Deszcz jesienny, świąteczny zmywał pył sopockiej ulicy, zmyty zresztą poprzednim deszczem. Parasol dudnił pod uderzeniami ciężkich naoliwionych kropel i już się zdawało, że deszcz pada jeszcze... a to dzwonek zagrał przed wejściem do Cafe "Józef K". W środku - dziada z babą (chociaż dziad później przyszed...

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 09.11.2006 21:33

Jeśli nie odpowiada Wam ten weekend, to nie ma sprawy - może być następny. Dostosuję się. Godzina i miejsce - też jak najbardziej. Nawet za tydzień. Pozostaje tylko pytanie - robimy dwa spotkania pod rząd, czy jedno? Chętnie przyjde nawet i na dwa... :-)))

Zobacz całą dyskusję

Znani urodzeni tak jak my

Autor: antecorda Dodany 07.11.2006 21:19

...a także: Schelling, Willhelm II, Sobiesław Zasada, Michaił Barysznikow, Stanisław Tymiński, Bridget Fonda, Tricky, Ole Einar Bjørndalen i Alicja Molik. Dziękuję za podpowiedź, która skłoniła mnie do dalszych poszukiwań... ;-)

Zobacz całą dyskusję

Wizerunek Żyda w literaturze polskiej. POMOCY.

Autor: antecorda Dodany 06.11.2006 22:30

No właśnie - zaczyna się na BiblioNETce coroczny sezon na tematy maturalne. Nie trzeba być prorokiem, żeby wiedzieć, iż apogeum podobnych zapytań nastąpi gdzieś w okolicach kwietnia. I to raczej drugiej połowy... Pozdrawiam "złośliwego belfra" - to żadna złośliwość, tylko całkiem rzeczowe pytanie! :-)))

Zobacz całą dyskusję

Bardzo kiepska bardzo dobra książka

Książka: Zniewolony umysł (Miłosz Czesław)
Autor: antecorda Dodany 01.11.2006 20:14

Przeczytaj "Hańbę domową" Jacka Trznadla, to dowiesz się, dlaczego niektórzy uważają, że Miłosz NIGDY nie był w porządku. Niestety, sprawa rozliczeń z przeszłością jest prosta i oczywista tylko dla dziennikarzy - tych, którzy obsmarowują "czerwonych" i tych, którzy ich bronią. Ale nie odważyłbym się powiedzieć, że prawda jest pośrodku, bo to też stereotypowy bełkot, sprowadzający wszystko do jednej płaszczyzny. Pozdrawiam :...

Zobacz całą dyskusję

Prawziwa historia wielkich odkryć: Radioaktywność

Autor: antecorda Dodany 31.10.2006 20:47

Większość z tego jest "stara" ;))

Zobacz całą dyskusję

Prawziwa historia wielkich odkryć: Radioaktywność

Autor: antecorda Dodany 31.10.2006 20:43

Dziękuję, dziękuję wszystkim ;-)) Tak mi się pisnęło przedwczoraj, to się podzieliłem. Precz z głębszymi myślami na dziś... ;))) Pozdrawiam wszystkich najserdeczniej, a zatem: Czajkę Lailę Marię Dorę jakozak i Carmaniolę ;))) Ślę Wam moje najpromienniejsze uśmiechy :)

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 31.10.2006 14:05

Aha, bo już myślałem... :-)

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 31.10.2006 13:09

Oooo! Z chęcią! Również zajrzałem do twojego schowka i zobaczyłem tam: "Książki i ludzie" Łopieńskiej. Cóś mi się zdaje, że też to mam i jak znajdę, to też przyniosę... :-)

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 31.10.2006 11:58

Ależ nie! Z powodzeniem możemy się spotkać 11 listopada! :-)

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 31.10.2006 11:32

Ja też chętnie, ale 12 mi odpada... :-)

Zobacz całą dyskusję

Mnisia mordęga

Książka: Mnich: Romans grozy (Lewis Matthew Gregory)
Autor: antecorda Dodany 31.10.2006 11:29

Powinnaś poczytać trochę więcej. Choćby: Słownik terminów literackich. Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 22.09.2006 20:36

No i teraz Bolek nawala :((( Nie mogę w niedzielę, bo mam bardzo ważną sprawę. Naprawdę bardzo ważną. Czy nie można by było przesunąć wszystkiego jeszcze o tydzień? Przepraszam za kłopot, ale to wyszło akurat nagle i nie mogłem tego odwołać, ani przesunąć...

