Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dziękuję za polecenie książki Przechadzki ateńskie, piękny język i równie wspaniałe opisy.
Właśnie wypożyczyłam z biblioteki! Przeczytam już zaraz, bo ta książka będzie tematem naszego kolejnego spotkania Klubu z Kawą nad Książką. Dziękuję Ci, bo to Ty mnie do tego wyboru zainspirowałaś swoją czytatką! :-)
Wroński pisze bardziej opowieści o II RP, II wojnie i Polce Ludowej niż kryminały. Kolejne części są lepsze. Bardzo go lubię za świetny świat przedstawiony, bez owijania w bawełnę i mitu II RP czy Polski pod okupacją. Czubaja nie trzeba czytać po kolei. Sama mam pierwszą część cyklu wciąż nieprzeczytaną.
W całości się z Tobą zgadzam. Chyba promuje się u nas "kryminalistów", żeby udowodnić czytelnikom, że nie mamy się czego wstydzić. Ja czytałam jeszcze dwie rzeczy Chmielarza ( uszło ale nie powala), Mróz jest dla mnie niestrawny, Bonda to dobry styl pisarski( jak dla mnie ) ale stopień zagmatwania jej historii i objętość przerasta moje możliwości. Krajewski to erudyta, który się ekscytuje własnym pisarstwem, tak jak niektórzy podniecają się włas...
"Morderstwo pod cenzurą czytałam" ale mówiąc szczerze ledwo skończyłam. Może inne są lepsze? Ale Czubaj mnie zainteresował. Czy cykl trzeba czytać kolejno czy nie?
Skusiłam się, namierzyłam książkę w bibliotece i mam nadzieję, że na mnie poczeka do końca tygodnia, kiedy będę mogła się po nią wybrać. Zgłoszę się po lekturze. :-D
Mnie ta książka bardzo się podobała. Też ostrożnie podchodzę do debiutów. Książka napatoczyła mi się w bibliotece. I to był dobry wybór. Carrasco nie wydziwia jak wielu debiutantów. Daje nam powieść, którą przeczytałam jednym tchem i żałowałam, że koniec. Jeśli przeczytasz Caramaniolo, podziel się proszę swoimi wrażeniami. Jestem ciekawa czy Ci się spodoba :)
Trochę się obawiam debiutów ale skoro polecasz... kupuję! Polecankę, rzecz jasna. ;-)
Jeśli Jesus Carrasco jest debiutantem, to powinniśmy zapamiętać to nazwisko. Jego debiutancka powieść "Pod gołym niebem" zapowiada pisarza na miarę wielkich klasyków. Czytając ją, myślałam o Steinbecku i Faulknerze. Może troszkę przesadziłam, ale tylko troszkę... Akcja powieści toczy się na hiszpańskim pustkowiu, w okolicach jakiegoś opustoszałego miasteczka. Nieistotne. Nieistotny jest też czas. Może początek XX wieku? . Ważni są bohaterowie....
Jestem akurat w ciągu czytelniczym - w przeciągu paru tygodni przeczytałam kilkanaście książek Agathy Christie. Po którejś wyraźnie mogłam dostrzec wykorzystywany szablon, zwłaszcza na poziomie charakterystyki postaci. Piękne kobiety to zwykle głupie lalki, bogaci właściciele fortuny to osoby charyzmatyczne, a rodzina zawsze się kłóci o pieniądze... Jednak "Noc i ciemność" to książka zupełnie inna. Świetna, rewelacyjna, poruszająca... Jednym s...
Vom Sinn der Angst. Wie Ängste sich festsetzen und wie sie sich verwandeln lassen.
Szczerze mówiąc, nikt do tej pory nie pytał :) Zostaniemy jednak przy zdaniu, że "adaptacja powieści" jest wystarczającą informacją. Dziękujemy :)
Po lekturze kilka myśli (czytałem tłumaczenie Sujkowskiej): - akcja toczy się szybko, według obecnej mody, przy takiej ilości historii i wydarzeń, "Wichrowe Wzgórza" miałyby przynajmniej 1200 stron; - bardzo dużo dzieje się "poza tekstem", w związku z tym czytelnik uzupełnia sobie luki zgodnie z własnym doświadczeniem i nastawieniem, tu może tkwi tajemnica sukcesu książki; - wątek Haretona w istocie najciekawszy, z chęcią przeczytałbym powieść...
Cytat pochodzi z tej ksiązki. Z odmianą 21 - jesteś super - zgadnij, który z profesorów zgodziliby się na użycie tego słowa, bez protestu? Nadawanie sobie imion spodobało mi się straszliwie, Twoje jest nośne. Imiona są ważne, a tutaj można je czasem zmieniać :D.
"Dwudziestu jeden" to była druga opcja, którą brałam pod uwagę :D. Chyba czas zmienić ten podpis, bo mnie tu ludzie podejrzewają o jakąś elokwencję (błąd!), bądź też inną poetyckość w duszy (to prędzej ;)), a wyborem kierowała zwykła przypadkowość, bo usłyszałam to gdzieś i zabawnie mi brzmiało. Ale cytat intrygujący - skąd to?
Mogę ci zdradzić po kryjomu, że niedżwiedź łączy się z funkcją magiczną języka, "tak głęboko się to zwierzę w literaturze zakamuflowało... że na wszelki wypadek mówiono o nim oględnie" to cytat :) Brawo :D :D :D -- bezradną byłam wobec dylematu. " Z dwudziestoma jeden dziewczynami" - przymierze trzech panów, albo z "dwudziestu jeden dziewczynami", ponieważ krócej - powiedział Miodek.
Hi, hi, przeczytaj:). Pozazdrościłam ci pakunku i zmieniłam podpis, też chcę mieć jakiś ładunek, wybrałam lżejszy na słońce i deszcz.
