Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Jeden wiersz, dwa tłumaczenia - dwa spojrzenia. Josif Brodski, Piosenka o Bośni tłum. Stanisław Barańczak W chwili, gdy strzepujesz pyłek, jesz posiłek, sadzasz tyłek na kanapie, łykasz wino - ludzie giną. W miastach o dziwacznych nazwach grad ołowiu, grzmot żelaza: nieświadomi, co ich winą, ludzie giną. W wioskach, których nie wyśledzi wzrok - bez krzyku, bez spowiedzi, bez żegnania...
Z listy przeczytałam: - 46 i 47 - Sto lat samotności, Kronika zapowiedzianej śmierci; tego autora jeszcze 3 inne - 48 - Eksplozja w katedrze oraz 2 inne - 50 - Gra w klasy - 52 - Rozmowa w "Katedrze" oraz 2 inne - Carmen Laforet (20) - przeczytałam inną jej książkę - Alfredo Bryce Echenique (77) - inna książka - Świat dla Juliusza, która bardzo mi się podobała w młodości, chyba nawet ją powtórnie czytałam i myślę czy jeszcze raz jej nie pr...
Dobry wieczór, Benzmanie i Janmamucie. Zastanawiałem się, dlaczego wpłacenie pieniędzy na rzecz uchodźców uważam za małą pomoc. Doszedłem do wniosku klasycznie męskiego i nieco mnie zaskakującego: właściwą pomocą byłoby wzięcie kałacha i czynna obrona. Nie tylko Ukraińców (może nawet nie tyle), ale i wolności. Psioczymy na różne ograniczenia wprowadzane przez władze, ale to drobnostki wobec praw obowiązujących w Rosji. My, Polacy, znamy skalę za...
Dzięki za tą uwagę. Choć "ja" i "ty" jednako według mnie pasuje. Bo jedni zauważają, że to "ja" zawiniłem. A drudzy potrzebują właśnie tego "ty" zawiniłeś, żeby coś zrozumieć. Ale bardzo cenna uwaga translatorska!
Aj, tam!:) Nie ma co. Ważne, że mimo zamieszania niechcący wyszła całkiem „pyszna” lektura. A i chwila oderwania się myślami od wszystkiego na świecie i praktycznie za rogiem.
Zwłaszcza że w oryginale jest "ja", a dokładniej "moja wina", nie "ty": А как первая любовь - она сердце жжёт. А вторая любовь - она к первой льнёт. А как третья любовь - ключ дрожит в замке, ключ дрожит в замке, чемодан в руке. А как третья любовь - ключ дрожит в замке, ключ дрожит в замке, чемодан в руке. А как первая война - да ничья вина. А вторая война - чья-нибудь вина. А как третья война - лишь моя вина, а моя вина -...
Trochę jest za co, bo wyglądało tak, jakbym rekomendowała rzeczywiście (tymi dobrymi wrażeniami z lektury). A one się całkiem innej książki tyczyły;)
A ja może dodam tylko fragment wiersza/piosenki Bułata Okudżawy "Trzy miłości", który już jakiś czas temu, dużo przed rozpoczęciem tego konfliktu, uderzył we mnie prawdziwością opisu natury ludzkiej i świata jaki tworzymy, my ludzie: "Pierwsza wojna - pal ją sześć, to już tyle lat. Druga wojna - jeszcze dziś winnych szuka świat A tej trzeciej co chce przerwać nasze dni, Winien będziesz ty, winien będziesz ty." Oczywiście, nie jakobyś Ty,...
Dziękuję za wychwycenie pomyłki, rzeczywiście na pozycji 86. jest Listonosz Nerudy czyli Żarliwa cierpliwość. Już poprawiłem .... i skorzystam z Twojej rekomendacji ... "z dużą satysfakcją" ... :)
Myślałam, ale jakoś się nie złożyło - chociaż czy się naprawdę nie złożyło, to do końca nie jestem pewna, bo pociąg do literatury iberoamerykańskiej miałam gdzieś w okolicach drugiej licealnej i na pewno przeczytałam wtedy co najmniej kilkanaście powieści, którym tu później nie wstawiłam ocen, za słabo je po tylu latach pamiętając. A ten tytuł jakoś tak za mną chodzi, że kto wie, czy go wśród tamtych nie było... Wstyd się do takiego czegoś przyzn...