Zobacz całą dyskusję

BIBLIA

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: antecorda Dodany 05.09.2006 06:05

Tu nie chodzi o poczucie humoru, tylko elementarne rozumienie tekstu. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem :-)))

Zobacz całą dyskusję

Maturzyści...

Autor: antecorda Dodany 05.09.2006 06:03

"To właśnie typowy błąd logiczny w duskusji: podrzucić temat zastępczy." - to Twoje słowa z innego postu, czyli: co ma piernik do wiatraka? Mowa jest o słowie i sposobach jego odbioru, a Ty o technice... P.S. A propos techniki - pracuję jako spawacz TIG. Dobry spawacz. :-)

Zobacz całą dyskusję

"Ty to chyba Żydówką jesteś!"

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: antecorda Dodany 04.09.2006 22:38

Wbrew pozorom pytanie Jacka nie jest głupie. Też nie czytałem tej książki i bardzo jestem ciekaw Twojej odpowiedzi, Michotko :-)

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie w Trójmieście

Autor: antecorda Dodany 04.09.2006 22:37

Ja też. Pytanie kiedy, gdzie i o której? :-)

Zobacz całą dyskusję

Maturzyści...

Autor: antecorda Dodany 04.09.2006 22:36

I znowu to samo - ja o czym innym i Ty o czym innym. Oczywiście - słowom odpowiadają konkretne znaczenia i żeby mogła zaistnieć komunikacja językowa muszą być spełnione określone warunki - co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości?! W każdym razie - ja nie mam! Problem leży gdzie indziej. Leży w tym, iż istnieje we współczesnej filozofii, czy w zasadzie - w teorii języka, pewien trend, który sugeruje werbalną ontologię. Inaczej mówiąc - istniej...

Zobacz całą dyskusję

BIBLIA

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: antecorda Dodany 04.09.2006 22:12

Mario, mam wrażenie, że kompletnie nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Wątek "Pana Tadeusza" nie pojawił się "ni w pięć, ni w dziewięć", tylko całkowicie w dziesięć ;) Grzmisz, że zbyt dużo jest mowy o Biblii w programie szkolnym (ale właściwie w jakim programie? - szkoły podstawowej, gimnazjum, liceum?). OK, masz prawo tak uważać. Dziwi mnie tylko, że nie grzmisz na naszego wieszcza narodowego, którego "ideologii"...

Zobacz całą dyskusję

Znaki zodiaku

Autor: antecorda Dodany 02.09.2006 22:10

A ja spod znaku Jezusa Chrystusa :-)

Zobacz całą dyskusję

BIBLIA

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: antecorda Dodany 01.09.2006 06:19

To dzieło nie jest "subiektywnym katolickim spojrzeniem na świat". Nie wiem skąd to wytrzasnąłeś. Wszak do Biblii przyznają się również protestanci, prawosławni, nawet muzułmanie, a w okrojonej formie (Stary Testament i to w dodatku - nie wszystkie księgi) - żydzi.

Zobacz całą dyskusję

BIBLIA

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: antecorda Dodany 01.09.2006 06:16

Myślę, że masz rację. Rzecz w tym, że dla mnie każda nienawiść jest chorobą. Natomiast nie wszystko co zostało okrzyczane (nieważne przez kogo) jako "ogłupienie" musi być nim w rzeczywistości, prawda? :-)

Zobacz całą dyskusję

BIBLIA

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: antecorda Dodany 01.09.2006 06:08

Nie unoś się tak. Przeczytałem uważnie wcześniejsze wypowiedzi i stąd moje wnioski. Piszesz wcześniej, że "Biblia jest tez symbolem pewnej ideologii, która nie każdemu musi odpowiadać,". Symbolem pewnej ideologii jest z pewnością "Pan Tadeusz". Twórca naszej epopei narodowej był faktycznym przywódcą narodu w pierwszej połowie XIX wieku - co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości (w każdym razie: czytywani przeze mnie znawcy...