Co do zagwozdki gramatycznej - czyżby to było "tańczyłem z dwudziestoma jeden dziewczynami"? (no bo przecież nie z dwudziestoma... jednoma ;))
(Czytatka ujawnia treść, czy w czytatkach wolno to robić - nowicjusz zadaje pytanie nieśmiało?). Nie witam lecz kłaniam się nisko. Zdecydowanie submisywnie w stosunku do moich trzech wielkich autorytetów używania słowa. Profesorów: Miodka, Markowskiego i Bralczyka. Odmieniam lecz boję się potwornie, czy aby masakra z tego nie wyszła. Książka jest megasuperciekawa. Drodzy panowie proszę o wybaczenie za tę gorączkę językową, hiperbolizację rek...
"Mordowanie wcale nie jest takie proste, jak można by było przypuszczać". Określenie "książę komedii kryminalnej", jakim został okrzyknięty Alek Rogoziński, budzi moje mieszane uczucia, aczkolwiek nie zaprzeczę, że autor swoim charakterystycznym, komediowym stylem, coraz bardziej umacnia swoją pozycję na naszej rodzimej scenie literackiej. Doczekaliśmy się zatem królowej polskiego kryminału, księcia komedii kryminalnej i przede wszystkim dob...
Tak myślałam, że każdy tom to inna sprawa, tylko to ich poboczne życie pewnie się poznaje od dziwnej strony. Skoro dobrze się czyta, to zaschowkuję, a pierwsze części z czasem przecież wyjdą.
Dość oryginalny pomysł autora. Paweł Goźliński napisał powieść przewrotną. Kryminał, thriller, żart? Eksperyment społeczny. Czy nasze narodowe obsesje coś znaczą, czy literatura ma dużą siłę oddziaływania. Niech się schowa Zimbardo ze swoim eksperymentem więziennym. Powieść Goźlińskiego "Dziady" to trochę kpina z nas samych, zgodnie ze słowami klasyka "Z kogo się śmiejecie....?" Można sparafrazować: "Czego lub kogo powinniście się bać?" Mesjan...
O Czubaju jeszcze nie słyszałam, ale mam nadzieję, że to będzie miłe zaskoczenie - już szukam!
Musiałby mnie porwać, musiałby wzbudzić ogromne emocje, niepokój, strach, chęć poznania tej historii. Cóż, czasem zwyczajnie nie ma chemii, ale doceniam warsztat. Jednak narracja (oddanie głosu anonimowemu członkowi społeczności) to jeden z najlepszych zabiegów u Ostrowskiej. Wydaje mi się, że ta książka musiała taka być, aby osiągnąć efekt uderzenia czytelnika - bez "rozcieńczenia". Postaci u Tyrona są inaczej "zrobione".
Z polskich kryminałów będę niezmiennie polecać Mariusza Czubaja i jego cykl Polski psychopata. Bohaterem jest profiler Rudolf Heinz. Oczywiście mamy samotnego wilka, kłopoty w życiu rodzinnym, muzykofila rockowego - ale wszystko w sensownych dawkach. I co ważne - według mnie każda kolejna część jest lepsza, czyli: Czubaj się rozwija. Zaś z kryminałów pisanych współcześnie, ale historycznych - Marcina Wrońskiego i cykl Komisarz Maciejewski. Co pr...
Niespodziewanie dla mnie, zwycięzcą w tym roku okazał się Simon Mawer z powieścią "Tightrope". Jest to kontynuacja losów agentki brytyjskiego wywiadu znanej z Kobieta, która spadła z nieba Wtedy działała podczas II Wojny Światowej - tym razem w realiach rozpoczynającej się Zimnej Wojny.
Miło, choć "dobrze zrobiony" i tylko 4.0 - to jaki by musiał być, by zasłużyć na co najmniej 5.5!? A nie uważasz, że jednak sportretowanie bohaterów i ich charaktery są lepsze niż negatywne in extenso, zepsute "po całości" charaktery postaci u Ostrowskiej?
Po namyśle stwierdzam, że jednak te 3+ jest krzywdzące. Podniosłem ocenę do 4. Nie, to nie jest kwestia poprzedniej lektury:) Nie da się porównywać tak różnych książek i mam tego świadomość. Pierwsza to mocna proza psychologiczna, druga - dobrze zrobiony horror. Wiem, jak to jest, kiedy książka spełni dokładnie Twoje oczekiwania. To świetne doświadczenie czytelnicze. Tak miałem ostatnio z Wszystko czego wam nie powiedziałam. Wiesz, ch...
Ojej, moim zdaniem jednak mocną ją niedoceniłeś - ale wydaje mi się, że z jednej strony moją opinią zbudowałem wysokie oczekiwania, a z drugiej strony wiem, że poprzednią książką czytaną przez Ciebie było "Małe życie" - które mocno zagrało na Twoich emocjach - więc nie dziwię się, że akurat Tryon wypadł pod tym względem blado. Ja mam Yanagahirę jeszcze przed sobą i ciekaw jestem własnych wrażeń: może się wyklaruje, dlaczego te dwie książki nie wy...
Niestety, ja jestem daleki od tego entuzjazmu - ale to w dużej mierze subiektywne. Rozpocząłem lekturę - i było dokładnie tak, jak opisuje to w swojej świetnej czytatce Louri. Wieś spokojna, wieś dziwaczna (z tymi zabobonami), ale pełna uroku. Stopniowo narastająca groza, bardzo mroczne tajemnice, inne twarze życzliwych sąsiadów... Będzie obiektywnie: to dobry horror. Tyron nie serwuje nadmiernie makabry, stawia na psychologię, nastrój, b...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)