I ja czytałem 5 – z których niewątpliwie najlepszą i godną nieustannego polecenia jest Plugawy ptak nocy. Nie myślałaś o przeczytaniu jej?
Ja z tej setki czytałam tylko pięć, z czego dwie, można powiedzieć, kultowe ("Gra w klasy" i "Sto lat samotności", obie szóstkowe); jedną tak dawno, że już praktycznie nie pamiętam ("Pocałunek kobiety-pająka"), ale na pewno podobała mi się mniej, niż inna powieść tego autora, tu niewymieniona; jedną ("Fechtmistrz"), która z siedmiu przeczytanych autora najmniej przypadła mi do gustu, i jedną ("Złuda"), którą zupełnie nie umiałam się zachwycić. ...
Heh;] Akurat mnie nie ma za co;)
Moje przeczytane to 20, 42, 46, 50, 52, 82, 93. Pérez-Reverte Arturo czytałem inną pozycję. 2 pozycje są z Hiszpanii i 5 z Ameryki Południowej. Z tego ocenione na 6.0 to Złuda (obraz Barcelony po zakończeniu wojny domowej, uchwycony przez tak młodą dziewczynę, jakoś szczególnie utkwił mi w pamięci) Rozmowa w "Katedrze" Serce tak białe W najbliższych planach mam: Burzliwy żywot Baska Zalacaína
Drugi, co do wielkości, hiszpański dziennik "El Mundo" ogłosił w 2001 roku listę stu najlepszych powieści opublikowanych w języku hiszpańskim w XX wieku (jest to lista bez klasyfikacji). Lista została zestawiona w oparciu o opinię krytyków i głosy 20000 czytelników (literacka rzetelność nakazuje mi zaznaczyć, że dziennik zalicza się do pism liberalnych, a co za tym idzie głosujący czytelnicy byli zapewne w większości czytelnikami liberalnymi). ...
A to ci dopiero! Daaawno nie zaglądałam w odpowiedzi do komentarzy i pominęłam to małe nieporozumienie, zamiast je wyjaśnić, za co przepraszam. Podpowiedziałam lekturę nie tylko całkiem mimochodem, ale i poniekąd wbrew woli, bo miał to być całkiem inny cudowny lek, mianowicie ten: Cudowny lek: Robert Koch, Ludwik Pasteur i prątki gruźlicy Zapewne złapałam pierwszy link, jaki mi wpadł w ręce, nie przeczuwając, że inny "Cudowny lek" również istni...
U mnie zestawienie "pranie + rosa" owocuje tylko jednym wynikiem: Nauzykaa! Albo Nauzyka, jak stoi w "Odysei" tłumaczonej przez Lucjana Siemieńskiego. Ona przecież ze swoimi pannami jeździła prać o świcie i to jest chyba pierwszy i zarazem najważniejszy opis prania w literaturze wszech czasów. Związki z alchemią pozostają jednak nadal niejasne, jeśli pominąć oczywisty wątek: przemiany tego, co zabrudzone, czarne (nigredo) w białe, czyste (albedo)...
Uwielbiam wieszać pranie, zwłaszcza w ciepłej porze roku, na świeżym powietrzu, to jest tak cudownie relaksująca czynność, że czasem żałowałam, że moja rodzina jest mniej liczna niż Weasleyów, bo mogłabym wieszać dłużej. A wiesz może, dlaczego to miałoby oznaczać zbieranie rosy, i to jeszcze nie zwyczajnej, tylko hermetycznej? Na mój zdrowy chłopski rozum, to jak jest rosa, raczej prania się nie wiesza, bo będzie bardziej mokre, niż przedtem :-)....