Zobacz całą dyskusję

BIBLIA

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: antecorda Dodany 31.08.2006 23:42

Myslę, że teraz przesadzasz. Nie ma w szkole "przeceniania Biblii", bo w taki sposób powinnaś wszystkie gromy skierować na "Pana Tadeusza" - to jest dopiero "przeceniane" dzieło! Myślę, że po prostu nienawidzisz katolików i katolicyzmu i stąd Twoja wypowiedź. Mam rację? :-)

Zobacz całą dyskusję

Majkowski - biografia historyczna

Książka: Aleksander Majkowski (1876-1938): Biografia historyczna (Borzyszkowski Józef)
Autor: antecorda Dodany 30.08.2006 20:36

Bardzo ciekawa recenzja! Aż chce się sięgnąć po tę książkę. Ale wszystkim, którzy zainteresowani są Majkowskim i jego twórcoczością polecam przede wszystkim lekturę "Życia i przygód Remusa" - bardzo, bardzo dobra książka, jedno z arcydzieł okresu Młodej Polski. Polecam!

Zobacz całą dyskusję

"Fachowiec" Berenta

Książka: Fachowiec (Berent Wacław)
Autor: antecorda Dodany 30.08.2006 20:25

Ha! Wreszcie udało mi się dorwać tę książkę i niedługo z przyjemnością zagłębię się w nią. :-)

Zobacz całą dyskusję

Triumf socrealizmu

Książka: Lot nad kukułczym gniazdem (Kesey Ken)
Autor: antecorda Dodany 30.08.2006 17:20

OK, już się nie unoszę ;) Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

[bez tytułu]

Książka: Quo vadis (Sienkiewicz Henryk (1846-1916))
Autor: antecorda Dodany 30.08.2006 17:13

A czytałaś "Bez dogmatu"? Jeśli już, to jest to chyba najlepsza, albo jedna z lepszych powieści Sienkiewicza. Zupełnie nie przypomina niczego co napisał i raczej pasuje do twórczości któregoś z późniejszych modernistów, niż mistrza polskiej powieści historycznej. Naprawdę Ci polecam! :-)

Zobacz całą dyskusję

Triumf socrealizmu

Książka: Lot nad kukułczym gniazdem (Kesey Ken)
Autor: antecorda Dodany 21.08.2006 19:08

Pamiętaj! Dyskutujemy o książkach, nie o osobach, które je czytają. Treści napastliwe i obraźliwe, skierowane pod adresem rozmówców i recenzentów, mogą zostać usunięte przez redaktorów serwisu, a konto osoby, która je dodała, może zostać zawieszone. Tyle mogę Ci odpowiedzieć...

Zobacz całą dyskusję

Tragedie tatrzańskie

Książka: Tragedie tatrzańskie (Żuławski Wawrzyniec)
Autor: antecorda Dodany 15.08.2006 10:21

Pamiętam - w latach osiemdziesiątych byłem z ojcem na Pięciu Stawach Polskich i wieczorami opowiadało się niesamowite historie o wypadkach w górach. Zapadła mi w pamięć zwłaszcza jedna, o Leporowskim, który w lakierkach i garniturku wszedł na Zawrat (kilka lat po tym wyczynie odpadł właśnie ze ściany Zawratu). Po jego śmierci wielu turystów spotykało w górach jego ducha - zazwyczaj w gęstej mgle, albo tuż przed zmrokiem. Takie opowieści potrafiły...

Zobacz całą dyskusję

Muzyka poważna.

Autor: antecorda Dodany 14.08.2006 14:54

Też lubisz Mahlera? To mój ulubiony kompozytor. A tak prawdę mówiąc - najgorsze jest dzielenie na "muzykę poważną" i "rozrywkową". Takie Dead Can Dance przecież jest "poważniejsze" od Straussa, nie mówiąc już o King Crimson, Yes, czy (z nowszych) - Porcupine Tree. Lepiej mówić o muzyce DOBREJ i ZŁEJ ;-)))) Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Arcydzieło grafomanii

Książka: Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił (Bułhakow Michał))
Autor: antecorda Dodany 14.08.2006 14:35

:-DDDD Obejrzałem się dokoła i nic-em nie zauważył. Cholera - zakląłem, znów ten Bułhakow zawalił sprawę. Jest tak nieudolny, że nawet nie potrafi mi dać porządnej nauczki. Co za pech! I co ja teraz zrobię? Chyba będę musiał naprawdę stać się "obrazem jego pychy i niezrozumienia tego o czym mówią słowa", albo chociaż "obrazem próżnego przekonania, że to on, on tylko zna prawdziwą historię Jeszui, że zgłębił tajemnice nieba i ziemi ...

Zobacz całą dyskusję

Prawdziwy obraz geja? A może człowieka?

Książka: Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: antecorda Dodany 15.07.2006 15:48

Poza tym - jeśli naprawdę odkrytoby prawdziwe źródła homoseksualizmu, to czy naprawdę sądzisz, że organizacje LGBT trzymałyby takie rewelacje w ukryciu? Myślę, że nie... :-)

Zobacz całą dyskusję

Prawdziwy obraz geja? A może człowieka?

Książka: Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: antecorda Dodany 15.07.2006 15:46

Hm! Wcześniej mówiłaś o swojej wiedzy, że pochodzi z czasów, gdy jeszcze studiowałaś, teraz nagle się okazuje, że masz dostęp do najnowszych badań na temat homoseksualizmu. Nie wiem jak to rozumieć. :)

Zobacz całą dyskusję

W baśniowym świecie skrzatów...

Książka: Skrzaty (Huygen Wil, Poortvliet Rien)
Autor: antecorda Dodany 15.07.2006 15:31

No i proszę! Zachęciłaś :-)))) Chodźcie skrzatki do schoweczka...

Zobacz całą dyskusję

Prawdziwy obraz geja? A może człowieka?

Książka: Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: antecorda Dodany 15.07.2006 14:28

Poszukałem, powęszyłem i oto, co znalazłem: http://portalwiedzy.onet.p​l/21360,,,,homoseksualizm,haslo.html ​a także: http://www.homoseksualizm.webp​ark.pl/ a zatem: http://www.fronda.pl/arch/06/2​32-233.htm i już jako uzupełnienie: http://homoseksualizm.c​hrzescijanin.pl/modules/sections/index.p​hp?op=viewarticle&artid=16 :)

Zobacz całą dyskusję

Prawdziwy obraz geja? A może człowieka?

Książka: Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: antecorda Dodany 14.07.2006 15:13

Zajrzałem do starego numeru "Frondy" i uspokoiłem się - do tej pory nie wyjaśniono źródeł homoseksualizmu. Jest sporo teorii, niektóre wzięte z księżyca, ale nie ma konsensusu wśród naukowców. Żeby móc powiedzieć coś o homoseksualizmie pod kątem miłość-popędowość należałoby wpierw dokładnie przebadać wszystkich deklarujących się jako homoseksualiści, zachowując wszelkie rygory rzetelnego i obiektywnego badania naukowego. Tylko jak to zr...

Zobacz całą dyskusję

Znienawidzony bohater

Autor: antecorda Dodany 14.07.2006 14:58

Widzisz... Ci "generałowie, politycy i prezydenci", którzy "nie trzymali flaków swoich kolegów" doprowadzili jednak do tego, że Hitler i jego banda zostali pokonani (szkoda, że tylko oni). Gdyby ci "nie rozumiejący" ludzie dziś miałabyś dwie alternatywy: 1. gromko wznosić okrzyki w rodzaju "sieg heil", bądź "Heil Hitler", uprawiając przy tym, jak to określił trafnie Kirst - "gimnastykę"...