Ha! A ja się dałam wtajemniczyć i, muszę przyznać, tylko momentami reagowałam lekkim zniecierpliwieniem: głębinowe wywody o nazwiskach Quidditchowych graczy to był właśnie jeden z tych momentów. Prawda i to, że ja uwielbiam symbole, w tym alchemiczne, całkiem hermetycznych nie wyłączając, i sama się ich namiętnie dopatruję, gdzie tylko mogę;) Tak więc mnie nawet pranie mityczno-mistyczne nie zniechęciło. Pranie, przy całej nudzie, powtarzalności ...
Podrzyj, wyrzuć, zacznij jeszcze raz: Postpunk 1978-1984 schowkowałem 20210912, po dopytaniu o tytuł na Warszawskich Targach Książki (kojarzyło mi się z Please kill me: Punkowa historia punka ). Bardzo szczegółowa, rzetelna i napisana ze znawstwem tematu (i jego okolic), niełatwa w czytaniu przez kolosalną liczbę wymienionych zespołów, muzyków, albumów i piosenek – ale satysfakcjonująca! Dużo treści o filozofiach życiowych czy ideach (ide...
220322 Pracuję zajmując umysł wykonaniem zadania; myślę o zwykłych, codziennych sprawach, o planach na wolne godziny i najbliższe dni lub tygodnie; czasami martwię się jakąś drobnostką. Zajmuję się zwykłymi sprawami, jednak obojętnie co robię, kilka razy dziennie radykalnie zmienia się mój ogląd rzeczywistości; nagle tamte sprawy stają się nieważne, znikają, a świadomość momentalnie wypełniana jest zdumieniem, niedowierzaniem i ostrym protestem....
Oooch, żeby to było chociaż w połowie tak dobre, jak wygląda na trailerze :)
Ja co prawda nie gram, ale filmik cudny, dzięki!
Dziękuję serdecznie za tę zniechętę – wyrzucam książkę ze schowka. Żałuję, ale cóż – mam wrażenie, że po lekturze żałowałbym jeszcze bardziej… Odwdzięczam się trailerem gry o Hogwarcie: www.youtube.com/watch?v=xgw6KtsOGfk
Czepliwy Czytelnik tyle razy już sobie mówił, że nie będzie więcej kupował ani pożyczał z biblioteki książek odpowiadających na nieśmiertelne pytanie-szkolną zmorę uczniów nawet skądinąd rozmiłowanych w czytaniu – „co poeta/pisarz chciał powiedzieć…?” – i tyle razy nie dotrzymywał słowa, że jest sam sobie winien. Tym razem winę za to ponosi również fakt, że mimo zgoła niemłodzieńczego wieku Cz. Cz. uwielbia – byle porządnie napisane! – baśniowe...
Słuszne uwagi. Niestety z książką jest kilka innych problemów. Mnie do szału doprowadzało powracanie do tematu Hillary Clinton, idealizowanie jej i przedstawienie wyłącznie w świetle ofiary seksizmu. Chociaż niektóre argumenty zapewne są trafione, denerwuje pomijanie całego szeregu problemów Hillary. Wbrew temu, co sugeruje autorka, HC przez była odrzucana przez wiele kobiet oraz osób wykluczonych. Powodem jest przede wszystkim powiązanie Clinto...
Dzięki – dodane, nawet widziałem info o wydaniu dziś czy wczoraj na fp wydawnictwa, ale nie skojarzyłem :)
Porządek dnia właśnie się doczekał
Ojoj, ja też bym chciała - takie nazwiska interesujące!
Witaj. Przepraszam, że pytam, ale czy możliwość podzielenia się plikiem książki nadal jest aktualna? Pytam, bo bardzo chciałabym przeczytać Tą książkę, ale niestety odkryłam ją dzień po zakończeniu sprzedaży, więc nie zdążyłam jej kupić (płacz) Uprzejmie proszę o odpowiedź :) (Prosi z nadzieją w oczach)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)