Zobacz całą dyskusję

Prawdziwy obraz geja? A może człowieka?

Książka: Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: antecorda Dodany 08.07.2006 23:01

Już dot59 zwróciła mi na to uwagę. Dzięki. A przy okazji - dlaczego niemożliwe? Dlaczego homoseksualizm nie może być WYŁĄCZNIE sprawą seksu? Przyznam, że nie rozumiem tego... Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Prawdziwy obraz geja? A może człowieka?

Książka: Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: antecorda Dodany 08.07.2006 10:11

Rzeczywiście, mój błąd! Przepraszam wszystkich Jacków Poniedzielskich, którzy mogli by się poczuć urażeni :-)

Zobacz całą dyskusję

Prawdziwy obraz geja? A może człowieka?

Książka: Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: antecorda Dodany 07.07.2006 05:51

Czytałem niedawno wywiad z aktorem Jackiem Poniedzielskim, który stwierdził wprost, że w homoseksualizmie chodzi wyłącznie o seks. Nie ma mowy o uczuciach, "normalności" itp., itd., chodzi wyłącznie o zaspokojenie żądzy. Zaskoczyło mnie to ogromnie, bo zupełnie co innego deklarują działacze różnych organizacji LGBT. Witkowski i Poniedzielski jednak mówią co innego (a obaj są homoseksualistami, żeby nie było wątpliwości). Bardzo ciekawa ...

Zobacz całą dyskusję

Artysta słowa

Książka: Puszcza (Gołubiew Antoni)
Autor: antecorda Dodany 01.07.2006 23:42

No, to zachęcam Cię do napisania recenzji. Bardzo jestem ciekaw zdania innych ludzi, których zafascynowała ta książka.

Zobacz całą dyskusję

Jakie partie polityczne popieracie?

Autor: antecorda Dodany 30.06.2006 20:27

;-) Nie chodziło o tych "inaczej", a raczej o tych, którzy lubią sobie "trzasnąć babę w ryj, bo zupa była za słona". To właśnie jest w skrócie istota maskulinizmu jako takiego. Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Cisza nad miastem Arras?

Książka: Msza za miasto Arras (Szczypiorski Andrzej (pseud. Andrews Maurice S.))
Autor: antecorda Dodany 29.06.2006 18:28

Od jakiegoś czasu z nieukrywaną sympatią spoglądałem na półkę w bibliotece, gdzie dumnie rozsiadła się ta książka, z mocnym postanowieniem, że "kiedyś ją przeczytam". Teraz wiem, że MUSZĘ ją przeczytać. Bardzo dziękuję za recenzję i przychylam się do opinii: de mortuis nihil nisi bonum. Ponadto podziwiam zręczność z jaką wplotłeś biograficzny wątek w recenzję :-) Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Książki wiezienne

Autor: antecorda Dodany 29.06.2006 16:48

Tak, tak! "Kryminalista" Głębskiego! Starsze pozycje, zwłaszcza XIX wieczne, są najczęściej lukrowaną wizją więzień w oczach kulturalnej części społeczeństwa. Z realiami więzienniczymi nie mają zbyt wiele wspólnego. Ale dorzuciłbym tu jeszcze "CK dezerterów" Sejdy.

Zobacz całą dyskusję

Triumf socrealizmu

Książka: Lot nad kukułczym gniazdem (Kesey Ken)
Autor: antecorda Dodany 28.06.2006 19:28

Zajrzałem na stronę Twoich ocen: "Pan Tadeusz" - 1, "Nie-boska komedia" - 1, "Dziady cz. III" - 1, "Dwie wieże" - 1... To w Twoim wydaniu jest "taktem" w stosunku do "powszechnie uznanych ksiazek". No comments...

Zobacz całą dyskusję

Triumf socrealizmu

Książka: Lot nad kukułczym gniazdem (Kesey Ken)
Autor: antecorda Dodany 28.06.2006 06:13

Primo: czy nie widzisz różnicy między wspomnieniami obozowymi a "Lotem..."? Ja widzę i to ogromną. Wspomnienia obozowe to relacja rzeczywistości, któa miała miejsce parędziesiąt lat już temu; "Lot..." to fikcja literacka. To tak na początek. Secundo: w obozach koncentracyjnych nikt nie siedział "dla zdrowotności". Tam chodziło o eksterminację, o ludobójstwo. Kesey tę topikę usiłuje wsadzić, zgodnie zresztą z roszc...

Zobacz całą dyskusję

Jakie partie polityczne popieracie?

Autor: antecorda Dodany 28.06.2006 06:05

Wiesz? Jestem tak samo niechętnie nastawiony do feminizmu jak i do maskulinizmu. Może nawet bardziej wrogo do maskulinizmu, bo to zwyrodnienie natury mojej płci. Myślę, że ci, którzy "walczą o prawa" tej czy "przeciwnej" płci sami są najbardziej okaleczeni i sami najbardziej się okaleczają. Feminizm jest dla mnie jednym z wielu "-izmów" - nic więcej. Przy okazji - taka naszła mnie refleksja gdy pisałem powyższy a...

Zobacz całą dyskusję

Feministycznie?

Książka: Milczenie owieczek: Rzecz o aborcji (Szczuka Kazimiera)
Autor: antecorda Dodany 25.06.2006 11:41

Oho! Na burzę się zbiera... ;)))) No, to od początku: mi czy Tobie nie zaszkodziła. Zaszkodziła swojemu dziecku, bo wbrew pozorom - nie jest uznawanie dziecka poczętego za człowieka "nowomową", jak sugerujesz. Zauważ, że już starożytni (i to WYBITNI!!!) filozofowie, jak Seneka (w "Fedrze") czy Plutarch (w "Moraliach") ostrymi nieraz słowami potępiali "spędzanie płodu". Zarzut wprowadzania jakiejś "n...

Zobacz całą dyskusję

Znienawidzony bohater

Autor: antecorda Dodany 25.06.2006 11:13

Gdyby wszyscy byli tchórzami, to nie byłoby ratowników na kąpieliskach, strażaków, policjantów i ratowników medycznych. Nie mówiąc już o lekarzach, kierowcach, marynarzach i pilotach samolotów! To chyba nie tędy droga... "Politycznie szkodliwe" czy "pożyteczne" postawy, jak uczy mnie historia zazwyczaj są szkodliwe lub pożyteczne dla jakiś grup czy jednostek dążących do zniewolenia zarówno człowieka jako indywiuum, jak i s...

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 25.06.2006 11:04

No, to masz ci klops! Teraz muszę przeczytać Pottera, bo najwyraźniej nie wiem o czym mówię ;-))) Oby to nie było takie rozczarowanie jak "Mistrz i Małgorzata" :P Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 24.06.2006 13:56

No proszę - jaka różnica jakościowa! Zwłaszcza ta "gorzałka" mnie poruszyła ;) Nie ma co, pani Rowling rozpija dzieci ;;;)))) Ale tak serio: ładny pomnik schyłku kultury europejskiej. Nawet jeśli, Czajko droga, byłaś nadmiernie tendencyjna, to już same przypisy mówią za siebie. Teraz tylko czekać na jakiegoś nowego Attylę i nowych Gotów....

Zobacz całą dyskusję

Znienawidzony bohater

Autor: antecorda Dodany 24.06.2006 09:12

A to ciekawe! Mnie właśnie Borowiecki z książki wydał się sympatyczniejszy. Oczywiście - nie był wzorem postępowania, ale czytając "Ziemię obiecaną" w jakiś dziwny sposób czułem waśnie do niego sympatię. Wajda nie maisł tu nic do gadania. To naprawdę ciekawe, co Pani napisała :-) Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Znienawidzony bohater

Autor: antecorda Dodany 24.06.2006 09:10

Ależ droga Pani - oczywiście, że nie! Co więcej - byli tacy żołnierze Wehrmachtu, którzy w moim rodzinnym Przedborzu traktowali wojnę jako zło i kompletnie nie przykładali się do "sukcesów" Hitlera. Jednak Yossarian nie należy do tej kategorii - on jest tchórzem z powodów egoistycznych i z tego tchórzostwa czyni pomnik godny pochwał. Rozumie Pani - to dla mnie właśnie jest niesmaczne. Tak, zgadzam się z Panią - Niemcy, którzy nie chc...

Zobacz całą dyskusję

Feministycznie?

Książka: Milczenie owieczek: Rzecz o aborcji (Szczuka Kazimiera)
Autor: antecorda Dodany 24.06.2006 09:03

Rodzi się mniej, ale nie dlatego, że wprowadzono ustawę antyaborcyjną, ale dlatego, że ludzie nie chcą się rozmnażać (bo nie mają warunków, co akurat to z tą konkretną ustawą nie ma nic wspólnego). Co do dzieci w beczkach - rozumiem, idąć za Pani rozumowaniem, że należałoby zalegalizować na przykład morderstwa, gwałty i kradzieże. Wszak i one się zdarzają, więc jeśli do tej pory jako społeczeństwo nie poradziliśmy sobie z nimi, to powinniśmy j...

Zobacz całą dyskusję

Jakie partie polityczne popieracie?

Autor: antecorda Dodany 24.06.2006 09:00

Nie uraziłaś ;) Mam w sobie ogromną dawkę antyfeminizmu, ale żeby nie narazić się na zarzuty "oszołoma", "ciemnogrodzianina", "faszysty" czy "homofoba" powiem, że jestem nastawiony "anty-" do wszelkich możliwych "-izmów". Myślę, że taka ideologizacja życia społecznego (czego częścią jest tzw. "wojna płci") służy tylko jakimś niejasnym interesom, ale na pewno nie temu społeczeńs...

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 24.06.2006 08:55

Co do "mugoli" - sprawdź sobie na Wikipedii co o nich jest napisane. Artykuł tam zamieszczony ewidentnie sugeruje rasizm, co mnie nie zachęca do czytania :-) Pozdrawiam :) P.S. Kształt, barwa, struktura języka to też pewne wartości, których trzeba uczyć. Wyjdź na ulicę i posłuchaj - jakim językiem mówią ludzie. Czasami mam wrażenie, że rozmawiam z ufoludkami ;)

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 24.06.2006 08:52

Witaj! No, może i czytają z zapałem, ale dla mnie nie są klasyką, choćby dlatego, że tej patyny nabiera się z czasem. Być może Muminki są tylko dla mnie klasyką, albo jeszcze dla kilku ludzi wychowanych na nich. Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Jakie partie polityczne popieracie?

Autor: antecorda Dodany 18.06.2006 22:51

...zaś kobiety mają niestety tendencję do kurczowego trzymania się tych haseł (choćby dlatego, że mężczyźni w nie wierzą, w te hasła oczywiście!), nie sądzisz? Takie dzielenie świata na "zbiór mężczyzn" i "zbiór kobiet", rywalizacja, a mówiąc pop-naukowo: "walka płci" to też jakiś przejaw wytyczania granic. Być może błędnie zrozumiałem Twoje słowa i wyciągnałem nieodpowiednie wnioski, ale taka interpretacja sama mi s...

Zobacz całą dyskusję

Artysta słowa

Książka: Puszcza (Gołubiew Antoni)
Autor: antecorda Dodany 18.06.2006 22:39

Mam nadzieję, że się spodoba! To piękna i głęboka książka. Może niedługo przeczytamy kolejną Twoją intrygującą recenzję? :-) Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 18.06.2006 22:34

Witaj! Chodziło mi o drgnienia PRZED a nie PO lekturze. Na przykład - wszedłem niedawno do mojej osiedlowej biblioteki, która ma jeszcze sporo tajemnic ukrytych przede mną i stanąłem naprzeciw regału z poezją. Od razu rzucił mi się w oczy tomik poezji Isahakiana, jakby wołał wzorem Osła ze "Shreka": "wybierz mnie! wybierz mnie!". O taki drgnięcia mi chodziło. Potter takich drgnięć jakoś nie wywołuje, właśnie takich, więc nie j...

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 16.06.2006 20:34

Nie przeczytaŁEM Pottera, więc nie wypowiadam się na temat treści. Biorę go jako przykład zjawiska kulturowego i nic więcej (dalibóg! to bym dostAŁ wciry od "potterowców" gdybym zaczĄŁ się wypowiadać na ten temat, nie zaznajomiwszy się z książką!). Czy sądzisz, że to niewłaściwe postępowanie? Pytam, bo SAM nie wiem. P.S. Mimo rozlicznych "parad równości" nie zmieniłem płci - nadal jestem mężczyzną.... :]

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 16.06.2006 20:29

Mniej ambitna literatura? Oczywiście - ta z młodości. "Pan Samochodzik", książki Niziurskiego, a nawet... Musierowicz, ale ta starsza, do "Opium w rosole". Potem jakby zgubiła się, ale to chyba tylko taka subiektywna opinia. :-)

Zobacz całą dyskusję

Jakie partie polityczne popieracie?

Autor: antecorda Dodany 16.06.2006 05:53

Ba! hasło to jedno, ale gorzej z wykonaniem. Należałoby jeszcze ustalić gdzie leżą granice wolnosci każdego człowieka, a z tym, co widzę w publicznej dyskusji, jest najtrudniej. Na przykład - jedni uważają, że "kobieta ma prawo decydować o własnym ciele", inni uważają, że "kobieta nie ma prawa decydować o ciele jej dziecka" - i bądź tu mądry! Hasłami niczego nie wywalczysz, chyba, że kolejny totalitaryzm. Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

ogłoszenia na drzewach

Autor: antecorda Dodany 16.06.2006 05:49

U Szekspira, w komedii "Jak wam się podoba", akt drugi, scena pierwsza. Sama komedia średnio mi się podobała - taka prosta sielaneczka, typowa dla renesansu, ale może być. :)

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 16.06.2006 05:47

;-)))) Pewnie masz rację ;)))) Ale chyba przyznasz, że to jest kwestia mody - za moich czasów modny był Herzog czy Lynch, dzisiaj (a przecież to ledwie dwadzieścia lat minęło) modny jest Potter czy Władca pierścieni. A w tzw. międzyczasie modny był jeszcze von Trier czy Wenders. No i teraz pytanie - czy to był snobizm, czy rzeczywiste uznanie dla dzieł tych twórców? :) Pozdrawiam wszystkie "dziwa" chodzące po świecie ;))))

Zobacz całą dyskusję

jestem coraz bardziej wybredna !

Autor: antecorda Dodany 15.06.2006 22:21

"Egipcjanin..." Cię nudził? Zaskoczyłaś mnie!

Zobacz całą dyskusję

Zbawienna literatura dla mas

Autor: antecorda Dodany 15.06.2006 22:10

Nie, nawet nie muszę! Harry nie wywołuje we mnie żadnego uczucia, żadnego drgnięcia. Przypuszczam też, że w wielbicielach przygód "Czarodzieja z Hogwarthu" nie wywołuje palpitacji serca moje ukochane "Aquirre, gniew boży" (pod warunkiem, że wiedzieliby, że chodzi o sławny film Herzoga, z Klausem Kinskim w roli głównej). Pozdrawiam :)

Zobacz całą dyskusję

ogłoszenia na drzewach

Autor: antecorda Dodany 15.06.2006 21:11

A ja właśnie trafiłem niedawno na taki fragmencik: "O Rozalindo! drzewa te będą księgami, Wyryję mysli moje na twardej ich korze, Aby się wszędzie karmił twoich cnót świadkami Wędrowiec zabłąkany w tym samotnym borze. Niechaj więc drzewo każde imię tej zachowa, Która czystsza, piękniejsza nad wszystkie jest słowa". (W.Shakespeare, Jak wam się podoba, tłum. L. Ulrich, PIW, Warszawa 1978, s. 220.) No, to jak Wam się podoba?...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: